Nieprzyjemny zapach ciała mimo mycia cz.2

[SanchoPansaa]

Zastanawiam się czy przypadkiem związku z rozpoczęciem smrodu nie miał brak dobrych tłuszczów w diecie.
Jak się dobrze zastanowię, to kiedyś oprócz fastfoodów 2 razy w tygodniu i frytek od czasu do czasu, nie spożywałem praktycznie tłuszczu a co dopiero wartościowy (oliwa z oliwek, olej kokosowy czy z awokado).
Zazwyczaj obiad: chleb+pierś z kurczaka+pomidor, kolacja: chude mięso+kasza/ryż+warzywa, a tłuszczu praktycznie brak.

[marrypop]

Jako nastolatka wcale nie odżywiałam się zdrowo. Jadłam co chciałam, najgorsze fast foody i słodycze. Dużo kaw dziennie i inigdy nie miałam problemu z zapachem swojego ciała, czy potu. Był, że tak powiem nawet nietypowo łagodny i prawie bezwonny. Problem z zapachem zaczął się, kiedy zostałam włączona w tzw. program kontroli umysłu. Myślę, że te impulsy w ciele, które przechodzą u was w iskry to początek programowania. Tak było u mnie. Radzę wam się zachowywać ostrożnie w internecie i ogólnie, ponieważ mają w danych wpisane osoby i szukają pretekstu, żeby dobrać się do nich. Smród ciała jest charakterystycznym sygnałem regularnego napromieniowywania zdalnego skierowanego w określoną osobę. Widzę, że jest tu mnóstwo takich osób (świadczy ogromna liczba postów) i myślę, że jeszcze 15 lat temu nie było tego problemu. Ja zaczęłam śmierdzieć w 2010 roku i też zaczęły się w nim moje tortury. Nie sądzę, aby wielu z was śmierdziało z powodu chorób wenerycznych. Czytałam ten wątek od kilku lat pobieżnie, ale widzę, że wielu z was nie ma pojęcia dlaczego wasz zapach tak się zmienił i to mnie właśnie zastanowiło.

[f3e2446af8c848a3b3bd5f5cf2b0ba3ec728ec25_64f661b96d7ba]

.

[marrypop]

To są typowe objawy kontroli umysłu to co piszesz. Mój ojciec pije chyba z 5-6 kaw dziennie, żre nafaszerowane chemią paczkowane mięso i nie ma problemu z zapachem ciała. To jest sterowanie na odległość. Nie ma nic wspólnego z jedzeniem.



Poza tym, gdyby rzeczywiście te fast foody i kawa wpłynęły na zapach ciała stopniowo, to stopniowo bym odczuła zmieniony zapach, a to był ewidentny smród w ciągu kilku tygodni. Chyba wszyscy wiedzą, jak upływa czas i jak to się wiąże z organizmem.

---------- Dopisano o 23:13 ---------- Poprzedni post napisano o 23:09 ----------

To co ja miałam to był nagły zapach smrodu, nie odczułam wcześniejszych zmian, które by miały rozwój jakiegoś świństwa, więc uważam że większość ludzi tutaj ma podobny problem. Nie wszyscy może zdają sobie z tego sprawę, ale widać, że to jest dziwne i mało naturalne.

---------- Dopisano o 23:22 ---------- Poprzedni post napisano o 23:13 ----------

Nie sądzę, żeby osoby uskarżające się na to, miały jakąś nadaktywność seksualną, bo by się wstydziły w ogóle zajrzeć na to forum.

[Katia525]

Napisane przez marrypop

Jako nastolatka wcale nie odżywiałam się zdrowo. Jadłam co chciałam, najgorsze fast foody i słodycze. Dużo kaw dziennie i inigdy nie miałam problemu z zapachem swojego ciała, czy potu. Był, że tak powiem nawet nietypowo łagodny i prawie bezwonny. Problem z zapachem zaczął się, kiedy zostałam włączona w tzw. program kontroli umysłu. Myślę, że te impulsy w ciele, które przechodzą u was w iskry to początek programowania. Tak było u mnie. Radzę wam się zachowywać ostrożnie w internecie i ogólnie, ponieważ mają w danych wpisane osoby i szukają pretekstu, żeby dobrać się do nich. Smród ciała jest charakterystycznym sygnałem regularnego napromieniowywania zdalnego skierowanego w określoną osobę. Widzę, że jest tu mnóstwo takich osób (świadczy ogromna liczba postów) i myślę, że jeszcze 15 lat temu nie było tego problemu. Ja zaczęłam śmierdzieć w 2010 roku i też zaczęły się w nim moje tortury. Nie sądzę, aby wielu z was śmierdziało z powodu chorób wenerycznych. Czytałam ten wątek od kilku lat pobieżnie, ale widzę, że wielu z was nie ma pojęcia dlaczego wasz zapach tak się zmienił i to mnie właśnie zastanowiło.

Co ja czytam
Illuminati tez sa w tej historii?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[marrypop]

Napisane przez Katia525

Co ja czytam
Illuminati tez sa w tej historii?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A co to illuminati?

[mp43]

U mnie od paru dni zupełny spokój. Brak bólu głowy i zaczerwienienia twarzy. Co ciekawe, skończyła mi się metylowana B12 kilka dni temu, jeszcze nie kupiłam. Przyszedł mi do głowy nagle pomysł, że może dlatego brak zapachu? Czy ktoś z Was wykluczył badaniami celiaklię?



marrypop, można jaśniej, o co chodzi z Twoją teorią rodem z science fiction?

[sarunia 1234]

Mp43 ,jak tam Twój rezonans zatok ? Masz już jakiś opis,bo interesuje mnie ten temat.

[mp43]

Jutro napiszę, bo jutro dostanę wynik. Chociaż był gotowy na czwartek, to lekarz zleceniodawca rezonansu kazał mi przyjść po odbiór do prywatnego gabinetu )) Pozdrawiam.

[DonKisiot]

Napisane przez mp43

U mnie od paru dni zupełny spokój. Brak bólu głowy i zaczerwienienia twarzy. Co ciekawe, skończyła mi się metylowana B12 kilka dni temu, jeszcze nie kupiłam. Przyszedł mi do głowy nagle pomysł, że może dlatego brak zapachu? Czy ktoś z Was wykluczył badaniami celiaklię?

Panel na celiaklię robiłem, negatywny. Nie odpuszczaj B12, organizm potrafi jej zmagazynować na pół roku, więc po suplementacji jakiś czas pewnie ten zapas będziesz miała. Mi kilkudniowe przerwy w suplementacji też już nie szkodzą, ale staram się później nadrobić, żeby nie ryzykować nawrotu.

Marrypop - niedobór B12 jest często przyczyna problemów z psychiką (teorie spiskowe i inne cuda). Poczytaj o tym, ponoć wiele osób z niezdiagnozowanym niedoborem jest błędnie leczona psychotropami, a to już poważne tematy. Nie obraź się na mnie za tą radę, po prostu to co piszesz ciężko umiejscowić w świecie rzeczywistym (bo zakładam, że jaj sobie z nas nie robisz).

[mp43]

Sarunia, wyszły przyścienne zgrubienia błony śluzowej zatok klinowych, zachyłkach zębodołowych zatok szczękowych i drobne w sitowych. W zaleceniach : wskazana dalsza diagnostyka endoskopowa zatoki klinowej. Jak sprawdziłam w internecie, to aż się przeraziłam, co to jest i jak wygląda. W przyszłym tygodniu idę znowu do laryngologa. Zobaczymy, co dalej. Ale przynajmniej już wiem, skąd bóle oczu, głowy, nasady nosa.

[sarunia 1234]

Napisane przez mp43

Sarunia, wyszły przyścienne zgrubienia błony śluzowej zatok klinowych, zachyłkach zębodołowych zatok szczękowych i drobne w sitowych. W zaleceniach : wskazana dalsza diagnostyka endoskopowa zatoki klinowej. Jak sprawdziłam w internecie, to aż się przeraziłam, co to jest i jak wygląda. W przyszłym tygodniu idę znowu do laryngologa. Zobaczymy, co dalej. Ale przynajmniej już wiem, skąd bóle oczu, głowy, nasady nosa.

Dzięki MP43
U mnie tomografia wykazała również pogrubienia błon śluzowych. Zalecono mi zabieg Fess. Koszt kilka tysięcy. Na razie się wstrzymuje. Ale pewnie w końcu będę musieć zoperować te zatoki. Pozdr

[mieczo7]

Czasami jest to skutkiem ubocznym leków, jakie przyjmujemy

[SanchoPansaa]

Ciekawy wątek:

http://forum.gazeta.pl/forum/w,86962...st_horror.html

Podczas najbliższej wizyty u gastro, spróbuję wyciągnąć skierowanie na badanie w tym kierunku.

[f3e2446af8c848a3b3bd5f5cf2b0ba3ec728ec25_64f661b96d7ba]

.

[sarunia 1234]

[1=f3e2446af8c848a3b3bd5f5 cf2b0ba3ec728ec25_64f661b 96d7ba;83922286]Ciekawy artykuł doktorka od chorób rzadkich, o naszym problemie, z bardzo fajna mapa mysli, ogromna masa informacji w jednym miejscu, jest nawet link do tego tematu, polecam. http://www.drmamczur.home.pl/dariusz-mamczur/?p=2352



Czy ktos z was przez wiele lat miał rzadkie oddawanie stolca 2-3 razy na tydz, ja jako male dziecko mialem tendencje do trzymania, i nigdy nie zalatwialem sie w toaletach poza domem.[/QUOTE]

Ja miałam normalne "zdrowe " wypróżnienia, natomiast parę miesięcy przed pojawieniem się smrodu moje kupki wyglądały jak ołówek ,cieniutkie i długie

[SanchoPansaa]

[1=f3e2446af8c848a3b3bd5f5 cf2b0ba3ec728ec25_64f661b 96d7ba;83922286]Czy ktos z was przez wiele lat miał rzadkie oddawanie stolca 2-3 razy na tydz, ja jako male dziecko mialem tendencje do trzymania, i nigdy nie zalatwialem sie w toaletach poza domem.[/QUOTE]

Tak, a nawet "rzadziej" np. w czasie wakacji zawsze tak miałem i mam. Po powrocie do szkoły/pracy wszystko się normowało (1-2 x dziennie).

Zauważyłem, że pomagają czynności, które prowadzą do zmiany np. miejsca zamieszkania czy pracy (przegląd ofert). Prawdopodobnie ma to związek z jelitem drażliwym.


Do tej pory nie udało mi się dorwać żadnego gastroentero, ale coraz więcej warzyw powoduje u mnie ostatnio gazy (np. ziemniaki, marchew czy papryka przygotowywane na parze).

[Katia525]

Napisane przez sarunia 1234

Ja miałam normalne "zdrowe " wypróżnienia, natomiast parę miesięcy przed pojawieniem się smrodu moje kupki wyglądały jak ołówek ,cieniutkie i długie

Nie chce cie martwic, ale olowkowe stolce to glownh objaw raka jelita grubego, ktory rozwija sie bardzo dlugo, nawet parenascie lat

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[sarunia 1234]

Napisane przez Katia525

Nie chce cie martwic, ale olowkowe stolce to glownh objaw raka jelita grubego, ktory rozwija sie bardzo dlugo, nawet parenascie lat

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Spoko. Nie mam raka,robiłam 2razy kolonoskopie i markery nowotworowe,nic nie znaleziono.

[f3e2446af8c848a3b3bd5f5cf2b0ba3ec728ec25_64f661b96d7ba]

.

[teosat]

hej

[SanchoPansaa]

[1=f3e2446af8c848a3b3bd5f5 cf2b0ba3ec728ec25_64f661b 96d7ba;83925651]Do tego candida i glista psia.[/QUOTE]

Robiłeś domowy test na candidę (szklanka wody)?

Czy w Twoim domu rodzinnym też są/były psy?


[1=f3e2446af8c848a3b3bd5f5 cf2b0ba3ec728ec25_64f661b 96d7ba;83925651]Rozpisała mi kuracje, jak ona to okreslila do uderzenia z grubej rury.[/QUOTE]

Możesz coś więcej o tym napisać...

[f3e2446af8c848a3b3bd5f5cf2b0ba3ec728ec25_64f661b96d7ba]

.

[sarunia 1234]

Misiek,gdzie kupiłeś te preparaty ? Ja jestem zainteresowana tym rosyjskim wynalazkiem -wormil ,bo w posiewie kału wychodzą mi jaja glisty.

[SanchoPansaa]

[1=f3e2446af8c848a3b3bd5f5 cf2b0ba3ec728ec25_64f661b 96d7ba;83972246]Sancho twój przypadek najbardziej mi przypomina mój, też maz tak ze jak jedziesz autobusem to po jakims czasie robi sie w nim zaduch(a czasami wyczuwalny zapacha) a w momentach stresujacy,czujesz scisk w brzuchu?[/QUOTE]

Tak, najgorzej jest w pomieszczeniach bez przewiewu/klimatyzacji ludzie od razu wyczuwają ciepło i mówią, że nagle zrobiło się gorąco.

Najgorsze, że bardzo zmniejszył się mój próg tolerancji dla zachowania innych ludzi. Kiedyś to zlewałem, a teraz po prostu nie umiem.
Przykład: Jadę autobusem. Jest mało osób, więc siedzę w ostatnim rzędzie sam i nagle wchodzi gruba baba z tobołami, ciągnie się przez cały autobus ocierając o każde siedzenie, żeby usiąść w ostatnim rzędzie, mimo, że do okoła pełno podwójnych miejsc, które w zupełności by wystarczyły na toboły. Ja w takiej sytuacji najzwyczajniej dostaje ☠☠☠☠icy. Zaczyna mi być gorąco i zaczynam się pocić.

[ola_30]

Niedawno leciałam samolotem bardzo długo i tez się obawiałam smierdzenia ale było ok. Gdybym przeszla to co jest napisane w linku to bym się chyba powiesila. Przeczytajcie sami
https://www.msn.com/pl-pl/wiadomosci...cid=spartanntp

Albo to ktoś z naszym problemem...

[SanchoPansaa]

Napisane przez ola_30

Niedawno leciałam samolotem bardzo długo i tez się obawiałam smierdzenia ale było ok. Gdybym przeszla to co jest napisane w linku to bym się chyba powiesila. Przeczytajcie sami
https://www.msn.com/pl-pl/wiadomosci...cid=spartanntp

Albo to ktoś z naszym problemem...

hehehe... Ziom! Ktoś go musiał nieźle wkur...

[f3e2446af8c848a3b3bd5f5cf2b0ba3ec728ec25_64f661b96d7ba]

.

[SanchoPansaa]

[1=f3e2446af8c848a3b3bd5f5 cf2b0ba3ec728ec25_64f661b 96d7ba;83995651]Sancho oporócz diety FoodMap stosujesz cos jeszcze, probiotyki, albo inne suple badz leki?[/QUOTE]


Jestem na diecie bezglutenowej i bezmlecznej. Nie szkodzą mi natomiast masło (te z wyższej półki) oraz domowej produkcji jogurty (słoiczek co drugi dzień).


W pracy jem wyłącznie gotowaną na parze dynię piżmową, paprykę, pomidora i sałatę. Na podstawie testów i obserwacji współpracowników wybadałem, że te produkty powodują najmniejszy smród w pracy. Po pracy jem zupy na piersi z kurczaka w dużych ilościach (gdyż jestem wygłodzony po samych warzywach) i najważniejsze ostatni posiłek zawsze wędzona ryba (makrela, dorsz, łosoś).


Z suplementów na zmianę co drugi dzień Ostercal 1250 D oraz b-complex b-50.
Niestety, większość suplementów zawiera gluten, więc mimo, że mam ich całą reklamówkę, od kilku miesięcy nie stosuję nic innego.




ps. dodałem dziś do talerza zupy 3 krople olejku z oregano 100% i miałem po tym okropne gazy, więc to raczej nie dla mnie kuracja.

[f3e2446af8c848a3b3bd5f5cf2b0ba3ec728ec25_64f661b96d7ba]

.