Cyc ogromny, krągły brzuszek-a w tym brzuszku jest maluszek. Mamy XI-XII 2013. cz. IV

[kyte]

Napisane przez 89Beatka

Znalazłam coś takiego:

Ciąża i poród mają wpływ na rozmiar piersi. Około 35% kobiet po porodzie ma większe piersi niż przed ciążą, a 27% - mniejsze.

Myślicie że to prawda? Nie chce mieć juz większych piersi

Moja siostra cioteczna po 1 ciąży miała mniejsze, i to dużo..jesteśmy podobne sądzę że u mnie będzie identycznie

Napisane przez lineczka1989

Wam wszystkim piersi rosną a moje stoją w miejscu tak bym chciała żeby mi ze 2 rozmiary urosły


bo jest za co potrzymać :P

O nie nie ja sobie wypraszam ni wszystkim. Moje jak stały w miejscu tak się nie ruszają zawzięcie Ostatnio tak sobie myślałam czy ja będę miała w nich pokarm

[89Beatka]

Napisane przez lineczka1989

ale wiesz jak jest małe to nie ma tej przyjemności a tak to jest do czego się przytulić za co potarmosić moj TŻ jak koło mnie siedzi to chociaż na kawałek musi cycocha potrzymać bo chory chodzi

na to liczę że urosną zawsze chciałam mieć większe piersi niż mam teraz :P bratowej TŻ w ciąży z miseczki A urosły do dużego D jaki jej mąż był szczęśliwy
z resztą TŻ mnie kiedyś zapytał czy wiem co by robił jakby na jeden dzień był kobietą, wiecie jaka była jego odpowiedź? bawił by się cały dzień cyckami

:

faceci moj też jak ma okazje to sobie musi dotknąć, relaksuje go to
A co do bycia jeden dzień kobietą to i tak dobrze że tylko piersiami gorzej by było jakby trafił na jeden dzień z okresowego tygodnia
Ciekawe co ja bym zrobiła jakbym była na jeden dzień facetem muszę się zastanowić

[kyte]

Dziewczyny czy Wam też jest tak słabo? Byłam na mieście po zakupy ledwo doszłam.Nigdy tak nie miałam ale mam wrażenie że ledwo trzymam się na nogach..a mam jeszcze tyle rzeczy do zrobienia..

[ryba91]

Napisane przez Sylwiaaa88

Witam wszystkie przyszłe mamusie
Jestem w 17 tc termin porodu mamy na 19 grudnia
Od wczoraj wiem iż pod moim serduszkiem rośnie syneczek
Czy mogę dołączyć do wątku?

Witaj ! macie już imię? ;> jak sie czujessz?


o matko, lineczka- nie mam pojęcia jak CI opisac jego smak, ciężkie pytanie ;D ja jadam zazwyczaj gotowany, ale moja sąsiadka robi zupe z bobu albo nadziewa nim rózne rzeczy ;D

[89Beatka]

Napisane przez kyte

Moja siostra cioteczna po 1 ciąży miała mniejsze, i to dużo..jesteśmy podobne sądzę że u mnie będzie identycznie

O nie nie ja sobie wypraszam ni wszystkim. Moje jak stały w miejscu tak się nie ruszają zawzięcie Ostatnio tak sobie myślałam czy ja będę miała w nich pokarm

Nie wiem czemu ja mam jakieś przeswiadczenie, jeśli chodzi o piersi i późniejszy pokarm to wydaje mi się właśnie że z małych piersi jest wiecej mleka, u mnie w rodzicie wszystkie kobiety maja piersi conajmniej średniej wielkości a mleko to najwyzej na 2 miesiące i to z dokarmianiem,a ciotki i kuzynki które mają małe piersi to karmią przez rok bez problemu, i jak widzisz pewnie bedziesz długo karmić

---------- Dopisano o 14:26 ---------- Poprzedni post napisano o 14:25 ----------

Napisane przez kyte

Dziewczyny czy Wam też jest tak słabo? Byłam na mieście po zakupy ledwo doszłam.Nigdy tak nie miałam ale mam wrażenie że ledwo trzymam się na nogach..a mam jeszcze tyle rzeczy do zrobienia..

2 razy do tej pory mi się tak zdarzyło i wcale nie było upału. Odpocznij chwile, połóż sie, nogi do góry i będzie lepiej.

---------- Dopisano o 14:30 ---------- Poprzedni post napisano o 14:26 ----------

Napisane przez lineczka1989

bardzo chętnie przyjmę

tyle wspominacie o tym bobie, jak on smakuje i z czym to się je? bo nigdy nie jadłam

jasne ,że możesz! witaj

o widzisz, to ciocia miała racje. Że bób u nas na południu jest popularny a im wyżej an półnoć to juz mniej.
BOB smakuje jak bób ma specyficzny smak, najlepszy jest młody bo później taki mączny się robi.
Więc jak będziesz keidyś maiła okazję to kup, chociaż na spróbowanie

[Dzastin08]

Napisane przez Sylwiaaa88

Witam wszystkie przyszłe mamusie
Jestem w 17 tc termin porodu mamy na 19 grudnia
Od wczoraj wiem iż pod moim serduszkiem rośnie syneczek
Czy mogę dołączyć do wątku?

Witam kolejną nową mamusię i gratuluję synka

Domii, nie ma co sobie nerwów psuć o jakiś pierścionek..., ludzie to wszędzie wtykają nosa tam gdzie nie mają..

[lineczka1989]

Napisane przez ryba91

lineczka- u mnie jak tylko sie dowiedzieli o ciaży chcieli mi wynieść koty, może nie tak chamsko jak to brzmi, ale powiedzieli i na każdym kroku powtarzali ze mam pozbyć się bo : z dzieckiem duzo obowiązków a tu jeszce koty , sierść itd. że beda skakać po małym i jego rzeczach itd... no powiem Ci żę chciałąm zabić. mam nadzieje ze jdnak udowodnię że moje koty bedą grszecze i dam sobie z nimi i malym rade

ale moja mama też od razu kazała mi szukać nowego domu dla Ryśka mojego, ale powiedziałam że za żadne skarby go nie oddam, bratowa to samo, bo a to będzie spał w wózku a to w łóżeczku, a to kupę sierści my zgodnie z TŻ mówiliśmy że kot zostaje i już
będę go uczyła że nie wolno wskakiwać tam gdzie dziecko będzie spało ale z tym moze być problem, bo on nie może się nauczyć że na szafki kuchenne też się nie wskakuje ale to ma akurat po matce swojej bo ona nawet na wiszące szafki właziła a maluchy miały po 10 dni jak kotka poszła i nie wróciła.. niestety

Napisane przez kyte

O nie nie ja sobie wypraszam ni wszystkim. Moje jak stały w miejscu tak się nie ruszają zawzięcie Ostatnio tak sobie myślałam czy ja będę miała w nich pokarm

ee tam będziesz miała pokarm, nie myśl o tym teraz

Napisane przez 89Beatka

faceci moj też jak ma okazje to sobie musi dotknąć, relaksuje go to
A co do bycia jeden dzień kobietą to i tak dobrze że tylko piersiami gorzej by było jakby trafił na jeden dzień z okresowego tygodnia
Ciekawe co ja bym zrobiła jakbym była na jeden dzień facetem muszę się zastanowić

ja bym pewne grzebała w samochodzie, bo nie widzę żadnej przyjemności w bawieniu się wackiem

Napisane przez ryba91

o matko, lineczka- nie mam pojęcia jak CI opisac jego smak, ciężkie pytanie ;D ja jadam zazwyczaj gotowany, ale moja sąsiadka robi zupe z bobu albo nadziewa nim rózne rzeczy ;D

hm będę musiała spróbować tylko nie wiem co na to małż mój :P bo ostatnio jak wspomniałam w sklepie że wezmę szparagi żeby je spróbować to mało mnie ze sklepu nie wygonił

Napisane przez 89Beatka

Nie wiem czemu ja mam jakieś przeswiadczenie, jeśli chodzi o piersi i późniejszy pokarm to wydaje mi się właśnie że z małych piersi jest wiecej mleka, u mnie w rodzicie wszystkie kobiety maja piersi conajmniej średniej wielkości a mleko to najwyzej na 2 miesiące i to z dokarmianiem,a ciotki i kuzynki które mają małe piersi to karmią przez rok bez problemu, i jak widzisz pewnie bedziesz długo karmić

wydaje mi się że to nie ma nic do rzeczy, rozmiar piersi a ilość mleka, chociaż nie wiem

[niunia32]

Napisane przez Sylwiaaa88

Witam wszystkie przyszłe mamusie
Jestem w 17 tc termin porodu mamy na 19 grudnia
Od wczoraj wiem iż pod moim serduszkiem rośnie syneczek
Czy mogę dołączyć do wątku?

Witaj

Domi nie pryejmuj sie

[lineczka1989]

Napisane przez 89Beatka

o widzisz, to ciocia miała racje. Że bób u nas na południu jest popularny a im wyżej an półnoć to juz mniej.
BOB smakuje jak bób ma specyficzny smak, najlepszy jest młody bo później taki mączny się robi.
Więc jak będziesz keidyś maiła okazję to kup, chociaż na spróbowanie

no ja na wschodzie mieszkam a moja mama ani nikt w moim otoczeniu nie robi/ nie jada bobu dlatego się zapytałam jak smakuje no nic, widziałam w sklepie koło siebie to kupię dzisiaj za to fasolkę szparagową kupiłam na obiad


tyle Was tam n dole a żadna nie napisze

[Sylwiaaa88]

A wiecie na co ja mam ostatnio wielką ochotę na wodę Kubuś water cytrynową, mogłabym ją pić litrami, nie wiem czemu może coś do niej dodają

Jadę do Tesco z rodzicami bo się wybierają a ja mam nieodpartą ochotę od wczoraj (odkąd wiem że chłopak) kupić chociaż jakiś drobiazg ( zaznaczam że jeszcze nic a nic nie kupiłam)

[kyte]

Napisane przez domii29

No więc tak, mój TŻ od początku naszego związku 12 dnia każdego miesiąca przynosi mi różyczkę i zabiera na kolacje albo miło spędzamy wieczór (nasz związek zaczął się 12.12.2008r i zamiast uroczyście obchodzić rocznice to on uroczyście obchodzi każdą kolejną miesięcznice). No i wczoraj pojechałam do niego i on w pewnym momencie mówi do mnie tak "Kochanie jutro 12 chciałbym zrobić Ci taką małą przyjemność i pójdziemy jutro do złotnika zanieść obrączki, jak będziemy wiedzieli ile zejdzie ze zrobieniem obrączek to ustalimy datę ślubu" więc ja oczywiście cała w skowronkach napisałam mojej najlepszej przyjaciółce że idziemy dziś załatwić sprawę z obrączkami a ta do mnie dzwoni z krzykiem że jak to ślub skoro on mi pierścionka nie dał, że to jest du*pa a nie facet bo pierścionek najważniejszy... wytłumaczyłam na spokojnie że pierścionek w tym momencie nie jest najważniejszy i da mi go jak będzie miał coś więcej kasy, a ta dalej z pretensjami że ona nas nie rozumie bo jak można ślub bez pierścionka planować... ale mnie zdenerwowała

Pierścionek nie jest ważny, to tylko symbol, ważniejsze są czyny i słowa. Nie przejmuj się takimi opiniami, najważniejsze że Wy wiecie co jest dla Was najważniejsze

[89Beatka]

Napisane przez lineczka1989

ale moja mama też od razu kazała mi szukać nowego domu dla Ryśka mojego, ale powiedziałam że za żadne skarby go nie oddam, bratowa to samo, bo a to będzie spał w wózku a to w łóżeczku, a to kupę sierści my zgodnie z TŻ mówiliśmy że kot zostaje i już
będę go uczyła że nie wolno wskakiwać tam gdzie dziecko będzie spało ale z tym moze być problem, bo on nie może się nauczyć że na szafki kuchenne też się nie wskakuje ale to ma akurat po matce swojej bo ona nawet na wiszące szafki właziła a maluchy miały po 10 dni jak kotka poszła i nie wróciła.. niestety


hm będę musiała spróbować tylko nie wiem co na to małż mój :P bo ostatnio jak wspomniałam w sklepie że wezmę szparagi żeby je spróbować to mało mnie ze sklepu nie wygonił


wydaje mi się że to nie ma nic do rzeczy, rozmiar piersi a ilość mleka, chociaż nie wiem

Podałam przykład jak jest u mnie w rodzinie, a co będzie zoabzcymy, ja się na Kp nie nastawiam za bardzo
Za to mąż na mleko juz czeka, bo chce spróbowac

Co do kota, mam taką samą sytyację, kot biega gdzie chce i kiedy chce, i wcale nie mam zamiaru się go pozbywać, nawet jak będzie zainteresowany to wkońcu się znudzi, a nauczyć go tez można, koty głupie nie są

a co do spróbowania szparagów i bobu, to powiedz TŻ-towi że dziecię chce nowe smaki, i kup

[Trele_Morele]

Napisane przez domii29

Aż strach pomyśleć co to będzie za kilka lat... zamiast coraz lepiej robi się coraz gorzej. Na wszystko wiecznie trzeba odkładać, zamiast pójść do sklepu i zbierać z półek to na co się ma ochotę trzeba liczyć i kombinować co kupić żeby wystarczyło pieniędzy... porażka


Wrrr ale jestem wściekła

Co do tego co bedzie za kilka lat to rozwalil mnie dzis nasz sasiad .. W Marcu urodzila mi sie corka , do dwoch lat chca wrocic do Polski bo chca zeby mala od przedszkola juz chodzila w Polsce I tam sie pozniej ksztalcila. Pytam go .. Angielski paszport dziecku bedziecie wyrabiac ?
Nie!
Dlaczego?
Bo wracamy do Polski I nie chcemy zeby w przedszkolu juz sie z niej dzieci smialy ze jest angielka !
Myslalam ze padne .. Mowie mu ze nigdy nie wie co w Polsce bedzie za 20 lat , jak bedzie z granicami wtedy ..
Moze te obywatelstwo angielskie pomoze jej jak juz bedzie dorosła w bezproblemowym zyciu w innym kraju , a on mi na to ze to ja głupoty gadam


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[89Beatka]

Napisane przez lineczka1989

no ja na wschodzie mieszkam a moja mama ani nikt w moim otoczeniu nie robi/ nie jada bobu dlatego się zapytałam jak smakuje no nic, widziałam w sklepie koło siebie to kupię dzisiaj za to fasolkę szparagową kupiłam na obiad


tyle Was tam n dole a żadna nie napisze

to jak kupisz, to trzeba to ugotować i odrobinę posolić, wodę oczywiście, po wyciągnięciu można jeść sam, w łupce albo i bez jak wolisz, albo odrobinę masła dodać i tyle roboty z tym

---------- Dopisano o 14:45 ---------- Poprzedni post napisano o 14:42 ----------

Napisane przez Sylwiaaa88

A wiecie na co ja mam ostatnio wielką ochotę na wodę Kubuś water cytrynową, mogłabym ją pić litrami, nie wiem czemu może coś do niej dodają

Jadę do Tesco z rodzicami bo się wybierają a ja mam nieodpartą ochotę od wczoraj (odkąd wiem że chłopak) kupić chociaż jakiś drobiazg ( zaznaczam że jeszcze nic a nic nie kupiłam)

Pozostaje życzyć owocnych zakupów

[Trele_Morele]

Napisane przez anka_85

wydaje mi się że kraj za kilka lat upadnie...
a ja jak widzę, co się dzieje w rodzinach moich znajomych to placzę... dramat! ceny wszystkiego co podstawowe, długi, problemy z czynszem... ach co za zycie

Mam dokladnie takie samo podejscie I przez to podziwiam tych ktorzy sie decyduja na dziecko . Ja bym sie chyba za plakala. A z jakiego rejonu Polski jestes?


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[kyte]

I się tu zaczytałam i spaliłam mięso na gulasz...może jeszcze coś z niego da się wyczarować tragedii nie ma.Tak sobie siedze i myśle "ale ładnie to mięsko pachnie"wchodzę do kuchni chcę przemieszać a tam spalone

[lineczka1989]

Napisane przez 89Beatka

Podałam przykład jak jest u mnie w rodzinie, a co będzie zoabzcymy, ja się na Kp nie nastawiam za bardzo
Za to mąż na mleko juz czeka, bo chce spróbowac

Co do kota, mam taką samą sytyację, kot biega gdzie chce i kiedy chce, i wcale nie mam zamiaru się go pozbywać, nawet jak będzie zainteresowany to wkońcu się znudzi, a nauczyć go tez można, koty głupie nie są

a co do spróbowania szparagów i bobu, to powiedz TŻ-towi że dziecię chce nowe smaki, i kup

no dokładnie, a tym bardziej, że ja te koty wykarmiłam prawie swoją własną piersią więc jeszcze trudniej byłoby mi go oddać tym bardziej że jak go dłużej w domu nie ma to mi się płakać chce że coś mu się stało

Napisane przez 89Beatka

to jak kupisz, to trzeba to ugotować i odrobinę posolić, wodę oczywiście, po wyciągnięciu można jeść sam, w łupce albo i bez jak wolisz, albo odrobinę masła dodać i tyle roboty z tym

to coś podobnie jak fasolkę szparagową :P

za mną wczoraj chodziły chipsy Lay's paprykowe bo oczywiście nic nie mogłam jeść wczoraj to chodziło za mną wszystko

---------- Dopisano o 14:53 ---------- Poprzedni post napisano o 14:50 ----------

Napisane przez kyte

I się tu zaczytałam i spaliłam mięso na gulasz...może jeszcze coś z niego da się wyczarować tragedii nie ma.Tak sobie siedze i myśle "ale ładnie to mięsko pachnie"wchodzę do kuchni chcę przemieszać a tam spalone

to moja teściowa tak kiedyś gulasz smażyła że włączyła go poszła grać w madżąga (nie pamiętam jak to się pisze ) TŻ wrócił do domu, gulasz oczywiście spalony, śmierdzi i pyta "mamo, a ten gulasz to nie już przypadkiem?" a ona odpowiada "nie jeszcze niech się trochę posmaży"

a o tym że jak kiedyś gotowała zupę i zamiast mięsa wrzuciła drewno, bo akurat miała pod ręką

[Trele_Morele]

Napisane przez Sylwiaaa88

Witam wszystkie przyszłe mamusie
Jestem w 17 tc termin porodu mamy na 19 grudnia
Od wczoraj wiem iż pod moim serduszkiem rośnie syneczek
Czy mogę dołączyć do wątku?

Kolejna nowa mamuska


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Azealia]

Żelazo w tabsach jednak mnie nie minie. Na ostatniej wizycie gin zapisał mi tardyferon, ale wstrzymałam się z nim, bo raz kiedy wzięłam żelazo w tabletkach to miałam straszne bóle brzucha.
No ale zerknęłam właśnie na morfologię na necie bo już są wyniki i niestety hemoglobina już 11,5, a erytrocyty na samiuteńkiej dolnej granicy.
A na dodatek spadły mi płytki krwi
i się naczytałam w necie co może oznaczać małopłytkowość w ciąży i już mi się chce wyć

[89Beatka]

Napisane przez lineczka1989

no dokładnie, a tym bardziej, że ja te koty wykarmiłam prawie swoją własną piersią więc jeszcze trudniej byłoby mi go oddać tym bardziej że jak go dłużej w domu nie ma to mi się płakać chce że coś mu się stało


to moja teściowa tak kiedyś gulasz smażyła że włączyła go poszła grać w madżąga (nie pamiętam jak to się pisze ) TŻ wrócił do domu, gulasz oczywiście spalony, śmierdzi i pyta "mamo, a ten gulasz to nie już przypadkiem?" a ona odpowiada "nie jeszcze niech się trochę posmaży"

a o tym że jak kiedyś gotowała zupę i zamiast mięsa wrzuciła drewno, bo akurat miała pod ręką

: hahaha: ale jak drewno? skąd je tam miałą?

[kyte]

Napisane przez lineczka1989

---------- Dopisano o 14:53 ---------- Poprzedni post napisano o 14:50 ----------



to moja teściowa tak kiedyś gulasz smażyła że włączyła go poszła grać w madżąga (nie pamiętam jak to się pisze ) TŻ wrócił do domu, gulasz oczywiście spalony, śmierdzi i pyta "mamo, a ten gulasz to nie już przypadkiem?" a ona odpowiada "nie jeszcze niech się trochę posmaży"

a o tym że jak kiedyś gotowała zupę i zamiast mięsa wrzuciła drewno, bo akurat miała pod ręką

haha na to bym nie wpadła

[lineczka1989]

Napisane przez Azealia

Żelazo w tabsach jednak mnie nie minie. Na ostatniej wizycie gin zapisał mi tardyferon, ale wstrzymałam się z nim, bo raz kiedy wzięłam żelazo w tabletkach to miałam straszne bóle brzucha.
No ale zerknęłam właśnie na morfologię na necie bo już są wyniki i niestety hemoglobina już 11,5, a erytrocyty na samiuteńkiej dolnej granicy.
A na dodatek spadły mi płytki krwi
i się naczytałam w necie co może oznaczać małopłytkowość w ciąży i już mi się chce wyć

nie zamartwiaj się na zapas, skonsultujesz wyniki z lekarzem i będzie dobrze

[a55edcd592b5250bfc801a534a15031ff4f0e57e_5ee55a8e308ca]

Napisane przez rusalka12

Beatka mi po pierwszym porodzie biust powiekszy sie z miszeczki B na D. Fakt, przytylam sporo 19kg, 12kg zrzucilam, ale cyc ogromny pozostal. Nedawno wybralam sie na zakupy biustonoszowe, bo mi sie juz piersi wylewaly ze stanika. Okazalo sie po pomiarach, ze nosze teraz DD!!! No masakra jakas :-( nie znosze miec duzych piersi.
Pzed pierwsza ciaza mialam takie fajne, sterczace, nie za male, nie za duze. Teraz sa przeogromne :-( a jak na razie mam tylko 4 kg do przodu...

Też przytyłam poprzednio 19 i schudłam 12- he he aż się dziwię, że tyle rzeczy jest u nas tak samo

Teraz pomierzyłam się i mam nawet E... dla mnie to masakra... A miałam przed 1 ciążą C.

Dziewczyny- zamówiłam tamten stanik na jagna.pl. Dam znać jak przyjdzie!

Napisane przez kyte

Pierścionek nie jest ważny, to tylko symbol, ważniejsze są czyny i słowa. Nie przejmuj się takimi opiniami, najważniejsze że Wy wiecie co jest dla Was najważniejsze

Eeee tam. Mój ojciec wziął mamę na motor, zawiózł do kancelarii i ustalili datę ślubu. Jakiś miesiąc później dał jej dopiero pierścionek. I co stało się coś? Są 25 lat po ślubie

[lineczka1989]

Napisane przez 89Beatka

: hahaha: ale jak drewno? skąd je tam miałą?

bo w kuchni ma piecyk kozę i jakoś się zamyśliła no i drewno wzięła i wrzuciła do garnka co najśmiezniejsze ona je dłuższą chwilę gotowała

Napisane przez kyte

haha na to bym nie wpadła

no widzisz

ostatnio sernik robiła i dzwoni do mnie żeby się pochwalić co zrobiła.. z serem razem wrzuciła papierek co ser był owinięty, bo nie miała okularów na nosie a jest dalekowidzem i oczywiście spróbowała tego sera bo jakoś dziwie jej się zachowywał mikser :P później narzekała na ból brzucha i zgagę przez papier

ja to tylko z takich wpadek zrobiłam kotlety mielone z folią

[kyte]

No to ja jak byłam na 1 roku studiów miałam zamrożoną rybę w woreczku foliowym, coś mi się pomyliło że to piersi z kurczaka..a w ogóle nie czułam zapachu ryby, nic! I ubiłam obtoczyłam panierke zrobiłam i tak później dopiero uświadomiłam sobie że zrobiłam rybkę haha. Oprócz tego że była ubita to całkiem zjadliwa

[ryba91]

Napisane przez lineczka1989

ale moja mama też od razu kazała mi szukać nowego domu dla Ryśka mojego, ale powiedziałam że za żadne skarby go nie oddam, bratowa to samo, bo a to będzie spał w wózku a to w łóżeczku, a to kupę sierści my zgodnie z TŻ mówiliśmy że kot zostaje i już
będę go uczyła że nie wolno wskakiwać tam gdzie dziecko będzie spało ale z tym moze być problem, bo on nie może się nauczyć że na szafki kuchenne też się nie wskakuje ale to ma akurat po matce swojej bo ona nawet na wiszące szafki właziła a maluchy miały po 10 dni jak kotka poszła i nie wróciła.. niestety

ee tam będziesz miała pokarm, nie myśl o tym teraz


ja bym pewne grzebała w samochodzie, bo nie widzę żadnej przyjemności w bawieniu się wackiem

hm będę musiała spróbować tylko nie wiem co na to małż mój :P bo ostatnio jak wspomniałam w sklepie że wezmę szparagi żeby je spróbować to mało mnie ze sklepu nie wygonił


wydaje mi się że to nie ma nic do rzeczy, rozmiar piersi a ilość mleka, chociaż nie wiem

ja też powiedziałam z mężem że koty są z nami, a jak komuś to nie odpowwiada to może nas nie odwiedzać ;D poza tym bedziemy robić tak, że puszczać płacz dziecka, mąż skręci łóżeczko i owinie tą folią i taśmą dwustronną i moze sie oduczą. A co do szafek kuchennych - jak ja tego nienawidzę. w nocy wstaje bo one głośno skaczą, zwłaszcza w kuchni. i sie wkur.. na nie ale ogólnie są słodkie i kochane moja Perełka i Whisky ;D
jakbym była facetem to nie wiem co bym robiła,
wackiem na pewno bym sie nie bawiła ...


byłam na szybciaka w tesco, ale wiecie co, chyba nei wszędzie sa te promocje bo zadzwoniłam do szwgierki i powiedziałam ze na jej 3 letnią core sa w przecenie spodnie rurki jeansowe rózne kolory za 18 zł i własnie dzwonila ze u niej nic nie ma i zadnych wyprzedazy dzieciecej odzieży też nie
butki zielone za 20 zł
butki pomarańczowe ( sznurówki były w butach) za18 zł
te spodenki z zakrytymi stopkami 2x za 24,90
kapciuszki - były niebieskie rózowe i bezowe za 14 zł
body krotki rękaw 5x za 43 zł ale oprócz tego wzoru jest kubus i kaczor donald jeszcze
body dł rękaw były- bezowe, rózowe i niebieskie i zółte. 3x za 20,00
koce- zółty polarowy za27,99 wym. 140x90
blady róż za 21,99- 120x70
kombinezon - widziałam tylko róż i beż u siebie, rozm. od 56 do 68 widziałam - przecena z 99 na 44 ( ale meeeeeeeega grube nie wiem czy nie za grube, ja bym sie ugotowała, sam polar i futro w środku )
takie kurteczki jak te kombinezoniki, ale do pupci- był tylko rózowe i kosztowały 27 zł, ale nie zrobilam zdjęcia bo mi sie telefon rozładował :/ dopiero go podłączyłam ..

i wózki spacerówki takie zwykłe za 109 zł


jakości zdjęcia kiepska bo przez telefon a mam zabytkową już nokiję i wiecie ;D

[anka_85]

Napisane przez Trele_Morele

Co do tego co bedzie za kilka lat to rozwalil mnie dzis nasz sasiad .. W Marcu urodzila mi sie corka , do dwoch lat chca wrocic do Polski bo chca zeby mala od przedszkola juz chodzila w Polsce I tam sie pozniej ksztalcila. Pytam go .. Angielski paszport dziecku bedziecie wyrabiac ?
Nie!
Dlaczego?
Bo wracamy do Polski I nie chcemy zeby w przedszkolu juz sie z niej dzieci smialy ze jest angielka !
Myslalam ze padne .. Mowie mu ze nigdy nie wie co w Polsce bedzie za 20 lat , jak bedzie z granicami wtedy ..
Moze te obywatelstwo angielskie pomoze jej jak juz bedzie dorosła w bezproblemowym zyciu w innym kraju , a on mi na to ze to ja głupoty gadam


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Twój sąsiad jest wg. mnie... debilem od kiedy to narodowość jest wypisana na czole? taki paszport może tylko ulatwić, ale jak widze... polaków wracających z dziećmi do kraju "z tej przekletej Anglii" wciąż dużo, śmiać mi się chce, jak widze na ulicach tych ludzi, mówią "wracamy" a nie dalej jak pół roku po tym, widzę ich znowu w UK, wrocili, ale dlaczego, nikt głosno tego nie mówi bo przecież kochamy PL.

Tęskniłam za Polską, za tym co zostawiłam. Po jakimś niecałym roku w UK "obudziłam się"i zadalam sobie pytanie - za czym tu tęsknić? za rozwalonymi butami i brakiem gotówki na nowe? za jedzeniem śmieciowego jedzenia i dziękując, że w ogóle moge jeść? za wybieraniem rachunków, które pilniejsze do zapłaty? za szukaniem pracy? za posiadaniem pracy nie dającej gwarancji utrzymania się bez pomocy rodziny? za łażeniem w tych samych łachach non stop? za cenami i relacja do zarobków, gdzie durny stanik z sieciówki był miarą jakiegoś chorego luksusu? NIE!

Napisane przez Trele_Morele

Mam dokladnie takie samo podejscie I przez to podziwiam tych ktorzy sie decyduja na dziecko . Ja bym sie chyba za plakala. A z jakiego rejonu Polski jestes?


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

jestem ze śląska, dokładnie Jastrzebie Zdrój. zero pracy i zero perspektyw... 5 lat zyłam w Poznaniu jak się wyprowadziłam mając 19 lat, póżniej pół roku w Olsztynie i wspominam to źle, bo często było tak, że nie miałam na jedzenie PRACUJĄC.

ciesze się że moje dziecko będzie dalekie od moich uczuć mając 20-25 lat. a ja sama doceniam to, że nie martwie się o pieniądze, kupując podstawowe artykuły.

[malinka123108]

troche was poczytalam troche posmialam,poki cora spi ...tak siedze i mysle ...za 2 dni corka ma 2gie urodzinki zamowilam torta zrobie salatke dokupie ☠☠☠☠☠☠☠ i bedzie....

na mojej buzi pojawilo sie pelno "syfow" zaczyna mnie to upewniac w fakcie ze chyba bedzie druga corcia...kurcze jakos zaczyna sie przyzwyczajac do teJ myslI ZE BEDZIe DRUGA CORA!oby za tydzien sie potwoerdzilo!!! tymczasem bedzie raczej ŁUCJA!

[lineczka1989]

Napisane przez ryba91

ja też powiedziałam z mężem że koty są z nami, a jak komuś to nie odpowwiada to może nas nie odwiedzać ;D poza tym bedziemy robić tak, że puszczać płacz dziecka, mąż skręci łóżeczko i owinie tą folią i taśmą dwustronną i moze sie oduczą. A co do szafek kuchennych - jak ja tego nienawidzę. w nocy wstaje bo one głośno skaczą, zwłaszcza w kuchni. i sie wkur.. na nie ale ogólnie są słodkie i kochane moja Perełka i Whisky ;D
jakbym była facetem to nie wiem co bym robiła,
wackiem na pewno bym sie nie bawiła ...


byłam na szybciaka w tesco, ale wiecie co, chyba nei wszędzie sa te promocje bo zadzwoniłam do szwgierki i powiedziałam ze na jej 3 letnią core sa w przecenie spodnie rurki jeansowe rózne kolory za 18 zł i własnie dzwonila ze u niej nic nie ma i zadnych wyprzedazy dzieciecej odzieży też nie
butki zielone za 20 zł
butki pomarańczowe ( sznurówki były w butach) za18 zł
te spodenki z zakrytymi stopkami 2x za 24,90
kapciuszki - były niebieskie rózowe i bezowe za 14 zł
body krotki rękaw 5x za 43 zł ale oprócz tego wzoru jest kubus i kaczor donald jeszcze
body dł rękaw były- bezowe, rózowe i niebieskie i zółte. 3x za 20,00
koce- zółty polarowy za27,99 wym. 140x90
blady róż za 21,99- 120x70
kombinezon - widziałam tylko róż i beż u siebie, rozm. od 56 do 68 widziałam - przecena z 99 na 44 ( ale meeeeeeeega grube nie wiem czy nie za grube, ja bym sie ugotowała, sam polar i futro w środku )
takie kurteczki jak te kombinezoniki, ale do pupci- był tylko rózowe i kosztowały 27 zł, ale nie zrobilam zdjęcia bo mi sie telefon rozładował :/ dopiero go podłączyłam ..

i wózki spacerówki takie zwykłe za 109 zł


jakości zdjęcia kiepska bo przez telefon a mam zabytkową już nokiję i wiecie ;D

też nie lubię jak mi skacze po szafkach, ale jego się za żadne skarby oduczyć nie da ;]

szkoda że u mnie Tesco nie ma takiego asortymentu F&F


ide chyba do sklepu po chipsy

[Dzastin08]

Napisane przez ryba91

ja też powiedziałam z mężem że koty są z nami, a jak komuś to nie odpowwiada to może nas nie odwiedzać ;D poza tym bedziemy robić tak, że puszczać płacz dziecka, mąż skręci łóżeczko i owinie tą folią i taśmą dwustronną i moze sie oduczą. A co do szafek kuchennych - jak ja tego nienawidzę. w nocy wstaje bo one głośno skaczą, zwłaszcza w kuchni. i sie wkur.. na nie ale ogólnie są słodkie i kochane moja Perełka i Whisky ;D
jakbym była facetem to nie wiem co bym robiła,
wackiem na pewno bym sie nie bawiła ...


byłam na szybciaka w tesco, ale wiecie co, chyba nei wszędzie sa te promocje bo zadzwoniłam do szwgierki i powiedziałam ze na jej 3 letnią core sa w przecenie spodnie rurki jeansowe rózne kolory za 18 zł i własnie dzwonila ze u niej nic nie ma i zadnych wyprzedazy dzieciecej odzieży też nie
butki zielone za 20 zł
butki pomarańczowe ( sznurówki były w butach) za18 zł
te spodenki z zakrytymi stopkami 2x za 24,90
kapciuszki - były niebieskie rózowe i bezowe za 14 zł
body krotki rękaw 5x za 43 zł ale oprócz tego wzoru jest kubus i kaczor donald jeszcze
body dł rękaw były- bezowe, rózowe i niebieskie i zółte. 3x za 20,00
koce- zółty polarowy za27,99 wym. 140x90
blady róż za 21,99- 120x70
kombinezon - widziałam tylko róż i beż u siebie, rozm. od 56 do 68 widziałam - przecena z 99 na 44 ( ale meeeeeeeega grube nie wiem czy nie za grube, ja bym sie ugotowała, sam polar i futro w środku )
takie kurteczki jak te kombinezoniki, ale do pupci- był tylko rózowe i kosztowały 27 zł, ale nie zrobilam zdjęcia bo mi sie telefon rozładował :/ dopiero go podłączyłam ..

i wózki spacerówki takie zwykłe za 109 zł


jakości zdjęcia kiepska bo przez telefon a mam zabytkową już nokiję i wiecie ;D

Ja kupiłam te butki czerwone/pomarańczowe ale u mnie były po 14 zł z tym,ze bez sznurowadeł...