Chcemy mieć starania z głowy i przeskoczyć na wątek mamusiowy. Staraczki-mamusie cz.8 - Strona 76 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2013-11-04, 13:15   #2251
vioris
Zakorzenienie
 
Avatar vioris
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 3 129
Dot.: Chcemy mieć starania z głowy i przeskoczyć na wątek mamusiowy. Staraczki-mamusi

Cytat:
Napisane przez maciejka1987 Pokaż wiadomość
.
Mam pytanie
jak myślicie, 4dpo mam imprezę i zastanawiam się co z piciem...moogę coś wypić czy lepiej nie? Nie chcę, żeby wyszło, że się staramy
Wiesz co, ja piłam na imprezie. Nie możemy popadać w paranoję, bo przecież nie wiemy czy jesteśmy w ciąży czy nie. A 4dpo to nawet jeszcze zagniezdzenia nie było nawet jeśli do zapłodnienia doszło, więc w razie czego nic do fasolki nie dotrze A tak zupełnie na marginesie to większość kobiet pije, pali i nie wie że jest w ciąży a dzieci zdrowe. Wiadomo, że jak już wiesz o ciąży to nie można i lepiej nie próbować, ale dopóki się nie wie to nie ma co się ograniczać Ja np 26 października miałam imprezę i wtedy było 3dpo chyba. Bawiłam się świetnie

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Jest serduszko
Igorek 21.07.14r

Edytowane przez vioris
Czas edycji: 2013-11-04 o 13:18
vioris jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-04, 13:17   #2252
God Of War 20
Zakorzenienie
 
Avatar God Of War 20
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Okolice Rzeszowa:)
Wiadomości: 8 484
Dot.: Chcemy mieć starania z głowy i przeskoczyć na wątek mamusiowy. Staraczki-mamusi

Cytat:
Napisane przez maciejka1987 Pokaż wiadomość
I tak by się nie dało zmienić teściów:P to jak walka z wiatrakami... właśnie najważniejsze jest się przestawić i dostosowac i nie przejmować... pewnie jakbym wiedziała, że będziemy tam mieszkać jeszcze przez dłuższy czas to zmieniłabym nastawienie, i musiałabym jakoś funkcjonować... ale całe szczęscie nie musiałam ale mam dobrych teściów, jednak nie chcę żyć według ich zasad.



łapię!!

Mam pytanie
jak myślicie, 4dpo mam imprezę i zastanawiam się co z piciem...moogę coś wypić czy lepiej nie? Nie chcę, żeby wyszło, że się staramy
Moim zdaniem możesz
__________________
Zuzia 24.09.2014
God Of War 20 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-04, 13:27   #2253
zubi89
Zakorzenienie
 
Avatar zubi89
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 6 373
Dot.: Chcemy mieć starania z głowy i przeskoczyć na wątek mamusiowy. Staraczki-mamusi

Cytat:
Napisane przez vioris Pokaż wiadomość
Wiesz co, ja piłam na imprezie. Nie możemy popadać w paranoję, bo przecież nie wiemy czy jesteśmy w ciąży czy nie. A 4dpo to nawet jeszcze zagniezdzenia nie było nawet jeśli do zapłodnienia doszło, więc w razie czego nic do fasolki nie dotrze A tak zupełnie na marginesie to większość kobiet pije, pali i nie wie że jest w ciąży a dzieci zdrowe. Wiadomo, że jak już wiesz o ciąży to nie można i lepiej nie próbować, ale dopóki się nie wie to nie ma co się ograniczać Ja np 26 października miałam imprezę i wtedy było 3dpo chyba. Bawiłam się świetnie

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Mam na ten temat takie same zdanie
__________________
~15.09.2012r




Niespodzianka 21.10.2021r.
zubi89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-04, 13:29   #2254
jagodzia133
Zakorzenienie
 
Avatar jagodzia133
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 5 059
Dot.: Chcemy mieć starania z głowy i przeskoczyć na wątek mamusiowy. Staraczki-mamusi

Cytat:
Napisane przez Carmenaa_88 Pokaż wiadomość
mąż mi truje, że ja mam z Igusiem chodzić, a sam jakoś do kościoła się nie wybiera
ooo u mnie na szczęscie z tym problemu nie będzie mój mąż wierzący i praktykujący oboje mamy takie podejście jak z Panem Bogiem to się wszystko układa. A jak się oleje to od razu się wszytko wali. U mnie się to sprawdza. Wiadomo i nam się zdarzy lenistwo i nie pójdziemy raz na jakiś czas ale tak to staramy się chodzić co niedzielę.
Cytat:
Napisane przez beat@ Pokaż wiadomość
ok, uciekam do pracy. trzymajcie kciuki za rozmowę z szefulem jak dam radę to napiszę jak poszło i czy żyję

Cytat:
Napisane przez God Of War 20 Pokaż wiadomość
Carmena oczywiście kredyt bralibyśmy przy założeniu ze oboje pracujemy
Wiem, ze wynajmujecie ale wynajem tez nie jest taki tani... jak u mnie wolaja 600 zl odstepne plus czynsz plus rachunki? To prawie rata kredytu. No i cale zycie tez wynajmowac i nie miec nic swojego? Nawet nie bierzemy takiej opcji pod uwage

Co do kosciola to mi chodzi o to, ze ktos mowi ze jest wierzacy a w niedziele na msze sie nie wybiera. Tutaj zadne argumenty mnie nie przekonuja typu ksiedza nie lubie czy cos i dlatego nie chodze. Jak ktos wierzy to idzie i sie modli
No i nie wyobrazam sobie wychowywac dzieci bez udzialu kosciola...

Moja kuzynka jest osoba ktora drwi sobie z kosciola na wszelkie sposoby a jak przyszlo o do slubu to pierwsza do kosciola leciala... Takie do obłudne jest dla mnie. Nic z kosciolem wspolnego nie ma a slub koscielny bierze na pokaz.
Mnie też to rozwala jak człowiek żyje obok kościoła a ślub kościelny bierze. Mojej koleżanki rodzice wzięli ślub cywilny. Ochrzcili ją. I tak sobie żyli. Przed jej komunią brali ślub kościelny taki cichy w kaplicy. Ale tak oni do kościoła nie chodzili. Ani sami ani z nią. Więc ona jak była w kościele na bierzmowaniu tak do tej pory nie chodzi. Jej rodzice to samo. to ja się pytam po co ten chrzest po co ten ślub, komunia bierzmowanie jak się Boga olewa?? Porażka
Cytat:
Napisane przez maciejka1987 Pokaż wiadomość
Mam pytanie
jak myślicie, 4dpo mam imprezę i zastanawiam się co z piciem...moogę coś wypić czy lepiej nie? Nie chcę, żeby wyszło, że się staramy
Ja bym wypiła ale z umiarem. Nie wiedziałm że mogę zajść w ciążę w sierpniu bo nie spodziewałam się tak wczesnej owulki. Miałam wesele według moich obliczeń jakieś 7-9 dni po. I tak się spiłam że hohoh. Bardzo rzadko mi się to zdarza rzadko piję. Ale to było tak dobre wesele no i pomieszałam wódkę i wino i tak wyszło. Na drugi dzień cały dzień wymioty. Po tyg. okazało się że jestem w ciąż no i stres czy nie zaszkodziłam. Ale okazuje się że wszytko jest ok. Na szczęście. a z tego co piszesz to chcesz się tylko trochę napić. to myślę że ci nie zaszkodzić drink czy dwa.
__________________
początek
18.08.2010 - zaręczyny
19.05.2012 - ślub
Lili & Gabryś

jagodzia133 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-04, 13:32   #2255
manieczka1
Zakorzenienie
 
Avatar manieczka1
 
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 9 622
Dot.: Chcemy mieć starania z głowy i przeskoczyć na wątek mamusiowy. Staraczki-mamusi

Cytat:
Napisane przez zubi89 Pokaż wiadomość
Hej kochane

Podczytuję Was aby być na bieżąco. W sobotę wieczorem najprawdopodobniej czymś się zatrułam i wczoraj jedyne co mnie interesowało to wc i łóżko dziś już lepiej ale jeszcze brzuch boli.

Przeglądałam na ovu wasze wykresy codziennie staram się zostawić komentarz z fluidkami ale może lepiej jest zostawiać je tu w większej ilości dla każdej z was także fluidkuje wam:

ściągam fluidki
Cytat:
Napisane przez maciejka1987 Pokaż wiadomość
Mam pytanie
jak myślicie, 4dpo mam imprezę i zastanawiam się co z piciem...moogę coś wypić czy lepiej nie? Nie chcę, żeby wyszło, że się staramy
myślę, że możesz ja teraz w ten weekend nie piłam alko, mimo, że siora z mamą winko piły - po prostu boję się, że migreny powrócą a one już na mnie spoglądały i pewno zaczęły sobie wkręcać, że w ciąży jestem haha oby się nie myliły
__________________
II kreseczki - 01.03.2014
22.11.2014, 3910 g, 57 cm Franio
16.08.2002
23.06.2011
01.06.2013
manieczka1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-04, 13:33   #2256
kotka34
Zadomowienie
 
Avatar kotka34
 
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: Ostrów Maz
Wiadomości: 1 504
Dot.: Chcemy mieć starania z głowy i przeskoczyć na wątek mamusiowy. Staraczki-mamusi

Cytat:
Napisane przez maciejka1987 Pokaż wiadomość
I tak by się nie dało zmienić teściów:P to jak walka z wiatrakami... właśnie najważniejsze jest się przestawić i dostosowac i nie przejmować... pewnie jakbym wiedziała, że będziemy tam mieszkać jeszcze przez dłuższy czas to zmieniłabym nastawienie, i musiałabym jakoś funkcjonować... ale całe szczęscie nie musiałam ale mam dobrych teściów, jednak nie chcę żyć według ich zasad.



łapię!!

Mam pytanie
jak myślicie, 4dpo mam imprezę i zastanawiam się co z piciem...moogę coś wypić czy lepiej nie? Nie chcę, żeby wyszło, że się staramy
nie wiem ale moim zdaniem jak wolisz zawsze mozesz cos wymyslic dlaczego nie chcesz pic
kotka34 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-04, 13:34   #2257
zubi89
Zakorzenienie
 
Avatar zubi89
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 6 373
Dot.: Chcemy mieć starania z głowy i przeskoczyć na wątek mamusiowy. Staraczki-mamusi

Cytat:
Napisane przez God Of War 20 Pokaż wiadomość
Dzieki lapie

Wracaj do zdrowia i do nas bidulko!
__________________
~15.09.2012r




Niespodzianka 21.10.2021r.
zubi89 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2013-11-04, 13:39   #2258
Carmenaa_88
Zakorzenienie
 
Avatar Carmenaa_88
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 3 350
Dot.: Chcemy mieć starania z głowy i przeskoczyć na wątek mamusiowy. Staraczki-mamusi

Cytat:
Napisane przez Leine Pokaż wiadomość
zostawiłam córę samą w pokoju, myślałam, że ogląda bajki a ona dorwała długopis (teściowa nie odłożyła na miejsce) i porysowała sobie książeczki krew mnie zalała, poryczałam się zmywałam to, trochę zeszło, ale nie wszystko

A no
Też bym chodziła do kościoła jakby tż chodził, ale go wiecznie nie ma, a jak jest to non stop załatwia coś i po prostu nie ma na to czasu a w de odsypia cały tydzień pracy
szczerze? nigdy nie lubiłam chodzić do kościoła. Jak byłam mała to mama mnie zmuszała, potem chodziłam za kościół. Dopiero w wieku 17lat mama mi dała spokój. Dodam, że sama nie chodziła albo od czasu do czasu. Gdy synek się urodził i był taki jaki był i dalej jest, to był to mój argument dlaczego z nim nie chodzę.

Cytat:
Napisane przez God Of War 20 Pokaż wiadomość
Carmena oczywiście kredyt bralibyśmy przy założeniu ze oboje pracujemy
Wiem, ze wynajmujecie ale wynajem tez nie jest taki tani... jak u mnie wolaja 600 zl odstepne plus czynsz plus rachunki? To prawie rata kredytu. No i cale zycie tez wynajmowac i nie miec nic swojego? Nawet nie bierzemy takiej opcji pod uwage

Co do kosciola to mi chodzi o to, ze ktos mowi ze jest wierzacy a w niedziele na msze sie nie wybiera. Tutaj zadne argumenty mnie nie przekonuja typu ksiedza nie lubie czy cos i dlatego nie chodze. Jak ktos wierzy to idzie i sie modli
No i nie wyobrazam sobie wychowywac dzieci bez udzialu kosciola...

Moja kuzynka jest osoba ktora drwi sobie z kosciola na wszelkie sposoby a jak przyszlo o do slubu to pierwsza do kosciola leciala... Takie do obłudne jest dla mnie. Nic z kosciolem wspolnego nie ma a slub koscielny bierze na pokaz.
Wiesz ja akurat wynajmuję za 650złotych więc nijak się to ma do kwot jakie bym miała przy kredycie i czynszu. Fakt faktem wcześniej wynajmowaliśmy za 1100, ale to było tylko przejściowe. I mój musiał być za granicą by móc sobie pozwolić by tam mieszkać. Także jakbyśmy chcieli teraz kredyt to mój do czasu kiedy dzieci nie dam do szkoły/przedszkola/żłobka i dopóki ja bym nie znalazła pewnej pracy musiał by tam siedzieć.
Wiem, że wynajmowanie nic nie daje, bo nic się z tego nie ma, no ale co zrobić- takie czasy

co do kościoła, to tak uważam się za katoliczkę (niepraktykującą), no bo za kogo mam się uważać Twoim zdaniem skoro wierzę w Boga a nie chodzę do kościoła? Moim zdaniem wiara i to jak się żyje i według jakich zasad to osobista kwestia i prawda jest taka, że to Bóg nas osądzi czy robiliśmy źle czy dobrze. Poza tym apropo wielce chodzących chrześcijan też można wiele powiedzieć. Co z tego, że co tydzień do kościółka, jak nawzajem się zdradzają, wyzywają, krzywdzą i nie żyją według przykazań?
Zatem chodzenie do kościoła jest wyznacznikiem wiary?

Cytat:
Napisane przez maciejka1987 Pokaż wiadomość
łapię!!

Mam pytanie
jak myślicie, 4dpo mam imprezę i zastanawiam się co z piciem...moogę coś wypić czy lepiej nie? Nie chcę, żeby wyszło, że się staramy
ja tam dzień przed testem normalnie piłam i jeszcze sobie powiedziałam, że może być to mój ostatni alko przez następny rok, więc tym bardziej piłam ze smakiem

a przy Igusiu miałam porządne balowanie do 7tc, bo dopiero wtedy się dowiedziałam, że jestem w ciąży. Do tego byłam chora więc piłam fervexy i żarłam ketonale. I synuś zdrowy, nic mu nie ma
__________________

Igorek ur.4.09.2010


Maja 16.04.2014- 26.04.2014
(na zawsze w moim sercu Aniołku)


Carmenaa_88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-04, 13:52   #2259
God Of War 20
Zakorzenienie
 
Avatar God Of War 20
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Okolice Rzeszowa:)
Wiadomości: 8 484
Dot.: Chcemy mieć starania z głowy i przeskoczyć na wątek mamusiowy. Staraczki-mamusi

Cytat:
Napisane przez Carmenaa_88 Pokaż wiadomość
szczerze? nigdy nie lubiłam chodzić do kościoła. Jak byłam mała to mama mnie zmuszała, potem chodziłam za kościół. Dopiero w wieku 17lat mama mi dała spokój. Dodam, że sama nie chodziła albo od czasu do czasu. Gdy synek się urodził i był taki jaki był i dalej jest, to był to mój argument dlaczego z nim nie chodzę.



Wiesz ja akurat wynajmuję za 650złotych więc nijak się to ma do kwot jakie bym miała przy kredycie i czynszu. Fakt faktem wcześniej wynajmowaliśmy za 1100, ale to było tylko przejściowe. I mój musiał być za granicą by móc sobie pozwolić by tam mieszkać. Także jakbyśmy chcieli teraz kredyt to mój do czasu kiedy dzieci nie dam do szkoły/przedszkola/żłobka i dopóki ja bym nie znalazła pewnej pracy musiał by tam siedzieć.
Wiem, że wynajmowanie nic nie daje, bo nic się z tego nie ma, no ale co zrobić- takie czasy

co do kościoła, to tak uważam się za katoliczkę (niepraktykującą), no bo za kogo mam się uważać Twoim zdaniem skoro wierzę w Boga a nie chodzę do kościoła? Moim zdaniem wiara i to jak się żyje i według jakich zasad to osobista kwestia i prawda jest taka, że to Bóg nas osądzi czy robiliśmy źle czy dobrze. Poza tym apropo wielce chodzących chrześcijan też można wiele powiedzieć. Co z tego, że co tydzień do kościółka, jak nawzajem się zdradzają, wyzywają, krzywdzą i nie żyją według przykazań?
Zatem chodzenie do kościoła jest wyznacznikiem wiary?



ja tam dzień przed testem normalnie piłam i jeszcze sobie powiedziałam, że może być to mój ostatni alko przez następny rok, więc tym bardziej piłam ze smakiem

a przy Igusiu miałam porządne balowanie do 7tc, bo dopiero wtedy się dowiedziałam, że jestem w ciąży. Do tego byłam chora więc piłam fervexy i żarłam ketonale. I synuś zdrowy, nic mu nie ma
Mam takie samo zdanie jak jagodzia. Ktos kto nie uczestniczy w zyciu kosciola nie jest katolikiem.
Sa przypadki takie jak mowisz, ze chodza do "kosciolka" a sa wrednymi ludzmi ale to juz ich problem.
Poza tym masz racje Bog nas osadzi ale sa przykazania i jest tam dzien święty święcić.
Osoba wierzaca uczestniczy w zyciu kosciola jakby bylo tak jak mowisz to nikt by nie chodzil do kosciola, bo po co?
I tak jak mowisz, mozna byc dobrym czlowiekiem ale nie wierzącym
Ktos kto nie chodzi do kosciola jakim jest wierzacym? Na jakiej podstawie? Zadnych sakramentow nie przyjmuje typu komunia, spowiedz. Nie mozna uznac kogos za wierzacego tylko dlatego, ze jest dobrym czlowiekiem.
Zreszta co tu duzo mowic, kazdy ksiadz, Papiez idealnie potrafi wytlumaczyc kto to jest osoba wierzaca
__________________
Zuzia 24.09.2014
God Of War 20 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-04, 13:56   #2260
maciejka1987
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 3 277
Dot.: Chcemy mieć starania z głowy i przeskoczyć na wątek mamusiowy. Staraczki-mamusi

uspokoiłyście mnie z tym piciem;]

A o kościele się nie wypowiadam, bo to burzliwy temat. Nie uważam jednak że nie chodzenie/chodzenie do kościoła jest wyznacznikiem wiary. Ale rozumiem, że antykoncepcji żadnej też nie stosowaliście nigdy tylko npr?
__________________
31.12.13

6.2.15



maciejka1987 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-04, 14:03   #2261
vioris
Zakorzenienie
 
Avatar vioris
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 3 129
Dot.: Chcemy mieć starania z głowy i przeskoczyć na wątek mamusiowy. Staraczki-mamusi

Uuuu zaraz będzie 6 stron, bo się temat ciężki zaczął
Dla mnie chodzenie do kościoła jest bez sensu. Jestem niewierząca i tyle. Chrzest, komunię czy ślub robi się wtedy dla innych a nie dla siebie.
Ja jestem z tych raczej co ufają faktom a nie wyobraźni Nie mam nic do osób, które wierzą w Boga, bo widocznie im to jest potrzebne. Ale wierzyć można w wiele rzeczy. Ja do kościoła nie chodzę, jedynie jajka święcić. I to też nie dla siebie, tylko dla córki, aby jej pokazać jak to wygląda a ona sobie sama zdecyduje co woli. Na religię w szkole chodzi i chrezst miała. Do komuni też pójdzie. A ja uważam że jeśli ktoś wierzy, to do kościoła chodzić nie musi. Jeśli Bóg jest wszędzie, z tego co mi kiedyś wpajano, to można się modlić w domu, być dobrym człowiekiem itd. No ale każdy ma swoje zdanie i swój świat
__________________
Jest serduszko
Igorek 21.07.14r
vioris jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-11-04, 14:03   #2262
(kicia)
Zakorzenienie
 
Avatar (kicia)
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 19 135
Dot.: Chcemy mieć starania z głowy i przeskoczyć na wątek mamusiowy. Staraczki-mamusi

Cytat:
Napisane przez maciejka1987 Pokaż wiadomość
I tak by się nie dało zmienić teściów:P to jak walka z wiatrakami... właśnie najważniejsze jest się przestawić i dostosowac i nie przejmować... pewnie jakbym wiedziała, że będziemy tam mieszkać jeszcze przez dłuższy czas to zmieniłabym nastawienie, i musiałabym jakoś funkcjonować... ale całe szczęscie nie musiałam ale mam dobrych teściów, jednak nie chcę żyć według ich zasad.



łapię!!

Mam pytanie
jak myślicie, 4dpo mam imprezę i zastanawiam się co z piciem...moogę coś wypić czy lepiej nie? Nie chcę, żeby wyszło, że się staramy


trzeba wyluzować ja mam za 16 dni urodizny więc wiadomo a to znajomi a to rodzina a to mąż i % polecą a będę po owu ale myślę że jak ktoś podejdzie do tego z głową to będzie ok


ja się w kontekście kościoła też nie udzielam chodzę od czasu do czasu modlę się czasem tak oklepanie czasem na zasadzie "rozmowy" bo w Boga wierzę

znam ludzi którzy są co tydzień w kościele pięknie cacy a na codzień to tacy zawistni ludzie że
__________________
14.07.2012
II kreseczki 23.11.2013
Bartuś 11.08.2014 godz.15:10 3810 g 55 cm

(kicia) jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-04, 14:09   #2263
God Of War 20
Zakorzenienie
 
Avatar God Of War 20
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Okolice Rzeszowa:)
Wiadomości: 8 484
Dot.: Chcemy mieć starania z głowy i przeskoczyć na wątek mamusiowy. Staraczki-mamusi

Cytat:
Napisane przez maciejka1987 Pokaż wiadomość
uspokoiłyście mnie z tym piciem;]

A o kościele się nie wypowiadam, bo to burzliwy temat. Nie uważam jednak że nie chodzenie/chodzenie do kościoła jest wyznacznikiem wiary. Ale rozumiem, że antykoncepcji żadnej też nie stosowaliście nigdy tylko npr?
Ale tu nie chodzi o wyznacznik wiary. Tylko o cos zupelnie innego.
Wiekszosc osob jak to sie mowi "wierzacych niepraktykujacych" ma takie wlasnie zdanie jak napisala Carmena. Tylko ze po co wtedy koscioly, po co to wszystko? Po co Papiez?

Co do antykoncepcji to juz jest sprawa grzechow z ktorych sie spowiada.
Nie stosowalam antykoncepcji.
__________________
Zuzia 24.09.2014
God Of War 20 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-04, 14:11   #2264
Carmenaa_88
Zakorzenienie
 
Avatar Carmenaa_88
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 3 350
Dot.: Chcemy mieć starania z głowy i przeskoczyć na wątek mamusiowy. Staraczki-mamusi

Cytat:
Napisane przez God Of War 20 Pokaż wiadomość
Mam takie samo zdanie jak jagodzia. Ktos kto nie uczestniczy w zyciu kosciola nie jest katolikiem.
Sa przypadki takie jak mowisz, ze chodza do "kosciolka" a sa wrednymi ludzmi ale to juz ich problem.
Poza tym masz racje Bog nas osadzi ale sa przykazania i jest tam dzien święty święcić.
Osoba wierzaca uczestniczy w zyciu kosciola jakby bylo tak jak mowisz to nikt by nie chodzil do kosciola, bo po co?
I tak jak mowisz, mozna byc dobrym czlowiekiem ale nie wierzącym
Ktos kto nie chodzi do kosciola jakim jest wierzacym? Na jakiej podstawie? Zadnych sakramentow nie przyjmuje typu komunia, spowiedz. Nie mozna uznac kogos za wierzacego tylko dlatego, ze jest dobrym czlowiekiem.
Zreszta co tu duzo mowic, kazdy ksiadz, Papiez idealnie potrafi wytlumaczyc kto to jest osoba wierzaca
widzę już, że nie dogadałybyśmy się rozumiem o co chodzi i nie raz słyszałam takie argumenty. Zresztą księża nie raz to tłumaczyli. Ale jest wiele 'ale'.
Zatem niech Ci będzie jestem niewierzącą
Skoro uważasz się za osobę wierzącą to rozumiem jesteś za wszelkimi nakazami i zakazami jakich uczy Kościoł? czyli anty in vitro, anty homoseksualiści, anty życie bez ślubu? anty antykoncepcja?

Cytat:
Napisane przez maciejka1987 Pokaż wiadomość
uspokoiłyście mnie z tym piciem;]

A o kościele się nie wypowiadam, bo to burzliwy temat. Nie uważam jednak że nie chodzenie/chodzenie do kościoła jest wyznacznikiem wiary. Ale rozumiem, że antykoncepcji żadnej też nie stosowaliście nigdy tylko npr?
o właśnie właśnie

Miałam koleżankę która mogłaby mnie przegadać na temat kto jest wierzący a kto nie, co tydzień do kościoła, w piątki ryba bo nie wolno jeść mięsa, a przed ślubem się parzyła jak mogła, a potem szybciutko szybciutko ślub bo ciąża. Pan Bóg by się jej wyparł jakby urodziła te dziecko bez ślubu? dziecko by było trędowate? co za różnica kiedy ten ślub jak dziecko już jest w drodze?
__________________

Igorek ur.4.09.2010


Maja 16.04.2014- 26.04.2014
(na zawsze w moim sercu Aniołku)


Carmenaa_88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-04, 14:17   #2265
God Of War 20
Zakorzenienie
 
Avatar God Of War 20
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Okolice Rzeszowa:)
Wiadomości: 8 484
Dot.: Chcemy mieć starania z głowy i przeskoczyć na wątek mamusiowy. Staraczki-mamusi

Cytat:
Napisane przez vioris Pokaż wiadomość
Uuuu zaraz będzie 6 stron, bo się temat ciężki zaczął
Dla mnie chodzenie do kościoła jest bez sensu. Jestem niewierząca i tyle. Chrzest, komunię czy ślub robi się wtedy dla innych a nie dla siebie.
Ja jestem z tych raczej co ufają faktom a nie wyobraźni Nie mam nic do osób, które wierzą w Boga, bo widocznie im to jest potrzebne. Ale wierzyć można w wiele rzeczy. Ja do kościoła nie chodzę, jedynie jajka święcić. I to też nie dla siebie, tylko dla córki, aby jej pokazać jak to wygląda a ona sobie sama zdecyduje co woli. Na religię w szkole chodzi i chrezst miała. Do komuni też pójdzie. A ja uważam że jeśli ktoś wierzy, to do kościoła chodzić nie musi. Jeśli Bóg jest wszędzie, z tego co mi kiedyś wpajano, to można się modlić w domu, być dobrym człowiekiem itd. No ale każdy ma swoje zdanie i swój świat
No i Ty jestes typowa osoba niewierzącą
A tu nie ma o czym debatowac az tyle wystarczy poczytac i dowiedziec sie kim jest osoba wierzaca i tak jak napisalam ksiadz czy Papiez idealnie okresla i wyprowadza z bledu.
Do dzis pamietam slowa ksiedza, mlodego z ktorym mielismy nauki przedmalzenskie bardzo ladnie okreslal kto to jest osoba wierzaca

---------- Dopisano o 15:17 ---------- Poprzedni post napisano o 15:12 ----------

Cytat:
Napisane przez Carmenaa_88 Pokaż wiadomość
widzę już, że nie dogadałybyśmy się rozumiem o co chodzi i nie raz słyszałam takie argumenty. Zresztą księża nie raz to tłumaczyli. Ale jest wiele 'ale'.
Zatem niech Ci będzie jestem niewierzącą
Skoro uważasz się za osobę wierzącą to rozumiem jesteś za wszelkimi nakazami i zakazami jakich uczy Kościoł? czyli anty in vitro, anty homoseksualiści, anty życie bez ślubu? anty antykoncepcja?



o właśnie właśnie

Miałam koleżankę która mogłaby mnie przegadać na temat kto jest wierzący a kto nie, co tydzień do kościoła, w piątki ryba bo nie wolno jeść mięsa, a przed ślubem się parzyła jak mogła, a potem szybciutko szybciutko ślub bo ciąża. Pan Bóg by się jej wyparł jakby urodziła te dziecko bez ślubu? dziecko by było trędowate? co za różnica kiedy ten ślub jak dziecko już jest w drodze?
Ale ja Cie nie osadzam bo nie mi to robic, mozesz sie uwazac za kogo chcesz

Ja nie moge powiedziec, ze jestem anty cos bo mnie inni ludzie nie obchodza czy stosuja antykoncepcje czy nie, czy zyja ze slubem czy bez...
Ja mam swoje zasady ktorych sie trzymam Jak wiesz antykoncepcji nie stosowalam, jestem po slubie, homoseksualisci mi nie przeszkadzaja ale nie powinno tak byc, in vitro mnie nie dotyczy-nigdy nawet siew to nie wglebialam i nie zastanawialam.

Poza tym nie ma chyba osoby ktora by przestrzegala wszystkiego, bo po to jest tez spowiedz jestesmy tylko ludzmi.
__________________
Zuzia 24.09.2014

Edytowane przez God Of War 20
Czas edycji: 2013-11-04 o 14:21
God Of War 20 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-04, 14:29   #2266
jagodzia133
Zakorzenienie
 
Avatar jagodzia133
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 5 059
Dot.: Chcemy mieć starania z głowy i przeskoczyć na wątek mamusiowy. Staraczki-mamusi

ooo temat rzeka. Każdy robi po swojemu. Mi nie chodzi o to żeby co niedziele wszyscy latali. Ale jak niby katolik to 2 razy do roku na święta może pojawić się w kościele. Ale i to dla nie których za dużo. Ale na telewizję czy kompa to się ma zawsze czas.
__________________
początek
18.08.2010 - zaręczyny
19.05.2012 - ślub
Lili & Gabryś

jagodzia133 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-04, 14:32   #2267
God Of War 20
Zakorzenienie
 
Avatar God Of War 20
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Okolice Rzeszowa:)
Wiadomości: 8 484
Dot.: Chcemy mieć starania z głowy i przeskoczyć na wątek mamusiowy. Staraczki-mamusi

Cytat:
Napisane przez jagodzia133 Pokaż wiadomość
ooo temat rzeka. Każdy robi po swojemu. Mi nie chodzi o to żeby co niedziele wszyscy latali. Ale jak niby katolik to 2 razy do roku na święta może pojawić się w kościele. Ale i to dla nie których za dużo. Ale na telewizję czy kompa to się ma zawsze czas.
otoz to każdy ma swoje zasady nie ma co gderać

Po tym wiesiolku to ja mam duzo sluzu kremowego, juz mnie to denerwuje...
__________________
Zuzia 24.09.2014
God Of War 20 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-04, 14:34   #2268
jagodzia133
Zakorzenienie
 
Avatar jagodzia133
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 5 059
Dot.: Chcemy mieć starania z głowy i przeskoczyć na wątek mamusiowy. Staraczki-mamusi

Cytat:
Napisane przez God Of War 20 Pokaż wiadomość

Ale ja Cie nie osadzam bo nie mi to robic, mozesz sie uwazac za kogo chcesz

Ja nie moge powiedziec, ze jestem anty cos bo mnie inni ludzie nie obchodza czy stosuja antykoncepcje czy nie, czy zyja ze slubem czy bez...
Ja mam swoje zasady ktorych sie trzymam Jak wiesz antykoncepcji nie stosowalam, jestem po slubie, homoseksualisci mi nie przeszkadzaja ale nie powinno tak byc, in vitro mnie nie dotyczy-nigdy nawet siew to nie wglebialam i nie zastanawialam.

Poza tym nie ma chyba osoby ktora by przestrzegala wszystkiego, bo po to jest tez spowiedz jestesmy tylko ludzmi.
brawo mądre słowa. chciałam to napisać ale mnie ubiegłaś.
__________________
początek
18.08.2010 - zaręczyny
19.05.2012 - ślub
Lili & Gabryś

jagodzia133 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-04, 14:40   #2269
maciejka1987
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 3 277
Dot.: Chcemy mieć starania z głowy i przeskoczyć na wątek mamusiowy. Staraczki-mamusi

Cytat:
Napisane przez jagodzia133 Pokaż wiadomość
ooo temat rzeka. Każdy robi po swojemu. Mi nie chodzi o to żeby co niedziele wszyscy latali. Ale jak niby katolik to 2 razy do roku na święta może pojawić się w kościele. Ale i to dla nie których za dużo. Ale na telewizję czy kompa to się ma zawsze czas.
Nie chodzę do Kościoła, ale wierzę w Boga. To kim w takim razie jestem?
__________________
31.12.13

6.2.15



maciejka1987 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-11-04, 14:45   #2270
Lea_ny
Zakorzenienie
 
Avatar Lea_ny
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 6 354
Dot.: Chcemy mieć starania z głowy i przeskoczyć na wątek mamusiowy. Staraczki-mamusi

Hello
Ale mi się nie chce... dobrze, że jutro wolne

Właśnie kończę pierwsze opakowanie tabletek, zaraz zacznie się kolejny cykl - ciekawa jestem czy torbiel się wchłania Jeszcze miesiąc i USG kontrolne. Boję się...



Cytat:
Napisane przez Jagatka_N Pokaż wiadomość

nie ogarniesz, chyba nie ma u nich reguł, ale tylko sie cieszyć, tyle razy w jednym dniu i to z inicjatywy faceta
A wieczorem było czwarte - i znowu to TŻ zaczął! Normalnie 4 razy jednego dnia, to na samym początku było, później 3 to max - więc coś strasznie TŻ-a wczoraj wzięło Mam tylko nadzieję, że to dobry znak na nadchodzący czas - żeby nie okazało się, że jednego dnia wyrobiliśmy 1/4 normy miesięcznej



Straszne te kredyty na mieszkanie. My mamy o tyle szczęście, że choć własnego nie mamy, to nie musimy wynajmować: mieszkamy w mieszkaniu teścia, więc mamy tylko opłaty jak na swoim. Ale w sumei za bardzo się nie przywiązujemy do tego miejsca, bo nie wiadomo czy długo jeszcze tutaj będziemy mogli mieszkać (teściowie często się kłócą, więc nie wiadomo czy teścia kiedyś szlag nie trafi i nie postanowi wrócić do swojego mieszkania ).
Przyszłościowo dostaniemy mieszkanie po moim dziadku (ale póki co mam nadzieję, że dziadek jeszcze długo będzie żył ) - a wtedy dwie opcje: albo sprzedamy i od ręki kupimy większe (to mieszkanie jest w dobrej dzielnicy, więc mimo, że stare, to spokojnie będzie można za nie kupić coś większego gdzieś bardziej na obrzeżach miasta). Albo to wynajmiemy, a sami weźmiemy kredyt na drugie - wtedy z wynajmu będziemy spłacać kredyt, a na przyszłość zostaną nam 2 mieszkania. No ale na razie bardzo się w to nie zagłębiamy, bo tak pisałam: oby dziadek żył jeszcze długo.
__________________
Lea_ny jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-04, 14:48   #2271
(kicia)
Zakorzenienie
 
Avatar (kicia)
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 19 135
Dot.: Chcemy mieć starania z głowy i przeskoczyć na wątek mamusiowy. Staraczki-mamusi

Cytat:
Napisane przez maciejka1987 Pokaż wiadomość
Nie chodzę do Kościoła, ale wierzę w Boga. To kim w takim razie jestem?

no to jesteśmy nie wierzące skazane na potępienie

sory musiałam


ale skończmy temat wiary niech każda zajmie się swoją wiarą i nikogo z jego grzechów nie rozlicza
ja przestałam chodzić tak co niedziela do kościoła przez moich rodziców którzy nawet do tej pory potrafią mnie kontrolować... czy byłam a o czym kazanie i zaczęło mnie to denerwować plus to że wyspowiadałam się z sexu przed śłubem a ksiądz mnie prawie suką nazwał no to sory jak mam iść się wyspowiadać jak mnie się tak traktuje jestem tylko człowiekiem

wolę iść do kościoła np teraz wstać i pójść pomodlić się w ciszy i spokoju posiedzieć a nie iśc na godzinę mszy gdzie jest rewia mody kto ładniej kto modniej i bogaciej i tylko szepty z ławek obok bo połowa gada przez całą mszę
__________________
14.07.2012
II kreseczki 23.11.2013
Bartuś 11.08.2014 godz.15:10 3810 g 55 cm

(kicia) jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-04, 14:51   #2272
Carmenaa_88
Zakorzenienie
 
Avatar Carmenaa_88
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 3 350
Dot.: Chcemy mieć starania z głowy i przeskoczyć na wątek mamusiowy. Staraczki-mamusi

Cytat:
Napisane przez jagodzia133 Pokaż wiadomość

Mnie też to rozwala jak człowiek żyje obok kościoła a ślub kościelny bierze. Mojej koleżanki rodzice wzięli ślub cywilny. Ochrzcili ją. I tak sobie żyli. Przed jej komunią brali ślub kościelny taki cichy w kaplicy. Ale tak oni do kościoła nie chodzili. Ani sami ani z nią. Więc ona jak była w kościele na bierzmowaniu tak do tej pory nie chodzi. Jej rodzice to samo. to ja się pytam po co ten chrzest po co ten ślub, komunia bierzmowanie jak się Boga olewa?? Porażka
Cytat:
Napisane przez God Of War 20 Pokaż wiadomość
Ale ja Cie nie osadzam bo nie mi to robic, mozesz sie uwazac za kogo chcesz

Ja nie moge powiedziec, ze jestem anty cos bo mnie inni ludzie nie obchodza czy stosuja antykoncepcje czy nie, czy zyja ze slubem czy bez...
Ja mam swoje zasady ktorych sie trzymam Jak wiesz antykoncepcji nie stosowalam, jestem po slubie, homoseksualisci mi nie przeszkadzaja ale nie powinno tak byc, in vitro mnie nie dotyczy-nigdy nawet siew to nie wglebialam i nie zastanawialam.

Poza tym nie ma chyba osoby ktora by przestrzegala wszystkiego, bo po to jest tez spowiedz jestesmy tylko ludzmi.
dodaje post jagodzi z którym się zgodziłaś a jest tam głównie osądzanie
nawet odpowiem na niego, bo padło pytanie po co to wszystko? a no po to, bo takie osoby wierzące napierają na takie osoby jak my które nie chodzą do kościoła, no jak to tak nie ochrzcić, jak to tak bez ślubu kościelnego, jak to tak bez komunii? a potem się dziwią, że ludzie tylko sakramenty przyjmują, a do kościoła to be. Dlaczego chrzest? wszystkim wiadomo, że rodzice decydują za dziecko i dziecko nie ma wtedy nic do powiedzenia, same sobie potem wyznaczy drogę, my mamy mu w tym pomóc. Będzie chciał chodzić do kościoła jak podrośnie to pójdzie. Matka mnie zmuszała i nic jej to nie dało, bo chodziłam przecież z musu. Nie zrobiła ze mnie świętej choć starała się jak mogła.
Tak samo ze ślubem po co babcie ciotki zmuszają, napierają przyszłych rodziców do ślubu, bo wstyd tak? po co? jak potem narzekają, że młodzi do kościoła nie chodzą?
A komunie? zdajecie sobie sprawy co przechodzi dziecko w szkole które nie pójdzie do komunii? to przez mocno wierzących takie dzieci są na boku później. Gdyby nie było nagonki- wielu ludzi nie brałoby ślubów, nie chrzciło by dzieci. Na wsiach to już w ogóle jest tragedia jak praktykujący napierają na takie rodziny. Przykre ale prawdziwe.
Ja wzięłam kościelny po urodzeniu dziecka (bo cywilny przed ciążą), ochrzciłam i mam zamiar wysłać do komunii i nie czuję się gorsza. Jeśli Bóg stwierdzi potem, że zrobiłam źle- to przyjmę to z pokorą.
Dopóki Polska jest oficjalnie państwem świeckim takie dyskusje będą na ten temat

PS. nie nie mam zamiaru się kłócić, to wymiana poglądów
__________________

Igorek ur.4.09.2010


Maja 16.04.2014- 26.04.2014
(na zawsze w moim sercu Aniołku)


Carmenaa_88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-04, 14:55   #2273
(kicia)
Zakorzenienie
 
Avatar (kicia)
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 19 135
Dot.: Chcemy mieć starania z głowy i przeskoczyć na wątek mamusiowy. Staraczki-mamusi

a podobno Bóg jest wszędzie czyli wg Waszego rozumowania pomimo że żyję zgodnie z dekalogiem (no wiadomo grzechy się zdarzają) we wszystkie święta nakazane (nie tylko boże narodzenie wielkanoc) jestem w kościele co tydzień nie latam ale modlę się wierzę w Boga bo mi pomógł w wielu sytuacjach życiowych jestem osobą nie wierzącą no to sory
wiarę ma sie w sercu
__________________
14.07.2012
II kreseczki 23.11.2013
Bartuś 11.08.2014 godz.15:10 3810 g 55 cm


Edytowane przez (kicia)
Czas edycji: 2013-11-04 o 14:59
(kicia) jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2013-11-04, 15:04   #2274
maciejka1987
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 3 277
Dot.: Chcemy mieć starania z głowy i przeskoczyć na wątek mamusiowy. Staraczki-mamusi

Cytat:
Napisane przez (kicia) Pokaż wiadomość
no to jesteśmy nie wierzące skazane na potępienie

sory musiałam


ale skończmy temat wiary niech każda zajmie się swoją wiarą i nikogo z jego grzechów nie rozlicza
ja przestałam chodzić tak co niedziela do kościoła przez moich rodziców którzy nawet do tej pory potrafią mnie kontrolować... czy byłam a o czym kazanie i zaczęło mnie to denerwować plus to że wyspowiadałam się z sexu przed śłubem a ksiądz mnie prawie suką nazwał no to sory jak mam iść się wyspowiadać jak mnie się tak traktuje jestem tylko człowiekiem

wolę iść do kościoła np teraz wstać i pójść pomodlić się w ciszy i spokoju posiedzieć a nie iśc na godzinę mszy gdzie jest rewia mody kto ładniej kto modniej i bogaciej i tylko szepty z ławek obok bo połowa gada przez całą mszę
WIara to trudny temat. Ja wierzę w Boga, rozmawiam z nim po swojemu, nie według określonych formułek , ale nie na zasadzie jak trwoga to do Boga.

Np. in vitro, póki co nie jestem w ciąży i nie wyobrażam sobie np. żeby ktoś zabronił mi posiadać własne dziecko gdy jedynym wyjściem jest in vitro czy inseminacja. Bo rozumiumiem, że to jest traktowane w kategorii grzechu? ( teraz nie atakuję nikogo, tylko po prostu rozmyślam)
__________________
31.12.13

6.2.15



maciejka1987 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-04, 15:09   #2275
vioris
Zakorzenienie
 
Avatar vioris
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 3 129
Dot.: Chcemy mieć starania z głowy i przeskoczyć na wątek mamusiowy. Staraczki-mamusi

Cytat:
Napisane przez Lea_ny Pokaż wiadomość
Hello
Ale mi się nie chce... dobrze, że jutro wolne

Właśnie kończę pierwsze opakowanie tabletek, zaraz zacznie się kolejny cykl - ciekawa jestem czy torbiel się wchłania Jeszcze miesiąc i USG kontrolne. Boję się...




A wieczorem było czwarte - i znowu to TŻ zaczął! Normalnie 4 razy jednego dnia, to na samym początku było, później 3 to max - więc coś strasznie TŻ-a wczoraj wzięło Mam tylko nadzieję, że to dobry znak na nadchodzący czas - żeby nie okazało się, że jednego dnia wyrobiliśmy 1/4 normy miesięcznej



Straszne te kredyty na mieszkanie. My mamy o tyle szczęście, że choć własnego nie mamy, to nie musimy wynajmować: mieszkamy w mieszkaniu teścia, więc mamy tylko opłaty jak na swoim. Ale w sumei za bardzo się nie przywiązujemy do tego miejsca, bo nie wiadomo czy długo jeszcze tutaj będziemy mogli mieszkać (teściowie często się kłócą, więc nie wiadomo czy teścia kiedyś szlag nie trafi i nie postanowi wrócić do swojego mieszkania ).
Przyszłościowo dostaniemy mieszkanie po moim dziadku (ale póki co mam nadzieję, że dziadek jeszcze długo będzie żył ) - a wtedy dwie opcje: albo sprzedamy i od ręki kupimy większe (to mieszkanie jest w dobrej dzielnicy, więc mimo, że stare, to spokojnie będzie można za nie kupić coś większego gdzieś bardziej na obrzeżach miasta). Albo to wynajmiemy, a sami weźmiemy kredyt na drugie - wtedy z wynajmu będziemy spłacać kredyt, a na przyszłość zostaną nam 2 mieszkania. No ale na razie bardzo się w to nie zagłębiamy, bo tak pisałam: oby dziadek żył jeszcze długo.
Już Ci mówię, nie wynajmuj. To ciężki kawałek chleba niestety. Trafić na dobrych najemców to jest szczęście i jak tacy się trafią to tylko się modlić żeby długo mieszkali. A załatwiania przy tym tyle, że ehh. Już się nie mogę doczekać kiedy to nasze mieszkanie sprzedamy. Ale to dopiero za 4 lata
__________________
Jest serduszko
Igorek 21.07.14r
vioris jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-04, 15:11   #2276
zubi89
Zakorzenienie
 
Avatar zubi89
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 6 373
Dot.: Chcemy mieć starania z głowy i przeskoczyć na wątek mamusiowy. Staraczki-mamusi

Cytat:
Napisane przez vioris Pokaż wiadomość
Uuuu zaraz będzie 6 stron, bo się temat ciężki zaczął
Dla mnie chodzenie do kościoła jest bez sensu. Jestem niewierząca i tyle. Chrzest, komunię czy ślub robi się wtedy dla innych a nie dla siebie.
Ja jestem z tych raczej co ufają faktom a nie wyobraźni Nie mam nic do osób, które wierzą w Boga, bo widocznie im to jest potrzebne. Ale wierzyć można w wiele rzeczy. Ja do kościoła nie chodzę, jedynie jajka święcić. I to też nie dla siebie, tylko dla córki, aby jej pokazać jak to wygląda a ona sobie sama zdecyduje co woli. Na religię w szkole chodzi i chrezst miała. Do komuni też pójdzie. A ja uważam że jeśli ktoś wierzy, to do kościoła chodzić nie musi. Jeśli Bóg jest wszędzie, z tego co mi kiedyś wpajano, to można się modlić w domu, być dobrym człowiekiem itd. No ale każdy ma swoje zdanie i swój świat
Przepraszam ale muszę Cie zapytać o parę spraw

1. Dlaczego uważasz, że chrzest, komunie czy ślub robi się dla innych?
2. Ufasz faktom a nie wyobraźni? czyli my ufamy wyobraźni tak ?
3. Rozumiem, że chcesz pokazać córce drogę, którą może wybrać ale skoro ją chrzcisz i wysyłasz do komunii to po co to robisz skoro nie wierzysz w takie rzeczy?

Bardzo mnie to ciekawi
__________________
~15.09.2012r




Niespodzianka 21.10.2021r.
zubi89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-04, 15:11   #2277
Carmenaa_88
Zakorzenienie
 
Avatar Carmenaa_88
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 3 350
Dot.: Chcemy mieć starania z głowy i przeskoczyć na wątek mamusiowy. Staraczki-mamusi

Cytat:
Napisane przez maciejka1987 Pokaż wiadomość
WIara to trudny temat. Ja wierzę w Boga, rozmawiam z nim po swojemu, nie według określonych formułek , ale nie na zasadzie jak trwoga to do Boga.

Np. in vitro, póki co nie jestem w ciąży i nie wyobrażam sobie np. żeby ktoś zabronił mi posiadać własne dziecko gdy jedynym wyjściem jest in vitro czy inseminacja. Bo rozumiumiem, że to jest traktowane w kategorii grzechu? ( teraz nie atakuję nikogo, tylko po prostu rozmyślam)
tak to grzech wg Kościoła bo jest to bawienie się w Boga a czy przeszczepianie organów nie jest bawieniem się w Boga? nie, wg Kościoła to leczenie i ratowanie życia człowieka czyli jest to słuszne
__________________

Igorek ur.4.09.2010


Maja 16.04.2014- 26.04.2014
(na zawsze w moim sercu Aniołku)


Carmenaa_88 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2013-11-04, 15:17   #2278
Lea_ny
Zakorzenienie
 
Avatar Lea_ny
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 6 354
Dot.: Chcemy mieć starania z głowy i przeskoczyć na wątek mamusiowy. Staraczki-mamusi

Cytat:
Napisane przez maciejka1987 Pokaż wiadomość
WIara to trudny temat. Ja wierzę w Boga, rozmawiam z nim po swojemu, nie według określonych formułek , ale nie na zasadzie jak trwoga to do Boga.

Np. in vitro, póki co nie jestem w ciąży i nie wyobrażam sobie np. żeby ktoś zabronił mi posiadać własne dziecko gdy jedynym wyjściem jest in vitro czy inseminacja. Bo rozumiumiem, że to jest traktowane w kategorii grzechu? ( teraz nie atakuję nikogo, tylko po prostu rozmyślam)
Inni, to co najwyżej mogą Ci mówić, że to dobre albo złe - zabronić nikt Ci nie może
Ja np. nie wyobrażam sobie siebie i in vitro Już o tym pisałam po obejrzeniu tego programu na TLC: dla mnie to jakiś kosmos zapładniać 11 komórek jajowych, wybrać sobie później z nich jeden zarodek, a resztę zamrozić, bo może jeszcze kiedyś się przyda... szczerze mówiąc po tym programie przestałam się dziwić, że Kościół odnosi się do tego negatywnie (wcześniej miałam mieszane uczucia, bo tak naprawdę nie wiedziałam jak to wygląda).
Ale mimo, że mnie to szokuje, to nie potępiam tych, którzy się decydują na taki zabieg - każdy we własnym sumieniu powinien zastanowić się czy to dobre czy złe.

A tak przy okazji: właśnie obejrzałam kolejny odcinek o in vitro na TLC i zdołował mnie równie bardzo jak poprzedni... ludzie tyle się starają i nic, więc czemu mnie miałoby to ominąć? Boję się, że wyjdzie z tego wszystkiego
__________________
Lea_ny jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-04, 15:22   #2279
maciejka1987
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 3 277
Dot.: Chcemy mieć starania z głowy i przeskoczyć na wątek mamusiowy. Staraczki-mamusi

Cytat:
Napisane przez Lea_ny Pokaż wiadomość
Inni, to co najwyżej mogą Ci mówić, że to dobre albo złe - zabronić nikt Ci nie może
Ja np. nie wyobrażam sobie siebie i in vitro Już o tym pisałam po obejrzeniu tego programu na TLC: dla mnie to jakiś kosmos zapładniać 11 komórek jajowych, wybrać sobie później z nich jeden zarodek, a resztę zamrozić, bo może jeszcze kiedyś się przyda... szczerze mówiąc po tym programie przestałam się dziwić, że Kościół odnosi się do tego negatywnie (wcześniej miałam mieszane uczucia, bo tak naprawdę nie wiedziałam jak to wygląda).
Ale mimo, że mnie to szokuje, to nie potępiam tych, którzy się decydują na taki zabieg - każdy we własnym sumieniu powinien zastanowić się czy to dobre czy złe.

A tak przy okazji: właśnie obejrzałam kolejny odcinek o in vitro na TLC i zdołował mnie równie bardzo jak poprzedni... ludzie tyle się starają i nic, więc czemu mnie miałoby to ominąć? Boję się, że wyjdzie z tego wszystkiego
a powiedz mi, gdyby nie wyszło Wam naturalnie, po prostu odpuścisz? Będziesz myśleć o adopcji? Już odchodząc od Kościoła, po prostu sama myślę o tym co zrobię, bo ostatnio troszkę powątpiewam. A szczerze mówiąc nie wyobrażam sobie życia bez dzieci
__________________
31.12.13

6.2.15



maciejka1987 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-04, 15:45   #2280
God Of War 20
Zakorzenienie
 
Avatar God Of War 20
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Okolice Rzeszowa:)
Wiadomości: 8 484
Dot.: Chcemy mieć starania z głowy i przeskoczyć na wątek mamusiowy. Staraczki-mamusi

Tu nie ma sie co spierac i pisac nie chodze do kosciola ale wierze wiec kim jestem.
Mozna znalezc duzo wymowek typu wlasnie Bog jest wszedzie itd... tylko ze po cos jest to wszystko i ten kosciol tez

---------- Dopisano o 16:35 ---------- Poprzedni post napisano o 16:34 ----------

Cytat:
Napisane przez Lea_ny Pokaż wiadomość
Inni, to co najwyżej mogą Ci mówić, że to dobre albo złe - zabronić nikt Ci nie może
Ja np. nie wyobrażam sobie siebie i in vitro Już o tym pisałam po obejrzeniu tego programu na TLC: dla mnie to jakiś kosmos zapładniać 11 komórek jajowych, wybrać sobie później z nich jeden zarodek, a resztę zamrozić, bo może jeszcze kiedyś się przyda... szczerze mówiąc po tym programie przestałam się dziwić, że Kościół odnosi się do tego negatywnie (wcześniej miałam mieszane uczucia, bo tak naprawdę nie wiedziałam jak to wygląda).
Ale mimo, że mnie to szokuje, to nie potępiam tych, którzy się decydują na taki zabieg - każdy we własnym sumieniu powinien zastanowić się czy to dobre czy złe.

A tak przy okazji: właśnie obejrzałam kolejny odcinek o in vitro na TLC i zdołował mnie równie bardzo jak poprzedni... ludzie tyle się starają i nic, więc czemu mnie miałoby to ominąć? Boję się, że wyjdzie z tego wszystkiego
Bardzo madrze napisalas kazdy we wlasnym sumieniu

---------- Dopisano o 16:38 ---------- Poprzedni post napisano o 16:35 ----------

Cytat:
Napisane przez maciejka1987 Pokaż wiadomość
a powiedz mi, gdyby nie wyszło Wam naturalnie, po prostu odpuścisz? Będziesz myśleć o adopcji? Już odchodząc od Kościoła, po prostu sama myślę o tym co zrobię, bo ostatnio troszkę powątpiewam. A szczerze mówiąc nie wyobrażam sobie życia bez dzieci
Ciezko chyba ocenic dopoki nie uslyszy sie od lekarza, ze w panstwa przypadku to tylko in vitro.

---------- Dopisano o 16:45 ---------- Poprzedni post napisano o 16:38 ----------

Cytat:
Napisane przez zubi89 Pokaż wiadomość
Przepraszam ale muszę Cie zapytać o parę spraw

1. Dlaczego uważasz, że chrzest, komunie czy ślub robi się dla innych?
2. Ufasz faktom a nie wyobraźni? czyli my ufamy wyobraźni tak ?
3. Rozumiem, że chcesz pokazać córce drogę, którą może wybrać ale skoro ją chrzcisz i wysyłasz do komunii to po co to robisz skoro nie wierzysz w takie rzeczy?

Bardzo mnie to ciekawi
Tez mnie to ciekawiło ale balam sie zapytac co by nie wyszlo ze sie czepiam czy cos potem znowu bedzie na mnie ze wojne rozpetalam na forum haha
__________________
Zuzia 24.09.2014
God Of War 20 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:54.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.