Marnowanie czasu mimo głowy pełnej planów - wspierajmy się!

[goplankowa]

Padam na twarz. Cały dzień na obrotach. Dobrze że tz ma też na rano jutro to przygotowuje nam pudelkowe posiłki <3 a ja wskakuje do łóżka z kicią bo jutro kolejny zabiegany dzień.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[NightwishLove]

Napisane przez katte25

Nie lubie przymusowych urlopów, bo albo leci z pensji albo z urlopu.

U nas leci z urlopów... Może dzisiaj się uda i w końcu wrócimy do pracy. Oczywiście wydłużona nocka, ale lepsze to niż siedzenie w domu. Dzisiaj jak wstałam to już miałam serdecznie dość tego wolnego. Zaczęłam się zastanawiać jak można nie pracować mając do tego warunki... ja bym nie mogła...

[goplankowa]

Napisane przez NightwishLove

U nas leci z urlopów... Może dzisiaj się uda i w końcu wrócimy do pracy. Oczywiście wydłużona nocka, ale lepsze to niż siedzenie w domu. Dzisiaj jak wstałam to już miałam serdecznie dość tego wolnego. Zaczęłam się zastanawiać jak można nie pracować mając do tego warunki... ja bym nie mogła...

Odpoczynek jest fajny ale nie za długo bo człowiek się rozleniwia i robi nawet w domu mniej niż jak chodzi do pracy. Choć ja miałabym co robić bo w domu też pracuję ale jak poczulabym wolność to spadlaby mi motywacja do czegokolwiek w tym tygodniu nie mam zbyt czasu usiąść po pracy na spokojnie ale lubię jak tyle się dzieje

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[nie_powiem]

Napisane przez goplankowa

Odpoczynek jest fajny ale nie za długo bo człowiek się rozleniwia i robi nawet w domu mniej niż jak chodzi do pracy. Choć ja miałabym co robić bo w domu też pracuję ale jak poczulabym wolność to spadlaby mi motywacja do czegokolwiek w tym tygodniu nie mam zbyt czasu usiąść po pracy na spokojnie ale lubię jak tyle się dzieje

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A ja obecnie jestem bez pracy i od początku, od pierwszego dnia bezrobocia narzuciłam sobie pewien rytm dnia, żeby właśnie nie zgnuśnieć. Wstaję ok 6:30 codziennie (poza weekendami) i od tej godziny jestem już na nogach cały dzień, realizując plany.

To zależy chyba od determinacji.

[goplankowa]

Napisane przez nie_powiem

A ja obecnie jestem bez pracy i od początku, od pierwszego dnia bezrobocia narzuciłam sobie pewien rytm dnia, żeby właśnie nie zgnuśnieć. Wstaję ok 6:30 codziennie (poza weekendami) i od tej godziny jestem już na nogach cały dzień, realizując plany.

To zależy chyba od determinacji.

No to super ! Ja jestem śpioch

Wczoraj mama urodziny, dziś dyrektor. Jak żyć.. Dziś dietetyczka.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[NightwishLove]

Napisane przez goplankowa

Odpoczynek jest fajny ale nie za długo bo człowiek się rozleniwia i robi nawet w domu mniej niż jak chodzi do pracy. Choć ja miałabym co robić bo w domu też pracuję ale jak poczulabym wolność to spadlaby mi motywacja do czegokolwiek w tym tygodniu nie mam zbyt czasu usiąść po pracy na spokojnie ale lubię jak tyle się dzieje

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No właśnie, ja po 3 dniach mam motywację do czegokolwiek na poziomie -100

Napisane przez nie_powiem

A ja obecnie jestem bez pracy i od początku, od pierwszego dnia bezrobocia narzuciłam sobie pewien rytm dnia, żeby właśnie nie zgnuśnieć. Wstaję ok 6:30 codziennie (poza weekendami) i od tej godziny jestem już na nogach cały dzień, realizując plany.

To zależy chyba od determinacji.

Pewnie tak. Ale osobiście znam dziewczynę, która siedzi w domu cały dzień, facet na nią zarabia, a jakakolwiek praca jest dla niej za ciężka. dziewczyna nie ma wykształcenia, ma 27 lat i nigdy nie schańbiła się pracą...

[nie_powiem]

Napisane przez NightwishLove

No właśnie, ja po 3 dniach mam motywację do czegokolwiek na poziomie -100
Pewnie tak. Ale osobiście znam dziewczynę, która siedzi w domu cały dzień, facet na nią zarabia, a jakakolwiek praca jest dla niej za ciężka. dziewczyna nie ma wykształcenia, ma 27 lat i nigdy nie schańbiła się pracą...

Ja też znam osoby w moim wieku (24/25), które są kompletnie odrealnione jeśli chodzi o rzeczywistość zawodową. Uważają, że jak studiują to już wystarczy, nie mając doświadczenia liczą, że dostaną pracę w zawodzie i innej nie szukają. Nie mają żadnych swoich oszczędności, nawet najmniejszych kieszonkowych i przez ten czas są na ciągłym utrzymaniu rodziców bo "nie po to się uczyły 5 lat żeby teraz pracować w rossmannie".

Też tego nie rozumiem.

Ale ludzie są różni, kwadratowi i podłużni.

Napisane przez goplankowa

No to super ! Ja jestem śpioch

Wczoraj mama urodziny, dziś dyrektor. Jak żyć.. Dziś dietetyczka.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja też spioch jestem, tzn lubię sobie pospać, ale szkoda mi dnia.

[IzzieSt]

Napisane przez NightwishLove

U nas leci z urlopów... Może dzisiaj się uda i w końcu wrócimy do pracy. Oczywiście wydłużona nocka, ale lepsze to niż siedzenie w domu. Dzisiaj jak wstałam to już miałam serdecznie dość tego wolnego. Zaczęłam się zastanawiać jak można nie pracować mając do tego warunki... ja bym nie mogła...

Ja bym zwariowała. I myślę, że nastrój miałabym -100 bo miałabym pewnie perspektywę że tak będzie zawsze. Ileż można chodzić po sklepach, parkach, sprzątać. Zwłaszcza jeśli rodzina/chłopak znajomi są w tym czasie w pracy.

Napisane przez NightwishLove

No właśnie, ja po 3 dniach mam motywację do czegokolwiek na poziomie -100



Pewnie tak. Ale osobiście znam dziewczynę, która siedzi w domu cały dzień, facet na nią zarabia, a jakakolwiek praca jest dla niej za ciężka. dziewczyna nie ma wykształcenia, ma 27 lat i nigdy nie schańbiła się pracą...

Będzie miała problem jak facet ją zostawi bo nagle się okaże, że nie ma nic.

[nie_powiem]

Napisane przez IzzieSt

Ja bym zwariowała. I myślę, że nastrój miałabym -100 bo miałabym pewnie perspektywę że tak będzie zawsze. Ileż można chodzić po sklepach, parkach, sprzątać. Zwłaszcza jeśli rodzina/chłopak znajomi są w tym czasie w pracy.

Będzie miała problem jak facet ją zostawi bo nagle się okaże, że nie ma nic.

Ale to co, nigdy nie byłaś choć przez chwilę bezrobotna?
Btw. Jeszcze trzeba mieć kasę żeby po tych sklepach chodzić, skoro się permanentnie nie pracuje i nie ma oszczędności


No, ja się dziwię dziewczynie, że skoro i tak wykorzystuje faceta i nie widzi w tym nic złego, że nie pracuje, to nie chce np. się nauczyć jakiegoś języka w tym czasie, żeby nie obudzić się z ręką w nocniku.. Hmm..

[IzzieSt]

Napisane przez nie_powiem

Ale to co, nigdy nie byłaś choć przez chwilę bezrobotna?
Btw. Jeszcze trzeba mieć kasę żeby po tych sklepach chodzić, skoro się permanentnie nie pracuje i nie ma oszczędności


No, ja się dziwię dziewczynie, że skoro i tak wykorzystuje faceta i nie widzi w tym nic złego, że nie pracuje, to nie chce np. się nauczyć jakiegoś języka w tym czasie, żeby nie obudzić się z ręką w nocniku.. Hmm..

Nie.

No dokładnie, więc tym bardziej bym miała depresję.

[goplankowa]

Studia to połowa sukcesu. Wiadomo że bez papierka nauczania w szkole wyższej ciężko o lepszą pracę ale siedząc na upie nic się nie osiągnie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[NightwishLove]

Napisane przez nie_powiem

Ja też znam osoby w moim wieku (24/25), które są kompletnie odrealnione jeśli chodzi o rzeczywistość zawodową. Uważają, że jak studiują to już wystarczy, nie mając doświadczenia liczą, że dostaną pracę w zawodzie i innej nie szukają. Nie mają żadnych swoich oszczędności, nawet najmniejszych kieszonkowych i przez ten czas są na ciągłym utrzymaniu rodziców bo "nie po to się uczyły 5 lat żeby teraz pracować w rossmannie".

No tak. Bo jak po studiach to od razu stanowisko kierownicze, służbowy samochód i telefon i 10 tyś. na rękę niestety ale widzę po młodych osobach, które przychodzą do mnie do pracy jakie mają wymagania, nie mając zupełnie wiedzy i doświadczenia

Napisane przez IzzieSt

Będzie miała problem jak facet ją zostawi bo nagle się okaże, że nie ma nic.

Niby w czerwcu ślub, ale przecież jak pojawi się dziecko to będzie kolejna osoba na utrzymaniu faceta. I nie zdziwię się jak wtedy zaczną się kłótnie i pretensje..

Napisane przez nie_powiem

Ale to co, nigdy nie byłaś choć przez chwilę bezrobotna?
Btw. Jeszcze trzeba mieć kasę żeby po tych sklepach chodzić, skoro się permanentnie nie pracuje i nie ma oszczędności

No, ja się dziwię dziewczynie, że skoro i tak wykorzystuje faceta i nie widzi w tym nic złego, że nie pracuje, to nie chce np. się nauczyć jakiegoś języka w tym czasie, żeby nie obudzić się z ręką w nocniku.. Hmm..

Ja np. też nie byłam bezrobotna. W trakcie studiów pracowałam, żeby mieć więcej kasy i zdobywać doświadczenie
No tak. Ale wiecie, oni mieszkają w sumie na wsi, 1500 mieszkańców. Jakby dziewczyna chciała to by zrobiła rozeznanie na to jest popyt u nich i może otworzyłaby jakiś własny interes...

Napisane przez goplankowa

Studia to połowa sukcesu. Wiadomo że bez papierka nauczania w szkole wyższej ciężko o lepszą pracę ale siedząc na upie nic się nie osiągnie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Gorzej jak ktoś skończył zawodówkę, a wymagania ma jakby był Bóg wie kim

[nie_powiem]

Napisane przez NightwishLove

No tak. Bo jak po studiach to od razu stanowisko kierownicze, służbowy samochód i telefon i 10 tyś. na rękę niestety ale widzę po młodych osobach, które przychodzą do mnie do pracy jakie mają wymagania, nie mając zupełnie wiedzy i doświadczenia


Niby w czerwcu ślub, ale przecież jak pojawi się dziecko to będzie kolejna osoba na utrzymaniu faceta. I nie zdziwię się jak wtedy zaczną się kłótnie i pretensje..

Ja np. też nie byłam bezrobotna. W trakcie studiów pracowałam, żeby mieć więcej kasy i zdobywać doświadczenie
No tak. Ale wiecie, oni mieszkają w sumie na wsi, 1500 mieszkańców. Jakby dziewczyna chciała to by zrobiła rozeznanie na to jest popyt u nich i może otworzyłaby jakiś własny interes...

Gorzej jak ktoś skończył zawodówkę, a wymagania ma jakby był Bóg wie kim

Ja pracowałam prawie całe studia, od drugiego roku zaczęłam rozglądać się za pracą. Nie miałam jakiegoś wielkiego poczucia wykorzystywania rodziców, bo otrzymywałam rentę rodzinną i ona znaczną część moich wydatków utrzymania pokrywała, ale chciałam mieć dodatkowe pieniądze, niezależność i doświadczenie.

Ja się trochę nie dziwię, bo nikt nie chce pracować za najniższą krajową, ale od czegoś trzeba zacząć i trzeba przede wszystkim mieć za co przeżyć.

[goplankowa]

5 lat studiów + praca to był bardzo ciezki okres nie chciałabym znów przez to przechodzić zajęcia co tydzień od rana do wieczora.

To prawda że młodzi teraz oczekują baaaardzo dużo na start.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[katte25]

Ja tez sobie nie wyobrażam, zycia bez pracy, byłam przez jakis czas bezrobotna i nie było lekko na szczescie sie znalazło prace i doswiadczenie
A znam osoby które nie maja studiów i oczekują pracy w biurze.

[goplankowa]

U mnie tez szukali, niby po znajomości ale wszystkie dziewczyny co przyszły to są po studiach. Nawet jak zupełnie inny kierunek niż praca.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[bonjourbelle]

Jak się człowiek dobrze zakręci wykaże to się da ja pracowałam w zawodzie zanim zaczęłam studia.

Teraz jestem bez pracy ale nie narzekam na brak zajęć jednak powoli już się szykuje do szukania

Wysłane z mojego SM-N960F przy użyciu Tapatalka

[goplankowa]

Napisane przez bonjourbelle

Jak się człowiek dobrze zakręci wykaże to się da ja pracowałam w zawodzie zanim zaczęłam studia.

Teraz jestem bez pracy ale nie narzekam na brak zajęć jednak powoli już się szykuje do szukania

Wysłane z mojego SM-N960F przy użyciu Tapatalka

Oczywiście ze tak jest. Determinacja to podstawa moja przyjaciółka to najbardziej zdeterminowana osoba jaka znam

Jakie plany na weekend? Relaksujecie się czy nie marnujecir czasu i działanie coś?
Ja po pracy byłam odesłać paczki, na zakupach chyba na 4 dni i tetaz padłam z kawa przed tv Mam nadzieję że znajdę siły żeby posprzątać żeby jutro zrobić sobie totalny chill, ewentualnie na spokojnie coś popracować.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[IzzieSt]

U mnie strasznie zimno dzisiaj było i deszcz padał w zasadzie cały dzień. Pomimo parasola byłam cała mokra bo tak wiało
Jutro mam w planach jakiś spacer i naukę, a w niedzielę chyba pojadę na działkę posiedzieć na dworze bo ma być 16 stopni <3

Planowałam dzisiaj ze znajomymi majówkę i chyba uderzymy na wyspy kanaryjskie

[goplankowa]

Laaa elegansio ! Nas szwagier zaczął atakować odnośnie wakacji ale jeszcze tyle czasu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[bonjourbelle]

My w planach mamy na jutro sprzątanie domu rano, potem długi spacer bo w końcu ma być ładniejsza pogoda. I jeszcze kawę i ciastko w kawiarni ale mąż jeszcze nie wie k tym
A reszta planów to mała powtorka tego co przerobilam w tygodniu z angielskiego oraz że dwie godzinki pracy nad jednym projektem.
Brzmi jak dużo..

Izzie, ale super! Która wyspa?

[IzzieSt]

Napisane przez goplankowa

Laaa elegansio ! Nas szwagier zaczął atakować odnośnie wakacji ale jeszcze tyle czasu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja uwielbiam planować wakacje
W lipcu też mam dwa tygodnie urlopu. W pierwszym tygodniu chciałabym za granicę a w drugim chyba uderzę z przyjaciółką nad polskie morze

Napisane przez bonjourbelle

My w planach mamy na jutro sprzątanie domu rano, potem długi spacer bo w końcu ma być ładniejsza pogoda. I jeszcze kawę i ciastko w kawiarni ale mąż jeszcze nie wie k tym
A reszta planów to mała powtorka tego co przerobilam w tygodniu z angielskiego oraz że dwie godzinki pracy nad jednym projektem.
Brzmi jak dużo..

Izzie, ale super! Która wyspa?

Gran canaria najprawdopodobniej ale chyba się przemieścimy na Fuertę chociaż na jeden dzień.

[goplankowa]

Jak taka pogoda jest to jestem totalnym domownikiem że nie chce mi się myśleć o wyjazdach tylko koc i łóżko. W czerwcu też bardzo bym chciała jechsc na dwa obozy taneczne a to też kosztuje.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[bonjourbelle]

Mnie się marzy Lanzarote
Mój mąż ma 3, czasem 4, dniowe urlopy to dużo wyjazdów teraz możemy planować ale niedawno byliśmy w Polsce. Zobaczymy co wymyślimy kolejne

[NightwishLove]

Napisane przez goplankowa

U mnie tez szukali, niby po znajomości ale wszystkie dziewczyny co przyszły to są po studiach. Nawet jak zupełnie inny kierunek niż praca.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mam takiego kierownika w pracy...

Napisane przez goplankowa

Jakie plany na weekend? Relaksujecie się czy nie marnujecir czasu i działanie coś?
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja niestety praca na druga zmianę. Nadrabiamy zaległości spowodowane awarią... Ale najgorsze, czyli nockę, już mam za sobą...
A jutro pewnie zajmę się nauką...

Napisane przez IzzieSt

U mnie strasznie zimno dzisiaj było i deszcz padał w zasadzie cały dzień. Pomimo parasola byłam cała mokra bo tak wiało
Jutro mam w planach jakiś spacer i naukę, a w niedzielę chyba pojadę na działkę posiedzieć na dworze bo ma być 16 stopni <3

Planowałam dzisiaj ze znajomymi majówkę i chyba uderzymy na wyspy kanaryjskie

No jakby taka pogoda się utrzymała, te 16-20 stopni plus słoneczko to ja wyciągam rower i zaczynam sezon
My majówkę mamy zaplanowana i wykupioną Za to musimy pomyśleć nad wakacjami - w sierpniu prawdopodobnie pojedziemy na tydzień nad morze

[goplankowa]

Dom wczoraj wysprzatany, zakupy zrobione. Dziś tylko puszczam pranie i cały dzień tylko dla mnie bo tz do pracy idzie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[katte25]

Ja dzis na zakupach byłam, bo w tygodniu mało czasu

[goplankowa]

Ja wczoraj byłam mega zmęczona ale ogarnęłam i zakupy przyznam że wolę na spożywcze jechsc sama niż z tz. Bo on szybko szybko A ja lubię pochodzić na spokojnie

A teraz mam ochotę pobuszowac na allegro czy alli i sobie coś kupić ale nie wiem co

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[katte25]

Ja bym z chęcią gdzieś w kwietniu sie wybrała

[katte25]

Czy którąś dopadło wiosenne przeziebienie, no prawie wiosenne?