Nasza gromadka kończy 3 latka - Dzieciaczki wakacyjne 2009 :)

[agga19851985]

Napisane przez mariolasl

Praktycznie od kilku lat geomagi sa na mojej liscie do kupienia, czytalam tyle pozytywnych komentarzy i zachwytow, musialam wiec sprobowac. W sklepie ich niestety nie mozna otworzyc. Jesli beda za male, to dam pozniej, podobnie jak Jola , kiedys dorosnie .
Ja nie mam obiekcji jesli chodzi o male przedmioty, bo Antos nie wklada ich sobie nigdzie itp, a mysle, ze takie male nie sa, aby mogl je polknac, czy wlozyc do nosa/ucha. Kupujac geomagi kierowalam sie tym, ze Antos lubi tego typu rzeczy, lubi cos laczyc, budowac, tworzyc.

mhm, ja się jednak wstrzymam ze względu na te kuleczki

Napisane przez czekoladka21

myslalam ze bedzie gorzej ale wstaje bez problemu

dasz radę


Kurczę, nie wiem co z tymi prezentami Napewno od nas dostanie ksiązkę o Kubusiu Puchatku bo kocha Go ponad życie i nie wiem co jeszcze może to http://www.weltbild.pl/i-love-art-ni...p11762820.html. Chciałabym Mu kupić jakis pojazd albo tory ale nie wiem co

A Alanowi podobają sie takie zabawki http://www.weltbild.pl/auta-telefon-...p11335403.html http://www.weltbild.pl/literkowe-zoo_p11268638.html Mam wrażenie że takie dzieciowe strasznie, ale jak to zobaczył to miałam wrażenie że monitor zje. Nas na bank na to nie stać, może podsunę chrzestnej i teściowej(koszty by sobie rozłożyły)

[czarnula4321]

Napisane przez Miramej

, Maja a Ty miałaś już cesarkę?
Jakie to pocieszające

No niezły arsenał , a Ty masz inhalator?



, jutro idę wąchać, choć ten pierwszy to raczej nie na moją kieszeń
Ola, szukam jeszcze czegoś dla teściowej, jest po 60-tce i lubi 5th Avenue



Nie wiem nic o takiej grze, więc nie pomogę. No i z klockami też nie pomogę. To się przydałam



I też ma bunt trzylatka?

O tak wszystko jest na nie heh

Ostatnio też ciężki okres przechodziliśmy ponieważ Marika zaczynała przedszkole i troszkę jej zachowanie się zmieniło, ale małymi kroczkami i jest coraz lepiej. Nowe otoczenie, nowe twarze ona jest nieśmiała jak się okazało nawet bardzo jeśli chodzi o początki. Na szczęście już jest coraz lepiej i zachowanie wróciło do normalności heh

[Miramej]

Napisane przez agga19851985

Kurczę, nie wiem co z tymi prezentami Napewno od nas dostanie ksiązkę o Kubusiu Puchatku bo kocha Go ponad życie i nie wiem co jeszcze może to http://www.weltbild.pl/i-love-art-ni...p11762820.html. Chciałabym Mu kupić jakis pojazd albo tory ale nie wiem co

A Alanowi podobają sie takie zabawki http://www.weltbild.pl/auta-telefon-...p11335403.html http://www.weltbild.pl/literkowe-zoo_p11268638.html Mam wrażenie że takie dzieciowe strasznie, ale jak to zobaczył to miałam wrażenie że monitor zje. Nas na bank na to nie stać, może podsunę chrzestnej i teściowej(koszty by sobie rozłożyły)

Jeśli to pierwsza kolejka, to ja bym poleciła z Ikei , fajna, drewniana, kompatybilna z kolejką z Tesco Brio. Kuba dostał od chłopca, który w tej chwili ma 13 lat i jest codziennie rozkładana. Mamy też Trackmaster Tomy, z Tomkiem, lokomotywy są na baterie, ale Kuba prawie ich nie włącza, woli sam jeździć. Lubi jedną i drugą.

Co tam, dzieciowe, niedzieciowe, ważne, żeby zabawa była

[czarnula4321]

Napisane przez agga19851985

mhm, ja się jednak wstrzymam ze względu na te kuleczki



dasz radę


Kurczę, nie wiem co z tymi prezentami Napewno od nas dostanie ksiązkę o Kubusiu Puchatku bo kocha Go ponad życie i nie wiem co jeszcze może to http://www.weltbild.pl/i-love-art-ni...p11762820.html. Chciałabym Mu kupić jakis pojazd albo tory ale nie wiem co

A Alanowi podobają sie takie zabawki http://www.weltbild.pl/auta-telefon-...p11335403.html http://www.weltbild.pl/literkowe-zoo_p11268638.html Mam wrażenie że takie dzieciowe strasznie, ale jak to zobaczył to miałam wrażenie że monitor zje. Nas na bank na to nie stać, może podsunę chrzestnej i teściowej(koszty by sobie rozłożyły)

Myślę że tory to dobry pomysł. Dzisiaj w polskim przedszkolu córa z pół godziny się bawiła takimi torami właśnie i to o dziwo sama, a później z koleżanką lol

[agga19851985]

Dzięki Jolu za informacje. Alan stanowczo woli wszystko co na baterie. Poglądam te kolejki i podumam.
Można powiedzieć, że to Jego pierwsza kolejka, bo jedną dostał od dziadków ale 2 tyg później połamał tory(plastikowe). Podobała Mu sie bardzo, ale z Niego jest taki niszczyciel, że szok, dlatego ta drewniana pewnie byłaby ok.

Czarnula wszystkie dzieci mają ciężkie początki w przedszkolu. Ja z Alanem siedziałam cały wrzesień w przedszkolu, bo gdy tylko Go zostawiłam to wył jak opętany. Niestety przez to musieliśmy zrezygnować i siedzimy sobie teraz w domku A Ty pracujesz, czy jesteś z Mariką w domku?

---------- Dopisano o 20:18 ---------- Poprzedni post napisano o 20:11 ----------

Aaa Dziewczyny, zapomniałam. Polecam Wam całą serię "Mamoko" super te ksiązki są http://www.smyk.com/szukaj/produkt?q...type=basicForm

[Miramej]

Napisane przez czarnula4321

O tak wszystko jest na nie heh

Ostatnio też ciężki okres przechodziliśmy ponieważ Marika zaczynała przedszkole i troszkę jej zachowanie się zmieniło, ale małymi kroczkami i jest coraz lepiej. Nowe otoczenie, nowe twarze ona jest nieśmiała jak się okazało nawet bardzo jeśli chodzi o początki. Na szczęście już jest coraz lepiej i zachowanie wróciło do normalności heh

E, to witaj w klubie

A zachowanie mojego dziecka wcale nie wraca do przedprzedszkolnej normy, wręcz przeciwnie

Napisane przez agga19851985

Dzięki Jolu za informacje. Alan stanowczo woli wszystko co na baterie. Poglądam te kolejki i podumam.
Można powiedzieć, że to Jego pierwsza kolejka, bo jedną dostał od dziadków ale 2 tyg później połamał tory(plastikowe). Podobała Mu sie bardzo, ale z Niego jest taki niszczyciel, że szok, dlatego ta drewniana pewnie byłaby ok.

Ta Tomy też jest plastikowa, ale trwała, Kuba po tym chodzi czasem i nic. A Alan Tomka lubi?

***
Przytuliliśmy się dziś z małżem, jak Kuba zobaczył, to ryknął (dosłownie ) - Zostaw, to moja mama, tylko moja i ja tylko się mogę przytulać

[agga19851985]

Tomek jest mu obojętny, popatrzę ogólnie na kolejki, jednak z plastikową wolenie ryzykowac, bo bieganie po niej to narma u nas

[Miramej]

Napisane przez agga19851985

]Aaa Dziewczyny, zapomniałam. Polecam Wam całą serię "Mamoko" super te ksiązki są http://www.smyk.com/szukaj/produkt?q...type=basicForm

A ja chodzę koło nich od roku i nie mogę się zdecydować Jak je wykorzystujecie? I które macie? Wszystkie?

Edit: Tych o literach i liczbach jeszcze nie widziałam, ta o liczbach jakby stworzona dla nas , zapisuję

[czarnula4321]

Napisane przez agga19851985

Dzięki Jolu za informacje. Alan stanowczo woli wszystko co na baterie. Poglądam te kolejki i podumam.
Można powiedzieć, że to Jego pierwsza kolejka, bo jedną dostał od dziadków ale 2 tyg później połamał tory(plastikowe). Podobała Mu sie bardzo, ale z Niego jest taki niszczyciel, że szok, dlatego ta drewniana pewnie byłaby ok.

Czarnula wszystkie dzieci mają ciężkie początki w przedszkolu. Ja z Alanem siedziałam cały wrzesień w przedszkolu, bo gdy tylko Go zostawiłam to wył jak opętany. Niestety przez to musieliśmy zrezygnować i siedzimy sobie teraz w domku A Ty pracujesz, czy jesteś z Mariką w domku?

---------- Dopisano o 20:18 ---------- Poprzedni post napisano o 20:11 ----------

Aaa Dziewczyny, zapomniałam. Polecam Wam całą serię "Mamoko" super te ksiązki są http://www.smyk.com/szukaj/produkt?q...type=basicForm

My chodzimy, ale gdy Marika dowiaduje się że idzie do przedszkola to jest marudzenie od tego momentu. Całe ubieranie, droga do przedszkola i pożdgnanie. Gdy idzie do środka jest cisza, uśmiech i nie ma płaczu. Gdy ją odbieram to samo jest radosna, bawi się całą drogę

Hmmm ciekawe nie....

[agga19851985]

My niestety nie mamy, bo dopiero sie przymierzamy do nich, ale kuzyn Alana ma wszystko, liczby, litery i miasteczko i bardzo sobie chwalą, Mały sam sie domaga czytania. Zresztą widziałam te ksiązki i naprawdę są godne polecenia. Alanowi baaaardzo spodobała sie "mamoko na liczby". Mój wiercipięta potrafi naprawdę sporo posiedzieć przy tym. Trzeba szukać danych przedmiotów czy zwierząt i liczyć(ile ma uszu, nóg, przedmiotów),albo wybrać spośród ilustracji tą która odpowiada napisanej cyfrze. Litery też są fajne, ale moim zdaniem trudniejsze, bo np. napisana jest litera i trzeba pokazać przedmioty które zaczynają sie na tą literę. A "miasteczko" to różnorakie opowieści.

[gorgulek]

Napisane przez UnholyOne

Napisane przez Miramej

Zobaczymy, jak uznam, że są za małe, to schowam, trudno.

Siostro

Zaraz zaraz

Mojej Zuzi zdarzy się czasem coś włożyć a raczej tak dla zabawy kawałek jakiegoś przedmiotu. Poza tym jakiś czas temu podczas zasypiania bawiła się spinką i włożyła ją do buzi - dławiła się i na nic zdało się opukiwanie, Małż musiał włożyć palce i chyba ją podrapał bo płakała że ją strasznie gardło boli. Dlatego dmucham na zimne. Mamy też np. te quercetti (dostała Zuzia w prezencie) i też są małe, więc trzymam je wysoko i tylko czasem jej dam ale staram się odwracać uwagę od nich.

Mało pocieszające

Napisane przez agga19851985

My też mamy przeróżne zabawki, ale gdy sięga po jakieś drobiazgi to staram sie przy tym być, ale i tak potem boję się tak jak Gorgulek , że coś gdzieś tam znajdzie A w Geomagach te kulki, to całkiem mnie przestraszyły (mam przed oczami opowieści brata jak to powkładał sobie do nosa i uszu pestki z wiśni , a siostra zeżarła 3 monety ). A po tym jak ostatnio moje dziecko umyło sobie zęby mydłem w płynie, to już w ogóle Mu nie ufam

U nas kulka w nosie już była :rollesyes:

Niezły jest

Napisane przez Miramej

Szukam sobie prezentu pod choinkę - jakie perfumy polecacie? Byle nie za ciężkie, Likierki nie dla mnie

A może Acqua di gioia lub Acqua di gio?

Napisane przez mayaha

byłam w szpitalu, za tydzień zdecyduje co z porodem, czy jeżeli okaże się że jednak mogę rodzic naturalnie to spróbuję czy jednak zdecyduję się na CC na życzenie, sama niewiem co robic...

Ja tak sobie rozmyślałam ostatnio, że jakbym zaszła w drugą ciążę to wybrałabym chyba cc. Nie namawiam, tak mi się napisało.

Napisane przez mariolasl

Jakies zdjecia?

Napisane przez agga19851985

A Alanowi podobają sie takie zabawki http://www.weltbild.pl/auta-telefon-...p11335403.html http://www.weltbild.pl/literkowe-zoo_p11268638.html Mam wrażenie że takie dzieciowe strasznie, ale jak to zobaczył to miałam wrażenie że monitor zje. Nas na bank na to nie stać, może podsunę chrzestnej i teściowej(koszty by sobie rozłożyły)

Jak zachodzę z Zuzią do tesco to stoi przy samych dzieciowych i wciska wszystko co się da

Napisane przez Miramej

Przytuliliśmy się dziś z małżem, jak Kuba zobaczył, to ryknął (dosłownie ) - Zostaw, to moja mama, tylko moja i ja tylko się mogę przytulać

Sama prawda

[czekoladka21]

Jola to ta gra
http://allegro.pl/gra-angry-birds-gl...756903180.html

chyba za dorosla jeszcze dla naszych dzieci-jak myslicie?

[agga19851985]

Gorgulku Alan identyko jak Zuzka. Rąk Mu brakuje, bo chciałby wszystko na raz

Czeko wydaje mi się, że dla naszych dzieci za trudna ta gra, ale Werka moze sobie poradzi, niewiem




Idę spać, dosyć mam tego szukania.
Żegnam się na dziś

[gorgulek]

Zapraszam do albumu

[czekoladka21]

Napisane przez agga19851985

Czeko wydaje mi się, że dla naszych dzieci za trudna ta gra, ale Werka moze sobie poradzi, niewiem

mysle ze dla niej frajda bedzie samo zbijanie katapultą bo napewno te karty , misje za trudne dla niej bedą

trzymam kciuki zeby i u was wszystko sie ulozylo

[Miramej]

Napisane przez agga19851985

My niestety nie mamy, bo dopiero sie przymierzamy do nich, ale kuzyn Alana ma wszystko, liczby, litery i miasteczko i bardzo sobie chwalą, Mały sam sie domaga czytania. Zresztą widziałam te ksiązki i naprawdę są godne polecenia. Alanowi baaaardzo spodobała sie "mamoko na liczby". Mój wiercipięta potrafi naprawdę sporo posiedzieć przy tym. Trzeba szukać danych przedmiotów czy zwierząt i liczyć(ile ma uszu, nóg, przedmiotów),albo wybrać spośród ilustracji tą która odpowiada napisanej cyfrze. Litery też są fajne, ale moim zdaniem trudniejsze, bo np. napisana jest litera i trzeba pokazać przedmioty które zaczynają sie na tą literę. A "miasteczko" to różnorakie opowieści.

Aga, w Miasteczku nie ma żadnych opowieści , trzeba je samemu wymyślać, chyba, że to miałaś na myśli
Właśnie te liczby mi się podobają, litery IMO są dla starszych dzieci.

Napisane przez gorgulek

Mojej Zuzi zdarzy się czasem coś włożyć a raczej tak dla zabawy kawałek jakiegoś przedmiotu. Poza tym jakiś czas temu podczas zasypiania bawiła się spinką i włożyła ją do buzi - dławiła się i na nic zdało się opukiwanie, Małż musiał włożyć palce i chyba ją podrapał bo płakała że ją strasznie gardło boli. Dlatego dmucham na zimne. Mamy też np. te quercetti (dostała Zuzia w prezencie) i też są małe, więc trzymam je wysoko i tylko czasem jej dam ale staram się odwracać uwagę od nich.

Mało pocieszające
(...)
A może Acqua di gioia lub Acqua di gio?

Ja tak sobie rozmyślałam ostatnio, że jakbym zaszła w drugą ciążę to wybrałabym chyba cc. Nie namawiam, tak mi się napisało.
(...)
Sama prawda

, w takiej sytuacji nie dziwię się, że masz obawy

A mnie tam pociesza

Zapisuję

Dlaczego? Miałaś ciężki poród?

No tak, ale, że tylko on może przytulać, to nie

Napisane przez czekoladka21

Jola to ta gra
http://allegro.pl/gra-angry-birds-gl...756903180.html

chyba za dorosla jeszcze dla naszych dzieci-jak myslicie?

Dla Kuby byłaby za trudna i nawet chyba by go nie interesowała.

Napisane przez gorgulek

Zapraszam do albumu

Iwona, jestem w szoku, jak Zuzia się zmieniła, ledwo ją poznałam Jest śliczna , ale tym kawalerem to zraniłaś mnie na wskroś

[mayaha]

Napisane przez Miramej

, Maja a Ty miałaś już cesarkę?
Jakie to pocieszające

No niezły arsenał , a Ty masz inhalator?

z powodu zaburzeń tętna
zobaczę co mi gin powie nast razem, zasugerował cc więc podpytałam w szpitalu co i jak i gdyby nie kasa to bym od razu się decydowała a tak to dumam czy czekac co bedzie...

inhalatora jeszcze się nie dorobiłam , wtedy pamiętam że brałam do pod uwagę ale zarówno nasz lekarz jak i ta babeczka prywatnie powiedzieli że inhalator tu nie pomoże, no a potem jakoś nie czułam potrzeby

Napisane przez gorgulek

Ja tak sobie rozmyślałam ostatnio, że jakbym zaszła w drugą ciążę to wybrałabym chyba cc. Nie namawiam, tak mi się napisało.

przeszłam 2 w 1 i nie chcę drugi raz przez to przechodzic...

Napisane przez czekoladka21

Jola to ta gra
http://allegro.pl/gra-angry-birds-gl...756903180.html

chyba za dorosla jeszcze dla naszych dzieci-jak myslicie?

no raczej jesczcze nie dla naszych maluchów
jakaś taka niedziecinna


czarnula witaj

[agga19851985]

Jolu aż wróciłam do tego co napisałam i faktycznie, mój błąd , bo miało być obrazkowe opowieści a napisałam tylko opowieści .


Dobra idę już

[p4w]

Napisane przez Miramej

, Maja a Ty miałaś już cesarkę?
Jakie to pocieszające

No niezły arsenał , a Ty masz inhalator?



, jutro idę wąchać, choć ten pierwszy to raczej nie na moją kieszeń
Ola, szukam jeszcze czegoś dla teściowej, jest po 60-tce i lubi 5th Avenue



Nie wiem nic o takiej grze, więc nie pomogę. No i z klockami też nie pomogę. To się przydałam



I też ma bunt trzylatka?

o to problem, bo przychodzi mi do głowy tylko Chanel No5 pamiętam 5 aleję tylko z tego, ze wyjątkowo mi się nie podobała

Napisane przez Miramej

E, to witaj w klubie

A zachowanie mojego dziecka wcale nie wraca do przedprzedszkolnej normy, wręcz przeciwnie



Ta Tomy też jest plastikowa, ale trwała, Kuba po tym chodzi czasem i nic. A Alan Tomka lubi?

***
Przytuliliśmy się dziś z małżem, jak Kuba zobaczył, to ryknął (dosłownie ) - Zostaw, to moja mama, tylko moja i ja tylko się mogę przytulać

skąd ja to znam małż nawet palca zbliżyć do mnie nie może bo krzyczy na zapas
a ja staję na rzęsach, zeby zadowolić jednego i drugiego, bo ostatnio moi panowie się kłócą i mają jakieś dziwne spięcia nie będę się rozpisywać, bo nie jest łatwo

Napisane przez czekoladka21

Jola to ta gra
http://allegro.pl/gra-angry-birds-gl...756903180.html

chyba za dorosla jeszcze dla naszych dzieci-jak myslicie?

mój T spróbował kilka razy tej gry na Ipadzie i był chory tak chciał grać więcej i więcej

[gorgulek]

Napisane przez Miramej

, w takiej sytuacji nie dziwię się, że masz obawy

A mnie tam pociesza
...
Dlaczego? Miałaś ciężki poród?

No tak, ale, że tylko on może przytulać, to nie
...
Iwona, jestem w szoku, jak Zuzia się zmieniła, ledwo ją poznałam Jest śliczna , ale tym kawalerem to zraniłaś mnie na wskroś

No



Skurcze zaczęły się 0 4 nad ranem i trwały do 21.30 (do czasu cc). Byłam tak wykończona, że na wieść o cc nieco mi ulżyło.

Hehe no wiem wiem

Aż tak się zmieniła? Mnie się wydaje taka sama
Eee Zuzia nawet nie pamięta jak on ma na imię, tak mi się napisało.
Jest wierna Kubusiowi

[Miramej]

Napisane przez mayaha

z powodu zaburzeń tętna
zobaczę co mi gin powie nast razem, zasugerował cc więc podpytałam w szpitalu co i jak i gdyby nie kasa to bym od razu się decydowała a tak to dumam czy czekac co bedzie...

inhalatora jeszcze się nie dorobiłam , wtedy pamiętam że brałam do pod uwagę ale zarówno nasz lekarz jak i ta babeczka prywatnie powiedzieli że inhalator tu nie pomoże, no a potem jakoś nie czułam potrzeby

Ale o co chodzi z kasą? Za cc musiałabyś zapłacić?

Ja już sobie nie wyobrażam choroby bez inhalatora

Napisane przez p4w

o to problem, bo przychodzi mi do głowy tylko Chanel No5 pamiętam 5 aleję tylko z tego, ze wyjątkowo mi się nie podobała

skąd ja to znam małż nawet palca zbliżyć do mnie nie może bo krzyczy na zapas
a ja staję na rzęsach, zeby zadowolić jednego i drugiego, bo ostatnio moi panowie się kłócą i mają jakieś dziwne spięcia nie będę się rozpisywać, bo nie jest łatwo

mój T spróbował kilka razy tej gry na Ipadzie i był chory tak chciał grać więcej i więcej

Nie no, tyle to ja nie wydam

Ola, moi też się kłócą, zwłaszcza Kuba o wszystko się wykłóca, krzyczy na małża, ten drugi zachowuje jeszcze zdrowy rozsądek, ale jak długo?

Niezły, mój Kuba umie tylko myszką najechać i spacją nacisnąć

Napisane przez gorgulek

Skurcze zaczęły się 0 4 nad ranem i trwały do 21.30 (do czasu cc). Byłam tak wykończona, że na wieść o cc nieco mi ulżyło.
(...)
Aż tak się zmieniła? Mnie się wydaje taka sama
Eee Zuzia nawet nie pamięta jak on ma na imię, tak mi się napisało.
Jest wierna Kubusiowi

Nie dziwię się.

No tak, ale Ty ją codziennie widzisz


---------- Dopisano o 22:13 ---------- Poprzedni post napisano o 22:11 ----------

Iwona, włącz na chwilę gg

[gorgulek]

Napisane przez Miramej

No tak, ale Ty ją codziennie widzisz

No tak

Jestem na gg

[p4w]

Napisane przez Miramej

Ale o co chodzi z kasą? Za cc musiałabyś zapłacić?

Ja już sobie nie wyobrażam choroby bez inhalatora



Nie no, tyle to ja nie wydam

Ola, moi też się kłócą, zwłaszcza Kuba o wszystko się wykłóca, krzyczy na małża, ten drugi zachowuje jeszcze zdrowy rozsądek, ale jak długo?

Niezły, mój Kuba umie tylko myszką najechać i spacją nacisnąć



Nie dziwię się.

No tak, ale Ty ją codziennie widzisz


---------- Dopisano o 22:13 ---------- Poprzedni post napisano o 22:11 ----------

Iwona, włącz na chwilę gg

mój małż się ostatnio zachowuje jakby sam miał 3 lata, albo jakby T miał 18
ach, ciężkie życie kobiety
dobranoc

[gorgulek]

Dobranoc

[Miramej]

Napisane przez p4w

mój małż się ostatnio zachowuje jakby sam miał 3 lata, albo jakby T miał 18
ach, ciężkie życie kobiety
dobranoc

No ciężkie, ciężkie, ale powiem Ci w sekrecie, że mojemu małżowi też się zdarza tak zachowywać

***
Idę i ja

[angy]

Napisane przez p4w

powąchaj sobie Flowerbomb Victor&Rolf albo Jimmy Choo EDP = takie delikatniejsze ciepłe zapachy

Flowerbomb raczej do lekkich nie należy (przynajmniej dla mnie) i dlatego.... uwielbiam
Jimmiego miałam już dwa razy i też bardzo lubię


Maju czyli rozumiem, że kategorycznych przeciwwskazań co do porodu SN nie ma i dlatego za cesarkę musisz płacić, tak?
Ja, gdyby kiedyś coś przypadkiem się wydarzyło, nie przewiduję już SN, nie ze względu na przebieg (ten akurat był bardzo lajtowy), ale ze względu na stan "po"


Nie mam pojęcia o prezentach na razie w ogóle


Aga infekcja to nie....

[mayaha]

Napisane przez Miramej

Ale o co chodzi z kasą? Za cc musiałabyś zapłacić?

Ja już sobie nie wyobrażam choroby bez inhalatora

tak, jeżeli ostatecznie okaże się że mogłabym jednak próbowac SN, to wtedy mogę zażyczyc sobie CC, a to 1,5 tys kosztuje...
ale im dłużej myśle tym bardziej biorę to pod uwagę, przechodziłam 2 w 1 i mnie to przeraża

Napisane przez angy

Maju czyli rozumiem, że kategorycznych przeciwwskazań co do porodu SN nie ma i dlatego za cesarkę musisz płacić, tak?
Ja, gdyby kiedyś coś przypadkiem się wydarzyło, nie przewiduję już SN, nie ze względu na przebieg (ten akurat był bardzo lajtowy), ale ze względu na stan "po"

w czwartek mam badania, to już na 100% będzie wiadomo

angy, po CC też nie jest różowo, nie można śmigac tak jak by się chciało, brzuch boli, z łóżka się podniesc nie można,, tak do 5 dni jest najgorzej, no ale i tak bym chciała

[Karolinak82]

[UnholyOne]

Napisane przez Miramej

Zobaczymy, jak uznam, że są za małe, to schowam, trudno.

Siostro




Ola, działacie już coś z Antkiem?

---------- Dopisano o 16:55 ---------- Poprzedni post napisano o 16:47 ----------



No pewnie, że nie gwarantuje, może ja tak podchodzę, bo my gdzieś od roku mamy klocki Elefun i Kuba nigdy nie wziął nic do buzi.

Nasz też się chyba zadomowił

Jesteśmy zapisani na marzec do Centrum Mowy i Słuchu.
Z innymi rzeczami się wstrzymaliśmy (SI).
Antoś zaczął nawijać, choć po swojemu, ale się przełamał i to najważniejsze.
Robimy ćwiczenia (języka), dmuchamy w taką rurkę z piłeczką (od logopedy).
Na prezenty oprócz typowo zabawkowych zabawek pokupuję takie do ćwiczeń, czyli np memo z odgłosami, ciastolina (niestety, choć nie trawię ) i jakies nawlekanki, no bo jak wiadomo manualnie bawiąc się, ćwiczymy język.
Ale głowy nie mam w ogóle do prezentów, także pewnie w ost. chwili kupimy.



Iwonko, Zuza cudna
U nas jutro są występy z okazji Święta Niepodległości.
Ja też występuję
Wkręcili mnie do jakiegoś zdania i piosenki (śpiewana na szczęście z innymi)


Nie mam weny.
Wczoraj próbowałam sobie humor poprawić zimowymi krajobrazami w górach, kominek, grzane wino, ale coś nie idzie

Musze dzisiaj PUP odwiedzić, nie wiem jak się wygrzebię, bo tam nic nie jeździ i trzeba przez Wawę 3 godziny jechać, ale muszę

[Miramej]

Heloł

Napisane przez angy

Flowerbomb raczej do lekkich nie należy (przynajmniej dla mnie) i dlatego.... uwielbiam
Jimmiego miałam już dwa razy i też bardzo lubię

A to Flowerbomb z jakim zapachem można porównać?

Napisane przez mayaha

tak, jeżeli ostatecznie okaże się że mogłabym jednak próbowac SN, to wtedy mogę zażyczyc sobie CC, a to 1,5 tys kosztuje...
ale im dłużej myśle tym bardziej biorę to pod uwagę, przechodziłam 2 w 1 i mnie to przeraża

Jaka cena , nie dziwię się, ja miałam dobry poród a i tak wizja drugiego mnie przeraża

Napisane przez Karolinak82

Napisane przez UnholyOne

Jesteśmy zapisani na marzec do Centrum Mowy i Słuchu.
Z innymi rzeczami się wstrzymaliśmy (SI).
Antoś zaczął nawijać, choć po swojemu, ale się przełamał i to najważniejsze.
Robimy ćwiczenia (języka), dmuchamy w taką rurkę z piłeczką (od logopedy).
Na prezenty oprócz typowo zabawkowych zabawek pokupuję takie do ćwiczeń, czyli np memo z odgłosami, ciastolina (niestety, choć nie trawię ) i jakies nawlekanki, no bo jak wiadomo manualnie bawiąc się, ćwiczymy język.
Ale głowy nie mam w ogóle do prezentów, także pewnie w ost. chwili kupimy.



Iwonko, Zuza cudna
U nas jutro są występy z okazji Święta Niepodległości.
Ja też występuję
Wkręcili mnie do jakiegoś zdania i piosenki (śpiewana na szczęście z innymi)


Nie mam weny.
Wczoraj próbowałam sobie humor poprawić zimowymi krajobrazami w górach, kominek, grzane wino, ale coś nie idzie

Jakie terminy
Fajnie, że sami możecie coś robić , trzymam kciuki

No nie mów , nagraj