Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 II

[kasica74]

Zora witamymilo mi, ze komus dalam przyklad
ale widze, ze Ty sie troche wczesniej zarejestrowalas niz ja, wiec tez podgladalas Bruno sliczny chlopczyk, duzy sie urodzil, ciekawe czy nadal taki duzy ? ile teraz wazy? mamy taki sam kocyk w slimaki
a co do powiklan poporodowych juz wszystko jest w porzadku ? bo mi sie np. zrobila ziarnina na zroscie po nacieciu o dopiero niedawno sie calkiem zagoila, lekarka powiedziala, ze po ziarninie ani sladu, az milo popatrzec

Aranko baaaaaaardzo dziekujemy !!! bo tak jak napisalas katar dla naszych pociech to paskudztwo i oby nasze dzieciaczki jak najmniej na niego chorowaly no i wogole zeby wcale nie chorowaly - tego wszystkim zycze

[maszka66]

Dziewczyny, nie mam pojęcia co nawypisywałyście bo jest tego tyle, że aż wpadlam w popłoch i zostawiłam na później czytanie. Nie pamiętam kiedy ostatnio w takim tempie przybywały posty.

Chcę tak na szybko zapytać. Może któraś z Was zapisała stronę, na której jest info o promocji Gerbera, wiecie prezenty za etykiety. Jeśli dobrze pamiętam to sohf wrzucała linka, a że miałam duże zaległości to nawet nie bardzo wiem na której dziesiatce stron czytać.

[garnuszki]

Zora jak miło Was zobaczyć, Bruno fajniutki i jak się zmienił, ściemniały mu włoski heh jak mojemu Olafkowi. Ciesze się że Olaf ma takiego bliskiego rówieśnka na tym forum!!! Szczerze to Bruno ni ewygląda na fotce na takiego dużego ale długaśny to on rzeczywiście był hehe,mój miał 53cm i wage 3800 ale za to przez 3 miesiące nadrobił wzrost-usrósł 12cm i tak już zostało, długi a szczupły-szczypior jeden mój kochany.

Marti biedulko nie bierz sobie takich rzeczy do serca, przecież wiesz że wszystkim Laurka się podoba, zrsezt a jak pisały dziewczyny wszystkie dzieciaczki mamy śliczne i najważniejsze że zdrowe.

Kasicia poprawiam się zdrowiej szybciutko

Fibian biedulko, własnie wczoraj zastanawiałam się czy czuć tę spiralę w środku!

[kamilka23]

Zora witamy u nas!!! Buno fajny chlopak i ma ewidentnie Twoje oczka!!!

Ach jak tak pokazujecie fotki takich malych, niezdarnych bobaskow z rozbieganymi oczkami, to az mi sie teskno robi... Jak te dzieci szybko rosna...

Kasica ja bym cos napisala, ale wczesniej posta nie doczytalam. Lacze sie w bolu, bo u nas tez katarkowo. Leje sie z nosa az niemilo. Na szczescie mala dala sobie odciagnac glutki frida (cud swiata i nawet niezla zabawe przy tym miala, oby tak dalej). Ja polecam masc majerankowa na noc i spray eupforbium (czy jakos tak), niezle dziala. Aha i herbatka hipp na przeziebienie tez jest niezla. Do tego vibovit bobas, to nasz zestaw podstawowy, ale nie martw sie katar nie musi skonczyc sie czym powazniejszym. Wazne, zeby w stopki bylo cieplo i albo witaminki, albo soczek z wit. C na wzmocnienie. Ale wiadomo, ze katar to zmora, bo nieleczony trwa tydzien, a leczony 7 dni. Wiec i my i dzieci musimy jakos to przejsc... Zycze jednak, zeby trwal krocej. U nas 5ty dzien przeprawy i jakos nie widze, zeby bylo lepiej, niestety

[zora]

Brunek po urodzeniu wygladał jak pająk - długasne chude nóżki, długasne ręce i nisamowicie długie palce u rąk. Jak zobaczyłam te palce to byłam w szoku. W jego przypadku wagę robi długość. Niecały tydzień temu był ważony i mierzony przed szczepieniem i okazało sie, że wazy ponad 10 kg i ma około 80 cm.

O powikłaniach dużo by pisać. Opisałam swoje doświadczenia w ramach dyskusji na temat rutynowego nacinania krocza przy porodzie.

http://www.wizaz.pl/forum/showthread...=168316&page=8

[fibian]

Maszka : www.gerber.pl , ja dziś wysłałam , może jeszcze zdążysz, do końca pierwszego etapu zostało parę dni . W tym etapie można wygrac bluzę polarową

Garnuszki - oj czuć, czuć. Daję sobie 2-3 miesiące , jak nie przejdzie to wyjmę

[garnuszki]

Zora przeczytałam opis Twojego porodu, najbardziej zszkowali mni elekarze i ich głupie teksty!!!! U mni ebyło podobnie al ezdecydowanie mniej drastycznie no i bez powikłań. Tez niestety mnie nienacieli i kazali przeć, parłam az prawie z sił opadłam, chyba ze 20 razy!!! Mąż mói że słyszał jak mi wszystko strzelało w ciele. Pojawił się czubek głowy Olafa i tyle. Okazało się że po ZZO za słabo czułam skurcze i w konsekwencji dostałam jakiś zastrzyk na wzmocnienie tych skurczy czyli trochę bezsensu to ZZo u mni e hehe. Ja poprostu czułam że się nie rozciągnę w tym miesjcu i d o tego druga położna która przyszła wkładała ręce i próbowała "rozszerzyć" mnie, wtedy przy parciu pękłam i myślałam że skonam-taki ból ale za to Oaf szybciutko potem się urodził. Szycia nie czułam prawie wcale. Ogólenie jestem zadowolona z porodu, czułam się super w szpitalu ale mam żal własnie o to że mnie nie nacięli, przeciez różnie mogło by być wtedy z Olafkiem jakby jeszce dłużej był w kanale rodnym (niedotlenienie itd)

[Aranka]

fibian - trzymam kciuki aby "odczucia" minęły...

zora - witaj na forum. Skoro nas podczytywałaś to właściwie już dawno jesteś NASZA! Bruno - super chłopaczek - wrzuć aktualne fotki! Co do porodu i następstw to współczuję ale czas leczy rany. Ja do dziś nadal pamiętam jednak miesiąc niemożności "siedzenia pełną pupą" ...

[garnuszki]

Fibian o rety odrazu mi przeszła ochota, zresztą jest sens założenia pewnie jeśli min. na pare lat, a my jednak planujemy niebawem drugie dzieciątko, może po drugim się zdecyduję o ile mi nie odradzisz.

[maszka66]

Napisane przez fibian

Maszka : www.gerber.pl , ja dziś wysłałam , może jeszcze zdążysz, do końca pierwszego etapu zostało parę dni . W tym etapie można wygrac bluzę polarową

Oj dzięki, to ja jakaś ślepa jestem bo baneru nie widziałam. A już uzbierałam, tylko wysłać

[malgogaj]

Zora witam, przeczytałam opis porodu . Z całego serca wspołczuje. 1,5 h parcia . W szpitalu w którym rodziłam 40 min to max. Według lekarzy więcej dziecko nie moze być w drogach rodnych ze względu właśnie na niedotlenienie. Po pół h przygotowali kleszcze, dali mi jeszcze szanse przez dwa skórcze i niestety skończyło sie na kleszczach. Szczerze z całego serca współczuje. Dobrze ze wszystko sie w miare dobrze zakończyło. No i cieszę sie ze w końcu sie ujawniłas! Bruno, bardzo ładne imie.

[1d36bece409c03b7a5895977e3eaa07c69f6d3f6_64237171b1711]

witaj Zora, fajne imie Bruno i chłopczyk fajny. Jak wam się sprawdziła ta fisherowa wanna? warta tych pieniedzy?

maszka, ja tez wysłałam wczoraj etykiety ale nie miałam strony, tylko z kuponem dołączonym do słoiczka.

Fibian, przyjrzyj sie fotelikowi Romer

Marti, powiem ci ze tam wole jak mojego Jasia nikt nie komentuje, czy też nie za nadto, przynejmnej wiem ze to szczerze a nie naciągane achy ochy A Laura fajna kobitka, co ty chcesz?!

[garnuszki]

Zora zapomniałam napisac mnie się tez imię Bruno podoba.

miałam też napisac o bardzo ciepłym i miłym głosie Marti ale zapomniałam jakoś, mój na filmie brzmi tragicznie i komicznie dlatego nie lubię mówic za wiele eheh.

...no nie mówcie dziewczyny, że nie lubicie jak się wasze dzieci chwali, w sumie gdyby tak było chyba nie wklejałybyśmy tu ich fot, co? Ja tam znowu lubię jak ktoś zauważy np u Olafa fajna minkę czy fajnie ujęcie, jakoś mnie to cieszy(nie chodzi o to żeby czytac jaki on sliczny i wogóle ach) W końcu dla każdej matki i tak jej dziecko jest najpiękniejsze i wogóle najfajniesze i tak powinno być-to całkiem normalne!!! Powiedzcie same czy tak nie jest?!

[malgogaj]

Czy napewno wiemy (my matki polki) skąd sie biorą dzieci?
http://pl.youtube.com/watch?v=fyFdAS0puNQ
Dobrze ze jednak nie gardłem

[zora]

Elu uważam, że wanienka warta swojej ceny, choć rzeczywiście była droga i kupiłam ja na fali szaleńczego i euforycznego kompletowania wyprawki dla pierwszego, wyczekiwanego potomka. Najfaniejszy z "bajerów" to ten taki jakby hamaczek z poduszeczką pod głowę.Zrobiony jest z takiej siateczki przez którą przepływa woda i w zależności od jego wyregulowania dziecko leżąc w nim jest bardziej lub mniej zanużone w wodzie. Bardzo ułatwił kapiele prze pierwsze 3-4 miesięce, zwłaszcza że Bruno reagował na kąpiel jak diabeł na święconą wodę. Potem ten hamaczek się w połowie demontuje i dziecko może przebywac w tej wanience w pozycji półleżącej, czemu też służy specjalnie wyprofilowane dno wanienki. Potem się ten bajer demontuje i zostaje normalna wanienka, w której może się pluskać normalnie siedzące dziecko. Brunek niestety powoli z niej wyrasta( jest mniejsza niż takie klasyczene wanienki) i musimu zakupić coś o odpowiednich gabarytach. Na szczeście moje dziecko polubiło pluski.

A propos imienia to był pomył mojego męża, a właściwe jego idee fixe. Juz od dziecka marzył aby nazwac sowjego syna Bruno. na początku nie byłam przekonana, ale teraz bardzo mi się podoba.

[Aranka]

Napisane przez malgogaj

Czy napewno wiemy (my matki polki) skąd sie biorą dzieci?
http://pl.youtube.com/watch?v=fyFdAS0puNQ
Dobrze ze jednak nie gardłem

co za Ciemnogród...słownictwo.. .


Właśnie rozmawiałam przez telefon z koleżanką ze studiów - spodziewa się drugiego synka (Nikodema) na 13 listopada. No i mi wymienia co już w końcu kupiła bo wcześniej nic nie kupowała więc wybrali się z mężem do Poznania po zakupy dla maluszka i kupili za jenym zamachem :wózek Stokke ok. 4.000 bo z jakimiś dodatkami, wanienkę FP co ma Bruno ZORY, huśtawkę FP co ma Laura - to przytulne gniazdko, pościel jakąś za 600zł, do tego jakieś sygnowane łóżeczko za 1200zł..., kombinezon Chicco za 379zł, ubranka, grzechotki, karuzelkę. W końcu jej się pytam to ile na te zakupy wydała. A ona na to, ze w 15 tysiącach się nie zmieścili....

[garnuszki]

Aranko no nieźle nadziani ci znajomi, u nas wyszło jakieś 5000zł razem z wóziem i fotelikiem hehe

Malgogaj dobre

[1d36bece409c03b7a5895977e3eaa07c69f6d3f6_64237171b1711]

Napisane przez garnuszki

...no nie mówcie dziewczyny, że nie lubicie jak się wasze dzieci chwali,

może źle się wyraziłam... lubię jak sie chwali, pewnie, ale gdybym po kazdym wklejonym zdjęciu czytała korowód pochwał, to przestałabym wklejać bo powątpiewałabym w ich szczerość, bo nie wierzę ze kazdemu sie wszystko podoba. No i druga sprawa , nie dla pochwał wklejam zdjęcia Jasia, ale czasami ot tak, zeby pokazac cos tam.

Aranko,ci znajomi to jakies biedulki cos mało wydali
http://www.allegro.pl/item215689249_...ka_gratis.html widziałam ten wózek w Pradze, wszyscy się za nim oglądali.


A Jasio dostał dzis pierwsze zyczenia urodzinowe od maxi cosi

[Simona]

Napisane przez fibian

Simona - masz wózek loola? Zadowoona jesteś? Bo ja chce drugi dokupić na zakupy i na wyjazdy. Ciężki jest?
Poza tym chcę zmienić fotelik, może się orientujecie czy są takie w których można regulować położenie dziecka? Chodzi o to,że jak będę gdzieś dalej jechać to żeby dziecko miało pozycję półleżącą

Fibian, mialam jeszcze dopisac. Ta loola to typowy mieski wozek, wiec na zakupy i wyjazdy jak najbardziej. Jest lekki w prowadzeniu, sklada sie super do auta, ale za lekki nie jest bo ma aluminiowy stelaz. Ale jak ja daje z nim rade- a kurdupel ze mnie w dodatku calkiem wykonczony - to i Ty dasz rade.
Co do fotelikow, to ja tez sie zbieram z kupnem. Kocur juz mi powoli wyrasta z fotelika 0-13, wagowo ok, ale niedlugo glowa bedzie wystawac ponad. Ja robilam juz 2 podejscia do fotelikow- polecono mi maxi cosi i bebe confort. I jeszcze jakis na R
Tutaj znajdziesz info o fotelikach: http://fotelik.info/

Bebe confort ma foteliki z Isofixem- 2 albo 3 modele. I teraz wyszla nowosc- super turbo wypas-Axiss.
http://www.bebeconfort.pl/category1.php?id=22


Garnuszki- co do tych 2 moich wozkow. Jestem zadowolona i ze spacerowki bebecara i z looli, choc nie do konca. Nie ma wozka idealnego- jak sie chce miec dobry wozek na wertepy to bedzie go ciezko wozic w samochodzie- duze kola i stelaz moga sie nie zmiescic do kazdego auta i bedzie ciezki. Z kolei fanie skladany do auta bedzie mial ,,gorsze" kolka. Mi zalezalo bardzo na przewozeniu w aucie i skladaniu. Bebecar ma wygodan spacerowke- siedzisko jest dosc spore, choc wydaje mi sie ze mogloby byc nieco szersze. Rozklada sie calkiem na plasko i ten ,,zaglowek" o ktorym pisalas kiedys- w niczym nie przeszkadza w spaniu. Troche mnie denerwuje budka od gondoli ktora sie przeklada do spacerowki- w gondoli byla rewelacyjna, w spacerowce jest mniej ,,stabila"ale ok. O looli juz pisalam do Fibian.


malgogaj, moj Kocur tez ani papa ani kosi kosi, no nic normalnie, mama/tata to tez moge pomazyc Tamiczka duzo gada ale w swoim jezyku dla siebie zrozumialym

kasica, mialas cc?


zora, witamy Ciebie i Bruna


ide zaraz spac bo jestem wykonczona- zadna nowosc - Tami znowu dala czadu w nocy- bez przerwy mnie budzila, a od 5 rano la fiesta!
Jak tak bedzie dzisiaj to ja nie wiem, jutro czeka mnie bardzo powazna rozmowa zawodowa i musze byc w formie, a nie jak dzisiaj- jak po balu calonocnym. Zycze wszystkim spokojnej nocy

[Aranka]

Oj dziana jest ta moja koleżanka , dziana...jeździ nissanem navarą. Kiedyś jedna dziewczyna się jej spytała, gdzie kupowała taki breloczek przy torebce - a ona na to "fajny nie? w Benettonie - tylko 150zł". Ogółem musze przyznać, ze choć kasiasta to jednak fajna, uczynna, podzieli sie z tobą wszystkim od notatek po batona że tak powiem, nie zadziera nigdy nosa. Tylko jakoś trudno jej zrozumieć, że nie których nie stać na głupi obiad w barze w ciągu dnia spędzonego na uczelni. Zrobiła wtedy takie oczy i powiedziała do dziewczyny "X..to żaden problem ja za ciebie zapłacę - przecież to grosze" - chciała dobrze ale raczej zawstydziła dziewczynę...A wózek ma być turkusowy....

[marti86]

dzieki dziewczyny za pocieszenie...mi naprawde nie o to chodzilo zeby teraz czytac jaka to ona jest cudna itd.po prostu poczulam sie"zignorowana":confused :szczegolnie dziekuje dwom dziewczyna(napewno wiecie komu)
chcialam cos napisac ale po przeczytaniu jednego z postow poryczalam sie i nie mam na to sily.
niestety ale jak jest sie na skraju zalamania nerwowego po tym jak sie zawalilo 3/4zycia to nawet najdobniejsza rzecz moze czlowieka zwalic z nog, przykre jest tylko to ze niektorzy tego nie rozumiejai oceniaja mnie zupelnie inaczej.ale nie bede juz jeczec i sie pozegnam
caluje

http://allegro.pl/item251976026_chrz...a_68_nowa.html
doradzcie wkwestii tej sukienki bo jak ja chce to musze dzis zamwoic.na wierzch oprucz tego mialabym futerko ktore dostalam od kuzynki jakby bylo na maxa zimno.pisalam do kobietki mowila ze to zimowy komplecik ale im to nie wiarai waham sie co do rozm czy 80 czy 86 bo Laura jest duza(swoja droga to ciekawi mnie jaka dluga-musze ja zmierzyc)
i buty-kozaczki beda sie nadawaly??oczywiscie bialekurcze mialam zajsc do pepco i zapomnialam a moze ktoras z Was wie czy te za 19.90sa w bieli dostepne??

Widze ze Kasia wrocila-Witammam nadzieje ze pobyt sie udal.

kurde dla poprawienia humoru poszlam dzis do fryzjera i mnie ochlastala tak ze jestem wsciekla.wogole dzis mam dzien pod psem:/
myslalam ze swietnie sobie radze a widze ze nadchodzi wielki kryzys...

Zora przepraszam ze dopiero teraz-Witam serdeczniesynus ma sliczne oczkapokazuj go czesciej no i pisz jak najwiecej!!

[Aranka]

marti u mnie w Pepco były tylko różowe i raczej niezbyt eleganckie jak na tę okazję....Co do ubranka to ono akurat nie w moim guście ale jakoś cienkie mi się wydaje i pierońsko drogie..Chyba że podszyte polarkiem, cieplej Laurę ubierzesz i będzie dobrze. W sumie to tylko na pobyt w kościele. Jak masz ciepły to spoko! Bo są kościoły - hangary- zimne niczym lodówki! A co do rozmiaru to nie wiem...moja Laura ma 72cm, najlepiej porównaj rozmiary z aukcji ze swoją małą... Szkoda, ze nie można go pomacać...

http://allegro.pl/item257639828_niem...5cm_nowe_.html
http://allegro.pl/item260456614_niem...5cm_nowe_.html

[marti86]

Aranko niby jest z welurukurcze ja po sklepach nie chodzilam chyba jutro na sek wyskocze i zobacze bo moze cos znajde ciekawego i tanszego choc w tej kiecce sie zakochalam na maxa,co do kosciola to szczerze Ci powiem ze nie wiem bo to nie moja parafia:/
a buciki kupie jest w sklepie z rzeczami na komunie i chrzty

[malgogaj]

Napisane przez kamilka23

A ja wczoraj w H&M widzialam przecudne sukienki na styl japonski (oczywiscie dla maluchow, nie dle mnie). Zakochalam sie w nich, do tego sa butki. Nie wiem gdzie ubiore w nia Antonowke, ale musze ja kupic, chociaz po to, zeby jej w niej zrobic zdjecie. Jutro przed kursem wybywam do H&M na zakupy

Byłam dzisiaj w H&M i widziałam te sukieneczki. One są CUDNE. Mimo, że ja nie lubie za bardzo takich rzeczy dla dzieci. Ciekawe jaki kolor kupiłąs? Mi si epodobała ta bordowa....zreszta jak tam stałam to cieszyłam sie ze nie mam córki i nie musze wybierać Koniecznie pokaż Atomówke w tej sukience. Powtarzam: te sukienki sa cudne!!!!!
Marti a moze i Tobie by sie spodabała taka sukienka na chrzciny? Jedna była biała w delikatne różowe kwiatki. Do tego są butki, rajstopki i calutki komplecik jest cudny, tylko troche cienki.
Marti my Cie znamy nie od dzisiaj wiec nikt sobie zdania na twoj temat nie wyrabia na podstawie jednego posta. Trzymaj się Kochana, teraz moze byc juz tylko z górki. Buzka

[marti86]

kurcze a gdzie mozna zobaczyc jak wygladaja te sukienki??ja juz oczoplonu dostaje ogladajac te allegro.jeszcze ta jest wmiare...
http://allegro.pl/item256250224__suk...74_nowosc.html
tylko ta czapka jakas taka niemrawa:P
Malgogaj


http://allegro.pl/item256690783_zimo...rasnal_80.html


zakochalam sie.wypada kupic uzywana??
http://allegro.pl/item260512376__suk...amy_r_80_.html

[malgogaj]

Marti mi sie podoba ta
http://www.allegro.pl/item255522627_...al_62_b03.html
i ta http://www.allegro.pl/item256595643_...al_62_b08.html (ta nawet bardziej)
W zasadzie możesz ubrać ciepłe body, rajstopki i bedzie laurze ciepło w kościele. Jest sweterek i jeszcze bedziesz miała coś na wierzch.
Przejżałam te aukcje z tej firmy i te lalki są po prostu KOSZMARNE! Dla mojego Olafka jest nawet gajerek (w miare fajny)
A te sukienki z H&M to nie wiem czy są na allegro....

[marti86]

myslalam o tym czy jest jakas stron z h&m i oferta ale nie znalazlam.dziekuje za propozycje ale juz sie napalilam na te ostatniakupie jej cieple rajstopki do tego jakies getry bawelniane, na wierzch zobacze moze jeszcze dokupie pelrynke
http://allegro.pl/item259641945_chrz...zima_r_80.html
cos takiego a na dwor bedzie miala futro bo w kosciele mysle ze ta pelerynka styknie jest polarowa(choc na pierwszy rzut oka wyglada jak z satyny bleeeee ale w powiekszeniu prezentuje sie calkiem fajnie)
a pokaz jaki gajerek chcesz dla swojego przystojniaka

[cléo]

czesc dziewczyny, dzieci supersliczne!!
ja znowu na chwile bo juz pozno a wczesniej nie mam czasu, siły i wogole co ja Wam będę tłumaczyć. Wiktor ma cieżki okres, wczoraj w nocy obudzil sie o 3 i zasnał o 6 buuuuuuuuuu, ja juz sama nie wiem co mu jest, w nocy budzi sie bardzo czesto i placze ba wydziera się, czasami wysatczy kilka łyków a czasami musi byc cycus i tylko to!! nie wiecie jaka moze byc przyczyna i czy Wasze pociechy tez tak mają??????????????

co do fotelikow to ja kupilam fotelik maxi-cosi priori xp kolor czerwony, w katalogu podobal mi sie sky driver ale ma wg mnie beznadziejną tapicerke, taką cieniutką i jeszcze oceanic blue ale akurat go nie było wiec zdecydowalam sie na red srodek jest czerwony a boki czarne, tapicera jest gruba i mam nadzieje odporna na zabrudzenia

dobranoc

co porabiacie na sylwestra ?

dobra uciekam

[zora]

Co do nocnych pobudek to chyba można w tej kwestii liczyć na większość forumowych dzieciaczków.

U mnie jest podobnie. Brunek nie je w nocy odkąd skończył 3 miesiące. Nigdy też w nocy nie pił. Ale moja radość z przespanych nocek trwała może z tydzień, bo potem zaczął bardzo niespokojenie spać. On zasypia najpóźniej o 21 i śpi do 7, ale faza takiego spokojnego niezakłóconego snu trwa maksymalnie do 1, potem bywa różnie - wstaje do niego dwa, trzy a czasem i dziesięc razy. Nie ma tu reguły i nigdy nie wiem co mnie czeka kolejnej nocy. Chociaż ostatnie 3 noce były super, bo nie musiałam do niego w ogóle wstawać, z tym że jak jest zbyt długo cisza to sama sie budze i zaglądam do niego czy wszystko w porządku. Czasami znajduje go w jakiś dziwacznych pozycjach np. na brzuchu w poprzek łóżeczka z jedna noga zwisającą pomiędzy szczebelkami.

Kilka razy zdarzyło sie, że słysząc "zawodzenie" zajrzałam do jego pokoju, a on leży na brzuchu uśmiechniety od ucha do ucha i skory do zabawy. Wtedy od razu odkręcałm go na plecy, smok, buziak w czoło i znikałam. Nawet nie odwzajemniałam tych uśmiechów. Zawsze skutkowało i Brunek zasypiał.

Mam znajomą, której synek zaczął się budzic około 2 w nocy super wyspany i chętny do zabawy, a ona nie zignorowała tych jego zapędów i zabawiała go, czekając aż się zmeczy. Teraz co noc dziecko z dokładnością niemalże do minuty budzi się o 2 w nocy i do 4 nie ma zmiłuj, zabawa na całego.

Myślę, że w moim przypadku nie bez znaczenia jest niestety fakt, że Bruno śpi ze smokiem i część tych jego nocnych pobudek wynika z faktu, iż trzeba mu wetknąć w dzióbek smoka, który mu po zasnięciu wypadł.


A tak w ogóle to dziekuje Wam wszystkim za tak serdeczne powitanie

[Anulka33]

cześc laski dawno mnie nie było u mnie bez zmian -siedze w domku i pilnuje dzieci a mezulo wraca dopiro w grudniu ,[oj tesnie tesknię],ale 3 razy w tygodniu dzwoni to sobie zawsze pogadamy i on z dziećmi równiez.Witam nowe kolezanki ,wszystkie dzieci po prostudziewcz yny bardzo sie licze z waszym zdaniem ,[a wogóle to Aranka to jest dla mnie moje GURU],TAKZE N MAM DO WAS PYTANKO ALE NIE JEST W DZIEDZINIE DZIECI 'OTóż umówiłam sie dziś na przekłucie nosa ,[taki malusienki kolczyczek ],i nie wiem czy mam to zrobic czy tez nie ,wacham sie jak cholera ,cena tego zabiegu to niemało bo 60 złotych ,ale najarałam sie dzis na to ,tylko no własnie jest pewien kłopot ,mianowicie KATAR.Całoroczny wielosezonowy katar i to taki ze chusteczke musze miec przy sobie .Rozsadek podpowiada mi że po prostu nie moge ,ale ...no własnie próznośc mówi mi ze 'no wez przeciez to nic nie przeszkadza!'bardzo was prosze o rade i bardzo mi zalezy na waszej opini na ten temat postaram sie przesłac zdjecia jakies ,ale nie mam nowych bo mezulo zabrał aparat .