Mamusie Marzec - Kwiecień 2013 cz.5. świętujemy Roczek.

[nestelle]

Napisane przez scarlett26

jaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa , to Ty nie świnka, krówka raczej (teraz bęcki dostanę), bo masz chyba kilka żołądków.... ja bym zjadła 2, może 3, 4tego to bym wpychała na siłę....

3 , 4 ????jeny ..to chyba powietrzem się żywisz
a co do krowy ....no mleko daje



dobra ,tz wrocił z siłki ..ide trochę do niego .

DOBRANOC moje kochane ANOREKTYCZKI

[cathlyn]

Demeter, Tajgusia Kciuki za staranka!

Napisane przez misiulka06

Oprócz tego opanował "pa pa", "kosi kosi", "brawo" , perfekcyjne rzucanie przedmiotami aż któryś rodzic poda , wypowiadane słowa: tata, mama, baba, bam, am, lala, pa no i oczywiście piski i krzyki nie z tej ziemi

Oliwka, wspołczuję szyby

Napisane przez oliwka__

cathlyn biedna Lilka :galasiu: może z tych nerwów zaczęła wymiotować na chorobę to wydaje mi się zawcześnie choć tego nie wiem. A przodem pierwszy raz jechała czy tak jak do tej pory tyłem?

Napisane przez Dragusia88

t

mi się wydaje że już by wystąpiła dawno ta choroba lokomocyjna, bo u kuzyna od tż córka ma i jak była malutka to już wymiotowała

Kurcze, nie wiem czy to właśnie się od urodzenia ma, czy dopiero potem się uaktywnia. koleżanki córka jeździła bezproblemowo aż do pierwszych wakacji i ona właśnie mi mówiła, że jak dziecko skończy roczek, to może mieć problemy. Ale ona wcześniej nie jeździła z córką w długie trasy, więc może po prostu choroba nie miała jak się ujawnić

L. jechała tym fotelikiem po raz drugi. Poprzednim razem udało nam się ją uśpić na stacji po ok. 20-30 min jazdy i spała aż do domu. Nic, zobaczymy następnym razem, ale na wizycie spytam się pediatry,

Napisane przez OtTakaJa

Dziś mały tak się rozszalał rano z tatusiem, że nie zauważył progu i mamy łuk brwiowy rozcięty. Nawet za bardzo nie płakał, ale krew się polała.

Biedactwo

Napisane przez nestelle

ja zjadam tak : np.wczoraj :
* sniadanie : 120 g owsianki ze startym 1 jabkiem ,cynamonem i orzechami włoskimi.
* 2 sniadanie -3 bułki orkiszowe( z serkiem białym i zółtym ,oraz z paprykarzem vege z kasza jagal. ) i kilka mandarynek .
*obiad - 3 kotlety sojowo - warzywne , 100 g kaszy gryczanej ,kiełki z patelni , i sałatka(sałata,orzechy ,ogorek ,papryka,ser mozzarela,cieciorka,winog rono)
*2 jabłka,kanapka z humusem.
*kolacja: jogurt natural. 370 g, 150 g serka wiejskiego , warzywa z patelni (z 250 g) ,i mala zupka brokułowa.

pomiędzy tym z 2,5 litra wody miner.i z 2-3 herbaty .
mi się wydaje ze jem normalnie .

Hmmm... Mi się wydaje to standardowe jedzonko. W sensie ilościowym. Bo jak dla mnie to - nie ma mięsa
U mnie :
śniadanie - jajecznica/omlet z 4 jaj + dżem
2 śnaidanie - owsianka z jabłkiem, rodzynkami, jogurtem, żurawiną
obiad 1 - zupa
obiad 2 - kasza, mięsko, warzywa
podwieczorek - jogurt z amarantusem + owoc (zwykle zjadam po L. więc porcja mała)
kolacja - 3-4 kanapki z sałatą, pomidorem, serem, wędliną, majonezem, cebulą.... ech.. głodna się znowu robię.
I oczywiście podjadam - orzechy, ostatnio 3-4 kostki czekolady w ciągu dnia. Przez to moje głodomorstwo nie chodzę na spacery dłuższe niż 2-3 godziny
W ciągu dnia piję kawę rano, kilka herbat w ciągu dnia. I zero wody.... Ostatnio nie mogę pić niczego na zimno, więc piję non stop herbatki owocowe

Napisane przez Luna0

To jest jego powołanie normalnie-będzie drzwiarzem

Napisane przez Luna0

Kamil ze mną już nawet kawę "pije" tzn resztka jest na dnie a on ssa kubek i myśli że pije, po kadym "łyku" robi "aaaahhhh"
co prawda kawa zamiast zmniejszać objętość to zwiększa bo Kamil tak mi ślini ale fajnie trzyma głowę jak koń i udaje że chłepta, aż na czole ma zawsze znak od kubka

Napisane przez moni_ka.g

Ja tak ciągle jeszcze myślę o tym roczku... i chyba najlepszą opcją będzie zaproszenie na prawdę najbliższych, z którymi mamy kontakt, a nie stawanie na głowie by pomieścić 20 osób w malutkim mieszkanku i jeszcze narobić się. Ma być miło dla wszystkich a nie oficjalnie i tłumnie, to nie chrzciny. Resztą rodzinę, która się nie interesuje i nie utrzymuje kontaktów zaprosimy na komunię. Ale wymyśliłam teraz

Urodziny to przecież okazja do świeętowania i radosny dzień, więc moim zdaniem żadne stawanie na głowie nie ma sensu. Ma być radośnie - dla Was też. Żebyście pamiętali urodziny dziecka, a nie ile czasu się do nich trzeba było przygotować
Też się zastanawiam nad urodzinami Sz. ale my tu nie mamy rodziny, więc byłoby to spotkanie ze znajomymi. Ale myślę nad spędzeniem urodzin tylko we 3.

Wózek rozpakowany. Tapicerka uprana i się suszy. Jutro ruszamy w jazdę testową.
Jak na razie jestem zadowolona - wózek używka, udało mi się kupić naprawdę tanio, więc bałam się, że będzie jakoś bardzo zużyty - a w sumie nawet nie widzę zadrapań, tapicerka czyściutka, w ogóle wygląda prawie jak nówka. Ma duży daszek, rozkłądany aż do pałąka, więc w końcu będzie osłona od wiatru. Tylko okienko jakieś mizerne i nie wiem, czy będę widziała dobrze L., ale zobaczymy. I duuuży koszyk
Z minusów - nie ma osłonki, ani folii. Ale nie dokupuję, bo idzie lato, więc osłonka nie będzie potrzebna. A folii używałam raz przy poprzednim wózku, więc chyba sobie podaruję.

A, i testowałam paletkę Sleek... YYY...... Nie zachwyciłam się... Cienie jakoś mało napigmentowane jak dla mnie. Albo jakaś paletka stara. albo cienie nie dla mnie.

A, i Tasia za serduszko, bo chyba nie gratulowałam

[despa]

Napisane przez scarlett26

ale ja przepisałam, już z 2 umowy temu, a nadal mogę tylko z biznesowych bałagan mają chyba... a zdradź ile można utargować z ceny tel (jeśli w ogóle), w orange mam już chyba z 10-12 lat



miałam już 3.... z netu nie korzystam, poza komunikatorem, w totalnie kryzysowych sytuacjach pocztą i allegro. teraz mam htc desire, niby dobry, ale go nie znoszę.....

jaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa , to Ty nie świnka, krówka raczej (teraz bęcki dostanę), bo masz chyba kilka żołądków.... ja bym zjadła 2, może 3, 4tego to bym wpychała na siłę....

no to bajzel mają

ostatnio zanim zmienialam siec to sobie usrałam takiego LG który wtedy ponad 400 kosztował, a zapłaciłam 39 zł


Nestelle owszem stopuje, ale ona do jego powrotu z pracy zdąży mnie wyprowadzic z równowagi milion pincet razy

[oliwka__]

Po pierwsze to ja się nie dziwię że ja ciągle mam do zrzucenia 7 kg do wagi z przed ciąży jak wy nic nie jecie.

Malpko 5 pierogów? ja to potrafię na raz zjeść 20 a 5 to taka przekąska przed głównym jedzeniem.

P o drugie Nestelle ty możesz dużo jeść ale ty ciągle w ruchu więc masz kiedy spalać.

Po trzecie moja kolacja z dziś: 1 kiełbasa (tak zwana swojska od wiejskiego rzeźnika) i 1 kiełbaska cieńka delikatesowa biała, 2 jajka z majonezem, 2 kromki chleba z rzodkiweką papryką i ogórkiem. (musiałam się powstrzymywać by więcej nie zjeść)

Nestelle taka przyjemność catering od "Pani z domu" kosztuje tyle co produkty + ok 200-400 zł (zależy ile jedzonka, ile osób do obsługi, jaka odległość zużycie wody gazu pradu wliczone,)

LunaO nie krzyczę, ale się czepiam jak muszę po raz milionowy powtarzać i nie dociera do tż np. nie wynosi talerzy po sobie a i tak wstaje i przechodzi przez kuchnie idąc zapalić ale np. prysznic po kąpieli nauczył się wycierać w całości

[Demeter]

Napisane przez cathlyn

Demeter, Tajgusia Kciuki za staranka!

A, i testowałam paletkę Sleek... YYY...... Nie zachwyciłam się... Cienie jakoś mało napigmentowane jak dla mnie. Albo jakaś paletka stara. albo cienie nie dla mnie.

Dzieki
Co do Sleeka hmm brałas au naturel? W sumie to takie cienie stonowane, matowe w wiekszosci...dla mnie taka "baza" pod inne cienie
No nie wiem mnie pasują ich paletki i chce mieć wiecej, wiecej

[moni_ka.g]

Napisane przez oliwka__

moni_ka.g a myślałaś o cateringu? są takie małe "domowe"firmy cateringowe które właśnie obsługują imprezy w domach/mieszkaniach przywożą jedzonko + jedna lub dwie osoby do obsługi nawet naczynia swoje mają ze sobą, wydają sprzątaj ty do kuchni nie wchodzisz masz podane do stołu. po obiedzie/kolacji dziękujesz im oni zabierają się a jedzonko zostaje i impreza trwa już dalej bez nich. Koszt dużo niższy niż w restauracji a masz z głowy martwienie się o jedzenie, sprzątanie ze stołu i nie latasz martwiąc się czy jest wszystko na stole a sama się najesz w spokoju i pogadasz

nie. jeśli będę zmuszona zrobić na większą ilość osób będą tylko ciasta i tort, żadnego obiadu. albo niezależnie od ilości osób tylko na słodko się zobaczy.... BARDZO mi się nie chce pichcić dla iluś osób.....

Napisane przez Malpka

i czemu nic nie napisałyście ze coś takiego jest? tez bym poszła no chyba że to tylko dla osób z Lublina ?

jeszcze możesz dołączyć. warsztaty są w ostatnie niedziele miesiąca o 17, tylko trzeba się wcześniej zapisać. chcesz dane?
na koncert są zapisy, ale nie wiem na ile wcześniej, chyba jak pojawiają się info... nie byłam nigdy, koncerty są o 10 w ostatnie soboty miesiąca zazwyczaj, aktualnie na zamku.
to co? wybieramy się na koniec marca na kołysanki i koncert

[Moderna]

Malpka jak ogarne przepis to wrzuce, musze go tylko przepisac

Nestelle na przystawke zrobilam salatke w koszyczkach z parmezanu (parmezan stopiony na patelni, usmazony z obu stron, polozony na filizance - powstaje z tego taka miseczka ), a salatka to avocado w soku z limetki, mozarella bufala, mango, rucola, dressing pomaranczowy, danie glowne to filet wieprzowy (poledwica) w pieprzu, sos z pieprzu zielonego, ziemniaczki i fasolka zawinieta w boczku, a na deser maliny z kremem jogurtowym

[anika_s]

cześć dziewczynki jestem i żyję
ostatnio nie mam za wiele czasu bo Oliwia ciągle chce żeby ją prowadzac za rączkę, jestem ciągle w ruchu jedynie czas mam wtedy kiedy śpi czyli 9.00-10.00 i w tym czasie mam chwile żeby wrzucic coś do gara na obiad
muszę się pochwalić - pierwsze samodzielne kroczki już za nami
więc teraz dopiero się zaczyna...
może wieczorkiem spróbuję choć ostatnie dni nadrobić.
miłego dnia
ps. podziwiam Was - macie czas na wszystko łącznie z wizażem. jak Wy to robicie . Bo u mnie im O. coraz bardziej mobilna -ja mam coraz mniej czasu dla siebie

[nestelle]

czesc ,
a co to? Kwiatuszek zaspał

ja spałam dziś do 3.22 .... i jeszcze pół godzinki przed 7 ...
R jest niezmordowany z tym piciem ...i pilnowaniem mnie ... napije się ja odkładam on miałczy ,miałczy ...to ja biore do siebie ,karmie -on pije i pijeeeee i pijeeeee -jest po 4 ....odkładam , on włacza sobie konika fp ,przytula , a potem miałczy..... i zabawa od nowa... ja biore on pijeeee , odłożyłam z sukcesem dobrze po 5 ...a ja już spac nie mogłam ...

Napisane przez Moderna

Nestelle na przystawke zrobilam salatke w koszyczkach z parmezanu (parmezan stopiony na patelni, usmazony z obu stron, polozony na filizance - powstaje z tego taka miseczka ), a salatka to avocado w soku z limetki, mozarella bufala, mango, rucola, dressing pomaranczowy, danie glowne to filet wieprzowy (poledwica) w pieprzu, sos z pieprzu zielonego, ziemniaczki i fasolka zawinieta w boczku, a na deser maliny z kremem jogurtowym

smakowicie brzmi .....

a prezenty jakieś były ?


i Wszystkiego Naj dla Anielki

ide zobaczyć czy jeszcze ktoś dziś miesiecznice obchodzi bo nie pamiętam (Anielke zapamiętałam z paska Oliwki..)

[Moderna]

Napisane przez anika_s

muszę się pochwalić - pierwsze samodzielne kroczki już za nami
więc teraz dopiero się zaczyna...

wspaniale!

Napisane przez nestelle

czesc ,
a co to? Kwiatuszek zaspał

ja spałam dziś do 3.22 .... i jeszcze pół godzinki przed 7 ...
R jest niezmordowany z tym piciem ...i pilnowaniem mnie ... napije się ja odkładam on miałczy ,miałczy ...to ja biore do siebie ,karmie -on pije i pijeeeee i pijeeeee -jest po 4 ....odkładam , on włacza sobie konika fp ,przytula , a potem miałczy..... i zabawa od nowa... ja biore on pijeeee , odłożyłam z sukcesem dobrze po 5 ...a ja już spac nie mogłam ...

smakowicie brzmi .....

a prezenty jakieś były ?


i Wszystkiego Naj dla Anielki

ide zobaczyć czy jeszcze ktoś dziś miesiecznice obchodzi bo nie pamiętam (Anielke zapamiętałam z paska Oliwki..)

hehe.. no wlasnie tez mi brakuje posta Kwiatuszka

wspolczuje nocki (ale tak kiepsko to widze, ze glownie u cycowych dzieci), ja tez niewyspana - moze druga gorna jedynka sie pokaze?

prezenty? Kolacja i wino hiszpanskie z wyzszej polki, kieliszki do czerwonego wina i karafka na wino, oprocz tego jak co roku portfel skorzany no w kazdym razie maz ucieszony

dla Anielki i Emilki

---------- Dopisano o 09:11 ---------- Poprzedni post napisano o 09:06 ----------

Napisane przez cathlyn

Kurcze, nie wiem czy to właśnie się od urodzenia ma, czy dopiero potem się uaktywnia. koleżanki córka jeździła bezproblemowo aż do pierwszych wakacji i ona właśnie mi mówiła, że jak dziecko skończy roczek, to może mieć problemy. Ale ona wcześniej nie jeździła z córką w długie trasy, więc może po prostu choroba nie miała jak się ujawnić

biedna L.

czytalam, ze u dzieci ponizej dwoch lat choroba lokomocyjna wystepuje rzadko - czyli choc rzadko to jest mozliwa - ale nic wiecej nie wiem, chyba nawet u tak malych dzieci nie podaje sie zadnych lekow.

[nestelle]

no tak :
i Wszystkiego Naj dla Emilki

Napisane przez cathlyn

Hmmm... Mi się wydaje to standardowe jedzonko.

Wózek rozpakowany. Tapicerka uprana i się suszy. Jutro ruszamy w jazdę testową.

foty Fotyyyy!!!!!!

to dobrze ze choć jest więcej dziewczyn odzywiajacych się normalnie ...nie powietrzem !

Napisane przez despa

Nestelle owszem stopuje, ale ona do jego powrotu z pracy zdąży mnie wyprowadzic z równowagi milion pincet razy

no tak .
u nas będzie pewnie podobnie .....

A jak nocka? Emi dała pospać?

Napisane przez oliwka__

Nestelle taka przyjemność catering od "Pani z domu" kosztuje tyle co produkty + ok 200-400 zł (zależy ile jedzonka, ile osób do obsługi, jaka odległość zużycie wody gazu pradu wliczone,)

LunaO nie krzyczę, ale się czepiam jak muszę po raz milionowy powtarzać i nie dociera do tż np. nie wynosi talerzy po sobie a i tak wstaje i przechodzi przez kuchnie idąc zapalić ale np. prysznic po kąpieli nauczył się wycierać w całości

....ja z moim walcze ... talerze odnosi , ale reszty nie robi ..spod prysznica wychodzi mokry ... to jest dopiero masakra ... i nic nie odkłada na miejsce dlatego 1/3 zycia spedzona na szukaniu

hmmm taki catering brzmi kusząco ale musze się dokładnie zorientować w cenach -ile co kosztuje . bo kiedyś w lokalu malutkim za obiad +ciasto i kawa na 16( chyba) osob zapłaciliśmy 800 zł .....

Napisane przez anika_s

muszę się pochwalić - pierwsze samodzielne kroczki już za nami

ciekawe jak Megi i CR i ich maluchy w złobku?????

[Demeter]

Czesc.

Napisane przez Moderna

wspolczuje nocki (ale tak kiepsko to widze, ze glownie u cycowych dzieci), ja tez niewyspana - moze druga gorna jedynka sie pokaze?

Rzeczywiście może coś w tym jest...U nas jak Kubcio zje koło 22 to obudzi się koło 4 i 8. Dziś obudził się tylko raz - o 6 rano i pospał jeszcze do po 8. Zasypia też sam w łóżeczku co dla mnie jest wielkim sukcesem bo długo ze mną spał - miał ponad 9 miesiecy jak już w swoim łożeczku go kładłam.

Anika wielkie

[nestelle]

a tak przy okazji tematu roczku - to u nas najblizsza rodzina to naprawdę sporo osob ....naprawdę sporo ...
a patrząc na selekcje taką ze zaprosimy tylko tych z którymi mamy bardzo często kontakt to ...musiałabym nawet własnych rodzicow i tesciow nie zaprosić ... (z tymi drugimi to kuszące )

i nadal mi piekarnika nie naprawili . na roczek to mus ..inaczej nie dam rady przecież ....

---------- Dopisano o 09:32 ---------- Poprzedni post napisano o 09:31 ----------

Napisane przez Demeter

Zasypia też sam w łóżeczku co dla mnie jest wielkim sukcesem

[scarlett26]

brzuch mnie boli jak diabli, mam dość @

Zosia śpi, mam trochę oddechu na szczęście.

Wczoraj jechała pierwszy raz w nowym foteliku, siedzi praktycznie na wysokości szyby, co chwilę słychać "łłłłaaaaaaaaałłłłłł"

[nestelle]

Napisane przez scarlett26

brzuch mnie boli jak diabli, mam dość @

Zosia śpi, mam trochę oddechu na szczęście.

Wczoraj jechała pierwszy raz w nowym foteliku, siedzi praktycznie na wysokości szyby, co chwilę słychać "łłłłaaaaaaaaałłłłłł"

ale słodko

współczuje takich bóli ....
ale dlaczego ja mam wrazenie ze Ty ciagle masz @ ??? nie wiem ,cos mi się miesza ...?czy masz po prostu często albo długo ?

[scarlett26]

Nestelle, powietrzem powiadasz??? Nie wiem jak w PZN, ale u nas standardowa porcja pierogów to 6 sztuk i są mniejsze, nie takie słoniopierogi po 8-9 cm.

Wcale nie chodzę głodna, najlepszy dowód, że tyję, a nie chudnę...

[nestelle]

Napisane przez scarlett26

Nestelle, powietrzem powiadasz??? Nie wiem jak w PZN, ale u nas standardowa porcja pierogów to 6 sztuk i są mniejsze, nie takie słoniopierogi po 8-9 cm.

Wcale nie chodzę głodna, najlepszy dowód, że tyję, a nie chudnę...

słoniopierogi powiadasz ze jadam ...
wiem ze na ogól są trochę mniejsze ale te akurat kupuje w sklepie ECO - i tam są takie duże . ale owszem aby się najeść -dla siebie biore 2 opakowania

jak piszesz ze ja z PZN czuje się jakbym jakies partii pochodziła

jesz tak malutko i tyjesz ...pewnie za dużo zbyt kalorycznego powietrza

[scarlett26]

Napisane przez nestelle

ale słodko

współczuje takich bóli ....
ale dlaczego ja mam wrazenie ze Ty ciagle masz @ ??? nie wiem ,cos mi się miesza ...?czy masz po prostu często albo długo ?

No mam długo, przeważnie 7-8 dni, niby powinno być 3-5, ale jestem przebadana na wszystkie strony i taka moja uroda niby. Ale te bóle, masakra, zastanawiam się czy nie mam endometriozy po CC.... A mam co 28-30 dni, więc w sumie wypada, że 3 tygodnie przerwy.... Muszę iść do gina przed powrotem do pracy, niech coś wymyśli, w pracy to raczej nie będę mieć opcji zwinięcia się w kłębek i kwiczenia Kiedyś bolało mocno pierwsze 2 dni, teraz już z 3-5 przed boli bardzo, a potem przez cały okres... Wychodzi, że prawie pół miesiąca jest do dooopy...

---------- Dopisano o 09:59 ---------- Poprzedni post napisano o 09:56 ----------

Napisane przez nestelle

słoniopierogi powiadasz ze jadam ...
wiem ze na ogól są trochę mniejsze ale te akurat kupuje w sklepie ECO - i tam są takie duże . ale owszem aby się najeść -dla siebie biore 2 opakowania

jak piszesz ze ja z PZN czuje się jakbym jakies partii pochodziła

jesz tak malutko i tyjesz ...pewnie za dużo zbyt kalorycznego powietrza

nie, nie od powietrza.... w sumie prawie zero ruchu, trochę problemów hormonalnych i miłość do McDonaldsa (teraz z 2x/mc, ale zawsze)

[nestelle]

Napisane przez scarlett26

No mam długo, przeważnie 7-8 dni, niby powinno być 3-5, ale jestem przebadana na wszystkie strony i taka moja uroda niby. Ale te bóle, masakra, zastanawiam się czy nie mam endometriozy po CC.... A mam co 28-30 dni, więc w sumie wypada, że 3 tygodnie przerwy.... Muszę iść do gina przed powrotem do pracy, niech coś wymyśli, w pracy to raczej nie będę mieć opcji zwinięcia się w kłębek i kwiczenia Kiedyś bolało mocno pierwsze 2 dni, teraz już z 3-5 przed boli bardzo, a potem przez cały okres... Wychodzi, że prawie pół miesiąca jest do dooopy...

powinno nie powinno ...jednak dużo lasek ma także cos ok.7 dni ...
a z tymi bólami to tez wiadomo ze roznie - czesc się zwija z bolu a cześc nawet nie zauwaza prawie ...
współczuje naprawdę .
ja miałam przed 1 ciaza takie bolesne @ - na serio czołgałam się nawet do szuflady po tabsy przeciwbólowe ,a ile płaczu było ....
ale ja tak książkowo - jak pisza ze po 1 porodzie mijają często takie bóle to u mnie tak było . teraz bardziej kręgosłup czuje podczas @ niż brzuch ....
a u Ciebie nic się nie zmieniło -żadnej różnicy na lepsze pomiędzy tymi sprzed ciąży a po ciąży?

[scarlett26]

Napisane przez nestelle

powinno nie powinno ...jednak dużo lasek ma także cos ok.7 dni ...
a z tymi bólami to tez wiadomo ze roznie - czesc się zwija z bolu a cześc nawet nie zauwaza prawie ...
współczuje naprawdę .
ja miałam przed 1 ciaza takie bolesne @ - na serio czołgałam się nawet do szuflady po tabsy przeciwbólowe ,a ile płaczu było ....
ale ja tak książkowo - jak pisza ze po 1 porodzie mijają często takie bóle to u mnie tak było . teraz bardziej kręgosłup czuje podczas @ niż brzuch ....
a u Ciebie nic się nie zmieniło -żadnej różnicy na lepsze pomiędzy tymi sprzed ciąży a po ciąży?

u mnie zmieniło się na gorzej.... obstawiam, że to lepiej, to pewnie ma być po porodzie SN, może szyjka jest bardziej podatna - nie wiem w sumie, czy to prawda, czy mitologia, że miesiączki powinny być lżejsze

[Dragusia88]

Napisane przez scarlett26

max factor, ojciec tuszów do rzęs, ja polecałam mój ulubiony w kwc, chyba się false lash effect nazywa, nigdy nie pamiętam - nie kupię już nigdy innego, mam nadzieję, że nigdy nie przestaną go produkować, obie wersje i wodoodporna i nie są niezłe, wolę wodoodporną jednak

szczoteczkę mam jordana, tak mi koleżanka dentystka poleciła

dzięki

Napisane przez Malpka

no to przeciez termin mozna dopasowac do każdego nie trzeba robić urodzin w dniu urodzin my tak dopasowujemy żeby każdemu pasowało i ja robie razem po pierwsze nie chce rozdzielać na rodzina moja i twoja a po2 tak to tylko 1 dnia mam zajęte

urodziny w najbliższy weekend inaczej bez sensu

Napisane przez scarlett26

śniadanie 1: bułka z dynią z biedry, 2 plastry szynki
śniadanie 2: serek wiejski z kilkoma pomidorkami koktailowymi
obiad: pierś z kurczaka smażona bez tłuszczu, pół opakowania roszponki, kilka pomidorków koktailowych, łyżka oliwy z oliwek
podwieczorek: banan
kolacja: jogurt

poza tym dostawałam regularny opr za picie wody gazowanej - sorry, niegazowanej nie jestem w stanie...

tez nie lubie wody niegazowanej fuj
Tych produktów NIE ŁĄCZ:
1. Herbata z cytryną
Znajdujący się w listkach herbaty glin łączy się z sokiem z cytryny. W ten sposób tworzy się cytrynian glinu, który odkłada się w mózgu i może prowadzić m.in., do choroby Alzheimera.
2. Herbata z ciastem drożdżowym
Zawarte w herbacie garbniki ograniczają wchłanianie witaminy B1, która znajduje się w cieście drożdżowym. Witamina B1 korzystnie wpływa na ...układ nerwowy.
3. Pomidor z ogórkiem
Zielony ogórek zawiera enzym, który utlenia zawartą w pomidorze witaminę C (wzmacnia odporność). To samo dzieje się w połączeniu ogórka z: papryką, cebulą, cykorią, natką pietruszki czy sałatą.
4. Pomidor z twarogiem
Pomidor zawiera silne działające kwasy. Kiedy połączymy go z białym serem, to zawarty w nim wapń wejdzie w reakcje z tymi kwasami i wytworzą się nierozpuszczalne kryształki. Odkładają się one w stawach, blokują je a także przysparzają bólu podczas poruszania się.
5. Kawa i herbata z nabiałem
Zawarty w kawie i herbacie kwas szczawiowy łączy się z wapniem znajdującym się w twarożku, jogurcie i serze żółtym. W ten sposób tworzą się szczawiany,

---------- Dopisano o 11:33 ---------- Poprzedni post napisano o 11:25 ----------

Napisane przez anika_s

muszę się pochwalić - pierwsze samodzielne kroczki już za nami
więc teraz dopiero się zaczyna...

Napisane przez scarlett26

Wczoraj jechała pierwszy raz w nowym foteliku, siedzi praktycznie na wysokości szyby, co chwilę słychać "łłłłaaaaaaaaałłłłłł"

Napisane przez scarlett26

No mam długo, przeważnie 7-8 dni, niby powinno być 3-5, ale jestem przebadana na wszystkie strony i taka moja uroda niby. Ale te bóle, masakra, zastanawiam się czy nie mam endometriozy po CC.... A mam co 28-30 dni, więc w sumie wypada, że 3 tygodnie przerwy.... Muszę iść do gina przed powrotem do pracy, niech coś wymyśli, w pracy to raczej nie będę mieć opcji zwinięcia się w kłębek i kwiczenia Kiedyś bolało mocno pierwsze 2 dni, teraz już z 3-5 przed boli bardzo, a potem przez cały okres... Wychodzi, że prawie pół miesiąca jest do dooopy...

o matko, współczuje

nadrobiłąm
ale będę mieć zaległości bo teściowie przyjechali. idę ich wyszykować na spacer i sama do nauki

[Tasia34]

Napisane przez moni_ka.g

J. się fiksuje, jak pokazywałam w książce choinkę to długo patrzył na stolik, na którym stała w święta choinka, jak pokazuję biedronkę to od razu patrzy i wyrywa się do pudła po dadach, w którym mamy zabawki bo tam jest taka malutka biedronka, którą sam kiedyś sobie wypatrzył a my mu tylko nazwalismy tą "plamkę", jak mówimy o nosku to szuka wzrokiem misi, na której się uczylismy (wg niego nosek ma tylko misia, choć ostatnio i miś zaczął mieć nosek), jak jesteśmy u rodziców i mama opowiada tacie co robiliśmy to mówiąc o cioci J. od razu patrzy na moją siostrę, itp. bardzo dużo tak kojarzy, ale nie dociera jeszcze, że nosy mają wszyscy, że biedronki są w wielu miejscach, itp.

to też, ale tu chodziło akurat o bujanie typu konik na biegunach, lulanie na rękach, kręcenie się z dzieckiem, huśtanie w kocu.
a kołysanki czy coś dziecku warto śpiewać sylabami, nie tylko pełny tekst. monotonne sylaby, np. kołysanka na jednej sylabie, czy jakieś rytmiczne wierszyki na sylabach lub z tekstem i do tego podskakiwanie na kolanach.

A to takie hustanie tez mamy I spiewam do znudzenia, choc raczej nie klasyczne kolysanki
I super z ta biedronka!





Czesc dziewczyny, ja tak na raze na szybko z jednym pytaniem - ile mm dziennie moze jesc/pic 10-mies dziecko? Jest jakis gorny limit? Albo dolny? I np moze to byc 2 razy po wiecej lub np 5 razy mniejsza ilosc?

Napisane przez alliw

pięknie!




masz juz klawiaturke do tabletu?


u nas tak samo. poprzedni śpiworek ukradli z wózkiem, zamówiłam nowy, przyszedł jak skończyły sie mrozy moze w przyszlym roku na sanki sie nada...


u nas hity to Dorotka i W sukieneczkach z pajęczynki, jak slyszy to z drugiego pokoju leci polecam tez Kolysanki Utulanki Umer i Turnaua


wow!





no wlasnie nie eksperymentuje taką grzywke sugerowal mi kiedys fryzjer, w prostej tez chyba nie byloby zle, wtedy moglabym zostawic na dlugosc. Koloru na razie nie chce zmieniac, zaczne farbowac jak pojawia sie siwe. Dzieki





Biedny Kamilek zdrowka dla niego

---------- Dopisano o 10:35 ---------- Poprzedni post napisano o 10:33 ----------



i za chodzenie

A klawiaturki nie mam, przez tydzien nie odpowiedzieli mi na 2 reklamacje....

---------- Dopisano o 13:31 ---------- Poprzedni post napisano o 13:17 ----------

Napisane przez Tajgusia

Hej! U nas już po choróbskach. M. zaczął wszędzie stawać. Jak tylko znajdzie coś czego może się chwycić to zaraz w górę. Dzisiaj się biedulek naciął ponieważ zadowolony spróbował stanąć przy szufladach w kuchni i na jego nieszczęście chwycił się tych uchwytów od szuflady i nagle szuflada wyjechała i bidulek się tak przestraszył Ja mam rodzicielski do kwietnia a potem wykorzystuję wypoczynkowy jeszcze 2 miesiące. Ale...byłam wczoraj u ginekologa i czekam na @ na początku marca i zaczynam staranka. Ginek porobił mi wszystkie badania USG piersi, biocenozę, cytologię, posiewy i oczywiście USG jajników i macicy i wszystko jest w jak najlepszym porządku zatem od połowy marca pracuję nad nowym potomkiem. Zaczynam też odstawiać małego od piersi. Co prawda cyca tylko w nocy ale narazie zaczęłam posiłek przed snem zastępować modyfikowanym problemem jest wciąż nocne i poranne cycanie. Został mi tylko endokrynolog sprawdzenie tarczycy ale umówiona jestem na termin pod koniec marca. Mam nadzieję, że nie będę długo czekać na II kreseczki ale gdyby się nie udawało przed pół roku mam się zgłosić na HSG.

No super, brawo! Trzymam kciuki!
A z tym karmieniem mam tak samo - najwiekszym problemem jest noc i ranek........

Napisane przez nestelle

tak mi się przypomniało - jak podawalyscie wczoraj przykładowe menu dla 10 mies. dziecka a potem (pomijając ze niektóre jego części byly niezdrowe i się z tym zgadzam ) to komentowałyscie ze ...tyle same byscie nie zjadły ??????
jak to się pytam ? to ile jecie ??? bo jeśli faktycznie mniej to cos czuje ,ze przy Was "żre jak świnka "
ja zjadam tak : np.wczoraj :
* sniadanie : 120 g owsianki ze startym 1 jabkiem ,cynamonem i orzechami włoskimi.
* 2 sniadanie -3 bułki orkiszowe( z serkiem białym i zółtym ,oraz z paprykarzem vege z kasza jagal. ) i kilka mandarynek .
*obiad - 3 kotlety sojowo - warzywne , 100 g kaszy gryczanej ,kiełki z patelni , i sałatka(sałata,orzechy ,ogorek ,papryka,ser mozzarela,cieciorka,winog rono)
*2 jabłka,kanapka z humusem.
*kolacja: jogurt natural. 370 g, 150 g serka wiejskiego , warzywa z patelni (z 250 g) ,i mala zupka brokułowa.

pomiędzy tym z 2,5 litra wody miner.i z 2-3 herbaty .
mi się wydaje ze jem normalnie .

Ej no, piekne, zdrowe i pozywne menu!
Ale ja bym polowy pewnie nie zjadla A waze za duzo, masz swietna przemiane materii

[nestelle]

Napisane przez scarlett26

u mnie zmieniło się na gorzej.... obstawiam, że to lepiej, to pewnie ma być po porodzie SN, może szyjka jest bardziej podatna - nie wiem w sumie, czy to prawda, czy mitologia, że miesiączki powinny być lżejsze

qrcze nie pomyślałam o tym...

Napisane przez Dragusia88

4. Pomidor z twarogiem
Pomidor zawiera silne działające kwasy. Kiedy połączymy go z białym serem, to zawarty w nim wapń wejdzie w reakcje z tymi kwasami i wytworzą się nierozpuszczalne kryształki. Odkładają się one w stawach, blokują je a także przysparzają bólu podczas poruszania się.

o tym nie wiedziałam .a lubie

Napisane przez Tasia34

Czesc dziewczyny, ja tak na raze na szybko z jednym pytaniem - ile mm dziennie moze jesc/pic 10-mies dziecko? Jest jakis gorny limit? Albo dolny? I np moze to byc 2 razy po wiecej lub np 5 razy mniejsza ilosc?

A klawiaturki nie mam, przez tydzien nie odpowiedzieli mi na 2 reklamacje....

no zesz
wydzwaniaj do upadłego do nich !!!!!

nie pomoge niestety z mm,nieznam się .


zobaczcie co znalazłam takie czary-mary
http://pomocnicymamy.pl/Why-Cry-Mini...iecka-597.html

---------- Dopisano o 14:04 ---------- Poprzedni post napisano o 13:46 ----------

Napisane przez Tasia34

Ej no, piekne, zdrowe i pozywne menu!
Ale ja bym polowy pewnie nie zjadla A waze za duzo, masz swietna przemiane materii

...ja myślałam ze większość tak je ... zwłaszcza te co karmią ....
choć czasem mój tz (który je więcej ale on co dzień cwiczy na siłce)
pyta mnie -gdzie ja to mieszcze ?
ja zawsze odpowiadam : ze mi w cycki wchodzi!
a tz zakazdym razem peka ze smiechu
to taki ulubiony jego zart ...

ale jak byłam w ciąży to jadłam jeszcze tony (tak tony ! )czekolady i litry lodów . przybylo mi 26 kg . wtedy tez mi w cycki weszło

wczoraj tz mnie oświecił fajnymi filmikami na YT (może znacie ..ja w każdym razie tv nie oglądam to nie znałam) ,"killer karaoke " niektóre powalają ....
np. to http://www.youtube.com/watch?v=VDoIJ2mlNew

albo to http://www.youtube.com/watch?v=7CDSMnsAeuE
pełno tego jest ....
Teraz wiadomo co robimy wieczorami -lezymy ze smiechu

[Moderna]

Napisane przez nestelle

wczoraj tz mnie oświecił fajnymi filmikami na YT (może znacie ..ja w każdym razie tv nie oglądam to nie znałam) ,"killer karaoke " niektóre powalają ....
np. to http://www.youtube.com/watch?v=VDoIJ2mlNew

albo to http://www.youtube.com/watch?v=7CDSMnsAeuE
pełno tego jest ....
Teraz wiadomo co robimy wieczorami -lezymy ze smiechu

dobre, choc to pierwsze obrzydliwe

[alliw]

Hej!
Ale mam dziś dzień od 3 do 5 miałam przerwe w spaniu, cos kiepskie nocki u nas ostatnio :/ jak J mnie nie budzi to koty prują ech

Nestelle, jak dla mnie jesz normalnie bo ja też tyle pochłaniam, i też bez mięsa

Malpka, 5 pierogami to bym się tylko zdenerwowala no chyba że duże były

Moderna, menu urodzinowe brzmi smakowicie, zwłaszcza te koszyczki parmezanowe

Anika, za chodzenie

Scarlett, współczuję @ ja wciąż jeszcze nie dostałam

My urodziny J. spedzamy we trójke, może teście wpadną na ciacho i herbatę

Dostałam pismo z pracy że od 4.06. udzielono mi wychowawczy. Do września 2016 mam wolne...

[nestelle]

Napisane przez Moderna

dobre, choc to pierwsze obrzydliwe

nooo rzygałabym przez tydzień .

Napisane przez alliw

Hej!
Dostałam pismo z pracy że od 4.06. udzielono mi wychowawczy. Do września 2016 mam wolne...

szczesciara bez @

jak włoski?plan obmyślony ???

[Moderna]

Napisane przez alliw

My urodziny J. spedzamy we trójke, może teście wpadną na ciacho i herbatę

Dostałam pismo z pracy że od 4.06. udzielono mi wychowawczy. Do września 2016 mam wolne...

super, dobre rozwiazanie!
My tez albo we trojke, albo (urodziny M. wypadaja w swieta wielkanocne i prawdopodobnie bedziemy u tesciowej) kupie ciacho w cukierni i u tesciowej zaprosimy reszte rodziny na kawe

zazdroszcze wychowawczego ja planuje powrot do zycia zawodowego w maju 2015(no chyba, ze maz dostanie super podwyzke to pozniej )

---------- Dopisano o 14:43 ---------- Poprzedni post napisano o 14:41 ----------

Napisane przez nestelle

nooo rzygałabym przez tydzień .

uaaa

[pani22ka]

Napisane przez cathlyn

D
Urodziny to przecież okazja do świeętowania i radosny dzień, więc moim zdaniem żadne stawanie na głowie nie ma sensu. Ma być radośnie - dla Was też. Żebyście pamiętali urodziny dziecka, a nie ile czasu się do nich trzeba było przygotować

amen. <>

Napisane przez Moderna

na przystawke zrobilam salatke w koszyczkach z parmezanu (parmezan stopiony na patelni, usmazony z obu stron, polozony na filizance - powstaje z tego taka miseczka ), a salatka to avocado w soku z limetki, mozarella bufala, mango, rucola, dressing pomaranczowy, danie glowne to filet wieprzowy (poledwica) w pieprzu, sos z pieprzu zielonego, ziemniaczki i fasolka zawinieta w boczku, a na deser maliny z kremem jogurtowym

jak to Kasia mawia: a zostało coś? a w zasadzie: mogę wylizać talerze???????

Napisane przez anika_s

pierwsze samodzielne kroczki już za nami

Napisane przez scarlett26

Nie wiem jak w PZN, ale u nas standardowa porcja pierogów to 6 sztuk

w KRK standardowa 10-12. najmniejsza 8 - ale dużych. (konsultacja: Panik, który codziennie je na mieście).


Byliśmy u lekarzy. wszystko OK. USG mózgu w porzo (czyli ma dużą głowę z natury rzeczy )
10220 Kowal waży

siad płotkarski nie jest żadną patologią (moja matka cały czas mi mówi/czyt. truje/, żebym mu nogę wyjmowała).
BYou, nasza prowadząca mówi, że jest jedna eMeMeRka że ma czasem dyżur przy szczepieniach i już teraz jest jedna szczepionka.

a na czerwone policzki Młodego (ja już wnikliwiej czytałam posty Moderny o AZSie...) machnęła ręką i zleciła Cicalfate z Avenu.

[nestelle]

Napisane przez pani22ka

Byliśmy u lekarzy. wszystko OK. USG mózgu w porzo (czyli ma dużą głowę z natury rzeczy )
10220 Kowal waży

siad płotkarski nie jest żadną patologiąa na czerwone policzki Młodego (ja już wnikliwiej czytałam posty Moderny o AZSie...) machnęła ręką i zleciła Cicalfate z Avenu.

super
no i waga konkretna już

pierogow zjadłam dziś 16 - tych 8-9 cm ... tak można powiedzieć najadłam się ..chrum,chrum,chrum...... .

R poszedł spac -to mam ok.40 minut abym i ja się polozyła ... bo te tylko 3 godzinki i 22 minuty snu powodują ze zaraz mózg wypluje ......
A w ogole warto wspomnieć ze mój syn już od jakiegoś czasu ma tylko 1 drzemke ..tak ok.40 minut do 1 godziny .....

[moni_ka.g]

Tasia - nie ma wytycznych do mm, kazde dziecko inaczej. W tym wieku jesli jest w stanie wypic 2 wieksze pprcje to lepiej bo uczysz tez przerw w jedzeniu ale jesli nie daje rady to mniejsze i tez ok. Ja daje 200 rano i 240 na noc a przed poludniem jeszcze kasze na mleku.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.