Naszych TŻtów mocno kochamy i cierpliwie sobie czekamy, a w międzyczasie gadamy, cz.2

[Wena90]

Wrócilam niedawno z nad jeziorka... hehe było prawie jak nad morzem
Przegięłam z opalaniem, a konswkwencje teraz mnie będą boleć i jutro zamiast być tam znowu będe umierać w domu
Widzę trochę popisałyście, ale nie mogę teraz poodpisywać czy sie odnieść, bo z głodu też zaraz umrę

[Kohnelia20]

arletka kurde taki maly i musi sie tak meczyc

[arletka13]

Napisane przez Kohnelia20

arletka kurde taki maly i musi sie tak meczyc

wiem, tak mi go szkoda
pokłóciłam się z tż napisał: jeśli ci nie odpowiadam to zmień sobie chłopaka", boże jak mnie teraz serce boli
nic mu nie odpiszę, niech przemysli co napisał

[Kohnelia20]

kochana a o co poszło jeśli można wiedzieć? może faktycznie zrobiłaś jak to się mówi z igły widły i dlatego tak zareagował

[Mystiquee]

Napisane przez Wena90

Wrócilam niedawno z nad jeziorka... hehe było prawie jak nad morzem
Przegięłam z opalaniem, a konswkwencje teraz mnie będą boleć i jutro zamiast być tam znowu będe umierać w domu
Widzę trochę popisałyście, ale nie mogę teraz poodpisywać czy sie odnieść, bo z głodu też zaraz umrę

Hahaha skąd ja to znam. Również dzisiaj przesadziłam ale na szczęście nie piecze i nie ściąga mnie skóra. Czerwono mi

[Rodzynka1989]

Napisane przez arletka13

wiem, tak mi go szkoda
pokłóciłam się z tż napisał: jeśli ci nie odpowiadam to zmień sobie chłopaka", boże jak mnie teraz serce boli
nic mu nie odpiszę, niech przemysli co napisał

Kurczę, mój TŻ też zawsze powtarza, żebym sobie znalazła lepszego, to przynajmniej nie będę miała żadnych problemów :/
Nie martw się, wszystko będzie dobrze

Jak tu dzisiaj pusto, gdzie się wszystkie podziewają???

[Dagunia]

Cześć Dziewczyny
No właśnie coś pusto tutaj ostatnio...
Montii gdzie jesteś? Jak reakcja rodziców? Muszę Was wywołać do odpowiedzi
Kohnelia dowiadywałaś się w urzędzie ? Jak ostatni egzamin?
Mabi porozmawiałaś z TŻ-tem ? Przeszła złość troszkę ?
Mystque jak dzisiaj Twój raczej ? Zeszło coś ?
Arletka ja jak poparzyłam twarz ( wrzące mleko) to smarowałam taką srebrną maścią, która robiła się czarna po pewnym czasie i "wyciągała" cały ten syf i przemywałam jakimś roztworem. Teraz nie mam śladu po oparzeniu. Byliście u lekarza z maluszkiem ?
Wena jak tęsknota? Chyba dobrze sobie dajesz rade, co ?

No i reszta dziewczyn pisać, pisać

[gwiazdeczka2009]

to ja ,to ja zacznę. A więcja mam ostatnio jakieś gorsze dni. Chodzę cały czas jakaś poddenerwowana, ciągle tylko coś muszę załatwiać, wszystko na mojej głowie jest,zmęczona jestem, zero jakiś przyjemnych sytuacji w tym tyg jakoś tak chyba potrzebuje odpoczynku, albo nei wiem okres się zbliża i hormony dają się we znaki, nie wiem...do tego jeszcze pisałam wam ,ze Tż oddał mój samochód do naprawy..ale do takiego beznadziejnego mechanika, bo powiedział,ze to mała usterka i nawet on tego nie spieprzy..i co? dzień po odbiorze samochodu znowu się popsuł, a mówiłam taka zła na niego byłam, wszystko muszę sama załatwiać ,bo on musi coś spieprzyć,albo zrobić nie po mojej myśli...jeszcze do tego dowiedziałam się wczoraj,że pewna usługa, do której zatrudniłam znajomego "fachowca" ,za którą zapłaciłam już jakiś spory czas temu nie została wykonana. O matko myślałam ,ze go zabiję...tak go powyzywałam przez telefon..a potem to już się poryczałam jak durna, ale musiałam jakoś odreagować...wtedy sprzed kompa raczył odejść mój Tż i mnie przytulił, uspokoił i niby wszystko oki...ale powiedział mi,ze za dużo płaczę,ze nie mam powodu...a kur.. jak się poryczę to raz na pół roku chyba, nigdy nie płaczę ..jestem raczej silną dziewczyna ,ale czasem lepiej dać ujście swoim smutkom..a Tż..jakiś mało czuły jest ostatnio, brakuje mi jego, kurcze mieszkamy razem,a ja za nim tęsknię, ja rano wychodzę do pracy, on wraca późno, obydwoje zmęczeni, nie mamy ochoty już na nic a dziś rano jak jechałam do prcay to mu napisałam,że go kocham..a on?o takiego buziaka mi przysłał..mógł odpowiedzieć ,że mnie też...brakuje mi jego czułości
Sorry,że takie smutasy od rana wam tu gadam,ale jak już nie pierwsza z nas, musiałam się wygadać i tyle. Już mi przynajmniej trochę lżej
I całe szczęście, jeszcze tylko do weekendu i mam upragniony urlop, może wróci mi mój wrodzony optymizm, bo gdzieś się ostatnio zgubił

[arletka13]

Napisane przez Kohnelia20

kochana a o co poszło jeśli można wiedzieć? może faktycznie zrobiłaś jak to się mówi z igły widły i dlatego tak zareagował

napisał mi wczoraj cos bardzo przykrego i nie wytrzymałam napisałam co o tym myślę, a on mi z tekstem żebym sobie innego znalazła jak on mi nie pasuje i że mi ciągle coś nie pasuje a tak wcale nie jest. a dzis po5 jechał na praktyki to jakby nigdy nic napisał "hej lala, zbieram się do pracy, miłego dnia" zrozum facetów

tak siostra była z nim u lekarza i ma jakąś pianke, maść do smarowania i solą fizjologicznaą ma to być przemywane.lekarz kazał siostrze jechać do szpitala ale ona nie chciała bo mateusz strasznie boi się lekarzy.

[Moon91]

Hej dziewczyny? co tam porabiacie? u mnie dzis znow duszno ale na szczescie slonca za chmurami aha no i za 1,5 tygodnia jade do gniezna z tztem i tzta ojcem

[Dagunia]

Ooo widzę że wczasy się szykują Macie jakieś plany co do zwiedzania ?

[Moon91]

Napisane przez Dagunia

Ooo widzę że wczasy się szykują Macie jakieś plany co do zwiedzania ?

ee tam wczasy na jeden dzien jedziemy. jego ojciec jedzie w sprawach sluzbowych za gniezno a nas wyrzuca w miescie. nie wiemy jeszcze gdzie pojdziemy. ale wiem ze wyjazd bedzie o 4 lub 5 w powrot ok 22

[Wena90]

Hello
Ja nie dawno wstałam, nie dobrze mi się spało, gorąco i te moje spieczone plecy, uszy i dekolt... :P

Dagunia, ech nie płaczę, ale źle to znoszę, nie histerycznie, ale jakoś tak dziwnie źle, raczej jestem taka poddenerwowana, ale może tłumię w sobie płacz i dlatego? Nie chcę za Nim płakać, on tam się bawi z kolegami, a ja mam płakać? O nie... Po złości to ja dużo mogę wytrzymać i zrobić... Wraca w sobotę wieczorem. Czekać jak głupia też na Niego nie będę...

gwiazdeczka2009, może jak odpoczniesz to wszystko się jakoś ułoży, bo tak zawsze jest, denerwujesz się i nagle się robi efekt domina... będzie dobrze
Mój TŻ tez ma takie zachowania, to u facetów raczej normalne. Ja miałam okres, że też za Nim tęskniłam, bo byl zmęczony po pracy na nic nie miał ochoty i nagle moje wysokie libido Mu przeszkadzało... Było mi przykro i już wkręcałam sobie rożne rzeczy... Albo jak się w coś wkręci, a to w lustrzankę a to w nowy rower, no ja leżałam cały dzień na łóżku, a on dostawał orgazmu przed kompem, czytając opinie, oglądając zdjęcia itd., a ja dostawałam szału...

arletka13, oni tak zawsze robią.. myślą, że lepiej udawać, że nic się nie stało, wszystko gra...a mnie to podjudza...

Moon91, fajnie Ci

[Dagunia]

Tam jest chyba jakaś osada czy coś takiego - może warto zobaczyć? Nie byłam tam nigdy to nie wiem

---------- Dopisano o 10:15 ---------- Poprzedni post napisano o 10:13 ----------

Wena zobacz jak to szybko zleciało Jeszcze tylko 2 dni Powiedz mu, żeby przwiózł Ci coś Będzie latał w poszukiwaniu idealnego prezentu

[Moon91]

Napisane przez Dagunia

Tam jest chyba jakaś osada czy coś takiego - może warto zobaczyć? Nie byłam tam nigdy to nie wiem

---------- Dopisano o 10:15 ---------- Poprzedni post napisano o 10:13 ----------

Wena zobacz jak to szybko zleciało Jeszcze tylko 2 dni Powiedz mu, żeby przwiózł Ci coś Będzie latał w poszukiwaniu idealnego prezentu

chyba jest jakis szlak piastowski czy cos. ja tez tam nie bylam

No niech Ci cos kupi powiedz ze cos Ci sie od zycia nalezy, niech sie facet chociaz postara i kupi Ci cos

[Wena90]

Dla mnie to trwa już całe wieki! :P
Pewnie i tak nie kupi Albo przepili już ta kasę
Wczoraj dzwonił 2 razy jak plażowałam i wieczorem miał wyłączoną komórkę, wkurzyłam się... wyłączyłam swoją i włączyłam rano, okazało się, że głupkowi się rozładował telefon, a nie pamięta pinu...

Chyba byłam kiedyś w Gnieźnie... a nawet nie chyba, ale nic nie pamiętam musiało to być bardzo dawno.

[marcia1003]

Napisane przez Moon91

Hej dziewczyny? co tam porabiacie? u mnie dzis znow duszno ale na szczescie slonca za chmurami aha no i za 1,5 tygodnia jade do gniezna z tztem i tzta ojcem

w sumie do Gniezna mam rzut beretem a nigdy nie byłam tzn raz przejeżdżałam tylko

Cześć.

[Rodzynka1989]

Heej
Ja dzisiaj wyjątkowo wstałam o 7, śniadanko odwiozłam TŻta, byłam na poczcie, wzięłam mamę, pojechałyśmy do miasta, wróciłam i teraz będę odpoczywać
TŻ mnie wczoraj baaardzo zaskoczył. Dzwoni do mnie, że za 2,5 godz u mnie będzie W środę. Co nie jest normalne, bo zazwyczaj cały tydzień nie ma czasu zjechać do domu. Ale się ucieszyłam
W niedzielę bierzemy kuzyna z dziewczyną i jedziemy na cały dzień nad jeziorko, pogrillujemy sobie i będzie fajnie Oby tylko pogoda nam dopisała. A w sobotę jedziemy do znajomego zawieźć część moich rzeczy, bo on pracuje w Holandii tam gdzie ja też potem jadę. Tylko on jeździ swoim samochodem i może mi zabrać najcięższe rzeczy.

Wena już niedługo Twój TŻ wraca
Moon fajnie, taki jednodniowy wypad Was czeka
Dagunia a jak tam u Ciebie???
Gwiazdeczka, to tylko przejściowe, będzie dobrze, wszystko się ułoży. Teraz nawet pogoda temu nie sprzyja, bo wszyscy zmęczeni chodzą...
Arletka, faceci nie przejmuja się i nie "obrażają" tak jak my. Nie biorą tego wszystkiego tak bardzo do siebie. Widzę to po swoim TŻcie... Po nim to spływa jak po kaczce.

[Moon91]

Napisane przez marcia1003

w sumie do Gniezna mam rzut beretem a nigdy nie byłam tzn raz przejeżdżałam tylko

Cześć.

Cześć no ja co miesiac mam okazje ale w roku szkolnym to w domu mieli pretenje ze gdzies jade bo zawale przez ten wyjazd caly rok . dlatego teraz sie domagam pozwolenia bo mam wakacje i czesciowo je dostalam. a ja nawet nie przejezdzalam. mysle ze ok 300 km mam z kolobrzegu do gniezna jakos tak bo sie jedzie 4 do 5 godzin

[Wena90]

Rodzynka1989, super niespodzianka i fajne plany
Dla mnie to jeszcze długo :P do tego wyposzczona jestem, że szok

marcia1003, hej

Dagunia, no właśnie... pytasz pytasz, a co u Ciebie?

Wczoraj oglądałam "Brzydką prawdę", uśmiałam się, wzruszyłam i wkręciła mi się piosenka z filmu Natasha Bedingfield-Pocketful Of Sunshine.

[marcia1003]

Wena nadrobicie jak wróci będzie ostro

[Wena90]

To na pewno ale mam nadzieję, że żadnej głupoty tam nie zrobił ....

[Rodzynka1989]

Napisane przez Wena90

To na pewno ale mam nadzieję, że żadnej głupoty tam nie zrobił ....

Nie zrobił, nie zrobił

[gwiazdeczka2009]

Napisane przez Wena90

To na pewno ale mam nadzieję, że żadnej głupoty tam nie zrobił ....

Pewnie jedyną głupota jaką tam zrobił było to,ze wypił najmniej browarów spośród towarzyszy, a pierwszy nawalony chodził po plaży w nocy na waleta potem zasnął na piasku i nie pamięta powrotu do pokoju, jak go kumple prowadzili:hahah a:
Zobaczysz zaraz będzie w domku i mu powiesz,że już go nigdzie samego nie puścisz i jak się dopadniesz do niego to i jemu się odechce samotnych wypadów

[marcia1003]

Wena no coś Ty ...

[Mystiquee]

Napisane przez Dagunia

Cześć Dziewczyny
No właśnie coś pusto tutaj ostatnio...
Mystque jak dzisiaj Twój raczek ? Zeszło coś ?

Zeszło Jeszcze tylko jeden dzień i myślę ze już będzie normalnie.
Pierwsze prawdziwe opalanko, wiec się tego spodziewałam.

Natknęłam się dzisiaj na forum, gdzie dziewczyna mówiła, że ma 20 lat i chciałaby już mieć dziecko. I tak sobie dzisiaj uświadomiłam, że nie mogłabym mieć teraz dziecka. Chyba nawet bym nie chciała. To jest cud, wspaniały cud ale chce się jeszcze wyszaleć. Mam tyle planów, chce zrobić sobie kurs na opiekuna kolonii razem z moja przyjaciółką, chcemy sobie jeździć nad morze razem i przeżywać to co kiedyś podczas obozów. Wiem, że to nie to samo, ale ta atmosfera
Doszłam również do wniosku, że małżeństwo nie zepsuje tego co chce robić. Uważam, że tak samo można szaleć w małżeństwie jak w panieństwie. Oczywiście nie chodzi mi tu o podrywanie facetów. Jakbym miała dziecko zaraz po ślubie to byłby koniec moich marzeń, żadnych wyjazdów z przyjaciółmi... Dziecko na pierwszym miejscu. Nie jestem gotowa na takie poświęcenie
TŻ i ja chcemy się wyszaleć, wyjeżdżać i bawić. A mieszkanie razem nam to ułatwi

[Wena90]

Mam nadzieję, że ani nic z jakimiś, ani nic głupiego po alkoholu... faceci to mają wtedy odpały. Raz jak dzwonił przyznał się, że nie będę z czegoś zadowolona... Jarali lolka na plaży... Ja nie mówię, czasem się wylajtować można, sama kiedyś bardzo dużo paliłam, ale teraz jestem na nie. I niby poza tym spokój... A, że prawda jest jak oliwa i na wierzch zawsze wypływa, złamie kredyt zaufania to konsekwencje będą straaaaaaaaaaaszne! :P Niech już wraca...

Mystiquee, popieram!

[gwiazdeczka2009]

Wena dokładnie zobaczysz po jego zachowaniu co tam się naprawdę działo, nikt nie jest kłamcą doskonałym.. ale na zapas nie ma co się zamartwiać.A że zapalił..no cóż męskie wypady nie obędą się raczej bez piwka itp... niestety..
Mystiquee no jasne,że się musisz wyszaleć!!! żeby potem nie żyło,ze się w młodości nie wyszumiałam i żałować cały czas.A tak jak sobie teraz pozwolisz to potem przyjdzie taki czas,ze stwierdzisz ja już się nabawiłam w swoim życiu, mogę teraz pobawić się ze swoim dzieckiem też sądzę ,ze małżeństwo w tym nie przeszkadza...dziecko no to już większy obowiązek,ale żeby je odchować trochę i z nim można realizować swoje marzenia (może te trochę spokojniejsze, ale jednak)

[Wena90]

gwiazdeczka2009, dokładnie tak do tego co napisałaś do mnie i tego co napisałaś do Mystiquee

[Mystiquee]

Napisane przez gwiazdeczka2009

Mystiquee no jasne,że się musisz wyszaleć!!! żeby potem nie żyło,ze się w młodości nie wyszumiałam i żałować cały czas.A tak jak sobie teraz pozwolisz to potem przyjdzie taki czas,ze stwierdzisz ja już się nabawiłam w swoim życiu, mogę teraz pobawić się ze swoim dzieckiem też sądzę ,ze małżeństwo w tym nie przeszkadza...dziecko no to już większy obowiązek,ale żeby je odchować trochę i z nim można realizować swoje marzenia (może te trochę spokojniejsze, ale jednak)

Bardzo chce mieć dziecko, ale to jeszcze nie czas.
Mój TŻ poczeka, nie będę robiła czegoś przeciwko sobie, zresztą on jest tak samo w gorącej wodzie kąpany jak ja Tak samo chce jeszcze poszaleć W przyszłym roku będzie już miał 25 lat... Ależ on stary faceci na szczęście są płodni cały czas ihih