Tu szalone są mężatki i panienki psychopatki ! :D PM2013, cz.55 ! :)

[Karoloo]

Napisane przez melleczka

Za 7 dni odbieram moją suknię

[myszka 1234567]

Napisane przez melleczka

Za 7 dni odbieram moją suknię

Super

A tak w ogóle to witam Nadrobiła kilka stron ale nie cytuję

[zielona87]

Co za noc... nie mogłam zasnąć i kolo 3 wzięłam pół procha. TŻ gadał coś przez sen i był tak spocony że kołdra nie była wilgotna tylko regularnie mokra. Ja po oglądnięciu "bejbi blues" czułam jakiś dziwny smutek i niepokój.Dziwna noc. No i teraz musialam sie zwlec i jestem nieprzytomna. Moje mikromieszkanko a ostatim pietrze jest jak piekarnik;P

Mialam sie dzisiaj z florystka spotkac ale nie odpisuje na smsy i nie odbiera tel... co jest z tymi ludźmi?

To że wczoraj nie udalo sie z tym mieszkaniem strasznie mnie dobilo, tak sie cieszylam... Poza tym co to za dziwnym czlowiekiem trzeba byc zeby tak ludzi nabijać w butelkę!! Przeciez to są duze pieniądze, duże i ważne ustalenia a oni sie zachowuja jak dzieci. Wrrrrrr!! Za to powinny być kary!!

OMG.... 9 DDŚ a ja jakas taka nieogarnięta.

[fantastka]

Napisane przez Kyiia

A moja się skończyła No chyba że jeszcze coś mi sie w ostatniej chwili przypomni.

No i dobrze Teraz pora na SPA

Napisane przez melleczka

Za 7 dni odbieram moją suknię

[Karoloo]

Napisane przez zielona87

Co za noc... nie mogłam zasnąć i kolo 3 wzięłam pół procha. TŻ gadał coś przez sen i był tak spocony że kołdra nie była wilgotna tylko regularnie mokra. Ja po oglądnięciu "bejbi blues" czułam jakiś dziwny smutek i niepokój.Dziwna noc. No i teraz musialam sie zwlec i jestem nieprzytomna. Moje mikromieszkanko a ostatim pietrze jest jak piekarnik;P

Mialam sie dzisiaj z florystka spotkac ale nie odpisuje na smsy i nie odbiera tel... co jest z tymi ludźmi?

To że wczoraj nie udalo sie z tym mieszkaniem strasznie mnie dobilo, tak sie cieszylam... Poza tym co to za dziwnym czlowiekiem trzeba byc zeby tak ludzi nabijać w butelkę!! Przeciez to są duze pieniądze, duże i ważne ustalenia a oni sie zachowuja jak dzieci. Wrrrrrr!! Za to powinny być kary!!

OMG.... 9 DDŚ a ja jakas taka nieogarnięta.

Ależ ten czas szybko leci
Za DDŚ

[fantastka]

Napisane przez zielona87

Co za noc... nie mogłam zasnąć i kolo 3 wzięłam pół procha. TŻ gadał coś przez sen i był tak spocony że kołdra nie była wilgotna tylko regularnie mokra. Ja po oglądnięciu "bejbi blues" czułam jakiś dziwny smutek i niepokój.Dziwna noc. No i teraz musialam sie zwlec i jestem nieprzytomna. Moje mikromieszkanko a ostatim pietrze jest jak piekarnik;P

Mialam sie dzisiaj z florystka spotkac ale nie odpisuje na smsy i nie odbiera tel... co jest z tymi ludźmi?

To że wczoraj nie udalo sie z tym mieszkaniem strasznie mnie dobilo, tak sie cieszylam... Poza tym co to za dziwnym czlowiekiem trzeba byc zeby tak ludzi nabijać w butelkę!! Przeciez to są duze pieniądze, duże i ważne ustalenia a oni sie zachowuja jak dzieci. Wrrrrrr!! Za to powinny być kary!!

OMG.... 9 DDŚ a ja jakas taka nieogarnięta.

Znam ból mieszkania na ostatnim piętrze - od dwóch tygodni wszystkie okna mamy pootwierane na oścież

Za ddś

[Misia89p]

Napisane przez Emilia 25

O to super wiadomość.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

O tak sama az bylam zdziwiona :p tylko tz troszkr zly bo nie mamy kiedy zapraszac.

[myszka 1234567]

Napisane przez zielona87

OMG.... 9 DDŚ a ja jakas taka nieogarnięta.

[Kin_Ga07]

Śniły mi się suknie ślubne Cały salon białych sukien i ja sama i tak je oglądałam i oglądałam, aż zadzwonił budzik



Mell - za 7 dni suknie będzie w domu i teraz naprawdę czuć, że to blisko, bardzo blisko, jeszcze chwila, jeszcze dwie i będziesz ŻONKĄ

[Karoloo]

Napisane przez Kin_Ga07

Śniły mi się suknie ślubne Cały salon białych sukien i ja sama i tak je oglądałam i oglądałam, aż zadzwonił budzik



Mell - za 7 dni suknie będzie w domu i teraz naprawdę czuć, że to blisko, bardzo blisko, jeszcze chwila, jeszcze dwie i będziesz ŻONKĄ

Fajny sen szkoda, ze nie doczekałaś się przymiarki :P

[melleczka]

Napisane przez Kin_Ga07

Śniły mi się suknie ślubne Cały salon białych sukien i ja sama i tak je oglądałam i oglądałam, aż zadzwonił budzik



Mell - za 7 dni suknie będzie w domu i teraz naprawdę czuć, że to blisko, bardzo blisko, jeszcze chwila, jeszcze dwie i będziesz ŻONKĄ

I dobrze, bo jeszcze byś wypatrzyła jakąś,która by Ci się bardziej niż Twoja spodobała i co?



Jak ja będę mieć suknię w domu to ja nie wiem... To już całkiem do mnie dotrze... Nie ogarniam tego

[anius_7]

hej dziewczynki szykuje mi się luźniejszy dzień w pracy to może uda mi się relację sklecić...

[myszka 1234567]

Napisane przez melleczka

I dobrze, bo jeszcze byś wypatrzyła jakąś,która by Ci się bardziej niż Twoja spodobała i co?



Jak ja będę mieć suknię w domu to ja nie wiem... To już całkiem do mnie dotrze... Nie ogarniam tego

Ja jak przywiozłam suknie do domu to jej nawet nie otworzyłam Bałam się jej dotykac jakby była jakąś swiętością

[melleczka]

Napisane przez myszka 1234567

Ja jak przywiozłam suknie do domu to jej nawet nie otworzyłam Bałam się jej dotykac jakby była jakąś swiętością

Ja to chyba nawet do tego pokoju nie będę wchodzić

[Kin_Ga07]

Napisane przez Karoloo

Fajny sen szkoda, ze nie doczekałaś się przymiarki :P

Ja dopiero w przyszłym tygodniu idę na ściąganie miary, pierwsza przymiarka ma być ok 7 lipca i już się doczekać nie mogę, to chyba przez to

Napisane przez melleczka

I dobrze, bo jeszcze byś wypatrzyła jakąś,która by Ci się bardziej niż Twoja spodobała i co?



Jak ja będę mieć suknię w domu to ja nie wiem... To już całkiem do mnie dotrze... Nie ogarniam tego

Wiesz Mell, ja ciągle mam wątpliwości co do mojej sukni, jak widzę Wasze to mi szczena opada, a swojej jeszcze nie widziałam bo to połączenie dwóch sukien - dół z jedngo modelu, góra z drugiego i potrafię sobie wyobrazić jak suknia będzie wyglądać, ale mam jakiś niepokój, że wyobraźnia a rzeczywistość nie bardzo się pokryją...


Jak będziesz miała suknię w domu to pewnie nie będziesz się mogła na nią napatrzeć

[anius_7]

Napisane przez myszka 1234567

Ja jak przywiozłam suknie do domu to jej nawet nie otworzyłam Bałam się jej dotykac jakby była jakąś swiętością

ja moją wywiozłam do rodziców, żeby mnie nie kusiła i przytargałam ją do siebie dopiero dzień przed ślubem.

[Karoloo]

Napisane przez anius_7

hej dziewczynki szykuje mi się luźniejszy dzień w pracy to może uda mi się relację sklecić...

Ooo czekamy

U mnie też luźny dzień oglądam seriale, bo co innego robić

[Kin_Ga07]

Napisane przez anius_7

hej dziewczynki szykuje mi się luźniejszy dzień w pracy to może uda mi się relację sklecić...

[Olgietka]

Dzień dobry

[ennostiel]

Dzień dobry!

Napisane przez zielona87

Co za noc... nie mogłam zasnąć i kolo 3 wzięłam pół procha. TŻ gadał coś przez sen i był tak spocony że kołdra nie była wilgotna tylko regularnie mokra. Ja po oglądnięciu "bejbi blues" czułam jakiś dziwny smutek i niepokój.Dziwna noc. No i teraz musialam sie zwlec i jestem nieprzytomna. Moje mikromieszkanko a ostatim pietrze jest jak piekarnik;P

To że wczoraj nie udalo sie z tym mieszkaniem strasznie mnie dobilo, tak sie cieszylam... Poza tym co to za dziwnym czlowiekiem trzeba byc zeby tak ludzi nabijać w butelkę!! Przeciez to są duze pieniądze, duże i ważne ustalenia a oni sie zachowuja jak dzieci. Wrrrrrr!! Za to powinny być kary!!

OMG.... 9 DDŚ a ja jakas taka nieogarnięta.

Ła, 9 to już jednocyfrowe odliczanie

A tak poza tym - to nieciekawie Sama nie mogłam spać, po południu dopadł mnie ból głowy i do wieczora się nasilał, tak migrenowo. Plus te stresy ostatnie... no i tak gorąco, duszno. Dzisiaj w Sz-nie mają być 33 stopnie ale chociaż burze.

A z mieszkaniem to faktycznie przykro, cholera

[myszka 1234567]

Napisane przez melleczka

Ja to chyba nawet do tego pokoju nie będę wchodzić

haha Najlepsze rozwiązanie

[Karoloo]

Napisane przez Kin_Ga07

Ja dopiero w przyszłym tygodniu idę na ściąganie miary, pierwsza przymiarka ma być ok 7 lipca i już się doczekać nie mogę, to chyba przez to



Wiesz Mell, ja ciągle mam wątpliwości co do mojej sukni, jak widzę Wasze to mi szczena opada, a swojej jeszcze nie widziałam bo to połączenie dwóch sukien - dół z jedngo modelu, góra z drugiego i potrafię sobie wyobrazić jak suknia będzie wyglądać, ale mam jakiś niepokój, że wyobraźnia a rzeczywistość nie bardzo się pokryją...


Jak będziesz miała suknię w domu to pewnie nie będziesz się mogła na nią napatrzeć

Całkiem możliwe

Niepokój będziesz miała do I przymiarki przynajmniej ja tak miałam Zobaczysz będziesz piękną PM

Napisane przez Olgietka

Dzień dobry

[Antilia]

Witam się z rana

[melleczka]

Napisane przez Kin_Ga07

Ja dopiero w przyszłym tygodniu idę na ściąganie miary, pierwsza przymiarka ma być ok 7 lipca i już się doczekać nie mogę, to chyba przez to



Wiesz Mell, ja ciągle mam wątpliwości co do mojej sukni, jak widzę Wasze to mi szczena opada, a swojej jeszcze nie widziałam bo to połączenie dwóch sukien - dół z jedngo modelu, góra z drugiego i potrafię sobie wyobrazić jak suknia będzie wyglądać, ale mam jakiś niepokój, że wyobraźnia a rzeczywistość nie bardzo się pokryją...


Jak będziesz miała suknię w domu to pewnie nie będziesz się mogła na nią napatrzeć

Nie martw się... Ja też szyłam na wzór i też się strasznie bałam, a teraz jestem bardzo zadowolona Pamiętaj - ma być tak jak Ty chcesz, bo to Twój ślub, jedyny w życiu

[Kyiia]

Napisane przez fantastka

No i dobrze Teraz pora na SPA

Jakie SPA? Teraz zaczyna się zabawa. Dziś jedziemy poprzestawiać stoły i krzesła na sali. Chyba że właściciele to wczoraj za nas zrobili. No i dziś zastawę odbieramy. Trzeba posprawdzać, policzyć ile czego będzie. Czy coś nie obtłuczone, nie uszczerbione.... Poza tym trzeba poprzewozić garnki, misy, siano, snopki, skrzynki i resztę na stół wiejski... do tego świece, świeczniki, wazony, alkohole

Jutro zaczyna się szał dekorowania sali. Po wczorajszej wizycie na sali i wymierzeniu stołów okazało się że moich peonii będzie za mało i dzisiaj miały być domawiane kolejne. Zamiast 300 sztuk będzie 400 Ale za to jak pięknie będzie Jutro jeszcze czeka mnie spowiedź (chyba że dziś jakiś otwarty po południu kościółek znajdę gdzie spowiadają I wizyta u księdza ze świadkami. Bo nikt nam nie powiedział że oni też muszą przyjść wcześniej niż w sobotę przed ślubem I będziemy tak z nimi ganiać No i jeszcze jutro w kościele dekoracja będzie szykowana. Żywe pewnie dopiero w sobotę wjedzie, ale wstążki można powiązać wcześniej.

A w sobotę ślub

[Kin_Ga07]

Napisane przez Olgietka

Dzień dobry

Napisane przez ennostiel

Dzień dobry!

---------- Dopisano o 08:46 ---------- Poprzedni post napisano o 08:44 ----------

Napisane przez melleczka

Nie martw się... Ja też szyłam na wzór i też się strasznie bałam, a teraz jestem bardzo zadowolona Pamiętaj - ma być tak jak Ty chcesz, bo to Twój ślub, jedyny w życiu

Dzięki Kochana za słowa otuchy Mam nadzieję, że będzie ŁAŁ!


z tym jedynym w życiu to nigdy nic nie wiadomo
Przy okazji wyciągania jakichś dokumentów do protokołu mój TŻ załatwiał coś podwójnie, zmarnował kupę czasu, wkurzył się a ja żeby go uspokoić mówię :
"Nie martw się Kochanie, na drugi ślub będziesz już bardziej zorientowany w tych tematach"

[TusiaeM]

Napisane przez naiat

I tak trzymać

Napisane przez Kin_Ga07

I niech tak zostanie do końca

Oby Chociaż dzisiaj wstałam wcześniej aby podrukować pierdołki

alcon macie aż 11 ciast na wesele?

Napisane przez Kyiia

O to to to

, dużo Ci jeszcze zostało do zrobienia?

[Viollet87]

Cześć

Napisane przez Edzik_87

Tż dostał pracę!

Napisane przez ciukunia

Widziałyście kreację:
http://mistrzowie.org/531963/Slub ?

Widziałyście Boska! Bardzo się cieszę, że moja będzie podobna I welon mam identyczny, chcę tak samo wpięty jak ona ma.

Napisane przez zazdrosnica0

ogłaszam wszem i wobec że do ostatniego wątkowego ślubu zostało

150 dni
czyli
4 miesiące i 4 dni

4 miesiące to już mały pikuś!

Napisane przez Azuki

Hejaaaaaaaa kochane !!!

Cześć Fajnie że zajrzałaś, zostań! Piękne zdjęcie Kurcze, kiedyś pojadę zobaczyć Norge

Napisane przez meg22

kiecka wisi w domu no jest przecudowna ale.... nie pozwolili mi w salonie zrobić zdjęć

no ale że jak to nie pozwolili? co oni mają do gadania?



Byliśmy wczoraj z TŻ w jego miejscowości u poleconego jubilera w sprawie obrączek. Na sto procent tam nie zamówimy Poszliśmy z nastawieniem, że pomierzymy różne szerokości obrączek, wzory itp. Tymczasem obsługiwała nas starsza babka, która robiła straszną łaskę, że w ogóle cokolwiek nam pokazała. Wzorów miała raptem 10, same wymyślne, a my szukamy klasycznych obrączek. Wyłożyła katalog Apartu, a ja zapytałam czy ma katalog Yes. A ona wtedy z takim oburzeniem "no a co to jest jak nie katalog?!" - i dopiero widząc mój szok zreflektowała, że zapytałam o inną firmę. Jak powiedziałam, że chcemy obrączki z soczewką to z takim niesmakiem powiedziała, że "no wie pani, one wtedy będą droższe" - co najmniej jakby to ona mi miała pokryć wszystkie koszty. Powiedziałam (już z nerwem w głosie), że obrączki są na całe życie i nie będziemy na nich oszczędzać. Na to ona z taką ewidentną kpiną "a kto to teraz nosi obrączkę przez całe życie?" Powiedziałam, że JA zamierzam, okręciłam się na pięcie i wyszłam. Co za wstrętne babsko Myśli, że ma monopol na obrączki? Niech spada, zamówimy je w moim mieście, u mojego złotnika Idziemy w sobotę.

No, a potem już było tylko fajniej Najpierw lody u TŻ na ogrodzie, a potem pojechaliśmy z jego mamą do trzech rodzin z ich strony z zaproszeniami - było bardzo sympatycznie Do domu wróciłam o 23

[perfuzja]

Dzień dobry

Mell Twój slub naprawdę jest juz zaraz! A przed chwila wystawialas zestawienie na 100 dni przed

[Olgietka]

A ja jestem pipa.... tak strasznie chciałam nie przesadzić z tymi nakładkami, że .... nałożyłam za mało żelu... Nic nie widać