Produkty do włosów bez silikonów!!!

[MsTiny]

Ja już nic nie rozumiem. Jeśli na codzień stosuję szampon i odżywkę znanych firm, najprawdopodobniej zawierające te silikony, to niszczę nimi włosy? I powinnam myć je potem szamponem babuni BEZ SILIKONU żeby zmyć tamte specyfiki, czyli one nie pielęgnują tylko szkodzą...? jejciu pogubiłam się. Jak to jest?

[Heroldin]

Napisane przez MsTiny

Ja już nic nie rozumiem.

A kto tak do końca rozumie ?
Nie wszystkie kosmetyki do włosów "znanych firm" zawierają silikony - to po pierwsze . A i silikony są różne .
Po drugie - nie, używając silikonów nie niszczysz włosów . Zaraz ktoś napisze, że silikony stanowią barierę dla innych dobroci . Nie zgadzam się .
Po trzecie - jeśli używasz kosmetyków z silikonami, wystarczy raz na jakiś czas umyć włosy szamponem z mocniejszym myjadłem {SLS, SLES i podobne}. Np. ja do tego celu używam szamponu z Sodium Coceth Sulfate.
Nie wiem jakiego szamponu używa Twoja "babunia" { }.
Co do silikonów w szamponach, to zdania są podzielone. Mnie nie przeszkadzają.
A tak szczerze, to poczytaj sobie w wolnej chwili ten wątek . Wszystko jest łopatologicznie wytłumaczone . Wystarczy nawet, że rzucisz okiem na pierwszy post .

[MsTiny]

no właśnie chyba za dużo się naczytałam o tym, każdy co innego mówi i już się pogubiłam. dzięki za odpowiedź.
a skoro silikony niby blokują dojście dobrych substancji, to czy po użyciu szamponu bez silikonu warto zastosować jakąś odżywkę, żeby się lepiej wchłonęła, czy nie ma to sensu?

[weegirl]

Napisane przez MsTiny

no właśnie chyba za dużo się naczytałam o tym, każdy co innego mówi i już się pogubiłam. dzięki za odpowiedź.
a skoro silikony niby blokują dojście dobrych substancji, to czy po użyciu szamponu bez silikonu warto zastosować jakąś odżywkę, żeby się lepiej wchłonęła, czy nie ma to sensu?

Eee... po użyciu szamponu (z silikonami czy bez) nakładamy odżywkę. I jak już napisała Heroldin, silikony nie tworzą jakiejś zupełnie nieprzepuszczalnej warstwy i oczywiście odżywianie włosów nawet umytych szamponem z silikonem jak najbardziej ma sens. Tym bardziej, że sam szampon ma jedynie myć, a nie odżywiać.

[malwes]

Dziewczyny, tak właśnie "dumam" jeszcze nad tymi szaponami. Pierwszy to Ducray 'Extra Doux', który ma niby być takim delikatnym...Ze składu widzę, że nie ma silikonów, ani parabenów ale jak rozumiem, jest dość chemiczny bo SLS zaraz na drugim miejscu, no i Glycol...więc dzieciom chyba nie powinnam dać myć nim włosów...
Skład: Aqua, Sodium Laureth Suflate, Disodium Cocoamphodiacetate, Decyl Glucoside, Citric Acid, DMDM Hydantoin, Parfum, CI 42053, Lactamide Mea, Panthenol, Polyquaternium-7, Propylene Glycol, Sodium Chloride, CI 47005

L'oreal wypuścił już jakiś czas temu szampony dla dzieci. Jeden to L'oreal Professionel Nature, Source de tendresse

Aqua,sodium laureth sulfate, PEG 200 hydrogenated Glyceryl Palmate, Disodium cocoamphodiacetate, polysorbate 21, polysorbate 20, sodium chloride, peg7 glyceryl cocate, disodium ricinoleamido mea-sulfosuccinate, sodium benzoate, sodium methylparaben, polyquaternium 10, salycid acid, etylparaben, prunus persica extract, peach fruit extract, caramel, CL47005/Acid yellow 3, xanthan gum, CI14700/red4, polycrylamide, c13-14 isoparaffin, laureth 7, sodium hydroxide, citric acid, parfum
Toż to same parabeny....

Teraz wypuścili nowy skład, L'oreal professionel Nature, Tenddresse Kids i jest napisane "no parabens, no silicones" . Mam więc nadzieję, że to będzie lepsze (ale też SLS wysoko...):
Aqua, Sodium Laureth Sulfate, , peg-200 hydrogenated glyceryl palmate, disodium cocoamphodiacetate, polysorbate 20, glycerin, sodium chloride, hexylene glycol,
sodium benzoate, peg 55 propylene glycol oleate, polysorbate 21, polyquaternbium 10, salysylic acid, prunus persica, , peach extract, caramel, ci 47005, acid yellow 3, ci 14700/red 4, sodium hydroxide, citric acid, parfum

Chyba ten ostatni da się przeżyć, co?

No i jeszcz jest L'Oreal Professional Sensi Balance który miał być też mega delikatny i też dużo parabenów: Całego składu nie mam siły pisać ale w połowie jest
ButylParaben, Ethylparaben, Propylparaben, isobutyloparaben....


Ech....

[KONICZYNKA 47]

Kiepskie masz te szampony i zapewne drogie...a zwykłego Hippa dzieciom kupić nie możesz?
Mnie najbardziej drażnią inne składniki pomijając Sles i parabeny (od którym nota bene gorszy jest DMDM Hydantoin).

[izus_86]

malwes to ma być szampon dla Ciebie czy dla dziecka?
Babydream i Hipp mają bardzo fajne składy
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,3...m-shampoo.html
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,1...ra-wersja.html

Ja ogólnie swojej córeczce myję włoski Hippem, albo Nivea, ale tylko tym: https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,3...ivea-baby.html
Skład: Aqua, Decyl Glucoside, Sodium Myreth Sulfate, PEG-200 Hydrogenated Glyceryl Palmate, PEG-80 Sorbitan Laurate, PEG-90 Glyceryl Isosterate, Disodium PEG-5 Laurylcitare Sulfosuccinate, Polyquaternium-10, Hydrolyzed Silk, Laureth-2, Citric Acid, Sodium Laureth Sulfate, PEG-40 Hydrogenated Castor Oil, Sodium Benzoate, Parfum.

Wiem, że ten Nivea też ma SLeS, ale na końcu składu. Moja córeczka ma ciemne włoski, a to są jedne z nielicznych szamponów, które nie mają w składzie rumianku No i moja córka (22 msc.) nie należy do wrażliwych

[KONICZYNKA 47]

Czy któraś miała tę maskę: CREMA AL LATTE

http://allegro.pl/show_item.php?item=2096950123

Aqua, Cetearyl Alcohol,Cetrimonium Chloride, Dipalmytoylethyl Hydroxyethylmonium Methosulfate, Parfum, Phenoxyethanol,Methyldibr omo Glutaronitrile, Hydroxypropyltrimonium Hydrolized Casein, Citric Acid, Hydrolized Milk Protein, Methylchloristothiazolino ne, Sodium Cocoyl Glutamate, Methylisothiazonlinone.

Podobna jest do Kallosa czy Mili?

[malwes]

Napisane przez KONICZYNKA 47

Kiepskie masz te szampony i zapewne drogie...a zwykłego Hippa dzieciom kupić nie możesz?
Mnie najbardziej drażnią inne składniki pomijając Sles i parabeny (od którym nota bene gorszy jest DMDM Hydantoin).

Koniczynko, mam właśnie BabyDream i nim dzieciom myje, natomiast te dziecięce to podostawałam od rodziny a ten L'oreala Sensi-Balance zamówiłam z hurtowni fryzjerskiej bo nie dopytałam krótko mówiąc i nie pomyślałam, że tam może być taki syf, pomyliłam opisy z aukcją Matrix Biolage, która miała być bez parabenów itp...No tani nie był i tak mi szkoda wylać :/. Ale jest w rodzinie ktoś, komu nie przeszkadza i nie należy do tych zwracających uwagę, na siłę nie nawrócę więc pewnie oddam i już....
Dzięki śliczne za odpowiedź.

---------- Dopisano o 20:13 ---------- Poprzedni post napisano o 20:00 ----------

Napisane przez izus_86

malwes to ma być szampon dla Ciebie czy dla dziecka?

Izus, to wynik przeglądu wszystkiego co mam w szafce, pootwieranego i niepootwieranego.
Dla maluszków mam BabyDream, sama myję Herbal-Care z żeńszeniem. Natomiast tak dumam nad niektórymi opakowaniami, czy wylać, czy zużyć, czy co....?
Do nas sporo rodziny wpada więc coś przywożą, zostawiają (nie chcą zabierać więc albo leży na kolejną wizytę albo każą zużyć itp). I tak własnie w starym szamponie L'Oreala dla dzieci znalazłam te parabeny to wylałam od razu. Ale te 'sans parabenes' z nowej serii L'oreala dziecięcego to dostałam, nie otwarte nawet. Dzieci mam 8 lat i 3 lata więc się zastanawiam czy nie zużyć i już. Jedną wielką butlę L'oreala sensi-balance zamówiłam sama - gapa ze mnie bo pomyliłam składy z inną aukcją i byłam przekonana, że on jest mega czysty z chemii . 500ml nawet nie otwarte, pojedzie chyba w rodzinie do kogoś, kogo ekologia nie boli i nie chce nawet o tym słuchać. Jak ma wydać w sklepie na inne paskudztwo, to juz lepiej niech zużyje moje, zamiast wylewania.
Z cześcią kosmetyków mam tak, że np nie ma silikonów (te bym mogła jeszcze przezyć, bo umiarkowanie mnie służą, więc moge zużyć) ale paraben za parabenem...
No i ostatnio zerknęłam na mój ukochany żel do mycia twarzy Cetaphil ......- nie posądzałam go o taki skład a jak zobaczyłam, to pożegnałam się od razu . Na szczeście lub nie, był już prawie pusty...
Rozstałam się z angielskim Henna Treatment WAX - jakoś była przekonana, że to polska produkcja...

W każdym razie bieżąca półka u mnie to:
- szampon Herbal Care z żeńszeniem i Joanna Naturia z pokrzywą i zieloną herbatą (do zmywania olejków, nafty itp)
- odżywka z serii Timotei Oranic i mam jeszcze drugą Alterra
- dzieciaki (i ja od czasu do czasu) - BabyDream
- Vatika, Sesa, Amla

[izus_86]

malwes ja tak jakoś baaaardzo nie wystrzegam się parabenów, gdyby naprawdę miały taki negatywny wpływ, to nie byłoby ich w większości kosmetyków. Wiadomo tez patrzę na składy, ale zdarza mi się kupić balsam do ciała z nimi.
Jeżeli nie chcesz wydawać tych szamponów, ani wyrzucać, to zrób dzieciom mega kąpiel z bąbelkami, raz dwa zużyjesz je i kupisz jakieś inne
To jest tak samo jak z SLeSami, jedni totalnie się ich wystrzegają, a ja używam na co dzień, ponieważ moja skóra głowy ich potrzebuje, delikatne szampony na dłuższą metę nie zdają egzaminu
Wiadomo dla córeczki kupuję bardziej delikatne kosmetyki, ale jak kilka razy użyjesz takiego to nic się nie stanie

[malwes]

Iza, pomysł z kąpielą bardzo fajny - nie pomyślałam o tym, dziękuję , część w takim razie zużyję w ten sposób.

Co do parabenów, to nie wiem dlaczego, ale nie lubię ich chyba bardziej niż silikonów czy sls. Staram się do wszystkiego podchodzić zdroworozsądkowo, ale jakoś intuicyjnie się ich wystrzegam.

Pozdr.
Malwes

[izus_86]

Napisane przez malwes

Iza, pomysł z kąpielą bardzo fajny - nie pomyślałam o tym, dziękuję , część w takim razie zużyję w ten sposób.

Co do parabenów, to nie wiem dlaczego, ale nie lubię ich chyba bardziej niż silikonów czy sls. Staram się do wszystkiego podchodzić zdroworozsądkowo, ale jakoś intuicyjnie się ich wystrzegam.

Pozdr.
Malwes

Nie ma za co

Ja parabenów unikam w kosmetykach dla mojej córeczki, kosmetykach do twarzy, ale jak mi się trafi balsam do ciała, to go zużywam Mało jest właśnie balsamów bez nich, chociaż obecnie taki mam Sama ostatnio się złapałam na tym, że praktycznie żadne moje kosmetyki ich nie mają, kremy i toniki robię sama, do ciała głównie używam olejków i tak jakoś wyszło

I też uważam, że silikony i SLeSy to nie takie zło
Stosowałam długo pielęgnację bez silikonów, ale moje końcówki szybko zaczęły się rozdwajać, więc wróciłam do zabezpieczaczy z silikonami A włoski po SLeSach mi się mniej przetłuszczają, są bardziej puszyste i dłużej świeże

Wszystkiego trzeba próbować na sobie

[wickywook]

za wyczerpujace wyjasnienie

[ciaMajdzia]

A czy mogłabym prosić o analizę składu tego szamponu?

Skład: Aqua, Sodium Laureth Sulfate, Sodium Cocoamphoacetate, Peg-40 Glyceryl Cocoate, Citric Acid, Hamamelis Virginiana Extract, Polysorbate 20, Parfum, Sodium Coceth Sulfate, Peg-150 Distearate, Sodium Benzoate, Peg-200 Hydrogenated Glyceryl Palmate, Hydroxypropyl Guar Hydroxypropyltrimonium Chloride, Peg-7 Glyceryl Cocoate, Salicylic Acid, Glycerin, Alcohol.

Przed chwilą kupiony: Yves Rocher Hamamelis
z góry dziękuję

[mathilda]

Trochę nie do końca w temacie, ale tu jest instrukcja jak zrobić krem dla dziecka, naturalny bez parabenów i innego dziadostwa

[enka999]

czy któraś z Was używała może szamponu Natei z biedronki? zastanawiam się nad zakupem a nie wiem czy ma w składzie jakies silikony, bo nie mogę znaleźć składu....

[izus_86]

Napisane przez enka999

czy któraś z Was używała może szamponu Natei z biedronki? zastanawiam się nad zakupem a nie wiem czy ma w składzie jakies silikony, bo nie mogę znaleźć składu....

Ja nie używałam, ale silikonów nie mają. Jedynie pq.
Tutaj analizy https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...postcount=2073

[enka999]

Napisane przez izus_86

Ja nie używałam, ale silikonów nie mają. Jedynie pq.
Tutaj analizy https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...postcount=2073

dziekuję

[YOxD]

Hej Muszę się pochwalić, że po miesiącach zrewolucjonizowanej pielęgnacji (bez silikonów, ograniczone alko, ziołowe preparaty + domowe sposoby i minimum stylizacji) moje włosy to zupełnie coś innego nawet odżywek nie potrzebuje jak przypomnę sobie moje sztywne siano ... ah... dziękuję wam za ten i podobne wątki:P
Niestety, zaczął się problem. A mianowicie: basen 1/tydzień. Suszarka rozdwoi mi końcówki momentalnie, a chlor? Wole nawet nie myśleć... Więc zapytam się was: 1. znacie ekspresową odżywkę (na szybko pod prysznic) która nadrobi to co chlor wypłukał i uchroni przed suszarką? Może jakaś odżywka bez spłukiwania? A że pewnie zawierać będzie silikony, to jakim niedrogim szamponem je zmyć przy następnym myciu?
Czy zwykły ziołowy szampon zmyje z włosów basenową wodę?
Bardzo proszę o odpowiedzi i "program pielęgnacji basenowej". Z góry dzięki

[ejzii]

Napisane przez YOxD

Hej Muszę się pochwalić, że po miesiącach zrewolucjonizowanej pielęgnacji (bez silikonów, ograniczone alko, ziołowe preparaty + domowe sposoby i minimum stylizacji) moje włosy to zupełnie coś innego nawet odżywek nie potrzebuje jak przypomnę sobie moje sztywne siano ... ah... dziękuję wam za ten i podobne wątki:P

to znaczy co dokładniej z tymi domowymi sposobami i ziołowymi preparatami? bo ja mam siano niestety i oleluje i wgl :<

[YOxD]

Napisane przez ejzii

to znaczy co dokładniej z tymi domowymi sposobami i ziołowymi preparatami? bo ja mam siano niestety i oleluje i wgl :<

Włosy myłam co ok 3 dni, gdzie w ostatnią noc nakładałam oliwę z oliwek; po każdym myciu płukałam włosy - 2łyżki octu/l wody; domowe maseczki 1-2/tydz z tego co znalazłam w lodówce ; płukanki ze skrzypu, pokrzywy itd., szampony ziołowe pokrzywa/skrzyp/rzepa, mgiełka radical na skórę głowy, z odżywek lubię garniera z masłem karite.
Oraz pije bratka, ostatnio włączyłam belisse i drożdże

[malwes]

Napisane przez YOxD

Hej Muszę się pochwalić, że po miesiącach zrewolucjonizowanej pielęgnacji (bez silikonów, ograniczone alko, ziołowe preparaty + domowe sposoby i minimum stylizacji) moje włosy to zupełnie coś innego nawet odżywek nie potrzebuje jak przypomnę sobie moje sztywne siano ... ah... dziękuję wam za ten i podobne wątki:P
Niestety, zaczął się problem. A mianowicie: basen 1/tydzień. Suszarka rozdwoi mi końcówki momentalnie, a chlor? Wole nawet nie myśleć... Więc zapytam się was: 1. znacie ekspresową odżywkę (na szybko pod prysznic) która nadrobi to co chlor wypłukał i uchroni przed suszarką? Może jakaś odżywka bez spłukiwania? A że pewnie zawierać będzie silikony, to jakim niedrogim szamponem je zmyć przy następnym myciu?
Czy zwykły ziołowy szampon zmyje z włosów basenową wodę?
Bardzo proszę o odpowiedzi i "program pielęgnacji basenowej". Z góry dzięki

Spróbuj odżywki bez spłukiwania z serii z Apteczki Babuni Farmony - z miodem i proteinami. Możesz ją nałożyć przed basenem, jak i po. Nie ma silikonów ani parabenów ale jest dość skuteczna. Wiem też, że sporo osób olejuje włosy nawet bezpośrednio przed basenem, chroni ciasno czepkiem i po basenie spłukuje/myje tak jak włosy olejowane. Olej powinien zapobiec wszelkim złym wpływom choloru. Sama tego nigdy nie próbowałam i pierwsza moja myśl była taka, że tak z tym olejem do wody basenowej to trochę nie fair, bo pod ten czepek i tak się woda dostaje i coś tam zawsze wypłucze ale druga moja myśl jest taka, że jaka to różnica wobec innych osób, któe przychodzą z odżywkami, żelami, lakierami na włosach. Sam naturalny olej jest w końcu...naturalny i zdrowy. I jeśli jakaś mega odrobina się wypłucze spod czepka to mniej to chemii niż każdy dezodorant spod pach innych pływających....(sorry za naturalizm ).

[promisehope]

Moim numerem jeden jest firma Alterra. Mimo nie za dużych opakowań odżywek i szamponów , które nam proponują - warto wydać te 8/9zł . Bardzo polecam

[malwes]

Napisane przez promisehope

Moim numerem jeden jest firma Alterra. Mimo nie za dużych opakowań odżywek i szamponów , które nam proponują - warto wydać te 8/9zł . Bardzo polecam

Ja też ją bardzo lubię, ale nie wszystkie produkty mi odpowiadają. Z szamponów i odżywek do włosów, jestem bardzo zadowolona tylko z tej serii z granatem i aloesem. Jak patrzyłam na składy to jest to chyba jedyny (może jest jeszcze któryś ale nie trafiłam) bez alkoholu.
Z Alterry mam jeszcze krem do mycia buzi z wyciągiem z dzikiej róży - nie jest zły ale moją skórę jednak trochę ściaga. Mam także kapsułki pielęgnujące z wyciągiem z orchidei - też fajne ale ja ich używam sporadycznie. I krem do twarzy na dzień z wyciągiem z orchidei ale ma alkohol wysoko w składzie, nie zauwazyłam tego kupując, nie wiem czy to jest przyczyna ale czuję, że nie nawilża dostatecznie. Krem pod oczy kupiłam w promocji, jeszcze nie stosowałam.

[promisehope]

Myślałam właśnie nad zakupem innych produktów tej firmy. Jeżeli działają tak samo jak szampon i odżywka, które uratowały mi włosy to może i stan skóry buzi/ciała uda się ulepszyć

[izus_86]

Napisane przez malwes

Ja też ją bardzo lubię, ale nie wszystkie produkty mi odpowiadają. Z szamponów i odżywek do włosów, jestem bardzo zadowolona tylko z tej serii z granatem i aloesem. Jak patrzyłam na składy to jest to chyba jedyny (może jest jeszcze któryś ale nie trafiłam) bez alkoholu.
Z Alterry mam jeszcze krem do mycia buzi z wyciągiem z dzikiej róży - nie jest zły ale moją skórę jednak trochę ściaga. Mam także kapsułki pielęgnujące z wyciągiem z orchidei - też fajne ale ja ich używam sporadycznie. I krem do twarzy na dzień z wyciągiem z orchidei ale ma alkohol wysoko w składzie, nie zauwazyłam tego kupując, nie wiem czy to jest przyczyna ale czuję, że nie nawilża dostatecznie. Krem pod oczy kupiłam w promocji, jeszcze nie stosowałam.

Wszystkie szampony i odżywki z Alterry maja alkohol
Odżywka z granatem ma go na drugim miejscu w składzie, a szampon ma na 7 miejscu od końca
Najdalej w składzie alkohol ma ten szampon z papają.

[malwes]

Napisane przez izus_86

Wszystkie szampony i odżywki z Alterry maja alkohol
Odżywka z granatem ma go na drugim miejscu w składzie, a szampon ma na 7 miejscu od końca
Najdalej w składzie alkohol ma ten szampon z papają.

No patrz....masz rację. Ślepota nie boli . Faktycznie jest, ale przy końcu. Może dlatego nie zauważyłam, że patrzyłam głównie na pierwsze linijki składu i w tych pozostałych, które brałam do ręki, był dużo wyżej.
Tak czy inaczej - Alterra do włosów bardzo mi się podoba.

[YOxD]

Napisane przez malwes

Spróbuj odżywki bez spłukiwania z serii z Apteczki Babuni Farmony - z miodem i proteinami. Możesz ją nałożyć przed basenem, jak i po. Nie ma silikonów ani parabenów ale jest dość skuteczna. Wiem też, że sporo osób olejuje włosy nawet bezpośrednio przed basenem, chroni ciasno czepkiem i po basenie spłukuje/myje tak jak włosy olejowane. Olej powinien zapobiec wszelkim złym wpływom choloru. Sama tego nigdy nie próbowałam i pierwsza moja myśl była taka, że tak z tym olejem do wody basenowej to trochę nie fair, bo pod ten czepek i tak się woda dostaje i coś tam zawsze wypłucze ale druga moja myśl jest taka, że jaka to różnica wobec innych osób, któe przychodzą z odżywkami, żelami, lakierami na włosach. Sam naturalny olej jest w końcu...naturalny i zdrowy. I jeśli jakaś mega odrobina się wypłucze spod czepka to mniej to chemii niż każdy dezodorant spod pach innych pływających....(sorry za naturalizm ).

dobre porównania:P chodź nie mogę pozbyć się wyobrażenia że przy moim materiałowym czepku, woda w basenie nabierze "ok" (l. mnoga od "oka") :P

a jak uchronić się przed działaniem suszarki?

[izus_86]

Napisane przez malwes

No patrz....masz rację. Ślepota nie boli . Faktycznie jest, ale przy końcu. Może dlatego nie zauważyłam, że patrzyłam głównie na pierwsze linijki składu i w tych pozostałych, które brałam do ręki, był dużo wyżej.
Tak czy inaczej - Alterra do włosów bardzo mi się podoba.

W odżywkach chyba wszystkich jest w miarę wysoko w składzie, ale jak chodzi o szampony, to właśnie w tych dwóch (z granatem, papają) jest najdalej w składzie

Ja robię drugie podejście do tego szamponu, bo za pierwszym razem stosowałam go razem z odżywką z Alterry, plus to były początki odstawienia silikonów (nawet końcówek niczym nie zabezpieczałam ) i trochę mi się wtedy końce wysuszyły.
Daję mu drugą szansę, bo nie sądzę, że to akurat sam szampon mi wysuszył, jest zbyt krótko na włosach
Pewnie wszystko razem się zebrało
Teraz wymieniam kosmetyki na naturalne, a Alterra jest jednym z tańszych, więc chciałabym żeby mi przypasowała

[sylwiaa18]

Cześć dziewczyny,
moze Wy mi doradzicie bo ja juz nie wiem co myslec. Stosuje bezsilikonową pielegnacje od listopada (uzywam tylko serum z l'biotici A+ E z silikonami na koncowki) uzywam szampony BD na zmiane z szamponem z czarnej rzepy i fitomedem, odzywki tez bezsilikonowe- Kallos, garnier zmaslem karite, isana rozowa i joanna naturia z makiem, maske biowax i pozatym oleje- vatika, alterra oliwa i limonka i Bd. A moje wlosy caly czas sklejaaja sie w takie jakby straki- nie sa tłuste tylko niedlugo po rozczesaniu rozdzielaja sie w takie pojedyncze pasma, jakbym ich wogole nie rozczesywala;/Nie jest to tez wina tego ze mam zle zmyty olej- bo nawet gdy myje wlosy uprzednio nie nakladajac oleju to tez tak wygladaja. Nie podoba mi sie to, czytalam wczesniej ze to przez silikony no ale jak od kilku m-cy ich nie uzywam no to od czego te moje wlosy tak wygladaja? Macie jakies pomysly?

a przy okazji mozecie polecic jakas dobrze nawilzajaca maske do wlosow? Ten biowax nei za bardzo mi sluzy- mam wrazenie ze mam po nim szorskie wlosy i przesuszona skore glowy...

Pozdrawiam i zycze wszystkim slicznych, dlugich lsniących włosów