Mamy lipcowe 2018 cz. VI - Porodówka :)

[pozytywnaj]

Dziewczyny, zabezpieczacie jakoś się przed zapaleniem piersi?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[folinka]

Napisane przez regularkate

Przecież w jaki sposób to jest szkodliwe albo inwazyjne? Skoro donoszona i to w 100% ciąża, a Ty byłaś tym zainteresowana, to naprawdę mogli po prostu go wykonać. Tez brak mi słów na opiekę medyczna, wszędzie są jakieś głupie, niezrozumiałe sytuacje.
Jednak ciesz się, że nie uzaleznili wykonania Ci badania od pozostania w szpitalu. Przynajmniej sobie wróciłaś do domu i odpoczelaś sobie. Ja drugi raz bym nie została tutaj, tylko poszukała szpitala, gdzie zrobia ktg i wyślą do domu, zresztą, teraz już wiem, gdzie trzeba było jechać. A ja głupia, myślałam że będzie jakieś rodzenie i wolałam zostac w wymarzonym szpitalu

Folinko, jak to chyba zawsze bywa, masz rację Oczywiście, że 8 dni po tp to żadna tragedia, tylko właśnie otoczka robiona przez wiele osób wokół tego jednego, jedynego dnia rovi takie szkody w głowie mam, które dalej noszą. Wiem, że Ty sporo możesz powiedzieć o przekraczaniu terminu Dużo pomaga pobyt w domu i dojezdzanie do szpitala na badania, szkoda, że u nas rządzi refundacja Nfz i wymagają bezcelowego zostawania. Bardzo to terapeutyczne dla ciężarnych
A co do mojego dzisiejszego rozkładu psychicznego to dołożyła się też teściowa, która wczoraj prawie z płaczem do mnie zadzwoniła, że czemu ja jeszcze nie urodziłam i że ona mnie blaga, żebym się położyła do szpitala. Taki miałam dobry nastrój - momentalnie przepadł. Żałuję, że odebrałam.

Myślę, że u nas Yt i różne monotonne dźwięki też znajdą szerokie zastosowanie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Hm, myślę, że to chodzi o to, że muszą być odpowiednie warunki, żeby się w ogóle dało wykonać masaż szyjki czy też, żeby było to bezpieczne, główka odpowiednio nisko wyczuwalna, itp.
O widzisz, właśnie zastanawiałam się, jak to się stało, że byłaś już w szpitalu. Tak, to prawda, pobyt w domu bardzo pomaga, ale doskonale rozumiem, jak ciężko jest podejmować samemu jakieś decyzje czy co gorsza sprzeciwić się lekarzom. Ja dopiero w tej ciąży byłam taki kozak...
Teściowa do odstrzału!!!

[xXBlankaXx]

A w ogóle byliśmy w przychodni, młoda osluchowo czysta dzięki Bogu, dostaliśmy nasivin rano i wieczorem przez 5 dni + 3 razy dziennie woda morska. Moga to być początki sapki,a może też być z byt suchego powietrza.
Narazie się nie przejmujemy.

A młoda od poniedziałku ma znów 130g więcej
3720g

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[folinka]

Napisane przez pozytywnaj

Dziewczyny, zabezpieczacie jakoś się przed zapaleniem piersi?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ale że jak?
Dla mnie najlepsze rozwiązanie na większość problemów to dać piersiom i dziecku współpracować Możliwie naturalnie bez żadnych dodatków, sprzętów, ingerencji. Chyba że są jakieś nieprawidłowości, to wtedy korekta karmienia z doradcą.

[Camelitos]

Napisane przez regularkate

Ovejita i Camelku, dziękuję Miałam właśnie nadzieję, że dziś po przyjściu do szpitala jeszcze coś się zadzieje, tym bardziej, ze jestem tu od samego rana, ale oni dla zasady będą trzymać mnie do jutra przed przystąpieniem do działań. Jestem też rozdarta, bo chciałabym jeszcze poczekać, może się mała sama wybierze na ten świat, a z drugiej mam chwile, że nawet na natychmiastowe cc bym się zgodziła, gdyby ktoś mi je zaproponował (a dotychczas panicznie go nie chciałam). Jutro mają mi zrobić test oksytocynowy, ale lekarz kazał się nie nastawiać na efekt, bo podczas badania na fotelu musiał nieźle 'grzebać' żeby dotrzeć do główki. Na oxy jeszcze ponoć za wcześnie - w sensie na całą kroplowke, a nie tylko test, może nie zadziałać. Właśnie o cewniku mi wspominał, że może jutro, ale jak sie przyglądam, jak tu wszystko się rozwleka w czasie, to trochę wątpię, żeby tyle koło mnie zrobili jednego dnia.

Camelku, a Ciebie trzymali po przyjęciu bez żadnych działań, czy w miarę szybko coś proponowali? Ja mam wrażenie, że dla nich te 8 dni po tp to jest nic takiego i w sumie naqet do poniedzialku byliby chętni mnie trzymać, bo tak. Jak sobie pomyśle, że nawet jak urodze, to jeszcze co najmniej 2-3 doby w szpitalu, i to przy dobrych wiatrach to... Podziwiam Cię za Twoje 15 dni, coraz bardziej rozumiem, jak Cię to dobijało. Musiało być wspaniale wyjść z fotelikiem z Alą i wsiąść do auta i kierunek: dom

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U mnie dopiero w 4 dzień po terminie wpadli na to żeby ten cewnik założyć bo wcześniej twierdzili że jeszcze się coś może rozkręcić i tak leżałam jak głupia na tym oddziale gdzie nic mi nie dawali

Trzymam zatem kciuki żeby ten test zadziałał

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka

[dorka24]

Dziewczyny któraś z Was pisała o jakimś dobrym preparacie na ciemieniuche bo mojej się robi

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[MalaGosia88]

Donoszę uprzejmie, że Mały już na świecie 3670g i 57 cm, cieszę się, że trud porodu już za mną

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Camelitos]

Napisane przez MalaGosia88

Donoszę uprzejmie, że Mały już na świecie 3670g i 57 cm, cieszę się, że trud porodu już za mną

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Wow super! witamy Władzia na świecie

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka

[kropka_nad_i]

Napisane przez pozytywnaj

Dziewczyny, zabezpieczacie jakoś się przed zapaleniem piersi?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mi położna mówiła, żeby chronić przed przewianiem- albo pod bluzkę tetre albo sweter. Na poczatku nie robilam tego, mialam przez chwile problem z piersia ale bez goraczki, tylko bol i zaczerwienienie, ale zaradzilam kapustą i czestym przystawianiem. Potem przy wietrze ubieralam sweter. A teraz to juz nic nie robię. Mam kapuste w razie W

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Elaaaa]

Napisane przez MalaGosia88

Donoszę uprzejmie, że Mały już na świecie 3670g i 57 cm, cieszę się, że trud porodu już za mną

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Gratulacje Gosiu!!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[xXBlankaXx]

Napisane przez MalaGosia88

Donoszę uprzejmie, że Mały już na świecie 3670g i 57 cm, cieszę się, że trud porodu już za mną

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Gratulacje!!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[pozytywnaj]

Napisane przez MalaGosia88

Donoszę uprzejmie, że Mały już na świecie 3670g i 57 cm, cieszę się, że trud porodu już za mną

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

ale niespodzianka gratulacje

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 18:42 ---------- Poprzedni post napisano o 18:41 ----------

Napisane przez kropka_nad_i

Mi położna mówiła, żeby chronić przed przewianiem- albo pod bluzkę tetre albo sweter. Na poczatku nie robilam tego, mialam przez chwile problem z piersia ale bez goraczki, tylko bol i zaczerwienienie, ale zaradzilam kapustą i czestym przystawianiem. Potem przy wietrze ubieralam sweter. A teraz to juz nic nie robię. Mam kapuste w razie W

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

właśnie o coś takiego mi chodziło.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[xxxbursztynekxxx]

Napisane przez MalaGosia88

Donoszę uprzejmie, że Mały już na świecie 3670g i 57 cm, cieszę się, że trud porodu już za mną

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Gratuluję witamy kolejne wizażowe dzieciątko.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[aniama6]

Napisane przez MalaGosia88

Donoszę uprzejmie, że Mały już na świecie 3670g i 57 cm, cieszę się, że trud porodu już za mną

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Gratulacje!!!


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[KarolinaK]

Napisane przez MalaGosia88

Donoszę uprzejmie, że Mały już na świecie 3670g i 57 cm, cieszę się, że trud porodu już za mną

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

MalaGosia ale gładko i szybko Ci poszło . Gratulacje!

Regular, Norka i kto tam jeszcze został???

Jutro pełnia!!! Mamy szanse!

[nesska89]

Napisane przez asiaczek

Jejku znów was przepraszam, że się nie odnoszę ale mam takie jedno szybkie pytanie.. zauważyłyście po jakim czasie od porodu zaczęły rozpuszczać Wam się szwy??

Wysłane z mojego TA-1021 przy użyciu Tapatalka

Po 2 tygodniach nie ma śladu, ale mialam mały szew na otarciu

Napisane przez MalaGosia88

Donoszę uprzejmie, że Mały już na świecie 3670g i 57 cm, cieszę się, że trud porodu już za mną

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Gratulacje

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[xxxbursztynekxxx]

Napisane przez asiaczek

Jejku znów was przepraszam, że się nie odnoszę ale mam takie jedno szybkie pytanie.. zauważyłyście po jakim czasie od porodu zaczęły rozpuszczać Wam się szwy??

Wysłane z mojego TA-1021 przy użyciu Tapatalka

Ja miałam 3 pojedyncze szwy, jeden wypadł mi jeszcze w szpitalu po ok tygodniu a reszta gdzieś po niecałych 3 tygodnikach od porodu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[madziara889]

Karolinka, odważna jesteś z takim nalotem rodzinki, nie wiem czy ja bym się na to zgodziła. W sumie nie, nie zgodziłabym się, bo nie chciałam nawet obecności teściowej ale to może też przez to, że miałam mamę i męża pod ręką i dobrze się czułam.

Napisane przez regularkate

Ovejita i Camelku, dziękuję Miałam właśnie nadzieję, że dziś po przyjściu do szpitala jeszcze coś się zadzieje, tym bardziej, ze jestem tu od samego rana, ale oni dla zasady będą trzymać mnie do jutra przed przystąpieniem do działań. Jestem też rozdarta, bo chciałabym jeszcze poczekać, może się mała sama wybierze na ten świat, a z drugiej mam chwile, że nawet na natychmiastowe cc bym się zgodziła, gdyby ktoś mi je zaproponował (a dotychczas panicznie go nie chciałam). Jutro mają mi zrobić test oksytocynowy, ale lekarz kazał się nie nastawiać na efekt, bo podczas badania na fotelu musiał nieźle 'grzebać' żeby dotrzeć do główki. Na oxy jeszcze ponoć za wcześnie - w sensie na całą kroplowke, a nie tylko test, może nie zadziałać. Właśnie o cewniku mi wspominał, że może jutro, ale jak sie przyglądam, jak tu wszystko się rozwleka w czasie, to trochę wątpię, żeby tyle koło mnie zrobili jednego dnia.

Camelku, a Ciebie trzymali po przyjęciu bez żadnych działań, czy w miarę szybko coś proponowali? Ja mam wrażenie, że dla nich te 8 dni po tp to jest nic takiego i w sumie naqet do poniedzialku byliby chętni mnie trzymać, bo tak. Jak sobie pomyśle, że nawet jak urodze, to jeszcze co najmniej 2-3 doby w szpitalu, i to przy dobrych wiatrach to... Podziwiam Cię za Twoje 15 dni, coraz bardziej rozumiem, jak Cię to dobijało. Musiało być wspaniale wyjść z fotelikiem z Alą i wsiąść do auta i kierunek: dom

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Współczuję tego leżenia i niewiedzy czy coś będą działać i ewentualnie kiedy. Na mnie leżenie w szpitalu też działało depresyjnie. Zostało Ci tylko postarać się pozytywnie myśleć, że już jesteś coraz bliżej.

Napisane przez pozytywnaj

Cześć moje skarby.

Nie nadrabiam nie jestem w stanie.
W szpitalu nie moglam wejść problem z netem - brawo ja

JESTEŚMY W DOMU. wypuścili nas w drugiej dobie, bo cytuję,, jestem doświadczoną mamusią a nie mają gdzie kłaść ".

Co do bóli krzyżowych u mnie Rozwarcie szło tragicznie powoli. Jestem wybryk natury

Synusiek wyszedł z wagą 3070 ale ciągle chce mi spać w dzień a nadrabia w nocy i mamy bardzo duże przerwy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To razem jesteśmy wybrykami, którym rozwarcie szło wolno mimo krzyżowych.
Gratki za wyjście do domu.

Napisane przez asiaczek

Jejku znów was przepraszam, że się nie odnoszę ale mam takie jedno szybkie pytanie.. zauważyłyście po jakim czasie od porodu zaczęły rozpuszczać Wam się szwy??

Wysłane z mojego TA-1021 przy użyciu Tapatalka

U mnie tydzień po częściowo były rozpuszczone, po dwóch tygodniach już ich nie było.
Położna mówiła, że mogą się całkowicie rozpuszczać nawet do pół roku.

Napisane przez MalaGosia88

Donoszę uprzejmie, że Mały już na świecie 3670g i 57 cm, cieszę się, że trud porodu już za mną

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Gratulacje

My byliśmy dziś na imieninach u mojej siostry i chyba Szymko to za mocno odczuł, bo tam nie chciał spać, po powrocie do domu nie mógł się dobrze najeść tylko się szarpał, dopiero niedawno zasnął ale co się dziwić jak w pewnym momencie było 6 dzieci w wieku 2-9 lat.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 22:12 ---------- Poprzedni post napisano o 22:05 ----------

Przepraszam, że tak mało piszę ale w ciągu dnia co chwilę latam za Ewą z nocnikiem albo jej co chwilę przypominam, do tego siostrzeńcy są u nas na wakacjach.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[norka93]

Napisane przez MalaGosia88

Donoszę uprzejmie, że Mały już na świecie 3670g i 57 cm, cieszę się, że trud porodu już za mną

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ale że jak to?! Co to ma być? Gratuluję Gosiu!

Karolinka, Regular, Moniczka i ja.. Moniczka, hop hop, gdzie jesteś?

[xXBlankaXx]

Mi szwy które były rozpuszczalne wyciągnęła i tak położna... Bo powiedziała, że mogą się "zapiec" i wtedy jest problem...
W 5 dobie po porodzie mi wyciągnela.. Od razu się poczułam o niebo lepiej.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[norka93]

Napisane przez KarolinaK

MalaGosia ale gładko i szybko Ci poszło . Gratulacje!

Regular, Norka i kto tam jeszcze został???

Jutro pełnia!!! Mamy szanse!

Oja.. pierwszy raz w życiu cykam się pełni księżyca

[monyaa108]

Napisane przez MalaGosia88

Donoszę uprzejmie, że Mały już na świecie 3670g i 57 cm, cieszę się, że trud porodu już za mną

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Gosia serdeczne gratulacje !

[norka93]

Napisane przez monyaa108

Gosia serdeczne gratulacje !

Monya! Jak się czujesz?

[norka93]

Moje jedne z najnowszych zdobyczy z Alie - laktator elektryczny za całe 55 zł, wypróbowany przez karmiącą znajomą, wniosek? Działa i to całkiem fajnie Jest z tych cichych, ma dwa zaprogramowane ustawienia, które można zmieniać + i -.

Łańcuszek do gryzaczka/smoczka i zaczęłam się zastanawiać czy kiedykolwiek użyję..

We wtorek byłam w lumpeksie w innym mieście i upolowałam tam dwie rzeczy (mogłam kupić więcej, ale pożałowałam na sukienkę za 7,5 dla Anielci i dla siebie za 12 czy tam 14 zł, normalnie.. jestem nienormalna.. ), czyli sukienkę dla siebie ii tutaj niespodzianka na całego, przynajmniej dla mnie - body z Aden&Anais Sprawdzałam metki kilka razy, oryginał jak nic. Te body wygląda jak z porządnej pieluchy tetrowej uszyte

[norka93]

IMG_20180725_110947.jpegIMG_20180725_111026.jpegIMG_20180725_111048.jpeg

[monyaa108]

Napisane przez norka93

Monya! Jak się czujesz?

Dzięki Norcia, że pytasz, no coż bez rewelacji ani fizycznie ani psychicznie, dzis mama caly dzien zajela sie dzieckiem bo ja nie mialam sily wstac nawet....

[asiaczek]

MalaGosia gratuluję! Doczekałaś się

Dziękuję za odpowiedzi w sprawie szwów. Mi wczoraj i dzisiaj 2 wypadły i bałam się, że to od spędzania niemal całego dnia na nogach i podnoszenia od czasu do czasu Mateusza.

Pozytywnaj, moja mała też jest śpiochem w dzień a nocą coraz więcej rozrabia . Na razie mnie to cieszy bo w dzień mogę zająć się starszakiem, mimo że to kosztem mojego snu.

I niestety malutką coraz częściej męczy brzuszek. A ja już się boję, że to może być alergia.



Monya, życzę dużo sił. Dobrze, że masz przy sobie mamę

Wysłane z mojego TA-1021 przy użyciu Tapatalka

[pola25]

Gosia gratuluję!

Monya nabieraj sił!

Kto karmi.i.zmienia pieluchy z kupą???

[xxxbursztynekxxx]

Napisane przez pola25

Gosia gratuluję!

Monya nabieraj sił!

Kto karmi.i.zmienia pieluchy z kupą???

Ja po karmieniu i przewijaniu ale kupy nie było

Za to bardzo boli mnie prawa pierś od dołu. Właściwie to wczoraj cały dzień pobolewala ale jakoś nie zwracałam na to uwagi a teraz po karmieniu nie mogę się w to miejsce dotknąć. Myślałam że jak młoda ja opróżni to przejdzie a tu nic z tego. Kurcze tak teraz myślę że wczoraj też miałam złe samopoczucie, zawroty głowy jakieś mdłości a do spania poszłam z mega bólem głowy. Może jakieś zapalenie mi się robi w tej piersi ??? Może mi ją zawiało jak karmiłam w parku???

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[MalaGosia88]

Dziękuję Wam !!! Tym samym trzymam kciuki za prężne dalsze rozpakowywanie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz