Naturalne mydła i mydełka :)

[201608040942]

Napisane przez Korah

A na czym polega produkcja takiego przetłuszczonego mydła? Chodzi o to, że części olejów nie poddaje się procesowi zmydlania, tzn dodaje się do formy już gotowe mydło i do tego surowe oleje?

kazdy tluszcz ma inna faze czy jak sie to tam nazywa zmydlenia, czyli na dana ilosc NaOH mozna dac okreslona ilosc oleju i wtedy zostanie on calkowicie zmydlony, ale jak dasz wiecej to ta czesc nie zostanie zmydlona i otrzymujesz przetluszczenie.


Falabella mowisz ze LF tez przetluszcza mydla? Ale chyba bardzo malo. To tluste co dostalam od kolezanki to bylo takie wielkie rozczarowanie. Ja pod pojeciem tluste rozumiem mydlo ktore ma min 15% przetluszczenia, a nawet 20%, a tu taka niespodzianka. To nasza Hexxana byla tak mila i przyslala mi po kawalku roznych mydelek, a ja jej poodkrawalam moje cuda i tak ja ja bylam rozczarowana LF, zreszta ona tez, tak ona piala z zachwytu nad moimi zbiorami. Mowie wam mydlo mydle nie rowne

[ef54e0a2a1d8c328bd9581b7d386552d742cc4ca]

Treść usunięta

[wspaniala]

co myslicie o mydle WARDI SHAN na przebarwienia? sa tez wersje na rozstepy, liftingujace... ale najbardziej mnie interesuje te pierwsze, ktore ponoc wyrownuje koloryt skory itp. .

[201608040942]

Napisane przez ef54e0a2a1d8c328bd9581b7d 386552d742cc4ca

Treść usunięta

ja je zamawiam tu u mnie, ale wiekszosc wysyla do EU

www.wolkenseifen.de
www.pflegeseifen.de
www.zhenobya.de ale te aleppo mozna tez u Wolkenseifen dostac

tutaj zamawialam z innych sklepow nie korzystam bo mi za drogo placic 6€ za 100g mydla

poza tym mydla glicerynowe Khadi sa jak dla mnie swietne i tanie bo 3,50€ za kostke 125g

[nie_ma_mnie]

Napisane przez wspaniala

co myslicie o mydle WARDI SHAN na przebarwienia? sa tez wersje na rozstepy, liftingujace... ale najbardziej mnie interesuje te pierwsze, ktore ponoc wyrownuje koloryt skory itp. .

ja miałam te dezynfekujące, ale mnie wysuszało

[ef54e0a2a1d8c328bd9581b7d386552d742cc4ca]

Treść usunięta

[201608040942]

Daj znac jak zaczniesz je uzywac.

Z takich mydel ktore nie do konca spelniaja kryteria naturalnych polecam Nesti Dante. Swietne mydla, ktore uzytkowo i pielegnacyjnie nie ustapuja tym naturalnym. Dlugo chodzilam najezona na nie psiaczac za kazdym razem jak przeczytalam sklad. Az z niemieckiego forum dowiedzialam sie ze sa swietne. Dziewczyna ktora zarazilam mydlami , zarazila mnie na Nestii. jej maz jest syczylijczykiem i ktoregos razu wracajac do domu przywiozl jej to mydlo i odkrylysmy, ze mimo konserwantow te mydla nie ustapuja naturalnym. jak je spotkasz to polecam obwachac i zakupic ktoras kostke na probe. ;o)

[201607111050]

Napisane przez Interbeta

A co sądzicie o mydle węglowym z Mydlarni Tuli? Używałam dotąd Aleppo, ale jakoś mi chyba nie służy i zastanawiam się właśnie nad tym węlowym

Nie używałam (pewnie jeszcze ) mydła Aleppo ale mydło węglowe to dla mnie najlepsze na rynku myjadło do twarzy. Mam skórę normalną (z tendencją do przesuszania i zapychania). Świetnie oczyszcza, nie wysusza, nie podrażnia, świetnie się pieni i używane systematycznie widocznie poprawia wygląd skóry. Ja lubię ja raz na kilka dni potrzymać klika minut na twarzy przed zmyciem.
Za to żadne inne mydło z Mydlarni Tuli do twarzy mi nie przypasowało

[ef54e0a2a1d8c328bd9581b7d386552d742cc4ca]

Treść usunięta

[Claire91]

Używałam jak na razie 3 mydełek naturalnych:Aleppo 40%, kilku rodzajów z Lawendowej Farmy i mydła Gamila. Aleppo i mydełka z LF bardzo dobrze sprawdzają się do mycia ciała-niestety dla twarzy są zbyt agresywne,szczegolnie z Lawendowej Farmy.Ostatnio używam mydla Gamila do twarzy, ale nie daje jakichś powalających rezultatów(jedynie cena powalająca, ale mała kostka starcza na dość długo i w gruncie rzeczy nie wychodzi tak drogo).Po Aleppo na twarzy mialam wielki przesusz,suche placki napoliczkach, zaczelam juz podejrzewac u siebie AZS i inne cuda ale odstawilam Aleppo i zeszło.Także uważajcie na niektore mydełka,szczególnie do mycia twarzy
Do ciała jednak Aleppo się sprawdziło, w ogóle nie czułam żadnego wysuszenia-przy LF na ciele czuję większe.

[ef54e0a2a1d8c328bd9581b7d386552d742cc4ca]

Treść usunięta

[anula_ga]

Napisane przez Claire91

Używałam jak na razie 3 mydełek naturalnych:Aleppo 40%, kilku rodzajów z Lawendowej Farmy i mydła Gamila. Aleppo i mydełka z LF bardzo dobrze sprawdzają się do mycia ciała-niestety dla twarzy są zbyt agresywne,szczegolnie z Lawendowej Farmy.Ostatnio używam mydla Gamila do twarzy, ale nie daje jakichś powalających rezultatów(jedynie cena powalająca, ale mała kostka starcza na dość długo i w gruncie rzeczy nie wychodzi tak drogo).Po Aleppo na twarzy mialam wielki przesusz,suche placki napoliczkach, zaczelam juz podejrzewac u siebie AZS i inne cuda ale odstawilam Aleppo i zeszło.Także uważajcie na niektore mydełka,szczególnie do mycia twarzy
Do ciała jednak Aleppo się sprawdziło, w ogóle nie czułam żadnego wysuszenia-przy LF na ciele czuję większe.

widocznie mydła nie dla Ciebie nie każdemu odpowiadają
mniej pokus na Ciebie czeka

ja osobiscie mydła kocham
w sumie na całą masę zużytych do twarzy chyba tylko jedno mnie podrażniło (tuli z glinka multanicośtam).

ale za to kiepsko znosze żele do twarzy - rzadko który mi pasuje.... więc coś za coś

[ef54e0a2a1d8c328bd9581b7d386552d742cc4ca]

Treść usunięta

[Claire91]

Napisane przez anula_ga

widocznie mydła nie dla Ciebie nie każdemu odpowiadają
mniej pokus na Ciebie czeka

ja osobiscie mydła kocham
w sumie na całą masę zużytych do twarzy chyba tylko jedno mnie podrażniło (tuli z glinka multanicośtam).

ale za to kiepsko znosze żele do twarzy - rzadko który mi pasuje.... więc coś za coś

Do twarzy niestety nie są dla mnie Ale za to do ciała, są super, szczególnie Aleppo

[Oldzinka]

W końcu dzisiaj Biolander do mnie wysłał mydełko Alepia z 16% zawartością Laurie & 80% oliwy z oliwek, a 4% woda waga 125g pieniążki przelałam im 26 eechh... ale to szczegół to moje pierwsze mydełko naturalne, postanowiłam odstawić wszystkie napakowane sztuczną chemią żele i płyny więc zobaczymy jak się sprawdzi, mam nadzieje że moja skóra je polubi a twarz nie będzie się przesuszać? Może ktoś stosował mydełko któro widnieje w załączniku, jakie obserwacje jak z jego zapachem? Mam nadzieje że moje wszystkie ulubione perfumy nie będą się gryzły? Pozdrawiam i dziękuję

[anula_ga]

Napisane przez Claire91

Do twarzy niestety nie są dla mnie Ale za to do ciała, są super, szczególnie Aleppo

wiesz, ja mam pancerną paszczę
aleppo są super
a próbowałaś alep premium z dodatkami? sporo ich jest

Napisane przez Oldzinka

W końcu dzisiaj Biolander do mnie wysłał mydełko Alepia z 16% zawartością Laurie & 80% oliwy z oliwek, a 4% woda waga 125g pieniążki przelałam im 26 eechh... ale to szczegół to moje pierwsze mydełko naturalne, postanowiłam odstawić wszystkie napakowane sztuczną chemią żele i płyny więc zobaczymy jak się sprawdzi, mam nadzieje że moja skóra je polubi a twarz nie będzie się przesuszać? Może ktoś stosował mydełko któro widnieje w załączniku, jakie obserwacje jak z jego zapachem? Mam nadzieje że moje wszystkie ulubione perfumy nie będą się gryzły? Pozdrawiam i dziękuję

to jedno z moich najbardziej mydeł według mnie jest super
daj mu trochę czasu, często skóra musi się przyzwyczaić do zmiany pielegnacji i na początku może wariowac.
zapach ma typowy dla mydeł alepp i oleju laurowego - jedni go kochają (jak ja) inni nie do końca napewno jest specyficzny........... ale ja strasznie go lubię!

[Hosenka*]

Ja też lubię zapach mydła Aleppo, a dla TŻ to smród

[Claire91]

Napisane przez anula_ga

wiesz, ja mam pancerną paszczę
aleppo są super
a próbowałaś alep premium z dodatkami? sporo ich jest

Do ciała na pewno spróbuję,mam na oku z czerwoną glinką, ale najpierw muszę wykończyć mydła LF.Moja paszcza niestety jest jak pergamin

[PiegiNaNosie]

Też bardzo lubię zapach aleppo ;-) i jeszcze zapach mojego ulubionego mydełka Tuli super tłustego ahhh! ;-)

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[anula_ga]

Napisane przez Claire91

Do ciała na pewno spróbuję,mam na oku z czerwoną glinką, ale najpierw muszę wykończyć mydła LF.Moja paszcza niestety jest jak pergamin

z czerwoną glinką bardzo fajne.
z arganem i marchewką tez były bardzo przyjemne no premium 70%, ale nigdzie go teraz nie ma niestety.

[201608040942]

Napisane przez PiegiNaNosie

Też bardzo lubię zapach aleppo ;-) i jeszcze zapach mojego ulubionego mydełka Tuli super tłustego ahhh! ;-)

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

o widzisz, pomylily mi sie firmy, nie o LF mi chodzilo tylko o Tuli i wlasnie to tluste bardzo mnie rozczarowalo. Mydlo ktore wogole tluste nie bylo i bardzo wysuszylo juz przy pierwszym uzyciu.
Kazda skora jest inny i lubi inne mydla.

[marcheweczka]

Kobitki, moja skóra bardzo źle reaguje na mydła z SLS. Polubiła mydła glicerynowe z Organique, prawie wcale nie musiałam ich kremować. Niestety mydełko się kończy i jest drogie, zastanawiałam się, czy jest coś tańszego albo lepszego w tej materii.

W ZSK można kupić 500g blok mydła glicerynowego i zrobić z nim wszystko Próbował ktoś?
A może Aleppo z samą oliwą?

[Korah]

Napisane przez marcheweczka

Kobitki, moja skóra bardzo źle reaguje na mydła z SLS. Polubiła mydła glicerynowe z Organique, prawie wcale nie musiałam ich kremować. Niestety mydełko się kończy i jest drogie, zastanawiałam się, czy jest coś tańszego albo lepszego w tej materii.

W ZSK można kupić 500g blok mydła glicerynowego i zrobić z nim wszystko Próbował ktoś?
A może Aleppo z samą oliwą?

Mydeł glicerynowych nie używałam, ale ponoć mydełka Khadi są chwalone. Nie wiem, jak cenowo stoją w porównaniu do Organique, ale w skarbiec-natury.pl jest teraz na nie promocja Co do ZSK to czemu nie, jeśłi tylko masz ochotę eksperymentować, to można się pokusić, ale też trzeba dokupić składniki

[201608040942]

Napisane przez marcheweczka

Kobitki, moja skóra bardzo źle reaguje na mydła z SLS. Polubiła mydła glicerynowe z Organique, prawie wcale nie musiałam ich kremować. Niestety mydełko się kończy i jest drogie, zastanawiałam się, czy jest coś tańszego albo lepszego w tej materii.

W ZSK można kupić 500g blok mydła glicerynowego i zrobić z nim wszystko Próbował ktoś?
A może Aleppo z samą oliwą?

a to jaki sklad mialo to twoje mydlo glicerynowe? W glicerynowych mydlach lubi byc SLS i oczywiscie alkohol bo bez tego nie byly by przezroczyste.

Khadi mam w tej chwili sandalowe i chwale. Mialam rozane, aloe vera i lawendowe. jak tylko przyplyw gotowki bedzie to poczynie zamowienie u Khadi i oczywiscie wsadze jeszcze kilka mydelek do koszyka. Zupelnie inna skora po nich w zime jest.

Nad takim blokiem mydla tez sie zastanawialam. Znalazlam w przystepnej cenie w moim sklepie behawe.com gdzie zamawialam skladniki i nawet sie zastanawialam czy nie kupic i pokroic na mniejsze kawalki i normalnie uzywac. Jako ze ja tylko myslalam o zrobieniu wlasnego mydla i chyba raczej do tego nie dojdzie to mi glicerynowe mydlo nie jest potrzebne zeby polaczyc jego skrawki z normalnym mydlem. Uzywalabym samodzielnie. I nawet caly sklad byl podany nie tak jak u Khadi.

[marcheweczka]

Napisane przez Korah

Mydeł glicerynowych nie używałam, ale ponoć mydełka Khadi są chwalone. Nie wiem, jak cenowo stoją w porównaniu do Organique, ale w skarbiec-natury.pl jest teraz na nie promocja Co do ZSK to czemu nie, jeśłi tylko masz ochotę eksperymentować, to można się pokusić, ale też trzeba dokupić składniki

Napisane przez MonikaPogrzeba

a to jaki sklad mialo to twoje mydlo glicerynowe? W glicerynowych mydlach lubi byc SLS i oczywiscie alkohol bo bez tego nie byly by przezroczyste.

Khadi mam w tej chwili sandalowe i chwale. Mialam rozane, aloe vera i lawendowe. jak tylko przyplyw gotowki bedzie to poczynie zamowienie u Khadi i oczywiscie wsadze jeszcze kilka mydelek do koszyka. Zupelnie inna skora po nich w zime jest.

Nad takim blokiem mydla tez sie zastanawialam. Znalazlam w przystepnej cenie w moim sklepie behawe.com gdzie zamawialam skladniki i nawet sie zastanawialam czy nie kupic i pokroic na mniejsze kawalki i normalnie uzywac. Jako ze ja tylko myslalam o zrobieniu wlasnego mydla i chyba raczej do tego nie dojdzie to mi glicerynowe mydlo nie jest potrzebne zeby polaczyc jego skrawki z normalnym mydlem. Uzywalabym samodzielnie. I nawet caly sklad byl podany nie tak jak u Khadi.

Cytuję: "INCI: Aqua, Glycerin, Sodium Stearate, Propylene Glycol, Sorbitol, Sodium Laurate, Sodium Laureth Sulfate, Sodium Lauryl Sulfate, Sodium Chloride, Stearic Acid, Lauric Acid, Pentasodium Pentetate, Tetrasodium Etidronate.".
Gdyby nieprzezroczyste było lepsze to też kupię.

Mydła Khadi wezmę pod rozwagę. Dzięki Dziewczyny!

[nie_ma_mnie]

Napisane przez ef54e0a2a1d8c328bd9581b7d 386552d742cc4ca

Treść usunięta

na serio?
ja czaję się na jakieś mydło z owsem, bo on podobno łagodzi skutki wpływu wysokiego ph mydła na skórę. Oczywiście, dla mnie BJ odpada, ale zastanawiałam się nad tym firmy Laurapel.

Nawilżające było dla mnie alep premium z blotem z Morza Martwego, moja recenzja.

Świetne było mydło Al Mandi na piegi i przebarwienia: nie wiem, co robi z piegami, ale na zanieczyszczoną i jednocześnie suchą cerę, to ideał.

[201608040942]

Napisane przez marcheweczka

Cytuję: "INCI: Aqua, Glycerin, Sodium Stearate, Propylene Glycol, Sorbitol, Sodium Laurate, Sodium Laureth Sulfate, Sodium Lauryl Sulfate, Sodium Chloride, Stearic Acid, Lauric Acid, Pentasodium Pentetate, Tetrasodium Etidronate.".
Gdyby nieprzezroczyste było lepsze to też kupię.

Mydła Khadi wezmę pod rozwagę. Dzięki Dziewczyny!

twoje ma i SLS i SL-thS, ale jak te detergenty nie robia ci kuku w postaci mydla to uzywaj i niech ci idzie na zdrowie. Nie wiem dokladnie co zawiera Khadi bo niestety ale ani u mnie w sklepie ani na KWC nie ma pelnego skladu, nie zdziwilabym sie jak by te klasyczne detergenty w nim byly. Rok temu na Boze Narodzenie dorwalam przez przypadek w drogerii dm mydla glicerynowe typowo na te pore roku- cynamon z pomarancza ... ech swietnie pachnialy i byl pelny sklad. Szalu nie bylo, no jak mydlo glicerynowe, ale jednak dla mojej skory to zupelnie co innego jak normalny zel myjacy na tych detergentach. Moze to wina gliceryny, moja skora ja lubi i moze ona niweluje to wysuszajace dzialanie SLS-ow? Wkoncu jest jej duzo ale moja skora lubila juz dawno takie mydla. Kiedys jak bylam w liceum moja mama kupowala duze opakowanie w aptece( kilka kostek bylo zapakowanych w foliowy worek), potem mozna je bylo kupic na chemicznym dziale w spolem. I jak po latach dorwalam rok temu w dm-ie i teraz mam Khadi to przypomnialy mi sie tamte czasy. Czuc to nawilozajace dzialanie gliceryny.

[Hosenka*]

Postanowiłam dzielnie pozużywać mydła z LF i MT. Mam nadzieję, ze jak sa po terminie wazności (ponad rok nie uzywałam), to nie zaszkodzą mi za bardzo?

Widzę, że z MT bardziej mi odpowiadają niż z LF. Mniej wysuszają.

[Korah]

Napisane przez MonikaPogrzeba

twoje ma i SLS i SL-thS, ale jak te detergenty nie robia ci kuku w postaci mydla to uzywaj i niech ci idzie na zdrowie. Nie wiem dokladnie co zawiera Khadi bo niestety ale ani u mnie w sklepie ani na KWC nie ma pelnego skladu, nie zdziwilabym sie jak by te klasyczne detergenty w nim byly. Rok temu na Boze Narodzenie dorwalam przez przypadek w drogerii dm mydla glicerynowe typowo na te pore roku- cynamon z pomarancza ... ech swietnie pachnialy i byl pelny sklad. Szalu nie bylo, no jak mydlo glicerynowe, ale jednak dla mojej skory to zupelnie co innego jak normalny zel myjacy na tych detergentach. Moze to wina gliceryny, moja skora ja lubi i moze ona niweluje to wysuszajace dzialanie SLS-ow? Wkoncu jest jej duzo ale moja skora lubila juz dawno takie mydla. Kiedys jak bylam w liceum moja mama kupowala duze opakowanie w aptece( kilka kostek bylo zapakowanych w foliowy worek), potem mozna je bylo kupic na chemicznym dziale w spolem. I jak po latach dorwalam rok temu w dm-ie i teraz mam Khadi to przypomnialy mi sie tamte czasy. Czuc to nawilozajace dzialanie gliceryny.

Khadi mają bazę z oleju roślinnego i skład podany przez producenta wygląda na 100% naturalny, aczkolwiek mam pewne podejrzenia co do wiarygodności tych informacji, bo nie ma nigdzie składu podpisanego jako "inci" nawet na fotkach etykiet w internecie. Jest tylko "ingredients". Niby wyglądają na naturalne, ale coś mi tu nie pasuje, tym bardziej, że marka bodajże z Indii może mieć inną politykę ujawniania składów. Już kiedyś była afera z szamponami Khadi, które zawierały ukryty SLS ( w starej wersji ponoć) i były normalnie wszędzie sprzedawane pod szyldem eco-certu. Także w PL na helfy np.

[nie_ma_mnie]

ja też ostatnio interesowałam się mydłami Khadi. Maja jakąś nową linię mydeł "handmade shea butter soap", które mają podany już bardziej szczegółowy skład niż "soap base", np. tutaj
http://www.himalayaherbs.pl/mydla/26...lne-mydlo.html.