Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7

[AnitaSuska]

Simonko fajne fotki Tamarka jest slodziutka,a Ty dzielna!

Kasiu dziekija myslalam,ze przeoczylam rady typu balans bieli,przelsona itd,bo do takich jestem zielona..ale te Twoje rady musze wprowadzic w zycie,taki roznokoloropwy bajzel rzeczywiscie odwraca uwage od glownego bohatera fotek

Maszko na pewno mala z tego wyjdzie,ona juz nie tkaie problemy przechodzila i z tym sobie poradzi..mysle o Was i trzymam kciuki!!duzo zdrowka i sily Wam zycze

Yaira widac roznice miedzy tymi naszymi maluszkamiteraz sa bardziej kontaktowe i to widac z dnia na dizen..Moj Macius smieje sie na moj widok i jak zaczynam do niego bajerowacpoza tym tez trzyma grzechotke i to calkiem dlugo macha raczka a ona mu grzechocze,zagaja i gluzy zaczyna sie najfajniejszy okres macierzynstwa,poza pielegnacja bonusy w postaci kontaktu i usmiechu dzieciAle Ciebie chyba nie kojarze z fotek,nie wiem po kim mala taka pieknotka?

musze tez przyznac,ze nasz Macio nie ma latwych porankow meczy i drezy kupke i baczki od rowno ,jak w morde strzelil o 7,7:10 to nie sa kolki,bo to sa stekania,sapania i placz i jakies bidne baczki sen i znow placz stekanie,nie owocuej ono niczym ,dopiero ok 9,10,nawet 11 maly sie uspokaja i ok12 pojawia sie kupa:/dzis nie mialam sily,zeby klasc sie i wstawac w kolko 100razy i dalam malemu po pierwszym sygnale czopek po raz drugi(wczensije dalam polowe i kupa byla po godzinie)dzis dalam caly i kupa byla po 15sekundach..maly szczesliwy zasnal a ja znim i tak do 11
ale przeciez nie moge dawac mu co rano czopkow!infacol nie dziala,jem normalnie,herbatkami pluje,na plantex ryczal ostatnio,lakcid tez nie dziala rano, pozniej owszem ladne sa kupki-jogurtowe,lezenie na brzuszku slabo pogania baczki..mama mi radzi,zeby go woda przepajac,.zeby mu rozrzedzila moze w jelitkach ..sama nie wiem co radzicie??,bo poza tymi porannymi klopotami nie mamy zadnych..

[Tysiak7]

Anitko, po pierwsze zabójczy masz avantarek ja chciał malej zrobic zdjecia stópek ale to nierelne nawet jak śpi to tak mam nogami ze nic mądrego nie wychodzi,
Co do kup to od tygodnia mam to samo do tej pory robiła po 3 na dobe teraz jak zaklęta 3 dni i nic, dałam jej połówkę czopka i po 6 godzinach robila mega kupę, ale lekarka przestrzegła mnie że po czopku spokojnie może nie być z 3 dni kupy bo on opróżnia doimętnie całe jelitka. Nie wiem czy karmisz piersia jak ja ale podobno dziecko na piersi może nie robic kupy przez 7 dni, chociaż dla mnie to niewytłumaczalne do tej pory robiła zawsze a teraz ciach bach i mamy problem.

[sohf]

Anitko, mnie isę wydaje, że jak MAciuś tylko te kilka godzin marudzi i kupka lub kupki sa codziennie to nie ma co wspomagać czopkami ani panikować, ze coś jest nie tak. u mnie Kuba, często tak marudzi, zerwienieje na buźce i widać, zę cos by tam chętnie zrobił, ale nie idzie. kawałeczek czopka dałam tylko raz jak nic nie robił przez dwa dni. teraz zwykle jest jedna kupka dziennie a czesem nawet dwie oczywiście zdaża sie też że nie ma nic przez dobę czy trochę więcej. no ale to już trudno. nie chcę mu podawać czopków bo obawiam sie, ze potem już bez czopka nic nie zrobi. mam nadzieję, ze niedługo sie to unormuje i Kubek przestanie się tak męczyć przy tej kupce. zastanawiam się jeszze nam espumisanem. Marti go sobie chwaliła.

[Rzabba]

Cześć
komp mi padł i przez kilka dni nie miałam.

Simonko tutaj położne mówią, że dziecko jest gotowe do dłuższych przerww karmieniu w nocy kiedy przekroczą 5 kg

ja teraz w nocy karmię 2-3 razy
niestety czesto o 5 rano mam półtoragodzinne noszenie a potem małż wstaje do pracy a w miedzyczasie Helenka przychodzi na karmienie więc nie ma mowy o spaniu
czasem jestem wykończona, w czwartek wieczorem byłam tak padnieta, że jak ubierałam miśkę to nie mogłam trafic w napy jak zapinałam

bylismy na kontroli u lekarza, mamy skierowanie na USG bioderek bo sa troche niesymetryczne, poza tym wszystko ok
za 2 tygodnie szczepienie i ja do kontroli z depresją

[madziaMADZIA]

dziewczyny bardzo prosze o rade.
mala moja od 3 dni nie moze zrobic kupki.meczy sie i steka.baki sadzi niezle ale zadnej kupki.placze bidulka.moze od szczepionki,pod wieczor miala goraczke 38.
prosze napiszcie cos.nie wiem co mam zjesc albo co malej zrobic.probowalam juz termometr i nic.

[madziaMADZIA]

Napisane przez AnitaSuska

musze tez przyznac,ze nasz Macio nie ma latwych porankow meczy i drezy kupke i baczki od rowno ,jak w morde strzelil o 7,7:10 to nie sa kolki,bo to sa stekania,sapania i placz i jakies bidne baczki sen i znow placz stekanie,nie owocuej ono niczym ,dopiero ok 9,10,nawet 11 maly sie uspokaja i ok12 pojawia sie kupa:/dzis nie mialam sily,zeby klasc sie i wstawac w kolko 100razy i dalam malemu po pierwszym sygnale czopek po raz drugi(wczensije dalam polowe i kupa byla po godzinie)dzis dalam caly i kupa byla po 15sekundach..maly szczesliwy zasnal a ja znim i tak do 11
ale przeciez nie moge dawac mu co rano czopkow!infacol nie dziala,jem normalnie,herbatkami pluje,na plantex ryczal ostatnio,lakcid tez nie dziala rano, pozniej owszem ladne sa kupki-jogurtowe,lezenie na brzuszku slabo pogania baczki..mama mi radzi,zeby go woda przepajac,.zeby mu rozrzedzila moze w jelitkach ..sama nie wiem co radzicie??,bo poza tymi porannymi klopotami nie mamy zadnych..

anitko u nas identycznie ,nawet w tych samych godzinach.no i teraz bez kupkiwczesniej tez robila ok 11 i o 7 stekala.tylko ja nie wiem co sie dzieje bo my nigdy takich problemow nie mialysmy.zawsze bylo pare kupek w ciagu dnia.
wlasnie zaczelam czytac i widze ze u was tez nieciekawie.a ja najpierw napisalam posta a teraz czytam.
no to lece po czopka do apteki...
one maja jakas nazwe czy to sa czopki "na wywolanie kupki"?
ale ladniutka pogoda dzisiaj,zaraz na spacerek

pozdrowka

[_dAria86]

Madziamadzia chyba od szczepionki temperaturak ale gdzie mierzyłąs?jesli w pupci to odejmij 5 kresek, tak czy tak proponuje czopek ,,paracetamol,, ja dawałą zuzce po goraczce ,,poszczepieniowej,, tak czy tak u iemowlat dawkowanie TRZEBA SKONSULTOWAC Z LEKARZEM

[Aranka]

Kilka zdjątek moich słodkości....Coś w stylu :
- mała laska z torebką
- chce mi się spać
- starsza siostra u znajomych na rolkach
- nadchodza kłopoty...

[madziaMADZIA]

daria ta goraczka to od szczepionki.mierzylam w pupce miala 38,4 wiec po odjeciu 38-tak jak napisalamdostala paracetamol.sam lekarz mowil zeby dac.ale to bylo w piatek.od tamtego czsu nie ma kupki.a Ta sie srezy i poplakuje.podobno tak jest ze jak sie ma goraczke to pozniej moga byc takie problemy.
dziex za rade

[kasia191273]

Aranko Laura na zdjęciach w rajstopkach w paski wygląda jak roczna dziewczynka! Co może odpowiedni image!!! Fajna laska.

[Orzeszek.1]

Oto mój skarb

[AnitaSuska]

Tysiak7dzieki fotka z awatarka zrobiona jak maly mial ok2tygodni,wiec sie udalo,teraz nie ma szans nozki sa w ciaglym ruchu,gdzies pedzaja tez karmie piersia i nigdy nie ylo problemu z kupami,ale te ranne od jakiegos vczasu sa meczace,dlatego dlaam czopek,bo punkt 7 maly zaczyna stekac..Ale w ciagu dnia pojawiaja sie 2-3kupki,czyli ok,tylko te ranne sa beznadziejne:/

Sohf mi juz tylko zostal espumisan i sab simplex do wyprobowania,bo reszta,albo nie dziala albo maly nie przyjmuje,wypluwa..tez mysle,ze czopki rozleniwiaja jelitka i nie chce z nimi przeginac,tym bardziej ,ze kupki w koncu w ciagu dnia 2-3 sa..ale wczoraj rano mialam juz dosc chcialam sobie z nim normalnie pospac,bo zwykle po takiej kilkugodzinnej naszej meczarni

Madziu ja nie wiem,co sie dzieje z naszymi dzieciaczkami,u nas wszystko bylo super,az tu nagle poranne problemy:/moze w koncu znajdziemy jakas skuteczna metode,albo samo przejdzie a Ty karmisz piersia??bo ja tak i nie wiem,czy moze malemu cos nie odpowiada,ale co..

Laura rzeczywiscie wyglada na starszaka z tymi gadzetami
a Orzeszka skarb slodziutki

[Aranka]

Właśnie mnie szlag trafił! Kupiłam na Allegro wg zdjęcia śliczny dresik na Laurkę na wiosnę...Wpłaciłam za paczkę a dziś przyszło poleconym (czyli taniej) coś czym dosłownie można podłogę wytrzeć! Kolor całkiem inny niż na zdjęciu a jakość na 3-! A nie jak w opisie na 5-! W życiu takiej steranej szmaty dziecku nie założę! Być może podczas prania od czegoś wrzosowy dresik zafarbował, że przyszedł w kolorze zszarzałym...No ake od wewnątrz pralka chyba kosmicznie nie mechaci...Koszmar. Napisałam polubownego maila i czekam na odpowiedź! Ale się zawiodłam! A na zdjęciu wyglądał jak nowiutki...

[marti86]

hej
Maszko podpisuje sie pod slowami dziewczyn.trzymam kciuki za Ciebie i za Wiki.
kurcze a ja mam chore zatoki buuuuuuuu masakrycznie boli
Madziu zjedz jablko i daj malej herbatki koperkowej powinno pomoc.unas norma sa kupy raz na 3a nawet 4 dni choc ostatnio juz bylycodziennie.

dziewczyny spojrzcie na te krostki nie wiem co to i czy isc z tym do lekarza.Laura ma je jedynie na glowce i to na tej stronie na ktorej spi-swoja droga czekamna rady Simony odnosnie cwiczen.wydaje mi sie ze to potowki.ostatnio przegieli z piecem i jak wstalam w nocy w sypalni 25stopnimala spocona.a potem pojawilo sie to:

Kasiu mowisz ze mala podobna do mnie dla porownania zdjecie moje jak mialam 3 latka

Aranko nie daj sie-ja tak kiedys body kupilam i tez bylam wsciekla-wrrrrrrr
a Twoja Laurka to ma dlugie nogi-bedzie laska jak sie patrzy

[marti86]

a ja mam dwa miesiace

[marti86]

Anitko zapomnialabym-Twoj przystojniak bardzopodobny do Ciebie

[kamilka23]

Wszystkie dzieciaczki cudne, bez wyjatku!!
Marti wg mnie tekrostki to dzielo hormonow. Tosia tez takie miala i same zniknely.

A ja jestem po 30. urodzinach siostry. Na imprezie bylo 70 osob!! Ja bylam niestety na sali tylko godzine, bo TZ zaczal marudzic, ze Tosia nie moze tak dlugo byc wsrod tylu ludzi. Jestem zla, bo pierwszy raz od jej narodzin mialam okazje sie troche pobawic, a on mogl ja wziac do domu i z nia siedziec. Zajezyl sie jednak, ze sam z nia nie zostanie, tak wiec tyle bylo z imprezy.

A Tosia juz 3ci tydzien zmierzla jet, wysiadam juz psychicznie i fizycznie!!
Zmykam, bo znow marudzi.

[schatzsi]

Marti wszzstkiego naj naj dla małej ślicznej Laury z okazjui 2 miesięcy
Mi się też wydaje że to potówki,skoro są po jednej stronie tam gdzie mała spała.Może wykąp mała w krochmalu bo to pomaga na potówki,ale jak nie bedziesz małej przegrzewać to one szybko znikną i bez kąpieli.
Ja też uwazam że Laura do Ciebie podobna!!!
Aranko Laura śliczna i fajnie wygląda na tych zdjęciach z tą torebeczką.
Simona kocur jak zwykle uroczy
Tamarka teraz tyle waży co mój Colin jak się urodził
Kruszynka taka fajniusia.
Orzeszku Twój skarbek prześliczny .
Maszko trzymam kciuki za Wikunie coby szybko wyzdrowiała .
Anitko zdjęcie przy cycusiu boskie.
Adrianna powtorze się Tymon boski !!!!
Yaira Zuzka fajniusia !!!
A propo kup to ja bym nie podawała czopków i nie rozleniwiała jelitek bo tak jak pisze Tysiak kupa jak się karmi piersią może byc zarówno 10 razy na dzień jak i raz na tydzień.
Colin robi kupe raz na 3 dni i dramatu nie ma.
Ma czasami wzdecia ale wtedy podaje mu plantex i jest ok ,zazwyczaj wtedy tego dnia jest kupa
A jeszcze mi się przypomniało położna mi mówiła że jak kupa jest raz na kilka dni tzn że dziecko już lepiej trawi i dlatego nie ma tak czesto kupy (jak np zaraz po porodzie) i to jest normle że w pewnym wieku dzieci przestja kupkowac po 10 razy na dzień.

[schatzsi]

Napisane przez kamilka23

Wszystkie dzieciaczki cudne, bez wyjatku!!
Marti wg mnie tekrostki to dzielo hormonow. Tosia tez takie miala i same zniknely.

A ja jestem po 30. urodzinach siostry. Na imprezie bylo 70 osob!! Ja bylam niestety na sali tylko godzine, bo TZ zaczal marudzic, ze Tosia nie moze tak dlugo byc wsrod tylu ludzi. Jestem zla, bo pierwszy raz od jej narodzin mialam okazje sie troche pobawic, a on mogl ja wziac do domu i z nia siedziec. Zajezyl sie jednak, ze sam z nia nie zostanie, tak wiec tyle bylo z imprezy.


A Tosia juz 3ci tydzien zmierzla jet, wysiadam juz psychicznie i fizycznie!!
Zmykam, bo znow marudzi.

To ja bym tż jasno i wyraźnie powiedziała,że jeżeli Tosia nie może to ja ZOSTAJE a on idzie z nią do domu!!!!!!!!!
Kurde Tobie też należy się coś od życia a nie tylko dziecko,obiadki itd
I wogóle co to znaczy że on z nią sam nie zostanie?????????
A ty możesz z nią sama zostać.
A wogole to dlaczego Tosia nie może przebywc wsrócd ludzi????????????

Kamilka wspólczuje Trzymaj się !!!!

EDIT:
Kurcze Kamilka nie daj się tak tż traktować,oprocz tego że jesteś matką jesteś też kobietą i zasługujesz na chwilke odpoczynku i rozrywki.
A obowiązki ojca nie kończą się tylko na zarabianiu na dziecko!!!!!!!!!!!

[AnitaSuska]

Marti Schatsi dzieki
Marti wszystkiego naj naj dla pieknotiLaurka Twoja jest piekna i taki kluseczek z niej slodki,no i cala mamuskaA Ty bylas slicznym dziewczatkiem!ja tez chce coreczke!

Schatsi ja wiem,ze jak sie karmi to nie ma problemu,kupy moga byc z rozna czestotliwoscia..Mnie niepokoi jednak to,ze maly co rano steka,jeczy i placze ,bo nie moze kupy wydusic..potem sa dwie kupkli w dzien,ale te poranki go mecza..

Kamilko no szkoda,ze tak malo uzylas z takiej fajnej imprezki..A czemu maz nie moze sam z mala zostac??moze sie boi zwyczajnie,ze sobie nie poradzi..moze powinien sie z cora bardziej oswoic??

Moj Prezes,bo to jest jego ksywka w domku wlasnie popiszczal na macie do zabawek,posluchal muzyczki dla bobaska i odfruwa..a ja jestem w nim taka zakochanadzis zmartwilo mnie jedno-otoz malego wyrwal ze snu placz,taki krzykliwy jak po szczepionce i tak mial dwa razy dzis:/nie wiem,czy cos go wystraszylo,czy cos sie mu przysnilo,ale biedny byl..

[kasia191273]

Napisane przez AnitaSuska

Schatsi ja wiem,ze jak sie karmi to nie ma problemu,kupy moga byc z rozna czestotliwoscia..Mnie niepokoi jednak to,ze maly co rano steka,jeczy i placze ,bo nie moze kupy wydusic..potem sa dwie kupkli w dzien,ale te poranki go mecza..

Nina też co rano stęka, to jedyny taki moment w ciągu dnia. Po karmieniu ok. 8.00 pojękuje, na pewno chodzi o kupę, bo widać, że robi to regularnie jak przy skurczach, a poza tym efektem jest pełna pielucha. Potem w dzień robi jeszcze z 6-7 kup, ale już bez męczenia się. Ja się tym nie martwię. Aż na tak wielkie cierpienie to nie wyglada. Trudno- układ trawienny dziecka jest niedojrzały, stąd te kłopoty, czkawki, kolki itd. Moja na szczęście kolek nie ma, ale czkawki kilka razy dziennie, no i rano ta kupa wymęczona. Nawet nie mam co usiłować podawać (zresztą jestem przeciwna nadmiarowi leków, do których się dziecko przyzwyczaja i rozleniwia jego własny organizm) leków, bo tu nikt mi niczego na taką 'dolegliwość' nie sprzeda. Tu się wychodzi z założenia, że poprawiać natury nie ma sensu, jeśli nie wchodzi w grę prawdziwy ból dziecka. A nie wchodzi

[Simona]

Czesc kobity,

widze ze powrocil temat KUPY jako priorytetowy. U nas tez problemy kupowe po raz drugi od urodzenia. Od dluzszego czasu- ok 2-3 tyg pojawilo sie stekanie i ,,wyduszanie" kupy i gazow i brzydkie duze kupy pomaranczowe w duzej ilosci, a od paru dni pojawila sie kolka niestety- w godz ok 10-11 rano i wieczorem. Odpukac nocki ok. Ja wiaze te problemy z podaniem bebiko. Podawalismy 2 razy - po urodzeniu jak mialam odstawic od piersi Tamare ze wzg na zoltaczke i potem byly kupy co 3 dni i to w ogromnych ilosciach, pozniej wszystko wrocilo do normy. I 3 tyg temu jak mialam ,,wychodne" i byl jeszcze TZ to zabraklo mojego mleka i podal Kocurowi bebiko i znowu klopot. Jak pokazalam lekarce kupe Tamarki w poradni przy okazji i mowilam ze steka prezy sie i dusi kupke to przepisala Lacidofil. Uznala ze kupa brzydka. Niestety Kocur jest zbyt cwany na takie numery i nie udalo sie podac leku. Kolejna pediatra przepisala Debracid. Podanie graniczy z cudem, chociaz pare razy sie udalo- Tamara tym pluje jak wsciekla. No i od paru dni sa kolki- nie wiem czy podanie niepelnej dawki Debricadu nie namieszalo tutaj. Dzisiaj Tamara meczyla sie w nocy przez sen a rano ,,dusila" bezskutecznie od 6. Ok 11 plakala i byly 2 pierdki- po nich lepiej, pozniej placz i w koncu kupa po godz- ogromna pomaranczowa i smierdzaca. Ale na szczescie przyszly dzisiaj Sab Simplex od TZ i o 21 zaczynam podawac. Jesli to nie pomoze to juz nie wiem. Czopkow nie podaje- dzisiaj chcialam ale nie wiem jak wlozyc- nie chce zrobic Tamarze krzywdy a jak deliktanie wkladalam to zaciskala zwieracze i nie szlo.

[Simona]

Napisane przez kasia191273

Nina też co rano stęka, to jedyny taki moment w ciągu dnia. Po karmieniu ok. 8.00 pojękuje, na pewno chodzi o kupę, bo widać, że robi to regularnie jak przy skurczach, a poza tym efektem jest pełna pielucha. Potem w dzień robi jeszcze z 6-7 kup, ale już bez męczenia się. Ja się tym nie martwię. Aż na tak wielkie cierpienie to nie wyglada. Trudno- układ trawienny dziecka jest niedojrzały, stąd te kłopoty, czkawki, kolki itd. Moja na szczęście kolek nie ma, ale czkawki kilka razy dziennie, no i rano ta kupa wymęczona. Nawet nie mam co usiłować podawać (zresztą jestem przeciwna nadmiarowi leków, do których się dziecko przyzwyczaja i rozleniwia jego własny organizm) leków, bo tu nikt mi niczego na taką 'dolegliwość' nie sprzeda. Tu się wychodzi z założenia, że poprawiać natury nie ma sensu, jeśli nie wchodzi w grę prawdziwy ból dziecka. A nie wchodzi

ja sie tak wlasnie zastanawiam czy na to stekanie i wyduszanie kupy to chyba niepotrzebnie debracid byl, dopiero teraz jak jest juz kolka bo Tamarka placze bardzo to juz podam kropelki bo dziecko sie meczy a ja razem z nia.

[kasia191273]

Może to Bebiko jest do d....? Bo nie tylko na Wizażu słyszę, że wywołuje jakieś sensacje.

Ja Bebiko przysłane od teściowej sama zjadłam- łyżeczką. Bo uwielbiam mleko w proszku na sucho))) My w awaryjnych sytuacjach podajemy Nutrilon, Nina w ogóle nie reaguje na nie w sensie kupy czy gazów...

[Tysiak7]

Napisałam do was i mi znikło
Ja obawiam sie zastoju kupy u mojej malej bo to nastąpiło z dnia na dzień, byly 3 na dobe a nagle nie ma przez 3 dni a mała płacze i sie pręży po 1 czopku zrobila "mega kupe" i potem znowu 4 dni nic bałam sie że znowu będzie ją boleć i skręcać jak przed pierwszym czopkiem więc podalam drugi i zrobila malutką kupke i o "gęstszej" konsystencji. Sama juz nie wiem
schatzsi nie wiem czy w "naszym przypadku " oznacza to że dziecko już lepiej trawi i dlatego nie ma tak czesto kupy
Kamilko daj swojemu TŻ w łeb ode mnie, gdzieś ty takiego wytrzasła , dobrze ci radzę zacznij go sobie wychowywać
Aranka dzieki wiesz za co , a ja dziś przeciwnie odebrałam spacerówkę zakupiona na allegro i juz nie sama spacerówka jak komentarz jaki mi wystawił sprzedający dodał mi skrzydeł ,miło dostać komplementy
Marti wszystkiego naj z okazji 2 miechów maleństwa przede wszytkim zdrówka bo to najważniejsze
Orzeszek.1 miło cie znowu widzieć a skarb piękny

aaaaaaaaa
Wiecie że dziś DZIEŃ TEŚCIOWEJ , która biegnie bić pokłony mamusi ? .......w teleexpresie mówili.

[Simona]

Rzabbo, bidulko, tez masz przesrane normalnie. A co z ta depresja? Jakie objawy? I I leczenie? A co do tych 5 kg to przede mna jeszcze jakies 700-600gr i moze bedzie faktycznie lepiej z nockami bo na razie to karmie ok 12-1.30 zalezy jak pojdzie Tamra spac, potem 3-4 i 6.

Anitko, zapomnialam napisac-pokazuj sie czesciej na fotkach

Marti, najlepsze zyczonka na 2 miesiace Fajniutkie zdjecie w foteliku

Aranko, ale duzia juz Laurka i bardzo podobna do Julki juz sie robi


Mialam wczoraj wkleic ale juz nie dalam rady. Na marginesie pisalyscie o wygladzie- ja tez nie jestem zadowolona, mam opone jak siedze nad dzinsami

[AnitaSuska]

Napisane przez kasia191273

Nina też co rano stęka, to jedyny taki moment w ciągu dnia. Po karmieniu ok. 8.00 pojękuje, na pewno chodzi o kupę, bo widać, że robi to regularnie jak przy skurczach, a poza tym efektem jest pełna pielucha.

Kasiu a u nas poza stekaniem jest placz i nerwy, a najgorsze jest to,ze zero efektow:/potem w ciagu dnia pojawiaja sie 2-3 kupki..dzis byly ladne 3ale poranki mnie wycienczaja..

Tysiak wow jakie swietociekawe,czy ktorakolwiek tesciowa zostala nawiedzona przez ziecia lub synowa Ja na swoja tesciowa nie narzekam,ale bez przesady na swieto tesicowej bym nie poszla)hehehe

Simonko Ty masz oponke to co ja mam powiedziec??jak zrzuce te planowe kilogramy to jak najbardzije bede sie pokazywac czescie a to z lewej a to z prawej

Rzabko chyle czola naprawde masz wycisk!

[kasia191273]

Simona wyglądasz slicznie

Twoja oponka to chyba od kolarzówki, taka cienka! Nie to, co moja, jak od traktora, buuuuu

[jaga_2001]

Dzieciaczki piekne, mamusie sliczne

Za mala Maszki trzymam kciuki Bedzie dobrze.

Mam prosbe do Was. Wiem, ze chcecie sie pochwalic jak rosna wasze maluszli ale nie wklejajcie nagich zdjec swoich dzieci. Wszak pedofile nie spia a podniet wyszukuja na takich wlasnie forach... To dla ostrzezenia

A ja jutro ide do szpitala na kilka dni

Buzka

[schatzsi]

Jaga też tak sądze że to nie jest dobry pomysł z tymi nagimi zdjeciami i już dawno chciałam o tym pisać.Ale nie chciałam wydziwiać.