Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 - Strona 76 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Pokaż wyniki sondy: Jaki tytuł powinna mieć II część naszego wątku?
Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz.2 21 38,18%
Przyszła wiosna będzie nasza, każda będzie miała swojego Bobasa - mamusie III/IV 2014 cz. 2 0 0%
Choć jesień już zagęszcza ruchy, to my się nie smucimy - podziwiamy rosnące brzuchy 0 0%
Jesień blisko, brzuszki rosną - cuda dziać się będą wiosną - mamusie III/IV 2014 cz. 2 26 47,27%
Połowa jeszcze rzyga, za niedługo im przejdzie chyba -mamusie III/IV 2014 cz. 2 8 14,55%
Głosujący: 55. Nie możesz głosować w tej sondzie

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2013-08-18, 18:49   #2251
paulina_radom
Raczkowanie
 
Avatar paulina_radom
 
Zarejestrowany: 2013-07
Lokalizacja: Radom
Wiadomości: 284
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014

Witam
Wrócilam po weekendzie na działce zero internetu i zasięgu więc biorę się za nadrabianie . Jutro wizyta wiec prosze o kciuki i jutro dowiedza sie dziadkowie wiec podwojne poprosze
paulina_radom jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-08-18, 19:41   #2252
Lewek
Zakorzenienie
 
Avatar Lewek
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 4 449
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014

Cześć Dziewczynki

Cytat:
Napisane przez stefan89 Pokaż wiadomość
hej
czytam was i czytam od kilku tyg a dziś postanowiłam się zapisać
jestem justyna, mam 24 lata.
ciąży nie planowałam, a wrecz broniłam się przed nią. niestety (albo stety, nie wiem jeszczze) tabletki, które brałam ZAWSZE regularnie, zawiodły. jesteśmy prawdopodobnie w gronie tego 1 % szczęśliwców.
nie potrafię wykrzesać z siebie tak wielkiego entuzjazmu, ale zauważyłam, że dzięki czytaniu waszych szczęśliwych, uśmiechniętych, troskliwych i typowo matczynych postów na myśl o tym co rośnie mi w brzuchu zaczynam się uśmiechać i myślec "o tym" jak o czymś swoim, ukochanym, jedynym i niepowtarzalnym. trudny to czas dla mnie, w szczególności, że w jednej sekundzie musiałam zmienić całkiem swoje życie, a do tego te nudności, senność, zmęczenie itd..
potrzebuje was dziewczęta. potrzebuje kogoś, kto doskonale mnie rozmie, kto jest w takiem samej sytuacji, kto wie co to znaczzy źle się czuć i płakać, choc tak naprawde nie wiadomo z jakiego powodu.
o nas
jesteśmy szczęśliwą parą. kochamy się nad życie. mieszkamy razem, dzielimy codziennym zyciem, a mimo to ciaża mnie zaskoczyła i zasmuciła (z tego powodu mniałam ogromne wyrzuty sumienia)
28.07 zobaczyłam 2 kreski
OM 27.06
pierwsza wizyta u gin 12.08, który potwierdził ciążę i zrobił pierwsze zdjecie kulce
dziś jesteśmy w 7ti5d czyli 8 tydzień
pozdrawiam,
justyna.

---------- Dopisano o 14:49 ---------- Poprzedni post napisano o 14:47 ----------

aaaa no i termin porodu na 1 kwietnia 2014!
Widocznie tak musiało być - może brzmi to banalnie, ale ja sobie często tak tłumaczę różne rzeczy Ważne, że masz kochającego faceta i stworzycie super rodzinkę. Masz 9 miesięcy na to aby oswoić się z tą myślą, że życie Ci się zmieni i pojawi się ktoś kogo będziesz kochała najbardziej na świecie Czyż to nie cudowna perspektywa?

Cytat:
Napisane przez Michiru Pokaż wiadomość
dziewczyny, jak powiedziałyście rodzinie i przyjaciołom, znajomym o ciąży?? my póki co do tego etapu nie doszliśmy. wiedzą kierownicy w pracy, moja przyjaciółka i przyjaciel TŻta. póki co obawiam się reakcji rodziny, szczególnie mojej. znamy się ponad 2lata, przyjaźniliśmy się przez ten czas, ja kilka miesięcy temu zakończyłam ponad 6letni związek. razem jesteśmy od maja dopiero. moja mama ledwo przywykła do zmiany, a tu już taka niespodzianka ją czeka...
Ja to powiedziałam tylko kilku osobom, koleżankom w pracy, bo TŻ się trochę wygadał a ja dałam się podpuścić i potwierdziłam no i bratu powiedziałam, bo jemu jakoś mnie korciło powiedzieć. A reszcie chcę jak pójdę w końcu do tego gina, co mam nadzieję nastąpi w tym tygodniu.

A co do pracy, to ja jestem na wychowawczym w tej chwili. A ostatnio szefowa do mnie mówi żebym się szykowała na powrót do pracy, bo mnie tam potrzebują, taaaa... a ja się szykuję na l4 i macierzyński od razu Nie chcę oddawać dziecka do żłobka ani opiekunce, więc do pracy nie planuję powrotu. Także jeszcze jej nie powiedziałam, ale sądzę, że dobrze to przyjmie, bo my na stopie koleżeńskiej trochę.

---------- Dopisano o 20:41 ---------- Poprzedni post napisano o 20:30 ----------

Cytat:
Napisane przez 111kicia111 Pokaż wiadomość
Zauważyłam że brzuszek troszke mi urósł i zrobił sie twardszy. A jak u Was dziewczyny? Połozna mi mówiła ze przy kolejnych ciażach brzuszek rosnie szybciej i szybciej czuć pierwsze ruchy dziecka. Nieraz jak przykładam reke do brzuszka to czuje takie dziwne bulgotanie jakby się maluch poruszał ale to pewnie moje złudzenie. Podobno około 15tc moge poczuć pierwsze ruchy dziecka.

Trzymajcie kciuki za moją jutrzejsza wizytę. Zobacze znowu mojego bąbelka na usg.

Miłego wieczoru!
Ja się swojego brzucha jeszcze do końca nie zdążyłam pozbyć po poprzedniej ciąży a już znów się powiększył, choć przecież to dopiero 7 tydzień! A ja chyba nie jem jeszcze więcej niż wcześniej Taka moja uroda... Czuję się jakbym była wzdęta cały czas. To już wolę żeby był większy ciążowy widoczny niż takie niewiadomo co, które trzeba jeszcze ukrywać, bo brzydko wygląda.
Lewek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-08-18, 20:15   #2253
19natka88
Zakorzenienie
 
Avatar 19natka88
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 4 606
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014

Cytat:
Napisane przez 111kicia111 Pokaż wiadomość
Hejka



Mi waga dwa tygodnie temu stała w miejscu a jutro mam wizytę i zobacze czy coś przytyłam czuje że jednak tak bo duzo więcej jem. W piatek zaczęłam 13 tydzień.



Justynko wszystko będzie ok. My z mężem kilka lat temu zaliczyliśmy "wpadkę" byliśmy przerażeni ale teraz nie wyobrażam sobie nie miec mojej córci. Brzuszek zacznie Ci rosnąć i zaczniesz sie cieszyć a jak poczujesz pierwsze ruchy dziecka to będziesz naszczęśliwsza na świecie.


Co do celibatu to my z mężem go nie mamy od poczatku i powiem Wam że mam wieksza ochotę na sex niz przed ciążą i ogólnie duzo więcej czuję.
Chociaz wczoraj nie chciałam juz kochac sie w mojej ulubionej pozycji bo bałam sie że będę miała za bardzo przygnieciony brzuszek więc musieliśmy zmienić pozycję.

Zauważyłam że brzuszek troszke mi urósł i zrobił sie twardszy. A jak u Was dziewczyny? Połozna mi mówiła ze przy kolejnych ciażach brzuszek rosnie szybciej i szybciej czuć pierwsze ruchy dziecka. Nieraz jak przykładam reke do brzuszka to czuje takie dziwne bulgotanie jakby się maluch poruszał ale to pewnie moje złudzenie. Podobno około 15tc moge poczuć pierwsze ruchy dziecka.

Trzymajcie kciuki za moją jutrzejsza wizytę. Zobacze znowu mojego bąbelka na usg.

Miłego wieczoru!
Ja mam jakiś taki opuchnięty brzuch - ale poprzednio też tak było, a co do ruchów to ponoć prawda
za wizytę

Cytat:
Napisane przez paulina_radom Pokaż wiadomość
Witam
Wrócilam po weekendzie na działce zero internetu i zasięgu więc biorę się za nadrabianie . Jutro wizyta wiec prosze o kciuki i jutro dowiedza sie dziadkowie wiec podwojne poprosze


A powiedzcie mi w którym tc byłyście na pierwszej wizycie?
__________________
Szymek

Dominik

Martynka
19natka88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-08-18, 20:52   #2254
cobra115
Zakorzenienie
 
Avatar cobra115
 
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Śląsk cieszyński :)
Wiadomości: 3 073
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014

Wakacje, wakacje i po wakacjach ale słabo odpoczęłam

Poczytałam sobie was i od jutra powinnam być na bieżąco

Pozdrawiam Mamuśki
__________________
Perfect Housewife
Razem
cobra115 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-08-18, 21:06   #2255
teQiba
Moderator
 
Avatar teQiba
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 4 900
Odp: Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014

Cytat:
Napisane przez stefan89 Pokaż wiadomość
hej
czytam was i czytam od kilku tyg a dziś postanowiłam się zapisać
jestem justyna, mam 24 lata.
ciąży nie planowałam, a wrecz broniłam się przed nią. niestety (albo stety, nie wiem jeszczze) tabletki, które brałam ZAWSZE regularnie, zawiodły. jesteśmy prawdopodobnie w gronie tego 1 % szczęśliwców.
nie potrafię wykrzesać z siebie tak wielkiego entuzjazmu, ale zauważyłam, że dzięki czytaniu waszych szczęśliwych, uśmiechniętych, troskliwych i typowo matczynych postów na myśl o tym co rośnie mi w brzuchu zaczynam się uśmiechać i myślec "o tym" jak o czymś swoim, ukochanym, jedynym i niepowtarzalnym. trudny to czas dla mnie, w szczególności, że w jednej sekundzie musiałam zmienić całkiem swoje życie, a do tego te nudności, senność, zmęczenie itd..
potrzebuje was dziewczęta. potrzebuje kogoś, kto doskonale mnie rozmie, kto jest w takiem samej sytuacji, kto wie co to znaczzy źle się czuć i płakać, choc tak naprawde nie wiadomo z jakiego powodu.
o nas
jesteśmy szczęśliwą parą. kochamy się nad życie. mieszkamy razem, dzielimy codziennym zyciem, a mimo to ciaża mnie zaskoczyła i zasmuciła (z tego powodu mniałam ogromne wyrzuty sumienia)
28.07 zobaczyłam 2 kreski
OM 27.06
pierwsza wizyta u gin 12.08, który potwierdził ciążę i zrobił pierwsze zdjecie kulce
dziś jesteśmy w 7ti5d czyli 8 tydzień
pozdrawiam,
justyna.
Powiem Ci, ze my z TZ planowalismy, czekalismy ponad pol roku, a gdy ujrzalam 2 kreski to w pierwszym momencie bylam przerazona
Do tej pory czasem zastanawiam sie jak to bedzie, ale jestem pewna ze z czasem przyjdzie sama radosc
Zostan z nami, w kupie razniej


Cytat:
Napisane przez Michiru Pokaż wiadomość
dziewczyny, jak powiedziałyście rodzinie i przyjaciołom, znajomym o ciąży?? my póki co do tego etapu nie doszliśmy. wiedzą kierownicy w pracy, moja przyjaciółka i przyjaciel TŻta. póki co obawiam się reakcji rodziny, szczególnie mojej. znamy się ponad 2lata, przyjaźniliśmy się przez ten czas, ja kilka miesięcy temu zakończyłam ponad 6letni związek. razem jesteśmy od maja dopiero. moja mama ledwo przywykła do zmiany, a tu już taka niespodzianka ją czeka...
Mysle ze jezeli ciaza spotyka dwoje doroslych, samodzielnych ludzi to zawsze cieszy Nawet jak na poczatku jest szok

Cytat:
Napisane przez elunka88 Pokaż wiadomość
Święta prawda Łatwo się mowi na początku, w złości, a potem juz nie jest tak z gorki.
Nie doczytalam ze TZ Michiru tez tam pracuje, wiec u niej to odpada ale w przeciwnym wypadku to ja uwazam ze nawet jak nerwy opadna, nie wolno sobie pozwolic na takie traktowanie.
Ja rozumiem pracodawce ze nie jest zadowolony, ale mozna to w inny sposob zalatwic - grzecznie i z kultura.


Cytat:
Napisane przez 19natka88 Pokaż wiadomość
A powiedzcie mi w którym tc byłyście na pierwszej wizycie?
Ja w 5t1d bylam

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
[SIGPIC][/SIGPIC]

Edytowane przez teQiba
Czas edycji: 2013-08-18 o 21:15
teQiba jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-08-18, 21:07   #2256
nadzwyczajna
Rozeznanie
 
Avatar nadzwyczajna
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 834
Odp: Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014

Cytat:
Napisane przez 19natka88 Pokaż wiadomość

A powiedzcie mi w którym tc byłyście na pierwszej wizycie?
Ja zaraz polecialam 4-5 i jeszcze nic nie bylo widac na USG dopoero 2 tyg pozniej bylo widac ze dziecko jest.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
nadzwyczajna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-08-19, 05:04   #2257
Michiru
Zakorzenienie
 
Avatar Michiru
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Gliwice
Wiadomości: 6 731
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014

Cytat:
Napisane przez 19natka88 Pokaż wiadomość
A powiedzcie mi w którym tc byłyście na pierwszej wizycie?
ja byłam najpierw jakoś w 3tyg, ledwo zobaczyłam 2 kreski już się umówiłam, ale nie miał usg w gabinecie potem byłam na początku 4tyg na wizycie już z usg, tak by to wynikało. nie wiem czy na usg transwaginalnym byłoby coś widać, podejrzewam, że jeszcze nie, ale ginekolog geniusz zrobił mi usg tradycyjne i to już zupełnie nie było nic widać.

Cytat:
Z drugim tez się zgadzam - jest dużo osób, które tylko przy1 okazji łapią biorą L4 na ciążę i potem pracodawcy sobie wyrabiaja opinię o ciężarnych.
nie wiem, jak one łapią l4. ja wyrwałam się przed szereg i na samiuśkim początku, ledwo zobaczyłam 2 kreski, poszłam na wizytę do ginekologa, który notabene nawet jeszcze nie mógł ciąży potwierdzić ani nie miał w gabinecie usg, i on mi wyjechał w pewnym momencie od razu, że na ciążę się l4 nie dostaje, ciąża to nie choroba, że jego to nie obchodzi, pracodawca ma mi zapewni warunki albo zwolnić do domu... w ogóle odniosłam wrażenie, że u niego trzeba sięw ciąży słaniać na nogach i mdleć, żeby to dla niego było podstawą do wypisania l4. mój ginekolog w zasadzie też mi to powiedział, po prostu normalniejszym tonem, jak mu powiedziałam o warunkach w pracy. stwierdził, że na l4 pójdę jak bd się naprawdę źle czuła. czy li w tym tempie to i tak niedługo... także nie wiem, skąd dziewczyny biorą lekarzy, którzy tak o ślą je na zwolnienie. a potem mój szef sobie wyrabia opinię o lekarzach, że wystarczy iść i zaraz zwolnienie wypisze

dziś wieczorem mam kolejną wizytę i mam nadzieję zobaczyć coś więcej niż pęcherzyk ciążowy

Cytat:
Nie doczytalam ze TZ Michiru tez tam pracuje, wiec u niej to odpada ale w przeciwnym wypadku to ja uwazam ze nawet jak nerwy opadna, nie wolno sobie pozwolic na takie traktowanie.
ja póki co nie czuję się na siłach tam wracać na razie. niby rozumiem faceta, rozumiem, że nie bardzo wie co ze mną zrobić. ale w jak w piątek na mnie "wyjechał" i potem cały dzień męczyły mnie bóle podbrzusza to stwierdziłam, że muszę najpierw ochłonąć.

co do reakcji rodziny to moja jest dziwna. zamiast się cieszyć to podejrzewam, że każdy pomyśli, że to nieodpowiedzialne i że znów skomplikowałam sobie życie. a jak wspomną o ślubie (czyt. będą namawiać i wymuszać różnymi sposobami) to mnie krew zaleje. za dobrze ich znam, żeby zakładać, że wszystko pójdzie bezproblemowo.

Edytowane przez Michiru
Czas edycji: 2013-08-19 o 05:07
Michiru jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-08-19, 05:54   #2258
nadzwyczajna
Rozeznanie
 
Avatar nadzwyczajna
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 834
Odp: Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014

Cytat:
Napisane przez Michiru Pokaż wiadomość

co do reakcji rodziny to moja jest dziwna. zamiast się cieszyć to podejrzewam, że każdy pomyśli, że to nieodpowiedzialne i że znów skomplikowałam sobie życie. a jak wspomną o ślubie (czyt. będą namawiać i wymuszać różnymi sposobami) to mnie krew zaleje. za dobrze ich znam, żeby zakładać, że wszystko pójdzie bezproblemowo.
Wiadomo ze jest lepsza atmosfera jesli rodzina sie cieszy i wspiera ale to twoje zycie prawda
A moze nie bedzie tak zle jak zakladasz?

Ja sie balam reakcji naszych rodzin se wzgledu na to ze krotko bylismy ze soba i mamy troche skomplikowana sytuacje. A sie okazalo ze zarowno moja mama jak i mama mojego TZ sa przeszczesliwe. Niespodzianka.
Moja mama w ogole nie naciska na zaden slub. Ona mowi:nie musi byc slubu, wazne zeby bylo dobrze.
nadzwyczajna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-08-19, 07:28   #2259
Lewek
Zakorzenienie
 
Avatar Lewek
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 4 449
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014

No to możecie mnie zlać, ale ja właśnie zamierzam wybrać się na l4. Mam małe dziecko w domu i nie pracuję już od roku. W poprzedniej ciąży poszłam na zwolnienie w 5-tym miesiącu, bo już zwyczajnie nie dałam rady siedzieć 8h za biurkiem, kręgosłup mi siadał, a i sam pracodawca mnie wysyłał co było mi akurat na rękę. A skąd wzięłam gina? Hmm, z polecenia, ale nie dlatego że daje zwolnienia, tylko że jest dobry w swoim fachu Jedni dają inni nie, ale myślę że ciężarna jak chce ma prawo pójść na to zwolnienie, wprawdzie to nie choroba, ale ciąża potrafi dać w kość. A to jest ostatni moment na to aby sobie odpocząć, bo później niestety...
Lewek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-08-19, 07:48   #2260
(t)asia
Zadomowienie
 
Avatar (t)asia
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 1 449
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014

Oj trochę mi chyba zajmie zanim ogarnę wątek =) Ale nie poddaje się =) Mąż niedługo wyjeżdża więc będę miała trochę więcej czasu.

Dzisiaj od rana boli mnie brzuch. o 17 mam pierwszą wizytę. Wg moich obliczeń dzisiaj jest 6t6d. Ciekawe czego się dowiem.
Ostatnio usypiam na siedząco, nawet jak jedziemy z męże do sklepu to zaraz po ruszeniu ja wpadam w stan uśpienia Straszne to jest. W pracy po 2 godzinach mam dosyć, a siedzę 8 przed kompem. I męczą mnie mdłości cały czas. Oj ciężko to znoszę, bardzo ciężko.
(t)asia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-08-19, 08:27   #2261
bebe97
Wtajemniczenie
 
Avatar bebe97
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 2 192
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014

Cytat:
Napisane przez (t)asia Pokaż wiadomość
Dzisiaj od rana boli mnie brzuch. o 17 mam pierwszą wizytę. Wg moich obliczeń dzisiaj jest 6t6d. Ciekawe czego się dowiem.
Ostatnio usypiam na siedząco, nawet jak jedziemy z męże do sklepu to zaraz po ruszeniu ja wpadam w stan uśpienia Straszne to jest. W pracy po 2 godzinach mam dosyć, a siedzę 8 przed kompem. I męczą mnie mdłości cały czas. Oj ciężko to znoszę, bardzo ciężko.
Ojeju jak ja ci zazdroszczę wizyty. Ja dopiero za tydzień mam umówioną i nie mogę się doczekać, nawet mi się śni już, że jestem u lekarza i wszystko jest w porządku, ja się cieszę, a potem budzę i stwierdzam, że to tylko sen

Śpiąca jestem cały czas. Wstanę, pochodzę a za 2 godz znowu bym spała i tak cały dzień.
Mdłości nie mam jeszcze, ale niedobrze mi się robi od większości zapachów, zwłaszcza spożywczych, kiełbasa, cebula wiadomo, ale żeby od zapachu keczupu prawie zwymiotować...?
bebe97 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-08-19, 08:39   #2262
Karolcia2401
Zakorzenienie
 
Avatar Karolcia2401
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: dziwny świat
Wiadomości: 4 047
GG do Karolcia2401
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014

Hej

Dziś moje pierwsze usg będzie nareszcie, już nie mogę doczekać się kiedy zobaczę moje maleństwo...

Co do celibatu, o którym mówicie - ja sama go sobie nałożyłam narazie chociaż chęci i z mojej strony i ze strony tż są ale czekam do dzisiejszej wizyty, by usłyszeć że wszystko w porządku

Mdłości mam przeokrutne, cały dzień mnie muli po jedzeniu, przed jedzeniem, po spaniu i przed też... Migdały trochę pomagają, ale nie zawsze... Macie jakiś lepszy sposób?

Dostałam od mojej koleżanki po medycynie link do tej strony: http://www.nucleagena.pl/files/rekom...edporodowa.pdf warto poczytać, są tam opisane wszystkie badania, które musi nam zlecić lekarz - podobno czasem tego nie robią...

Pozwodzenia na dzisiejszych wizytach mamusie!
Karolcia2401 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-08-19, 08:41   #2263
(t)asia
Zadomowienie
 
Avatar (t)asia
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 1 449
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014

Cytat:
Napisane przez bebe97 Pokaż wiadomość
Ojeju jak ja ci zazdroszczę wizyty. Ja dopiero za tydzień mam umówioną i nie mogę się doczekać, nawet mi się śni już, że jestem u lekarza i wszystko jest w porządku, ja się cieszę, a potem budzę i stwierdzam, że to tylko sen

Śpiąca jestem cały czas. Wstanę, pochodzę a za 2 godz znowu bym spała i tak cały dzień.
Mdłości nie mam jeszcze, ale niedobrze mi się robi od większości zapachów, zwłaszcza spożywczych, kiełbasa, cebula wiadomo, ale żeby od zapachu keczupu prawie zwymiotować...?
Ja mam tak szybko bo mamy sprawdzić czy progesteron jest potrzebny (sugestia lekarza przy lutowym poronieniu). Tak na pewno bym jeszcze nie szła, najwcześniej w 8 tygodniu.

Mi się dzisiaj śniło że gin mnie strasznie zdenerwował, bo zaczął badanie i nagle się okazało że przyszła jakaś jego znajoma i mnie wyprosił, później jak wróciłam to juz mnie nie chciał dalej badać bo mu się nie chciało. A tak w ogóle to chodziłam bardzo długo po mieście i szukałam jego gabinetu. Obudziłam się rano normalnie zlana potem... A niby wcale się nie denerwuje tą wizytą, jasne....
(t)asia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-08-19, 09:09   #2264
kate1623
Zadomowienie
 
Avatar kate1623
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 783
Smile Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014

Hej dziewczyny
Mam pytanie czy przyjmiecie mnie do swojego wątku? Co prawda powinnam się podłączyć pod noworoczne mamusie, ale jakoś się tam nie odnalazłam , a Wasz wątek odrazu przypadł mi do gustu .

Mam na imię Kasia i termin porodu mam wyznaczony na 10.02.2014 . Jak się zgodzicie na przyjęcie z chęcia napiszę coś więcej o sobie
__________________
Carpe Diem

Maja

Czytam
kate1623 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-08-19, 09:42   #2265
mona1
Zadomowienie
 
Avatar mona1
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: malopolska
Wiadomości: 1 846
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014

Dzień dobry !
Witam wszystkie nowe mamusie. Trzymam kciuki za dzisiejsze wizyty, prosimy o relacje
Cytat:
Napisane przez Karolcia2401 Pokaż wiadomość

Dostałam od mojej koleżanki po medycynie link do tej strony: http://www.nucleagena.pl/files/rekom...edporodowa.pdf warto poczytać, są tam opisane wszystkie badania, które musi nam zlecić lekarz - podobno czasem tego nie robią...
Świetny link, fajnie uporządkowane informacje. Może wkleję to w pierwszy post zamiast tego co mamy (chodzi mi o badania, wydaje mi się, że w linku wszystko to bardziej przejrzyste...)???

Cytat:
Napisane przez kate1623 Pokaż wiadomość
Hej dziewczyny
Mam pytanie czy przyjmiecie mnie do swojego wątku? Co prawda powinnam się podłączyć pod noworoczne mamusie, ale jakoś się tam nie odnalazłam , a Wasz wątek odrazu przypadł mi do gustu .

Mam na imię Kasia i termin porodu mam wyznaczony na 10.02.2014 . Jak się zgodzicie na przyjęcie z chęcia napiszę coś więcej o sobie
Witaj! Fajnie, że do nas dołączyłaś, cieszę się, że Ci się tu u nas podoba

Edytowane przez mona1
Czas edycji: 2013-08-19 o 09:45
mona1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-08-19, 10:12   #2266
maggie123
Zakorzenienie
 
Avatar maggie123
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 3 248
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014

Cytat:
Napisane przez Michiru Pokaż wiadomość
no to jest nas 2, bo mi się dopiero co skończył 5tydz

ścięłam się w piątek z kierownikiem w pracy. nie mają dla mnie stanowiska, na które mogliby mnie teraz przenieść, firma nie będzie mi płacić za siedzenie w domu i nic nie robienie, a ten myśli, że ciężarna kobieta ledwo pójdzie do lekarza i potwierdzi, że się spodziewa i już od ręki dostaje l4, bo firmie tak wygodnie. jasne, ja też bym wolała siedzieć w domu i nie musieć iść do pracy, bo czuję się tak do bani, że jedyne czego jeszcze nie mam to bliskie spotkania z toaletą i najlepiej ciąży to nie przechodzę, ale to ani nie ja decyduję, ani nie mój szef tylko lekarz i to że nie dostałam tak od razu l4 to nie jest powód, żeby prawie na mnie krzyczeć. stwierdziłam, że to nie mój problem, to jego problem, jak nie ma mnie gdzie dać to niech mnie pośle do domu. stanęło na tym, że do końca miesiąca moje zmiany bierze TŻ, a w przyszłym się zobaczy. ale co się nadenerwowałam to moje. aż dostałam bóli podbrzusza z tego wszystkiego


a ja mam prawie zerowy apetyt. to nie, tamto nie, po tym dostaję nudności, po tym boli mnie żołądek... ja raczej chudnę niż tyję na słodkie przez 99% czasu patrzeć nie mogę, mimo że zawsze byłam łasuchem.... ale dziś się o 3 w nocy obudziłam i stwierdziłam, że zjadłabym kawałeczek takiego torta polanego tą masą lukrową czy czymś, mega słodką

ja celibatu póki co nie mam. poza podobno normalnymi akcjami ciążowymi to zdaniem lekarza jest wszystko ok jedyne czego mam unikać to sauna, solarium i na razie basen.
bardzo niefajna sytuacja z kierownikiem,
na Twoim miejscu walczyłabym o l4, bo stres źle działa na maleństwo, a mimo iż ciąża to nie choroba, to tak często słychać o problemahc kobiet w ciąży, poronieniach, przedwczesnych porodach (tu akurat wiem cos o tym bo mam dwóch bratanków - jeden urodzony w 26tc, drugi w 29), więc lepiej dbać o siebie bardziej, niż później mieć pretensje, że coś się zaniedbało, przoczyło.
a w pracy - może nam się wydawać, że jesteśmy niezastąpione, że jak "zrobimy dobrze" pracodawcy, to przyniesie będą tego zawodowe efekty. w większości przypadków prawda jest jednak taka, że nikt nie zauważy, doceni, nie będzie pamiętał poświęcenia.
więc jeśli ktoś chce pracować i dobrze się czuje, niech pracuje. a jak nie, powinien mieć możliwość pójścia na l4. w końcu ciąża to niesamowity wysilek dla organizmu.

w pierwszej ciąży na zwolnieniu byłam od 5t, z racji plamień i leków na podtrzymanie. teraz 11tc i l4 na razie nie planuję, choć mąż mnie namawia...
btw.. w pracy trzeba byłoby powiedzieć wreszcie....
Cytat:
Napisane przez stefan89 Pokaż wiadomość
hej
czytam was i czytam od kilku tyg a dziś postanowiłam się zapisać
jestem justyna, mam 24 lata.
ciąży nie planowałam, a wrecz broniłam się przed nią. niestety (albo stety, nie wiem jeszczze) tabletki, które brałam ZAWSZE regularnie, zawiodły. jesteśmy prawdopodobnie w gronie tego 1 % szczęśliwców.
nie potrafię wykrzesać z siebie tak wielkiego entuzjazmu, ale zauważyłam, że dzięki czytaniu waszych szczęśliwych, uśmiechniętych, troskliwych i typowo matczynych postów na myśl o tym co rośnie mi w brzuchu zaczynam się uśmiechać i myślec "o tym" jak o czymś swoim, ukochanym, jedynym i niepowtarzalnym. trudny to czas dla mnie, w szczególności, że w jednej sekundzie musiałam zmienić całkiem swoje życie, a do tego te nudności, senność, zmęczenie itd..
potrzebuje was dziewczęta. potrzebuje kogoś, kto doskonale mnie rozmie, kto jest w takiem samej sytuacji, kto wie co to znaczzy źle się czuć i płakać, choc tak naprawde nie wiadomo z jakiego powodu.
o nas
jesteśmy szczęśliwą parą. kochamy się nad życie. mieszkamy razem, dzielimy codziennym zyciem, a mimo to ciaża mnie zaskoczyła i zasmuciła (z tego powodu mniałam ogromne wyrzuty sumienia)
28.07 zobaczyłam 2 kreski
OM 27.06
pierwsza wizyta u gin 12.08, który potwierdził ciążę i zrobił pierwsze zdjecie kulce
dziś jesteśmy w 7ti5d czyli 8 tydzień
pozdrawiam,
justyna.

---------- Dopisano o 14:49 ---------- Poprzedni post napisano o 14:47 ----------

aaaa no i termin porodu na 1 kwietnia 2014!
witaj,
czasami życie pisze własne scenariusze. pewnie jest w tym jakiś głębszy sens i dzidziuś był Wam teraz pisany. Głowa do góry. możesz na nas liczyć w każdej sprawie!


Cytat:
Napisane przez 111kicia111 Pokaż wiadomość

Trzymajcie kciuki za moją jutrzejsza wizytę. Zobacze znowu mojego bąbelka na usg.

Miłego wieczoru!
kciuki zaciśnięty!
Cytat:
Napisane przez paulina_radom Pokaż wiadomość
Witam
Wrócilam po weekendzie na działce zero internetu i zasięgu więc biorę się za nadrabianie . Jutro wizyta wiec prosze o kciuki i jutro dowiedza sie dziadkowie wiec podwojne poprosze
też trzymamy




Cytat:
Napisane przez kate1623 Pokaż wiadomość
Hej dziewczyny
Mam pytanie czy przyjmiecie mnie do swojego wątku? Co prawda powinnam się podłączyć pod noworoczne mamusie, ale jakoś się tam nie odnalazłam , a Wasz wątek odrazu przypadł mi do gustu .

Mam na imię Kasia i termin porodu mam wyznaczony na 10.02.2014 . Jak się zgodzicie na przyjęcie z chęcia napiszę coś więcej o sobie
witaj w naszym gronie
__________________
O miłości, macierzynstwie, pasji, pracy, codzienności czyli blogujemy

http://sukcespisanyszminka.com

Zapraszam
maggie123 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-08-19, 10:16   #2267
teQiba
Moderator
 
Avatar teQiba
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 4 900
Odp: Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014

Cytat:
Napisane przez Michiru Pokaż wiadomość
ja póki co nie czuję się na siłach tam wracać na razie. niby rozumiem faceta, rozumiem, że nie bardzo wie co ze mną zrobić. ale w jak w piątek na mnie "wyjechał" i potem cały dzień męczyły mnie bóle podbrzusza to stwierdziłam, że muszę najpierw ochłonąć.

co do reakcji rodziny to moja jest dziwna. zamiast się cieszyć to podejrzewam, że każdy pomyśli, że to nieodpowiedzialne i że znów skomplikowałam sobie życie. a jak wspomną o ślubie (czyt. będą namawiać i wymuszać różnymi sposobami) to mnie krew zaleje. za dobrze ich znam, żeby zakładać, że wszystko pójdzie bezproblemowo.
No tez o to chodzi ze szef nie mial prawa Cie doprowadzac do takiego stanu
Co do rodziny to chyba najlepiej bedzie jesli zalozysz ze to Twoje zycie i Twoje szczescie, bo rodzina tak juz ma ze wiecznie cos inaczej by zrobila... Moze pierwsza reakcja bedzie srednia, ale na punkcie dzidziusia na pewno wszyscy oszaleja, takze nic sie nie martw

Cytat:
Napisane przez kate1623 Pokaż wiadomość
Hej dziewczyny
Mam pytanie czy przyjmiecie mnie do swojego wątku? Co prawda powinnam się podłączyć pod noworoczne mamusie, ale jakoś się tam nie odnalazłam , a Wasz wątek odrazu przypadł mi do gustu .

Mam na imię Kasia i termin porodu mam wyznaczony na 10.02.2014 . Jak się zgodzicie na przyjęcie z chęcia napiszę coś więcej o sobie
Witaj
Wpadaj smialo, lutowe mamusie tez mamy

A mnie sie dzisiaj snilo pierwsze przewijanie

Trzymam kciuki za wszystkie dzisiejsze wizyty
__________________
[SIGPIC][/SIGPIC]
teQiba jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-08-19, 10:25   #2268
Karolcia2401
Zakorzenienie
 
Avatar Karolcia2401
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: dziwny świat
Wiadomości: 4 047
GG do Karolcia2401
Dot.: Odp: Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014

Cytat:
Napisane przez mona1 Pokaż wiadomość


Świetny link, fajnie uporządkowane informacje. Może wkleję to w pierwszy post zamiast tego co mamy (chodzi mi o badania, wydaje mi się, że w linku wszystko to bardziej przejrzyste...)???
ja nie mam nic przeciwko Fajny ten link przede wszystkim ze względu na to, że są to zalecenia Polskiego Towarzystwa Ginekologicznego więc sprawdzone i pewne

Cytat:
Napisane przez kate1623 Pokaż wiadomość
Hej dziewczyny
Mam pytanie czy przyjmiecie mnie do swojego wątku? Co prawda powinnam się podłączyć pod noworoczne mamusie, ale jakoś się tam nie odnalazłam , a Wasz wątek odrazu przypadł mi do gustu .

Mam na imię Kasia i termin porodu mam wyznaczony na 10.02.2014 . Jak się zgodzicie na przyjęcie z chęcia napiszę coś więcej o sobie
Hej Opowiadaj o sobie Mamy lutowe mamy u siebie Ale patrząc na tp to będziesz chyba pierwsza
Karolcia2401 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-08-19, 10:38   #2269
justine_87
Raczkowanie
 
Avatar justine_87
 
Zarejestrowany: 2013-02
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 472
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014

Cytat:
Napisane przez (t)asia Pokaż wiadomość
Oj trochę mi chyba zajmie zanim ogarnę wątek =) Ale nie poddaje się =) Mąż niedługo wyjeżdża więc będę miała trochę więcej czasu.

Dzisiaj od rana boli mnie brzuch. o 17 mam pierwszą wizytę. Wg moich obliczeń dzisiaj jest 6t6d. Ciekawe czego się dowiem.
Ostatnio usypiam na siedząco, nawet jak jedziemy z męże do sklepu to zaraz po ruszeniu ja wpadam w stan uśpienia Straszne to jest. W pracy po 2 godzinach mam dosyć, a siedzę 8 przed kompem. I męczą mnie mdłości cały czas. Oj ciężko to znoszę, bardzo ciężko.
Hej, hej
Powodzenia na wizycie! Ja w 6t4d (wg usg) usłyszałam serduszko

Nadrobię cały długi weekend dziś wieczorem, bo mam na głowie sporo papierologii w pracy... W środę przyjeżdża szefostwo, ale ja żyję i tak tylko wizytą u gina
__________________
Ślubuję Ci miłość... *01.10.2011r.*

Mikołaj jest już z nami!

Bloguję
justine_87 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-08-19, 10:44   #2270
kate1623
Zadomowienie
 
Avatar kate1623
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 783
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014

Dziękuje za miłe przyjęcie
Jak już wiecie mam na imie Kasia mam 24lata. Z moim Tż jestem od 10lat (od tzw. szczeniaka). Dziecko było naszą wspólną decyzją podjętą pod koniec tamtego roku.

Niestety łatwo nie było okazało się że mam torbiel na jajniku, ale mam się starać. No to ovufriend, testy owulacyjne i jazda. W marcu okazało się że wszystko na nic . Decyzja laparoskopia bo torbiel się tylko powiększa . Przy wstępnych badaniach do szpitala (strasznie polecam szpital Karowa w W-wie) okazało się że mam coś na kształt polipa w macicy . No to dodatkowo doszedł zabieg histerosokopii. Zabieg miałam 16.05. ( co się nerwów najadłam i naryczałam to moje), wszystko przebiegło jak należy, ale wyszło, że torbiel to maly problem bo mam endometrioze. Wszytkie jej ogniska wypalono, a mi kazano się zacząć starać jak tylko dojdę do siebie (endometrium ma to do siebie że lubi się nawracać ) .

Tu zaczyna się moja pozytywna historia. Ostatni okres miałam 7.05 (czyli przed laparoskopią) zaszłam od razu w tym samym cyklu co zabieg . Pozytywny test był dla mnie zdziwieniem bo w życiu bym nie sądziła że tak szybko pójdzie

Teraz teraźniejszość jestem już po genetycznym (może pózniej wkleje zdjęcia) wszystko jest ok. Oczywiście najpięknięjsze było uslyszeć serduszko ( 3.07. ).

Trochę się rozpisałam przepraszam, ale normalnie musiałam
Rzeczywiście chyba będę najbardziej zaawansowana z Was i będę przecierać szlaki. Jak by co śmiało pytajcie
__________________
Carpe Diem

Maja

Czytam
kate1623 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-08-19, 10:52   #2271
thidien
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 975
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014

melduję powrót z wesela - nawet bajka o antybiotyku nie była potrzebna, bo mój pomysłowy mąż lał nam do kieliszków wodę (mistrz konspiracji, nikt nie zauważył nawet), za to na poprawinach wystarczył tekst typu "o nie, ja dziś pasuję po wczorajszym szaleństwie" :P

po powrocie do domu padłam jak kawka, obudzili mnie tylko na kąpiel (też przysnęłam), a potem to pamiętam jedynie, że walnęłam się na łóżko i... nastał ranek

ciekawe... mąż jak był mały spał po 14-17h :P czy nasz Maluszek też będzie taki łaskawy dla mamusi, czy wręcz przeciwnie? ja też byłam małym śpiochem ;P

witam serdecznie nowe mamusie potwierdzam, tu jest baaaardzo fajnie i przyjaźnie wszystkim życzę samych dobrych wieści ja mam wizytę dopiero w przyszłym tygodniu i choć planowałam we wtorek, bo się doczekać nie mogę, muszę odwlec o 2 dni - koniec laby, czas wracać do szkoły :P
trochę się boję powiedzieć w pracy o ciąży - zawsze byłam jak na skinienie, bo i najmłodsza, i bez dzieci (z jednej strony chciałabym pracować ile się da, już nie mogę się doczekać rozpoczęcia roku szkolnego, z drugiej świadomość o takim skupisku chorób, niedoleczonych kaszlących maluchach, a co najgorsze o wariactwie na przerwach, gdzie kuksańce są na porządku dziennym nie nastraja optymistycznie)
__________________
żonka 27.07.2013
II kreski 30.07.2013
Synek 1.4.2014
II kreski 1.12.2015
thidien jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-08-19, 10:56   #2272
(t)asia
Zadomowienie
 
Avatar (t)asia
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 1 449
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014

Cytat:
Napisane przez justine_87 Pokaż wiadomość
Hej, hej
Powodzenia na wizycie! Ja w 6t4d (wg usg) usłyszałam serduszko

Nadrobię cały długi weekend dziś wieczorem, bo mam na głowie sporo papierologii w pracy... W środę przyjeżdża szefostwo, ale ja żyję i tak tylko wizytą u gina
Ja mam dzisiaj 6t6d ale wg @, więc z usg pewnie będzie się to trochę różniło. Nie wiem kiedy była owu ale wiem na pewno kiedy mogłam zajść w ciąże bo mój mąż akurat na drugą połowę cyklu wyjechał Więc jakiś super rozbieżności być nie powinno.
Brzuch mnie dzisiaj dość intensywnie pobolewa =/

Kate witaj!!
(t)asia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-08-19, 11:31   #2273
12mu05
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 540
Dot.: Odp: Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014

Czesc Dziewczynki Troche mnie u Was nie było a tyle naskrobałyście
Witam nowe mamusie
Fajnie ze jest nas coraz wiecej

My byliśmy na tydzien w Polsce i super się wybawiliśmy
od Mamy do Mamusi i tak cały tydzień na luzie

Wczoraj wrociliśmy bo mój TZ dzis do pracy szurował, a ja na wizytę do gina

i się Wam pochwalę Kropeczka rośnie i mężnieje cale 4,5cm i 60 gram
machała rączką i nóżkami Serduszko bije jak dzwon a dzis to wg OM 11td5d, więc najgorsze już chyba za mną wymierzona dzidzia w zdłóż i w szerz program pokazal ze cos starsza jest niz z OM.. wysyłam Wam zdjęcia naszego Kropka
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg dzidzi19081.jpg (31,6 KB, 40 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg dzidzi19082.jpg (42,0 KB, 36 załadowań)
12mu05 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-08-19, 11:47   #2274
kate1623
Zadomowienie
 
Avatar kate1623
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 783
Dot.: Odp: Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014

Cytat:
Napisane przez 12mu05 Pokaż wiadomość
Czesc Dziewczynki Troche mnie u Was nie było a tyle naskrobałyście
Witam nowe mamusie
Fajnie ze jest nas coraz wiecej

My byliśmy na tydzien w Polsce i super się wybawiliśmy
od Mamy do Mamusi i tak cały tydzień na luzie

Wczoraj wrociliśmy bo mój TZ dzis do pracy szurował, a ja na wizytę do gina

i się Wam pochwalę Kropeczka rośnie i mężnieje cale 4,5cm i 60 gram
machała rączką i nóżkami Serduszko bije jak dzwon a dzis to wg OM 11td5d, więc najgorsze już chyba za mną wymierzona dzidzia w zdłóż i w szerz program pokazal ze cos starsza jest niz z OM.. wysyłam Wam zdjęcia naszego Kropka


Super gratuluje ślicznego maluszka
Tu się też rodzi moje pytanie: poprzestajecie na badaniu genetycznym czy będziecie robić też prenatalne? Trochę o tym słyszałam, ale ostatecznie się na to nie zdecydowałam. Uważam że co ma być to będzie
__________________
Carpe Diem

Maja

Czytam
kate1623 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-08-19, 11:56   #2275
Karolcia2401
Zakorzenienie
 
Avatar Karolcia2401
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: dziwny świat
Wiadomości: 4 047
GG do Karolcia2401
Dot.: Odp: Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014

Cytat:
Napisane przez 12mu05 Pokaż wiadomość

i się Wam pochwalę Kropeczka rośnie i mężnieje cale 4,5cm i 60 gram
machała rączką i nóżkami Serduszko bije jak dzwon a dzis to wg OM 11td5d, więc najgorsze już chyba za mną wymierzona dzidzia w zdłóż i w szerz program pokazal ze cos starsza jest niz z OM.. wysyłam Wam zdjęcia naszego Kropka
śliczności
Karolcia2401 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-08-19, 12:10   #2276
Lewek
Zakorzenienie
 
Avatar Lewek
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 4 449
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014

Cytat:
Napisane przez thidien Pokaż wiadomość
melduję powrót z wesela - nawet bajka o antybiotyku nie była potrzebna, bo mój pomysłowy mąż lał nam do kieliszków wodę (mistrz konspiracji, nikt nie zauważył nawet), za to na poprawinach wystarczył tekst typu "o nie, ja dziś pasuję po wczorajszym szaleństwie" :P
To faktycznie mistrz, żeby nikt się nie zorientował?

Cytat:
Napisane przez 12mu05 Pokaż wiadomość
Czesc Dziewczynki Troche mnie u Was nie było a tyle naskrobałyście
Witam nowe mamusie
Fajnie ze jest nas coraz wiecej

My byliśmy na tydzien w Polsce i super się wybawiliśmy
od Mamy do Mamusi i tak cały tydzień na luzie

Wczoraj wrociliśmy bo mój TZ dzis do pracy szurował, a ja na wizytę do gina

i się Wam pochwalę Kropeczka rośnie i mężnieje cale 4,5cm i 60 gram
machała rączką i nóżkami Serduszko bije jak dzwon a dzis to wg OM 11td5d, więc najgorsze już chyba za mną wymierzona dzidzia w zdłóż i w szerz program pokazal ze cos starsza jest niz z OM.. wysyłam Wam zdjęcia naszego Kropka
Piękna dzidzia!
Lewek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-08-19, 12:12   #2277
uparta8210
Raczkowanie
 
Avatar uparta8210
 
Zarejestrowany: 2012-02
Lokalizacja: cztery ściany i nic więcej
Wiadomości: 332
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014

Witam, jestem po kolejnym badaniu USG. I mam wiadomości - fasolka rośnie więc zostaję z Wami
TP mam na 9.4, teraz jestem w 6t1d (GA). CRL=6.1 mm

Na badaniach byłam w zeszłym tygodniu, ale to jeszcze za wcześnie było, cholercia ale się stresu najadłam Więc dziewczyny - poczekajcie na wizytę z USG tak do ok 7-8 tygodnia, dobrze wam radzę, niepotrzebnie się stresowałam i denerwowałam.

Odnośnie poinformowania rodziny o ciąży to ja już "poinformowałam" teściów i szwagra "przypadkowo i z hukiem! Chciałam ich poinformować koło 2-3 mies ale mąż powiedział kumplowi w pracy, że prawdopodobnie będzie musiał wziąźć wolne bo mam wizytę w szpitalu. A że kumpel zna brata męża to podał dalej, ten zadzwonił do rodziców z pytaniem co się dzieje (akurat się tak złożyło że mieszkamy u teściów) no i teście do mnie z pytaniem po co do szpitala ... no a ja wtedy wybuchłam (wiadomo- mój charakterek + hormony ciążowe) oberwało się mężowi (po co kumplowi się spowiada) szwagrowi (po co się wtrąca i dzwoni do teściów, a ja chcałam im stresu oszczędzić, bo jeszcze nic nie było wiadomo dokładnie) no i teściom (bo teściowa zaczęła mi wyjeżdżać z nie wiadomo z czym-nie wiedziała że chodzi o dziecko to jechała po całej lini w awanturze) no i tak mi tydzień minął na cichych dniach z rodzinką mojego TŻ

Ale się rozpisałam , ale koniec końców jestem w ciąży , dzidziuś rośnie,serduszko bije a ja jestem happy, nie wspomnę o mojej córci która non stop pytała się o rodzeństwo

Trzymam kciuki za Wasze wyniki.
Prenatalnych nie planuję dopóki będzie wszystko ok na usg, w pierwszej ciąży też nie robiłam.

Odnośnie dolegliwości ciążowych to tym razem u mnie jest ciężko. Bliskiego spotkania z kibelkiem jeszcze nie miałam ale już kilka razy podchodziłam. Non stop zgaga, mdłości cały dzień - w nocy też mnie budzą, masakra jakaś. Ciągle bym spała, w głowie się kręci ... a w pierwszej ciąży to nic!!!, zero dolegliwości. Trzy dni przed porodem mnie wzięło tylko na wymioty. Myślałam że taka będzie również i ta ciąża, ale się grubo myliłam. Wam dziewczyny życzyła bym takich ciąż jaką miałam pierwszą.

I witam nowe mamuśki

Edytowane przez uparta8210
Czas edycji: 2013-08-19 o 12:21 Powód: ...
uparta8210 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2013-08-19, 12:13   #2278
12mu05
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 540
Dot.: Odp: Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014

Cytat:
Napisane przez kate1623 Pokaż wiadomość
Super gratuluje ślicznego maluszka
Tu się też rodzi moje pytanie: poprzestajecie na badaniu genetycznym czy będziecie robić też prenatalne? Trochę o tym słyszałam, ale ostatecznie się na to nie zdecydowałam. Uważam że co ma być to będzie

Dziekuje bardzo w imieniu Kropka

Ja mialam mozliwosc genetycznego z testem PAPPA, ale zrezygnowalam, bo lekarz na USG i tak zobaczy anomalie jakies, a jakby nawet wyszlo, ze Dzidzi chore, to nie wyobrazam sobie przerwania ciazy z machajaca Dzidzia....


Mam nadzieję, że nasze Kropki sa zdrowe i sliczniutke
12mu05 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-08-19, 12:23   #2279
Ela87
Zakorzenienie
 
Avatar Ela87
 
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: Lędziny
Wiadomości: 4 642
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014

Witam się po dłuuugiej przerwie
Ślub udany, tylko ze ślubu mamy zaledwie kilka rozmazanych fotek nie było czasu na pstrykanie fotek
Wakacje nad morzem też udane

Witam wszystko nowe mamuśki
Życzę wszystkiego najlepszego

Ja zdecydowałam się na badania prenatalne. Kosztują 70 zł więcej niż zwykła wizyta, więc się zdecydowałam, będę miała kolorową fotkę do albumu, ale na płytę dvd się nie zdecydowałam Badania mam dopiero 4go września, więc jeszcze 2 tyg. Ostatnią wizytę miałam 5go sierpnia, więc jest się czego bać, ale co ma być to będzie, jestem dobrej myśli.

Od dziś mam L4 i bezczelnie z tego korzystam. U mnie w pracy ciężko kobietom w ciąży znaleźć lżejszą pracę, a jak mam siedzieć i segregować papiery 8 godzin, to wolę L4. Tylko u mnie w pracy szefowa sama sugeruje kobietom pójście na zwolnienie. Z L4 nie jest tak trudno. U mnie przynajmniej każdy prywatny lekarz je wystawia bez problemu. tylko ja np. nie czuję się na siłach by pracować zrobię coś w 5 minut to godzinę muszę odleżeć, a to wg. nfztowskich lekarzy nie kwalifikuje się na zwolnienie.
Jeśli jakaś kobieta decyduje się na L4 nawet jak się świetnie czuję, to nie potępiam jej za to, tak samo jak nie potępiam kobiet pracujących do końca ciąży. Ciąża to nie choroba, ale stan błogosławiony i mamy prawo z tego korzystać.
Pracodawcy nie doceniają naszego poświęcenia, więc i my nie musimy się poświęcać.
Się rozpisałam

---------- Dopisano o 13:23 ---------- Poprzedni post napisano o 13:21 ----------

Cytat:
Napisane przez uparta8210 Pokaż wiadomość
Witam, jestem po kolejnym badaniu USG. I mam wiadomości - fasolka rośnie więc zostaję z Wami
TP mam na 9.4, teraz jestem w 6t1d (GA). CRL=6.1 mm

Na badaniach byłam w zeszłym tygodniu, ale to jeszcze za wcześnie było, cholercia ale się stresu najadłam Więc dziewczyny - poczekajcie na wizytę z USG tak do ok 7-8 tygodnia, dobrze wam radzę, niepotrzebnie się stresowałam i denerwowałam.

Odnośnie poinformowania rodziny o ciąży to ja już "poinformowałam" teściów i szwagra "przypadkowo i z hukiem! Chciałam ich poinformować koło 2-3 mies ale mąż powiedział kumplowi w pracy, że prawdopodobnie będzie musiał wziąźć wolne bo mam wizytę w szpitalu. A że kumpel zna brata męża to podał dalej, ten zadzwonił do rodziców z pytaniem co się dzieje (akurat się tak złożyło że mieszkamy u teściów) no i teście do mnie z pytaniem po co do szpitala ... no a ja wtedy wybuchłam (wiadomo- mój charakterek + hormony ciążowe) oberwało się mężowi (po co kumplowi się spowiada) szwagrowi (po co się wtrąca i dzwoni do teściów, a ja chcałam im stresu oszczędzić, bo jeszcze nic nie było wiadomo dokładnie) no i teściom (bo teściowa zaczęła mi wyjeżdżać z nie wiadomo z czym-nie wiedziała że chodzi o dziecko to jechała po całej lini w awanturze) no i tak mi tydzień minął na cichych dniach z rodzinką mojego TŻ

Ale się rozpisałam , ale koniec końców jestem w ciąży , dzidziuś rośnie,serduszko bije a ja jestem happy, nie wspomnę o mojej córci która non stop pytała się o rodzeństwo

Trzymam kciuki za Wasze wyniki.
Prenatalnych nie planuję dopóki będzie wszystko ok na usg, w pierwszej ciąży też nie robiłam.

Odnośnie dolegliwości ciążowych to tym razem u mnie jest ciężko. Bliskiego spotkania z kibelkiem jeszcze nie miałam ale już kilka razy podchodziłam. Non stop zgaga, mdłości cały dzień - w nocy też mnie budzą, masakra jakaś. Ciągle bym spała, w głowie się kręci ... a w pierwszej ciąży to nic!!!, zero dolegliwości. Trzy dni przed porodem mnie wzięło tylko na wymioty. Myślałam że taka będzie również i ta ciąża, ale się grubo myliłam. Wam dziewczyny życzyła bym takich ciąż jaką miałam pierwszą.

I witam nowe mamuśki
Oszalałabym ze wściekłości szwagier i kumpel to gorzej niż mohery pod kościołem
__________________
Wszelkie piękno rodzi się w bólu.

Ela87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-08-19, 12:59   #2280
maggie123
Zakorzenienie
 
Avatar maggie123
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 3 248
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014

Cytat:
Napisane przez 12mu05 Pokaż wiadomość
Czesc Dziewczynki Troche mnie u Was nie było a tyle naskrobałyście
Witam nowe mamusie
Fajnie ze jest nas coraz wiecej

My byliśmy na tydzien w Polsce i super się wybawiliśmy
od Mamy do Mamusi i tak cały tydzień na luzie

Wczoraj wrociliśmy bo mój TZ dzis do pracy szurował, a ja na wizytę do gina

i się Wam pochwalę Kropeczka rośnie i mężnieje cale 4,5cm i 60 gram
machała rączką i nóżkami Serduszko bije jak dzwon a dzis to wg OM 11td5d, więc najgorsze już chyba za mną wymierzona dzidzia w zdłóż i w szerz program pokazal ze cos starsza jest niz z OM.. wysyłam Wam zdjęcia naszego Kropka
śliczna!
Cytat:
Napisane przez uparta8210 Pokaż wiadomość
Witam, jestem po kolejnym badaniu USG. I mam wiadomości - fasolka rośnie więc zostaję z Wami
TP mam na 9.4, teraz jestem w 6t1d (GA). CRL=6.1 mm

Na badaniach byłam w zeszłym tygodniu, ale to jeszcze za wcześnie było, cholercia ale się stresu najadłam Więc dziewczyny - poczekajcie na wizytę z USG tak do ok 7-8 tygodnia, dobrze wam radzę, niepotrzebnie się stresowałam i denerwowałam.
bardzo się cieszę, że zostajesz z nami
__________________
O miłości, macierzynstwie, pasji, pracy, codzienności czyli blogujemy

http://sukcespisanyszminka.com

Zapraszam
maggie123 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:01.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.