![]() |
#2251 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 8 499
|
Dot.: Kiedy te zaręczyny...ile jeszcze mam czekać :(
Mystiquee a jak długo czekałaś na to? przypomnij mi bo nie pamiętam
---------- Dopisano o 23:01 ---------- Poprzedni post napisano o 22:59 ---------- Rider ja jestem tu jakoś od marca |
![]() ![]() |
![]() |
#2252 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: ;-) Podhale ;-)
Wiadomości: 1 534
|
Dot.: Kiedy te zaręczyny...ile jeszcze mam czekać :(
A mi zaś smutno.. napisałam tż o tym pomyśle moich i odpisał "fajny pomysł, ale lepiej zrobić oddzielnie będzie więcej zabawy" .. ja mu odpisałam "no tak dla kogoś kto tego nie chce lepiej dwie" a on " ja chce
![]() ![]() ze moje zycie ma byc od mieszkania uzaleznione, masakra..... |
![]() ![]() |
![]() |
#2253 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Kiedy te zaręczyny...ile jeszcze mam czekać :(
4 miesiące?
Jakoś nie aż tak długo. Ale jestem zmęczona. Dobranocki dziewczyny, mam nadzieje, że niedługo wszystkie z Was będzie narzeczonymi. Wtedy przeniesiemy się na nowy wątek i będziemy razem planować śluby! Poganiajcie waszych TŻ, bo nie chce być sama!! ![]() ---------- Dopisano o 23:19 ---------- Poprzedni post napisano o 23:15 ---------- Cytat:
![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#2254 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 8 499
|
Dot.: Kiedy te zaręczyny...ile jeszcze mam czekać :(
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#2255 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: ;-) Podhale ;-)
Wiadomości: 1 534
|
Dot.: Kiedy te zaręczyny...ile jeszcze mam czekać :(
Cytat:
![]() ![]() ![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#2256 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 8 499
|
Dot.: Kiedy te zaręczyny...ile jeszcze mam czekać :(
A ja się z tobą Mystiquee nie zgadzam
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#2257 | ||
BAN stały
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: ;-) Podhale ;-)
Wiadomości: 1 534
|
Dot.: Kiedy te zaręczyny...ile jeszcze mam czekać :(
Cytat:
![]() ---------- Dopisano o 23:23 ---------- Poprzedni post napisano o 23:22 ---------- Cytat:
mi nie oplaca sie budowac domu ani mieszkania jak dostane 2 pietrowy dom |
||
![]() ![]() |
![]() |
#2258 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Kiedy te zaręczyny...ile jeszcze mam czekać :(
Cytat:
Na kupienie mieszkania również. Wiem, że mieszkanie z rodzicami to problem i jestem tego samego zdania. Zresztą tu jest większy problem jeżeli chodzi o to mieszkanie. Mieszkanie jest na prawdę duże. Samej mamy nie zostawimy, dodatkowo ona sama mieszkania nie utrzyma. U mnie nie będziemy mieszkać, bo nie ma gdzie. Nie mamy wyboru. Później się pokombinuje. Zresztą babcia będzie na miejscu więc problem z opiekunką załatwiony ![]() Jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#2259 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: ;-) Podhale ;-)
Wiadomości: 1 534
|
Dot.: Kiedy te zaręczyny...ile jeszcze mam czekać :(
Cytat:
ja moge mieszkac z moimi i nawet z jego rodzicami, ale chce mieszkac z nim, zasypiac i budzic sie obok, nie czuc tego bolu i smutku ze musze o 22 wraca do domu, zamiast zasnac obok niego.. mi tam nikt nie przeszkadza, ja chce zareczyn i slubu nawet jakbym miala mieszkac w 1 pokoju z jego bratem, wszystko zrobie bysmy razem byli.. aż mi łzy poleciały eh... |
|
![]() ![]() |
![]() |
#2260 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 8 499
|
Dot.: Kiedy te zaręczyny...ile jeszcze mam czekać :(
Nie wiem sama czemu daafnee ale tak do tego z moim tż podchodzimy chcielibyśmy być już na swoim po ślubie a nie nadal z rodzicami
|
![]() ![]() |
![]() |
#2261 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Kiedy te zaręczyny...ile jeszcze mam czekać :(
Cytat:
![]() ![]() daafnee ![]() Edytowane przez Mystiquee Czas edycji: 2010-04-09 o 22:33 |
|
![]() ![]() |
![]() |
#2262 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 8 499
|
Dot.: Kiedy te zaręczyny...ile jeszcze mam czekać :(
Daafnee a twój tż wie o tym, że będziecie mieć gdzie mieszkać?
|
![]() ![]() |
![]() |
#2263 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: ;-) Podhale ;-)
Wiadomości: 1 534
|
Dot.: Kiedy te zaręczyny...ile jeszcze mam czekać :(
wie, doskonale wie, ale on gada, że musi to najpierw już stać, a nie że to plany, bo plany zawsze moga się zmienić..
on zawsze znajdzie ale.. ide spać, bo mam doła ![]() mam żal do tż i do siebie.. do tż dlatego, że tak zwleka i psuje wszystko swoją upartościa.. skoro chce zareczyn i slubu to niech to zrobi, ponoć ja patrze na ludzi.. to on patrzy.. nie mamy kasy trudno.. jakos sobie damy rade-razem.. a do siebie dlatego ze tak bardzo tego pragne, tak chorobliwie wrecz, eh, ale ja wiem ze ten pierscionek zmieni wszystko.. wspolne noce i dnie razem.. a nie 3 godziny i do domu... eh.... ![]() ![]() ![]() dobranoc ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#2264 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 8 499
|
Dot.: Kiedy te zaręczyny...ile jeszcze mam czekać :(
Dobranoc Daafnee
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#2265 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Zielona Góra
Wiadomości: 717
|
Dot.: Kiedy te zaręczyny...ile jescze mam czekać :((
Co za tragedia. Słyszałyście? http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,tit...l?ticaid=19f6b Jak mi TŻ powiedział to nie mogłam uwierzyć
![]() Mystiquee już zawsze będzie pamiętać date zaręczyn. Co u Was, dziewczyny?
__________________
Zakochani http://s10.suwaczek.com/200410053537.html Zaręczeni http://suwaczki.slub-wesele.pl/201008034026.html |
![]() ![]() |
![]() |
#2266 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: śląskie
Wiadomości: 2 850
|
Dot.: Kiedy te zaręczyny...ile jeszcze mam czekać :(
Hej Rider właśnie oglądam tv i sprzątam. Jakoś nie mogę uwierzyć.
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
#2267 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Kiedy te zaręczyny...ile jeszcze mam czekać :(
Ja byłam akurat w sklepie i dzwonię do mamy, a ona mi wyskoczyła z tą wiadomością. Wbiło mnie w ziemię...
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
#2268 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Kiedy te zaręczyny...ile jeszcze mam czekać :(
To jest po prostu koszmar!
Tak na top patrze wszystko i myślę, że ten Katyń to jakieś przeklęte miejsce dla Polaków. Widzicie postawę Rosjan? Żadnej karetki nie wysłali! Stwierdzili ze takiej katastrofy nikt by nie przeżył, więc po co karetki... ![]() ![]() ![]() ---------- Dopisano o 12:07 ---------- Poprzedni post napisano o 12:06 ---------- Ta tragedia nie pozwoli mi zapomnieć... |
![]() ![]() |
![]() |
#2269 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Kiedy te zaręczyny...ile jeszcze mam czekać :(
Mystiquee -> z tego wszystkiego zapomniałam pogratulować...
Co się teraz będzie w Polsce działo ... wolę nie myśleć ![]()
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
#2270 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Zielona Góra
Wiadomości: 717
|
Dot.: Kiedy te zaręczyny...ile jeszcze mam czekać :(
Ja mojemu TŻtowi powiedziałam, że Katyń zebrał kolejne ofiary. To samo przed chwilą powiedzieli w radiu TokFM. Ja kurcze nie mam telewizora i niestety nie widze tego, ale to co mówisz to jakaś masakra
![]() Dla mnie to katastrofa porównywalna do 11. września.
__________________
Zakochani http://s10.suwaczek.com/200410053537.html Zaręczeni http://suwaczki.slub-wesele.pl/201008034026.html |
![]() ![]() |
![]() |
#2271 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: śląskie
Wiadomości: 2 850
|
Dot.: Kiedy te zaręczyny...ile jeszcze mam czekać :(
Może dlatego, że jestem księgową to myślę, że bilans musiał się wyrównać. Jak gdzieś jest za dużo szczęścia to zaraz potem łup... I wychodiz na zero.
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
#2272 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: ;-) Podhale ;-)
Wiadomości: 1 534
|
Dot.: Kiedy te zaręczyny...ile jeszcze mam czekać :(
U mnie przerwano wykład.. odwołano zajęcia dziś i jutro.. masakra [*]
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#2273 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Zielona Góra
Wiadomości: 717
|
Dot.: Kiedy te zaręczyny...ile jeszcze mam czekać :(
A ja tak sobie myśle. Kurcze, ktoś dziś przecież ślub bierze. Sobota dzisiaj.
Elena jesteś księgową? Pracujesz w prywatnej czy państwowej spółce? Rodzynka co masz na myśli? Że co się będzie działo w Polsce?
__________________
Zakochani http://s10.suwaczek.com/200410053537.html Zaręczeni http://suwaczki.slub-wesele.pl/201008034026.html |
![]() ![]() |
![]() |
#2274 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Krk
Wiadomości: 17 264
|
Dot.: Kiedy te zaręczyny...ile jeszcze mam czekać :(
eh dajcie spokój, obudziłam się nieprzytomna po imprezie z TŻ i mi mama dzwoni czy wiem co się stało, masakra...
nie wierzę w to, to straszna tragedia dla Polski ... Mystiquee gratuluje Ci ze szczerego serca!!!!!! ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() dziewczyny, nie ma się co dziwić, my może patrzymy troche romantycznie, damy sobie rade, ważne,że razem itp itd ale facet chce nam zapewnic jak najlepsze życie, dafnee wiem ze ci smutno ale zobacz jakiego masz odpowiedzialnego faceta, on chce wam zapewnic byt, chce zebyscie mieli mieszkanie, to odpowiedzialna postawa, wiesz ze ten moment nastąpi., co to za roznica czy za miesiac czy za rok, gorzej jakby nie chcial w ogole ale sama widzisz ze on to planuje, powinnas troszke go zrozumiec, to jest moim zdaniem godne pochwały ze facet mocno stąpa po ziemi, a nie jakiś gowniarz ktory uzbiera na pierscionek a co dalej ? sama miloscia czlowiek zyc nie moze, niby zareczeni a ciagle jak licealna para, mi sie to osobiscie nie podoba, a on chce dla WAS jak najlepiej, czekaj bo warto..to co najpiekniejsze jeszcze przed Tobą/Nami ![]() ![]() ![]() Ja tez nie wyobrazam sobie mieszkania z rodzicami, nawet dom z osobnym wejściem , ograniczaloby mi to strasznie swobode... ale to jest racja, jak sie nie ma co sie lubi, to sie lubi co się ma i nie ma co wybrzydzac bo jakbysmy nie mieli mieszkania to trudno, dalibysmy sobie rade i z rodzicami, ale szczytem moich marzen to by nie bylo
__________________
Dla Ciebie moje serce bije tak jak kiedyś Twoje dla mnie bić zaczęło.. [LEFT] |
![]() ![]() |
![]() |
#2275 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Kiedy te zaręczyny...ile jeszcze mam czekać :(
Zapanuje lekki chaos. Niech emocje opadną, to się rozpocznie kłótnia... Takie są moje rokowania. Obym się myliła...
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
#2276 |
Zakorzeniona
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 23 947
|
Dot.: Kiedy te zaręczyny...ile jeszcze mam czekać :(
Widziałam dzisiaj parę młodą, współczuję im, że w piękny dla nich dzień wydarzyła się taka tragedia...
---------- Dopisano o 15:06 ---------- Poprzedni post napisano o 14:25 ---------- daafnee - nie wydaje Ci się, że troszkę przesadzasz? Z tego, co piszesz mam wrażenie, że zaręczyny stały się dla Ciebie absolutnym priorytetem, piszesz jak bardzo ich pragniesz, tak jakby nie było nic innego poza chęcią zaręczyn... Oświadczyny to bardzo poważna decyzja, a jeśli naciskasz na swojego TŻ-ta, to moim zdaniem tylko go zniechęcisz do tego... Nie ma nic złego w chęci zaręczenia się, ale związek może być szczęśliwy i bez nich - a Ty zachowujesz się tak, jakby wszystko było cudownie dopiero wtedy, kiedy się zaręczycie. Nie jesteście razem bardzo długo, więc troszkę Ci się dziwię... Może po prostu ciesz się byciem razem, nie myśląc ciągle tylko o zaręczynach? |
![]() ![]() |
![]() |
#2277 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: ;-) Podhale ;-)
Wiadomości: 1 534
|
Dot.: Kiedy te zaręczyny...ile jeszcze mam czekać :(
Cytat:
![]() ale skoro nie rozumiesz to Ci wyjaśnie.. mnie męczy podejście mojego tż do tych spraw.. Wam wszystkim przynajmniej coś mówią, a mój nic, jak już jest taki temat i nie wymuszony przeze mnie to słysze ze "bedzie kiedy ma być".. nie chce takiego podejścia.. Wasi rozumieją, tłumacza, powiedzą.. bynajmniej z tego co tu piszecie, a mój mnie zbywa.. nie chce tak.. chciałabym usłyszeć "Kochanie bardzo chce być z Tobą, zależy mi na oświadczynach, kocham cię", a nie "będzie kiedy będzie".. rozumiesz już? nie chce żeby to było, bo musi być, bo jest taki wymóg kulturalny.. i że zrobi to jak juz bedzie miał wszystko dom, prace, kase i najlepiej slub też załatwiony.. chce zeby to był spontan, tak bo chce, a nie dlatego że musi.. kiedyś mi powiedział, że zrobi to na dzień przed ślubem.. dla niego ewidentnie zaręczyny to zbędna rzecz.. on myśli, że ja zaczne planować ślub bez pierścionka na placu, bez pewności, a ja tego nie zrobie.. chciał zamawiać w tym roku sale.. ale nie zgodziłam sie. dla mnie startem do ślubu są zaręczyny.. po nich będe zamawiać sale, i wysyłać zaproszenia.. nigdy przed nie ma takiej opcji i w tym wypadku albo je wymusze (póki co tego nie robie) albo ślubu nie będzie albo nie wiem. ja moge wiele się poświęcić itd. ale tego dnia z życia nie pozwole zaniechać czy zniszczyć. ja na nim NIGDY niczego nie wymusiłam, a jak gadam coś na ten temat to nie wprost "oświadcz mi sie" tylko zawsze to wychodzi z rozmowy, a przeważnie to on sprowadza rozmowe na ten tor, np opowiada ze kumpel sie oświadczył tak i tak i ze uważa to za glupi sposób i czy bym tak chciala.. to ja wtedy też mówie swoje.. czasami warto uważnie czytać czyjeś wypowiedzi jak chce się krytykować, i to nie pierwszy wątek niestety w którym tak robisz.... ze względu na wyjątkowy dzień nie chce mi sie sprzeczać ani przegadywać czy tłumaczyć.. uszanuj. Edytowane przez daafnee Czas edycji: 2010-04-10 o 15:27 |
|
![]() ![]() |
![]() |
#2278 | |
Zakorzeniona
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 23 947
|
Dot.: Kiedy te zaręczyny...ile jeszcze mam czekać :(
Cytat:
Napisałam: "mam wrażenie" właśnie po to, żeby Cię nie osądzać. Starałam się sformułować swoją wypowiedź delikatnie, dlatego nie napisałam: "wymuszasz zaręczyny" czy coś innego. Nie chciałam Cię urazić. Z tego co piszesz wydaje mi się, że po prostu Ty i Twój TŻ macie inne podejście do kwestii ślubu. Sądzę, że on traktuje Cię poważnie, ale on myśli bardzo praktycznie - wie, że na ślub i założenie rodziny potrzeba kasy i widocznie chce się ustatkować, zanim zdecyduje się na założenie rodziny. Ja też mam takie podejście - chcę zdobyć wykształcenie, zdobyć pracę, zarobić na swoje wesele, ale to wcale nie znaczy, że nie chcę być z moim facetem na zawsze. Ty chyba kierujesz się uczuciami, uważasz, że najważniejsze, żebyście byli razem niezależnie od wszystkiego i zgadzam się z tym, ale jednak ślub to poważna decyzja, również pod względem finansowym. No i niektórzy faceci naprawdę nie przywiązują uwagi do zaręczyn... Mówiłaś mu kiedyś, że zaręczyny to dla Ciebie podstawa i bez nich nie będziesz niczego planować? |
|
![]() ![]() |
![]() |
#2279 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: ;-) Podhale ;-)
Wiadomości: 1 534
|
Dot.: Kiedy te zaręczyny...ile jeszcze mam czekać :(
Cytat:
Jedynie czasem mu mówie, że ja nie zaczne planować ślubu bez oświadczyn, ale ubieram to w takie słowa, że on to rozumie, a ja nie musze mówić na zasadzie, to białe, a to czarne.. tylko tak między słowami, tak chyba jest najlepiej.. Mi na samych zaręczynach nie zależy, jak na jego podejściu.. ![]() Ja od zawsze twardo stąpam pod ziemi i męcze się jak mam niejasną sytuacje.. Nie wyobrażam sobie zamówić sale, zaprosić gości, a pierścionek dostać dzień przed ślubem, no przykro mi, ale dla mnie to w ogóle bez sensu.. A to, że musi mieć wszystko poukładane.. To mnie też denerwuje.. Ja to rozumiem, ale przecież jak np nie będzie miał magistra, ale będzie miał prace i miejsce do mieszaknia to po co zwlekać.. ?? Mam nadzieje, że zmieni zdanie i postąpi wedle sentymentu w pewien piękny, słoneczny dzień, gdy będe jeszcze dziewczyną bez dat i terminów.. ![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#2280 | |
Zakorzeniona
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 23 947
|
Dot.: Kiedy te zaręczyny...ile jeszcze mam czekać :(
Cytat:
![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:53.