Mamusie majowe 2018 cz. 2

[myboyismine]

Napisane przez 4d88b8945be75952c39c61b9b 17b2a8019c982be_5fd16501d e8d4

Treść usunięta

najlepiej zostawiać na dole, do spacerowki rok kupuję taką linkę żeby przypiąc i jakoś mi nie po drodze😉

Napisane przez Qazsew

[/B][/B][/B]
No jak masz rodzicow ktorzy ci potem beda wypominac to sie nie dziwie ze nie chcesz,ja doceniam kazda pomoc i moja corka ma prawie 6 lat a nawet jeden raz od nikogo nie slyszalam ze mi cos kupil,chcieli i kupili,my nic nie sugerowalismy

U mnie nic nie boli ale wraz z 2 trym cos checi mniejsze


Mi lekarz powiedzial ze jak ciaza rozwija sie normalnie i nie ma plamien to mozna wszysto co przed ciaza,mysle ze jakby byly przeciwwskazania to lekarz poinformuje
Dzien dobry tak wogole
Ja po wizycie,przybylo mnie zawrorne 60dag przez 2 tygcisnienie ok,nie bylo usg,dostalam skierowanie na krew i mocz,no i dzis wyjatkowo szybciutko poszlo,tylko 2 panoe przede mna

---------- Dopisano o 12:32 ---------- Poprzedni post napisano o 12:31 ----------

Trzymam kciuki za pozostale wizyty I tak wogole to jak to jest ze jak mnie nie ma to jest milion stron do nadrobienia a jak jestem to cisza

nie miałam jeszcze nigdy wizyty bez usg😉

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Mirabilka]

byłam dziś też na badaniu krwi i te c125 markery raka jajnika robiłam
podobno formalność żeby wykluczyć ale wiadomo do poniedziałku będzie stres

[blaira]

Napisane przez Mirabilka

fajne te dostawne też kiedyś o nim myślalam, tylko boje się, ze jak dziecko zacznie wstawać i trzymać się boków to przeleci bo jest za niskie i potem i tak trzeba zwykłe kupić.

Ono na aż tak długo nie starczy bo ma 90cm więc zależy od tego jak dziecko się rozwija, ale przed podnoszeniem się raczej może być już małe, wtedy też bym już miała łóżko takie 120.

Podoba mi się że jest ono na kółkach, więc na początku jest mobilne i mogłabym maleństwo mieć bez względu na to czy jestem w kuchni czy w salonie mieć na oku.

[amarela]

Dziewczyny a nie boicie się zostawiać tak wózka za drzwiami? Słyszałam takie historie, że kradzieże wózków były. Ja mieszkam na parterze i nie będę tak zostawiać wózka bo bardzo łatwo go wynieść.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[_groooszek_]

Powiem Wam, że jak pomyślę o tym wszystkim co jeszcze jest do kupienia/załatwienia to mnie przerażenie ogrania

[blaira]

Napisane przez Mirabilka

byłam dziś też na badaniu krwi i te c125 markery raka jajnika robiłam
podobno formalność żeby wykluczyć ale wiadomo do poniedziałku będzie stres

Trzymam mocno kciuki, postaraj się nie myśleć o tym .

Qazsew, no to bardzo dobre wieści.

[Mirabilka]

Blaira aaa rozumiem myślalam, że ma długośc standardową.
W sumie jak na parę miesięcy to cena niezbyt jak dla mnie - u mnie będzie w wózku na dole lezało i leżaczku od urodzenia takim co nie wpływa na bioderka itp

[amarela]

Napisane przez Mirabilka

byłam dziś też na badaniu krwi i te c125 markery raka jajnika robiłam
podobno formalność żeby wykluczyć ale wiadomo do poniedziałku będzie stres

Będzie wszystko ok kciuki za wyniki

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[_groooszek_]

Napisane przez myboyismine

nie miałam jeszcze nigdy wizyty bez usg😉

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja miałam, ale u mnie w przychodni nie ma aparatu USG w gabinecie tylko w innym pomieszczeniu. Jak poproszę to zawsze mam robione

[Mirabilka]

Napisane przez amarela

Dziewczyny a nie boicie się zostawiać tak wózka za drzwiami? Słyszałam takie historie, że kradzieże wózków były. Ja mieszkam na parterze i nie będę tak zostawiać wózka bo bardzo łatwo go wynieść.

u nas na osiedlu kradną w bloku też - wiem, że panie mają coś w rodzaju wózkarni zrobionej na parterze ale panuje tam dość duży chaos.

Napisane przez _groooszek_

Powiem Wam, że jak pomyślę o tym wszystkim co jeszcze jest do kupienia/załatwienia to mnie przerażenie ogrania

nooo.... i potem to zamówienia z apteki gaziki, octanisept, sól fizjo... i cała masa bzdet



Dzięki Dziewczyny

[amarela]

Napisane przez _groooszek_

Powiem Wam, że jak pomyślę o tym wszystkim co jeszcze jest do kupienia/załatwienia to mnie przerażenie ogrania

Ojjjjjj tak, strasznie tego dużo, a ja nic nie wiem i nie ogarniam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[_groooszek_]

Napisane przez amarela

Ojjjjjj tak, strasznie tego dużo, a ja nic nie wiem i nie ogarniam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Piona, w kupie raźniej

[Mirabilka]

must have: wielkie podpachy bella mama i ta klejąca się flizelinka

[amarela]

Napisane przez _groooszek_

Piona, w kupie raźniej

Hehe, będziemy się razem wspierać

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Ladymama85]

Napisane przez Mirabilka

byłam dziś też na badaniu krwi i te c125 markery raka jajnika robiłam
podobno formalność żeby wykluczyć ale wiadomo do poniedziałku będzie stres

kciuki oby szybko minęły te dni

[4d88b8945be75952c39c61b9b17b2a8019c982be_5fd16501de8d4]

Treść usunięta

[edzka1104]

Napisane przez Mirabilka

must have: wielkie podpachy bella mama i ta klejąca się flizelinka

tak tak i majtki siateczkowe itp. :

[Mirabilka]

a obchody w szpitalu po porodzie SN pamiętacie?
ooooooooooo jaaaa u nas było z publicznością - zero kobiecej godności nie wierzyłam, że tak jest - myślalam,że mnie koleżanki nabierają ale niestety okazalo się prawdą.

[4d88b8945be75952c39c61b9b17b2a8019c982be_5fd16501de8d4]

Treść usunięta

[edzka1104]

Napisane przez Mirabilka

a obchody w szpitalu po porodzie SN pamiętacie?
ooooooooooo jaaaa u nas było z publicznością - zero kobiecej godności nie wierzyłam, że tak jest - myślalam,że mnie koleżanki nabierają ale niestety okazalo się prawdą.

Taaaaak Ja rodziłam w szpitalu klinicznym, studentów jak mrówek co chwilę ktoś oglądał, macał itd.

[Ladymama85]

Napisane przez Mirabilka

a obchody w szpitalu po porodzie SN pamiętacie?
ooooooooooo jaaaa u nas było z publicznością - zero kobiecej godności nie wierzyłam, że tak jest - myślalam,że mnie koleżanki nabierają ale niestety okazalo się prawdą.

Ale że co? że leżałyście na swoich łóżkach i Bożene oglądali? :O

[Mirabilka]

pamiętam 1 dzień myślalam, że to żarty ale gdzie tam - w pokoju nagle 30 osób, obok sąsiadka leży i każda to samo pokazuje... + pytania czy dziś było wypróżnianie

Lady u nas było tak, że pok 2 osobowe - wpada 30 osób z czego znasz 2 lekarza i położną i na łóżku kołderka out, i proszę rozszerzyć nogi i pokazać ranę a oni zaglądają... a ja leżę bez oddechu i normalnie przy wszystkich i lasce obok
na drugi dzień już mi to zwisało kompletnie - mogłabym im pokazać nawet na korytarzu ale 1 raz toż to szok był

[edzka1104]

Napisane przez Ladymama85

Ale że co? że leżałyście na swoich łóżkach i Bożene oglądali? :O

Bożenę, szycie, to co leci + macanie brzucha jak się macica obkurcza. Zerooooo prywatności, intymności.

[Mirabilka]

noooooo
1 położna jeszcze była gorsza niż weterynarz i do dziewczyn podchodziła i za sutki ściskała czy cos leci... ja ją po 1 próbie zaraz ustawiłam, aż potem mi żal było że dziewczyny się tak dają.

[4d88b8945be75952c39c61b9b17b2a8019c982be_5fd16501de8d4]

Treść usunięta

[Mirabilka]

dokładnie - ale to samo jest przy porodzie SN
rodzisz niby z tż + swoja położna + ewentualnie lekarz gdzieś się kręci ale gdzie tam... nagle jest minimum +5 osób... ucząca się położna co mierzy tętno, druga co asystuje, trzecia co oddycha razem z tobą.. i tak się robi zamiast poród rodzinny to wielorodzinny
Boli jak skurczybyk to przynajmniej się uwagi na nich nie zwraca - ale tak na trzeźwo wziąć tą całą sytuacje to jakaś porażka.
Mam nadzieję, ze od 2011 coś się zmieniło w szpitalach w tej kwestii.

[edzka1104]

Na szczęście wtedy jest się w takiej euforii, hormony buzują, że to na prawdę nie ma żadnego znaczenia i w sumie łatwo się zapomina.

[Mirabilka]

dokładnie - ale mistycznych większych przeżyc do chwili poród raczej nie miałam na porodówce za to dobrze pamiętam jak mi pęcherz płodowy położna przerwała ręką... kużwa myślalam, że ją udami uduszę


Dobra nie ma co straszyć Dziewczyn chociaż jakby mi przy 1 ktoś powiedział jak to wygląda w realu myślę, że byłabym odważniejsza

[edzka1104]

Napisane przez Mirabilka

dokładnie - ale to samo jest przy porodzie SN
rodzisz niby z tż + swoja położna + ewentualnie lekarz gdzieś się kręci ale gdzie tam... nagle jest minimum +5 osób... ucząca się położna co mierzy tętno, druga co asystuje, trzecia co oddycha razem z tobą.. i tak się robi zamiast poród rodzinny to wielorodzinny
Boli jak skurczybyk to przynajmniej się uwagi na nich nie zwraca - ale tak na trzeźwo wziąć tą całą sytuacje to jakaś porażka.
Mam nadzieję, ze od 2011 coś się zmieniło w szpitalach w tej kwestii.

Ja rodziłam w 2014, u mnie w ostatnim momencie też było z 10 osób w sali bo jeszcze jest neonatolog i pielęgniarka neonatologiczna.

[Mirabilka]

Edzka a bralaś ZZO? albo teraz chcesz brać?