Niedziela bez zakupów - cz. 3

[71253839b04673f7804766e160d807ea33c37805_6578f4849ccb9]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;88350142]6.12 pewnie był klapą dlatego, że wielu ludzi nie wiedziało, że będzie handlowy (w tym ja, właśnie dlatego czytam ten wątek).
A z drugiej strony, u mnie w dość małej spokojnej dzielnicy byłam w markecie (pokroju Biedronki) i było mnóstwo ludzi.[/QUOTE] a ja przez ten wątek nie poszłam na zakupy 6tego, chociaż chciałam. Przez te przewidywania,ze będą tłumy. Dziś polaziłam po CH 3 godziny i nawet dałam trochę zarobic tym sklepom.
A ludzi było tak podobnie ilościowo "na oko" jak za starej normalności
Chociaż serio mi się nie chciało jechac tak po pracy, robieniu obiadu, sprzątaniu lekkim.
Widziałam po 19tej ludzi przy KFC, którzy na tych pozakladanych na stoliki krzesłach ( taka otasmowana kupę mebli zrobili) stawiali jedzenie i tak na stojąco jedli, biedaki. Mogliby chociaz gastronomię w CH pootwierac eh.. tam nikt raczej posiadow i imprez nie robi.

[lightangel]

Mam dwa CH koło domu (w samym centrum miasta) i w obu te części gastronomiczne to stałe miejsca przesiadywania dzieciaków i nastolatków. Mimo że stolików sporo, to często nie było gdzie usiąść i spokojnie zjeść bo wszystko pozajmowane przez spore grupki bawiące się telefonami.
U nas na początku też były najpierw stoliki wydzielone taśmami, ale przez to że ludzie i tak przy nich jedli to wszystko schowali i teraz jest po prostu pusta sala. W sumie dobrze, bo po CH snują się ciągle spore grupki dzieciaków. Większość bez maseczek i do tego mocno agresywnych jak ktokolwiek zwróci im uwagę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Talullah]

Napisane przez Finlora

No nie mamy "służby zdrowia", bo mamy "ochronę zdrowia" i o to chyba Ingrid chodziło.

Dokładnie.
Do tego przytoczyła zapis konstytucji gdzie jest napisane "ochrona" a ona dalej swoje.


Hultaj - wypowiadaj się mniej chaotycznie a jak nie rozumiesz co autor postu miał na myśli to dopytaj.
PS o moje dziecko się już tak nie martw. Nie będę zlecać nikomu zakupów bo lubię robić je sama, z dzieckiem. Do tego przeczytaj sobie znaczenie słowa "wiele" bo właśnie wiele branż pracujących w niedzielę już zostało wymienionych.

A jak nie wiesz dlaczego ludzie robią zrzutki na terapię genowa za kilka mln zł to zapytaj NFZ.
Jak będziesz mieć daleki termin do specjalisty - zapytaj NFZ.
Jak nie będziesz mieć czegoś refundowane - zapytaj NFZ.

NFZ wprowadza limity i punkty. No sorry, ile przyznają tyle jest. Jak zapłacą PRZYKŁADOWO za 100 pacjentów miesięcznie no to nie przymiesz 200 bo nikt nie ma zamiaru pracować na wolontariacie. Pracowałabys za darmo?

Wszelkie pretensje miej wyżej a nie do pracowników szpitali i przychodni państwowych za to żeby jest jak jest.

A będzie jeszcze gorzej bo ucinają pieniądze jak mogą. W ciągu 2 miesięcy NFZ zmienił rozporządzenie leczenia na gorsze (w stosunku do pacjenta) 2 razy.

I myślisz że co my możemy? Podpowiem Ci - NIC.

Ktoś Ci też zadał pytanie na które nie odpowiedziałaś - gdzie pracujesz? Czyżby się w handlu że tak go bronisz?

Nie chcesz odp, nie odpowiadaj, z mojej strony koniec rozmowy z tobą bo szczerze to szkoda mi czasu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Veredise]

[1=71253839b04673f7804766e 160d807ea33c37805_6578f48 49ccb9;88351287]Widziałam po 19tej ludzi przy KFC, którzy na tych pozakladanych na stoliki krzesłach ( taka otasmowana kupę mebli zrobili) stawiali jedzenie i tak na stojąco jedli, biedaki. Mogliby chociaz gastronomię w CH pootwierac eh.. tam nikt raczej posiadow i imprez nie robi.[/QUOTE]


Ja dziś oddałam auto do serwisu o 13 i poszłam do galerii, żeby jakoś zabić czas czekając na nie. Kolejka była tylko do TKMaxxa o tej porze. Za to to, że nie można nawet nigdzie usiąść uważam za przesadę. Rozumiem gastronomia zamknięta, ale nawet ławeczki były otaśmowane. Serio, a jak się komuś słabo zrobi albo nogi rozbolą? Idiotyczne kompletnie. Wzięłam coś do jedzenia na wynos i mam jeść na stojąco na korytarzu? Czy iść z tym na mróz i jeść przed budynkiem na ławeczce zasypanej śniegiem?
Finalnie się wkurzyłam i wróciłam do salonu, gdzie mają fajne stoliki i ekspres do kawy i tam czekałam. I więcej na duże zakupy do galerii na pewno nie pójdę, bo mnie to wkurza. W wc np. suszarki wyłączone, bo covid, ale ręczników papierowych nie ma. Z mokrymi rękami łazić to na pewno bardzo higieniczne

[kasiunia788742]

Napisane przez Veredise

Ja dziś oddałam auto do serwisu o 13 i poszłam do galerii, żeby jakoś zabić czas czekając na nie. Kolejka była tylko do TKMaxxa o tej porze. Za to to, że nie można nawet nigdzie usiąść uważam za przesadę. Rozumiem gastronomia zamknięta, ale nawet ławeczki były otaśmowane. Serio, a jak się komuś słabo zrobi albo nogi rozbolą? Idiotyczne kompletnie. Wzięłam coś do jedzenia na wynos i mam jeść na stojąco na korytarzu? Czy iść z tym na mróz i jeść przed budynkiem na ławeczce zasypanej śniegiem?
Finalnie się wkurzyłam i wróciłam do salonu, gdzie mają fajne stoliki i ekspres do kawy i tam czekałam. I więcej na duże zakupy do galerii na pewno nie pójdę, bo mnie to wkurza. W wc np. suszarki wyłączone, bo covid, ale ręczników papierowych nie ma. Z mokrymi rękami łazić to na pewno bardzo higieniczne

No jeść w CH nie możesz na wynos nawet bo nie możesz ściągnąć maseczmi. Zgodnie z rozporządzeniem... co jest głupie.

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Napisane przez Veredise

Ja dziś oddałam auto do serwisu o 13 i poszłam do galerii, żeby jakoś zabić czas czekając na nie. Kolejka była tylko do TKMaxxa o tej porze. Za to to, że nie można nawet nigdzie usiąść uważam za przesadę. Rozumiem gastronomia zamknięta, ale nawet ławeczki były otaśmowane. Serio, a jak się komuś słabo zrobi albo nogi rozbolą? Idiotyczne kompletnie. Wzięłam coś do jedzenia na wynos i mam jeść na stojąco na korytarzu? Czy iść z tym na mróz i jeść przed budynkiem na ławeczce zasypanej śniegiem?
Finalnie się wkurzyłam i wróciłam do salonu, gdzie mają fajne stoliki i ekspres do kawy i tam czekałam. I więcej na duże zakupy do galerii na pewno nie pójdę, bo mnie to wkurza. W wc np. suszarki wyłączone, bo covid, ale ręczników papierowych nie ma. Z mokrymi rękami łazić to na pewno bardzo higieniczne

No teoretycznie na wynos oznacza, że bierzesz i jesz w domu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Monia284]

Napisane przez Veredise

Ja dziś oddałam auto do serwisu o 13 i poszłam do galerii, żeby jakoś zabić czas czekając na nie. Kolejka była tylko do TKMaxxa o tej porze. Za to to, że nie można nawet nigdzie usiąść uważam za przesadę. Rozumiem gastronomia zamknięta, ale nawet ławeczki były otaśmowane. Serio, a jak się komuś słabo zrobi albo nogi rozbolą? Idiotyczne kompletnie. Wzięłam coś do jedzenia na wynos i mam jeść na stojąco na korytarzu? Czy iść z tym na mróz i jeść przed budynkiem na ławeczce zasypanej śniegiem?
Finalnie się wkurzyłam i wróciłam do salonu, gdzie mają fajne stoliki i ekspres do kawy i tam czekałam. I więcej na duże zakupy do galerii na pewno nie pójdę, bo mnie to wkurza. W wc np. suszarki wyłączone, bo covid, ale ręczników papierowych nie ma. Z mokrymi rękami łazić to na pewno bardzo higieniczne

U nas akurat lawki normalnie sa. Mozna usiasc. Byl krotki czas gdy nie mozna bylo. Oczywiscie przydaloby sie zeby chwile odpoczac. Rozsadna osoba przeciez i tak nie usiadlaby w tlumie a poczekalaby. Za to u mnie w Biedronce dzis czlowiek na czlowieku. Wiedzialam ze moze byc troche ludzi ale nie spodziewalam sie az tyle. Do serow itp musialam z 5 minut poczekac bo ciagle ktos podchodzil a ja nie chcialam sie wpychac a do tego koronawirus i wole trzymac dystans (chociaz akurat bylo tyle ludzi ze bylo ciezko ech).

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Napisane przez Monia284

U nas akurat lawki normalnie sa. Mozna usiasc. Byl krotki czas gdy nie mozna bylo. Oczywiscie przydaloby sie zeby chwile odpoczac. Rozsadna osoba przeciez i tak nie usiadlaby w tlumie a poczekalaby. Za to u mnie w Biedronce dzis czlowiek na czlowieku. Wiedzialam ze moze byc troche ludzi ale nie spodziewalam sie az tyle. Do serow itp musialam z 5 minut poczekac bo ciagle ktos podchodzil a ja nie chcialam sie wpychac a do tego koronawirus i wole trzymac dystans (chociaz akurat bylo tyle ludzi ze bylo ciezko ech).

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No nie żartuj, że te zakupy w tygodniu to też jednak mogą być ciężkie..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Trzepotka]

Treść usunięta

[Monia284]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;88351775]No nie żartuj, że te zakupy w tygodniu to też jednak mogą być ciężkie..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Nie ale chodzi mi ze naprawde bylo duzo ludzi.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Veredise]

Napisane przez kasiunia788742

No jeść w CH nie możesz na wynos nawet bo nie możesz ściągnąć maseczmi. Zgodnie z rozporządzeniem... co jest głupie.

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

Ja mam akurat taką przyłbicę, że spokojnie mogę zjeść bez ściągania jej, tylko nie będę jeść stojąc na środku korytarza w galerii ani na mrozie przed nią. Serio nie rozumiem jakie zagrożenie powoduje, że ktoś usiądzie na ławce, na której mieszczą się max 3 osoby.
Pominę już to, że ba zewnątrz też trzeba nosić maskę, a mimo to widzę masę osób która pije kawę na wynos na ulicy czy pali papierosy, czego w masce ani w przyłbicy się nie da zrobić...

W sumie trochę narzekanie z cyklu problemy pierwszego świata, a to wątek obok. Ale chodzi mi o to, że kiedyś nie miałabym żadnego problemu, żeby spędzić w galerii handlowej 3h, a teraz to męka i w wyobrażam sobie chodzenia po sklepach jedynie dla przyjemności.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Timon i Pumba]

Treść usunięta

[535de3f481873e06c5a5c33016fd2a44dce7d9b2_606b967225802]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;88351775]No nie żartuj, że te zakupy w tygodniu to też jednak mogą być ciężkie..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

Dlatego lubilam hanglowe niedziele. O 9.00 w Lidlu pustki, nawet w ognistych okresach, typu grudzien.

[Misia452]

Jadę dziś do Selgrosa, bo akurat muszę jedną sprawę załatwić w okolicy, ciekawe jestem ile będzie ludzi

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

[1=535de3f481873e06c5a5c33 016fd2a44dce7d9b2_606b967 225802;88351888]Dlatego lubilam hanglowe niedziele. O 9.00 w Lidlu pustki, nawet w ognistych okresach, typu grudzien.[/QUOTE]Tak, właśnie tak.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Lottie69]

Napisane przez Timon i Pumba

Treść usunięta

Ja wczoraj maka jadłam w aucie, ale nam się nie zdążyło dobrze rozgrzać i tak jakoś meh

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Napisane przez Timon i Pumba

Treść usunięta

No tak, ale nie w lokalu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[j_fly]

My w niedzielę rano chcemy wybrać się do niewielkiej galerii. Mam nadzieję, że nie będzie tłumów, bo muszę kupić buty, a nic nie irytuje mnie tak bardzo, jak przymierzanie wśród wielu ludzi. W sumie chcemy zaliczyć tylko 2 sklepy, więc powinniśmy szybko to ogarnąć. Jedzenia raczej nie będziemy brać na wynos, bo sama zaplanowałam nam domowy fastfood na obiad. Może jedynie kawa wpadnie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Veredise]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;88351997]No tak, ale nie w lokalu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]


No ale właściwie dlaczego nie? Usiąść nie mogę, ok. Ale jeśli jestem w Macu i czekam aż druga osoba dostanie swoje zamówienie, to przecież mogę zacząć jeść mając przyłbicę. Nie ma zakazu spożywania posiłków, tylko nakaz zasłaniania ust i nosa. Jak mam przyłbicę, to mam zasłonięte, więc jakie konkretne przepisy wtedy łamię?
Oczywiście nie chciałoby mi się kłócić, zaraz ktoś by się pewnie dowalił. Normalnie zjadłabym w aucie na parkingu albo w domu (jakby było blisko), ale tak jak pisałam auto zostawiłam w serwisie.
Niemniej jednak to pokazuje jak durne są te przepisy...

[Hultaj]

Trzepotka

nie mogę ''ignorować moderatora'' bo może po prostu nie zauważyłam czego konkretnie zażądałaś i gdzie. Może po prostu wasze posty niech będą na jakiś żółtym tle czy coś ??
Mój udział w dyskusji był merytoryczny i na temat, co Ci znowu nie pasuje. I wybacz jak ktoś drugiemu idiotkuje w mniej lub bardziej zawoalowany sposób (Tallulah czy Mada) trudno kłaniać mu się w pas, nie sądzisz? Czy mam jak w przedszkolu zgłosić 2 pozostałe użytkowniczki jako chamskie i za ataki obraźliwe dla adwersarza?
Przestancie uprzejma prośba rozdawać punkty na prawo i lewo bez pomyślenia, przeginacie i tyle.

---------- Dopisano o 10:57 ---------- Poprzedni post napisano o 10:48 ----------

6.12 pewnie był klapą dlatego, że wielu ludzi nie wiedziało, że będzie handlowy (w tym ja, właśnie dlatego czytam ten wątek).

zgadzam się. trudno żeby ludzie planowali tlumne wybycie na zakupy czy po słynne w tym mikołajowe prezenty jak informacja padła nie wiem, 2 dni przed? Większośc pewnie ma już wtedy mikołajki ogarnięte.

Dlatego lubilam hanglowe niedziele. O 9.00 w Lidlu pustki, nawet w ognistych okresach, typu grudzien.

tylko znowu wymaganie od ludzi by otwierali jakąkolwiek działalność po to by od czasu do czasu zajrzał ktoś pomiędzy pustki trąci kompletnym brakiem logiki.

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Napisane przez Veredise

No ale właściwie dlaczego nie? Usiąść nie mogę, ok. Ale jeśli jestem w Macu i czekam aż druga osoba dostanie swoje zamówienie, to przecież mogę zacząć jeść mając przyłbicę. Nie ma zakazu spożywania posiłków, tylko nakaz zasłaniania ust i nosa. Jak mam przyłbicę, to mam zasłonięte, więc jakie konkretne przepisy wtedy łamię?
Oczywiście nie chciałoby mi się kłócić, zaraz ktoś by się pewnie dowalił. Normalnie zjadłabym w aucie na parkingu albo w domu (jakby było blisko), ale tak jak pisałam auto zostawiłam w serwisie.
Niemniej jednak to pokazuje jak durne są te przepisy...

Bo stacjonarna gastronomia jest wyłączona z użytku. A właśnie na tym polega stacjonarna gastronomia, że siadasz i jesz. Nieważne czy czekając na kogoś czy nie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[lightangel]

Napisane przez Misia452

Jadę dziś do Selgrosa, bo akurat muszę jedną sprawę załatwić w okolicy, ciekawe jestem ile będzie ludzi

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Byłam tydzień temu i były mega pustki. Parking zapełniony wprawdzie do połowy, ale w sklepie pojedyncze osoby. Jeszcze nigdy nie widziałam takiego wyboru ryb, warzyw i mięsa. Z jednej strony fajnie że było z czego wybierać, ale z drugiej smutno bo wiem że ten wybór jest tylko dlatego że towaru nie wykupili pracownicy restauracji.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[beatiska]

Napisane przez Hultaj

tylko znowu wymaganie od ludzi by otwierali jakąkolwiek działalność po to by od czasu do czasu zajrzał ktoś pomiędzy pustki trąci kompletnym brakiem logiki.

Handlowa niedziela to nie nakaz dla przedsiębiorstw. Sami decydują, jeśli nie chcą mogą się sami od siebie zamknąć np. w niedziele, wtorki i środy. Natomiast zakaz niedziel handlowych to już ogranicz ie dla tych, którzy chcą handlować i to jest słabe.

Wysłane z mojego SM-G970F przy użyciu Tapatalka

[Trzepotka]

Treść usunięta

[bb410bd1fbb42d2edea92b1ada01ce79bf3cfb02_603add0278cd5]

Napisane przez beatiska

Handlowa niedziela to nie nakaz dla przedsiębiorstw. Sami decydują, jeśli nie chcą mogą się sami od siebie zamknąć np. w niedziele, wtorki i środy. Natomiast zakaz niedziel handlowych to już ogranicz ie dla tych, którzy chcą handlować i to jest słabe.

Wysłane z mojego SM-G970F przy użyciu Tapatalka

No właśnie to jest wg mnie dość proste. Zakaz narzuca wszystkim obowiązek robienia czegoś lub nie robienia czegoś. Odbiera się tym samym wybór społeczeństwu. ┐( ∵ )┌
Poza tym, przecież wiele sklepów wcześniej było zamkniętych w niedzielę. Te które były otwarte widocznie były dla ludzi ważne z różnych powodów.

[Misia452]

Napisane przez lightangel

Byłam tydzień temu i były mega pustki. Parking zapełniony wprawdzie do połowy, ale w sklepie pojedyncze osoby. Jeszcze nigdy nie widziałam takiego wyboru ryb, warzyw i mięsa. Z jednej strony fajnie że było z czego wybierać, ale z drugiej smutno bo wiem że ten wybór jest tylko dlatego że towaru nie wykupili pracownicy restauracji.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Już po byłam tam pierwszy raz, więc nie wiem jak to normalnie wygląda, ale według mnie ludzi było sporo, ale na pewno nie jakoś dużo.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Veredise]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;88352148]Bo stacjonarna gastronomia jest wyłączona z użytku. A właśnie na tym polega stacjonarna gastronomia, że siadasz i jesz. Nieważne czy czekając na kogoś czy nie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]


Przecież wyraźnie napisałam, że bez siadania, bo stoliki i tak są otaśmowane i się fizycznie siąść nie da. W miejscach publicznych, w tym na zewnątrz, jedzenie jest zakazane, jeśli oznacza odsłonienie ust i nosa. Jeśli nie jest z tym związane, to nie widzę żadnej podstawy prawnej, która by tego zakazywała. Jeśli ją znasz, to chętnie poproszę. Zupełnie serio. Jedzenie kanapki w poczekalni na dworcu, albo cheesburgera z Maca na korytarzu w galerii to raczej nie to samo co "stacjonarna gastronomia".

[Finlora]

Ja ostatnio byłam w Manufakturze i kupiłam sobie gorącego pączka (zapomniałam, że nie można jeść w galeriach) i chciałam go zjeść na ciepło, więc skitrałam się gdzieś w jakimś zakamarku, żeby go pp kryjomu skonsumować

[lightangel]

Napisane przez Misia452

Już po byłam tam pierwszy raz, więc nie wiem jak to normalnie wygląda, ale według mnie ludzi było sporo, ale na pewno nie jakoś dużo.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Zazwyczaj są długie kolejki do kas, szczególnie tych dla top klientów. I przynajmniej u mnie słaby wybór świeżych produktów (tzn. jest towar, ale np. tylko jeden albo dwa steki a ostatnio 10).

Napisane przez Veredise

Przecież wyraźnie napisałam, że bez siadania, bo stoliki i tak są otaśmowane i się fizycznie siąść nie da. W miejscach publicznych, w tym na zewnątrz, jedzenie jest zakazane, jeśli oznacza odsłonienie ust i nosa. Jeśli nie jest z tym związane, to nie widzę żadnej podstawy prawnej, która by tego zakazywała. Jeśli ją znasz, to chętnie poproszę. Zupełnie serio. Jedzenie kanapki w poczekalni na dworcu, albo cheesburgera z Maca na korytarzu w galerii to raczej nie to samo co "stacjonarna gastronomia".

Z tego co kojarzę to nie ma nawet podstawy prawnej do tego żeby nosić maseczki, bo ustawa nadal nie weszła w życie - ale to już inna historia. Ogólnie w różnych krajach zakazano noszenia przyłbic bo nie okrywają szczelnie ust i nosa - nie piszę tego jako przytyku do tego że nosisz przyłbicę, wiele osób nawet przyłbic nie nosi a nikt się tym nie przejmuje.
Przyznam szczerze że trochę ucieszyłam się jak powiedzieli że nie wolno ściągać maseczki na dworze bo od razu pomyślałam że w końcu ludzie nie będą mogli palić na ulicy. Jak bardzo ten zakaz jest olewany same dobrze wiecie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kasiunia788742]

Napisane przez lightangel

Zazwyczaj są długie kolejki do kas, szczególnie tych dla top klientów. I przynajmniej u mnie słaby wybór świeżych produktów (tzn. jest towar, ale np. tylko jeden albo dwa steki a ostatnio 10).Z tego co kojarzę to nie ma nawet podstawy prawnej do tego żeby nosić maseczki, bo ustawa nadal nie weszła w życie - ale to już inna historia. Ogólnie w różnych krajach zakazano noszenia przyłbic bo nie okrywają szczelnie ust i nosa - nie piszę tego jako przytyku do tego że nosisz przyłbicę, wiele osób nawet przyłbic nie nosi a nikt się tym nie przejmuje.
Przyznam szczerze że trochę ucieszyłam się jak powiedzieli że nie wolno ściągać maseczki na dworze bo od razu pomyślałam że w końcu ludzie nie będą mogli palić na ulicy. Jak bardzo ten zakaz jest olewany same dobrze wiecie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Na dworze sama zakaz olewam. Chyba że, jak wczoraj, jestem w samym centrum miasta a wiadomo jak jest - wszędzie pełno ludzi. Na moim spokojnym, pustym osiedlu nie nosze.

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka