NERWICA NATRĘCTW, inne nerwica

[euphoriall]

Napisane przez vesna84

ulala...co Cie tak zdenerwowało????

bo mnie strasznie wku@##$ ludzie którzy głupio gadają
ja rozumiem, każdy ma problemy, chce się wyżalić ale no litości po cholere pisze, że szuka pomocy jak potem mówi, że i tak nic z tego nie bedzie i tak bedzie zle. to po cholere wchodzi na zwierciadło??!!! zaraz mnie szlag trafi;/
Tam są ludzie z problemami, którzy chcą się wyleczyć a taka gatka to mi motylkiem pier@#$%nym zalatuje... bosh ale mi się agresor włączył jak rany

[vesna84]

Napisane przez euphoriall

bo mnie strasznie wku@##$ ludzie którzy głupio gadają
ja rozumiem, każdy ma problemy, chce się wyżalić ale no litości po cholere pisze, że szuka pomocy jak potem mówi, że i tak nic z tego nie bedzie i tak bedzie zle. to po cholere wchodzi na zwierciadło??!!! zaraz mnie szlag trafi;/
Tam są ludzie z problemami, którzy chcą się wyleczyć a taka gatka to mi motylkiem pier@#$%nym zalatuje... bosh ale mi się agresor włączył jak rany

rzeczywiście moco Cie to zdenerwowało...

[euphoriall]

Sory, że się tak wyżywam ale jak słysze gatki " i tak szybko umrę", "i tak mi to nie pomoże" to mi się scyzoryk w kieszeni otwiera! musze sobie cos na uspokojenie wziąść bo zaraz wybuchnę.
a taki fajny dzien miałam no! ale jak widzac za dobrze było;/
kurde jakby tego było mał to jeszcze strasznie mnie denerwuje to, że taka agresywna jestem ostatnio;/

[vesna84]

Napisane przez euphoriall

Sory, że się tak wyżywam ale jak słysze gatki " i tak szybko umrę", "i tak mi to nie pomoże" to mi się scyzoryk w kieszeni otwiera! musze sobie cos na uspokojenie wziąść bo zaraz wybuchnę.
a taki fajny dzien miałam no! ale jak widzac za dobrze było;/
kurde jakby tego było mał to jeszcze strasznie mnie denerwuje to, że taka agresywna jestem ostatnio;/

rozumiem Cie. Ty chcesz wyjść z tego bagna a inne dziewczyny (czasami dziewczynki) wypisują głupoty w stylu mogę umrzeć ale przynajmniej umrę chuda

[euphoriall]

Napisane przez vesna84

rozumiem Cie. Ty chcesz wyjść z tego bagna a inne dziewczyny (czasami dziewczynki) wypisują głupoty w stylu mogę umrzeć ale przynajmniej umrę chuda

To jest po prostu... ehh szkoda słów tylko nerwy zszargane przez takie;/
jak bym była moderatorem to bym ją chyba zbanowała;/
nie cierpie motylków ;/
nie ma nic gorszego niż motylki;/

[lapus]

euph - ale takie gadanie w " ", to chyba typowe dla początków choroby...
a mnie brzuch ze stresu boli, bo zaraz mam rozmowę z psych. (o 23 dokładnie
co tzn motylki?

[euphoriall]

Napisane przez lapus

euph - ale takie gadanie w " ", to chyba typowe dla początków choroby...
a mnie brzuch ze stresu boli, bo zaraz mam rozmowę z psych. (o 23 dokładnie
co tzn motylki?

motylki to laski pro-ana

[euphoriall]

jak dla mnie to może być prowokacja albo motylek bo jeśli osoba che wyjść z tego to takich rzeczy nie pisze... z reszta wejdz na zwierciadło i poczytaj wiadomości od różnych osób a zauważysz że u jednej osoby forma i podejście do choroby "nieco" się różni

[Brook]

ja wole nie wchodziac na takie strony Pro a

chore to dla mnie
dopinguja tylko laski do schudniecia powinni takie strony jak i porno w necie kasowac

[euphoriall]

Napisane przez Brook

ja wole nie wchodziac na takie strony Pro a

chore to dla mnie
dopinguja tylko laski do schudniecia powinni takie strony jak i porno w necie kasowac

Dokładnie a odtatnio jest też moda na motylki i laski strasznie się odchudzają a potem idą na imprezę piją piwo, obżerają się chipsami i opowiadają sobie jak to one się głodzą;/ no masakra poprostu. a najbardziej wkurz mnie ten cały dekałog. nie wiem czemu mowi sie dekalog anorektyczki... to jest dekalog pro-ana. ja tam dekalogu nie wyznaje;/
a pamiętam taką sytuację: weszłam na blog motylka
i ona pisała jak to ona sie nie odchudza jak to i tamto, no wogóle cudownie jej idzie (oprócz tego, że co dtugi wpis na blogu był o tym jak to sie opchała ciastami). i kiedyś zamieściła zdjęcie anorektyczni na wykoczeniu... i ona stwierdziła, że ona już nie bedzie anorektyczką, że to jest fuj i ona tak wyglądać nie chce<hahaha> popłakałam się wtedy ze śmiechu

[lapus]

Pamiętam jak miałam kiedyś taki okres, że stwierdziłam że nie będę nic jadła (to był kolejny sposób na ukaranie siebie samej). Naprawdę wtedy chudłam, potrafiłam jeść jabłko dziennie, a że jestem strasznie uparta (mogę powiedzieć niestety, bo z moimi skłonnościami to niebezpieczna cecha), to trwało to dosyć długo, jak na zwykłe postanowienie. Jednak nigdy nie myślałam w sposób "umrę chudo, to moje marzenie", ani nie wyznawałam dekalogu anorektyczek. Nie pchałam się na fora dla anorektyczek i bulimiczek, bo nie uważałam się za taką. Może ta dziewczyna chce na siłę być jedną z nich.

[euphoriall]

Napisane przez lapus

Pamiętam jak miałam kiedyś taki okres, że stwierdziłam że nie będę nic jadła (to był kolejny sposób na ukaranie siebie samej). Naprawdę wtedy chudłam, potrafiłam jeść jabłko dziennie, a że jestem strasznie uparta (mogę powiedzieć niestety, bo z moimi skłonnościami to niebezpieczna cecha), to trwało to dosyć długo, jak na zwykłe postanowienie. Jednak nigdy nie myślałam w sposób "umrę chudo, to moje marzenie", ani nie wyznawałam dekalogu anorektyczek. Nie pchałam się na fora dla anorektyczek i bulimiczek, bo nie uważałam się za taką. Może ta dziewczyna chce na siłę być jedną z nich.

no nie zdziwiłabym sie bo jak jej napisałam to się jakoś już nie odezwała;/ a widziałam, że siedzi na wątku.

[lapus]

zaraz zobaczę
tak w ogóle już jestem po "wizycie" i mam doła jeszcze większego-_-

[euphoriall]

Napisane przez lapus

zaraz zobaczę
tak w ogóle już jestem po "wizycie" i mam doła jeszcze większego-_-

co sie stało ?? a ja kurde wizelam lek na uspokojenie i juz pisac na klawiaturze nie potrafie bo mi sie literki mylą;/ ale sie naćpałam

[lapus]

napisałam na Psychiatrze-zajrzyj
ja się idę zaraz uczyć
jak ja zdam te 2 poprawki? no powiedz mi, jak.

[euphoriall]

Napisane przez lapus

napisałam na Psychiatrze-zajrzyj
ja się idę zaraz uczyć
jak ja zdam te 2 poprawki? no powiedz mi, jak.

jak jak normalnie nauczysz sie zdasz i przyjdziesz mi powiedzieć jak dobrze ci poszło. Dasz radę nie boj żaby tylko do roboty!

[lapus]

z taką 0 motywacją...
idę śnić o lepszych czasach
dobranoc

[euphoriall]

Napisane przez lapus

z taką 0 motywacją...
idę śnić o lepszych czasach
dobranoc

dobranoc ja tez ide... jezeli jeszcze do lozka trafie

[Brook]

lapus a co ty miala so 23 wizyte? prez net czy jak?


ja kiedys sie odchudzalam chcialam by cchuda i dostalam obsesi jakiejs liczenia kalerii jadlam 1000 dziennie tyko i starsznie duzo cwicyzlam schudlam tak ze mi okres zanik bo w za szybkim czasie schudlam noi tak o to wyladowalam u gina ktora kazala mi jesci odchdzanko sie skonczylo

teraz tez bym taka wage chcial auzyskac jak wtedy tylko nie w miesiac ,potora jak to wtedy zrobilam ,tylko z rozwaga dluzej odchodzajac sie

[drcron]

Napisane przez ateystka

Ja mam kompulsje, to też wlicza się w nerwicę natręctw. Liczę różne rzeczy, np krawędzie mebli, elementy z których składają się rzeczy dookoła mnie, litery w wyrazach przestawiam w odpowiedniej (dla mnie) kolejności, czytam wyrazy od tyłu. Później liczę kolejny raz i kolejny, bo nie jestem pewna, czy policzyłam dobrze-ale od jakiegoś czasu to osłabło.
Pierwszą osobą, która dowiedziała się o tym był mój TŻ. Był bardzo zdziwiony i nie chciał mi do końca uwierzyć w to co mówię. Chciał o tym opowiedzieć swojemu koledze (jako o rzeczy dziwnej ) i okazało się, że ten kolega też ma kompulsje (wymieniliśmy się informacjami, co liczymy ) Później okazało się, że również mój brat ma kompulsje.
vesna84-A Twój TŻ wie o natręctwach? Może masz za dużo stresu, on też chyba powoduje nerwice. Może z tym postaraj się coś zrobić? Trzymaj się.
Pozdrawiam.Bądź dzielna.

ja tez tak czasem robie zwlaszcza jak mi sie nudzi a stoje gdzies w kolejce albo jade busem czy autem to licze slupki drzewa i inne takie ale nie wiedzialam ze to choroba

[aassiiaa84]

Napisane przez Brook

witaj asia84

wiesz mi tak te twoje natrety swiadcza o NN tylko nie zaawansowanej wiec jakby nie patrzec masz zaburzenie ja tez mialam pare lat temu delikatne natrety ktore mi nie przeszkadzaly i myslalam ze to tylko moje odchyly i kontolowalam je je a potem w wyniku przykrego wydarzenia dostalam takich mysli ze musilam rozpoaczac leczenie bo nie dawalam rady...

pisze to tylko po to bys nie bagatelizowala ich ,w sensie bys nie dostawala wiecej i wiecej- badz czujna poprosrtu

hej! dopiero zajrzalam do watku. Czyli tak w 3 zdanich co powinnam zrobic?
pozno juz dobrej nocki

[euphoriall]

Napisane przez Brook

lapus a co ty miala so 23 wizyte? prez net czy jak?


ja kiedys sie odchudzalam chcialam by cchuda i dostalam obsesi jakiejs liczenia kalerii jadlam 1000 dziennie tyko i starsznie duzo cwicyzlam schudlam tak ze mi okres zanik bo w za szybkim czasie schudlam noi tak o to wyladowalam u gina ktora kazala mi jesci odchdzanko sie skonczylo

teraz tez bym taka wage chcial auzyskac jak wtedy tylko nie w miesiac ,potora jak to wtedy zrobilam ,tylko z rozwaga dluzej odchodzajac sie

No tak to że tak powiem "normalne" przy anorektycznych zapędach ale namawianie się do niejedzenia i wzajemnie dopingowanie, licytowanie która waży mniej to jest głupie i idiotyczne - czyli motyle

[vesna84]

mój Tż wczoraj zadzwonił
przez ten czas rozmowy miałam w d ***e natrety, byłam taka szczęśliwa!!

[euphoriall]

Napisane przez vesna84

mój Tż wczoraj zadzwonił
przez ten czas rozmowy miałam w d ***e natrety, byłam taka szczęśliwa!!

No to bardzo dobrze
to oby Ci dzisiaj tak dobry humorek nie minął

[_AsiCza__]

Dziewczyny znacie jakieś leki bez recepty ?
Myślałam, że już jest dobrze, ale teraz jest jeszcze gorzej niż przedtem
Nawet już mam jakieś beznadziejne sny, i nawet w tych snach się zastanawiam czy jestem.. to już jakieś popie***one jest..
Jestem teraz sama w domu, nie wiem co ze sobą zrobić..

A wy dziewczyny jak się czujecie?

Mam nadzieje ze nie przeszkadza wam to ze tu wchodze..

[euphoriall]

Napisane przez _AsiCza__

Dziewczyny znacie jakieś leki bez recepty ?
Myślałam, że już jest dobrze, ale teraz jest jeszcze gorzej niż przedtem
Nawet już mam jakieś beznadziejne sny, i nawet w tych snach się zastanawiam czy jestem.. to już jakieś popie***one jest..
Jestem teraz sama w domu, nie wiem co ze sobą zrobić..

A wy dziewczyny jak się czujecie?

Mam nadzieje ze nie przeszkadza wam to ze tu wchodze..

NO co ty pewnie, że nie przeszkadza
a jakie leki? uspakajające??

[_AsiCza__]

Napisane przez euphoriall

NO co ty pewnie, że nie przeszkadza
a jakie leki? uspakajające??

uspokajajace biore - Baldrian
smierdza jak cholera !

Ale moze jakis sprawdzony przez was na te leki ?

Szczerze mowiac to ten co biore juz przestaje dzialac

[lapus]

Brook - tak przez net, nie mam teraz czasu na wizyty na żywo.
I chyba jednak trochę mi pomogło bo jestem dziś jakby mniej zamulona, bardziej świadoma co się dzieje.
Tak wogle witam was

[euphoriall]

_AsiCza__ - ja biore signopam ale on jest na receple a tak to validol znam i neospazmina(syrop) one są bez recepty


Hey lapus

[_AsiCza__]

Napisane przez euphoriall

_AsiCza__ - ja biore signopam ale on jest na receple a tak to validol znam i neospazmina(syrop) one są bez recepty


Hey lapus

Dziekuje Niech ten koszmar juz sie skonczy