Warszawa - marzec

[Shemreolin]

Napisane przez lexie

Ha, czyli nas nie zostawisz na pastwę Pana Pędzelka?

O co chciała zapytać Beekeeper? Bo mi napisała, że ty ją do mnie skierowałaś? Mam wrażenie, że może powinnyśmy zaczekać aż ona ze mną pogada w takim razie?
A znawczynią pędzelków jest Polinqa, a nie ja

Może kupić dla 2 pozostałych dziewczyn, a dla Beekeeper kiedy z nią pogadam?

Zaczekajmy do poniedziałku w takim razie, może jeszcze jakaś dziewczyna wpłaci kaskę. ja wysłałam ją do ciebie, bo chciałą zpaytac o pędzelki, a ja sie zupełnie nie znam na nich. Zresztą będziecie mi musiały popakować pędzle bo ja nie bede wiedziała, który jest który i powysyłam źle.

Czyż to nie piękne? Wchodze z pracy za 3 godziny, gdy będzie srodek dnia i miasto tętnić będzie życiem mam nadzieje, że tort mi wyjdzie, bo ja nie to będę dygać do cukierni.

A wogóle to nie wiecie czy w Obi można na miejscu poprosić o zrobieni ramki na plakat? Chodzi o takie cienkie listewki, bo chcę ten plakat jakos ładnie oprawić. Nie chce by go na taśmę przyklejał do ściany bo to będzie brzydko wyglądać.

Demonik, nie zmieniaj avatara bo dostaniesz ujemną karmę ode mnie. Ridż jest boski i już

[demonik]

Napisane przez mar_go

No ładnie to mi się jeszcze dostało że się rzadko odzywam.
Ja tu po prostu nie mam jak siedzieć po nocach.

Mar_go, to błogosławieństwo, że nie masz. Ja też sobie zrobię szlaban na Internet, bo mnie chyba uzależnia .

Napisane przez mar_go

No to teraz sięodzywam, ajak chcesz to moge oddać Ci Luz Marie, ja chciałam zostać Don Fernando właś nie i sięokazało że mnie Ami już ubiegła, nawet sobie ten sam avatar chciałam wstawić, musze ją za to pomacać

A ja zostałam pomacana za "włochatą, kłującą klatę" .

[Lexie]

Jeśli Ridż zmieni się w latynoską laskę, to kogo będzie kochać Rosalinda kiedy Fernando ją porzuci dla Nory w 10000 odcinku?

[Mirianka]

Napisane przez lexie

Jeśli Ridż zmieni się w latynoską laskę, to kogo będzie kochać Rosalinda kiedy Fernando ją porzuci dla Nory w 10000 odcinku?

mnie??

[Różowy Strachulec]

Napisane przez Shemreolin

Czyż to nie piękne? Wchodze z pracy za 3 godziny, gdy będzie srodek dnia i miasto tętnić będzie życiem mam nadzieje, że tort mi wyjdzie, bo ja nie to będę dygać do cukierni.

Będzie dobrze
A jakie menu poza tortem? Czy tort to danie główne? Czy może "danie gówne" będzie jak już goście sobie pójdą?

[mar_go]

Napisane przez Mirianka

no dobra,to musze znaleźć nowego tatusia ogłaszam przetarg na moich RODZICÓW no kto chętny,kto??
zakazaną,mruuuuu
hmm Rosalinda,ja nie wiem a jak chcesz??

Mogę Cie adoptować, ale potem okaże się że tak naprawdę jesteś córką Ridga, o której on nic nie wiedział

[Lexie]

Napisane przez Milagros

mnie??

A, no chyba, że tak

<Rosalinda rzuca przeciągłe spojrzenie na Milagros>

[demonik]

Napisane przez Shemreolin

Demonik, nie zmieniaj avatara bo dostaniesz ujemną karmę ode mnie. Ridż jest boski i już

Shem, żartowałam . Tak tylko, kontrolnie pytałam .

Mar_go, ja wysiadam . Cudnie jest się tak wyśmiać . Ale ten Twój Blake jakiś taki niewyraźny jest... Może mu Rutinoscorbin zaproponuj??

[demonik]

Znalazłam takiego Blake'a .

[Mirianka]

Napisane przez mar_go

Mogę Cie adoptować, ale potem okaże się że tak naprawdę jesteś córką Ridga, o której on nic nie wiedział

dobra mamooo

<Milagros wydyma sexownie usteczka w kierunku Rosalindy,po czym mówi"Bejbe...">

Demoniku

[mar_go]

Ridg, ani mi się waż zmieniać płec na jakąs latynoską piekność.... Masz zostać Ridgem, bo Milagros będzie miała problemy psychologiczne, gdy okaże się że jej prawdziwy ojciec jest teraz mamusią, hehe.

I dziękuje za Rutinoscorbin (Blake'a) zaraz się "uwyraźnię"

[Lexie]

Napisane przez Milagros

<Milagros wydyma sexownie usteczka w kierunku Rosalindy,po czym mówi"Bejbe...">

Chyba "Mi amor" powinna powiedzieć

[Mirianka]

Napisane przez lexie

Chyba "Mi amor" powinna powiedzieć

ale tamto jest takie amerykańdżańskie

[Shemreolin]

Napisane przez Różowy Strachulec

Będzie dobrze
A jakie menu poza tortem? Czy tort to danie główne? Czy może "danie gówne" będzie jak już goście sobie pójdą?

Tort to danie główne Nie będę robić nic wiecej, bo osób bedzie sporo, a ja nie ma kasy by wszytskich wykarmić. Pewnie kazdy przyniesie jakąś paczkę chipsów czy coś i będzie luzik

Zadzwoniłam do Obi i da sie oprawic ale na pewno nie tego samego dnia. Well.. dam Łukaszowi prezent tak jak jest a potem mu go oprawię

[polinqa]

Lexie moge Ci pomoc z pedzelkami jak bedziesz miała jakis problem moge Ci pomoc jak bedzie trzeba to i do Pana pedzelka pojade razem z Toba (co by Cie nie zjadł ;p)

jem własnie ciasto z gruszkami w polewie czekoladowej z kokosiekiem Tata upiekł dobre ahhh

polenie sie troszke i do roboty ;p

[mar_go]

Czuję, że chyba zakochałem sięw Ridgu, o matko, co na to Cristel i Alexis....



Juz wiem, po kim mój syn Adam ma te skłonności

[Lexie]

Napisane przez Mirianka

ale tamto jest takie amerykańdżańskie

"mi amor" też Tyle, że Południowoamerykańdżański e

Udało mi się zrobić jakieś śniadanie A to nie lada wyczym, zważywszy, że chlebem, który udało mi się odszukać w chlebaku, mogłabym kogoś zabić, gdybym tylko wzięła porządny zamach

[Lexie]

Napisane przez polinqa

Lexie moge Ci pomoc z pedzelkami jak bedziesz miała jakis problem moge Ci pomoc jak bedzie trzeba to i do Pana pedzelka pojade razem z Toba (co by Cie nie zjadł ;p)

jem własnie ciasto z gruszkami w polewie czekoladowej z kokosiekiem Tata upiekł dobre ahhh

polenie sie troszke i do roboty ;p

Tylko, ze to w zasadzie nie ja, tylko Beekeeper potrzebuje rady Ja nawet nie wiem o co chciała mnie zapytać, bo Shem milczy w tej sprawie jak zaklęta

Ha! Jeśli pójdziesz z nami, to może dostaniemy jakieś gratisy??

[Ines1985]

Przeistoczyłam się w Fiorellę
Ale to już ostatni raz dziwnie sie czuje z takim avatarkiem (wyobrazam sobie wiec jak musi sie czuc Ridge, Fernando, Ricardo albo Blake )

[demonik]

Napisane przez lexie

Udało mi się zrobić jakieś śniadanie A to nie lada wyczym, zważywszy, że chlebem, który udało mi się odszukać w chlebaku, mogłabym kogoś zabić, gdybym tylko wzięła porządny zamach

Ja nie ryzykuję jedzenia czytając ten wątek. Mogłabym się udusić . Chociaż... kawałek tortu Shemreolin bym zjadła .

A w ogóle to byłam pewna, że odpowiadami Miriance, a w edytorze pokazało mi się [QUOTE=lexie]

[Lexie]

Napisane przez demonik

Ja nie ryzykuję jedzenia czytając ten wątek. Mogłabym się udusić . Chociaż... kawałek tortu Shemreolin bym zjadła .

A w ogóle to byłam pewna, że odpowiadami Miriance, a w edytorze pokazało mi się [qu ote= lexie]

zwariowany wątek

Wybaczam mylenie mnie z moją miłością, Milagros


Milagros, ja będę troszkę wcześniej, bo mam tak głupio autobusy... A spóźniać sie nie znoszę.
Chyba, ze mi ten wcześniejszy ucieknie

[demonik]

Napisane przez Ines1985

Przeistoczyłam się w Fiorellę
Ale to już ostatni raz dziwnie sie czuje z takim avatarkiem (wyobrazam sobie wiec jak musi sie czuc Ridge, Fernando, Ricardo albo Blake )

Ja się czuję jajecznie . Tym bardziej, że nie przeżyję szoku estetycznego i nie wpadnę w kompleksy wracając do swojej prawdziwej postaci - Ridge zawsze będzie brzydszy od "demonika", a jakaś tam brazylijska Miss Świata albo Universum niekoniecznie... .

[Mirianka]

Napisane przez lexie

zwariowany wątek

Wybaczam mylenie mnie z moją miłością, Milagros


Milagros, ja będę troszkę wcześniej, bo mam tak głupio autobusy... A spóźniać sie nie znoszę.
Chyba, ze mi ten wcześniejszy ucieknie

Zwariowany jak nic
ja tez wybaczam,w końcu miłosć nie zna granic bla bla

[Lexie]

Napisane przez demonik

Ja się czuję jajecznie . Tym bardziej, że nie przeżyję szoku estetycznego i nie wpadnę w kompleksy wracając do swojej prawdziwej postaci - Ridge zawsze będzie brzydszy od "demonika", a jakaś tam brazylijska Miss Świata albo Universum niekoniecznie... .

A ja przeżyję

Przypomniało mi sie, że już do końca życia pozostanę z tym avatarem

[demonik]

Napisane przez lexie

A ja przeżyję

Lexie . Nawet tak nie myśl! To ja jestem specjalistą od snucia czarnych wizji .

Napisane przez lexie

Przypomniało mi sie, że już do końca życia pozostanę z tym avatarem

Zawsze możesz zostać tysięczną Angeliną Jolie albo setną Monicą Bellucci albo jakąś inną pięknością No-Name . Albo... Woodym Allenem .

[Ines1985]

Ja mam tylko nadzieje, ze dzisiaj ten wątek nie bedzie tak szalał
Bo ja sie pouczyć musze a jak znowu sie wciagne w ta nasza telenowele to juz nie zajrze do notatek

P.S. Fernando wyznal gdzies ze kocha Rosalinde...
Wobec tego zmieniam swój obiekt westchnien. Ridge, czy moge zostać twoją Brooke?

[demonik]

Napisane przez Ines1985

Ja mam tylko nadzieje, ze dzisiaj ten wątek nie bedzie tak szalał
Bo ja sie pouczyć musze a jak znowu sie wciagne w ta nasza telenowele to juz nie zajrze do notatek

P.S. Fernando wyznal gdzies ze kocha Rosalinde...
Wobec tego zmieniam swój obiekt westchnien. Ridge, czy moge zostać twoją Brooke?

Możesz, tylko musimy uważać, żeby Sally Spectrosa nas nie nakryła . Niepozorna, ale gorrrąca z niej babka . No i chce mieć ze mną dziecko...

[Ines1985]

Napisane przez Ridge

Zawsze możesz zostać tysięczną Angeliną Jolie albo setną Monicą Bellucci albo jakąś inną pięknością No-Name . Albo... Woodym Allenem .

Wlasnie, tak mi sie skojarzylo - prawie nigdy nie kojarze osob ktore maja w avatarkach gwiazdy typu Beyonce, Jessica Alba czy Angelina.
Jest ich na forum tyle ze nie sposob je odróżnić

[Ines1985]

Napisane przez Ridge

Możesz, tylko musimy uważać, żeby Sally Spectrosa nas nie nakryła . Niepozorna, ale gorrrąca z niej babka . No i chce mieć ze mną dziecko...

No tak zapomniałam o Sally
To rezygnuje - takie romanse mnie nie interesują

[Lexie]

Napisane przez Boski Ridge

Lexie . Nawet tak nie myśl! To ja jestem specjalistą od snucia czarnych wizji .

Posnujemy sobie razem

Napisane przez Boski Ridge

Zawsze możesz zostać tysięczną Angeliną Jolie albo setną Monicą Bellucci albo jakąś inną pięknością No-Name . Albo... Woodym Allenem .

Wybieram Angelinę...

Chociaż... chyba jednak Woodiego No spójrzcie na niego, czy można mu się oprzeć?


No, zbieram się Aż się boję ile natworzycie zanim wrócę