Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XVI

[MisQa]

Napisane przez atomufka

hej dziewczynki

misqa super to teraz szybko pedz do lekarza sprawdzic czy wszystko dobrze

strippi sliczna ta twoja mała,opaska mnie rozwalila mala gwiazdeczka super

A ja wczoraj bylam u fryzjera i mam nowa(stara) fryzure bo zapuszczalam ale jednak sie poddalam i wreszcie czuje sie soba potem postaram sie wkleic fotki

no własnie tak ciągle sie zastanawiam czy isc juz teraz czy poczekac az serduszko zacznie bic...

[ktosia86]

Misqa super! Sama się wzruszyłam czytając Twojego posta!

[ewurka]

Napisane przez MisQa

ojej kobitki jak cudownie było

przyjechał i od wejscia, ze dawaj niespodzianke bo napisalam mu sms-a ze mam niespodzianke, tylko nie wiem czy mu sie spodoba....
ale przetrzymałam go trochę i w końcu siedzi w kuchni a ja mówie, to ide po niespodziankę
wzięłam buciki, kazałam zamknąć oczy i nastawić ręce, położyłam buciki i poszłam do pokoju... nie wiem dlaczego, ale zaczęłam płakać... i nagle słysze z kuchni - jesteś w ciąży???!!!! ale taką radość było słychać w jego głosie, że rozbeczałam się już na dobre
przyleciał do mnie i nie mógł uwierzyć.... ale powiedziałam, że naprawdę, że na półce leży test
mówi - ooo 2 kreski, bliźniaki będą...
myślałam, że padnę z tego
później przytulił mnie i powiedział, że naprawdę bardzo się cieszy i że tak strasznie mnie kocha
wstał, zaczął skakac po pokoju i krzyczeć, ze będzie tatą

ojej, nie spodziewałam sie takiej reakcji, ale cieszę się, że i on tak się cieszy z tego
zaraz później juz planował przemeblowanie pokoju, chrzestnych, imię i cała resztę

całą noc widać było, że się cieszy, ciągle powatarzał, ze będzie tata i jaki jest szczęśliwy i że teraz musze bardzo dbac o siebie, i juz nawet planowal jak tu trase zmienic by ze mna jak najwiecej byc w domu....
no i trzeba jakos rodzicom powiedziec no i mówie, ze mu moze zaprosimy ich na kawe, i tak jak w tej restauracji, podamy na srodek buciki na talerzyku i wtedy powiemy, zę będa dziadkami

jej kochane jak sie cieszę
a w ogóle to na kulig dzisiaj jedziemy deszcz pada, ale w lesie dużo śniegu więc powinno być fajnie [COLOR="Silver"]

Aż mi oczy zaszły łzami! Cudnie, po prostu oby tak dalej

[MisQa]

oj laski nie płakac mi tu, wystarczy, że ja wczoraj ryczałam, no i dzisiaj piszać do Was

heh... i nici z kuligu... deszcz pada i dzwonili, ze w lesie nawet śnieg roztapia.... ale mężuś spacer obiecał

[strippi]

Napisane przez MisQa

ojej kobitki jak cudownie było

przyjechał i od wejscia, ze dawaj niespodzianke bo napisalam mu sms-a ze mam niespodzianke, tylko nie wiem czy mu sie spodoba....
ale przetrzymałam go trochę i w końcu siedzi w kuchni a ja mówie, to ide po niespodziankę
wzięłam buciki, kazałam zamknąć oczy i nastawić ręce, położyłam buciki i poszłam do pokoju... nie wiem dlaczego, ale zaczęłam płakać... i nagle słysze z kuchni - jesteś w ciąży???!!!! ale taką radość było słychać w jego głosie, że rozbeczałam się już na dobre
przyleciał do mnie i nie mógł uwierzyć.... ale powiedziałam, że naprawdę, że na półce leży test
mówi - ooo 2 kreski, bliźniaki będą...
myślałam, że padnę z tego
później przytulił mnie i powiedział, że naprawdę bardzo się cieszy i że tak strasznie mnie kocha
wstał, zaczął skakac po pokoju i krzyczeć, ze będzie tatą

ojej, nie spodziewałam sie takiej reakcji, ale cieszę się, że i on tak się cieszy z tego
zaraz później juz planował przemeblowanie pokoju, chrzestnych, imię i cała resztę

całą noc widać było, że się cieszy, ciągle powatarzał, ze będzie tata i jaki jest szczęśliwy i że teraz musze bardzo dbac o siebie, i juz nawet planowal jak tu trase zmienic by ze mna jak najwiecej byc w domu....
no i trzeba jakos rodzicom powiedziec no i mówie, ze mu moze zaprosimy ich na kawe, i tak jak w tej restauracji, podamy na srodek buciki na talerzyku i wtedy powiemy, zę będa dziadkami

jej kochane jak sie cieszę
a w ogóle to na kulig dzisiaj jedziemy deszcz pada, ale w lesie dużo śniegu więc powinno być fajnie [COLOR="Silver"]

jej jak wspaniale

Napisane przez india83

ale wy jestescie piekne

malutka tak ale ja to nie za bardzo hihi wielorybek

Napisane przez mona_ja

Strippi,śliczniutka córcia

dzięki

Napisane przez domi7ks

ja tez nienawidze sprzatac- szlag mnie trafia
a mycie garów to jzu w ogole

garów nienawidzę myć, sprzątać jeszcze ujdzie oprócz łazienki :P

za głosowane oczywiście kochana

Napisane przez atomufka

strippi sliczna ta twoja mała,opaska mnie rozwalila mala gwiazdeczka super

opaskę dostała od Cioci hihi

[Rybulka]

Napisane przez sweet cherry

(...)
Słyszałyście,że łatwo wyliczyć termin porodu po pierwszym kopnięciu dziecka??Podobno pierwszy ruch wyczuwa się na 4,5 miesiąca przed porodem.I o dziwo wyszło mi,że mój maluszek urodzi się 20 czerwca...Wg lekarza 19...Czyli blisko Ciekawe
(...)

Jezuuuu, z tego by wynikało, że miałabym urodzić miesiąc przed terminem Nieee, nie wierzę

Napisane przez SAMBAdiJANEIRO

Ale mam boską grupę na studiach teraz... właśnie dostałam testy jednego z nauczycieli... jak wyszedl na przerwe to laski mu przegrzebaly papiery i pocykaly fotki hahaha... nic o tym nie wiedzialam a tu takie zaskoczenie... niestety to zaledwie 1/10 egzaminu ktory czeka nas w kwietniu ale zawsze to cos (...)

Wow, odważne kobity

Napisane przez kliwia

(...)
A ja dzis bylam ostatni dzien w pracy.
Jak sie wkurzyllllllllllllam.
Wyslali mnie na przymusowy urlop bezprawnie!!!!!
Ale walka z nimi jak z wiatrakami. nie jest warte lazenie po sadach za zaplate za 5 dni niewykorzystanego urlopu.

Już się nie ma co wkurzać Zawsze gdzieś tam człowieka wyruchają na czymś

MisQa, Twój TŻ spisał się na medal. Wzruszająco

Strippi, skończ mi tu o wielorybie! Ślicznie wyglądasz

Martucha juz chyba skończyła egzamin...

[Justyna33333]

Misqa Cudownie, cieszę się bardzo !!!

Strippi, wyglądacie cudnie we dwie

Dziewczynki, cieszę się z Wami z Waszych brzuszków i owocków
I po cichu troszkę zazdroszczę...


A tak w ogóle jakie plany na weekend?

Proszę o kliknięcia

[Rybulka]

Justyna, ja dziś w pracy do 14.00... Nim potem odpocznę, zjem itd., to będzie wieczór. TŻ zapowiedział jakiś wieczór filmowy, czy cuś A jutro po południu przyjadą moi rodzice i siostry. I tak se zleci weekend jak z bicza strzelił Musze się coś pouczyć testów na prawko
Gold_fish zdawała egzamin an prawko 15 lutego! Ciekawe jak tam...

[MisQa]

dziekuje kochane

a plany na weekend.... niedługo na spacer idziemy, a później obiadek i pewnie mój K. zacznie juz łóżeczka i wózki oglądać

a jutro pewnie znów to samo.... no chyba, że prześpię cały dzień

[Daysy85]

Cześć, dawno mnie nie było...
U mnie pomalutku... na razie z mieszkania nici... nie ma nic fajnego.
W środę idziemy obejrzeć jakieś do częściowego remontu.
Zobaczymy co będzie.
W ogóle to beznadziejne to moje miasto... taka kaszanka jak nie wiem.
Ludziom się w głowach poprzestawiało. Za takie beznadziejne mieszkania tyle kasy ponad 200tys za 48m.
Jeżeli chodzi o moje samopoczucie to chyba coś podłapałam. Mam katar... wczoraj się już tak wkurzyłam , że psiknęłam sobie do nosa Otrivin i nie wiem czy dobrze zrobiłam, ale byłam w pracy i już nie mogłam w ogóle oddychać!!!

Misqa GRATULUJĘ !!!
Super relacja. Fajnie, że tak zareagował!

[MisQa]

Napisane przez Daysy85

Cześć, dawno mnie nie było...
U mnie pomalutku... na razie z mieszkania nici... nie ma nic fajnego.
W środę idziemy obejrzeć jakieś do częściowego remontu.
Zobaczymy co będzie.
W ogóle to beznadziejne to moje miasto... taka kaszanka jak nie wiem.
Ludziom się w głowach poprzestawiało. Za takie beznadziejne mieszkania tyle kasy ponad 200tys za 48m.
Jeżeli chodzi o moje samopoczucie to chyba coś podłapałam. Mam katar... wczoraj się już tak wkurzyłam , że psiknęłam sobie do nosa Otrivin i nie wiem czy dobrze zrobiłam, ale byłam w pracy i już nie mogłam w ogóle oddychać!!!

Misqa GRATULUJĘ !!!
Super relacja. Fajnie, że tak zareagował!

dziękuje |

a co do mieszkań to rzeczywiście czasem ludzie głupieją.... co prawda nasze 48 m kosztowało 170 tys, ale nie było nawet tyle warte, bo było w tragicznym stanie....

a znajdziecie coś na pewno, czasem trafi sie na jakąś perełkę i trzymam kciuki żebyście coś szybko znaleźli

[strippi]

Napisane przez Justyna33333

Strippi, wyglądacie cudnie we dwie

kliknięte

dzięki

Napisane przez Rybulka

Strippi, skończ mi tu o wielorybie! Ślicznie wyglądasz

oj mówię Ci, że tragedia

[alutka78]

Napisane przez MisQa

oj laski nie płakac mi tu, wystarczy, że ja wczoraj ryczałam, no i dzisiaj piszać do Was

heh... i nici z kuligu... deszcz pada i dzwonili, ze w lesie nawet śnieg roztapia.... ale mężuś spacer obiecał

Jak tu nie plakac. Scena jak z filmu.

Napisane przez Daysy85

Cześć, dawno mnie nie było...
U mnie pomalutku... na razie z mieszkania nici... nie ma nic fajnego.
W środę idziemy obejrzeć jakieś do częściowego remontu.
Zobaczymy co będzie.
W ogóle to beznadziejne to moje miasto... taka kaszanka jak nie wiem.
Ludziom się w głowach poprzestawiało. Za takie beznadziejne mieszkania tyle kasy ponad 200tys za 48m.
Jeżeli chodzi o moje samopoczucie to chyba coś podłapałam. Mam katar... wczoraj się już tak wkurzyłam , że psiknęłam sobie do nosa Otrivin i nie wiem czy dobrze zrobiłam, ale byłam w pracy i już nie mogłam w ogóle oddychać!!!

Misqa GRATULUJĘ !!!
Super relacja. Fajnie, że tak zareagował!

Okazuje sie , ze mieszkanie w tych czasach to luksus.

[Rybulka]

Daysy, trzymam kciuki za owocne poszukiwania mieszkania!

[neska22]

czesc

Misqa- super,ze maz tak zareagowal!! niepotrzebnie sie balas ze sie nie bedzie cieszyl

a moj mezulo wlasnie do pracy pojechal i cale popoludnie bede sama.....

[mona_ja]

U mnie już większość posprzątana i biszkopt sie piecze, ale pachnie....
Wierze że trudno znaleźć mieszkanie, ceny powalaja, a i tak nie ma za bardzo wyboru,ja też trzymam kciuki

[iwka28]

Dziewczyny, poklikałam co się dało

Misqa - super mąż zareagował, do gina poszłabym koło 7 tyg. jak serduszko będzie, chyba że chodzisz państwowo i za wizytę nie płacisz, to wcześniej.

Daysy - nie trzeba się poddawać, na pewno znajdziecie jakieś fajne mieszkanie, nie wiem czy nie lepiej szukać takiego do remontu i próbować zbić z ceny? Jak w miarę nowy budynek większych niespodzianek nie powinno w nim być. A gdzie szukacie mieszkania? Internet, agencja? I co z Twoją umową?

A ja mam weekend obijania się. Wczoraj widzieliśmy się znajomymi, akurat byli przejazdem na 2 dni, pośmialiśmy się, powspominaliśmy studenckie czasy, fajnie dla odmiany po polsku pogadać Dzisiaj piękne słoneczko, aż się lepiej od razu robi człowiekowi.

[Scio]

Czesc

Misqa brawa dla męża wzruszający opis

[atomufka]

Napisane przez iwka28

Dziewczyny, poklikałam co się dało

Misqa - super mąż zareagował, do gina poszłabym koło 7 tyg. jak serduszko będzie, chyba że chodzisz państwowo i za wizytę nie płacisz, to wcześniej.

Daysy - nie trzeba się poddawać, na pewno znajdziecie jakieś fajne mieszkanie, nie wiem czy nie lepiej szukać takiego do remontu i próbować zbić z ceny? Jak w miarę nowy budynek większych niespodzianek nie powinno w nim być. A gdzie szukacie mieszkania? Internet, agencja? I co z Twoją umową?

A ja mam weekend obijania się. Wczoraj widzieliśmy się znajomymi, akurat byli przejazdem na 2 dni, pośmialiśmy się, powspominaliśmy studenckie czasy, fajnie dla odmiany po polsku pogadać Dzisiaj piękne słoneczko, aż się lepiej od razu robi człowiekowi.

Nie macie tam polskich znajomych?

[strippi]

Napisane przez mona_ja

U mnie już większość posprzątana i biszkopt sie piecze, ale pachnie....
Wierze że trudno znaleźć mieszkanie, ceny powalaja, a i tak nie ma za bardzo wyboru,ja też trzymam kciuki

ja tak samo prawie wszystko już zrobiłam
kurze pościerane, łazienka wyszorowana, kwiatki podlane, pranie suche zebrane, nowe nastawione, prawie ręczne namacza się w misce, malutka przebrana i nakarmiona teraz weranduje się przy oknie w wózku,
zostało pomyć naczynia, przygrzać sobie na parze pierogi, rozwiesić pranie z pralki, skończyć ręczne pranie.

Mąż poprasuje

[iwka28]

Jedną parę, reszta to obcokrajowcy i tzw. tubylcy Jak się widujemy z nimi, to często są też inne osoby i ciężko by było po polsku rozmawiać między sobą a reszta się przysłuchuje. Więc zostaje angielski.
A czasami jest fajnie bo kilka osób się przewija jak jadą/wracają z kontraktów i mają nocleg przed wylotem do Polski albo są tutaj na szkoleniach. Wtedy jest okazja żeby pogadać w szerszym gronie. I najczęściej mają wkupne w postaci np. ptasiego mleczka hehehe.

Strippi - czy Ty jakieś wspomagania dostałaś czy co? Ja jeszcze nawet nie zaczęłam się rozglądać co by trzeba było zrobić

[strippi]

Napisane przez iwka28

Strippi - czy Ty jakieś wspomagania dostałaś czy co? Ja jeszcze nawet nie zaczęłam się rozglądać co by trzeba było zrobić

hihi dom posprzątany, ale ja - o bój się boga :d hahaha strach na wróble

[mona_ja]

Strippi, a te pierogi to masz ugotowane i tylko chcesz je podgrzać? bo ja daję na patelnie, przypiekam aż sie zarumienią, robią sie takie chrupiace i pyszneee...

[*Agatek*]

Napisane przez strippi

hihi dom posprzątany, ale ja - o bój się boga :d hahaha strach na wróble

kobietko kochana, każda nie fajnie wygląda po ciąży, ale z upływem czasu dochodzi do siebie, bo przecież ciąża kobietę bardzo dużo zmienia, przede wszystkim ciało więc w przeciągu 3 miesięcy myślę, że dojdziesz do siebie każdą z nas to czeka hehe, ja jestem straszny chudzielec a chciałabym przytyć z 10 kg bo tyle mi brakuje do normalnej wagi może wtedy cycek by mi podrósł

MisQa cieszę się Twoim szczęściem Reakcja męża bezcenna Mam nadzieję, że już między Wami będzie dobrze

K.

[baja_86]

Napisane przez MisQa

ojej kobitki jak cudownie było

przyjechał i od wejscia, ze dawaj niespodzianke bo napisalam mu sms-a ze mam niespodzianke, tylko nie wiem czy mu sie spodoba....
ale przetrzymałam go trochę i w końcu siedzi w kuchni a ja mówie, to ide po niespodziankę
wzięłam buciki, kazałam zamknąć oczy i nastawić ręce, położyłam buciki i poszłam do pokoju... nie wiem dlaczego, ale zaczęłam płakać... i nagle słysze z kuchni - jesteś w ciąży???!!!! ale taką radość było słychać w jego głosie, że rozbeczałam się już na dobre
przyleciał do mnie i nie mógł uwierzyć.... ale powiedziałam, że naprawdę, że na półce leży test
mówi - ooo 2 kreski, bliźniaki będą...
myślałam, że padnę z tego
później przytulił mnie i powiedział, że naprawdę bardzo się cieszy i że tak strasznie mnie kocha
wstał, zaczął skakac po pokoju i krzyczeć, ze będzie tatą

ojej, nie spodziewałam sie takiej reakcji, ale cieszę się, że i on tak się cieszy z tego
zaraz później juz planował przemeblowanie pokoju, chrzestnych, imię i cała resztę

całą noc widać było, że się cieszy, ciągle powatarzał, ze będzie tata i jaki jest szczęśliwy i że teraz musze bardzo dbac o siebie, i juz nawet planowal jak tu trase zmienic by ze mna jak najwiecej byc w domu....
no i trzeba jakos rodzicom powiedziec no i mówie, ze mu moze zaprosimy ich na kawe, i tak jak w tej restauracji, podamy na srodek buciki na talerzyku i wtedy powiemy, zę będa dziadkami

jej kochane jak sie cieszę
a w ogóle to na kulig dzisiaj jedziemy deszcz pada, ale w lesie dużo śniegu więc powinno być fajnie [COLOR="Silver"]

Piękna historia, aż się wzruszyłam. Tak entuzjastycznej reakcji męża chyba się nie spodziewałaś

Napisane przez Daysy85

Cześć, dawno mnie nie było...
U mnie pomalutku... na razie z mieszkania nici... nie ma nic fajnego.
W środę idziemy obejrzeć jakieś do częściowego remontu.
Zobaczymy co będzie.
W ogóle to beznadziejne to moje miasto... taka kaszanka jak nie wiem.
Ludziom się w głowach poprzestawiało. Za takie beznadziejne mieszkania tyle kasy ponad 200tys za 48m.
Jeżeli chodzi o moje samopoczucie to chyba coś podłapałam. Mam katar... wczoraj się już tak wkurzyłam , że psiknęłam sobie do nosa Otrivin i nie wiem czy dobrze zrobiłam, ale byłam w pracy i już nie mogłam w ogóle oddychać!!!

Misqa GRATULUJĘ !!!
Super relacja. Fajnie, że tak zareagował!

na pewno znajdziecie prześliczne mieszkanko, to kwestia czasu

Napisane przez strippi

ja tak samo prawie wszystko już zrobiłam
kurze pościerane, łazienka wyszorowana, kwiatki podlane, pranie suche zebrane, nowe nastawione, prawie ręczne namacza się w misce, malutka przebrana i nakarmiona teraz weranduje się przy oknie w wózku,
zostało pomyć naczynia, przygrzać sobie na parze pierogi, rozwiesić pranie z pralki, skończyć ręczne pranie.

Mąż poprasuje

Kobiety to jednak mają dużo na głowie, podziwiam zapał, bo mi się dziś nic nie chce

[martucha84]

Napisane przez neska22

MArtucha- bedzie dobrze!! musi byc

Napisane przez aniaaa84

Będzie zalka i w całości swoją uwagę będziesz mogła poświęcić remontowaniu gniazdka, znaczy się w sensie nadzorowania prac i akceptowania projektów

trzymam kciuki daj jutro znać

Napisane przez kliwia

martucha bede jutro jesc sniadanie i intenstywnie myslec o Tobie.
Zdolna jestes, na pewno sie uda

dziekujeeeeeeeeeee


poszlo dobrze...
tzn bylo naszych dziewczyn 20 i ponad 40 osob na poprawce z 3 innych grup - tragedia.. dlategno nierozsadzala ale kazde 2 stoliki mialy inne kolory kartek z pytaniami wszytkie kartki na ktorych odpowiadalysmy byly opieczetowane itd,,, wariactwo... jak losowalam pytnia mowilam w mysli fasolko pomoz mamusi oby cos prostego i wylosowalam 2 - jedno o ministerstwie co zaklada jesli chodzi o zajecia terapeutycznbe a 2 jakie rodzaje terapi podobaja mi sie najbardziej i dlaczego wiec bylam zadowolona wszytk pieknie opisalam (o ministerstwie takie lanie wody ale z ustawy) a to drugie mimo iz moje zdanie to dokladnie tak jak w ksiazce bylo bo ona jest nawiedzona potem pieknie opisalam swoje2 pytania ktore sama przygotowalam i jestem zadowolona... napewno nieobleje
oczywiscie pinowala jak perszing no ale ja niesciagalam wiec luz

ale stres byl ogromny nawet rano wymiotowalam wiedziala ze to ze stresu a nie ciazy... no ale wszytko sonczylo sie ok zapisalam ponad 7 stron a4 ale walilam jej cytatami skoro tak jej zalezalo na ksiazkach

teraz zalezy wsyztko od jej humoru
oczywiscie info zwrotne kazdy osobiscie na maila dostanie z tym co o nas mysli

Napisane przez atomufka

o pozdrow moje miasto Martucha juz ci napisala wszystko co trzeba zwiedzic ale piccolo nie polecam Moge ci polecic za to super kawiarnie " cacao republica" na ul zamkowej jedna z bocznych uliczek idac od starego rynku,moja siostra tam pracuje i robi pyszna goraca czekolade

aaa czemu niepolecasz picolo jest super

Napisane przez MisQa

ojej kobitki jak cudownie było

cudownieeeeeeeee

Napisane przez Rybulka

J
Martucha juz chyba skończyła egzamin...

no juz jestem pisalam ponad godzine

[neska22]

Napisane przez martucha84

dziekujeeeeeeeeeee


poszlo dobrze...
tzn bylo naszych dziewczyn 20 i ponad 40 osob na poprawce z 3 innych grup - tragedia.. dlategno nierozsadzala ale kazde 2 stoliki mialy inne kolory kartek z pytaniami wszytkie kartki na ktorych odpowiadalysmy byly opieczetowane itd,,, wariactwo... jak losowalam pytnia mowilam w mysli fasolko pomoz mamusi oby cos prostego i wylosowalam 2 - jedno o ministerstwie co zaklada jesli chodzi o zajecia terapeutycznbe a 2 jakie rodzaje terapi podobaja mi sie najbardziej i dlaczego wiec bylam zadowolona wszytk pieknie opisalam (o ministerstwie takie lanie wody ale z ustawy) a to drugie mimo iz moje zdanie to dokladnie tak jak w ksiazce bylo bo ona jest nawiedzona potem pieknie opisalam swoje2 pytania ktore sama przygotowalam i jestem zadowolona... napewno nieobleje
oczywiscie pinowala jak perszing no ale ja niesciagalam wiec luz

ale stres byl ogromny nawet rano wymiotowalam wiedziala ze to ze stresu a nie ciazy... no ale wszytko sonczylo sie ok zapisalam ponad 7 stron a4 ale walilam jej cytatami skoro tak jej zalezalo na ksiazkach

teraz zalezy wsyztko od jej humoru
oczywiscie info zwrotne kazdy osobiscie na maila dostanie z tym co o nas mysli


aaa czemu niepolecasz picolo jest super


cudownieeeeeeeee


no juz jestem pisalam ponad godzine

no to super!!!!!!!


a ja własnie godzinkę poćwiczyłam...... trza sie wziac ostro za siebie. cwiczyalm z miesiac, potem przestałam ale wiosna idzie wiec trzeba jakos wygladac a poza tym przed zafasolkowaniem warto zadbac o kondycje
wczesniej sprzatalam i prasowalam......

[atomufka]

martucha picollo to kiedys bylo spoko a teraz to juz nie bardzo

iwka28 to fajnie masz my tutaj mamy samych znajomych z polski.To az czasem wkurzajace jest bo prawie nie uzywamy angielskiego...

[domi7ks]

Ja tez sie za cwiczen wzielam, maseczki i nawet makijac w domu robie, bo akurat testuje tusz Max factora, wiec mam pretekst do malowania sie. A Tz tylko za mna chodzi

strippi w poniedzialek mija nam 2 miesiaca po porodzie i nawet nie czuje, ze bylam w ciazy. Co prawda przed ciaza wazylam 45 a teraz 54 ale tak jest lepiej ja przez pierwszy meisiac tez chodzilam jak strac na wroble, a teraz sie wszytsko unormowalo

martucha

Daysy trzymam kciukasy za mieszkanko

[strippi]

Napisane przez mona_ja

Strippi, a te pierogi to masz ugotowane i tylko chcesz je podgrzać? bo ja daję na patelnie, przypiekam aż sie zarumienią, robią sie takie chrupiace i pyszneee...

mama dzień wcześniej mi ugotowała i ja sobie odgrzałam na parze :

ja nie mogę smażonych rzeczy jeść

Napisane przez *Agatek*

kobietko kochana, każda nie fajnie wygląda po ciąży, ale z upływem czasu dochodzi do siebie, bo przecież ciąża kobietę bardzo dużo zmienia, przede wszystkim ciało więc w przeciągu 3 miesięcy myślę, że dojdziesz do siebie każdą z nas to czeka hehe, ja jestem straszny chudzielec a chciałabym przytyć z 10 kg bo tyle mi brakuje do normalnej wagi może wtedy cycek by mi podrósł

oj o cyckach to mi nie mów z rozmiaru 75B mam 85 D,E hahhaha
no u mnie 14 kg już na minusie ale chcę z 15 jeszcze

Napisane przez baja_86

Kobiety to jednak mają dużo na głowie, podziwiam zapał, bo mi się dziś nic nie chce

no ja jakoś mam dziś dobry humor i na dodatek jestem sama z maluszkiem i jakoś dajemy sobie radę