..::Dieta Plaż Południowych - część IV ::..

[Ahcak]

hejo!

fatalnie sie dziewczyny czuję, rozwaliłam czymś wątrobę, żołądek, nie wiem, albo po prostu kawa, której już długo nie piłam daje się we znaki, nieprzespane noce, strach, stres, itd... Może moje nalesniczki, co dziś rano zrobiłam do pracy z twarożkiem szarlotkowym i cynamonem mnie uleczą

Jak dożyją do końca czerwca to juz będę żyła 100 lat !!! Na śniadanie była oczywiście owsianka z morelami, na II własnie jest wiesniak, na obiad naleśniki, na kolacje fasola Jaś z sałateczką jakąś, i jakies przekąski warzywne wwalę. a jak nadal mój brzuch bedzie dokuczał, to jakąś lekkostrawną I fazę 3 dni zrobię, bo niedobrze niedobrze...

Buziaczki i miłego dnia

[kwakwa_1]

Dziewczyny...doradźcie coś

Jutro ostatni dzień pierwszej fazy a ja nei wiem co dalej robić.
04 czerwiec coraz bliżej a tu dalej jest z czego zrzucać... no i nie wiem czy

- zostać na 1 fazie SB
- iśc na 2 faze SB
- iść na diete strukturalną
- stosować zwykłe MŻ-WR i liczyć że coś jeszcze spadnie

dodam że mam jakoś już tak strasznie dosyć...od stycznia ciągle się kontroluje i kręce nosem na połowe rzeczy...jestem już jakoś tym zmęczona ;-) poszłabym na lody..ma pizze...ech

[lawenda99]

Chyba nie polecane jest bardzo przedłużać I fazę... węgle są potrzebne, więc wprowadź ich trochę do diety, ale żeby za bardzo nie szaleć - czyli II faza... ale myślę że raz na czas jak zjesz lody albo pizzę to świat i dieta chyba się nie zawali, tylko z umiarem... Bo jak od stycznia się kontrolujesz... nie można się dręczyć dietą

[blonndee]

tak was podczytuje i kusi mnie zeby wrocic do was. tylko nie wiem jak bo dzis pijanstwo z przyjaciolka, 21 wyjezdzam na niecale 2tyg, ledwo 1wracam a juz tej samej nocy wyjezdzam do niemiec a z nich lece do egiptu na 2tyg. moge chyba jedynie... tak lekko sb wprowadzac powoli

btw, kolezanki z ktorymi ciagnelam ten temat. zrobilam sobie tydzien temu tatuaz a nawet 2! i juz planuje 2 kolejne...

[hihi]

Napisane przez blonndee

btw, kolezanki z ktorymi ciagnelam ten temat. zrobilam sobie tydzien temu tatuaz a nawet 2! i juz planuje 2 kolejne...

Pokaz

[Apiska]

Własnie pokaż, bo i ja planuję sobie zrobić: napewno napis tylko pozostaje kwestia wyboru języka Arabski, hebrajski hmm?

II ś zaliczone : jog. nat

[mmmilena]

Hej hej,
widze, ze nowicjuszki tutaj albo rzucaja sie w wir diety na maxa i fantastycznie sobie radza (brawo, alka132!!), albo sluch po nich ginie Jak np. po mnie...
Bo u mnie to jak na razie w kratke: 1 dzien prawie-sb (ale nie odstawie kawy i zawsze jakas odrobinke weglowodanow spalaszuje), 1 dzien - totalna profanacja
Ale mialam wlasnie wycieczkowy dlugi weekend i nie dalo sie... Za to jezdzilam na rowerze, tanczylam, zwiedzalam, tanczylam, chodzilam po gorach, jezdzilam na rowerze ... Takze nie jest zle, poza tym ja nie jestem jakas gruba (w zwiazku z czym sie za bardzo nie przejmuje), no i nie bylam jeszcze nigdy na zadnej diecie wiec tak od zaraz to ciezko, ciezko . Zapytacie, "co Ty tu wiec robisz?"...? No wiec wlasnie chcialabym zobaczyc, jak to jest byc na diecie, no i zdrowiej sie odzywiac, przede wszystkim (juz teraz nawet w moich "dniech-profanacjach" zawsze wystepuje bialko i warzywka )!! A i jak ze 2 cm tu i owdzie pozrzucam (jakbym miala wybierac, to wszystko bym dala za LYDKI!!!...), to tez nie zaszkodzi
No
To tyle
Pozdrawiam zakwasowo (nie ma jak zdobywanie szczytow przy mojej kondycji)

[blonndee]

hm, nie sa zbyt wymyslne, ale kolejne 2 beda ciekawsze i ladniejsze
1 to ptak/mewa na nadgarsku. na zdjeciach wyszla slabo, na zywo jest duuuzo ladniejsza
a drugie to gwiazki tak na ramieniu w tym pionie gdzie juz polaczylo sie z plecami, tak bardziej z tylu, ale wyginalam sie zeby to zdj zrobic i wyszlo troche przeklamane
tatuaze dopiero sie goja, sa jeszcze te 'tuszowe strupki', w niektorych miejscach juz zeszly dlatego na zdjeciu wyglada jakby te gwiazki kopniete byly, takie nierowne
edit: aaa, gwiazki sa niebieskie ptaszek czarny.

[Apiska]

B. ladne Bolało na nadgarstku?
Własnie napisałam w temacie o tatuażach, że poszukuję kogoś kto by mi przeniósł sentencją z j. pol na np. hebrajski, arabski Znacie kogoś ?

[blonndee]

Napisane przez Apiska

B. ladne Bolało na nadgarstku?
Własnie napisałam w temacie o tatuażach, że poszukuję kogoś kto by mi przeniósł sentencją z j. pol na np. hebrajski, arabski Znacie kogoś ?

szczerze? na nadgarsku myslalam ze sie zsikam z bolu, szczegolnie jak jezdzil tam w okolicach zyl kolezanka ma slady po moich pazurach jeszcze... plecy prawie wcale nie bolaly. porownalabym to do intensywnej depilacji nog
facet od razu powiedzial zebym najpierw zrobila reke bo po plecach moze mi sie odechciec
nie znam nikogo takiego szczerze mowiac... ale uwazaj na takich, lepiej sprawdzic 5razy niz miec tatuaz z bledem!

[Majka232]

Napisane przez Majka232

Na I fazie nie można jeść ogórków korniszonów (zawierają cukier), ale można oczywiście surowe i kiszone.
A co z ogórkami małosolnymi (koper, sól), które nie zawierają cukru? Ja jadłam...

Dziewczyny, żadna nie wie jak to jest z tymi ogórkami małosolnymi?

U mnie już po:

• I Ś - omlet z 2 jaj ze szczypiorkiem, 4 rzodkiewki, ogórek świeży
• Przekąska - pomidor z 2 mini-kulkami mozarelli, 10 pistacji

Teraz powinien być obiadek, ale jestem w pracy i przed 14 będzie serek wiejski lekki

Dziś czekają mnie zakupy - twarożki domowe i wiejskie Piątnica, serki homog.naturalne, orzechy nerkowca, oliwki czarne, chuda wędlinka - wędzona pierś indyka może być na SB [?]. Zapasy wody uzupełnione wczoraj

[Apiska]

Blonde- masz racje, ale zapewne na jakimś forum ktoś mi dobrze doradzi

Teraz pozostaje tylko kwestia, gdzie chcę ten tatuaż. Jakie miejsce na ciele. Myśle o brzuchu, po prawej stronie, tak w sumie na zakończeniu żeber, ale pewnie ból będzie niesamowity no i przy każdym przytyciu tatuaż może nie ładnie wyglądać....

[blonndee]

Majka, ogorki malosolne powinny byc ok w zadnym przepisie nie dodaje sie cukru wiec...

[telik]

Napisane przez Ahcak

hejo!

fatalnie sie dziewczyny czuję, rozwaliłam czymś wątrobę, żołądek, nie wiem, albo po prostu kawa, której już długo nie piłam daje się we znaki, nieprzespane noce, strach, stres, itd... Może moje nalesniczki, co dziś rano zrobiłam do pracy z twarożkiem szarlotkowym i cynamonem mnie uleczą

tulem Kasieńko

Napisane przez kwakwa_1

Dziewczyny...doradźcie coś

Jutro ostatni dzień pierwszej fazy a ja nei wiem co dalej robić.
04 czerwiec coraz bliżej a tu dalej jest z czego zrzucać... no i nie wiem czy

- zostać na 1 fazie SB
- iśc na 2 faze SB
- iść na diete strukturalną
- stosować zwykłe MŻ-WR i liczyć że coś jeszcze spadnie

dodam że mam jakoś już tak strasznie dosyć...od stycznia ciągle się kontroluje i kręce nosem na połowe rzeczy...jestem już jakoś tym zmęczona ;-) poszłabym na lody..ma pizze...ech

wytrwale ciągnąć sb a w weekendy można tą strukturalna dla odmiany. po opisie wnioskuje fantastyczny wynik wiec skąd wątpliwości?

Napisane przez blonndee

tak was podczytuje i kusi mnie zeby wrocic do was. tylko nie wiem jak bo dzis pijanstwo z przyjaciolka, 21 wyjezdzam na niecale 2tyg, ledwo 1wracam a juz tej samej nocy wyjezdzam do niemiec a z nich lece do egiptu na 2tyg. moge chyba jedynie... tak lekko sb wprowadzac powoli

btw, kolezanki z ktorymi ciagnelam ten temat. zrobilam sobie tydzien temu tatuaz a nawet 2! i juz planuje 2 kolejne...

wooow szalona moja Izunia. Wracaj do nas chocby tak II fazowo od razu

Napisane przez Apiska

II ś zaliczone : jog. nat

NIeeee to nie jest śniadanie na SB bo po pierwsze to jest słabe żródło białka (proponuje serek wiejski lub homo) po za tym gdzie są warzywa??

Napisane przez Majka232

Dziewczyny, żadna nie wie jak to jest z tymi ogórkami małosolnymi?

U mnie już po:

• I Ś - omlet z 2 jaj ze szczypiorkiem, 4 rzodkiewki, ogórek świeży
• Przekąska - pomidor z 2 mini-kulkami mozarelli, 10 pistacji

Teraz powinien być obiadek, ale jestem w pracy i przed 14 będzie serek wiejski lekki

Dziś czekają mnie zakupy - twarożki domowe i wiejskie Piątnica, serki homog.naturalne, orzechy nerkowca, oliwki czarne, chuda wędlinka - wędzona pierś indyka może być na SB [?]. Zapasy wody uzupełnione wczoraj

Taka wędlinka spoko a ogórki to mmmm jeść i tyle!

na myśl o tych ogórasach ślinotok mam

[blonndee]

Napisane przez telik

wooow szalona moja Izunia. Wracaj do nas chocby tak II fazowo od razu

na myśl o tych ogórasach ślinotok mam

no to... tak bardziej 3fazowo, az nie przejdzie ta fala imprez i wyjazdow jak wroce to bede juz grzecznie od poczatku isc. albo od 2fazy, zalezy bo podobno jak wracam z egiptu to znajomi mnie na 2tyg wyciagaja na mazury wiec...
ale zem sie stesknila za piekna Asienka oczywiscie za wszystkimi innymi siostrami rowniez! btw, co sie dziele z mcdulka? ostatnio tylko o dietetyku slyszalam i potem juz cisza...
ah, tez kocham ogorki. pod kazda postacia! az pojde zaraz zjesc jakiegos...

[Majka232]

Napisane przez blonndee

Majka, ogorki malosolne powinny byc ok w zadnym przepisie nie dodaje sie cukru wiec...

Napisane przez telik

Taka wędlinka spoko a ogórki to mmmm jeść i tyle!

na myśl o tych ogórasach ślinotok mam

Dzięki wielkie za odpowiedź. W sumie i tak już po fakcie bo jadłam je, ale staram się ściśle przestrzegać zasad I fazy i chciałam się upewnić

W II fazie nadal nie można kawy i cukru włączyć? Ale już koncentrat pomidorowy chyba jest dozwolony mimo, że zawiera w składzie cukier czy nie?

[Nedda]

Czy za Nedda to juz nikt nie tesknil Ojoj smutno mi

Moja waga sie wacha pomiedzy 59 a 60 i sama nie wie na co sie zdecydowac
Ogolnie ostatnio duuzo winka w sibie wlewam :P
Calusy i mykam jesc owsianke jak zjem to napisze obszerna relacje

[elffee]

a ja dzis stwierdzilam ze nie musze chudnac do 55 kilo, naprawde cieszylabym sie gdyby przed byla cyferka 5 a nie 6...

poza tym wiem jak wygladalam wazac 55 kilo, troche wychodzona, tzn nie ze bym plakala gdybym tyle wazyla ale najbardziej chcialabym odchudzic lydki

[Apiska]

A co dziś jecie na obiadek?

Telik - warzywa były rano w serku białym. Hmm...Na obiad będzie brokułka. Źle ?

[mmmilena]

Dziewczyny, ja mam jeszcze pytanko odnosnie slodzikow, bo widze, ze nimi wlasnie zastepujecie cukier... A przeciez tam jest tyle konserwantow...! Moja rodzina (lekarska zreszta), na przyklad, za Chiny nie zamienilaby bialego cukru na slodziki, mowia, ze tam sama chemia... I niestety maja chyba racje... Czy nie lepiej zastapic go cukrem trzcinowym, na przyklad..? Albo po prostu zupelnie odstawic (hmmm, latwo powiedziec...)??
To samo z owocami suszonymi, one przeciez tez zwykle porzadnie zakonserwowane sa...

[Kaszkiecik Lover]

Cześć Wszystkim! Ale mam dziś beznadziejny dzień Zresztą tak jak wczoraj Jadłospisy do niczego, zdążyłam za bardzo nagrzeszyć, nie mam na nic siły i jakaś nie do życia jestem Czuję się jak ciężarna krowa To chyba dlatego, że @ już 5-ty dzień mnie trzyma, no i niestety za dużo w związku z tym jem Dziś np. zamiast normalnie i kulturalnie zadowolić się omletem, zjadłam jeszcze kluska śląskiego z mięsem mielonym, banana, takiego pryncypałka (coś jak prince polo, tylko znacznie mniejsze) i jednego paluszka Zabijcie mnie, błagam, dłużej nie zniosę swojego zachowania Ile razy nie próbuję, to zawsze coś muszę popsuć Zastanawiałam się, czy czegoś z tych moich grzechów nie dałoby rady podciągnąć pod fazę II, bo w zasadzie to już od wczoraj mi wypada... Nosz kuczę, ale jestem na siebie wściekła ! Ale postanowiłam nadrobić to wszystko dodatkowo ćwicząc. Może chociaż częściowo spalę kalorie

Przepraszam, że się nad sobą użalam, wiem, że sama jestem sobie winna, ale Wy jesteście moją Motywacją

[carmelova]

No nareszcie widze moje cudowne i stare towarzyszki (Neddus, Tiaruś, Elfee, Blondee, Telik tez sie czesciej zjawia )

Sie wkurzylam, bo poszlam na zajecia i okazalo sie , ze 2 cw nie bylo :/ Wiesz poszlam na spacerek z kolezankami po Rynku (sklepy :P ) i mnie moje cudne t-bary do krwi obtarły. A jeszcze na zakupki mialam isc, bo nie mam nic na biczowy obiadek. Dzisiaj bedzie kalafior z pomidorem i ziolami. Nie mam ochoty na nic ciezkiego.

Ahcaczku mam nadzieję, że wszystko się dobrze skonczy

Ja mialam jutro na cytologie jechac, ale TZ ma dodatkowe zajecia i bedzie mogl mnie zawieźć dopiero w poniedzialek. Nieprzydatny jest ostatnio jakiś.

[Nedda]

Dzień Dobry Kochane!
Wiec u mnie nie ciekawie od dwoch dni kompulsy
Ale probuje z tym walczyc,dzisiaj rano zjadalam owsianke z daktylami i mam nadzieje ze bedzie lepeij...
Niby w zyciu wszystko ok.Nawet bardzo Ale ciagle te naerwy mnie zżeraja.
W tym tyg.mam sesje plenerową a totalnie jestem wypruta z energii i z checi.
W sobote pracowalismy z fotografem do 3 nad ranem...I z butelką wina :P
Ale wyniki naprawdę fajne
Przytulam Slonca

[hihi]

Napisane przez mmmilena

Albo po prostu zupelnie odstawic (hmmm, latwo powiedziec...)??

Najlepiej całkowicie odstawic, to jasne

Jesli chodzi o zastepowanie innym cukrem, to raczej nie, bo w SB chodzi o wyeliminowanie węglowodanów w pierwszej fazie w ogóle, aby uregulować gospodarke insulinowa, a słodzenie cukrem... zdecydowanie nie współgra z tym

[carmelova]

Nedduś a pochwalisz się jakimiś fotkami ?

[Nedda]

Napisane przez carmelova

No nareszcie widze moje cudowne i stare towarzyszki (Neddus, Tiaruś, Elfee, Blondee, Telik tez sie czesciej zjawia )

Sie wkurzylam, bo poszlam na zajecia i okazalo sie , ze 2 cw nie bylo :/ Wiesz poszlam na spacerek z kolezankami po Rynku (sklepy :P ) i mnie moje cudne t-bary do krwi obtarły. A jeszcze na zakupki mialam isc, bo nie mam nic na biczowy obiadek. Dzisiaj bedzie kalafior z pomidorem i ziolami. Nie mam ochoty na nic ciezkiego.

Ahcaczku mam nadzieję, że wszystko się dobrze skonczy

Ja mialam jutro na cytologie jechac, ale TZ ma dodatkowe zajecia i bedzie mogl mnie zawieźć dopiero w poniedzialek. Nieorzydatny jest ostatnio jakiś.

My też Cię Kochamy Mysiaste Tyle tu nowych osob,że ja sie juz pogubilam i jakoś tak obco sie czuje
Ja jutro idę do Gina zobaczymy co powie...

[Marzeniatko]

Napisane przez telik

heloł bikiniary
tesknił ktoś za telikiem grzesznikiem?

ja.


uff i jestem, wreszcie po egzaminie z biologii, jutro gorzej fizyka i matematyka. już się boję, póki co mogłam Was tu wcale nie odwiedzic, bo mi się monitor spalił ale dzięki mojej zaradności, mam już nowy ^^

dzisiaj rano, na śniadanko sobie była suróweczka i 1 kawałek razowca, na IIgie wiesniak, a teraz sobie zrobiłam mini leczo.

blonde śliczne tatuaże ja się chyba nigdy, w zyciu nie zdecyduję
a za ten na nadgarstku, to szacuneczek bo tak czytam, że strasznie bolało

i odmeldowałam się i idę dalej się uczyć, chociaż wyjdę na leżak, do ogrodu , to mi może szybciej nauka wejdzie..

[kwakwa_1]

wynik niby fajny tylko że jakoś tak..słonko świeci...poszłoby się na lody, zjadło jakieś jabłuszko...napiło coca coli...a ja od stycznia praktycznie myślę o każdej rzeczy którą zjadam...czy moge czy powinnam a co by tu zjeść na obiad...a na śniadanko a na kolacje... a co tu kupić... a ja nie przyzwyczajona jestem bo z rodzicami mieszkam i zawsze coś tam na obiadek było i w lodówce też ...tylko się okazuje że to w większości zakazane rzeczy

a dziś kolejny grzech - ketchup - zaczynam się łamać i wkurzam się na siebie przez to strasznie i sampoczucie mi siada przez to wszystko

a na piwko iść nei moge!

[telik]

Napisane przez Apiska

A co dziś jecie na obiadek?

Telik - warzywa były rano w serku białym. Hmm...Na obiad będzie brokułka. Źle ?

oj przepraszam kochana omyłkowo przeczytałam ze pierwsze śniadanie. ech telik głupi głupek wiec II śniadanko ok(można zawsze dać orzechy)e

Napisane przez Nedda

Czy za Nedda to juz nikt nie tesknil Ojoj smutno mi

Moja waga sie wacha pomiedzy 59 a 60 i sama nie wie na co sie zdecydowac
Ogolnie ostatnio duuzo winka w sibie wlewam :P
Calusy i mykam jesc owsianke jak zjem to napisze obszerna relacje

jak ja zobacze 5 na początku mojej wagi to kuuurde opije sie albo i nie bo alkohol kaloryczny to moze opije sie koktajlem

Napisane przez kwakwa_1

wynik niby fajny tylko że jakoś tak..słonko świeci...poszłoby się na lody, zjadło jakieś jabłuszko...napiło coca coli...a ja od stycznia praktycznie myślę o każdej rzeczy którą zjadam...czy moge czy powinnam a co by tu zjeść na obiad...a na śniadanko a na kolacje... a co tu kupić... a ja nie przyzwyczajona jestem bo z rodzicami mieszkam i zawsze coś tam na obiadek było i w lodówce też ...tylko się okazuje że to w większości zakazane rzeczy

a dziś kolejny grzech - ketchup - zaczynam się łamać i wkurzam się na siebie przez to strasznie i sampoczucie mi siada przez to wszystko

a na piwko iść nei moge!

II faza to przecież owocki wino a jak loda zjesz raz na jakis czas to tez nic sie nie stanie i ketchup tez

Napisane przez carmelova

No nareszcie widze moje cudowne i stare towarzyszki (Neddus, Tiaruś, Elfee, Blondee, Telik tez sie czesciej zjawia )

Sie wkurzylam, bo poszlam na zajecia i okazalo sie , ze 2 cw nie bylo :/ Wiesz poszlam na spacerek z kolezankami po Rynku (sklepy :P ) i mnie moje cudne t-bary do krwi obtarły. A jeszcze na zakupki mialam isc, bo nie mam nic na biczowy obiadek. Dzisiaj bedzie kalafior z pomidorem i ziolami. Nie mam ochoty na nic ciezkiego.

Ahcaczku mam nadzieję, że wszystko się dobrze skonczy

Ja mialam jutro na cytologie jechac, ale TZ ma dodatkowe zajecia i bedzie mogl mnie zawieźć dopiero w poniedzialek. Nieprzydatny jest ostatnio jakiś.

a po co to badanko robisz kama?

[kwakwa_1]

Napisane przez kwakwa_1

wynik niby fajny tylko że jakoś tak..słonko świeci...poszłoby się na lody, zjadło jakieś jabłuszko...napiło coca coli...a ja od stycznia praktycznie myślę o każdej rzeczy którą zjadam...czy moge czy powinnam a co by tu zjeść na obiad...a na śniadanko a na kolacje... a co tu kupić... a ja nie przyzwyczajona jestem bo z rodzicami mieszkam i zawsze coś tam na obiadek było i w lodówce też ...tylko się okazuje że to w większości zakazane rzeczy

a dziś kolejny grzech - ketchup - zaczynam się łamać i wkurzam się na siebie przez to strasznie i sampoczucie mi siada przez to wszystko

a na piwko iść nei moge!

oj tak przeczytałam to co napisałam i stwierdzam że marudze...to chyba z braku owoców - obsesyjnie myślę o jabłku, o pachnącym soczystym jabłku, o słodkim bananku, o soku owocowym...Boże dobrze że jutro już 14 dzień - nie myślałam że ta 1 faza jest taka trudna a może to dlatego że wielkimi krokami zbliżają się moje 25!!! urodziny??? no jak tu mieć dobry humor?