Ponad 90kg. na liczniku....Zrzucamy balast po złych nawykach lub ciąży!

[eewelinaa92]

Sniadanie - bulka pelnoziarnista z drobiowa pieczenia i papryka
2sniadanie- brzoskwinia i 4 suszone sliwki
Obiad- kubek rosolu, kawalek pieczonego kurczaka, 2 ziemniaki i pol pomidora
Podwieczorek-leczo z cukinii
Kolacja-dwa jajka na twardo z natka pietruszki

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[agnes_q]

ja mam trochę więcej w moim menu bo zaczynam dzień o 5:30 ale już się spowiadam.
śniadanie 5:30-płatki z mlekiem
przekąska 8:00-nektarynka
II śniadanie 10:00-bułka wieloziarnsta z twarożkiem i pomidorem
przekąska 2- 12:30 - jogurt 7 zbóż
lunch 14:00 - bułka wieloziarnsta z twarożkiem i pomidorem
obiad 16:00 - 2 parówki, 2 kromki chrupkiego pieczywa
kolacji nie było ale byłam w gościach i zjadłam dwa pierniki

zapomniałam, że w pracy znów loda zjadłam pracuję z facetami na budowie i oni takie słodkie dziurki są i zawsze coś słodkiego do kawy kupują

[konwalia57]

EWELINKA widzę że delicje Ci już nie straszne a w sobote będzie miła niespodzianka

Agnes ładnie 6posiłków i to bez kolacji chyba takie jedzenie najlepiej przyspiesza metabolizm omijając te pierniki

A ja właśnie przesiedziałam prawie 2godz. W łazience golenie, mycie , piling, 5 balsamów hehe szkoda tylko że tak rzadko lecę na film pa

[eewelinaa92]

A wlasnie jakos od 3 dni mnie nie ciagnie ;-) mimo ze dzis na wierzchu byly i wafelki i slone krakersy to nie jadlam;-) zobaczymy ile bede tak ladnie sie trzymala... U Was tez bardzo ladnie

Milego wieczoru;-)

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[freeta]

To i ja się wyspowiadam.
Śniadanie jogurt naturalny z płatkami owsianymi i suszoną żurawiną.
Drugie śniadanie dwie małe brzoskwinie.
Obiad gotowana na parze pierś z kurczaka posmarowana łyżką musztardy z kus kusem i pomidorem.
Podwieczorek serek waniliowy.
Kolacja dwie małe kromki chleba razowego z szynką i pomidorem.

Chciałam się dziś rzucić na kabanosy, ale dałam radę.
Mam do Was pytanie, używacie w ogóle soli?

[DudiBoy]

Witam Wszystkich

Zaglądałem ale jakoś pisać mi się nie chciało. Dobijają mnie te przeglądarki, czy naprawdę żadna poza Mozillą nie obsługuje WYSIWYG??!
Przerzuciłem się jakiś czas temu na Chrome a tam co? Cały BBCode w edytorze odpowiedzi i ero emotikonek Opera to samo... Normalnie już szału dostaję jak chcę odpowiedzieć na kilka postów to muszę potem przedzierać się przez ten gąszcz.

Z Firefoxa zrezygnowałem bo odkąd pojawiła się aktualizacja to wszystko taaaakie wielkie mam że hej! I to nie tylko ja, poczytałem że takie m. in. zmiany wprowadzili.
Póki co przyzwyczaiłem się już do Chrome ale teraz pobrałem jakiś dodatek do Firefoxa który pozwala zmniejszać strony i zapamiętuje ustawienie. Bo ciągle robić Ctrl +- też mi się nie chce Póki co jest ok i zostaję przy Chrome, a Firefox tylko dla forum.

Uff ale się rozpisałem Ale tak to właśnie wszelacy producenci "ułatwiają" nam życie i decydują za nas. A ja nie chcę mieć czcionek na pół ekran bo jeszcze w miarę dobrze widzę



Macie tutaj zwyczaj spowiedzi po całym dniu? A do kogo po rozgrzeszenie?
Więc nie będę się wyłamywał i również przyznam się co zjadłem :

Ś: płatki owsiane na mleku z malinami i brzoskwinią

IIŚ: grahamka z avocado, rukolą, wędzonym łososiem i pomidorem
+ jajko na miękko

O: pstrąg pieczony w folii z warzywami i masełkiem ziołowym
+ surówka z kiszonej kapusty, marchwi, jabłka i cebuli
+ 3 małe ziemniaczki w mundurkach, gotowane w parowarze

P: 100 g sernika
+ 50g czekolady Lindt Ice Coconut
+ zielona herbata "truskawkowa babeczka"
a to wszystko przez TŻ bo kusi świnka jedna i przynosi do domu takie złe rzeczy

K: za karę nic

---------- Dopisano o 00:38 ---------- Poprzedni post napisano o 00:31 ----------

Napisane przez freeta

Mam do Was pytanie, używacie w ogóle soli?

Używam ale w małych ilościach i tylko himalajskiej
Więcej natomiast schodzi u nas ziół i przypraw. Sól to tak tylko szczyptę do gotowania makaronu, czy żeby rybę dosmaczyć. A że dzisiaj i tak wszystko jest dosalane więc ja już nie muszę.

[konwalia57]

Napisane przez eewelinaa92

A wlasnie jakos od 3 dni mnie nie ciagnie ;-) mimo ze dzis na wierzchu byly i wafelki i slone krakersy to nie jadlam;-) zobaczymy ile bede tak ladnie sie trzymala... U Was tez bardzo ladnie

Milego wieczoru;-)

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Ewelinko obyś jak najdłużej trzymała tak idealna dietę może właśnie organizm potrzebuje czasem tego resetu . Mi osobiście pomógł, wcześniej już ta cała dieta zaczęła mi bokami wychodzić a teraz chęci wróciły i nawet jak zdażają mi się wpadki to takie raczej świadome ,bo wiem że mogę sobie na nie pozwolić

---------- Dopisano o 06:35 ---------- Poprzedni post napisano o 06:30 ----------

Napisane przez freeta

To i ja się wyspowiadam.
Śniadanie jogurt naturalny z płatkami owsianymi i suszoną żurawiną.
Drugie śniadanie dwie małe brzoskwinie.
Obiad gotowana na parze pierś z kurczaka posmarowana łyżką musztardy z kus kusem i pomidorem.
Podwieczorek serek waniliowy.
Kolacja dwie małe kromki chleba razowego z szynką i pomidorem.

Chciałam się dziś rzucić na kabanosy, ale dałam radę.
Mam do Was pytanie, używacie w ogóle soli?

Wszystko ładnie pięknie popracuj z czasem nad kolacjami żeby wyeliminować pieczywo takie moje zdanie , jakoś ślepo wierze że w moim przypadku waga spada głównie dzięki właśnie tym kolacjom białkowym

a co do soli, to ją sole jak wcześniej , nie przesądzam tylko to co muszę . Ale ogólnie nie patrzę za bardzo na to .

---------- Dopisano o 06:42 ---------- Poprzedni post napisano o 06:35 ----------

Napisane przez DudiBoy

Witam Wszystkich :roz



Macie tutaj zwyczaj spowiedzi po całym dniu? A do kogo po rozgrzeszenie?
Więc nie będę się wyłamywał i również przyznam się co zjadłem :

Ś: płatki owsiane na mleku z malinami i brzoskwinią

IIŚ: grahamka z avocado, rukolą, wędzonym łososiem i pomidorem
+ jajko na miękko

O: pstrąg pieczony w folii z warzywami i masełkiem ziołowym
+ surówka z kiszonej kapusty, marchwi, jabłka i cebuli
+ 3 małe ziemniaczki w mundurkach, gotowane w parowarze

P: 100 g sernika
+ 50g czekolady Lindt Ice Coconut
+ zielona herbata "truskawkowa babeczka"
a to wszystko przez TŻ bo kusi świnka jedna i przynosi do domu takie złe rzeczy

K: za karę nic

---------- Dopisano o 00:38 ---------- Poprzedni post napisano o 00:31 ----------



Używam ale w małych ilościach i tylko himalajskiej
Więcej natomiast schodzi u nas ziół i przypraw. Sól to tak tylko szczyptę do gotowania makaronu, czy żeby rybę dosmaczyć. A że dzisiaj i tak wszystko jest dosalane więc ja już nie muszę.

miałam się pytać kto Ci gotuje ale się już domyślam
Twoja kobieta mimo że kusi smakołykami to chyba i tak dużo się przyczyniła do spadku twoich kg prawda fajne menu takie pomysłowe i zróżnicowane.

[princesska]

Napisane przez konwalia57

Witam
PRINCESSA weź mi wytłumacz o co chodzi z tymi bankami bo dużo o nich słyszałam ale nic nie czaję

To bardzo prosta sprawa do wytłumaczenia Bańki chińskie to takie bańki jak kładziesz na plecy przy chorobie tylko z innego materiału niż szkło, np. guma czy silikon.
Robisz taką bańką z podciśnieniem masaż, rozbijasz tłuszcz, ujędrniasz skórę, naciągasz ją żeby nie wisiała Ale nie wykonuj jej jak nie zrobisz kursu bo możesz sobie zaszkodzić.

[konwalia57]

Napisane przez princesska

To bardzo prosta sprawa do wytłumaczenia Bańki chińskie to takie bańki jak kładziesz na plecy przy chorobie tylko z innego materiału niż szkło, np. guma czy silikon.
Robisz taką bańką z podciśnieniem masaż, rozbijasz tłuszcz, ujędrniasz skórę, naciągasz ją żeby nie wisiała Ale nie wykonuj jej jak nie zrobisz kursu bo możesz sobie zaszkodzić.

hmm fajnie brzmi a rzeczywiście jest takie bolesne?

[SarishaSavi]

Hej
Można się dołączyć?
Zaczynałam od wagi 108 kg, schudlam do 99kg ale teraz na wadze jest spowrotem 104 kg... Z powodu kontuzji kolan (przeciazenie, za duzo sportu typu aerobik z sztanga przy duzej wadze) nie moge wykonywac wiekszosci cwiczen, więc od wrzesnia bede chodzić na basen i ewentualnie jakiś stretching, ćwiczenia typu mocny kręgosłup i niby mogę na rowerku stacjonarnym ćwiczyć.
Moja dieta to hmmm... poprostu staram sie jeść zdrowiej, produkty raczej o niskim IG, no i mniej.

Mam 168 wzrostu i 20 lat.

[konwalia57]

Napisane przez SarishaSavi

Hej
Można się dołączyć?
Zaczynałam od wagi 108 kg, schudlam do 99kg ale teraz na wadze jest spowrotem 104 kg... Z powodu kontuzji kolan (przeciazenie, za duzo sportu typu aerobik z sztanga przy duzej wadze) nie moge wykonywac wiekszosci cwiczen, więc od wrzesnia bede chodzić na basen i ewentualnie jakiś stretching, ćwiczenia typu mocny kręgosłup i niby mogę na rowerku stacjonarnym ćwiczyć.
Moja dieta to hmmm... poprostu staram sie jeść zdrowiej, produkty raczej o niskim IG, no i mniej.

Mam 168 wzrostu i 20 lat.

oczywiście że możesz dołączyć nigdy nas za wiele

[SarishaSavi]

Dzisiaj na sniadanie :
kromka pumpernikla z pomidorem i cebula,
2 parowki berlinki,
herbata zielona

[aga533]

Hej wszystkim

Witam nowe duszyczki

Ja właśnie segreguję ubranka dla Gabi dostałam od siostry 6 wielkich toreb ubrań po jej córce chyba przez najbliższe 4 lata nic małej nie kupię A co najśmieszniejsze połowę tych ubranek ja jej kupiłam

Ciekawa jestem jutrzejszego wyniku na spadek nie liczę

[konwalia57]

Napisane przez aga533

Hej wszystkim

Witam nowe duszyczki

Ja właśnie segreguję ubranka dla Gabi dostałam od siostry 6 wielkich toreb ubrań po jej córce chyba przez najbliższe 4 lata nic małej nie kupię A co najśmieszniejsze połowę tych ubranek ja jej kupiłam

Ciekawa jestem jutrzejszego wyniku na spadek nie liczę

Fajnie masz że masz od kogo dostawać a do tego połowa na pewno w twoim guście skoro sama kupowałas ja swojej małej kupuje na allegro używane .

Mimo wszystko uważam że spadek jutro odnotujesz dużo ćwiczysz prowadzisz dietę napewno twój metabolizm tak przyspieszył że coś tam spadnie

[eewelinaa92]

Napisane przez freeta

Mam do Was pytanie, używacie w ogóle soli?

Ja używam, nie wyobrażam sobie że mogłabym z niej zrezygnować.

---------- Dopisano o 11:48 ---------- Poprzedni post napisano o 11:47 ----------

Napisane przez SarishaSavi

Hej
Można się dołączyć?
Zaczynałam od wagi 108 kg, schudlam do 99kg ale teraz na wadze jest spowrotem 104 kg... Z powodu kontuzji kolan (przeciazenie, za duzo sportu typu aerobik z sztanga przy duzej wadze) nie moge wykonywac wiekszosci cwiczen, więc od wrzesnia bede chodzić na basen i ewentualnie jakiś stretching, ćwiczenia typu mocny kręgosłup i niby mogę na rowerku stacjonarnym ćwiczyć.
Moja dieta to hmmm... poprostu staram sie jeść zdrowiej, produkty raczej o niskim IG, no i mniej.

Mam 168 wzrostu i 20 lat.

witamy i powodzenia

[aga533]

Napisane przez konwalia57

Fajnie masz że masz od kogo dostawać a do tego połowa na pewno w twoim guście skoro sama kupowałas ja swojej małej kupuje na allegro używane .

Mimo wszystko uważam że spadek jutro odnotujesz dużo ćwiczysz prowadzisz dietę napewno twój metabolizm tak przyspieszył że coś tam spadnie

Prawie same sukienki mam dla Gabi, Natalka to taka mała dama była oczywiście wszystko różowe i błyszczące Moja siostra też kupowała córce używane przecież jedna przygoda z farbami albo mazakami i po ubraniu.

Elu z tymi ćwiczeniami ostatnio to nie jest tak różowo u mnie, jakoś brakuje mi na nie czasu zanim wykąpie małą i uśpię (usypianie trwa 1,5godz) to padam na pysk.

Co do soli to ja też używam

[konwalia57]

Napisane przez aga533

Prawie same sukienki mam dla Gabi, Natalka to taka mała dama była oczywiście wszystko różowe i błyszczące Moja siostra też kupowała córce używane przecież jedna przygoda z farbami albo mazakami i po ubraniu.

Elu z tymi ćwiczeniami ostatnio to nie jest tak różowo u mnie, jakoś brakuje mi na nie czasu zanim wykąpie małą i uśpię (usypianie trwa 1,5godz) to padam na pysk.

Co do soli to ja też używam

masz rację tym bardziej że dzieciaczki tak szybko rosną
Widzę że Twoja niunia też oporna na usypianie

[monia mama]

ja tez z siostra wymieniamy sie ciuchami mamy corki tyle ze jej 4 latka to chudzina a moja 3 latka grubiutka w zamian jej pol roczna to pyzula a moja 1,5 roczna to szczawik ale zawsze jakos sie dopasujei zawsze to taniej

[DudiBoy]

Dzień dobry

Dzisiejszy dzień przebiegnie mam nadzieję bez zbędnych szaleństw, ale nie ma co zapeszać Póki co nie jest źle, teraz skończyliśmy obiad i pora odpocząć.

Ś: jajecznica z makrelą, pieczarkami, nerkowcami i szczypiorem
+ grzanka z żytniego razowca
+ sałatka z ogórka małosolnego, pomidora i papryki

Ś: owsianka z bananem, malinami, nektarynką i odrobiną masła migdałowego.

O: pełnoziarniste penne z pesto ala siciliana, rukolą, suszonymi pomidorami, pieczarkami i gorgonzolą

Napisane przez konwalia57

miałam się pytać kto Ci gotuje ale się już domyślam
Twoja kobieta mimo że kusi smakołykami to chyba i tak dużo się przyczyniła do spadku twoich kg prawda fajne menu takie pomysłowe i zróżnicowane.

Jak to kto - sam sobie gotuję TŻ do póki nie kusiła to przyczyniła się i to bardzo, dosłownie przez pół roku nie skusiłem się na nic słodkiego. A teraz praktycznie codziennie

[konwalia57]

Napisane przez monia mama

ja tez z siostra wymieniamy sie ciuchami mamy corki tyle ze jej 4 latka to chudzina a moja 3 latka grubiutka w zamian jej pol roczna to pyzula a moja 1,5 roczna to szczawik ale zawsze jakos sie dopasujei zawsze to taniej

fajnie macie a ja nie mam siostry moi bracia bezdzietni, a dzieci szwagra to już panny . Zostaje allegro

---------- Dopisano o 15:42 ---------- Poprzedni post napisano o 15:37 ----------

Napisane przez DudiBoy

Dzień dobry

Dzisiejszy dzień przebiegnie mam nadzieję bez zbędnych szaleństw, ale nie ma co zapeszać Póki co nie jest źle, teraz skończyliśmy obiad i pora odpocząć.

Ś: jajecznica z makrelą, pieczarkami, nerkowcami i szczypiorem
+ grzanka z żytniego razowca
+ sałatka z ogórka małosolnego, pomidora i papryki

Ś: owsianka z bananem, malinami, nektarynką i odrobiną masła migdałowego.

O: pełnoziarniste penne z pesto ala siciliana, rukolą, suszonymi pomidorami, pieczarkami i gorgonzolą



Jak to kto - sam sobie gotuję TŻ do póki nie kusiła to przyczyniła się i to bardzo, dosłownie przez pół roku nie skusiłem się na nic słodkiego. A teraz praktycznie codziennie

zawsze lubiłam facetów gotujących ale teraz na dobra sprawę nie zniosłabym faceta pałętającego mi się w kuchni no chyba że ja bym wcale nie gotowała

jejku połowy tych wymienionych przez Ciebie składników w życiu nie jadlam widzę lubisz światowe jedzenie

[princesska]

Napisane przez konwalia57

hmm fajnie brzmi a rzeczywiście jest takie bolesne?

Nie jest bolesna Jeżeli jest dobrze wykonana to nie jest bolesna no i ważne jest bardzo jakimi bańkami jest robiona. Ja osobiście wolę te silikonowe bo nie mają ostrych krawędzi i nie boli jak się nimi robi, te gumowe mają krawędzie ostre i tymi faktycznie nie jest to za specjalne odczucie. Ale to tylko pierwsze kilka razy jak z depilacją, potem już staje się to przyjemne tylko robić się nie chce

---------- Dopisano o 16:22 ---------- Poprzedni post napisano o 16:20 ----------

Napisane przez SarishaSavi

Hej
Można się dołączyć?
Zaczynałam od wagi 108 kg, schudlam do 99kg ale teraz na wadze jest spowrotem 104 kg... Z powodu kontuzji kolan (przeciazenie, za duzo sportu typu aerobik z sztanga przy duzej wadze) nie moge wykonywac wiekszosci cwiczen, więc od wrzesnia bede chodzić na basen i ewentualnie jakiś stretching, ćwiczenia typu mocny kręgosłup i niby mogę na rowerku stacjonarnym ćwiczyć.
Moja dieta to hmmm... poprostu staram sie jeść zdrowiej, produkty raczej o niskim IG, no i mniej.

Mam 168 wzrostu i 20 lat.

Witamy w gronie walczących

[aga533]

[QUOTE=DudiBoy;42414003]Dzień dobry

Dzisiejszy dzień przebiegnie mam nadzieję bez zbędnych szaleństw, ale nie ma co zapeszać Póki co nie jest źle, teraz skończyliśmy obiad i pora odpocząć.

Ś: jajecznica z makrelą, pieczarkami, nerkowcami i szczypiorem
+ grzanka z żytniego razowca
+ sałatka z ogórka małosolnego, pomidora i papryki

Ś: owsianka z bananem, malinami, nektarynką i odrobiną masła migdałowego.

O: pełnoziarniste penne z pesto ala siciliana, rukolą, suszonymi pomidorami, pieczarkami i gorgonzolą


same pyszności a pesto rosso sam robisz? no i chyba omijasz parmezan

[DudiBoy]

Napisane przez konwalia57

zawsze lubiłam facetów gotujących ale teraz na dobra sprawę nie zniosłabym faceta pałętającego mi się w kuchni no chyba że ja bym wcale nie gotowała

jejku połowy tych wymienionych przez Ciebie składników w życiu nie jadlam widzę lubisz światowe jedzenie

No moja TŻ nie za bardzo umie gotować, więc ten obowiązek spadł na mnie, ale to dobrze bo ja to po prostu uwielbiam

Czy ja wiem czy taka światowa?? Przede wszystkim smaczna i zdrowa Wszystkie składniki znajdziesz w każdym sklepie, a pesto najlepiej zrobić samemu. Wystarczy zapomnieć o utartych schematach i otworzyć się na nowe smaki

[princesska]

Ja się od wczoraj mniej udzielam bo mąż z trasy wrócił a nie wie że się odchudzam i nie chcę żeby się dowiedział tylko żeby to wreszcie zobaczył Najgorzej że jak nie wie to myśli że będziemy jedli "normalnie" i tak wczoraj na obiad był kebab ;/ ale za to kolacji nie było wcale bo mnie o to serce bolało.
A dziś wieczorem to z kolei ja chyba zgrzeszę KFC bo mi tak do głowy weszło na dziś no i nic nie poradzę.

[DudiBoy]

Napisane przez aga533

same pyszności a pesto rosso sam robisz? no i chyba omijasz parmezan

Zazwyczaj robię sam, rzadko zdarza mi się kupować. Jeżeli już to tylko Agnesi do mnie przemawia.

Nie, czemu? Żeby schudnąć trzeba jeść zdrowo, a żeby jeść zdrowo trzeba jeść różnorodnie. Pozatym pesto ala siciliana jest z orzechów włoskich i ricotty Pecorino stanowi w nim jedynie taki dodatek jak przyprawa.

[aga533]

I dlatego my wszystkie jemy zdrowo i chudniemy ale ser eliminuje

---------- Dopisano o 18:22 ---------- Poprzedni post napisano o 18:20 ----------

Chyba dziś pocwicze mam nadzieje, ze mi się uda. A jutro mam w planach rower

[konwalia57]

To ja poproszę tu przepisik na to pesto też chce spróbowac

Princessa to może lepiej się przyznaj mężowi do diety bo takie żywienie może dać odwrotne efekty ale tym kfc zrobiłas mi ochotę na twistera dobrze że nie ma u nas w okolicy

Aga ja też nie rezygnuje z serów , parmezan czy ser żółty musi być przynajmiej raz na jakiś czas

idę na spacerek

[MonnieB]

Cześć Dziewczyny
Dołączam się! Na wadzę ponad 90kg, było ponad 100! 12kg zgubione, ale brak motywacji i już 2 mi wróciło... Od Poniedziałku wracam do diety i ćwiczeń, strasznie się zaniedbałam. Wiem od czego chudnę muszę tylko się trochę wysilić, a leń ze mnie straszny!
Od 16 września idę na studia więc dostanę zniżkę na siłownie i pilates... Chodziłam ponad 4 miesięcy aż dostałam zapalenia ścięgień w stopach, teraz ledwo udaje mi się chodzić dłużej niż 3 godziny,ale wierzę, że rowerek mi nie zaszkodzi Tak samo pilates Pływać za dobrze nie umiem, ale jak się przemogę to też popływam. ogólnie bardzo lubiłam tą swoją aktywność fizyczną, efekty były i nagle ten problem ze stopami, chyba już nigdy tego nie wyleczę, bynajmniej lekarze tak mówią... no ale zobaczymy jestem dobrej myśli!
życzę wam powodzenia i sobie samej tez :P

[agnes_q]

mam chwilkę żeby napisać więc oto co jadłam dzisiaj:
śniadanie - dwie kromki chrupkiego pieczywa i kiełbasa
II śniadanie - dwie kromki chrupkiego pieczywa z twarożkiem czosnkowym i pomidorem
przekąska - jogurt naturalny z ziarnami i jabłko
obiad - zupa jarzynowa, naleśnik z jabłkami
kolacja - parówka
koło 21 zabieram się za ćwiczenia. po porannym ważeniu jest 400 g mniej, przez okres i ten grzeszny tydzień jakoś bez szału. dzisiaj nic słodkiego z moimi panami nie zjadłam przez te słabe efekty. wczoraj nie ćwiczyłam, bo jak wróciłam z pracy to padłam po 21

[konwalia57]

Napisane przez MonnieB

Cześć Dziewczyny
Dołączam się! Na wadzę ponad 90kg, było ponad 100! 12kg zgubione, ale brak motywacji i już 2 mi wróciło... Od Poniedziałku wracam do diety i ćwiczeń, strasznie się zaniedbałam. Wiem od czego chudnę muszę tylko się trochę wysilić, a leń ze mnie straszny!
Od 16 września idę na studia więc dostanę zniżkę na siłownie i pilates... Chodziłam ponad 4 miesięcy aż dostałam zapalenia ścięgień w stopach, teraz ledwo udaje mi się chodzić dłużej niż 3 godziny,ale wierzę, że rowerek mi nie zaszkodzi Tak samo pilates Pływać za dobrze nie umiem, ale jak się przemogę to też popływam. ogólnie bardzo lubiłam tą swoją aktywność fizyczną, efekty były i nagle ten problem ze stopami, chyba już nigdy tego nie wyleczę, bynajmniej lekarze tak mówią... no ale zobaczymy jestem dobrej myśli!
życzę wam powodzenia i sobie samej tez :P

witaj na początek gratulacje za zrzucone kilogramy
niestety widzę że nie jest ciężko o kontuzje przy naszej nadwadze coraz częściej o tym słyszę .
Życzę wytrwałości i powodzenia z nami napewno się uda

---------- Dopisano o 20:42 ---------- Poprzedni post napisano o 20:40 ----------

Napisane przez agnes_q

mam chwilkę żeby napisać więc oto co jadłam dzisiaj:
śniadanie - dwie kromki chrupkiego pieczywa i kiełbasa
II śniadanie - dwie kromki chrupkiego pieczywa z twarożkiem czosnkowym i pomidorem
przekąska - jogurt naturalny z ziarnami i jabłko
obiad - zupa jarzynowa, naleśnik z jabłkami
kolacja - parówka
koło 21 zabieram się za ćwiczenia. po porannym ważeniu jest 400 g mniej, przez okres i ten grzeszny tydzień jakoś bez szału. dzisiaj nic słodkiego z moimi panami nie zjadłam przez te słabe efekty. wczoraj nie ćwiczyłam, bo jak wróciłam z pracy to padłam po 21

jak przy okresie to i tak bardzo ładny wynik gratuluje

---------- Dopisano o 21:13 ---------- Poprzedni post napisano o 20:42 ----------

U mnie dzisiaj skromnie z jedzeniem ,moja mama znowu ma naloty i przez te nerwy apetyt mi odebrało .
1. Otręby na mleku
2. Gruszka
3. Kromka wasy wędlina drobiowa ogórek.
4. Ryba po grecku .
5. Cranchella z twarogiem i ananasem.

I zero ruchu ze spaceru nic nie wyszło do tego jak zawsze mam bieganinę w domu to dzisiaj przesiedziałam prawie cały dzień na kompie . Zbierałam się już 2miesiące żeby wkońcu rozgrywać wszystko i go sformatować aż wreszcie dziś nastał ten moment .