Michaelowa Nibylandia IX - MJ Forever

[ilios]

łooo, to on juz jest? [moonwalk w sensie, ze ] bo gdzies czytalam, ze dopiero 12.10 ale jak jest to trzeba polowac

Anisia, ja tez w truskawe wpadlam, eh.. maja teraz promocje roznych zestawow i jak tak dalej pojdzie to chyba juz zaczne prezenty gwiazdkowe kupowac

[hipilaslena]

Napisane przez Ash882

Hihi nie mam małego to tym się posługuję ĆĆĆĆĆĆĆ Nie pisałam małego ani dużego od 3 lat no to w koncu moge przynajmniej takie Ć

U mnie też cieplutko i bez deszczu na szczęście

szczesciary z Was, u mnie tak paskudnie ze az nie warto przed okno się wychylać .
Dzień dobry Anethko

[Anethka]

Napisane przez mysz672

Hipi, dobranoc

Anisia,

---------- Dopisano o 21:59 ---------- Poprzedni post napisano o 21:58 ----------

dżisas, https://wizaz.pl/forum/attachment.ph...mentid=2567159 on wygląda jak kiedyś Anethka w swoim avie

Oplułam monitor

[Anisia25]

Napisane przez hipilaslena

Witam drogie panie w ten paskudny, deszczowy dzień ;/
Ale na poprawe humorku ..

Załącznik 2567497

Załącznik 2567498

Załącznik 2567496

Załącznik 2567499

Załącznik 2567493

Załącznik 2567494

Załącznik 2567495

u nas piekne niebieskie niebo i sloneczko wyglada za oknem, jakby bylo lato.. dopoki sie nie wychyle i nie zobacze, zółto-czerwono-zielonych czapek drzew... choc tak nostalgicznie za oknem..

Napisane przez Anethka

Dzień Dobry

witaj Anetka

a moj syn wczoraj siedzial na podlodze i naraz na VH1 puscili BAD.. a moje dziecko wstalo, z zainteresowaniem zaczal ogladac teledysk i po chwili krecil zadkiem zabawnie i raczki dawal do gory, bo majkel tak robil TZ z mina zbieral szczene z podlogi, a ja cyce

[Anethka]

A, witam nową Majkelówkę - Ilios
Pierwszy raz Cię widzę, a chyba się już zadomowiłaś . Od dawna z nami jesteś?

[Anisia25]

Napisane przez ilios

łooo, to on juz jest? [moonwalk w sensie, ze ] bo gdzies czytalam, ze dopiero 12.10 ale jak jest to trzeba polowac

Anisia, ja tez w truskawe wpadlam, eh.. maja teraz promocje roznych zestawow i jak tak dalej pojdzie to chyba juz zaczne prezenty gwiazdkowe kupowac

niestety... juz mam pare ofiar na truskawie Mooze TZ mnie nie odetnie od netu i kredytowej karty

[ilios]

Napisane przez Anethka

A, witam nową Majkelówkę - Ilios
Pierwszy raz Cię widzę, a chyba się już zadomowiłaś . Od dawna z nami jesteś?

hej dolaczylam jakos pod koniec VIII czesci, a wiadomo, ze szybko sie zadomowilam - w koncu jak ktos ma manie Majka na zblizonym poziomie, to musi nadawac na podobnych falach

[hipilaslena]

Napisane przez Anisia25

u nas piekne niebieskie niebo i sloneczko wyglada za oknem, jakby bylo lato.. dopoki sie nie wychyle i nie zobacze, zółto-czerwono-zielonych czapek drzew... choc tak nostalgicznie za oknem..



witaj Anetka

a moj syn wczoraj siedzial na podlodze i naraz na VH1 puscili BAD.. a moje dziecko wstalo, z zainteresowaniem zaczal ogladac teledysk i po chwili krecil zadkiem zabawnie i raczki dawal do gory, bo majkel tak robil TZ z mina zbieral szczene z podlogi, a ja cyce

mały wie co dobre ;D
moja siostrzenica mimo ze ma 9 miesiecy .. to nóżka potupuje tylko do muzyki Majka znają sie na muzyce nie ma co ;pp

[Anisia25]

Napisane przez hipilaslena

mały wie co dobre ;D
moja siostrzenica mimo ze ma 9 miesiecy .. to nóżka potupuje tylko do muzyki Majka znają sie na muzyce nie ma co ;pp

hahaha, dzieciaki sa niesamowite, a ze Majka muza wpada w ucho to dupka mu sie sama rwala do tanca

TZ skwitował, ze synus dołączył do majkelowej matki, a nie bedzie sluchal hard rocka

[groszek75]

Napisane przez historjon

Groszku ładnie ci w koszulce też ma dzisiaj na sobie, o proszę:

Na ostatnim posłaniec na koszulce:

Załącznik 2566129

Załącznik 2566130

Załącznik 2566131

oczywiście bez facjaty,żeby nie straszyć.

no jak mozesz tak mowic, prosimy z buźka i sliczna koszulka

Napisane przez anka1709

Coś mi przypomniałaś.


Pamiętam, że za pierwszym razem, gdy to Mama usłyszała, to się nieźle zbulwersowała. Dzisiaj to już jest nasz tekst kultowy. A i sytuacja się zmieniła, bo Rodzice chcieliby już być dziadkami... Mają tylko mnie i tylko na mnie mogą liczyć. A ja, jak to ja, migam się od bejbusia.

dlatego ja sie cisze , ze oboje z TZ mamy rodzenstwo

Napisane przez Blue_Butterfly_

Dobra,teraz wtrącę się z innym tematem sorry,ale muszę wiedzieć :

Czy wszystkie jesteście zadowolone z koszulek/bokserek ?

jestem super zadowolona, bo w ogole mam czarna

Napisane przez anka1709

Staram się nie smutać, póki co wieczorami to nie wychodzi.
Ale trzeba mieć twardą doopę i pilnować, żeby na łeb nikt nie wszedł i nie nasrał, ot, co. A czasem po prostu usiąść i zapłakać.
Życie...

a co to za smutki ?

Napisane przez ilios

Sluchajcie jaki numer
poklocilam sie z TZem [oczywiscie jego wina ] i taka zdolowana siedze wczoraj wieczorem w domu. przychodzi moja siostra i mowi, ze na pocieszenie kupila mi jajko z niespodzianka. ja jej na to, ze zasadniczo to mam dola i jajko kinder niewiele mi tu pomoze. no ale wiadomo -> czekolada, wiec zezarlam. otwieram pudeleczko z zabawka, a tam hipcio Majkol
pomoglo

super Hipcio

Napisane przez Anisia25

u nas piekne niebieskie niebo i sloneczko wyglada za oknem, jakby bylo lato.. dopoki sie nie wychyle i nie zobacze, zółto-czerwono-zielonych czapek drzew... choc tak nostalgicznie za oknem..



a moj syn wczoraj siedzial na podlodze i naraz na VH1 puscili BAD.. a moje dziecko wstalo, z zainteresowaniem zaczal ogladac teledysk i po chwili krecil zadkiem zabawnie i raczki dawal do gory, bo majkel tak robil TZ z mina zbieral szczene z podlogi, a ja cyce

pieknie to opisalas
u mnie popaduje, ale ciieplo i wstawac po 7 mi sie nie chaialo, to wstalam o 8

a synek jest po prostu taki slodki, ze

[hipilaslena]

Napisane przez Anisia25

hahaha, dzieciaki sa niesamowite, a ze Majka muza wpada w ucho to dupka mu sie sama rwala do tanca

TZ skwitował, ze synus dołączył do majkelowej matki, a nie bedzie sluchal hard rocka

tak, dzieciaki sa niesamowite moja siostra boi sie ze jej coreczka zamiast 'mama' albo 'tata' powie " Majkel Dżekson"

[groszek75]

nadrabianie bylo boskie, bo malo do czytania, a tylko sie na foty

[Blue_Butterfly_]

Napisane przez ilios

Sluchajcie jaki numer
poklocilam sie z TZem [oczywiscie jego wina ] i taka zdolowana siedze wczoraj wieczorem w domu. przychodzi moja siostra i mowi, ze na pocieszenie kupila mi jajko z niespodzianka. ja jej na to, ze zasadniczo to mam dola i jajko kinder niewiele mi tu pomoze. no ale wiadomo -> czekolada, wiec zezarlam. otwieram pudeleczko z zabawka, a tam hipcio Majkol
pomoglo

Boski ten hipcio, ja też takiego chce

Napisane przez anka1709

A reszta chrapie, aż pierzynki podskakują.

Wstawaaaać!!!

No wstałam,wstałam - spokojnie Aniu

Napisane przez Ash882

Dzień dobry

Anka chyba dotarła do mnie Twoja pobudka,wstałam przed budzikiem,cud Dodatkowo z rana takie focie

Ale wydaje mi się,że jak mnie nie ma wstawiacie megakislielskozarąbiste foty,widzialam w poprzednich postach

Ilios jaki super hipcio,chyba zacznę kupowaĆ kinder niespodzianke w dzieciństwie miałam z tego full zabawek.

Ja też takie miałam, do dziś gdzieś w piwnicy leży cały karton

Napisane przez groszek75

hej dziewczynki

ale dzis cieplo

a ja wczoraj mialam przygode, zaraz opowiem

Moonwalka mam , kosztowal 29,90 , jeszcze nie zaczelam czytac

No właśnie, dlatego zamówiłam na allegro i z dostawą do domu 28 zł tylko jak widać w późniejszym terminie, bo jeszcze mam kasy im na konto nie wpłacać.

Napisane przez Anisia25

u nas piekne niebieskie niebo i sloneczko wyglada za oknem, jakby bylo lato.. dopoki sie nie wychyle i nie zobacze, zółto-czerwono-zielonych czapek drzew... choc tak nostalgicznie za oknem..



witaj Anetka

a moj syn wczoraj siedzial na podlodze i naraz na VH1 puscili BAD.. a moje dziecko wstalo, z zainteresowaniem zaczal ogladac teledysk i po chwili krecil zadkiem zabawnie i raczki dawal do gory, bo majkel tak robil TZ z mina zbieral szczene z podlogi, a ja cyce

Anisia mówi prawdę

No syn wie co dobre, więc nie wiem dlaczego się dziwicie rodzice



Dzień Dobry moje Drogie
Wstałam,bo obudził mnie kurier,a że mam na dole sprząta (u dziadków) to ona odebrała, bo ja coś nie umiałam się ruszyć z łóżka. Cholernie bolą mnie mięśnie pod pachami i kark. Masakra...

[groszek75]

oto moja wczorajsza przygoda .....

wyszlam na przystanek, bo cos but mnie troche obcieral, to pieszo juz nie szlam, stoje sobie, obok grupka chlopakow ok.17 lat, ja wypatruje autobusu, a oni co chwile rża, no to patzre z czego, a na ulicy cos lezalo i samochody to omijaly, myslalam, ze jakis pacholek czy co.

ale przyjrzalam sie temu bardziej i co widze , gołabek, nie moze odleciec, samochody go mijaja, Ci sie smieja i co polecialam, a samaochody zaczely juz na niego, 2 tak pzrejechaly, ja juz sie wydarlam : co robicie ?
i na ulice wypadlam, ruch zatrzymany, bo ja golebia lapalam, nie mogl latac, ale szybko biegal, chlopaki dalej ciesza mordy, to im tylko krzyknelam, zeby w dupe sobie smiech swoj wsadzili i zlapalam w koncu ptaka , poszlam z nim na pobocze i mysle co zrobic, rece mialam troche we krwi, bo mu ze szkrzydla lecialo.
zadzwonilam do P. mowie, ze gdzie w gazecie kiedys widzial numer do golebnika, ale w koncu zadzwonilam do wet, co tam chodze ze swoimi zwierzakami i pani mowi, ze nie ma jak, najwyzej jako mojego zwierzaka moga przyjac, ale poszla zapytac lekarza i w koncu mowi, ze moge przywieźć , uff.
to ja znow go musialam zlapac, noge soebie juz do krwi obtaralam, [poszlam szybko na taxi, pan mnie zawiozl, powiedzial, ze mam dobre serce, ja mu tylko, ze moze kiedys ja takim golebiem sie urodze.
Pan juz nie mial takiego serca, bo zaplacilam za taxi 15 zeta
Golabek zostal u wet., na razie nie wiem co znim, moze bedzie ok, ale nawet jakby go uspili, to bedzie mu lzej, bo juz kot sie na niego czail, i byl w dobrej kondycji dosyc, to moze przezyje....
Ktos go troche po prostu potacil i biedak juz nic nie mogl

ale w takiej sytuacji widze, ze z szarej myszki, co wszystkiego sie wstydzi, przemieniam sie nie wiem moze w lwa, nie obchodzily mnie smiech, czy ze ruch zatamowal, tylko golaba byl wazny i tyle

ale wyklad dalam

[hipilaslena]

No sama do monitora nie bede sie ślinić
Podziele się z wami

Załącznik 2567552

Załącznik 2567548

Załącznik 2567555

Załącznik 2567547

Załącznik 2567550

Załącznik 2567549

Załącznik 2567554

Załącznik 2567551

Załącznik 2567553

Załącznik 2567546

[Anisia25]

Napisane przez hipilaslena

tak, dzieciaki sa niesamowite moja siostra boi sie ze jej coreczka zamiast 'mama' albo 'tata' powie " Majkel Dżekson"

to wielce prawdopodobne

moj wprawdzie mowi tata i mama, ale jak prosze by powiedzial mama to mowi "tata"
za to wymiekam, jak jestesmy z synkiem w domu, wchodzi TZ a mlody z taka piskliwa radoscia biegnie do niego i wola "tatiiiiiii" swieczki mam doslownie w oczach.. bo ja bym tak chciala uslyszec "mamiiiiii" a mammmmmma jest tylko wtedy, gdy cos boli, chce spac, albo chce bym wziela go na rece

---------- Dopisano o 10:22 ---------- Poprzedni post napisano o 10:20 ----------

Napisane przez groszek75

oto moja wczorajsza przygoda .....

wyszlam na przystanek, bo cos but mnie troche obcieral, to pieszo juz nie szlam, stoje sobie, obok grupka chlopakow ok.17 lat, ja wypatruje autobusu, a oni co chwile rża, no to patzre z czego, a na ulicy cos lezalo i samochody to omijaly, myslalam, ze jakis pacholek czy co.

ale przyjrzalam sie temu bardziej i co widze , gołabek, nie moze odleciec, samochody go mijaja, Ci sie smieja i co polecialam, a samaochody zaczely juz na niego, 2 tak pzrejechaly, ja juz sie wydarlam : co robicie ?
i na ulice wypadlam, ruch zatrzymany, bo ja golebia lapalam, nie mogl latac, ale szybko biegal, chlopaki dalej ciesza mordy, to im tylko krzyknelam, zeby w dupe sobie smiech swoj wsadzili i zlapalam w koncu ptaka , poszlam z nim na pobocze i mysle co zrobic, rece mialam troche we krwi, bo mu ze szkrzydla lecialo.
zadzwonilam do P. mowie, ze gdzie w gazecie kiedys widzial numer do golebnika, ale w koncu zadzwonilam do wet, co tam chodze ze swoimi zwierzakami i pani mowi, ze nie ma jak, najwyzej jako mojego zwierzaka moga przyjac, ale poszla zapytac lekarza i w koncu mowi, ze moge przywieźć , uff.
to ja znow go musialam zlapac, noge soebie juz do krwi obtaralam, [poszlam szybko na taxi, pan mnie zawiozl, powiedzial, ze mam dobre serce, ja mu tylko, ze moze kiedys ja takim golebiem sie urodze.
Pan juz nie mial takiego serca, bo zaplacilam za taxi 15 zeta
Golabek zostal u wet., na razie nie wiem co znim, moze bedzie ok, ale nawet jakby go uspili, to bedzie mu lzej, bo juz kot sie na niego czail, i byl w dobrej kondycji dosyc, to moze przezyje....
Ktos go troche po prostu potacil i biedak juz nic nie mogl

ale w takiej sytuacji widze, ze z szarej myszki, co wszystkiego sie wstydzi, przemieniam sie nie wiem moze w lwa, nie obchodzily mnie smiech, czy ze ruch zatamowal, tylko golaba byl wazny i tyle

ale wyklad dalam

a tamtym cepom to bym...

---------- Dopisano o 10:23 ---------- Poprzedni post napisano o 10:22 ----------

Napisane przez Blue_Butterfly_

Boski ten hipcio, ja też takiego chce



No wstałam,wstałam - spokojnie Aniu



Ja też takie miałam, do dziś gdzieś w piwnicy leży cały karton



No właśnie, dlatego zamówiłam na allegro i z dostawą do domu 28 zł tylko jak widać w późniejszym terminie, bo jeszcze mam kasy im na konto nie wpłacać.



Anisia mówi prawdę

No syn wie co dobre, więc nie wiem dlaczego się dziwicie rodzice



Dzień Dobry moje Drogie
Wstałam,bo obudził mnie kurier,a że mam na dole sprząta (u dziadków) to ona odebrała, bo ja coś nie umiałam się ruszyć z łóżka. Cholernie bolą mnie mięśnie pod pachami i kark. Masakra...

a podejrzewałaś, ze moge was bujac?

witaj Motylku

[hipilaslena]

Napisane przez groszek75

oto moja wczorajsza przygoda .....

wyszlam na przystanek, bo cos but mnie troche obcieral, to pieszo juz nie szlam, stoje sobie, obok grupka chlopakow ok.17 lat, ja wypatruje autobusu, a oni co chwile rża, no to patzre z czego, a na ulicy cos lezalo i samochody to omijaly, myslalam, ze jakis pacholek czy co.

ale przyjrzalam sie temu bardziej i co widze , gołabek, nie moze odleciec, samochody go mijaja, Ci sie smieja i co polecialam, a samaochody zaczely juz na niego, 2 tak pzrejechaly, ja juz sie wydarlam : co robicie ?
i na ulice wypadlam, ruch zatrzymany, bo ja golebia lapalam, nie mogl latac, ale szybko biegal, chlopaki dalej ciesza mordy, to im tylko krzyknelam, zeby w dupe sobie smiech swoj wsadzili i zlapalam w koncu ptaka , poszlam z nim na pobocze i mysle co zrobic, rece mialam troche we krwi, bo mu ze szkrzydla lecialo.
zadzwonilam do P. mowie, ze gdzie w gazecie kiedys widzial numer do golebnika, ale w koncu zadzwonilam do wet, co tam chodze ze swoimi zwierzakami i pani mowi, ze nie ma jak, najwyzej jako mojego zwierzaka moga przyjac, ale poszla zapytac lekarza i w koncu mowi, ze moge przywieźć , uff.
to ja znow go musialam zlapac, noge soebie juz do krwi obtaralam, [poszlam szybko na taxi, pan mnie zawiozl, powiedzial, ze mam dobre serce, ja mu tylko, ze moze kiedys ja takim golebiem sie urodze.
Pan juz nie mial takiego serca, bo zaplacilam za taxi 15 zeta
Golabek zostal u wet., na razie nie wiem co znim, moze bedzie ok, ale nawet jakby go uspili, to bedzie mu lzej, bo juz kot sie na niego czail, i byl w dobrej kondycji dosyc, to moze przezyje....
Ktos go troche po prostu potacil i biedak juz nic nie mogl

ale w takiej sytuacji widze, ze z szarej myszki, co wszystkiego sie wstydzi, przemieniam sie nie wiem moze w lwa, nie obchodzily mnie smiech, czy ze ruch zatamowal, tylko golaba byl wazny i tyle

ale wyklad dalam

Ludzie są okropni..
Dobrze że ty sie tam pojawiłaś uratowałaś biedaka
I gratuluje przemiany

[ilios]

Napisane przez groszek75

oto moja wczorajsza przygoda .....

wyszlam na przystanek, bo cos but mnie troche obcieral, to pieszo juz nie szlam, stoje sobie, obok grupka chlopakow ok.17 lat, ja wypatruje autobusu, a oni co chwile rża, no to patzre z czego, a na ulicy cos lezalo i samochody to omijaly, myslalam, ze jakis pacholek czy co.

ale przyjrzalam sie temu bardziej i co widze , gołabek, nie moze odleciec, samochody go mijaja, Ci sie smieja i co polecialam, a samaochody zaczely juz na niego, 2 tak pzrejechaly, ja juz sie wydarlam : co robicie ?
i na ulice wypadlam, ruch zatrzymany, bo ja golebia lapalam, nie mogl latac, ale szybko biegal, chlopaki dalej ciesza mordy, to im tylko krzyknelam, zeby w dupe sobie smiech swoj wsadzili i zlapalam w koncu ptaka , poszlam z nim na pobocze i mysle co zrobic, rece mialam troche we krwi, bo mu ze szkrzydla lecialo.
zadzwonilam do P. mowie, ze gdzie w gazecie kiedys widzial numer do golebnika, ale w koncu zadzwonilam do wet, co tam chodze ze swoimi zwierzakami i pani mowi, ze nie ma jak, najwyzej jako mojego zwierzaka moga przyjac, ale poszla zapytac lekarza i w koncu mowi, ze moge przywieźć , uff.
to ja znow go musialam zlapac, noge soebie juz do krwi obtaralam, [poszlam szybko na taxi, pan mnie zawiozl, powiedzial, ze mam dobre serce, ja mu tylko, ze moze kiedys ja takim golebiem sie urodze.
Pan juz nie mial takiego serca, bo zaplacilam za taxi 15 zeta
Golabek zostal u wet., na razie nie wiem co znim, moze bedzie ok, ale nawet jakby go uspili, to bedzie mu lzej, bo juz kot sie na niego czail, i byl w dobrej kondycji dosyc, to moze przezyje....
Ktos go troche po prostu potacil i biedak juz nic nie mogl

ale w takiej sytuacji widze, ze z szarej myszki, co wszystkiego sie wstydzi, przemieniam sie nie wiem moze w lwa, nie obchodzily mnie smiech, czy ze ruch zatamowal, tylko golaba byl wazny i tyle

ale wyklad dalam

łooooo ))
gołębiowa bohaterka

[groszek75]

Napisane przez hipilaslena

Ludzie są okropni..
Dobrze że ty sie tam pojawiłaś uratowałaś biedaka
I gratuluje przemiany

przemiana jest tylko w takim momencie, a tak dalej szara myszka

---------- Dopisano o 10:28 ---------- Poprzedni post napisano o 10:28 ----------

Napisane przez ilios

łooooo ))
gołębiowa bohaterka

[hipilaslena]

Anisia poprostu nikt tak jak mama nie ukoi jego bólu i nie położy go spać ;D
Mój brat jak był mały , wmawiał mojej mamie że go tata urodził
Anisiu wiec widzisz masz powody do radości

[Blue_Butterfly_]

Napisane przez groszek75

oto moja wczorajsza przygoda .....

wyszlam na przystanek, bo cos but mnie troche obcieral, to pieszo juz nie szlam, stoje sobie, obok grupka chlopakow ok.17 lat, ja wypatruje autobusu, a oni co chwile rża, no to patzre z czego, a na ulicy cos lezalo i samochody to omijaly, myslalam, ze jakis pacholek czy co.

ale przyjrzalam sie temu bardziej i co widze , gołabek, nie moze odleciec, samochody go mijaja, Ci sie smieja i co polecialam, a samaochody zaczely juz na niego, 2 tak pzrejechaly, ja juz sie wydarlam : co robicie ?
i na ulice wypadlam, ruch zatrzymany, bo ja golebia lapalam, nie mogl latac, ale szybko biegal, chlopaki dalej ciesza mordy, to im tylko krzyknelam, zeby w dupe sobie smiech swoj wsadzili i zlapalam w koncu ptaka , poszlam z nim na pobocze i mysle co zrobic, rece mialam troche we krwi, bo mu ze szkrzydla lecialo.
zadzwonilam do P. mowie, ze gdzie w gazecie kiedys widzial numer do golebnika, ale w koncu zadzwonilam do wet, co tam chodze ze swoimi zwierzakami i pani mowi, ze nie ma jak, najwyzej jako mojego zwierzaka moga przyjac, ale poszla zapytac lekarza i w koncu mowi, ze moge przywieźć , uff.
to ja znow go musialam zlapac, noge soebie juz do krwi obtaralam, [poszlam szybko na taxi, pan mnie zawiozl, powiedzial, ze mam dobre serce, ja mu tylko, ze moze kiedys ja takim golebiem sie urodze.
Pan juz nie mial takiego serca, bo zaplacilam za taxi 15 zeta
Golabek zostal u wet., na razie nie wiem co znim, moze bedzie ok, ale nawet jakby go uspili, to bedzie mu lzej, bo juz kot sie na niego czail, i byl w dobrej kondycji dosyc, to moze przezyje....
Ktos go troche po prostu potacil i biedak juz nic nie mogl

ale w takiej sytuacji widze, ze z szarej myszki, co wszystkiego sie wstydzi, przemieniam sie nie wiem moze w lwa, nie obchodzily mnie smiech, czy ze ruch zatamowal, tylko golaba byl wazny i tyle

ale wyklad dalam

Widzę,że nie jestem z tym sama
Jak bym miała takie zdarzenie, to też bym tak zrobiła, bo nie mogę patrzeć na cierpienie zwierząt.

Napisane przez Anisia25

to wielce prawdopodobne

moj wprawdzie mowi tata i mama, ale jak prosze by powiedzial mama to mowi "tata"
za to wymiekam, jak jestesmy z synkiem w domu, wchodzi TZ a mlody z taka piskliwa radoscia biegnie do niego i wola "tatiiiiiii" swieczki mam doslownie w oczach.. bo ja bym tak chciala uslyszec "mamiiiiii" a mammmmmma jest tylko wtedy, gdy cos boli, chce spac, albo chce bym wziela go na rece

---------- Dopisano o 10:22 ---------- Poprzedni post napisano o 10:20 ----------



a tamtym cepom to bym...

---------- Dopisano o 10:23 ---------- Poprzedni post napisano o 10:22 ----------


a podejrzewałaś, ze moge was bujac?

witaj Motylku

Chodziło mi o sens Twojej wypowiedzi, ponieważ u mnie jest ta sama pogoda i chciałam potwierdzić spoko bambucza Anisiu

---------- Dopisano o 10:30 ---------- Poprzedni post napisano o 10:29 ----------

W ogóle poczekajcie chwilę, bo muszę posprawdzać czy mam wszystkie kosmetyki (z Oriflame ) noo, to zaraz wracam

[Justyna33333]

Napisane przez Ash882

Ilios jaki super hipcio,chyba zacznę kupowaĆ kinder niespodzianke w dzieciństwie miałam z tego full zabawek.

Uwaga, polowanie na KINDER NIESPODZIANKĘ uważam za OTWARTE!!!

[Anisia25]

Napisane przez hipilaslena

Anisia poprostu nikt tak jak mama nie ukoi jego bólu i nie położy go spać ;D
Mój brat jak był mały , wmawiał mojej mamie że go tata urodził
Anisiu wiec widzisz masz powody do radości

nie no jak trwoga to do mamy, a z tata najlepiej sie gzi, bawi i wyglupia

[Anisia25]

Napisane przez Blue_Butterfly_

Widzę,że nie jestem z tym sama
Jak bym miała takie zdarzenie, to też bym tak zrobiła, bo nie mogę patrzeć na cierpienie zwierząt.





Chodziło mi o sens Twojej wypowiedzi, ponieważ u mnie jest ta sama pogoda i chciałam potwierdzić spoko bambucza Anisiu

---------- Dopisano o 10:30 ---------- Poprzedni post napisano o 10:29 ----------

W ogóle poczekajcie chwilę, bo muszę posprawdzać czy mam wszystkie kosmetyki (z Oriflame ) noo, to zaraz wracam

zartuje Moti

[groszek75]

Uwaga, moj malz wyslal mi smsem swoj wiersz

Żona zabiera mnie do kina,
jak zobaczy majkela to usmiechnie sie jej mina,
pewnie w kinie sie podnieci
i jakiś pozar wznieci
pozar swa sikawka zgasze
lecz wpierw trzeba z.....ć freda
wiec lodziarke zabrac trzeba



padlam, udzielil mu sie watek

---------- Dopisano o 10:33 ---------- Poprzedni post napisano o 10:32 ----------

Napisane przez Anisia25

a jak sie wpisuje w te transparenty ?

---------- Dopisano o 10:35 ---------- Poprzedni post napisano o 10:33 ----------

Napisane przez Justyna33333

Uwaga, polowanie na KINDER NIESPODZIANKĘ uważam za OTWARTE!!!

widzialam kiedys reklame tych hipciow i pomyslalam juz wtedy ze sa super

kiedys w tesco sie kupowalo tez cos, to byly misie i ja je kupowalam

a potem znow swinki i tez kupowalam

a wczoraj kupilam zelki colowe, ale jakie pycha, czeskie, taka szklanka koli, na wierzchu pianka i nadzienie w srodku
i z Majkelem jedlismy

---------- Dopisano o 10:39 ---------- Poprzedni post napisano o 10:35 ----------

na dworze cieplo, ale tu mi chlodnawo

ktos mnie ogrzeje, bo przez pisanie wystygla mi herbata

i slonko wyszlo

[kamuha]

Napisane przez ilios

Sluchajcie jaki numer
poklocilam sie z TZem [oczywiscie jego wina ] i taka zdolowana siedze wczoraj wieczorem w domu. przychodzi moja siostra i mowi, ze na pocieszenie kupila mi jajko z niespodzianka. ja jej na to, ze zasadniczo to mam dola i jajko kinder niewiele mi tu pomoze. no ale wiadomo -> czekolada, wiec zezarlam. otwieram pudeleczko z zabawka, a tam hipcio Majkol
pomoglo

Piekny hipcio, cudowny, wspaniały

Napisane przez groszek75

hej dziewczynki

ale dzis cieplo

a ja wczoraj mialam przygode, zaraz opowiem

Moonwalka mam , kosztowal 29,90 , jeszcze nie zaczelam czytac

Ciepło i może, ale pochmurnie i nigdy nei wiesz kiedy spandie an Ciebei deszcz...

Napisane przez Anisia25

a moj syn wczoraj siedzial na podlodze i naraz na VH1 puscili BAD.. a moje dziecko wstalo, z zainteresowaniem zaczal ogladac teledysk i po chwili krecil zadkiem zabawnie i raczki dawal do gory, bo majkel tak robil TZ z mina zbieral szczene z podlogi, a ja cyce

Haaaa, mały jest boski

Napisane przez Anisia25

ha
TZ skwitował, ze synus dołączył do majkelowej matki, a nie bedzie sluchal hard rocka

No niestety twój TŻ chyba jeszcze nie zdaje sobei sprawy, że jest w mniejszości i jakie to bedzie miało konsekwencje

Napisane przez hipilaslena

tak, dzieciaki sa niesamowite moja siostra boi sie ze jej coreczka zamiast 'mama' albo 'tata' powie " Majkel Dżekson"

Napisane przez Anisia25

to wielce prawdopodobne

Anisia ucz małego mówić Majkol...koniecnzie!!! Masz zadanie!!! Przyznaj...nie chciałabys zobaczyć miny TŻta

Napisane przez Justyna33333

Uwaga, polowanie na KINDER NIESPODZIANKĘ uważam za OTWARTE!!!

Teraz wszystkei zaczną wpieprzać Kindery

Napisane przez groszek75

Uwaga, moj malz wyslal mi smsem swoj wiersz

Żona zabiera mnie do kina,
jak zobaczy majkela to usmiechnie sie jej mina,
pewnie w kinie sie podnieci
i jakiś pozar wznieci
pozar swa sikawka zgasze
lecz wpierw trzeba z.....ć freda
wiec lodziarke zabrac trzeba



padlam, udzielil mu sie watek

:

A pokazałaś muw mkońcu ten mój wiersz jak mówiłaś
No i gołębiowa akcja

Ja już wrócona z jednych zajęć, ide jeszcze na 15

[hipilaslena]

Napisane przez Anisia25

nie no jak trwoga to do mamy, a z tata najlepiej sie gzi, bawi i wyglupia

jak trwoga to do mamy

[groszek75]

Napisane przez kamuha

Teraz wszystkei zaczną wpieprzać Kindery



A pokazałaś muw mkońcu ten mój wiersz jak mówiłaś
No i gołębiowa akcja

Ja już wrócona z jednych zajęć, ide jeszcze na 15

no wczoraj czytalam, podobal mu sie i moze byl zazdrosny

a od kinderow dupcie nam urosna

[kamuha]

Napisane przez groszek75

no wczoraj czytalam, podobal mu sie i moze byl zazdrosny

Zasadniczo myślę, że włączył mu się samiec

[Blue_Butterfly_]

Napisane przez Anisia25

Przeca wiem jo tyż żartuja


Anisiu,ale fajne rzeczy są w nowym katalogu dla bobasków mogę Ci zeskanować