Zmienia się w kalendarzu data i nie mówimy już, że ślub za 2 lata - PM 2011, cz.6

[dottta]

Napisane przez lusesita23

dotta oj, z tymi znajomymi co mowisz,ze ona 1,5 a on 8 to masakra! gdyby moj tyle zarabial...;p w tym wypadku przelewy nie wchdza w gre...mi chodzi bardziej,ze bedziemy na tym samym poziomie mniej wiecej

a wlasnie dzownil TŻ,ze chca go przeniesc na inny dzial,ale on powiedzial,ze ok, ale jak podwyzke dostanie mam nadizeje,ze kierownik go pusci...

a co do kasy to wiaodmo-dziecko zmienia wszystko, tez pod wzdgledem wydatkow..i to raczej metoda "moje-twoje"sie nie sprawdzi...

Powiem Ci że to nie jest największa rozbieżność u moich znajomych Jeden koleś zarabia pewnie (nie wiem ile ale przypuszczam) ze 2 czy 3 razy tyle co ten poprzedni a jego przyszła żonka jest na stażu Więc różnie tu bywa.

Napisane przez T'ai

Dottta dzięki za rady, w sumie dobrze wiedzieć jak jest u innych
kurcze ty to masz dobrze z tym swoim narzeczonym
my niestety będziemy żyli mega skromnie

Mam dobrze, wiem ale on jest taki trochę "starej daty" i uważa że to on jest odpowiedzialny za utrzymanie nas ... Na szczescie w kwestiach podziału obowiazków np. domowych nie jest staroświecki My póki co też żyjemy skromnie (w porównaniu ze znajomymi )w sumie cięzko miec takich bogatych znajomych bo oni na kasę nie muszą uważać ... chociażby jak z sylwestrem było....

no ale nie ma co smęcic moze kiedyś się dorobimy

[T'ai]

Napisane przez lusesita23

i dlatego nie lubilam historii nigdy-to ponoc tak jak prawo-ksiegi i biblie same...;p

ja lubiłam historię właśnie

Napisane przez dottta

Mam dobrze, wiem ale on jest taki trochę "starej daty" i uważa że to on jest odpowiedzialny za utrzymanie nas ... Na szczescie w kwestiach podziału obowiazków np. domowych nie jest staroświecki My póki co też żyjemy skromnie (w porównaniu ze znajomymi )w sumie cięzko miec takich bogatych znajomych bo oni na kasę nie muszą uważać ... chociażby jak z sylwestrem było....

no ale nie ma co smęcic moze kiedyś się dorobimy

to ja ci nie powiem ile my zarabiamy bo padniesz że tak mało
no właśnie też mam nadzieję że za kilka lat się to zmieni i będziemy zarabiać więcej

[dottta]

Napisane przez T'ai

ja lubiłam historię właśnie



to ja ci nie powiem ile my zarabiamy bo padniesz że tak mało
no właśnie też mam nadzieję że za kilka lat się to zmieni i będziemy zarabiać więcej

z historii to ja maturę zdawałam
ja w ogóle póki co nie zarabiam więc wiesz...

[lusesita23]

dotta to dobrze,ze my takich znajomych nie mamy, bo bym sie zalamywala na kazdym kroku;p a tak to moj M. jest wsrod naszych znajomych jednym z najlepeij zarabiajacych...w sumie to nie o to chodzi...bo nie mamy tyle,zeby stac nas bylo na taki dom jak chcemy...a chcemy taki i taki i taki ...


ja po obiadku, kuje dalej...tylko perspektywa wieczoru z M. i salatki z kurczaka mnie ratuje

[anemeon]

Muszę wymyślić, co dziś z D. gotujemy... nie mam pojęcia co...

co do wspólnoty majątkowej, to my jesteśmy zgodni z D., że wspólnie zresztą, na początku ja prawdopodobnie nie będę zarabiać, więc innej opcji nie ma :P będzie wspólne konto D. :P

[dottta]

Napisane przez lusesita23

dotta to dobrze,ze my takich znajomych nie mamy, bo bym sie zalamywala na kazdym kroku;p a tak to moj M. jest wsrod naszych znajomych jednym z najlepeij zarabiajacych...w sumie to nie o to chodzi...bo nie mamy tyle,zeby stac nas bylo na taki dom jak chcemy...a chcemy taki i taki i taki ...


ja po obiadku, kuje dalej...tylko perspektywa wieczoru z M. i salatki z kurczaka mnie ratuje

No mój Tż jak na Polskie standardy (pisałam Wam że mój wujek ma go za milionera ) zarabia na prawdę dobrze ale nie aż tak dobrze jak znajomi Nie załamuję się aż tak tylko trochę szkoda mi Tż - gdyby nie ślub mogli byśmy bez problemu pojechać na tego sylwestra do spa itp a tak to się trochę alienujemy mimo woli

Ładne to mieszkanko

[lusesita23]

my z M. sie w nim zakochalismy choc TŻ mowi,ze to standard ponoc kladzie insalacje czasem w domach, wiec mowi,ze duzo osob tak ma podobnie...chcialabym taki standard

i jak to mowia:pieniadze szczescia nie daja,ale szczesciu pomagaja

[dottta]

Napisane przez lusesita23

my z M. sie w nim zakochalismy choc TŻ mowi,ze to standard ponoc kladzie insalacje czasem w domach, wiec mowi,ze duzo osob tak ma podobnie...chcialabym taki standard

i jak to mowia:pieniadze szczescia nie daja,ale szczesciu pomagaja

czy standard we wszystkich domach to nie wiem ale u naszych znajomych w sumie tak - kominek i te sprawy U nas nie ma takiego standardu bo my na pudłach jeszcze mieszkamy


kominek to fajna sprawa a jak fajnie przy nim posiedzieć

[goosia207]

Napisane przez lusesita23

dotta to dobrze,ze my takich znajomych nie mamy, bo bym sie zalamywala na kazdym kroku;p a tak to moj M. jest wsrod naszych znajomych jednym z najlepeij zarabiajacych...w sumie to nie o to chodzi...bo nie mamy tyle,zeby stac nas bylo na taki dom jak chcemy...a chcemy taki i taki i taki ...


ja po obiadku, kuje dalej...tylko perspektywa wieczoru z M. i salatki z kurczaka mnie ratuje

śliczne pomieszczenia

[T'ai]

Napisane przez lusesita23

dotta to dobrze,ze my takich znajomych nie mamy, bo bym sie zalamywala na kazdym kroku;p

ja też

dziś P zaplanował pizzę u niego, ale że u mnie nadarzyła się okazja i jest wolna chata to napisałam żeby przenieść to do mnie
ale on się nie zgodził
że mama sama, bla bla...

[lusesita23]

u nas tez wolna od 17...

T'ai

[T'ai]

u mnie też od 17 ale że tak powiem z tego

[dottta]

u mnie też wolna ale ja na diecie a pizze bym zjadła

[T'ai]

Napisane przez dottta

u mnie też wolna ale ja na diecie a pizze bym zjadła

no ty to masz dobrze, u nas jak wolna to święto
pizza będzie domowa oczywiście

[dottta]

Napisane przez T'ai

no ty to masz dobrze, u nas jak wolna to święto
pizza będzie domowa oczywiście

czy dobrze to nie wiem bo i tak Tż prawie w domu nie ma a jak jest to jest tak .... normalnie ... bez tego odczucia że w końcu jesteśmy razem i sami

[T'ai]

Napisane przez dottta

czy dobrze to nie wiem bo i tak Tż prawie w domu nie ma a jak jest to jest tak .... normalnie ... bez tego odczucia że w końcu jesteśmy razem i sami

ale na początku chyba jest takie odczucie co?
bo ja już się nie mogę doczekać

u was też taka śnieżyca? u mnie pada i pada, aż z domu wyjść się nie chce

[dottta]

Napisane przez T'ai

ale na początku chyba jest takie odczucie co?
bo ja już się nie mogę doczekać

u was też taka śnieżyca? u mnie pada i pada, aż z domu wyjść się nie chce

na samym początku to tak ale później to już taka normalka U mnie nie sypie

[karolinusienka]

witam
wrocilam od mechanika zjadlam obiadek i przybylam do was
powiem tak-masakra jest na drodze
strasznie sie jezdzi...a z nieba pada jakies ba,dz.iewie

ale sie obiadlam

co do wspolnego konta-to my bedziemy je miec, ale i tak kazdy z nas bedzie mial wlasne konto po prostu bedziemy odkladac na wspolne konto mniej wiecej taka sama kwote na wydatki, rachunki, a te co nam zostana to na siebie wlasne ciuszki czy przyslowiowe waciki

domek-sliczny tez bym chciala miec taki standard my mamy w planach sie wybdowac jak tesciowie sie wybuduja i dadza P dzialke wtedy my beirzemy kredycik i sie budujemy chyba, ze nas wywieje z Lodzi wtedy sie odlozy kaske

[T'ai]

Napisane przez dottta

na samym początku to tak ale później to już taka normalka

proszę mnie nie pozbawiać złudzeń

[lula177]

hej dziewczyny posprzatalam wreszcie jeszcze robilismy porzadki z takimi starymi rzeczami a ile skarbow znalazaqm hehe uwielbianm grzebac w starych rzeczach

[lusesita23]

Pogralam troche,a rodzice wychodzac mi powiedzieli,zeby M. przenocowal, bo taka sniezyca u nas ja oczywiscie dla pozorow powiedzialam,ze zobaczymy...

ale jak tylko drzwi sie za nimi zamknely zadzownilam do m. i przedstawilam mu sprawe-jesli pogoda naprawde taka fatalana, to jak chce moze zostac...;p a on,ze wino kupi mam nadzieje,ze dojedzie bezpiecznie

takze w zwiazku z powyzszym ide robic ta salatke i przygotuje kurczaka

T'ai u nas tez swieto jak wolna chata,wiec...
dotta mnie tez tych zludzen nie pozbawiaj;p
karolinusienka tez bym chciala takie perspektywy

uciekam, moz ejeszcze wpadne jak zdaze sie wypindrzyc

[lula177]

Napisane przez lusesita23

Pogralam troche,a rodzice wychodzac mi powiedzieli,zeby M. przenocowal, bo taka sniezyca u nas ja oczywiscie dla pozorow powiedzialam,ze zobaczymy...

ale jak tylko drzwi sie za nimi zamknely zadzownilam do m. i przedstawilam mu sprawe-jesli pogoda naprawde taka fatalana, to jak chce moze zostac...;p a on,ze wino kupi mam nadzieje,ze dojedzie bezpiecznie

takze w zwiazku z powyzszym ide robic ta salatke i przygotuje kurczaka

T'ai u nas tez swieto jak wolna chata,wiec...
dotta mnie tez tych zludzen nie pozbawiaj;p
karolinusienka tez bym chciala takie perspektywy

uciekam, moz ejeszcze wpadne jak zdaze sie wypindrzyc

a ja chyba w srode pojade do mezusia tylko jeszcze rodzicow musze poinformowafc (zapytac?) hehe ciekawe czy sie zgodza...

---------- Dopisano o 17:29 ---------- Poprzedni post napisano o 17:23 ----------

i znowu jak ja przyszlam to tutaj cisza

[ivona84]

Hej dziewczyny
A wczorajszy wieczór skończył się potworny bólem głowy Kac morderca nie ma serca
Dziś obserwowaliśmy z okna jak ludzie nie odśnieżają auta tylko nie ze śniegu, a z lodu - padał marznący deszcz - masakra
Już po obiadku (pizza) i będę się byczyc z moim Skarbem Teraz chwilka na nadrabianie

m_rysia witamy

Jolka, frida za wytrwanie w diecie

Dottta super, że odzyskałaś kartę A bluzeczka świetna Akurat na moją bidna klatę
Nieźle sobie policzył mechanik

Karolinusienka, ma.ko, lusesita, niunia, madziares, Kasiulenkowo

Niunia dzięki za info - czyli za niecały rok będę miała 26 dni urlopu

Madziares własnie wczoraj też się żaliliśmy przy kielichu jak to Polska jest beznadziejna - szkoda gadac

Co do kasy po ślubie to jeszcze o tym nie rozmawialiśmy. Póki co mamy wszystko oddzielne. Ale mam nadzieję, że będziemy coraz więcej zarabiac

Lusesita śliczne mieszkanko

My z Łukaszem ju sporo czasu mieszkamy i się przyzwyczailiśmy do tego. Na początku było fajnie, ze w końcu nie ma problemu czy zostac na noc itp Ale teraz to już dla nas normalka, więc Dottta ma rację Aż czasem na się dosyc faceta i potrzebna jest chwila tylko dla siebie Moja koleżanka z pracy to marzy o chwili tylko dla siebie, a rzadko moze sobie na to pozwolic, bo dziecko i mąż

[JennyAniolek]

Cześć Lula
Ja jestem, ale nadrabiam

[karolinusienka]

ehhh zazdroszcze wam ja do P juz na noc nie bede jezdzic, bo po co jak i tak osobno spimy, a P nie przyjedzie do mnie na noc, bo bedzie mial awanture,ktora mu jego mama zrobi ehhh wszystko takie pomieszane

[JennyAniolek]

Napisane przez karolinusienka

ehhh zazdroszcze wam ja do P juz na noc nie bede jezdzic, bo po co jak i tak osobno spimy, a P nie przyjedzie do mnie na noc, bo bedzie mial awanture,ktora mu jego mama zrobi ehhh wszystko takie pomieszane

A czemu zrobi mu awanturę ? Czy on jest małym dzieckiem

[karolinusienka]

Napisane przez JennyAniolek

A czemu zrobi mu awanturę ? Czy on jest małym dzieckiem

bo ona ma swoje zasady....i dopiero po slubie, chyba, ze jest jakas okazja, zeby nie wracal po nocy do domu(czytaj sylwester, jakas impreza...) ehhh szkoda gadac

[lula177]

Napisane przez karolinusienka

ehhh zazdroszcze wam ja do P juz na noc nie bede jezdzic, bo po co jak i tak osobno spimy, a P nie przyjedzie do mnie na noc, bo bedzie mial awanture,ktora mu jego mama zrobi ehhh wszystko takie pomieszane

my na szczescie nie mielismy takiego probloemu bo jak pierwszy raz pojechalam do Tz to od razyu spalismy razem mam naprawde bardzo fajnych przyszlych tesciow uio bardzo sie ciesze ze sa tacy a nie inni tesciowa zawsze mowila TZtowi zeby robil wszystko co chce tylko zeby tymi swoimi czynami nie krzywdzil innych no i on stara sie wlasnie tak postepowac

---------- Dopisano o 17:36 ---------- Poprzedni post napisano o 17:35 ----------

czesc jenny

karolinusienka ale pomysl ze w przyszlym roku juz legalnie bedziecie mogli spac razem i wtedy Wam moze naskoczyc

[karolinusienka]

Napisane przez lula177

my na szczescie nie mielismy takiego probloemu bo jak pierwszy raz pojechalam do Tz to od razyu spalismy razem mam naprawde bardzo fajnych przyszlych tesciow uio bardzo sie ciesze ze sa tacy a nie inni tesciowa zawsze mowila TZtowi zeby robil wszystko co chce tylko zeby tymi swoimi czynami nie krzywdzil innych no i on stara sie wlasnie tak postepowac

---------- Dopisano o 17:36 ---------- Poprzedni post napisano o 17:35 ----------

czesc jenny

karolinusienka ale pomysl ze w przyszlym roku juz legalnie bedziecie mogli spac razem i wtedy Wam moze naskoczyc

wiesz co moi tesciowie sa tez spoko. tylko tesciowa jakas z zasadami jest i bogobojna...ehhh cale szczescie, ze moi rodzice sa normalni i zyja z nami (bo mam jeszcze siostre) na dobrej stopie

[JennyAniolek]

Napisane przez karolinusienka

bo ona ma swoje zasady....i dopiero po slubie, chyba, ze jest jakas okazja, zeby nie wracal po nocy do domu(czytaj sylwester, jakas impreza...) ehhh szkoda gadac

Masakra...
A sama mówiłaś, że wnuki to już by chciała...