|
Notka |
|
Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo. |
Pokaż wyniki sondy: Jaki wybieramy tytuł IV cz. naszego wątku? | |||
Mamy majowo-czerwcowe imiona dla dzieci mają prawie gotowe. |
![]() ![]() ![]() ![]() |
3 | 4,29% |
Majowo-czerwcowe mamy - imiona dla dzieci wybieramy. |
![]() ![]() ![]() ![]() |
5 | 7,14% |
Jak ten czas szybciutko leci, wybieramy imiona dla dzieci. |
![]() ![]() ![]() ![]() |
3 | 4,29% |
Minie zima, przyjdzie wiosna, każda mama będzie radosna. |
![]() ![]() ![]() ![]() |
2 | 2,86% |
Zima minie, wiosna nadejdzie, przy każdej mamie dziecko będzie. |
![]() ![]() ![]() ![]() |
5 | 7,14% |
Miną II, III, IV... W maju pierwsze dzieci ujrzymy na świecie. |
![]() ![]() ![]() ![]() |
3 | 4,29% |
Co to pajac, rogal, pomocy! Plotkujemy od rana do nocy. |
![]() ![]() ![]() ![]() |
7 | 10,00% |
Luty, marzec, kwiecień, maj - w czerwcu będzie komplet mam! |
![]() ![]() ![]() ![]() |
42 | 60,00% |
Głosujący: 70. Nie możesz głosować w tej sondzie |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#2251 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 3 234
|
Dot.: Nasze brzuchy szybko rosną, urodzimy późną wiosną. Mamusie V-VI 2012 cz. III
Ja w niedzielę 26t
![]() Gdzie się trzeba zapisać do położnej? w przychodni? ona przychodzi do domu??
__________________
05.05.2012 Aleksander
![]() Aniołek (06-2011)[*] Aniołek (11-2010)[*] Po szklistych oczach je poznasz, po chwiejnym głosie Po marzeniach w pył obróconych, po kołysankach nie wyśpiewanych Po imionach nie nadanych, po smutku lepiej lub gorzej skrywanym Po tym wszystkim poznasz Aniołkowe mamy.... |
![]() ![]() |
![]() |
#2252 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 4 051
|
Dot.: Nasze brzuchy szybko rosną, urodzimy późną wiosną. Mamusie V-VI 2012 cz. III
Dziewczyny, zanim ja urodzę Wy już będziecie miały TO za sobą i będziecie doświadczonymi mami...
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#2253 | ||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
|
Dot.: Nasze brzuchy szybko rosną, urodzimy późną wiosną. Mamusie V-VI 2012 cz. III
Cytat:
Dzisiaj spędziliśmy fajne popołudnie, więc nie chcę już wracać do tego tematu, ale im będzie bliżej zapisów (koniec lutego), tym bardziej będę naciskać, ze wszystkimi formami nacisku z płaczem włącznie. Jak się nie da po dobroci i właśnie - po dorosłemu.... I tak jak ania_85 pisała, znamy się 10 lat, więc mam nadzieję, że doświadczenie jakoś pomoże mi go przekonać... (swoją drogą ania_85 - 85 to Twój rok urodzenia? Jeśli tak, to jesteśmy równolatkami ![]() Historia z kafelkami świetna ![]() ---------- Dopisano o 20:18 ---------- Poprzedni post napisano o 20:17 ---------- Cytat:
![]() |
||
![]() ![]() |
![]() |
#2254 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 4 051
|
Dot.: Nasze brzuchy szybko rosną, urodzimy późną wiosną. Mamusie V-VI 2012 cz. III
[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;31747038]
Hehe ja też, bo ja jestem w 19tc ![]() Racja! ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#2255 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
|
Dot.: Nasze brzuchy szybko rosną, urodzimy późną wiosną. Mamusie V-VI 2012 cz. III
Ja już chcę to połówkowe USG :/ Nie, żeby sobie popatrzeć na dzidziola ani nawet żeby poznać płeć, ale chciałabym mieć choć jakąś pewność, że jest OK....
|
![]() ![]() |
![]() |
#2256 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: okolice Pucka
Wiadomości: 311
|
Dot.: Nasze brzuchy szybko rosną, urodzimy późną wiosną. Mamusie V-VI 2012 cz. III
u mnie też już leci 26 tc, wg OM termin porodu mam na 03.05 a wg USG na 02.05, ciekawe kiedy urodzę?
Kupiłam dzisiaj w aptece lactulozum bo od 4 dni nie byłam w toalecie, od jutra będę to coś brała, zobaczymy czy będzie jakiś efekt, macie jakieś doświadczenie z tym specyfikiem? |
![]() ![]() |
![]() |
#2257 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 756
|
Dot.: Nasze brzuchy szybko rosną, urodzimy późną wiosną. Mamusie V-VI 2012 cz. III
[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;31747038] 85 to Twój rok urodzenia? Jeśli tak, to jesteśmy równolatkami
![]() [/QUOTE] tak i zauwazylam,ze mamy wiele wspolnego, nie czujemy instynktu, boimy sie macierzynstwa i jestesmy histeryczkami ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#2258 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
|
Dot.: Nasze brzuchy szybko rosną, urodzimy późną wiosną. Mamusie V-VI 2012 cz. III
Cytat:
![]() ![]() Ale cała reszta się zgadza ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#2259 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 5 276
|
Dot.: Nasze brzuchy szybko rosną, urodzimy późną wiosną. Mamusie V-VI 2012 cz. III
|
![]() ![]() |
![]() |
#2260 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: w poduchowie:)
Wiadomości: 12 503
|
Dot.: Nasze brzuchy szybko rosną, urodzimy późną wiosną. Mamusie V-VI 2012 cz. III
Cytat:
kilka stron wczesniej zamieszczałam skan książeczki nivea tam pisało
__________________
![]() ![]() 09.04.2012 córa ![]() 19.04.2017 ![]() 31.01.2018 ![]() 06.02.2019 Kropek ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#2261 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 756
|
Dot.: Nasze brzuchy szybko rosną, urodzimy późną wiosną. Mamusie V-VI 2012 cz. III
Uciekam dziewuszki tzn to taka przenosnia bo jak moge uciekac na lezaco?
![]() Zycze Wam milego weekendu |
![]() ![]() |
Okazje i pomysły na prezent
![]() |
#2262 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 4 051
|
Dot.: Nasze brzuchy szybko rosną, urodzimy późną wiosną. Mamusie V-VI 2012 cz. III
Pa Aniu!
Głodna jestem... Znowu... ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#2263 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 128
|
Dot.: Nasze brzuchy szybko rosną, urodzimy późną wiosną. Mamusie V-VI 2012 cz. III
_agata jeśli chodzi o szkołę rodzenia to po pierwsze musiałabym tam chodzić sama (tż nie pozwolą w pracy zamieniać się zmianami co jakiś czas), a uważam, że sama mama jednak nie powinna chodzić sama tylko wspólnie przeżywać takie rzeczy jakby właśnie chociaż uczestnictwo w zajęciach. Po drugie tak jak mówi slimaczek19-co z tego,że położne nauczą nas jak oddychać itp. jak w podczas porodu i tak wszystko może wziąć w łeb bo w bólu i tak chyba kobiety nie trzymają się regułek tylko "rodzą instynktownie", a położna i tak mówi co mamy robić. I po trzecie za zbędne uważam poruszanie tematów typu "pozycje podczas porodu" jak u nas w szpitalu i tak kobiety rodzą na leżąco i tak.Oczywiście nie zrozum mnie źle-nie mam nic do szkoły rodzenia
pietrusia i reszcie Gratulacje ![]() Tacca każda z Nas urodzi w innym terminie ale łączy nas jedna wspólna rzecz-żadna z nas potem nie będzie miała czasu na wizaż tak jak teraz ![]() ![]() Dziewczyny takie dość trudne pytanie. Czy macie zamiar, że tak powiem..yghm..yghm..dać położnej "w łapę"?wiem że ludzie paskudztwa nauczyli i dlatego teraz się oglądają, no ale jak się nie da to oleją i Ciebie i Maluszka ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#2264 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
|
Dot.: Nasze brzuchy szybko rosną, urodzimy późną wiosną. Mamusie V-VI 2012 cz. III
Cytat:
Ale to tylko moja opinia, nie musisz się z nią zgodzić. Co do drugiego pytania - nie, nie mam zamiaru, ale też dlatego bardzo chcę, żeby TŻ był ze mną przy porodzie, a TŻ i mama - po nim, na szczęście moi rodzice mieszkają bardzo blisko szpitala (jeśli będę rodzić w tym, w którym planuję) i wiem, że mogę na mamę liczyć, w razie, gdyby położne nie były zbyt pomocne. Akurat w tej kwestii mam bardzo duży komfort. |
|
![]() ![]() |
![]() |
#2265 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 4 051
|
Dot.: Nasze brzuchy szybko rosną, urodzimy późną wiosną. Mamusie V-VI 2012 cz. III
Cytat:
![]() ![]() Nie mam zamiaru nikomu "dawać w łapę", bo nie wiem nawet komu. Zastanawiam się ewentualnie nad opłaceniem położnej prywatnie. Istnieje taka możliwość. Ale nie jestem pewna, czy zostanę przyjęta do szpitala, w którym chciałabym rodzić, bo jak czytam to jest oblegany. Więc wcześniejsze dogadanie się z ewentualną prywatną położną mija się z celem. ![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#2266 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
|
Dot.: Nasze brzuchy szybko rosną, urodzimy późną wiosną. Mamusie V-VI 2012 cz. III
|
![]() ![]() |
![]() |
#2267 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 247
|
Dot.: Nasze brzuchy szybko rosną, urodzimy późną wiosną. Mamusie V-VI 2012 cz. III
Sto lat mnie nie było
![]() widzę, że wieczorny głód daje się wszystkim we znaki ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#2268 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 351
|
Dot.: Nasze brzuchy szybko rosną, urodzimy późną wiosną. Mamusie V-VI 2012 cz. III
|
![]() ![]() |
![]() |
#2269 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 2 332
|
Dot.: Nasze brzuchy szybko rosną, urodzimy późną wiosną. Mamusie V-VI 2012 cz. III
Dziewczyny, padło gdzieś pytanie o laktulozę. Ja nie mam takich problemów na szczęście i nigdy nie musiałam się niczym wspomagać, ale moja przyjaciółka ma przepotworne problemy - ma coś z drogami żółciowymi i nie może jeść błonnika np. w owocach itd, bo od razu dostaje wielkiego brzucha i coś jej się tam zatyka w drogach żółciowych, więc rzeczywiście, często wizyta w toalecie dla niej kończy się po prostu krwawieniami z odbytu. Straszna sprawa... Powiem Wam, że bardzo, bardzo sobie chwali laktulozę
![]() ![]() Jeszcze jeżeli jesteście przerażone tym, że Wasi TŻ-ci nie chcą chodzić z Wami do szkoły rodzenia czy rodzić z Wami, to może uda mi się Was uspokoić i pocieszyć ![]() U mnie było tak, że ja najpierw chciałam, żeby mąż był przy porodzie, ale nie naciskałam, bo widziałam, ze on tak średnio. Ustaliliśmy, że będzie ze mną, ale potem jak będzie chciał to wyjdzie, a ja nie będę miała pretensji ani żalu. Potem, w trakcie kolejnych miesięcy ciąży, ja czułam się coraz pewniej i coraz mniej chciałam, żeby mąż ze mną był na porodówce, a tu niespodzianka...on chciał coraz bardziej, ale do końca nie był przekonany. Potem spotkał się z kolegą, który był przy porodzie i powiedział mojemu męzowi, że to najcudowniejsze doświadczenie w życiu i że będzie żałował do końca życia, jeżeli nie będzie "rodził" ze mną. I mój mąż oświadczył mi nagle, że on chce, ale zostawiliśmny sobie taką furtkę - że ja nie będę miała nic przeciwko jeżeli on wyjdzie i jednocześnie jeżeli ja nie będę się czuła na siłach rodzić przy nim, to on wyjdzie. Z takim założeniem pojechaliśmy do szpitala ![]() ![]() ![]() ![]() Na pewno nie warto szantażować, wymuszać, płakać, bo naprawdę niektórzy faceci po prostu NIE CHCĄ w tym uczestniczyć i nie ma w tym nic złego. Przymus może się potem skończyć np. problemami w sypialni. Nie obrażajcie się na nich, jeżeli nie czują się gotowi - to nie znaczy, że będą gorszymi ojcami. Może uda się Wam ustalić jakieś rozwiązanie kompromisowe? Że np. najpierw będzie z Wami a potem sobie wyjdzie. A może jak nie będziecie przypierać do ściany, to sami zmienią zdanie? Często, jak wiele z nas reagują po prostu tak, bo nie chcą, żeby na nich coś wymuszać, a jak im odpuścicie, to stwierdzą, że może warto? Mam koleżankę, której mąż - lekarz odbierał wszystkie 3 porody, mam też taką, która razem z mężem rodzić nie chciała i jej mąż też nie. A jeżeli macie różne zdania, to spróbujcie spokojnie porozmawiać i dojść do takiego kompromisu, żebyście Wy się czuły bezpieczne na porodówce, a oni nie czuli się zmuszani do udziału w "krwawej rzeźni" wbrew swojej woli. Mąż faktycznie jest przydatny np. przy podaniu wody czy jak pielęgniarka nie obchodzi się zbyt delikatnie z dzieckiem to wystarczy jedno groźne spojrzenie - u mnie własnie tak było, ale naprawdę, to, że będzie czy nie będzie go przy porodzie nie świadczy o tym, że będzie dobrym czy złym ojcem ![]() |
![]() ![]() |
Okazje i pomysły na prezent
![]() |
#2270 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 4 051
|
Dot.: Nasze brzuchy szybko rosną, urodzimy późną wiosną. Mamusie V-VI 2012 cz. III
Ja nie jestem na 100% pewna, czy chcę, żeby mąż był ze mną przy porodzie.. Jakby właśnie zemdlał? Mam się dodatkowo martwić o niego? To dobry chłop jest... Nie chcę, żeby mu się coś stało... Choć z drugiej strony, jak pomyślę, że łazi gdzieś i się denerwuje, pali papierosa za papierosem... Nie wiem co gorsze...
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#2271 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: wrocław
Wiadomości: 335
|
Dot.: Nasze brzuchy szybko rosną, urodzimy późną wiosną. Mamusie V-VI 2012 cz. III
Tacca ja chce zeby moj byl ale czekal za drzwiami, bo nie chce zeby patrzyl jak krzycze jak jest krew i to wszystko i nawet dwoch znajomych nam opowiadalo dosc nie mile wspomnienia z porodowki,jeden zemdlal... a drugi przez rok nie mogl sie kochac z zona bo mial uraz.. jak sie napatrzyl na to wszystko.. echm wiec wole zeby moj stal pod drzwiami
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#2272 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
|
Dot.: Nasze brzuchy szybko rosną, urodzimy późną wiosną. Mamusie V-VI 2012 cz. III
Szmaragdowy Kotku, jeśli chodzi o mojego męża, to jemu żaden widok nie jest straszny, w tym poród. Z tym nie było problemu od początku, właściwie to bardziej moja decyzja niż jego. Tego bym akurat na nim nie wymusiła, bo zgadzam się z Tobą, że to jest albo może być ciężkie przeżycie i taką decyzję musi podjąć sam. Ale to nie jest problem, a jak mu kolega zaczął opowiadać, że on też patrzył "w krocze" i "najlepszy" widok, to jak się dziecko rodzi z trójkątną głową, to już prędzej mi się robiło słabo niż jemu.
Natomiast u nas jest problem ze szkołą rodzenia tylko. On chyba nie chce do niej chodzić, bo ma jakieś dziwne wyobrażenie. A ja uważam, że akurat sr bardzo by się nam przydała i dlatego akurat w tej kwestii będę nalegać, ale to chyba nic złego, przecież sr to nie żadna trauma i ujma na honorze dla faceta ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#2273 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 4 051
|
Dot.: Nasze brzuchy szybko rosną, urodzimy późną wiosną. Mamusie V-VI 2012 cz. III
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
#2274 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 2 949
|
Dot.: Nasze brzuchy szybko rosną, urodzimy późną wiosną. Mamusie V-VI 2012 cz. III
Znowu mam kilka stron w plecy, bo od dwóch dni nie miałam kompletnie czasu na internet, a teraz też wpadłam tylko na chwilkę i zaraz się wyłączam, bo mi chyba plecy odpadną z bólu (zaczyna się...) - muszę się położyć
![]() Chciałam się tylko pochwalić, że wczoraj zrobiłam atak na jednego fajnego lumpka i w końcu - I did it! - kupiłam pierwsze kilka ciuszków dla mojego synuśka ![]() ![]() A jutro chyba jedziemy wreszcie porozglądać się za wózkami i innymi rzeczami, no chyba że znowu będzie jakaś śnieżyca i nas zatrzyma w domu ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#2275 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 4 051
|
Dot.: Nasze brzuchy szybko rosną, urodzimy późną wiosną. Mamusie V-VI 2012 cz. III
Cytat:
![]() Zdaj relację z jutrzejszych oględzin. ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#2276 | |||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 909
|
Dot.: Nasze brzuchy szybko rosną, urodzimy późną wiosną. Mamusie V-VI 2012 cz. III
Cytat:
![]() Cytat:
![]() ![]() a jeżeli chodzi o sr to wydaje mi się że utarło się że chodzi sie do sr z mężem/partnerem i tak jest kobietom raźniej, więc dlaczego miałaby go nie przekonywać. Oboje będą rodzicami i nawet jeśli uważa że nic z tych zajęć pożytecznego nie wyniesie to uważam że jeżeli kobieta chce chodzić to facet powinien jej towarzyszyć- to w końcu ona będzie rodzić i to ona chce sobie to ułatwić, dowiedzieć się co ją czeka. Dzieci sobie same nie zmajstrowałyśmy ![]() ![]() Cytat:
![]() ![]() |
|||
![]() ![]() |
![]() |
#2277 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 2 949
|
Dot.: Nasze brzuchy szybko rosną, urodzimy późną wiosną. Mamusie V-VI 2012 cz. III
|
![]() ![]() |
![]() |
#2278 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 2 332
|
Dot.: Nasze brzuchy szybko rosną, urodzimy późną wiosną. Mamusie V-VI 2012 cz. III
To zależy od faceta ![]() ![]() ![]() ![]() Perse - moim zdaniem jedyne wyjście jest takie - nie chce, niech nie chodzi. Naprawdę dacie sobie radę ![]() ![]() ![]() ![]() Ale tak jak mówię, wiesz, moim zdaniem zmiana pieluchy czy kąpanie to naprawdę prozaicznie proste czynności - wystarczy, że raz czy dwa zrobicie to razem i nie będzie żadnego problemu ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Edytowane przez SzmaragdowyKotek Czas edycji: 2012-01-20 o 22:01 |
![]() ![]() |
![]() |
#2279 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
|
Dot.: Nasze brzuchy szybko rosną, urodzimy późną wiosną. Mamusie V-VI 2012 cz. III
Cytat:
Dokładnie jest tak, jak piszesz. Co do samego porodu natomiast, to właśnie, zdążyłam się już naczytać, że ta pierwsza faza może bardzo długo trwać i wtedy najczęściej położnej nie ma przy nas i przydaje się ktoś, kto pomoże, przyniesie wodę, czy po prostu z nami pobędzie. Jak już się zacznie ta "hardcorowa" faza, to jeśli nie będzie miał ochoty patrzeć, to może wyjść, ale wtedy już będę zapewne pod opieką położnej. Jednak znając mojego męża, będzie chciał zostać, natomiast tutaj zostawię mu absolutnie wolną rękę. Na początku nie chciałabym zostać sama, no ale też żadnych okropności nie każę mu oglądać. Choć poród to przy filmach, które on ogląda (Piła i takie tam) pikuś.... |
|
![]() ![]() |
![]() |
#2280 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 4 051
|
Dot.: Nasze brzuchy szybko rosną, urodzimy późną wiosną. Mamusie V-VI 2012 cz. III
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:58.