Nałogowe Kosmetykoholiczki - część XIII

[snowqueen]

Napisane przez iceflower

Od dwóch lat. Ale powoli coraz poważniej myślimy o budowie.

To trzymam kciuki, żeby udało Wam się jak najszybciej zrealizować te plany, skoro już tak długo o tym myślicie

Napisane przez iceflower

W sztucznym świetle modelowy pudrowy róż, a w dziennym bardziej wpada w beż/brzoskwinię. I ma takie maciupkie srebrne drobinki których praktycznie nie widać, ale jednak ten kolor wygląda inaczej.

Piękności

Napisane przez Organzza

mnie też od razu spodobał się ten mebel
widziałam już taki system otwierania w szafkach kuchennych i też zastanawiałam się, czy to się kiedyś nie wyrobi od częstego naciskania

brzmi nieźle, choć chyba na pierwszy raz wzięłabym coś bardziej jadalnego

Mi się taki system bardzo podoba, kiedyś u kogoś się z tym spotkałam i wyglądało bardzo solidnie

Weź wanilię i czekoladę

Napisane przez iceflower

Jejku, ciemno, zimno, szaro, ja chcę do łóżka. A pomyśleć że to dopiero początek jesieni.

U mnie to samo... Już czuję nadchodząca jesienną depresję

Napisane przez karolina1985

No właśnie i czy nie ma śladów rąk ciągle, zwłaszcza przy dzieciach

Przy małych dzieciach za to jest ten plus, że niekoniecznie tak łatwo wykombinują, jak to otworzyć i nie ma się o co uderzyć


Te balsamy Flos Lek kupujesz w SP? W moim w Rynku nie ma, musiałabym poszukać jeszcze w innym, a zupełnie mi nie po drodze

[isa666]

Napisane przez Organzza

Isa, chcesz rozjaśnić skórę?

Może odrobinę, bo czemu nie? Od zawsze lubiłam się w jasnej cerze i jak oglądam moje stare zdjęcia z czasów, gdy pracowałam na poczcie to wtedy byłam taka biała jak jakaś gejsza Wydaje mi się, że z wiekiem jakoś lekko ściemniałam

Napisane przez iceflower

Chyba nie mają się nijak bo z tego co patrzyłam u nich na stronę, to to nie są produkty z kwasami. Aczkolwiek składy Ava ma ciekawe, kiedyś może się na coś skuszę, ale jaśniejszej cery to mi już nie trzeba, więc raczej celowałabym w inne serie.

Ja właśnie doczytałam, że serię profesionalną sprzedają tylko salonom i kosmetyczkom Ale moja koleżanka jest kosmetyczką, więc może w razie czego by mi zamówiła


I tak jeszcze przy okazji: Inglot widzę dobrze się trzyma w Emiratach. Już kolejny program z cyklu Chcę być piękna, w którym malują kobity właśnie Inglotem Wcześniej używali zwykle górnopółkowej kolorówki albo MAC-a Swoją drogą pani, ktora malowała miała świetny lakier na paznokciach: rażąco koralowy Ciekawe czy z Inglota własnie

[snowqueen]

A ja wolę być lekko opalona, mam bardzo płytko unaczynioną skórę i jak jestem blada, wyglądam po prostu na chorą, dodatkowo uwydatnia się to, że policzki czerwone, a pod oczami po prostu czarno...

[karolina1985]

Napisane przez iceflower

Chyba nie mają się nijak bo z tego co patrzyłam u nich na stronę, to to nie są produkty z kwasami. Aczkolwiek składy Ava ma ciekawe, kiedyś może się na coś skuszę, ale jaśniejszej cery to mi już nie trzeba, więc raczej celowałabym w inne serie.

Z Avy miałam maseczkę pomidorową i karotenową chyba. Obie b.fajne.
Na pewno coś jeszcze, ale nie pamiętam co

Napisane przez snowqueen

Przy małych dzieciach za to jest ten plus, że niekoniecznie tak łatwo wykombinują, jak to otworzyć i nie ma się o co uderzyć


Te balsamy Flos Lek kupujesz w SP? W moim w Rynku nie ma, musiałabym poszukać jeszcze w innym, a zupełnie mi nie po drodze

A to racja

W SP kupowałam tylko jak była promocja, potem zamawiałam na doz-ie, bo wychodziło taniej A w Rossmannie nie ma u Ciebie razem z masłami?

[iceflower]

Napisane przez snowqueen

To trzymam kciuki, żeby udało Wam się jak najszybciej zrealizować te plany, skoro już tak długo o tym myślicie

Dziękuję, kciuki na pewno się przydadzą, musimy coś w końcu postanowić i zacząć.

Napisane przez snowqueen

A ja wolę być lekko opalona, mam bardzo płytko unaczynioną skórę i jak jestem blada, wyglądam po prostu na chorą, dodatkowo uwydatnia się to, że policzki czerwone, a pod oczami po prostu czarno...

Ja też bym wolała, coraz mniej lubię moją bladość, zwłaszcza dokąd uaktywniły mi się naczynka. Powoli myślę o oswojeniu się z samoopalaczami, bo inne opalanie raczej odpada.

[snowqueen]

Napisane przez karolina1985

W SP kupowałam tylko jak była promocja, potem zamawiałam na doz-ie, bo wychodziło taniej A w Rossmannie nie ma u Ciebie razem z masłami?

W R. są tylko te dwa masła, które już mam i nic więcej
Na doz kiedyś je widziałam, ale ostatnio szukałam i albo źle to robiłam, albo zniknęły z ich oferty

Napisane przez iceflower

Dziękuję, kciuki na pewno się przydadzą, musimy coś w końcu postanowić i zacząć.

Super, jeśli tylko macie możliwości, to warto działać
Ale czy w takim razie będziecie mieszkać poza miastem? Z tego, co obserwuję wśród znajomych, to jak ktoś się buduje, to tylko pod miastem albo i trochę dalej.

Napisane przez iceflower

Ja też bym wolała, coraz mniej lubię moją bladość, zwłaszcza dokąd uaktywniły mi się naczynka. Powoli myślę o oswojeniu się z samoopalaczami, bo inne opalanie raczej odpada.

Ja jestem zdania, że w moim wieku taka muśnięta słońcem skóra wygląda po prostu ładniej, zdrowiej i młodziej... Przynajmniej przy takiej cerze, jak moja.

Samoopalacze śmierdzą Ja nie umiem się do nich przekonać, ale solarium nie lubię, a na ciągłe podróże w słoneczne kraje póki co mnie nie stać. I co tu robić

[karolina1985]

Napisane przez snowqueen

W R. są tylko te dwa masła, które już mam i nic więcej
Na doz kiedyś je widziałam, ale ostatnio szukałam i albo źle to robiłam, albo zniknęły z ich oferty

Faktycznie zniknęły W takim razie zostaje mi SP, bo w Jasmin wydaje mi się, że droższe były.

[iceflower]

Napisane przez snowqueen

Super, jeśli tylko macie możliwości, to warto działać
Ale czy w takim razie będziecie mieszkać poza miastem? Z tego, co obserwuję wśród znajomych, to jak ktoś się buduje, to tylko pod miastem albo i trochę dalej.

No... przez chwilę był plan żeby w Krakowie, ale też na uboczu, a mamy działkę w ładnym miejscu gdzie teraz powstaje sporo nowych domów, więc pewnie tam. 15 km do Rynku, dojazd dwupasmówką, więc bez tragedii. Mnie to trochę przeraża, zwłaszcza w perspektywie małych dzieci kiedyś, ale to na razie wydaje się najrozsądniejsza opcja.

Ja jestem człowiek miasta i nigdy nie chciałam mieszkać na wsi, ale w sumie... Koniec świata to to nie jest, za to jest cicho, zielono i świeże powietrze, a w pobliskiej większej miejscowości jest Rossmann więc chyba będzie ok.

Napisane przez snowqueen

Ja jestem zdania, że w moim wieku taka muśnięta słońcem skóra wygląda po prostu ładniej, zdrowiej i młodziej... Przynajmniej przy takiej cerze, jak moja.

Samoopalacze śmierdzą Ja nie umiem się do nich przekonać, ale solarium nie lubię, a na ciągłe podróże w słoneczne kraje póki co mnie nie stać. I co tu robić

Mi faza na bladość przechodzi. Czuję się, że nie wyglądam dobrze, mam widoczne naczynka, cienie pod oczami. Solarium odpada, widzę jakie zmarszczki ma moja przyjaciółka która regularnie korzysta, słońca już w tym roku za dużo nie zaznam... Samoopalaczy się zawsze bałam, że plamy będą, nienaturalny kolor czy coś, ale może z mleczkiem Clarins bym zaryzykowała, ono ma takie dobre opinie...

[isa666]

Napisane przez snowqueen

Samoopalacze śmierdzą Ja nie umiem się do nich przekonać, ale solarium nie lubię, a na ciągłe podróże w słoneczne kraje póki co mnie nie stać. I co tu robić

Mi smrodek aż tak bardzo nie przeszkadza, ale smarowanie się samoopalaczem żeby nie było zacieków, smug itp. doprowadza czasem do nerwicy. Raz na czas mi się zdarzało lekko przybrązowić, ale po samoopalaczu wcale moja cera nie wygląda lepiej

Napisane przez iceflower

No... przez chwilę był plan żeby w Krakowie, ale też na uboczu, a mamy działkę w ładnym miejscu gdzie teraz powstaje sporo nowych domów, więc pewnie tam. 15 km do Rynku, dojazd dwupasmówką, więc bez tragedii. Mnie to trochę przeraża, zwłaszcza w perspektywie małych dzieci kiedyś, ale to na razie wydaje się najrozsądniejsza opcja.

Ja jestem człowiek miasta i nigdy nie chciałam mieszkać na wsi, ale w sumie... Koniec świata to to nie jest, za to jest cicho, zielono i świeże powietrze, a w pobliskiej większej miejscowości jest Rossmann więc chyba będzie ok.

Haha, jak Rossmann blisko to nie jest tak źle
15 km to mała odległość przynajmniej jak dla mnie, ale ja całe życie przyzwyczajona jestem do dojazdów do miasta, więc patrzę na to trochę inaczej.
Jeśli okolica zielona i cicha to tymbardziej ja bym się decydowała. Niby sama na wsi mieszkam, ale przez ten ruch i tiry nie raz marzyłam żeby przenieść się gdzieś gdzie jest ciszej

[snowqueen]

Napisane przez iceflower

No... przez chwilę był plan żeby w Krakowie, ale też na uboczu, a mamy działkę w ładnym miejscu gdzie teraz powstaje sporo nowych domów, więc pewnie tam. 15 km do Rynku, dojazd dwupasmówką, więc bez tragedii. Mnie to trochę przeraża, zwłaszcza w perspektywie małych dzieci kiedyś, ale to na razie wydaje się najrozsądniejsza opcja.

Ja jestem człowiek miasta i nigdy nie chciałam mieszkać na wsi, ale w sumie... Koniec świata to to nie jest, za to jest cicho, zielono i świeże powietrze, a w pobliskiej większej miejscowości jest Rossmann więc chyba będzie ok.

Jak macie działkę, to faktycznie żal nie wykorzystać
Mam podobnie jak Ty, nie wyobrażam sobie za bardzo życia na wsi, ale rodzice TŻ już od kilku ładnych lat tak mieszkają i w sumie na pewno da się to przeżyć. W lecie jest super, można się opalać na leżaku, dookoła trawka i drzewka, zero wścibskich spojrzeń, bo płot wysoki

Wydaje mi się, że koniecznością są w tym wypadku dwa samochody, co znowu przekłada się na koszty... Ale w mieście też trzeba dojeżdżać

A jak Rossmann niedaleko, to już jest dobrze.

Ja bym chciała mieszkać w mieście, w mieszkaniu, mój TŻ chętnie widzi dom pod miastem w swojej przyszłości - mam nadzieję, że wyjdzie na moje, bo my działki nie mamy.

Napisane przez iceflower

Mi faza na bladość przechodzi. Czuję się, że nie wyglądam dobrze, mam widoczne naczynka, cienie pod oczami. Solarium odpada, widzę jakie zmarszczki ma moja przyjaciółka która regularnie korzysta, słońca już w tym roku za dużo nie zaznam... Samoopalaczy się zawsze bałam, że plamy będą, nienaturalny kolor czy coś, ale może z mleczkiem Clarins bym zaryzykowała, ono ma takie dobre opinie...

U mnie jest dokładnie to samo, to wygląda naprawdę niezdrowo

Moja mama co roku w kwietniu-maju idzie kilka razy do solarium, bo inaczej bardzo źle znosi słońce w większej ilości. Cóż, no chciałabym mieć tak piękną cerę jak ona w jej wieku albo i nawet 10 lat wczesniej! Z tym, że stosuje bardzo dobrą pielęgnację, a solarium nie nadużywa. I zawsze wyłącza lampy na twarz, co ja też robię.

Ja wychodzę z założenia, że wszystko jest dla ludzi - w tym roku byłam na solarium 3 czy 4 razy na wiosnę, bo byłam już chorobliwie blada i nie zauważyłam zwiększonej ilości zmarszczek. Tylko łydki miałam strasznie suche, ale odratowałam je

Nie przepadam za tym, ale smarowanie się samoopalaczami nie jest chyba na moją cierpliwość, a raczej jej brak

Z samoopalaczy słyszałam dobre opinie o Clarinsach i o olejku z Diora I podobno ten jaśniejszy odcień do twarzy z Chanel też daje naturalny efekt.

---------- Dopisano o 14:20 ---------- Poprzedni post napisano o 14:17 ----------

Trafiłam na info o nowym Gliss Kur Marrakesh Oil & Coconut. Brzmi bardzo zachęcająco!

Opis zapachu nasuwa podejrzenia, że czytali wczoraj wątek i nuty zapachowe, jakie ice lubi w kosmetykach

Orientalny charakter linii Gliss Kur Marrakesh Oil & Coconut podkreśla również zapach kosmetyków. Łączy on w sobie kwiatowe nuty pąków drzew pomarańczy, tunezyjskiego jaśminu i ylang ylang, a także orientalnych przypraw: imbiru, pieprzu, wanilii i cynamonu. W ich zapachu można też odnaleźć drzewne akordy - sandałowe i cedrowe.

[iceflower]

Napisane przez snowqueen

Jak macie działkę, to faktycznie żal nie wykorzystać
Mam podobnie jak Ty, nie wyobrażam sobie za bardzo życia na wsi, ale rodzice TŻ już od kilku ładnych lat tak mieszkają i w sumie na pewno da się to przeżyć. W lecie jest super, można się opalać na leżaku, dookoła trawka i drzewka, zero wścibskich spojrzeń, bo płot wysoki

No właśnie, plusy są. Zawsze trzeba ich się dopatrywać.
Tym bardziej że w Krakowie za tyle za ile możemy wybudować dom ok. 120 m kw. to moglibyśmy sobie kupić mieszkanie w porywach 3 pokojowe, to jednak jest różnica spora... Gdybyśmy nie mieli działki, to pewnie patrzylibyśmy na to trochę inaczej.

Napisane przez snowqueen

Wydaje mi się, że koniecznością są w tym wypadku dwa samochody, co znowu przekłada się na koszty... Ale w mieście też trzeba dojeżdżać

No to wiadomo, chociaż tak czy tak u nas byłyby dwa, nawet w mieście.

Napisane przez snowqueen

Ja bym chciała mieszkać w mieście, w mieszkaniu, mój TŻ chętnie widzi dom pod miastem w swojej przyszłości - mam nadzieję, że wyjdzie na moje, bo my działki nie mamy.

Sa ludzie którzy się bardzo dziwią lub wręcz Cię zaszczują jak powiesz że wolałabyś mieszkanie, a ja poniekąd też bym wolała. Doskonale to rozumiem, ale powoli zaczynam się przełamywać i skłaniać do wyprowadzki za miasto. Wszystko ma plusy i minusy ale trzeba coś kiedyś wybrać.

Napisane przez snowqueen

Moja mama co roku w kwietniu-maju idzie kilka razy do solarium, bo inaczej bardzo źle znosi słońce w większej ilości. Cóż, no chciałabym mieć tak piękną cerę jak ona w jej wieku albo i nawet 10 lat wczesniej! Z tym, że stosuje bardzo dobrą pielęgnację, a solarium nie nadużywa. I zawsze wyłącza lampy na twarz, co ja też robię.

Ja wychodzę z założenia, że wszystko jest dla ludzi - w tym roku byłam na solarium 3 czy 4 razy na wiosnę, bo byłam już chorobliwie blada i nie zauważyłam zwiększonej ilości zmarszczek. Tylko łydki miałam strasznie suche, ale odratowałam je

Nie przepadam za tym, ale smarowanie się samoopalaczami nie jest chyba na moją cierpliwość, a raczej jej brak

Kilka razy w roku jest ok, ale jak ktoś się często opala cały rok, to nie wygląda dobrze potem. Ja kiedyś chodziłam czasem w zimie jak byłam młodsza, a w tym roku byłam przed ślubem żeby nie wyglądać jak gotowana ryba z żółtaczką. Wiadomo że po kilku razach nic złego się nie stanie ale ja mam dyskomfort psychiczny tak bombardując promieniowaniem swoją skórę.

Napisane przez snowqueen

Trafiłam na info o nowym Gliss Kur Marrakesh Oil & Coconut. Brzmi bardzo zachęcająco!

Opis zapachu nasuwa podejrzenia, że czytali wczoraj wątek i nuty zapachowe, jakie ice lubi w kosmetykach

Orientalny charakter linii Gliss Kur Marrakesh Oil & Coconut podkreśla również zapach kosmetyków. Łączy on w sobie kwiatowe nuty pąków drzew pomarańczy, tunezyjskiego jaśminu i ylang ylang, a także orientalnych przypraw: imbiru, pieprzu, wanilii i cynamonu. W ich zapachu można też odnaleźć drzewne akordy - sandałowe i cedrowe.

Nie jestem fanką Gliss Kur ale chyba mogę kupić do samego wąchania.

[snowqueen]

Napisane przez iceflower

No właśnie, plusy są. Zawsze trzeba ich się dopatrywać.

Jak w każdej sytuacji Zawsze trzeba szukać dobrych stron

Napisane przez iceflower

No to wiadomo, chociaż tak czy tak u nas byłyby dwa, nawet w mieście.

U nas póki co jest jeden, co nie stanowi problemu o tyle, że ja nie używałam mojego prawa jazdy od kilku lat Ale pewnie w końcu będę musiała się przemóc, póki co mieszkamy w ścisłym centrum i korzystanie z komunikacji miejskiej to dla mnie sama przyjemność, ale nie wiadomo, jak długo utrzyma się ten stan.

Napisane przez iceflower

Sa ludzie którzy się bardzo dziwią lub wręcz Cię zaszczują jak powiesz że wolałabyś mieszkanie, a ja poniekąd też bym wolała. Doskonale to rozumiem, ale powoli zaczynam się przełamywać i skłaniać do wyprowadzki za miasto. Wszystko ma plusy i minusy ale trzeba coś kiedyś wybrać.

Są, spotkałam się już wiele razy ze zdziwionymi spojrzeniami lub wręcz napastliwymi komentarzami Ale co ja na to poradzę... Całe życie tak mieszkam, nigdy nie musiałam nigdzie dojeżdżać dalej niż 15 minut autobusem, to człowiek się przyzwyczaja.

W Twoje sytuacji faktycznie plusów jest dużo i wcale Ci się nie dziwię a kto wie, może ze zdziwieniem odkryjesz, że pasuje Ci to bardziej, niż miasto?

Napisane przez iceflower

Wiadomo że po kilku razach nic złego się nie stanie ale ja mam dyskomfort psychiczny tak bombardując promieniowaniem swoją skórę.

Ja też, ale jeszcze większy mam jak wyglądam jakbym była na przepustce ze szpitala

Napisane przez iceflower

Nie jestem fanką Gliss Kur ale chyba mogę kupić do samego wąchania.

Tak myślałam.

[isa666]

Napisane przez snowqueen

Orientalny charakter linii Gliss Kur Marrakesh Oil & Coconut podkreśla również zapach kosmetyków. Łączy on w sobie kwiatowe nuty pąków drzew pomarańczy, tunezyjskiego jaśminu i ylang ylang, a także orientalnych przypraw: imbiru, pieprzu, wanilii i cynamonu. W ich zapachu można też odnaleźć drzewne akordy - sandałowe i cedrowe.

Ooooo, jeśli będzie z tej serii spray to ja chcę Lubię psikadła Gliss Kur
Nie jestem może wielka fanka takich zapachów, jednak na zimę byłabym skłonna się skusić.

[snowqueen]

Napisane przez isa666

Ooooo, jeśli będzie z tej serii spray to ja chcę Lubię psikadła Gliss Kur
Nie jestem może wielka fanka takich zapachów, jednak na zimę byłabym skłonna się skusić.

Był podany tylko szampon, odżywka i ekspresowa maska regeneracyjna.

[iceflower]

Napisane przez snowqueen

U nas póki co jest jeden, co nie stanowi problemu o tyle, że ja nie używałam mojego prawa jazdy od kilku lat Ale pewnie w końcu będę musiała się przemóc, póki co mieszkamy w ścisłym centrum i korzystanie z komunikacji miejskiej to dla mnie sama przyjemność, ale nie wiadomo, jak długo utrzyma się ten stan.

Ja w sumie całe życie mieszkałam dość daleko od centrum ale miałam relatywnie dobry dojazd, teraz w centrum to w ogóle mam wszędzie blisko i to jest super, bardzo mi odpowiada ten stan, więc póki trwa to będę się nim cieszyć. Ale tu mamy niecałe 30 m kw. więc wiadomo że to nie jest przyszłościowe mieszkanie.

Teraz też mamy jeden samochów, więcej jeździ TŻ, ja relatywnie rzadko, ale kiedyś to ma być mój pojazd.

Napisane przez snowqueen

W Twoje sytuacji faktycznie plusów jest dużo i wcale Ci się nie dziwię a kto wie, może ze zdziwieniem odkryjesz, że pasuje Ci to bardziej, niż miasto?

Może na razie wydaje się to odległe. Zobaczymy, jak decyzje zapadną to może nabiorę jeszcze trochę więcej entuzjazmu do tego pomysłu.

[isa666]

Napisane przez snowqueen

Był podany tylko szampon, odżywka i ekspresowa maska regeneracyjna.

Znalazłam własnie info, że w Niemczech będą mieli spray, a my nie
Szkoda

[Organzza]

Napisane przez karolina1985

A chcesz masło czy balsam?Bo jak balsam to zostaje Ci tylko mango-marakuja a ten jest zdecydowanie słodszy Ja nie jestem obiektywna, bo uwielbiam oba, ale dla mojej przyjaciółki mango było za słodkie.
Z kolei nie wiem jak z masłami, czy zapach się nie różniGdybym nie miała w zapasach 3 maseł (w tym jedno, które dostałam ostatnio w prezencie a już tak ładnie wychodziłam na prostą ) to wzięłabym teraz wanilia&czekolada

nie wiem, na jesień chyba może być masło

Napisane przez snowqueen

Weź wanilię i czekoladę

właśnie bliżej mi do tego zapachu chyba że jutro kupię Neutrogenę w R., to FlosLek poczeka

Napisane przez isa666

Może odrobinę, bo czemu nie? Od zawsze lubiłam się w jasnej cerze i jak oglądam moje stare zdjęcia z czasów, gdy pracowałam na poczcie to wtedy byłam taka biała jak jakaś gejsza Wydaje mi się, że z wiekiem jakoś lekko ściemniałam

nie no, ja nie mam nic przeciwko sama przechodziłam fazę bladości, ale podobnie jak dziewczyny lepiej czuję się "żywsza"
i powiem szczerze, słabo to wygląda na zdjęciach

Napisane przez snowqueen

A ja wolę być lekko opalona, mam bardzo płytko unaczynioną skórę i jak jestem blada, wyglądam po prostu na chorą, dodatkowo uwydatnia się to, że policzki czerwone, a pod oczami po prostu czarno...

o, to to

Napisane przez iceflower

Ja też bym wolała, coraz mniej lubię moją bladość, zwłaszcza dokąd uaktywniły mi się naczynka. Powoli myślę o oswojeniu się z samoopalaczami, bo inne opalanie raczej odpada.

Madziarra swego czasu bardzo polecała Clarinsa

byłam dziś na próbnej fryzurze na wesele dziewczyna kolegi jest świetną fryzjerką, zrobiła mi loki podobne do tych, które ice miała na swoim ślubie, kombinowałyśmy z różnymi ich upięciami, jedno szczególnie mi się spdobało i z nim zostałam potem obejrzałam katalog fryzur i w przyszłym tygodniu spróbujemy z tym nowym
aż mi głupio, bo przecież to nie ja biorę ślub i nie trzeba mi tylu prób, ale dla niej to frajda, a dla mnie nowe doświadczenie
tylko dzisiejsza pogoda wykończyła tę fryzurę, mam nadzieję, że się poprawi inaczej skończę z toną utrwalaczy na głowie

[isa666]

Napisane przez Organzza

byłam dziś na próbnej fryzurze na wesele dziewczyna kolegi jest świetną fryzjerką, zrobiła mi loki podobne do tych, które ice miała na swoim ślubie, kombinowałyśmy z różnymi ich upięciami, jedno szczególnie mi się spdobało i z nim zostałam potem obejrzałam katalog fryzur i w przyszłym tygodniu spróbujemy z tym nowym
aż mi głupio, bo przecież to nie ja biorę ślub i nie trzeba mi tylu prób, ale dla niej to frajda, a dla mnie nowe doświadczenie
tylko dzisiejsza pogoda wykończyła tę fryzurę, mam nadzieję, że się poprawi inaczej skończę z toną utrwalaczy na głowie

Oj tam, oj tam czasem warto sobie taką przyjemność sprawić
Moje włosy w ogóle nie trzymają fryzur więc nawet gdybym miała taką okazję to z fryzury po kilku minutach nic by nie było, bez względu na pogodę

Dobre wieści, jutro jadę do Kazia, może kupię w SP jakiegoś Essiaka...

[emememsik]

Zapach tej nowej serii Gliss Kur brzmi bajecznie.

Widzę odwrót od całkowitej bladości. Ja mimo wszystko wciąż wolę być taka jasna, nie znoszę solarium/samoopalaczy/przebywania na słońcu. Babcia uważa, że wyglądam strasznie niezdrowo, ale mi się podoba. (raz przyszłam wymalowana bronzerem, to się zachwyciła, że wreszcie nie wyglądam anemicznie, ale nie wyprowadzałam jej z błędu )

---------- Dopisano o 20:06 ---------- Poprzedni post napisano o 20:05 ----------

Jutro idę do fryzjera, pierwszy raz od roku. Postanowiłam zrobić to szybko i bezboleśnie, mam nadzieję, że będzie dobrze.

[snowqueen]

Napisane przez isa666

Znalazłam własnie info, że w Niemczech będą mieli spray, a my nie
Szkoda

Może się pojawi, jak seria będzie się dobrze sprzedawała

Napisane przez Organzza

n
byłam dziś na próbnej fryzurze na wesele dziewczyna kolegi jest świetną fryzjerką, zrobiła mi loki podobne do tych, które ice miała na swoim ślubie, kombinowałyśmy z różnymi ich upięciami, jedno szczególnie mi się spdobało i z nim zostałam potem obejrzałam katalog fryzur i w przyszłym tygodniu spróbujemy z tym nowym
aż mi głupio, bo przecież to nie ja biorę ślub i nie trzeba mi tylu prób, ale dla niej to frajda, a dla mnie nowe doświadczenie

Ale fajnie! Ja też bym chciała, żeby mnie ktoś uczesał, sama nie potrafię za bardzo upinać włosów ani nic.

Ja kiedyś poszłam na darmowe strzyżenie i farbowanie do salonu, do którego chodzę cały czas - młodzi fryzjerzy się uczyli, a ja miałam gratis

Napisane przez isa666

Dobre wieści, jutro jadę do Kazia, może kupię w SP jakiegoś Essiaka...

Kup koniecznie

Napisane przez emememsik

Widzę odwrót od całkowitej bladości. Ja mimo wszystko wciąż wolę być taka jasna, nie znoszę solarium/samoopalaczy/przebywania na słońcu. Babcia uważa, że wyglądam strasznie niezdrowo, ale mi się podoba. (raz przyszłam wymalowana bronzerem, to się zachwyciła, że wreszcie nie wyglądam anemicznie, ale nie wyprowadzałam jej z błędu )

Gdybym miała ładniejszy koloryt i niewidoczne naczynka, to pewnie bym aż tak nie uciekała. Inna sprawa, że jak byłam młodsza, miałam o wiele ciemniejszą, oliwkową karnację, dopiero potem tak zbladłam...

Najważniejsze, że sobie samej się taka podobasz i dobrze się z tym czujesz

Napisane przez emememsik

Jutro idę do fryzjera, pierwszy raz od roku. Postanowiłam zrobić to szybko i bezboleśnie, mam nadzieję, że będzie dobrze.

Będzie dobrze


Wklejam info z facebooka Clinique - może nie każda z Was wie, a warto skorzystać
Ja jak znajdę moją starą Hypnose, którą zachomikowałam specjalnie na taką okazję, to jutro lecę po High Lenghts

"Weź udział w akcji Clinique i Perfumerie Douglas Polska: wymień swoją dotychczas używaną maskarę na miniaturę tuszu Clinique!

Odwiedź perfumerię Douglas, oddaj tusz do rzęs, którego używałaś do tej pory, a otrzymasz wystarczającą na 28 dni stosowania High Impact Mascara, High Impact Curling Mascara lub High Lengths Mascara od Clinique. Sama wybierz, który tusz Clinique chcesz wypróbować! Pospiesz się - akcja trwa od 14.09.2012 r. do wyczerpania zapasów, a jedna osoba może otrzymać jedną próbkę. Zapraszamy!"

[emememsik]

Fajna promocja, akurat mam jakieś stare opakowania po tuszach, to wymienię.

[rzyrafka]

Tyleście napisały, że trzeba podzielić posta, bo znowu zeżre

Napisane przez snowqueen

O tej wodzie nie słyszałam, ja piję tylko Cisowiankę, ew. Nałęczowiankę. Innych nie lubię.

Kupiłam niegazowaną Magnesię, ale nawet jeśli mi posmakuje to chyba nie będe kupować- ponad 2,5 kosztuje. Popróbuję na pewno 4 wariantów smakowych (generalnie nigdy takich nie pijam, ale te sa nawet ciekawe ) i zapomnę.

Napisane przez Organzza

teraz zaszaleli, bo są aż 4 jest jeszcze podkład Astor, krem Normaderm jakiś nowy i krem Lily-Skin Dermiki

No i oczywiście pożałowali YSL sprawdzałam w 2 stoiskach, kupiłam w końcu w trzecim i to samo. Myślisz, że jak zamówię prenumeratę to wtedy bedzie mi przychodzić wersja "stolicowa" ze wszystkim?

Co o linera, o którym wczoraj wspominałaś, to Burżuj będzie miał taki w ofercie, moż eprzyjdzie do nas w kolekcji jesiennej http://beaut.ie/blog/2012/beaut-ie-t...come-bourjois/

Napisane przez iceflower

Na masło Bielendy też się chyba szybko nie skuszę, w ogóle żadne, nie wiem co robic z tym arganowym.

A to bez sensu, daleko dla mnie. Tam były kiedyś biszkopty do tiramisu za 5 zl duża paczka.

Poczekaj jeszcze chwilę, przetestuję moje i jak mi się spodoba to mogę odkupić Mama je kiedyś miała, ale niestety nie pamiętam jak się spisywało

O, dobrze wiedzieć, sprawdzę następnym razem. Dziś oparłam się żelkom, za to na imbramowskim kupiłam coś dziwnego marki Orion i to była wtopa http://swiatslodyczy.blox.pl/2011/09...-kokosowy.html smakuje jak jakiś ulep typu "pawełkowatych" batonów Wedla tylko jest jakby bardziej skrystalizowane i ten alkohol, fuj.

Napisane przez iceflower

Ja jestem uzależniona od wody mineralnej - nie zasnę jak nie mam butelki koło łóżka. Najbardziej mi zawsze podchodziła Nałęczowianka, ale ostatnio coś mniej, teraz mi bardzo smakuje Dobrowianka lekko gazowana. No i wodę z Lidla też często kupujemy, też mi smakuje.

Mi jakoś Dobrowianka najbardziej podeszła, niegazowana.

Napisane przez Estella

Do dzisiaj jest promocja w Body Shopie: peeling Seaweed za 29zł, krople młodości Nutriganics 65zł, mikrodermabrazja z wit. C 49zł.

Kusi mnie eliksir pod oczy - teraz jest w bardzo przyjaznej cenie na ich stronie, ale ważny do końca listopada. Zastanawiam się też nad kremem pod oczy Nutri Gold Loreala - myślicie, że będzie gęsty? Bo takiego szukam.

Widziałam na fb, niestety nie wyrobię finansowo

Ja polecam Anew Genics, bardzo lubię masełkowatą konsystencję, oczy mnie nie pieką po nim i am wrażenie jakby pomagał stawiać opór zmarszczkom mimicznym.

Napisane przez Organzza

odnośnie napojów kolorowych, nie piłam długi czas, ostatnio skusiłam się na 7up'a, matko jakie to słodkie, ulepek

Mnie się zdarzało popijać Frugo, a z gazowanych to tylko Schweppsa toleruję i też raczej do drinków, nie solo.

---------- Dopisano o 22:36 ---------- Poprzedni post napisano o 22:05 ----------

Napisane przez karolina1985

Hmm nie mogę sobie przypomnieć jak pachnie opuncja w herbacie

A ja wczoraj trafiłam na katalog w necie i chciałabym chyba znowu ten żel malinowo-miętowy, albo z mango a jak na złość nie mam żadnej konsultantki w pobliżu Chociaż w sumie może to i lepiej

Ja uwielbiam, czasami to nawet wolę wąchać niż pić

Zapytaj na wątku o Oriflame, ja tak właśnie znalazłam nowa konsultantkę

Napisane przez iceflower

Chyba nie mają się nijak bo z tego co patrzyłam u nich na stronę, to to nie są produkty z kwasami. Aczkolwiek składy Ava ma ciekawe, kiedyś może się na coś skuszę, ale jaśniejszej cery to mi już nie trzeba, więc raczej celowałabym w inne serie.

Jejku, ciemno, zimno, szaro, ja chcę do łóżka. A pomyśleć że to dopiero początek jesieni.

Ja miałam krem na noc Eco Linea, był super. W planach mam linię z ogórkiem Eco Garden oraz taką nową przeciwtrądzikową i jeszcze taki kremik nawilżający z herbatą, chyba Em go polecała kiedyś na blogu

Okropne jest to przejście na dłuższe rękawy

Napisane przez snowqueen

Trafiłam na info o nowym Gliss Kur Marrakesh Oil & Coconut. Brzmi bardzo zachęcająco!

A ja dziś widziałam nową Schaumę biało-niebieską, chyba na wzór Pantene Aqua Light. Był tylko szampon i spray odzywiający włosy.

Napisane przez emememsik

Widzę odwrót od całkowitej bladości. Ja mimo wszystko wciąż wolę być taka jasna, nie znoszę solarium/samoopalaczy/przebywania na słońcu.

Jutro idę do fryzjera, pierwszy raz od roku. Postanowiłam zrobić to szybko i bezboleśnie, mam nadzieję, że będzie dobrze.

Ja jakoś nigdy nie stawałam po jednej ze stron tego muru, ale lubię mieć ciemniejszą o ton-dwa cerę, bo wtedy mniej widać niedoskonałości i do tego twarz optycznie jest trochę szczuplejsza No i łatwiej dopasować podkład z żółtym pigmentem

Do tego salonu Ice? Czekam na wrażenia, też mnie zaczyna cisnąć powoli.

Napisane przez snowqueen

Wklejam info z facebooka Clinique - może nie każda z Was wie, a warto skorzystać
Ja jak znajdę moją starą Hypnose, którą zachomikowałam specjalnie na taką okazję, to jutro lecę po High Lenghts

Ooo, fajnie, lubię takie akcje Też mam zachomikowane stare tusze. Klasyka nie lubię, HL miałam i polecam (azkolwiek wolałabym pełnowymiarówkę, bo mi ciężko było dolne rzęsy malować tym kikutkiem) chcę podkręcającą

---------- Dopisano o 23:54 ---------- Poprzedni post napisano o 22:36 ----------

Udało mi się jeszcze dziś przetestować nowe perfumy w biegu między szukaniem drzwi i oświetlenia- La Vie Est Belle- spodziewałam się zupełnie czegoś innego, przede wszystkim nie takiego słodziaka jaki wyszedł po paru minutach. Amorowata słodycz jakiej nie lubię. Na drugim nadgarstku wylądowała Coco Noir- ta zdecydowanie bardziej intrygująco wypadła. Kompozycja z pierwszych uwalnianych ze skóry nut nie przypomina mi niczego znanego, wręcz nazwałabym to coś nienaturalnym (ale ciekawym). Potem próbuje ulotnić się w coś bardziej zmysłowego i przypomina mi trochę Herve Leger dla Avon. Niestety przepoczwarzanie się nie udaje i zapach zwija się w słodkawe ledwo wyczuwalne nijakie coś. Ciekawa jestem Gagi, może jutro nie zapomnę odwiedzić Sephory po Douglasie

[snowqueen]

Napisane przez rzyrafka

Kupiłam niegazowaną Magnesię, ale nawet jeśli mi posmakuje to chyba nie będe kupować- ponad 2,5 kosztuje. Popróbuję na pewno 4 wariantów smakowych (generalnie nigdy takich nie pijam, ale te sa nawet ciekawe ) i zapomnę.

W takiej cenie to na pewno nie będę kupowała, pozostanę przy mojej ulubionej Cisowiance

Napisane przez rzyrafka

Ooo, fajnie, lubię takie akcje Też mam zachomikowane stare tusze. Klasyka nie lubię, HL miałam i polecam (azkolwiek wolałabym pełnowymiarówkę, bo mi ciężko było dolne rzęsy malować tym kikutkiem) chcę podkręcającą

Ja nie mam problemu z malowaniem się miniaturkami, nie widzę aż takiej różnicy
A HI podkręcający jest moim zdaniem zupełnie nijaki, jeden z gorszych, z jakimi się zetknęłam
Znalazłam stary tusz i wymienę na ulubieńca HL

Napisane przez rzyrafka

Udało mi się jeszcze dziś przetestować nowe perfumy w biegu między szukaniem drzwi i oświetlenia- La Vie Est Belle- spodziewałam się zupełnie czegoś innego, przede wszystkim nie takiego słodziaka jaki wyszedł po paru minutach. Amorowata słodycz jakiej nie lubię. Na drugim nadgarstku wylądowała Coco Noir- ta zdecydowanie bardziej intrygująco wypadła. Kompozycja z pierwszych uwalnianych ze skóry nut nie przypomina mi niczego znanego, wręcz nazwałabym to coś nienaturalnym (ale ciekawym). Potem próbuje ulotnić się w coś bardziej zmysłowego i przypomina mi trochę Herve Leger dla Avon. Niestety przepoczwarzanie się nie udaje i zapach zwija się w słodkawe ledwo wyczuwalne nijakie coś. Ciekawa jestem Gagi, może jutro nie zapomnę odwiedzić Sephory po Douglasie

Mnie się La Vie Est Belle podoba na blottersie, faktycznie trochę przypomina mojego ukochanego Flowerbomb, ale na skórze to już jest zupełnie co innego Wychodzi u mnie duszny, ulepkowaty, do cudowności Flowerbomb to mu bardzo daleko...
Gaga nie jest zła Nie kupiłabym, ale jakby dostała, to bym używała - u mnie wychodzi słodki, ale nie duszny, tylko intrygujący, ma coś w sobie

Mnie się z nowości najbardziej podoba La Petite Robe Noire

[isa666]

Napisane przez snowqueen

Kup koniecznie

Jak nie z Essiakiem to na pewno z innym lakierem wrócę. Mam ochotę na jakiś ciemny kolor, najlepiej granat albo fiolet

Napisane przez rzyrafka

O, dobrze wiedzieć, sprawdzę następnym razem. Dziś oparłam się żelkom, za to na imbramowskim kupiłam coś dziwnego marki Orion i to była wtopa http://swiatslodyczy.blox.pl/2011/09...-kokosowy.html smakuje jak jakiś ulep typu "pawełkowatych" batonów Wedla tylko jest jakby bardziej skrystalizowane i ten alkohol, fuj.

Udało mi się jeszcze dziś przetestować nowe perfumy w biegu między szukaniem drzwi i oświetlenia- La Vie Est Belle- spodziewałam się zupełnie czegoś innego, przede wszystkim nie takiego słodziaka jaki wyszedł po paru minutach. Amorowata słodycz jakiej nie lubię. Na drugim nadgarstku wylądowała Coco Noir- ta zdecydowanie bardziej intrygująco wypadła. Kompozycja z pierwszych uwalnianych ze skóry nut nie przypomina mi niczego znanego, wręcz nazwałabym to coś nienaturalnym (ale ciekawym). Potem próbuje ulotnić się w coś bardziej zmysłowego i przypomina mi trochę Herve Leger dla Avon. Niestety przepoczwarzanie się nie udaje i zapach zwija się w słodkawe ledwo wyczuwalne nijakie coś. Ciekawa jestem Gagi, może jutro nie zapomnę odwiedzić Sephory po Douglasie

Ten blog o słodyczach jest zabójczy, mam go w zakładkach, ale staram się rzadko zaglądać

Też mam dziś nadzieję powąchać jakieś perfumy. Nie kupiłam od dawna nowego flakonika...ostatnim była Green Tea E.Arden na lato i niedawno odebralam zaległe Little Black Dress z Avonu, ale to się powiedzmy nie liczy, bo zamawiałam je jakoś na wiosnę

No cóż, pogoda dziś widzę jest równie piękna co wczoraj Oby nie padało, bo mam jeszcze trochę biegania po mieście.

[Hosenka*]

Ja piję tylko naszą lokalną Piwniczankę (wersje lekko gazowaną) - nie wiem jak z jej dostępnością (w Krakowie na pewno jest, bo kupowałam).

[isa666]

Napisane przez Hosenka*

Ja piję tylko naszą lokalną Piwniczankę (wersje lekko gazowaną) - nie wiem jak z jej dostępnością (w Krakowie na pewno jest, bo kupowałam).

Jest, jest Moja mama też swojego czasu ją kupowała. Mi nie smakuje, czuję w niej jakiś słonawy posmak

[Hosenka*]

Napisane przez isa666

Jest, jest Moja mama też swojego czasu ją kupowała. Mi nie smakuje, czuję w niej jakiś słonawy posmak

Słonawy?

Ale chyba nie od początku butelki? Ja czuje lekko, ale jak jest odstana woda - nie lubie takiej

[iceflower]

Napisane przez isa666

Dobre wieści, jutro jadę do Kazia, może kupię w SP jakiegoś Essiaka...

Kup, kup, warto.

Napisane przez emememsik

Jutro idę do fryzjera, pierwszy raz od roku. Postanowiłam zrobić to szybko i bezboleśnie, mam nadzieję, że będzie dobrze.

Idziesz do Darii?

Napisane przez snowqueen

Wklejam info z facebooka Clinique - może nie każda z Was wie, a warto skorzystać
Ja jak znajdę moją starą Hypnose, którą zachomikowałam specjalnie na taką okazję, to jutro lecę po High Lenghts

"Weź udział w akcji Clinique i Perfumerie Douglas Polska: wymień swoją dotychczas używaną maskarę na miniaturę tuszu Clinique!

Odwiedź perfumerię Douglas, oddaj tusz do rzęs, którego używałaś do tej pory, a otrzymasz wystarczającą na 28 dni stosowania High Impact Mascara, High Impact Curling Mascara lub High Lengths Mascara od Clinique. Sama wybierz, który tusz Clinique chcesz wypróbować! Pospiesz się - akcja trwa od 14.09.2012 r. do wyczerpania zapasów, a jedna osoba może otrzymać jedną próbkę. Zapraszamy!"

Dobrze że wpadłam tu na chwilę wczoraj wieczorem wysłałam TŻa ma mi odebrać HI Curling, bo tego nie miałam.

Napisane przez snowqueen

Ja nie mam problemu z malowaniem się miniaturkami, nie widzę aż takiej różnicy
A HI podkręcający jest moim zdaniem zupełnie nijaki, jeden z gorszych, z jakimi się zetknęłam
Znalazłam stary tusz i wymienę na ulubieńca HL

Mówisz że podkręcający słaby? W sumie tusz to tak indywidualna sprawa więc warto chyba spróbować. To jedyny z tego zestawu którego nie znam, więc padło na ten. Kiedyś zastanawiałam się nad jego zakupem.

Napisane przez Hosenka*

Słonawy?

Ale chyba nie od początku butelki? Ja czuje lekko, ale jak jest odstana woda - nie lubie takiej

Ja też czuję słonawy posmak, podobnie w Muszyniance, nie przepadam za tymi wodami.

[snowqueen]

Nina, dziś się dokładnie przyjrzałam Rossmannowej gazetce i ten balsam w słoiczku Neutrogeny z maliną też jest w promocyjej cenie, 13,99 zamiast 16,99. Chyba o to pytałaś, o ile dobrze pamiętam. Wcześniej to przeoczyłam, bo jest na innej stronie.

---------- Dopisano o 09:56 ---------- Poprzedni post napisano o 09:46 ----------

Napisane przez iceflower

Dobrze że wpadłam tu na chwilę wczoraj wieczorem wysłałam TŻa ma mi odebrać HI Curling, bo tego nie miałam.


Mówisz że podkręcający słaby? W sumie tusz to tak indywidualna sprawa więc warto chyba spróbować. To jedyny z tego zestawu którego nie znam, więc padło na ten. Kiedyś zastanawiałam się nad jego zakupem.

Może i indywidualna, ale... U mnie daje bardzo naturalny efekt, praktycznie niewidoczny, ja takiego nie lubię.
Podkręcenia brak, szczoteczka mi nie pasuje, pogrubienie jeszcze mniejsze niż przy klasyku.
A zmywanie to po prostu koszmar!!! Miałam po nim ciągle podrażnione oczy.

Napisane przez iceflower

Ja też czuję słonawy posmak, podobnie w Muszyniance, nie przepadam za tymi wodami.

Ja w ogóle nie lubię wód wysokozmieralizowanych i nie powinnam ich dużo pić

[Hosenka*]

Ja z kolei nie lubię tych smakujących jak kranówa Żywiec Zdrój, Cisowainka i inne tego typu