tabletki YAZ - zbiorczy!

[kik]

A ja jutro robie test Już kupiłam... Teraz już nawet nie schizuje... Ja po prostu czuję, że coś jest nie tak... A jeśli wyjdzie pozytywny... No to se zmarnowałam młodość Ale musze zrobic ten test... Dzisiaj zaczęłam czuć dziwny jakby taki metaliczny smak w ustach... Nawet nie potrafie go określić... Mam ciągłe mdłości (na rano i przez calutki dzień), skurcze w jelitach, bóle w podbrzuszu, piersi... Do tej pory przypisywałam wszystko tabletkom... Ale ten smak w ustach... cóż... Trzymajcie kciuki, żeby był negatywny... Pewnie coś przeoczyłam w tabletkach... heh... A myślałam, że wszystkie wzięłam...

[Marwari]

Napisane przez eyo

ja bym była wdzięczna gdyby zamiast kilku odpowiedzi na powtarzajace się pytanie ktoś mógł mi nieco pomóc ;/ bo niestety nie wiem czy się słuchać ulotki reklamacyjne ( nie, nie tej z opakowania tylko jakieś książeczki reklamówki) czy może pani ginekolog ;/

A ja mam w ulotce Yazu napisane tak:

"Można rozpocząć przyjmowanie Yaz w dniu po zakończeniu okresu bez tabletek poprzedniego preparatu antykoncepcyjnego."

i nic o dodatkowym zabezpieczeniu nie ma

[Rosaline]

Napisane przez eyo

ja bym była wdzięczna gdyby zamiast kilku odpowiedzi na powtarzajace się pytanie ktoś mógł mi nieco pomóc ;/ bo niestety nie wiem czy się słuchać ulotki reklamacyjne ( nie, nie tej z opakowania tylko jakieś książeczki reklamówki) czy może pani ginekolog ;/

a czy nie prościej jest kupić tabletki i przeczytać tą ulotkę? przecież kupić i tak musisz.
ja, tak jak powiedziałam, zaufałabym ulotce. a w niej zdaje się pisze jak to jest kiedy przechodzi się z preparatu o wyższej dawce hormonów na taki, który ma ich niższą dawkę.

[Darysiaczek]

mam nadzieje ze tak nie bedzie mi zginela jedna z ostatnich kiedys ale no ta 24 wiec skrocilam sobie cykl wzielam biala dostalam okres i od nowa zaczynam zabawe z lykaniem

[littleblackwitch]

Napisane przez Darysiaczek

fakt ludzia sie czytac nie chce ale pomyslcie dziewczyny wy macie juz ze tak powiem wprawe i wiecie jak to z tym jest a gdyby watek nie byl taki dlugi i gdybym ja osobiscie nie wku...... czytajac co za glupoty niektore kobitki pisza to przeczytalabym od dechy do dechy jednak mozg sam odmawia a wole zadac wam milionowe pytanie i wiedziec ze macie doswiadczenie i ze odpowie mi doswiadczona kobieta a nie jakas zestresowana laska wiec po co tyle sapiecie ze ile razy mozna pisac?? dziewczyny na was licza a wy je odsylacie z kwitkiem apeluje o rozsadek ja potrafie czytac ale wole jednak uslyszec jeszcze raz ze ze mna ok niz zadreczac sie myslami...

ok.ok.ok
relax
będziemy odpowiadać na pytania cierpliwie, tak jak panie nauczycielki w szkole zgadzacie się ze mną ''Panie Doświadczone'' ??

[kik]

Nie bądźcie niemiłe :P Ta dziewczyna ma trochę racji... Cały dzień by zajęło obskakiwanie całego wątku...

A teraz niech któraś z was mnie uspokoi Bo ja już płaczę co chwilę i chcę, żeby było już jutro rano do zrobienia tego durnego testu
Wesprzyjcie wizażanke w potrzebie

[littleblackwitch]

Napisane przez kik

Nie bądźcie niemiłe :P Ta dziewczyna ma trochę racji... Cały dzień by zajęło obskakiwanie całego wątku...

A teraz niech któraś z was mnie uspokoi Bo ja już płaczę co chwilę i chcę, żeby było już jutro rano do zrobienia tego durnego testu
Wesprzyjcie wizażanke w potrzebie

nie jestem niemiła, przecież pisze, że będę grzecznie odpisywać, to nie był żart

nie schizuj z tą ciązą!! jest wręcz niemożliwe byś wpadła przy regularnym braniu, mówię Ci! Twoje objawy to typowe skutki uboczne - większość z nas tak miała

mnie tez czasem zemdli, brzuch 'urośnie' czy też piersi bolą i co? nie schizuje :P

patrz: nawet gdyby doszło do zapłodnienia to 3. zadaniem tabsów jest utrudnić zagnieżdżenie zarodka więc nie ma szans byś wpadła!! to jest wręcz jak znaleźć igłę w stogu siana
uszy do góry

[kik]

Kurde, uwielbiam Cię, kochana Sęk w tym, że mnie niepokoi fakt, że te mdłości dopiero przy trzecim tygodniu brania się pojawiły i że nagle ten dziwny smak w buzi... Jedyne co mnie uspokaja to niska temperatura na rano (36,6) ale wiem też, że przy tabsach temperatura nie jest zbyt wiarygodna... Ciągle się zastanawiam czy czasem może na początku nie wypadła mi gdzieś tabletka, ale nie widze nigdzie takiego przypadku... Aż normalnei sobie wymyślam, że jak popijałam wodą to w tym czasie wyleciała do zlewu (bo wode do popijania zawsze na rękach brałam a nie ze szklanki)... Jezu... Nienawidze tych schiz Jeszcze te mdłości cały dzień się utrzymują... Eh... Oby jutro ten test był negatywny... Jeśli wyjdzie negatywny, a na przyszłym opakowaniu moje dolegliwości się nie skończą to chyba zmienie tabletki... Ah oby to było przez tabletki

Dziękuję ci kochana za pocieszenie Mam nadzieję, że masz racje

[littleblackwitch]

Napisane przez kik

Kurde, uwielbiam Cię, kochana Sęk w tym, że mnie niepokoi fakt, że te mdłości dopiero przy trzecim tygodniu brania się pojawiły i że nagle ten dziwny smak w buzi... Jedyne co mnie uspokaja to niska temperatura na rano (36,6) ale wiem też, że przy tabsach temperatura nie jest zbyt wiarygodna... Ciągle się zastanawiam czy czasem może na początku nie wypadła mi gdzieś tabletka, ale nie widze nigdzie takiego przypadku... Aż normalnei sobie wymyślam, że jak popijałam wodą to w tym czasie wyleciała do zlewu (bo wode do popijania zawsze na rękach brałam a nie ze szklanki)... Jezu... Nienawidze tych schiz Jeszcze te mdłości cały dzień się utrzymują... Eh... Oby jutro ten test był negatywny... Jeśli wyjdzie negatywny, a na przyszłym opakowaniu moje dolegliwości się nie skończą to chyba zmienie tabletki... Ah oby to było przez tabletki

Dziękuję ci kochana za pocieszenie Mam nadzieję, że masz racje

jestem pewna, że mam rację a Ty wymyślasz

mi mdłości wystąpiły dopiero w trakcie 3 op. i co Ty na to..? wyluzuj, daje głowe, że test będzie negatywny daj znać

[kik]

Dam znać... Eh... Jestem niewierząca, ale módlcie się do tego, którego wyznajecie Matko, jaki stres... Chce już jutro Dam znać z samego rana jaki wynik testu... Chciałabym mieć twoją pewność Littleblackwitch... ja zaraz wykituję nerwowo... A myślałam, że nie będzie potrzeby schizowania przy tabletkach a tu patrz! Psikus... Albo skutki uboczne, albo (o zgrozo, oby nie) słuszność moich przypuszczeń... WRRRR... Czemu te skutki uboczne są... A taką miałam ochotę na seks Teraz to libido zerowe, ale nie niepokoję mojego kochanego moimi przemyśleniami, bo całkiem możliwe, że mogę się mylić i nie zawracam mu głowy... Zerowe libido zwalam na tabletki (no bo i po części prawda ) Jery... Dobrze, że jest takie forum, gdzie można to z siebie wyrzucić (chociaż wiem, że wątek nie bardzo odpowiedni )

[MegNavy]

Dobra laseczki..Ja wiem,że jak dziewczyna ma problem...albo strasznie schizuje to należy ją uspokoić i dobrze doradzić...Ale zadawanie takiego pytania jakie już pojawiło się i to nawet na tej samej stronie(a zdarzało się tak nie raz!!!) tylko zaśmieca nam wątek...I wtedy taka np.sobie ja...jak przeglądam posty to mnie na wymioty bierze.Wtedy nie wnosimy nic wartościowego do wątku.Może lepiej zrobić na pierwszej stronie coś typu..najczęściej zadawane pytania??
Uprzedzam,że nie chciałam nikogo obrazić ani urazić..to jest po prostu moje zdanie.
Pozdrawiam

[littleblackwitch]

Napisane przez MegNavy

Dobra laseczki..Ja wiem,że jak dziewczyna ma problem...albo strasznie schizuje to należy ją uspokoić i dobrze doradzić...Ale zadawanie takiego pytania jakie już pojawiło się i to nawet na tej samej stronie(a zdarzało się tak nie raz!!!) tylko zaśmieca nam wątek...I wtedy taka np.sobie ja...jak przeglądam posty to mnie na wymioty bierze.Wtedy nie wnosimy nic wartościowego do wątku.Może lepiej zrobić na pierwszej stronie coś typu..najczęściej zadawane pytania??
Uprzedzam,że nie chciałam nikogo obrazić ani urazić..to jest po prostu moje zdanie.
Pozdrawiam

wybacz ale co zrobić jak małolata truje i truje
(bez urazy i żebyś mnie czasem źle nie zrozumiała jak to niektóre forumowiczki potrafią)

[MegNavy]

Napisane przez kik

Dam znać... Eh... Jestem niewierząca, ale módlcie się do tego, którego wyznajecie Matko, jaki stres... Chce już jutro Dam znać z samego rana jaki wynik testu... Chciałabym mieć twoją pewność Littleblackwitch... ja zaraz wykituję nerwowo... A myślałam, że nie będzie potrzeby schizowania przy tabletkach a tu patrz! Psikus... Albo skutki uboczne, albo (o zgrozo, oby nie) słuszność moich przypuszczeń... WRRRR... Czemu te skutki uboczne są... A taką miałam ochotę na seks Teraz to libido zerowe, ale nie niepokoję mojego kochanego moimi przemyśleniami, bo całkiem możliwe, że mogę się mylić i nie zawracam mu głowy... Zerowe libido zwalam na tabletki (no bo i po części prawda ) Jery... Dobrze, że jest takie forum, gdzie można to z siebie wyrzucić (chociaż wiem, że wątek nie bardzo odpowiedni )

A ty naprawdę nie masz czym się przejmować.
Początkowo też miałam mdłości...i też zaczęły się jakoś w 2-3 tygodniu..ale szybko ustąpiły.
Jestem pewna,że test wyjdzie negatywny
Trzymamy kciuki..i daj znać co i jak

[kik]

Hi hi Przepraszam, że wprowadzam tutaj taki bałagan. Już już się uspakajam Jeżeli macie racje, to chyba nie wiem... Wejde do komputera, przejde przez sieć internetową do was i wycałuję Mam nadzieję, że jest tak jak mówicie... No! Już zamykam ten temat Jeszcze raz przepraszam za ten hałas należę do osób, które należy pocieszać i wielce mówić, że wszystko będzie dobrze, niestety (Oczywiście szczerze mówić, a nie tylko na odwal się, bo wtedy to jeszcze bardziej boję się danych rzeczy) Ale teraz... Coraz bardziej spokojna jestem no to jutro dam wam znać jak wyszedł test wyjdzie negatywny to chyba postawię Yaz-owi ołtarzyk

[MegNavy]

Napisane przez littleblackwitch

wybacz ale co zrobić jak małolata truje i truje
(bez urazy i żebyś mnie czasem źle nie zrozumiała jak to niektóre forumowiczki potrafią)

No tak...Chyba trzeba ignorować.
Bo ileż można...jest granica cierpliwości

[kik]

Napisane przez MegNavy

No tak...Chyba trzeba ignorować.
Bo ileż można...jest granica cierpliwości

Ehtam... CO do mnie to ja całe życie panikara byłam jestem i pewnie będę (muszę się popażyć -tudzież przekonać - żeby zdać sobie sprawe, że pewne złe rzeczy są niemożliwe i nie tak łatwo o nie jak mi się wydaje), ale niektóre dziewczyny, mają o wiele gorsze sytuacje i warto takim odpowiadać. A wierzcie mi.. Wdzięczność ich potem do was jest niesamowita No i mają to poczucie, że moga się wygadać i dowiedzieć czy potrzebnie się martwią czy też nie... A ignorowanie tylko doprowadzi do tego, że będą częściej pytać i zakładać nowe watki i zaśmiecać jeszcze bardziej forum

[MegNavy]

Napisane przez kik

Ehtam... CO do mnie to ja całe życie panikara byłam jestem i pewnie będę (muszę się popażyć -tudzież przekonać - żeby zdać sobie sprawe, że pewne złe rzeczy są niemożliwe i nie tak łatwo o nie jak mi się wydaje), ale niektóre dziewczyny, mają o wiele gorsze sytuacje i warto takim odpowiadać. A wierzcie mi.. Wdzięczność ich potem do was jest niesamowita No i mają to poczucie, że moga się wygadać i dowiedzieć czy potrzebnie się martwią czy też nie... A ignorowanie tylko doprowadzi do tego, że będą częściej pytać i zakładać nowe watki i zaśmiecać jeszcze bardziej forum

No OK...pomagać trzeba..wiem bo sama pytałam.Kto pyta nie błądzi.
Ale ja na bieżąco śledzę wątek...a tym którym nie chce czytać się 70 stron..niech przeczytają chociaż 20..a tam znajdą odpowiedzi na często zadawane pytania.
Dla sprostowania...nie chodziło mi o to,że należy ignorować pytania od dziewczyn.Tylko odsyłać je do wątku...bo ileż można powtarzać to samo??Z czasem dziewczyną się znudzi i w ogóle nie będą odpowiadały.
A to,że jesteś panikarą to zauważyłyśmy.Jesteś przypadkiem wyjątkowym.Mam nadzieję,że chociaż trochę Cię uspokoiłyśmy.
Buziaki

[kik]

Trochę tak... Najbardziej uspokoi mnie jutrzejszy test Oj tak... Mega ze mnie panikara... Heh... Wkurza mnie to niesamowicie... No ale ogólnie jestem nerwowa dziewczynka i takie rzeczy się zdarzają... Najgorzej jest gdy wszystko sprzyja moim czarnym scenariuszom... Dopiero niepodważalny dowód (tutaj test) jest w stanie mnie uspokoić... Nie wiem czemu, ale zaczęłam schizować dopiero niedawno... Te objawy mnie widocznie tak rozwaliły... Przedtem mówiłam "nie ma możliwości" a teraz co? Eh eh ten pesymizm mój... No nic! Przekonamy się jutro

[maya23]

KIK a po co czekasz z testem do rana????
mozna go zrobic o kazdej porze.....bedziesz spala spokojniej!
A ja mam pytanie(panikarskie)-tylko nie zloscie sie!!!!
Wzielam tabletke,po kilku minutach rozbolal mnie brzuch i poszlam do lazienki...... w ulotce pisze o biegunce........
w tym przypadku to nie byla biegunka,wiec:????????SPO KO????

[Marwari]

Napisane przez maya23

KIK a po co czekasz z testem do rana????
mozna go zrobic o kazdej porze.....bedziesz spala spokojniej!
A ja mam pytanie(panikarskie)-tylko nie zloscie sie!!!!
Wzielam tabletke,po kilku minutach rozbolal mnie brzuch i poszlam do lazienki...... w ulotce pisze o biegunce........
w tym przypadku to nie byla biegunka,wiec:????????SPO KO????

o biegunce i to ostrej, wiec spoko

[maya23]

DZIEKI!!!!
Juz chcialam sie zakorkowac

[Marwari]

Napisane przez maya23

DZIEKI!!!!
Juz chcialam sie zakorkowac

zabić mnie chcesz?

sokiem sie zadławiłam

[Darysiaczek]

hej ok zgadzam się z Tobą że trzeba odsyłać do wątku ja osobiście wracam setki razy ale niekiedy potrzebuje konkretnej odpowiedzi już na cito... i niby to jak mam odnaleźć się w 70 stronowym wątku... ja też należę do grupy panikara mi na imię stąd ta frustracja aczkolwiek nie jestem namolną osobą więc nie TRUJE DUPY jeśli mnie ignorują wtedy jednak odczuwam że umiesz liczyć licz na siebie i szukam w innych miejscach już nie w wątku a tu chyba powstał po to ten wątek żebyśmy sobie pomagały a nie spinały się na siebie i wypinały pośladki na ludzi... owszem powtarzanie wiecznie tego samego tematu jest frustrujące wręcz doprowadza do wkur... ale nie dajmy się zwariować może i jestem małolatą bo mam 19lat i dopiero zaczynam przygodę z Yaz-em i w ogóle z tabsami ale chciałabym żeby chcoiaż ktoś od czasu do czasu mi pomógł i oświecił wtedy kiedy jestem ciemna i w ciarnej dziuże że cały świat chciałabym o kant tyłka potłuc

[Marwari]

Napisane przez Darysiaczek

hej ok zgadzam się z Tobą że trzeba odsyłać do wątku ja osobiście wracam setki razy ale niekiedy potrzebuje konkretnej odpowiedzi już na cito... i niby to jak mam odnaleźć się w 70 stronowym wątku... ja też należę do grupy panikara mi na imię stąd ta frustracja aczkolwiek nie jestem namolną osobą więc nie TRUJE DUPY jeśli mnie ignorują wtedy jednak odczuwam że umiesz liczyć licz na siebie i szukam w innych miejscach już nie w wątku a tu chyba powstał po to ten wątek żebyśmy sobie pomagały a nie spinały się na siebie i wypinały pośladki na ludzi... owszem powtarzanie wiecznie tego samego tematu jest frustrujące wręcz doprowadza do wkur... ale nie dajmy się zwariować może i jestem małolatą bo mam 19lat i dopiero zaczynam przygodę z Yaz-em i w ogóle z tabsami ale chciałabym żeby chcoiaż ktoś od czasu do czasu mi pomógł i oświecił wtedy kiedy jestem ciemna i w ciarnej dziuże że cały świat chciałabym o kant tyłka potłuc

jest opcja "przeszukaj wątek"

[Darysiaczek]

Napisane przez littleblackwitch

wybacz ale co zrobić jak małolata truje i truje
(bez urazy i żebyś mnie czasem źle nie zrozumiała jak to niektóre forumowiczki potrafią)

ok zgadzam się że są pewne osóbki wręcz strasznie denerwujące ale jednak chciałam zaznaczyć że jesteś osobą która wielu ludziom doradziła i pomogła wiele isób często liczy na Twoje zdanie

---------- Dopisano o 22:45 ---------- Poprzedni post napisano o 22:44 ----------

Napisane przez Marwari

jest opcja "przeszukaj wątek"

owszem i jest ale polski naród to kraj dość leniwy ja należę do takich lemurów

[Marwari]

Napisane przez Darysiaczek

ok zgadzam się że są pewne osóbki wręcz strasznie denerwujące ale jednak chciałam zaznaczyć że jesteś osobą która wielu ludziom doradziła i pomogła wiele isób często liczy na Twoje zdanie

---------- Dopisano o 22:45 ---------- Poprzedni post napisano o 22:44 ----------




owszem i jest ale polski naród to kraj dość leniwy ja należę do takich lemurów

tak?
to pomysl co bedzie jak wszystkie osoby ktore odpowiadaja po raz setny na to samo pytanie sie zamienia w lemury?
skoro Tobie sie nie chce poszukac to czemu mi ma sie chciec pisac 100 razy to samo?

[Darysiaczek]

Napisane przez Marwari

tak?
to pomysl co bedzie jak wszystkie osoby ktore odpowiadaja po raz setny na to samo pytanie sie zamienia w lemury?
skoro Tobie sie nie chce poszukac to czemu mi ma sie chciec pisac 100 razy to samo?

hehehe wiem dlatego ja stosuje się do zasad tego forum ale miałam na myśli fakt ten żebyście nie były tak surowe

[eyo]

Napisane przez Rosaline

a czy nie prościej jest kupić tabletki i przeczytać tą ulotkę? przecież kupić i tak musisz.
ja, tak jak powiedziałam, zaufałabym ulotce. a w niej zdaje się pisze jak to jest kiedy przechodzi się z preparatu o wyższej dawce hormonów na taki, który ma ich niższą dawkę.

gdybym mogła to bym je już miała ale niestety nie jest to takie hop siup i będę je mieć dopiero w piątek..


Dziękuje wszystkim za rady

Napisane przez maya23

DZIEKI!!!!
Juz chcialam sie zakorkowac

wow zdesperowana

[gizus88]

W sumie się nie dziwię Littleblackwitch bo mnie też by denerwowało jakby każda pisała i panikowała że wzieła wszystkie tabletki i te białe też i okresu nie ma, organizm się musi przyzwyczaić do hormonów, poza tym wszystko ma jakieś skutki uboczne, niestety, nie ma co panikować i wydawać kase na testy niepotrzebnie, lepiej w spokoju poczekać, bo skoro nie macie zaufania do tabsów to po co je w takim razie brać i trzeba czytać ze zrozumieniem ulotkę, bo w niej bardzo wiele istotnych spraw jest opisanych, a jak przeczytacie cały ten wątek albo chociaż jego część to na pewno sie wiele dowiecie i będziecie spokojniejsze

[Darysiaczek]

Napisane przez gizus88

W sumie się nie dziwię Littleblackwitch bo mnie też by denerwowało jakby każda pisała i panikowała że wzieła wszystkie tabletki i te białe też i okresu nie ma, organizm się musi przyzwyczaić do hormonów, poza tym wszystko ma jakieś skutki uboczne, niestety, nie ma co panikować i wydawać kase na testy niepotrzebnie, lepiej w spokoju poczekać, bo skoro nie macie zaufania do tabsów to po co je w takim razie brać i trzeba czytać ze zrozumieniem ulotkę, bo w niej bardzo wiele istotnych spraw jest opisanych, a jak przeczytacie cały ten wątek albo chociaż jego część to na pewno sie wiele dowiecie i będziecie spokojniejsze

zgadzam się dobra z resztą nie poruszajmy już tego tematu każdy powinien wiedzieć co robić po to sie poszło do gin żeby żyć bezstresowo a nie robić sobie chore jazdy