Aparaty ortodontyczne, cz. V :)

[smiechotka]

Napisane przez mclilu

No nie.. ja z Tobą nie mogę ... jesteś poprostu niemożliwa
Na rodzynkę bym nie wpadła Koniecznie jedź z nią do orto

Kombinowałam jeszcze z orzechem, ale to był akurat kiepski pomysł..
Raniutk o wstaję i pędzę do orto! Właśnie podskoczyłam do apteki po Dentosept A, i od razu mi lepiej! Jak jej opowiem co wyczyniałam to padnie pewnie trupem . Najlepsze, że zasugerowana 'magicznymi skrzynkami' Waszych TŻ, u rodziciela szukałam czegoś podobnego - niestety skutek był marny .

Napisane przez Blondi2989

Szczęściary...
Ja za ten wyrwany zamek zapłaciłam więcej niż za normalną wizytę

To naprawdę dziwne.. Ja nie płaciłam nic ani razu [a z dobrych 5-7 udawałam się na podklejanie], i przy kolejnych wizytach płaciłam nadal standardowe 40zł.

[Cuddy]

Napisane przez guga003

A jeśli już mówimy o ortodontach i dr Housie, to mój brat kiedyś stwierdził: całe szczęście, że dr House nie jest ortodontą

byłoby ciekawie z małą różnicą: jemu, nie nam xD ale co racja to racja

kosheen, widziałam różne hyraxy, ja akurat nie miałam pierścieni, tylko hm... coś jak plastik? grunt, że było przezroczyste wracając do wspomnień, samo odklejanie go było dość nieprzyjemne jak dla mnie [ale ze mnie jest okropny wrażliwiec], chociaż zabolało tylko na końcu. Dźwięk, jaki wydawał odklejany hyrax brzmiał rzeczywiście jak łamanie zębów, nawet się przez chwilę bałam, dopóki doktorek nie uspokoił mnie, że wszystko ok ;] potem było czyszczenie zębów z kleju... nie lubię wietreł dentystycznych, przyprawiają mnie o ciarki, może dlatego cały zabieg wydał mi się masakryczny... Całość trwała z 20 minut, tylko raz polała się krew ^.^
[swoją drogą, orto zdjął hyrax i zapytał jak się czuję... bezcenne xD 'ooobse. allellujja, ne mam ego ustojstwa']
5 minut później nakładali mi stałą górę. a potem były święta i jadłam trochę mniej xD wow, to już rok z kawałkiem ;]

jedna z was spytała o rachunek - pamiętam, że moja mama na początku podpisywała z lekarzem umowę, nie wiem jak z rachunkami.

[klada]

Napisane przez smiechotka

Luudzie, baby ile napisałyście Dwa dni mnie nie było i tyyle do czytania...

Zęby już prawie nie bolą, te prawie jest oczywiście mocno naciągane... Ale... Za to mam nadal problem z tym drutem nieszczęsnym. Dwa 2mm skrócenia obcinaczkami nic nie dały.. Drucik nadal szarpał.. Zapomniałam zabrać do taty wosk.. I oczywiście skutek tego jest jeden - mam poharatany policzek jak tylko się da.. Żebyście wiedziały co ja robiłam.. Zaklejałam go gumą.. Ale guma to słaby pomysł, bo się w końcu rozpuszcza w buzi.. No t o wpadłam na genialny pomysł nadziania rodzynki na drucik . Brzmi to jak brzmi, ale dzięki temu przetrwałam cały weekend . Jutro koniecznie rano jadę do orto, koniecznie..

Hahahah, nie moge
Ale w sumie to dobry pomysl z ta rodzynka

[mclilu]

Napisane przez smiechotka

Kombinowałam jeszcze z orzechem, ale to był akurat kiepski pomysł..

... z kokosowym?

Napisane przez smiechotka

Najlepsze, że zasugerowana 'magicznymi skrzynkami' Waszych TŻ, u rodziciela szukałam czegoś podobnego - niestety skutek był marny .

Odwołuje wszystko co pisałam o grzebaniu w 'magicznych skrzyneczkach' - jako, że jestem malym kombinatorem i ciągle jakieś dziwne pomysły chodzą mi po głowie - wczoraj wieczorem przegrzebując jedną z nich (w poszukiwaniu już asma nie wiem czego) odciełam sobie kawałek palca nadziałam sie na chirurgiczny skalpelek, który sobie bimbał tam sobie luzem oczywiście dostało się właścicielowi !!!

[smiechotka]

Napisane przez klada

Hahahah, nie moge
Ale w sumie to dobry pomysl z ta rodzynka

Dobry, dobry, tylko później kwaśno w buzi.. Ale już nic o rodzynkach, bo mi wstyd, że to napisałam .

Napisane przez mclilu

... z kokosowym?

Włoskim ...

Napisane przez mclilu

Odwołuje wszystko co pisałam o grzebaniu w 'magicznych skrzyneczkach' - jako, że jestem malym kombinatorem i ciągle jakieś dziwne pomysły chodzą mi po głowie - wczoraj wieczorem przegrzebując jedną z nich (w poszukiwaniu już asma nie wiem czego) odciełam sobie kawałek palca nadziałam sie na chirurgiczny skalpelek, który sobie bimbał tam sobie luzem oczywiście dostało się właścicielowi !!!

No i bozia pokarała! To są czarne dziury i w nie lepiej paluchów nie pchać, taki z tego morał! .

[kosheen]

Napisane przez Cuddy

kosheen, widziałam różne hyraxy, ja akurat nie miałam pierścieni, tylko hm... coś jak plastik? grunt, że było przezroczyste wracając do wspomnień, samo odklejanie go było dość nieprzyjemne jak dla mnie [ale ze mnie jest okropny wrażliwiec], chociaż zabolało tylko na końcu. Dźwięk, jaki wydawał odklejany hyrax brzmiał rzeczywiście jak łamanie zębów, nawet się przez chwilę bałam, dopóki doktorek nie uspokoił mnie, że wszystko ok ;] potem było czyszczenie zębów z kleju... nie lubię wietreł dentystycznych, przyprawiają mnie o ciarki, może dlatego cały zabieg wydał mi się masakryczny... Całość trwała z 20 minut, tylko raz polała się krew ^.^
[swoją drogą, orto zdjął hyrax i zapytał jak się czuję... bezcenne xD 'ooobse. allellujja, ne mam ego ustojstwa']
5 minut później nakładali mi stałą górę. a potem były święta i jadłam trochę mniej xD wow, to już rok z kawałkiem ;]

Takiego samego hyraxa mam jak Ty. To ja już w ogóle chyba umre ze strachu, że mi zęby wypadną jak mi będzie to zdjemować (chociaż nie mogę się już doczekać). Zazdroszcze Ci, że masz już to za sobą.
A może masz fotki przed założeniem hyraxa i po jego zdjęciu? Bardzo jestem ciekawa czy widać dużą różnicę

[mclilu]

Napisane przez smiechotka

Dobry, dobry, tylko później kwaśno w buzi.. Ale już nic o rodzynkach, bo mi wstyd, że to napisałam .

eeeh taaam, to jest naprawdę dobre, dobre

Napisane przez smiechotka

No i bozia pokarała! To są czarne dziury i w nie lepiej paluchów nie pchać, taki z tego morał! .

...jak mój TŻ


Oh Cuddy ... dr Hausa to kocham

[Wyluzuj]

Jeszcze jedno mam pytanie do was moje drogie wizażanki
Jeżeli mój ortodonta jest z NFZ,to czy za wizyty kontrolne będę coś płaciła?
Bo za pierwszą nie płaciłam,a to było zbadanie szczęki itd. i teraz będę miała 2 wizytę ze zdjęciem pantomograficznym.
A i czy na tej 2 wizycie robi się wyciski szczęki?
I czy na 3 jest już możliwość założenia aparatu?

[ania86ka]

znalazłam coś co się może przydać ja na przykład jak założyłam aparat nie wiedziałam, czy trzeba używać do niego jakiejś specjalnej szczoteczki, jaki płyn do płukania zębów wybrać itp dla tych, którzy też nie wiedzą zamieszczam link do wypowiedzi ortodonty na ten temat.może komuś się przyda http://forum.gazeta.pl/forum/72,2.ht...833&a=58104833 . a i dopiero teraz się dowiedziałam, że nie powinno się używać płynów do płukania tych "wyżerających", tylko łagodnych a więc mój listerine chyba zakazany no i mam jakiś taki kryzys z aparatem boje się, że po jego zdjęciu, wada mi wróci. albo że nie będę zadowolona z końcowego efektu, chociaż jak do tej pory jest ok ale naczytałam się dzisiaj o takich przypadkach i tak jakoś mnie to zmartwiło ale linka nie podaję bo nie chcę nikogo straszyć no musiałam się trochę poużalać, ale mam nadzieję, że u Was wszystko ok

a mam jaszcze pytanie odnośnie retencji. czy któraś z was ma ten aparat retencyjny nie z drucikiem, tylko z takim gumowym łukiem? jak nie kojarzycie o co mi chodzi to wklejam linka strony, na której jest pokazany http://www.mojdentysta.com.pl/orto.php wiecie może czy jest różnica w cenie pomiędzy tym z drucikiem z przodu, a tym z gumowym paskiem? bo po zdjęciu metalu, wolała bym jednak już nie montować żadnych drutów nawet tych ściąganych no chyba, że jest duża różnica cenowa to wybiorę znowu drut

[dorwlo]

Nie wiem czy ktoś jeszcze mnie pamiętahehe nadal męcze się z tymi ósemkami...już 3 razy byłam w szpitalu i cały czas mnie odsyłają, a to badania a to coś..ach...od lutego tak się pałętam od lekarza do lekarza, ale przynajmniej wiem, że chcą usunąć wszystkie 4 naraz. Co do aparatu jestem prawie zdecydowana, ale zanim usunę ósemki to jeszcze minie troche czasu....Pani ortodontka radzi górę i dół w sumie zależy mi bardziej na dole ale i góra musi wyglądać:P:P....no to już nie przeszkadzam..chciałam się tylko podzielić moimi wrażeniami.Może uda mi się wkleić zdjęcie tylko jak wy je robicie że cały łuk widać......może ja nie umiem tak buzi otworzyć???

[asieenka]

Faktycznie produkuujecie produkuujecie ACH.

Ja dodaje dzisiaj zdjęcia,co prawda wizyte miałam 12 marca,ale dopiero doprosiłam się o kabelek do aparatu także lekkie opóźnienie mam.
Zdjęcia mniej więcej z miesiącem różnicy.

kosheen-przerwa między jedynkami sama się zejdzie,co możesz zresztą sama zaobserwować na niżej widniejących zdjęciach

Maskę dalej sumiennie nosze,wyciągi też. Nic mnie nie boli,drucik czasem poobciera...czyli jednym słowem nudy.

A co do dziewczyn majstrujących przy skrzynkach z narzędziami-HAHAHA,jakie zdolniachy .

[mclilu]

Napisane przez Wyluzuj

Jeszcze jedno mam pytanie do was moje drogie wizażanki
Jeżeli mój ortodonta jest z NFZ,to czy za wizyty kontrolne będę coś płaciła?
Bo za pierwszą nie płaciłam,a to było zbadanie szczęki itd. i teraz będę miała 2 wizytę ze zdjęciem pantomograficznym.
A i czy na tej 2 wizycie robi się wyciski szczęki?
I czy na 3 jest już możliwość założenia aparatu?

Ale to prywaciarz, który ma umowę z NFZ czy państwówka?
Prywaciarzom często kończy się limit w już w połowie roku i później trzeba płacić.
Ja u prywatnego placiłam za łuk 1800 założony w trakcie 3 wizyty - za konsultacje i wyciski nic nie placiłam, jak odklei mi się zamek też nic nie płacę. Kontrole co 4-6tyg. 40zł.
Ten sam lekarz przyjmuje też w panstwowej przychodni i tam np trzeba zapłacić nawet za konsultację 40zł, a chyba tymbardziej powinno być za friko! A aparatu to wiadomo że nie refundują (chyba że ruchomy i to też nie wszystkim).
Dla mnie te systemy umów z NFZ-et to czarna magia - u każdego inaczej płacisz, a niby mają ten sam kontrakt.
Koniecznie musisz przepytać swojego lekarza o dokladne koszty wizyt kontrolnych, samego aparatu, ewentualnych dodatków - nawet państwówki rządzą się swoimi prawami i myślę, że nikt nie odpowie Ci dokładnie czy i ile będziesz płacić

---------- Dopisano o 20:21 ---------- Poprzedni post napisano o 20:18 ----------

Napisane przez asieenka

przerwa między jedynkami sama się zejdzie,co możesz zresztą sama zaobserwować na niżej widniejących zdjęciach

Jest nadzieja światełko w tunelu

---------- Dopisano o 20:23 ---------- Poprzedni post napisano o 20:21 ----------

Napisane przez dorwlo

Nie wiem czy ktoś jeszcze mnie pamiętahehe nadal męcze się z tymi ósemkami...już 3 razy byłam w szpitalu i cały czas mnie odsyłają, a to badania a to coś..ach...od lutego tak się pałętam od lekarza do lekarza, ale przynajmniej wiem, że chcą usunąć wszystkie 4 naraz.

Podziwiam wszystkich gotowych do wyrywania i tych już po! W pale mi się nie mieści bo mnie musieliby uśpić Jeszcze 4 naraz: eek:
Trzymam kciuki i czakamy na zdjęcia

[kosheen]

Napisane przez asieenka

kosheen-przerwa między jedynkami sama się zejdzie,co możesz zresztą sama zaobserwować na niżej widniejących zdjęciach

A to ciekawe, nie wiedziałam o tym, ale to dopiero po zdjęciu hyraxa się schodzi??

Bo mi ortodontka chce założyć (jak już wcześniej pisałam) część górnego aparatu, żeby szybciej się złączyły te jedynki ... Bo ja będę miała mega wielką tą przerwę, narazie mam mniej więcej jak Ty, ale dopiero mniej niż połowa rozkręceń za mną, więc jeszcze się ona dużo powiększy i orto dlatego powiedziała, że jak mi będzie bardzo przeszkadzać, to założy mi aparat w czasie noszenia hyraxa...

[guga003]

Napisane przez dorwlo

Nie wiem czy ktoś jeszcze mnie pamiętahehe nadal męcze się z tymi ósemkami...już 3 razy byłam w szpitalu i cały czas mnie odsyłają, a to badania a to coś..ach...od lutego tak się pałętam od lekarza do lekarza, ale przynajmniej wiem, że chcą usunąć wszystkie 4 naraz. Co do aparatu jestem prawie zdecydowana, ale zanim usunę ósemki to jeszcze minie troche czasu....Pani ortodontka radzi górę i dół w sumie zależy mi bardziej na dole ale i góra musi wyglądać:P:P....no to już nie przeszkadzam..chciałam się tylko podzielić moimi wrażeniami.Może uda mi się wkleić zdjęcie tylko jak wy je robicie że cały łuk widać......może ja nie umiem tak buzi otworzyć???

JAK TO CZTERY ÓSEMKI NA RAZ????
Przecież nikomu nie przeszkadzasz. Co to w ogóle za pomysły
Też mnie zastanawia jak one robią te zdjęcia, ale ja wiem na pewno, że nie umiem tak buzi otworzyć

[dorwlo]

Jakoś się postarałam...Strasznie żółte te zęby wyszły...nie mam takich ale może wina aparatu.
1-bokiem
2 cały zgryz
3 góra
4 dół - jakieś czarne się zrobiło na 6....chyba pójdę z reklamacją do mojej stoma

Najbardziej chciałabym wyprostować tą nieszczęsną 2 z dołu..jak ona mnie wkurza... i na dole jakoś ten łuk się w połowie tak do środka schodzi...może to moje odczucia, ale teraz możecie same ocenić

[dorwlo]

a 4 ósemki naraz to konieczność...jakoś przecierpię mam nadzieje na narkozę...ale cóż...jutro konsultacja u hematologa zobaczymy jak będzie...

[guga003]

Napisane przez kosheen

A to ciekawe, nie wiedziałam o tym, ale to dopiero po zdjęciu hyraxa się schodzi??

Bo mi ortodontka chce założyć (jak już wcześniej pisałam) część górnego aparatu, żeby szybciej się złączyły te jedynki ... Bo ja będę miała mega wielką tą przerwę, narazie mam mniej więcej jak Ty, ale dopiero mniej niż połowa rozkręceń za mną, więc jeszcze się ona dużo powiększy i orto dlatego powiedziała, że jak mi będzie bardzo przeszkadzać, to założy mi aparat w czasie noszenia hyraxa...

Jak skończysz rozkręcać, to zacznie się schodzić.
A jak Ci założy aparat to przerwa będzie mniej widoczna, bo łuk ją trochę zasłoni.

[MeMyselfI]

Napisane przez kosheen

A to ciekawe, nie wiedziałam o tym, ale to dopiero po zdjęciu hyraxa się schodzi??

Bo mi ortodontka chce założyć (jak już wcześniej pisałam) część górnego aparatu, żeby szybciej się złączyły te jedynki ... Bo ja będę miała mega wielką tą przerwę, narazie mam mniej więcej jak Ty, ale dopiero mniej niż połowa rozkręceń za mną, więc jeszcze się ona dużo powiększy i orto dlatego powiedziała, że jak mi będzie bardzo przeszkadzać, to założy mi aparat w czasie noszenia hyraxa...

Szpara się schodzi już po skończeniu rozkręcania

Ja mam właśnie założoną tylko część gónego aparatu, śmiesznie to wygląda

[papryka85]

Napisane przez dorwlo

Nie wiem czy ktoś jeszcze mnie pamiętahehe nadal męcze się z tymi ósemkami...już 3 razy byłam w szpitalu i cały czas mnie odsyłają, a to badania a to coś..ach...od lutego tak się pałętam od lekarza do lekarza, ale przynajmniej wiem, że chcą usunąć wszystkie 4 naraz. Co do aparatu jestem prawie zdecydowana, ale zanim usunę ósemki to jeszcze minie troche czasu....Pani ortodontka radzi górę i dół w sumie zależy mi bardziej na dole ale i góra musi wyglądać:P:P....no to już nie przeszkadzam..chciałam się tylko podzielić moimi wrażeniami.Może uda mi się wkleić zdjęcie tylko jak wy je robicie że cały łuk widać......może ja nie umiem tak buzi otworzyć???

Ale co jest z tymi Twoimi ósemkami?

Napisane przez dorwlo

Jakoś się postarałam...Strasznie żółte te zęby wyszły...nie mam takich ale może wina aparatu.
1-bokiem
2 cały zgryz
3 góra
4 dół - jakieś czarne się zrobiło na 6....chyba pójdę z reklamacją do mojej stoma

Najbardziej chciałabym wyprostować tą nieszczęsną 2 z dołu..jak ona mnie wkurza... i na dole jakoś ten łuk się w połowie tak do środka schodzi...może to moje odczucia, ale teraz możecie same ocenić

Jeśli tak zagryzasz zęby jak na zdjęciu, to masz wadę zgryzu, chyba, że celowo tak się ustawiłaś. A tak poza tym, to nie masz bardzo krzywych zębów.

[ania86ka]

chciałam pocieszyć wielbicielki gumy do żucia podobno podczas noszenia aparatu jest to nawet wskazane niestety po zdjęciu aparatu niestety już nie... znalazłam wypowiedź ortodonty na ten temat http://forum.gazeta.pl/forum/72,2.ht...258&a=85096398

[kosheen]

Napisane przez MeMyselfI

Szpara się schodzi już po skończeniu rozkręcania

Ja mam właśnie założoną tylko część gónego aparatu, śmiesznie to wygląda

No właśnie, a mi jeszcze duuużo czasu zostało do końca rozkręcania, dlatego chciałabym tą część aparatu mieć założoną, żeby tak się w oczy nie rzucała Koleżanka też miała tak robione i nie wyglądało tak źle

[MeMyselfI]

Napisane przez kosheen

No właśnie, a mi jeszcze duuużo czasu zostało do końca rozkręcania, dlatego chciałabym tą część aparatu mieć założoną, żeby tak się w oczy nie rzucała Koleżanka też miała tak robione i nie wyglądało tak źle

Fajnie, że Ci takie coś zaproponowała ciężko się przyzwyczaić do takiej nowopowstałej diastemy

[Blondi2989]

Napisane przez papryka85

czyli ile?

Napisane przez smiechotka

To naprawdę dziwne.. Ja nie płaciłam nic ani razu [a z dobrych 5-7 udawałam się na podklejanie], i przy kolejnych wizytach płaciłam nadal standardowe 40zł.

No zapłaciłam 100 złotych
Za przyklejenie tego samego zamka i wymianę łuku, bo się cały pokrzywił. Ale normalnie za wymianę dwóch łuków na wizycie płacę 100 złotych, także zapłaciłam dwa razy tyle

[Kmee]

Napisane przez Blondi2989

No zapłaciłam 100 złotych
Za przyklejenie tego samego zamka i wymianę łuku, bo się cały pokrzywił. Ale normalnie za wymianę dwóch łuków na wizycie płacę 100 złotych, także zapłaciłam dwa razy tyle

Ja za podklejenie przez przystojnego zębologa też nic nie zapłaciłam ale powiedział, że jak pójdę do orto na kontrolę, to żeby mi podkleiła jeszcze raz swoim komponentem, bo te ortodontyczne są dużo mocniejsze

[kosheen]

Napisane przez MeMyselfI

Fajnie, że Ci takie coś zaproponowała ciężko się przyzwyczaić do takiej nowopowstałej diastemy

To fakt, jak patrzę w lustro to sama się śmieję z siebie A nie jest ona jeszcze taka duża, boje się, że jeszcze kilka rozkręceń i będę wyglądała jakbym zęba nie miała :P dlatego chcę ten aparat

[88Ekaterina88]

Napisane przez dorwlo

a 4 ósemki naraz to konieczność...jakoś przecierpię mam nadzieje na narkozę...ale cóż...jutro konsultacja u hematologa zobaczymy jak będzie...

czemu u hematologa ?

[dorwlo]

chyba jednak źle się ustawiłam...a z tymi ósemkami to jest tak,że orto poleciła je usunąć, czy założe aparat-popsuły by efekt, czy nie założe-będzie gorzej niż jest. No to poszłam do isntytutu stomatologii i juz miałam się umawiać na usunięcie pierwszych 2-óch i okazało się że z powodu słabej krzepliwości krwi się nie podejmą. No to ja niczym nie zrażona do szpitala...po rozmowie z p.doktor ustaliłyśmy (ona ustaliła), że najpierw musze iść do hematologa, który napisze im zlecenie jak mają ze mną postępować....i tak zeszło od lutego.....
właśnie z tymi zębami tak jest - ani b.krzywe ani proste...i bądź tu mądra

[88Ekaterina88]

Napisane przez dorwlo

chyba jednak źle się ustawiłam...a z tymi ósemkami to jest tak,że orto poleciła je usunąć, czy założe aparat-popsuły by efekt, czy nie założe-będzie gorzej niż jest. No to poszłam do isntytutu stomatologii i juz miałam się umawiać na usunięcie pierwszych 2-óch i okazało się że z powodu słabej krzepliwości krwi się nie podejmą. No to ja niczym nie zrażona do szpitala...po rozmowie z p.doktor ustaliłyśmy (ona ustaliła), że najpierw musze iść do hematologa, który napisze im zlecenie jak mają ze mną postępować....i tak zeszło od lutego.....
właśnie z tymi zębami tak jest - ani b.krzywe ani proste...i bądź tu mądra

nie martw się ja ma skazę krwotoczna i moje dwie ósemki wyrywałam ponad rok z powodu krwi teraz lecze się w pracowni zaburzeń krzepliwości bo musze usunać jeszcze 2 Dlatego sie pytam

[papryka85]

Napisane przez Blondi2989

No zapłaciłam 100 złotych
Za przyklejenie tego samego zamka i wymianę łuku, bo się cały pokrzywił. Ale normalnie za wymianę dwóch łuków na wizycie płacę 100 złotych, także zapłaciłam dwa razy tyle

Osz kurde to strasznie Cię zdarli

Napisane przez dorwlo

chyba jednak źle się ustawiłam...a z tymi ósemkami to jest tak,że orto poleciła je usunąć, czy założe aparat-popsuły by efekt, czy nie założe-będzie gorzej niż jest. No to poszłam do isntytutu stomatologii i juz miałam się umawiać na usunięcie pierwszych 2-óch i okazało się że z powodu słabej krzepliwości krwi się nie podejmą. No to ja niczym nie zrażona do szpitala...po rozmowie z p.doktor ustaliłyśmy (ona ustaliła), że najpierw musze iść do hematologa, który napisze im zlecenie jak mają ze mną postępować....i tak zeszło od lutego.....
właśnie z tymi zębami tak jest - ani b.krzywe ani proste...i bądź tu mądra

Aaa krzepliwość...No to faktycznie konsultacja z hematologiem konieczna.
A ze zgryzem chyba nie do końca jest w porządku, na zdjęciu dokładnie nie widać, ale dolne zęby powinny się chyba bardziej chować pod górnymi ale nawet jakby-nie wygląda to na trudny przypadek zresztą orto wszystko wie

[huNteR]

Dziewczynki, jutro wielki dzień... idę się drutowAc
Jak to dobrze że jest takie cudne forum pełne informacji jak to...
Trzymajcie kciuki