Najpiękniejsze Panny Młode 2010 cz. III

[kaska87]

u mnie 481 dni do ślubu

[lain]

Napisane przez madziulka_

Ja to bym nie chciała z teściową mieszkać nawet mając cala gore dla siebie

ja tez, ale to juz pewno zalezy od tesciowej
moja tesciowa tak dba o synusia (tj. TZa), ze stresuje sie glupotami typu niewyprasowana koszula do pracy, a sniadanie TZ ma podawane do lozka znajac jej nerwowosc to mialibysmy czeste wizyty i kontrole. cos sie kobietka wyluzowac nie umie

za to u mnie w domu pelen luz, brak jakichkolwiek zasad, kazdy sobie zyje jak chce, robi co chce, je co chce itd. dlatego mysle, ze jakies 2 latka powinnismy z TZcikiem u mnie w domu wytrzymac (szczegolnie, ze przez te ponad 7 lat siedzielismy glownie u mnie i nie bylo nigdy problemu, a TZ juz jest traktowany jak czlonek rodziny, wiec jakiegos skrepowania tez byc nie powinno )
mam jednak nadzieje, ze jak najszybciej uda nam sie kupic wlasne mieszkanko

Napisane przez kaska87

u mnie 481 dni do ślubu

mam rozumiec, ze na linii ty-TZ juz wszystko ok?

[obca7]

Ja jeszcze 642 dni do slubu Jejku jak ja to wytrzymam
Dzisiaj ubrałam chonke, stroiki zrobiłam i dom ozdobiłam, makowiec się piecze, prezenty kupione a ja nadal nie czuje atmosfery świąt. może jutro będzie lepiej

[madziulka_]

Ooo lain widzę że mamy podobną sytuację, moj TŻ dodatkowo jest jedynakiem (teść zmarł dwa lata temu) i Jego matka skupia uwagę wyłącznie na nim...Mnie to drażni.
Koszulki wyprasowana, przygotowane; sniadanka itp. również, dzisiaj szukał nawet pomadki

Qrde dziewuszki nie mogę dodac zdjecia w nowej fryzurce na nasza grupę, nie udaje mi sie

[can't be perfect]

Napisane przez kaska87

u mnie 481 dni do ślubu

widzę że KASIU u Ciebie i TZta lepiej bo cieszysz się że coraz bliżej slub
brat przywiózł taka wielką choinki i tak slicznie pachnie w pokoju

[lain]

Napisane przez madziulka_

Ooo lain widzę że mamy podobną sytuację, moj TŻ dodatkowo jest jedynakiem (teść zmarł dwa lata temu) i Jego matka skupia uwagę wyłącznie na nim...Mnie to drażni.
Koszulki wyprasowana, przygotowane; sniadanka itp. również, dzisiaj szukał nawet pomadki

to tesciowa tak miala zawsze, ale odkad TZ stal sie jakby jedynakiem (tj. siostra wyszla za maz i sie wyprowadzila) to teraz cala uwaga skupiona na nim. czasem sie zastanawiam, czy TZ sie za bardzo do tego nie przyzwyczail i jak razem zamieszkamy to nie bedzie mu tego brakowac. choc on sam twierdzi, ze dostrzega absurdalnosc tej sytuacji, ale jego mama juz taka jest i ma jakies poczucie tego, ze jak nie zrobi sniadania, nie zostawi w lodowce kolacji czy nie uprasuje koszuli to TZ sam sobie nie poradzi, a ona sie bedzie czula zla matka...

[can't be perfect]

mkadziulka trudna sprawa z Twoja teściową, bo ma w sumie tylko Twojego TŻta.. i może TŻ będzie chciała z nią zamieszkać (nie czytałałam dokładnie wszystkiego i może przeoczyłam o tym)..

mój TŻ jest najmłodszy.. i też się troszkę obawiam że może zxa bardzo ingerować w nasze życie.. mam nadzieję że jednak nie..

[aniolekKB]

Napisane przez madziulka_

Ja to bym nie chciała z teściową mieszkać nawet mając cala gore dla siebie

A ja bym chciała i to bardzo Nie na całe życie, ale kilka lat. Moja przyszła teściowa to złota kobieta. Nie wtrąca się w nasze życie, jeżeli coś to najwyżej coś doradzi. Może to dlatego, ze Moje Kochanie jest najstarszy z czwórki rodzeństwa i nie mieszka już z rodzicami.
Jakbyśmy sobie mieszkali za free u teściów, to moglibyśmy zaoszczędzić trochę kasy na nasze własne gniazdko. A tak niestety trzeba będzie brać mega kredyt

[madziulka_]

Napisane przez can't be perfect

mkadziulka trudna sprawa z Twoja teściową, bo ma w sumie tylko Twojego TŻta.. i może TŻ będzie chciała z nią zamieszkać (nie czytałałam dokładnie wszystkiego i może przeoczyłam o tym)..

mój TŻ jest najmłodszy.. i też się troszkę obawiam że może zxa bardzo ingerować w nasze życie.. mam nadzieję że jednak nie..

Co do przyszłej teściowej to jak się z nią widzę czasami to jets okey, mamy dobre relacje itd. ale czasami przesadza w tej pielegnacji TŻ i mnei to drażni
On nie chce z Nia mieszkać, bo wie że będzie się wtrącała ma kobita taki jakiś charakter..Ale kto wie gdzie jeszcze zamieszkamy..W życiu roznie się uklada, nie planujemy narazie tej kwestii, ale keidys bedziemy musieli..

Napisane przez aniolekKB

A ja bym chciała i to bardzo Nie na całe życie, ale kilka lat. Moja przyszła teściowa to złota kobieta. Nie wtrąca się w nasze życie, jeżeli coś to najwyżej coś doradzi. Może to dlatego, ze Moje Kochanie jest najstarszy z czwórki rodzeństwa i nie mieszka już z rodzicami.
Jakbyśmy sobie mieszkali za free u teściów, to moglibyśmy zaoszczędzić trochę kasy na nasze własne gniazdko. A tak niestety trzeba będzie brać mega kredyt

Ojj to super, może też to jest spowodowane tym że Twój TZ ma rodzeństwo i rodzice nie skupiają uwagi wyłacznie na Nim
Dzownialm do fotografa i za tydzień jestesmy umowieni na omowienie szczegółów; wstępnie Nas olóweczkiem zapisała
Co o tym myślicie;
http://rfoto.com.pl/blog/?cat=3

[lain]

Napisane przez aniolekKB

Jakbyśmy sobie mieszkali za free u teściów, to moglibyśmy zaoszczędzić trochę kasy na nasze własne gniazdko. A tak niestety trzeba będzie brać mega kredyt

my nawet mieszkajac jakis czas po slubie u rodzicow bedziemy musieli brac mega kredyt, bo przez ten czas uzbieramy co najwyzej na wklad wlasny i ewentualnie wyposazenie mieszkania

Napisane przez madziulka_

Co o tym myślicie;
http://rfoto.com.pl/blog/?cat=3

super
jakie ceny?

[kaska87]

Napisane przez lain

rozumiec, ze na linii ty-TZ juz wszystko ok?

dzisiaj jakos jak na niego dspojrzę to mam motylki w brzuchu nie wiem co mi było

Napisane przez can't be perfect

widzę że KASIU u Ciebie i TZta lepiej bo cieszysz się że coraz bliżej slub

tak

[centipede]

Napisane przez madziulka_

Co do przyszłej teściowej to jak się z nią widzę czasami to jets okey, mamy dobre relacje itd. ale czasami przesadza w tej pielegnacji TŻ i mnei to drażni
On nie chce z Nia mieszkać, bo wie że będzie się wtrącała ma kobita taki jakiś charakter..Ale kto wie gdzie jeszcze zamieszkamy..W życiu roznie się uklada, nie planujemy narazie tej kwestii, ale keidys bedziemy musieli..


Ojj to super, może też to jest spowodowane tym że Twój TZ ma rodzeństwo i rodzice nie skupiają uwagi wyłacznie na Nim
Dzownialm do fotografa i za tydzień jestesmy umowieni na omowienie szczegółów; wstępnie Nas olóweczkiem zapisała
Co o tym myślicie;
http://rfoto.com.pl/blog/?cat=3

Madziu rzuciłam okiem i zdjęcia się bardzo ładnie prezentują a jaka cena ich usługi?

[kaska87]

Napisane przez centipede

Madziu rzuciłam okiem i zdjęcia się bardzo ładnie prezentują a jaka cena ich usługi?

mi też podobają

[aniolekKB]

Napisane przez lain

my nawet mieszkajac jakis czas po slubie u rodzicow bedziemy musieli brac mega kredyt, bo przez ten czas uzbieramy co najwyzej na wklad wlasny i ewentualnie wyposazenie mieszkania

No właśnie o to mi chodziło, może źle się wyraziłam My na razie nie mamy nic. Dopiero zaczynamy zbierać na wesele, a o wkładzie własnym nawet mowy nie ma A wiadomo, że jak kredyt bez wkładu własnego, to droższy (jeżeli w ogóle można jeszcze dostać kredyt bez wkładu własnego )

[madziulka_]

Napisane przez lain

my nawet mieszkajac jakis czas po slubie u rodzicow bedziemy musieli brac mega kredyt, bo przez ten czas uzbieramy co najwyzej na wklad wlasny i ewentualnie wyposazenie mieszkania



super
jakie ceny?

Napisane przez centipede

Madziu rzuciłam okiem i zdjęcia się bardzo ładnie prezentują a jaka cena ich usługi?

Napisane przez kaska87

mi też podobają

Co do ceny to za tydzien na tym spotkaniu Nam powiedzą, w sumie to pierwszy fotograf jakiego znalazlam i mi się spodobalo to co robi. A Wy dziewczynki ile placicie za foto i co w tym macie?Tak żebym miała orientacje
MY z pewnoscia chcemy przygotowania, Kosciół, w czasie wesela i plener w inny dzień. Ciekawe ile Nam zaspiewają

[BlackAngel]

Kasiek to fajnie, że all ok.
U mnie też, tż ugrzeczniony

No i jutro do pracy, nie mam czasu na przygotowania ;(

[jozia]

Napisane przez madziulka_

Co do ceny to za tydzien na tym spotkaniu Nam powiedzą, w sumie to pierwszy fotograf jakiego znalazlam i mi się spodobalo to co robi. A Wy dziewczynki ile placicie za foto i co w tym macie?Tak żebym miała orientacje
MY z pewnoscia chcemy przygotowania, Kosciół, w czasie wesela i plener w inny dzień. Ciekawe ile Nam zaspiewają

My płacimy 500zł za 100 zdjęć w albumie w czym mamy od błogosławieństwa u mnie po przez Kościół Wesele do piosenki dla rodziców (po oczepinach) i plener w inny lub ten sam dzien. I za 100 zł jeszcze zamówiliśmy sobie zdjęcia na płycie mówi ze stosunkowo robi od 500 do 700 zdjęć.

Musze Wam się dziewczynki pochwalić ze ZDAŁAM miałam 0 błedów. 4 lutego mam praktyke zobaczymy jak pójdzie:P Zaraz uciekam zapisac sie na wyjezdzenie moim 8 godzinek:PP tuż przed egzaminkiem hehe.

Choinke juz ubrałam w duzym pokoju tylko musze jutro lampek dokupić bo jedne sie spaliły:P i tylko góra choinki narazie świeci

My z Tz wynajmiemy sobie mieszkanie zaraz przed slubem na jakies 2-3 lata, a później przeprowadzimy sie do moich rodziców. Ktoś musi im pomóc a i ja otrzymam pomoc jak bedą dzieci...

[kaska87]

Napisane przez BlackAngel

Kasiek to fajnie, że all ok.
U mnie też, tż ugrzeczniony

to cieszę się, że u Was tez wszystko ok

Jozia a jak z jakością tych fotek bo powiem szczerze, że 500zł to jak darmocha, u nas sam plener więcej kosztuje

[Samoa]

Napisane przez lain

no ja tez mam wlasnie problem z wyborem tematu. tzn. temat ogolny mam 'swiadomosc spoleczna w dobie globalizacji' tyle ze musze go sobie skonkretyzowac. i tu jest pies pogrzebany. a musze to zrobic do jutra, bo od 24 grudnia do 5 stycznia biblioteki sa zamkniete a bez ksiazek to ja nic napisac nie moge

ja tez musze napisac recenzje z globalizacji(filmy do wyboru mam takie, których nigdzie nie ma) i w ogóle to ma byc praca badawcza, pomieszanie z poplątaniem, juz mi słabo

Napisane przez lain

za to lubie koledy w normalnym, nieudziwnionym wykonaniu (a o takie ciezko;

znowu mamie wyjadlam troche farszu do pierogow oj bedzie mnie scigac.
a dla mnie taki farsz moglby byc osobna potrawa

też lubie takie kolędy, mamy na szczęscie jedną płytkę w normalnym wykonaniu
JA też uwielbiam ten farsz I mamy osobna potrawę mniej więcej smakująca jak farsz - jakas tam kapusta z grzybkami tylko w większej skali niz farsz

Napisane przez tancerka212

teraz tylko muszę wymyslić jakiś ładny kolor wnętrza bo meble mają ciepły odcień i najlepiej by pasowało urzadzic sypialnię na pomaranczowo o matko... nie przepadam za tym kolorem ale on by serio pasował... muszę poszukać jakiejś gamy kolorystycznej czy coś żeby zobaczyć jakie sa jeszcze opcje... tż ma żółto pomarańczowe zasłonki i kremowe ściany i to bardzo łądnie wygląda... no ale ja muszę po swojemu troszkę hehehe a nie pomysł teściowej małpowac macie jakies pomysły???

moi rodzice maja pomarańczowe ściany w sypialni i jest ok, tylko jak jest słoneczny poranek to ten kolor powoduje, że jest bardzo jasno
Ja lubie ciemne kolorki i moja sypialnia ma ściany w dwóch kolorkach - kakowym i brzoskwkinionym pastelowym(nazwa producenta), który wygląda jak kremowy

Napisane przez lain

heh wlasnie na podobny temat rozmawialam przedwczoraj z TZem. moj dylemat: czy wypada wynosic wszystko z mojego pokoju i zostawiac rodzicom puste sciany?
dylemat jeszcze nie rozstrzygniety...

ja mam super meble w pokoju z bajerami - m.in. z podświetleniem, którego nie używam ale je zostawię, bo rodzice mówią, że mój pokój zostanie tak jak go zostawię, żebym zawsze mogła przyjechać jak będzie potrzeba. Ale chętnie bym je wzięła, bo sa przesuper i noweJeszcze się zobaczy, na tą chwilę zostają. U tż w mieszkanku mamy juz ławę i regał na książki - a książek mamy bardzo dużo, nawet nie wiem czy się zmieszczą

Napisane przez tancerka212

masz racę Lain jest jeszcze czas ale to takie fajniutkie myśleć sobie ile to zmian nas czeka ja po wczorajszych oględzinach tżta pokoju napaliłam się jak dzikuska na urządzanie ale to trzeba pojechac do wielkiego sklepu popatrzec i kupowac a nie dumac przed kompem hehehe ale ucieszyłam się bo bałam się że jak weźmiemy ślub to jeszcze nic gotowe dla nas nie bedzie i dopiero wtedy zacznie się remont i kupowanie mebli a tu się okazalo że remont "sam się zrobi" przez teściową, a mebelki do sypialni oprócz łoża już mamy
teraz tylko super kuchnię połączoną z jadalnią wystarczy urządzić i małą łazieneczkę naszą osobną i juz zawsze to jedno pomieszczenie mniej! no i jeszcze sie okazało że będziemy mieli dobudowany taki wiatrołap czy jak to się nazywa że nie bedzie się wchodziło od razu z dworu do kuchni tylko bedzie taka sień jakby z szafa na kurtki i na buty to bardzo ułatwia sprawę bo nie wyobrażam sobie trzymania kurtki obok lodówki hehehe czy coś takiego- coraz bardziej mi się to wszystko podoba!

wiecie co wczorajsza nowa kamizela z futrem zrobiła furrore nawet szwagier powiedział mi że ladnie wyglądam mimo ze nie mówi tego nawet swojej dziewczynie!!!!!!!!!!!!!! w sumie to nie wiem czy jest jeszcze jego bo dzis z płaczem pojechała do domu.... no ale wrócmy do kamizelki- jak bede miala fotkę to wrzucę na grupę fotki ale nie mam aparatu kurcze a wczoraj nam sie bateria u tżta rozładowała i tyle z fotek było..

fajnie tam będziecie mieć Co z tego, że teścowa za ścianą skoro i tak to będzie osobne mieszkanko, na pewno będzie się Wam dobrze mieszkać - zwłaszcza, że w ogóle niekonfliktowi jesteście
Potwierdzam - fajnie jest planować co jak będzie wyglądało i kupowac meble

Napisane przez can't be perfect

mój TŻ jest najmłodszy.. i też się troszkę obawiam że może zxa bardzo ingerować w nasze życie.. mam nadzieję że jednak nie..

mój na szczęście jest najstarszy - ma 18-letniego brata i 8-letnia siostrę i niech się nimi zajmują, bo jest czym

Napisane przez aniolekKB

Jakbyśmy sobie mieszkali za free u teściów, to moglibyśmy zaoszczędzić trochę kasy na nasze własne gniazdko. A tak niestety trzeba będzie brać mega kredyt

tak to już jest, ale ja zyje z ta siwadomoscią od dłuższego czasu i mnie nie ruszaJeszcze kupa czasu, zawsze coś zaoszczędzicie.

Napisane przez kaska87

dzisiaj jakos jak na niego dspojrzę to mam motylki w brzuchu nie wiem co mi było

to był foch wymyslony na potrzeby focha

Napisane przez aniolekKB

No właśnie o to mi chodziło, może źle się wyraziłam My na razie nie mamy nic. Dopiero zaczynamy zbierać na wesele, a o wkładzie własnym nawet mowy nie ma A wiadomo, że jak kredyt bez wkładu własnego, to droższy (jeżeli w ogóle można jeszcze dostać kredyt bez wkładu własnego )

Zapomniałam, że WY płacicie sami za wesele...Można dostać kredyt bez wkładu własnego, nie jest az tak źle, a za półtora roku czy dwa lata sytuacja może się zmienić na korzyść i myslę, że tak będzie - przeciez banki żyją z kredytów to komuś udzielać muszą.
Ja tam się pocieszam wysokościa raty we chf

Musze sobie poćwiczyć za chwilkę. JUtro chyba posiedzę w czytelni i popisze troche pracy na fakultet, bo ktoś juz wypożyczył tą książkę i jest tylko do korzystania na miejscu. Aha - po swiętach wreszcie odbiore dyplom - niezły zapłon mają, mam tylko wielką, ale zakłóconą dotychczasowymi doświadczeniami, nadzieję, że nie ma w nim żadnych błędów... Zwłaszcza, że np. w przelewie stypendium mam wpisany stary adresA dwa lata temu podałam na uczelni nowy, poza tym w tym roku była przeciez nowa rekrutacja i podawałam nowy, więc dlaczego dalej przelewaja ze starym to ja ne wiem...
Jeszcze 544 dni
Lain i jak Wasze plany na Sylwka na stoku? Wynajmie Wam ktoś pokój na tak mało dni?My własnie podjęlismy decyzję, że idziemy do multi.

[jozia]

Napisane przez kaska87

to cieszę się, że u Was tez wszystko ok

Jozia a jak z jakością tych fotek bo powiem szczerze, że 500zł to jak darmocha, u nas sam plener więcej kosztuje

Kasiu zdjęcia sa prześliczne wszystko ostre i w ogóle. Naprawdę oglądałam nie jeden album z wesela gdzie on był fotografem to zdjęcia precyzyjne wszystko załważy poprostu miód pierwsza klasa) Naprawde zdjęcia jak w prawdziwym studio fotograficznym...

[kaska87]

Napisane przez jozia

Kasiu zdjęcia sa prześliczne wszystko ostre i w ogóle. Naprawdę oglądałam nie jeden album z wesela gdzie on był fotografem to zdjęcia precyzyjne wszystko załważy poprostu miód pierwsza klasa) Naprawde zdjęcia jak w prawdziwym studio fotograficznym...

no to tylko pozazdrościć u nas za mniej niz 1200 nic nie wyrwiesz

[Samoa]

Idę ubierac choinkę

[kaska87]

Napisane przez Samoa

Idę ubierac choinkę

a ja mam juz ubraną tatuś ubrał

[lain]

Napisane przez jozia

My z Tz wynajmiemy sobie mieszkanie zaraz przed slubem na jakies 2-3 lata, a później przeprowadzimy sie do moich rodziców. Ktoś musi im pomóc a i ja otrzymam pomoc jak bedą dzieci...

to po co sie wyprowadzac zeby wrocic za 2-3 lata?
wydaje mi sie, ze jak juz sie przyzwyczaicie do tego, ze nie musicie dzielic z nikim domu to taki powrot moze byc dla was bardzo ciezkim przezyciem...
dla mnie by pewno byl.

Napisane przez Samoa

j
Lain i jak Wasze plany na Sylwka na stoku? Wynajmie Wam ktoś pokój na tak mało dni?My własnie podjęlismy decyzję, że idziemy do multi.

w tym momencie problemem nawet nie jest pokoj tylko to ze sniegu nie ma
dlatego prawdopodobnie na sylwestra pojdziemy na domowke do kolezanki, ktora ma dom pod Krakowem. dom juz wielokrotnie na imprezach sprawdzony, wiec bedzie git

Napisane przez kaska87

a ja mam juz ubraną tatuś ubrał

a u mnie mamusia
ja ogolnie nie lubie ubierac choinek, bo jestem dosc nerwowa, a jak sie te swiatelka zaczna platac to mam dosc. juz przy mojej skromnej dekoracji cisnienie mi skoczylo

[kasia083]

Napisane przez kaska87

dzisiaj jakos jak na niego dspojrzę to mam motylki w brzuchu nie wiem co mi było

Cieszę się kasiu, że kryzys zażegnany

A ja od wczoraj ciągle cos robię i nawet nie mam czasu zerknąć na wizaż Ale widze, że wszystkie jesteście zapracowane, bo nie miałąm dużo do nadrabiania

A co powiecie o tej aranżacji kolędy? Mojemu Bońkowi bardzo sie spodobało, bo nawet sie przyłączył

[BlackAngel]

Napisane przez Samoa

Idę ubierac choinkę

hihi fajnie masz )

mi brat piszę na gg, że jest wściekły że musi za mnie sprzątać w domu..
no i to, że przyjadę na gotowe

to się nasłucham jak wrócę do domu..

co do pomarańczy w sypialni, to powiem że sama mam pomarańcz w pokoju i jest cudownie w nim ciepło..
nie lubię beżu na ścianach, wszytskich tych zimnych kolorków.. jestem jakaś inna

[lain]

Napisane przez BlackAngel

co do pomarańczy w sypialni, to powiem że sama mam pomarańcz w pokoju i jest cudownie w nim ciepło..
nie lubię beżu na ścianach, wszytskich tych zimnych kolorków.. jestem jakaś inna

ja mam czerwone sciany! hot!

a do tego moja ciepla dekoracja i wieczorami wyglada to tak
atmosfera idealna do....

[kasia083]

bardzo masz nastrojową sypialnie lain idealną do... spania i nic nierobienia hihi

[kaska87]

kozak? podobna troszke do demetrios 4257, ciekawe jaka cena

[kasia083]

suknia któą znalazłaś jest śliczna kasiu. A ja dzis trafiłam na taki zimowy płaszczyk do sukni: http://www.allegro.pl/item504522139_...ropozycja.html

Tak się zastanawiam, czy gdyby nie miał ocieplenia, to nadawałby sie do kreacji wiosennej?