storczyk (orchidea) cz.III

[KarmazynowyKamyk]

Napisane przez doriskap

Kilka razy ten temat już był poruszany...
kropelki kleistej cieczy to może być glutacja - oznaka, że storczyk ma się dobrze, albo oznaka, że zaatakowało go robactwo np. wełnowce, albo tarczniki... trzeba obserwować czy podejrzanych lokatorów na kwiatkach....
a w jakim miejscu na liściu pojawiły się kropelki?

Jutro jak będzie jasno porobię zdjęcia...

[Dora1906]

Napisane przez cava

ojejuśku jaki piękny.
Czemu ja nie trafiam na woskowe?


Koraa22 - śliczne storczyki, te miniaturki są rozczulające.


Dora - idę o zakład, że zaraz dokupisz drugiego, a potem następnego... a potem witaj w klubie
Ta mania jest zaraźliwa i przenosi się drogą wzrokową.

Na pewno dokupię, już się czaję jaki by tu kupić kolejny.

[malenkaolusia]

Byłam dziś w tesco, natknęłam się na storki ale były już przebrane, większość już bez pąków wszystko obleciało, a cena 26,99 . Przesada
Poczekam na przeceny

[ArakibA]

Kolejne imieninowe zdobycze
Bordasek i cytrynek

[karolca]

a ja nie kupię już storczyków w OBI
Pierwszy kupiony w obi przeszedł dziś wycinanie gnijących korzeni - podlewam wyłącznie po przeschnięciu podłoża - średnio co 1,5 tygodnia. Musiałam potraktować go środkami owadobójczymi, bo tego białego robactwa było coraz więcej - przeniosły się na kwiaty
Choroba zatrzymała się, ale korzenie straciły przyczepność z podłożem. Wysuszyłam je w piekarniku, miejsce cięcia zasypałam cynamonem, wsadziłam w ostudzoną korę i zobaczę co będzie. Kwitnienie sklepowe nadal się utrzymuje, ale korzenie nie rosną. W ogóle. Nic. Zero. Null.

Drugi, ostatni mój nabytek, równiez zakupiony w obi, także ma jakiś robaczki, ale takie małe czarne kropeczki szybko ruszające się na liściach. Pojedyncze sztuki, ale też potraktowany został środkami na robale (bros). Korzenie powietrzne są nędzne, ale te "glebowe" są pięknie zielone, jest ich dużo, dużo. Nie widzę, aby coś się działo. Podlewany raz na 2 tygodnie, bo wolno przesycha.

Ale na pocieszenie miniaturka trochę ruszyła z miejsca. Pojawił się nowy listek, obudziły się dwa oczka - po jednym na każdej łodydze. Niestety nie przedłuża się stara lecz uschły, ale wzrasta trzecia, zaczęły pojawiać się korzonki powietrzne.

No i mój roczny hibiskus kwitnie na potęgę dostał boczne gałęzie, ma pełno pąków i rośnie jak szalony...

Na razie nie kupuję kwiatków, bo nie mam miejsca - oprócz storczyków mam jeszcze milion innych... gorzej mi to wytłumaczyć, jak zauroczę się jakimś w sklepie

[evilcia]

Zauważyłam w OBI w Katowicach prawidłowość, że chore falki zwykle nie mają tej folii przeźroczystej i stoją w innym miejscu niż zdrowe. Zauważyłam to po tym, że za każdym razem jak byłam tam w poszukiwaniu jakiegoś fajnego falka, to te które były w foliach jedynie miały brzydkie korzenie albo ceny mega zaporowe i stały na tych wózkach przesuwanych, a te co stały pomiędzy doniczkami na stołach itd. to miały pajęczyny i innych mieszkańców. A najsmutniejsze jest to, że właśnie te chore miały ciekawsze ubarwienie i multum ludzi się na nie decydowało, bo kwiatki ładne, nie patrząc kompletnie na stan korzeni czy liczbę dodatkowych mieszkańców

Ja też już nie mam miejsca. Jeszcze mam problem, bo jak przyjdzie zima, to będę musiała znaleźć miejsce na begonię, azalię i kalamondynę, które sobie stoją teraz na balkonie... A marzy mi się jeszcze jeden storczyk - biały falek z różowym/ fioletowym środkiem

[Maja 77]

Napisane przez doriskap

Kilka razy ten temat już był poruszany...
kropelki kleistej cieczy to może być glutacja - oznaka, że storczyk ma się dobrze, albo oznaka, że zaatakowało go robactwo np. wełnowce, albo tarczniki... trzeba obserwować czy podejrzanych lokatorów na kwiatkach....
a w jakim miejscu na liściu pojawiły się kropelki?

Hehe, nie glutacja tylko gutacja. Reszta się zgadza.

[Ariena]

Mój budyń nowe kwiatki otwiera i one mają inny kolor jak widać.

[Maja 77]

Napisane przez Ariena

Mój budyń nowe kwiatki otwiera i one mają inny kolor jak widać.

A to ci niespodzianka.

[KarmazynowyKamyk]

Witam ponownie,
Wstawiam zdjęcia tych kropelek...
Okazało się, że storczyki na południowym i północnym oknie to mają...
Na pędach i liściach.
Starałam się zrobić zdjęcie zawartości doniczki, ale nie wyszło... Aczkolwiek wygląda ok... Nie widzę żadnych żyjątek, może to jednak ta gutacja?

Na ostatnim zdjęciu moja Cambria, która wygląda kiepsko. Myślicie, że jeszcze coś z niej będzie? Czy lepiej ją wyrzucić?

Chciałam jeszcze obfocić Miltonię, która wygląda równie kiepsko jak Cambria, ale mi padły baterie.

[Joasiunia:)]

Ariena o jaaaaaaaaa jaki cudowny!!!:lo ve:

[doriskap]

Napisane przez KarmazynowyKamyk

Witam ponownie,
Wstawiam zdjęcia tych kropelek...
Okazało się, że storczyki na południowym i północnym oknie to mają...
Na pędach i liściach.
Starałam się zrobić zdjęcie zawartości doniczki, ale nie wyszło... Aczkolwiek wygląda ok... Nie widzę żadnych żyjątek, może to jednak ta gutacja?

Na ostatnim zdjęciu moja Cambria, która wygląda kiepsko. Myślicie, że jeszcze coś z niej będzie? Czy lepiej ją wyrzucić?

Chciałam jeszcze obfocić Miltonię, która wygląda równie kiepsko jak Cambria, ale mi padły baterie.

Na moje oko to glutacja a cambria wygląda na wysuszoną...

[KarmazynowyKamyk]

Napisane przez doriskap

Na moje oko to glutacja a cambria wygląda na wysuszoną...

A myślisz, że Cambria ma jakąś szansę jeszcze?
Czy już ją wyrzucić?
Chyba jednak zostanę przy phalenopsisach, bo te rosną jak szalone przy minimalnej uwadze z mojej strony...

[doriskap]

Napisane przez KarmazynowyKamyk

A myślisz, że Cambria ma jakąś szansę jeszcze?
Czy już ją wyrzucić?
Chyba jednak zostanę przy phalenopsisach, bo te rosną jak szalone przy minimalnej uwadze z mojej strony...

Jak ma jeszcze nie wyschnięte zdrowe korzonki (bo te co widać na zdjęciu są tragicznie suche) i odrobine woli życia przy minimalnym wysiłku z Twojej strony powinna wypuścić nowe pseudobulwy... ja moją cambrię traktuję podobnie do falków i zaraz po kwitnieniu zaczęła wyrastać nowa psb... moczę jąraz na tydzien po przeschnięciu podłoża przez ok 15-20 mni, nawoże raz w miesiącu... stoi przy południowym oknie ale zacieniona firanką...

[KarmazynowyKamyk]

Napisane przez doriskap

Jak ma jeszcze nie wyschnięte zdrowe korzonki (bo te co widać na zdjęciu są tragicznie suche) i odrobine woli życia przy minimalnym wysiłku z Twojej strony powinna wypuścić nowe pseudobulwy... ja moją cambrię traktuję podobnie do falków i zaraz po kwitnieniu zaczęła wyrastać nowa psb... moczę jąraz na tydzien po przeschnięciu podłoża przez ok 15-20 mni, nawoże raz w miesiącu... stoi przy południowym oknie ale zacieniona firanką...

Ja storczyki przestawiłam na parapet od południowej strony, bo musiałam zrobić miejsce na dziecięcy przewijak. Nie są niczym osłonięte. Zdecydowanie im to zaszkodziło, szczególnie w te upały co były ostatnio. Jak jest zimno, to na nie wieje z roszczelnionego okna.
Ciężkie życie mają... Ale i tak falki jakoś to znoszą i co jakiś czas mam nowe, piekne kwiaty...

[zmienniczka]

Napisane przez KarmazynowyKamyk

Witam ponownie,
Wstawiam zdjęcia tych kropelek...
Okazało się, że storczyki na południowym i północnym oknie to mają...
Na pędach i liściach.
Starałam się zrobić zdjęcie zawartości doniczki, ale nie wyszło... Aczkolwiek wygląda ok... Nie widzę żadnych żyjątek, może to jednak ta gutacja?

Na ostatnim zdjęciu moja Cambria, która wygląda kiepsko. Myślicie, że jeszcze coś z niej będzie? Czy lepiej ją wyrzucić?

Chciałam jeszcze obfocić Miltonię, która wygląda równie kiepsko jak Cambria, ale mi padły baterie.

jak masz ja zamiar wyrzucic to chetnie ja przygarne

[KarmazynowyKamyk]

Napisane przez zmienniczka

jak masz ja zamiar wyrzucic to chetnie ja przygarne

Mogę oddać Cambrię i Miltonię, ale transport pocztowy chyba by je dobił ostatecznie.
Więc jak jest ktoś z moich okolic i ma ręke do kwiatów, jest w stanie wydobyć z nich jeszcze jakieś życie, to zapraszam.

[doriskap]

Napisane przez KarmazynowyKamyk

Mogę oddać Cambrię i Miltonię, ale transport pocztowy chyba by je dobił ostatecznie.
Więc jak jest ktoś z moich okolic i ma ręke do kwiatów, jest w stanie wydobyć z nich jeszcze jakieś życie, to zapraszam.

Miltonki są bardziej skomplikowane w obsłudze niż falki, potrzebują większej wilgotności i nie przesychania podłoża do końca, ale też nie za bardzo mokro... ale cambri odpowiadają warunki podobne do falków tylko trzeba przesadzac częściej...
może wyciągnij cambrię z doniczki i zobacz w jakim stanie ma korzonki może uda się z niej jeszce coś odzyskac

[malenkaolusia]

Kurdę zauważyłam latające muszki przy storczykach. Jak się pozbyć tego badziewia?

[doriskap]

Napisane przez malenkaolusia

Kurdę zauważyłam latające muszki przy storczykach. Jak się pozbyć tego badziewia?

To ziemiórki - pozbyć się ich jest ciężko, na forum już kilka razy był poruszany ten temat... ja z fiołków pozbyłam się ich anty szkodnikiem z agrecolu w sprayu... spryskałam delikatnie górę podłoża bo bałam się, że może mieć zły wpływ na liście, minął tydzień i ziemór zarazie nie widać...

[Sylwia cypr]

Hej

Wstawiam obiecane zdjecia moich podopiecznych... nie jest tego duzo... ale moje

zdj. 1,2 wstazeczka - kwitnie od marca
zdj. 3 szalony keikowiec - tez od marca z kwiatuszkami
zdj. 4 imieninkowy - miesiac temu wypuscil keika a teraz chyba pedzik bedzie
zdj.5 niespodzianka - juz bez kwiatuszkow, ale kwitla przez 7 m-cy wiec musi odpoczac
zdj. 6 cambria - hmmm od 4 m-cy w takim samym stanie

[doriskap]

Napisane przez Sylwia cypr

Hej

Wstawiam obiecane zdjecia moich podopiecznych... nie jest tego duzo... ale moje

zdj. 1,2 wstazeczka - kwitnie od marca
zdj. 3 szalony keikowiec - tez od marca z kwiatuszkami
zdj. 4 imieninkowy - miesiac temu wypuscil keika a teraz chyba pedzik bedzie
zdj.5 niespodzianka - juz bez kwiatuszkow, ale kwitla przez 7 m-cy wiec musi odpoczac
zdj. 6 cambria - hmmm od 4 m-cy w takim samym stanie

Sylwia co Ty z nimi robisz, że tyle keików puszczają

[malenkaolusia]

Sylwia tego keikowca to bym Ci ukradła

[Maja 77]

A to mój "mazaj" w całej okazałości i jeszcze coś na dokładkę, kto mi powie co to za rodzaj storczyka (hehe, żeby nie było offtopu )

[breda]

ten mazaniec podobny do mojego żółtego mazańca :d
a takiego kaktusa mają u mnie babki w księgowości na oknie. szkoda tylko że kwitnie tak krótko...

[karolca]

Napisane przez Maja 77

A to mój "mazaj" w całej okazałości i jeszcze coś na dokładkę, kto mi powie co to za rodzaj storczyka (hehe, żeby nie było offtopu )

Echinopsis spachiana?

[nieinna]

Tak sobie nadrabiam kilkudniowe zaleglosci w czytaniu i patrzac na zdjecia kropelek na kwiatkach KarmazynowegoKamyka nie do konca jestem pewna czy to gutacja... Szczególnie na 4 zdjeciu, gdzie liscie sa pod swiatło widac jasniejsze obwódki dookoła kropelek co raczej wskazywałoby na żerowanie robali. U mnie za kazdym razem okazywały sie to wełnowce. Jestescie dziewczyny pewne ze to gutacja? i w ogóle... Myślałam, że ona "objawia się" tylko na pędzie.. Niech mnie oświeci ktoś mądrzejszy...

Maju, Twój mazaj jest cudowny!

Oczywiscie cała reszta Waszych kwiatków dziewczyny tez

[Maja 77]

Hmmm, faktycznie ja też myślałam że gutacja występuje tylko na pędach. Liście są już duże więc raczej nie rosną, no i taka ilość tych kropelek trochę mnie zszokowała. Karmazynowa, nie znalazłaś żadnych robali na twoim kwiatku?

[karolca]

moje storki masowo przechodzą gutację, ale kropelki pojawiają się na pędach, najczęściej w okolicy kwiatków. I dzieje się to pierwszy raz - upalne lato.

[zmienniczka]

dziewczyny, pojawiaja sie kropelki nie tylko na pedach w czasie gutacji !!!!!!! nie straszcie dziewczyny niech obada dokladnie storka...ja mialam na lisciach u mojego reanimowanego zupelnie bezkorzennego...