Pracy szukamy - ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz.5

[nicRu]

Dobra - a jak Twój ojciec umrze nagle i nie zdążysz przepisać ani zrzec się możliwości dziedziczenia?

[Melissa86]

Napisane przez tajkuna

Wiem, ale wg prawa mogę spadek odrzucić i nic wtedy nie dziedziczę po ojcu. Przed śmiercią namówię tylko ojca by z mamą mieszkanie na mnie przepisali, by w razie odrzucenia spadku mieszkania z mamą nie straciłyśmy. Pół mieszkania stoi na mamę , a pół na ojca . Ojciec ma tylko długi i pół mieszkania.

Czy Ty myślisz, że jak odrzucisz z mamą spadek po ojcu, a jej mężu, to on się rozpłynie w powietrzu? To wtedy każdy by brał takie kredyty na kilka lat przed śmiercią i żył sobie jak królowa.

Lepiej poczytaj o tym, co się dzieje ze spadkiem po jego odrzuceniu, zamiast pisać o tym z głupim uśmiechem na twarzy. Tak, głupim, bo widać nie do końca zapoznałaś się z tym "wg prawa". Bo według prawa, jeśli Ty i mama odrzucicie spadek, to przechodzi on później na rodziców Twojego taty, jak oni odrzucą, to na jego rodzeństwo (Twoje ciotki i wujków), później na dzieci tego rodzeństwa (Twoje rodzeństwo cioteczne), później ich dzieci. I jak już się skończą tacy zstępni, to wtedy gmina upomni się u Ciebie i Twojej mamy o długi ojca, z którym wspólnie żyjecie i mieszkacie.

[Wicked_Girl]

Co tam mieszkanie... gorzej jak nadal bez pracy i niezmienny sposób myślenia

[tajkuna]

Napisane przez myboyismine

30?? chyba jak sama mieszkałabyś to tyle płaciłabys... ja w tyh swoich opłatach mam net i 11 zł płacę...

Masz komp stacjonarny i internet stacjonarny? Ja pytałam się raz o internet bezprzewodowy w plusie, tak z ciekawości to 30 zł stał.

[myboyismine]

ale sama neta chyba nie będziesz zakładać tylko na mieszkaniu już będzie... nie wiem, wszędzie gdzie byłam mają wifi i więcej sie nie interesowałam skad itd

[Erite]

[1=be257fbd309f063d0b46a46 a8a3513ba0f4b3308_684a0a7 a57592;40437181]ja będę miała dwa mieszkania na siebie, ale wiesz, że to i tak trzeba potem wnieść opłaty za darowiznę w przypadku dziedziczenia?[/QUOTE]

Darowizna i dziedziczenie w rodzinie są bez podatku, pod warunkiem, że zgłosi się to w ciągu 6 miesięcy od zdarzenia do urzędu skarbowego.

Oczywiście sporządzenie aktu notarialnego to są koszty, w przypadku dziedziczenia jest to ok. 200 zł.

Dzięki Dziewczyny za słowa otuchy ale naprawdę czuję, że praktyki nie będzie.

Cieszą mnie wasze wszystkie przyszłe rozmowy kwalifikacyjne.

Tusia, szkoda, że nie miałaś dzisiaj rozmowy. Takie życie w zawieszeniu jest najgorsze.

Źle się czuję, łeb mi pęka, chociaż fryzjerka ścięła mi ładnie włosy.

[Melissa86]

Napisane przez Wicked_Girl

Co tam mieszkanie... gorzej jak nadal bez pracy i niezmienny sposób myślenia

hehe
Zresztą ja nie wiem po co my się tutaj produkujemy, skoro ona i tak wie swoje i wie najlepiej.

[tajkuna]

Napisane przez Melissa86

Czy Ty myślisz, że jak odrzucisz z mamą spadek po ojcu, a jej mężu, to on się rozpłynie w powietrzu? To wtedy każdy by brał takie kredyty na kilka lat przed śmiercią i żył sobie jak królowa.

Lepiej poczytaj o tym, co się dzieje ze spadkiem po jego odrzuceniu, zamiast pisać o tym z głupim uśmiechem na twarzy. Tak, głupim, bo widać nie do końca zapoznałaś się z tym "wg prawa". Bo według prawa, jeśli Ty i mama odrzucicie spadek, to przechodzi on później na rodziców Twojego taty, jak oni odrzucą, to na jego rodzeństwo (Twoje ciotki i wujków), później na dzieci tego rodzeństwa (Twoje rodzeństwo cioteczne), później ich dzieci. I jak już się skończą tacy zstępni, to wtedy gmina upomni się u Ciebie i Twojej mamy o długi ojca, z którym wspólnie żyjecie i mieszkacie.

A co ma gmina do długów w banku ? Ma tylko w bankach. Rodziców ojciec nie ma, a rodzeństwo mnie nie interesuje. Zawsze go popierali w robieniu długów, uważali, że dobrze robi, to niech i spłacają za nim. Ważne bym ja długów po nim nie sprawdzała. Jeden kredyt na szczęście jak się dowiedziałam ojciec ma z ubezpieczeniem na życie. W razie jego śmierci, ten kredyt po nim ubezpieczyciel spłaca. Co miesiąc w racie jest kwota dla ubezpieczyciela. Nie wiem jak z pozostałymi kredytami.
Zastanawiam się ile kosztuje przepisane u notariusza mieszkania na inną osobę. Ciekawe ile za sporządzenie aktu notariusz bierze .

[Agrh]

Melissa86 a to nie jest tak że przecież kredyty są ubezpieczone w razie śmierci? No przecież kredytów nie karzą jej spłacać jak się odrzuci spadek

[mikados]

Napisane przez Wicked_Girl

Co tam mieszkanie... gorzej jak nadal bez pracy i niezmienny sposób myślenia

Od dawna bez zmian.........

[Erite]

Tajkuna, gmina jest ostatnia w kolejce do dziedziczenia po zmarłym. To ma gmina do długów i spadku.


Agrh, nie wszystkie kredyty są ubezpieczone np. kredyt mojego ojca nie był. Czasem jest też tak, że np. kredyt na wypadek śmierci jest zawieszany do spłacania np. na rok i to jest taka ulga dla dziedziczących bądź drugiego kredytobiorcy albo tylko część kredytu jest umarzana.

[Melissa86]

Napisane przez tajkuna

W gminie ojciec nie ma długów przecież . A co ma gmina do długów w banku ? Ma tylko w bankach. Rodziców ojciec nie ma, a rodzeństwo mnie nie interesuje. Zawsze go popierali w robieniu długów, uważali, że dobrze robi, to niech i spłacają za nim. Ważne bym ja długów po nim nie sprawdzała. Jeden kredyt na szczęście jak się dowiedziałam ojciec ma z ubezpieczeniem na życie. W razie jego śmierci, ten kredyt po nim ubezpieczyciel spłaca. Co miesiąc w racie jest kwota dla ubezpieczyciela.

A co ma Twoja ciocia, a jego siostra, do długów Twojego ojca w banku?

A gmina to ma do długów w banku, że długi ojca przejdą na gminę i to ona będzie musiała je spłacać. Tłumaczę Ci, że dług nie rozpływa się w powietrzu.

[myboyismine]

Napisane przez mikados

Od dawna bez zmian.........

i żadne się nnie szykują

[Melissa86]

Napisane przez Agrh

Melissa86 a to nie jest tak że przecież kredyty są ubezpieczone w razie śmierci? No przecież kredytów nie karzą jej spłacać jak się odrzuci spadek

Jak to ubezpieczone w razie śmierci?

[tajkuna]

Napisane przez Erite

Tajkuna, gmina jest ostatnia w kolejce do dziedziczenia po zmarłym. To ma gmina do długów i spadku.

Ale jeden kredyt ten największy ma z ubezpieczeniem na życie, więc i gmina spłacać nie będzie. A nie sobie gmina spłaca, mnie interesuje tylko to , żebym ja nie spłacała. Wiem, że dawniej linię kredytową też miał z ubezpieczeniem na życie. Lini już nie ma. Nie wiem gdzie robi teraz długi czy w bankach innych czy po rodzinie. Bo jak w bankach to nie wiem czy te nowe długi są z ubezpieczeniem na życie.

[Erite]

Napisane przez Melissa86

Jak to ubezpieczone w razie śmierci?

Niektóre kredyty są ubezpieczone na wypadek śmierci kredytobiorcy (teraz chyba wszystkie bądź większość). Kredytobiorca opłaca sobie ubezpieczenie, z którego kwoty w razie jego śmierci jest spłacany kredyt.

Tajkuna, a skąd wiesz, że mieszkanie nie jest obciążone żadnych kredytem?

[liittleedeviil]

Nie rozumiem jednej kwestii. Kto daje kredyt człowiekowi bezrobotnemu, który nie ma żadnych dochodów, ponadto ma zobowiązania w innych bankach, których nie spłaca?

[tajkuna]

Napisane przez Melissa86

Jak to ubezpieczone w razie śmierci?

Płacisz ubezpieczenie na wypadek śmierci. Bank ma podpisaną umowe z ubezpieczycielem i udziela kredytów z ubezpieczeniem. Płaci się oprócz kapitału, odsetek, prowizji ubezpieczenie , które bank przekazuje ubezpieczycielowi. W razie śmierci kredytobiorcy ubezpieczyciel spłaca za osobą zmarłą kredyt. Ubezpieczenie na życie to jest jedna z możliwości zabezpieczenia kredytu.
Ubezpieczenie na życie tez np płaci się przy kredytach hipotecznych. Przy kredytach hipotecznych jeszcze płaci się ubezpieczenie na mieszkanie, dokładnie nazywa się to cesja z polis na życie i nieruchomość.

[szakal165]

Podobno na moje stanowisko było jeszcze 6 kandydatów.

[tajkuna]

Napisane przez Erite

Niektóre kredyty są ubezpieczone na wypadek śmierci kredytobiorcy (teraz chyba wszystkie bądź większość). Kredytobiorca opłaca sobie ubezpieczenie, z którego kwoty w razie jego śmierci jest spłacany kredyt.

Tajkuna, a skąd wiesz, że mieszkanie nie jest obciążone żadnych kredytem?

Nie jest, mama nie ma kredytów tylko ojciec, bank by musiał miec chyab zgodę mamy aby mieszkanie stało się zabezpieczeniem kredytu, bo pół mieszkania jest jej.

[Agrh]

Poza tym jakie korzyści miałaby mieć tajkuna z tych kredytów bo coś tam jest niby, że wierzyciele jak odrzuci spadek mogą się czuć pokrzywdzeni i że w ciągu 6 miesięcy do 3 lat od śmierci mogą złożyć jakiś wniosek , że czują się pokrzywdzeni... ale jakoś wydaje mi się to bezsensu... bo to nie jest tzw skarga pauliańska? jakby ojciec takjuny na nią mieszkanie zapisał żeby np się zabezpieczyć jakoś. Poza tym polecam forum prawne tam wszystko wyjaśnią.

[tajkuna]

Napisane przez liittleedeviil

Nie rozumiem jednej kwestii. Kto daje kredyt człowiekowi bezrobotnemu, który nie ma żadnych dochodów, ponadto ma zobowiązania w innych bankach, których nie spłaca?

On ma rentę 600 zł, tylko jest za mała by długi spłacić wszystkie. Jak brał kredyty to nawet niższa była. Ale też się bardzo dziwię , jak banki mogły mu dawać karty kredytowe, kredyty wiedząc , że ma długi w innych bankach. Przecież w BIK widać ile kto ma kredytów . Przecież wiedzieli, że nie ma zdolności kredytowej , a kredyty mu dawali np Euro Bank itp banki. Ponoć banki lubią rencistom dawać kredyty nie zależnie od jej wysokości, bo rencista nigdy renty nie straci jak ją ma na stałe, a osoba pracująca zawsze może pracę stracić. Do tej pory przychodzą do ojca listy z ofertami kredytów z banków.

[myboyismine]

Napisane przez szakal165

Podobno na moje stanowisko było jeszcze 6 kandydatów.

widzisz, byłaś najlepsza

[Erite]

Napisane przez Agrh

Poza tym jakie korzyści miałaby mieć tajkuna z tych kredytów bo coś tam jest niby, że wierzyciele jak odrzuci spadek mogą się czuć pokrzywdzeni i że w ciągu 6 miesięcy do 3 lat od śmierci mogą złożyć jakiś wniosek , że czują się pokrzywdzeni... ale jakoś wydaje mi się to bezsensu... bo to nie jest tzw skarga pauliańska? jakby ojciec takjuny na nią mieszkanie zapisał żeby np się zabezpieczyć jakoś. Poza tym polecam forum prawne tam wszystko wyjaśnią.

Wierzyciele mogą faktycznie upominać się, bo wyzbywanie się majątku przez dłużnika zwłaszcza nieodpłatnie świadczy dobitnie o zakusach do niespłacania długów.

Szakal, to się ciesz, że wybrali ciebie. a skąd się takich rzeczy dowiedziałaś?

[tajkuna]

Napisane przez Erite

Wierzyciele mogą faktycznie upominać się, bo wyzbywanie się majątku przez dłużnika zwłaszcza nieodpłatnie świadczy dobitnie o zakusach do niespłacania długów.

Szakal, to się ciesz, że wybrali ciebie. a skąd się takich rzeczy dowiedziałaś?

Tylko, że pół mieszkania jest mamy, także ojciec by tylko połowie mieszkania na mnie przepisał. Druga połowę mama by przepisała na mnie. Mama nie ma długów i nie wyzbywała by się mieszkania, by długów nie spłacać. Ojciec oprócz tej połowy mieszkania nic więcej nie ma.

[myboyismine]

Ojj Tajkuna weź sie w garść, wyprowadź się i będzie spokój

[Erite]

Napisane przez tajkuna

Tylko, że pół mieszkania jest mamy, także ojciec by tylko połowie mieszkania na mnie przepisał. Druga połowę mama by przepisała na mnie. Mama nie ma długów i nie wyzbywała by się mieszkania, by długów nie spłacać. Ojciec oprócz tej połowy mieszkania nic więcej nie ma.

Na chwilę obecną mieszkanie jest wspólne na zasadzie tzw. współwłasności łącznej, dopiero po śmierci zostaną wydzielone udziały, chyba że twoi rodzice mają rozdzielność majątkową. Druga sprawa jest taka, że jeśli nie mają rozdzielności majątkowej, to długi twojego ojca są także długami twojej mamy.
Wierzyciele mogą dopominać się zapłaty również od twojej mamy a w ostateczności może dojść do egzekucji z mieszkania.

[tajkuna]

Oby jak najszybciej przepisali mieszkanie na mnie, wtedy po śmierci z mamą odrzucimy spadek po nim.

A nie ma tak, że jeśli mama nie podpisywała zgody na te kredyty to nie przechodzą one na nią wtedy ? Coś raz w tv mówili, o zgodzie drugiego małżonka na kredyt.

Chcą podnieść u nas opłaty za wywóz śmieci do aż 13 zł od osoby. Było właśnie zebranie z mieszkańcami na osiedlu w tej sprawie. Ojciec właśnie przyszedł z tego zebrania. Strasznie dużo chcą za wywóz śmieci. Wujek na wsi płaci o ile dobrze pamiętam 6 zł od osoby.

[Melissa86]

To się nam zrobił offtop "Z życia Tajkuny". ;P Ale jakże poczytny - aż 39 osób na wątku.

[myboyismine]

może powinna swój własny wątek zalozyć