A my sobie wciąż gadamy i na kolejny cud czekamy....Rozmówki staraczek i mamuś cz.X

[IsiaG]

LINKA, rodzisz?

Witam się, i nie mogłam się powstrzymać z tym pytaniem, heee

Napisane przez monini2507

Hej
Melduję że w nocy zaczęło mnie masakrycznie zalewać szok i dzisiejszy cały dzień to samo. Skończy się @ i zaczynamy działać
Nie wiem czy się Wam chwaliłam ale zaczynam nową pracę. Kończę zwolnienie z dniem 25 listopada i od 26 zabieram się do roboty. Biłam się z myślami co robić bo tu po laparo i lekarz kazał się starać. Ale mówię sobie że nie mogę się nastawiać cały czas że zaraz zajdę w ciąże, bo co jak jednak nie zajdę i praca przejdzie koło nosa. Tym bardziej że jest ona związana z moim kierunkiem studiów, ciekawa, rozwojowa, dająca możliwość awansu i lepiej płatna.

Ogólnie rzecz biorąc czuje mega zmęczenie, całym tym leczeniem i brakiem rezultatów, że muszę odpocząć od tego wszystkiego oderwać się także znikam na jakiś czas. Pojawię się jak poczuję przypływ świeżej energii

Moniś, słoneczko, odpoczywaj od nas, byle nie za długo i wracaj do nas już z nową energią i pozytywnym nastawieniem do starań.
Fajnie, że masz nową, inną, lepszą pracę.

Napisane przez kwitka13

hej babki,
Staram się być na bieżąco i podczytuję regularnie ale w sumie nie mam o czym pisać.
Dziś zaczynam 30 tc, w czwartek mam ostatnie już prenatalne, wyprawka jakoś kiepsko mi idzie. Niby mam wybrane ale w sumie tylko meble zamówiłam. Skurcze nadal są ale już nie tak uciążliwe i myślę, że jest ok.
Wyszły mi jakieś bakterie w moczu i anemia, więc zobaczę we wtorek na wizycie co mi gin powie.

Sprawdziłam w swoich "bibliotekach" i ostatnie zdjęcia miałam z 26tc, więc robię aktualizację.

buziakuję

Losie, Kwiciu, słodki masz brzuszek, taki malutki jeszcze się wydaje jak na 30 tydz. Ogólnie chyba masz tendencje do małych brzuszków, co? Ale prześliczny całuski dla Borysa.

Napisane przez czarna_mala

Hej

Ale się dziś zmachałam
Umyłam część okien jedno było tak zawalone much, że myślałam, że ręka odpadnie mi od szorowania
Potem powiesiłam firanki i myślałam, że ręce mi odpadną :-P ale dałam radę
A teraz jedziemy chill out'ować się do znajomych oczywiście ja będę wracać autem kolegi, bo część męska będzie

Wysłane z mojego GT-S5280 przy użyciu Tapatalka

Ale Ty już na święta sprzątasz? Czy po prostu ot tak umyłaś okno? Ja się zastanawiam czy jak poproszę Agę na 2 tyg przed to zdąrzy? Chyba rozpiszę jej grafik co i kiedy.

Napisane przez MarudexuS

No nie no właśnie szefowi i kadrom muszę się ujawnić ... a koleżankom - z tymi mi się nie spieszy ale pewnie jak już się ujawnię to tak ogólnie wszystkim, zwłaszcza jak mi pozwolą krócej pracować. A jak nie to sama nie wiem ...

A jak nie pozwolą to co? łamać chyba przepisów nie będą i może się okazać, że będziesz musiała iść na zwolnienie jak Magbes. Też mi polityka, co?

Napisane przez magbes

o i sienawet ne przywitalam.Dzien dobry
Ze te weekndytak szybko mijaja....
Dziewczyny...pytanie mam. Czy p[rzy owulacji oze byc plamienie 2-3 dni? Nie miewalam takich plamien okoloowulacyjnych a tuw 12-14 dniu cyklu mialam jakies wzdecia, podbrzusze pobolewalo takie brudzenie leciutkie....Tylko czy to moze trwac tak 2-3 dni wlasnie?
Musze sie umowic na kontrole jakas do ginki....

Ja nie wiem jak to z tymi plamieniami. Niby jak plamienie to może być implantacja.
Lepiej idź się przebadaj. Ja też z każdą pierdołą latam, lepiej dmuchać na zimne niż jakieś choróbsko sobie hodować nieświadomie.


A u nas byli goście, nie ma gości, ale było wesoło. To się trochę odprężyłam. A jutro koniec mojego weekendu i do pracy.

[czarna_mala]

Napisane przez IsiaG

Ale Ty już na święta sprzątasz? Czy po prostu ot tak umyłaś okno? Ja się zastanawiam czy jak poproszę Agę na 2 tyg przed to zdąrzy? Chyba rozpiszę jej grafik co i kiedy.

Tak, powoli ogarniam dom na święta jutro po pracy kończę resztę okien (4 zostały do umycia)

A jak tam Lidusia? Pogadasz już z nią po ludzku? mam nadzieję, że poznam ją na wiosnę

Wysłane z mojego GT-S5280 przy użyciu Tapatalka

[bazile]

Dziewczyny dzis rozpiera mnie radosc!
Serduszko Adusi jest cale zrosniete

Przychodze z najlepszymi wiesciami,jakie mogly sie wydarzyc od czerwca.
Moja Coreczka ma " zdrowe" serduszko.Ostatnia dziurka zarosla
sie,lekarze byli dzis bardzo zaskoczeni,az dwoch szukalo tej dziurki i
stwierdzili ze nic nie widza.
I z tego powodu nastepna kontrole mamy dopiero za 3 miesiace.
Jestesmy przeszczesliwi z tego powodu,bo mowili nam ze byc moze
zarosnie,ale mowili ze moze pozostac do konca zycia i nic niby by sie nie
dzialo.No ale wiadomo,ze myslelismy o tym i sie balismy.
Moja wspaniala Coreczka

[magbes]

Napisane przez bazile

Magbes wpadlas juz w rytm pracy? I jak wogole cUjesz sie po takiej dlugiej przerwie,wspolpracownicy nadla ci sami i ok,czy cos sie poznienialo?
z jednej strony to jest mega fajne, jak dziecko nie widzi mamy,a jak tylko ja ujrzy to biegnie takie usmiechniete i radosne.Tyle rzeczy ma do opowiedzenia.
A tak to taka reakcja zwykle na tate wracajacego z pracy,taka mala zaplata za calodobowe przebywanie ze smykiem


.

juz troszke latwiej ale i tak ciezko mi i woallabym z Dominika siedziec. Wspolpracownicy Ci sami,, dszlo kilk nowych osob ale wydaja sie byc wporzadku. No i i fakt, radosc dziecka po powrocie jest piekna... choc serce mi siesciska ze musi byc beze mnie....

Napisane przez monini2507

Hej
Melduję że w nocy zaczęło mnie masakrycznie zalewać szok i dzisiejszy cały dzień to samo. Skończy się @ i zaczynamy działać
Nie wiem czy się Wam chwaliłam ale zaczynam nową pracę. Kończę zwolnienie z dniem 25 listopada i od 26 zabieram się do roboty. Biłam się z myślami co robić bo tu po laparo i lekarz kazał się starać. Ale mówię sobie że nie mogę się nastawiać cały czas że zaraz zajdę w ciąże, bo co jak jednak nie zajdę i praca przejdzie koło nosa. Tym bardziej że jest ona związana z moim kierunkiem studiów, ciekawa, rozwojowa, dająca możliwość awansu i lepiej płatna.

Ogólnie rzecz biorąc czuje mega zmęczenie, całym tym leczeniem i brakiem rezultatów, że muszę odpocząć od tego wszystkiego oderwać się także znikam na jakiś czas. Pojawię się jak poczuję przypływ świeżej energii

nabieral nowych, pozytywnych sil i wracaj do nas pelna energii

Napisane przez kwitka13

hej babki,
Staram się być na bieżąco i podczytuję regularnie ale w sumie nie mam o czym pisać.
Dziś zaczynam 30 tc, w czwartek mam ostatnie już prenatalne, wyprawka jakoś kiepsko mi idzie. Niby mam wybrane ale w sumie tylko meble zamówiłam. Skurcze nadal są ale już nie tak uciążliwe i myślę, że jest ok.
Wyszły mi jakieś bakterie w moczu i anemia, więc zobaczę we wtorek na wizycie co mi gin powie.

Sprawdziłam w swoich "bibliotekach" i ostatnie zdjęcia miałam z 26tc, więc robię aktualizację.

buziakuję

o rany Kwitka, lecisz z tymi tygodniami... juz 30? Extra brzuszek

[QUOTE=IsiaG;49066203]







Ja nie wiem jak to z tymi plamieniami. Niby jak plamienie to może być implantacja.
Lepiej idź się przebadaj. Ja też z każdą pierdołą latam, lepiej dmuchać na zimne niż jakieś choróbsko sobie hodować nieświadomie.
.[/QUOTED
Rany Isiu Ty mi tuz implantacja nie wyskakuj ale fakt, do gina musze pojsc...zapisze sie na dniach bo tam terminy minimum miesiac....

Napisane przez bazile

Dziewczyny dzis rozpiera mnie radosc!
Serduszko Adusi jest cale zrosniete

Przychodze z najlepszymi wiesciami,jakie mogly sie wydarzyc od czerwca.
Moja Coreczka ma " zdrowe" serduszko.Ostatnia dziurka zarosla
sie,lekarze byli dzis bardzo zaskoczeni,az dwoch szukalo tej dziurki i
stwierdzili ze nic nie widza.
I z tego powodu nastepna kontrole mamy dopiero za 3 miesiace.
Jestesmy przeszczesliwi z tego powodu,bo mowili nam ze byc moze
zarosnie,ale mowili ze moze pozostac do konca zycia i nic niby by sie nie
dzialo.No ale wiadomo,ze myslelismy o tym i sie balismy.
Moja wspaniala Coreczka

: jupi: hura Bazilko cudowne wiesci. Adusa silna dziewczyna Ciesze sie razem z Wami

Witajcie
z pracy i z kaszka malinowa na sniadanie
Wczoraj a swiat przyszedl synek naszych przyjaciol Cudny To taktylko chcialam sie pochwalic

Linka???? Lada momenti Jagoda bedzie

[pennee]

Napisane przez bazile

Dziewczyny dzis rozpiera mnie radosc!
Serduszko Adusi jest cale zrosniete

Przychodze z najlepszymi wiesciami,jakie mogly sie wydarzyc od czerwca.
Moja Coreczka ma " zdrowe" serduszko.Ostatnia dziurka zarosla
sie,lekarze byli dzis bardzo zaskoczeni,az dwoch szukalo tej dziurki i
stwierdzili ze nic nie widza.
I z tego powodu nastepna kontrole mamy dopiero za 3 miesiace.
Jestesmy przeszczesliwi z tego powodu,bo mowili nam ze byc moze
zarosnie,ale mowili ze moze pozostac do konca zycia i nic niby by sie nie
dzialo.No ale wiadomo,ze myslelismy o tym i sie balismy.
Moja wspaniala Coreczka

CUDOWNE WIEŚCI, BAZI ! TAK SIĘ CIESZĘ !
Linka, czekamy na Jagodę

Witam

[...Skierka...]

witam

isia dobrze ze odwiedziny brara udane!

czarna to do swiat to juz kazdy kat bedzie pewnie blyszczal u Ciebie

magbes a jak Dominisia reaguje na Twoje wyjscie do pracy? placze czy ladnie robi papa?

bazile cudownie! bardzo sie ciesze ze z serduszkiem Adusi jest juz wszystko wporzadku!

linka czekamy na wiesci, moze Jagoda juz Cie przytula?

[magbes]

Skierka, pierwszy tydzien to robila papa i szla sie bawic ale teraz to lepiej jej nie robic papa bo zasuwa w te pedy do mnie i jojczy. Tak samo jak maz ja zostawia u tesciowej to nie da mu wyjsc bo na placz jej sie zbiera. Tesciowa mowi,ze chwile pomarudszi a pozniej ladnie sie bawi i tancuje. mysle, że zaczaila że jak do babci idzie to mama i tata znikaja i nie chce... Musi sie moja myszka pzyzwyczaic. Niby tlumaczymy, że kochamy, że zawsze po nia wrocimy, że nie zostawimy jej ale nie wiem czy cokolwiek z tego rozumie Generalnie lepiej jak ma zabawki i sie nmi zajmie...choc wiem, ze teoretycznie powinno sie normalnie zrobic dzecku papa i wyjsc.... tylko teoriateoria a praktykapraktyka

W ogole dziewczyny, ja Wam nie napisalam, że me dziecko ZACZĘŁO CHODZIĆ Zaczela sie puszczac tak z potora tygodnia temu i teraz przemierza juz cora wieksze odleglosci Jest taka slodka przy tym jak tak sobie tupie po domu jeeeeejuuu kiedy ona tak rosnie ? Moj maly okruszek ktory wazyl troche ponad dwie torebki cukru juz taki wielkolud

[Luna0]

Linka rooooodziszzzz???

Hej dziewczynki bałam się wchodzić na forum bo mogłyście mi zdradzić kto wygrał top model wczoraj a my dopiero dziś z TŻ będziemy oglądać więc cichooo

Ja po weekendzie w skowronkach. Cała konferencja była świetna i ani przez chwilę się nie nudziłam. Zobaczyłam się z kuzynką pięknie wygląda, 8 miesiąc później byłyśmy u niej piwkowałyśmy, ona soczkowała i gadałyśmy do 2 w nocy rano znów gadulstwo, śniadanko, kawki, oglądanie ciuszków, pokoiku, testowanie wózka . No super było... ani trochę nie tęskniłam tzn wiedziałam że chce wrócić do moich ale dobrze mi było, to był mój czas. Piłam kawkę spokojnie i nikt mi nie przeszkadzał, no cudo!
Później zakupy w Krakowie... obkupiłam się jak nigdy. Naprawdę docieniam że w końcu mogłam sobie kupić sukienkę na wigilię a nie wyciagać stare łachy z szafy i unikać zdjęć
TŻ stęskniony no przydało mi się. A wczoraj była u mnie przyjaciółka i gadałyśmy do 1 w nocy towarzyski weekend


Isia ja uważam to za super pomysł, że sprzątając córka zarabia. Jakoś musi, obowiązki może mieć ale wiadomo że całego domu z chęci nie wypucuje

Kwicia Ty nie masz o czym pisać??
Świetnie wyglądasz! i jaki biust dobrze że już 30tc z każdym spokojniej, chociaż Borys i tak pewnie posiedzi do końca

Skierka też miałam samą rodzine na urodzinach i wiem jak to jest

Czarna musiałaś pisać o tych oknach ehh dobra w następnym tygodniu umyję na 100%, kij że od dziś śnieg pada

Bazile widac że Ci ulżyło, super. Niech się w końcu układa wszystko w całość

Magbes masz racje teoria to co innego niż praktyka skoro mniej bólu sprawia jej zabawienie zabawkami to widocznie lepsze wyjście
brawo za chodzenie padłam z dwóch torebek cukru mój ważył 4 i troche jak dobre zakupy

[Sophia_1]

Bazi

[...Skierka...]

Linka co u Ciebie?!

[Kejthx]

Bazi, cudownie!!!!!!! Dzielna Aduśka!

---------- Dopisano o 19:37 ---------- Poprzedni post napisano o 19:34 ----------

Skierko Jagoda już z mamusią! Całe i zdrowe!

[Luna0]

Linka urodziła! Gratulacje!!

[...Skierka...]

brawa dla Linki! gratuluje Kochana Mamusiu! i witamy Jagode na swiecie
a eiadomo co i jak? jak sie czuja, jak bylo?
dobrze to i Linka i moniarozbicka sa juz mamusiami

czy teraz juz Kwicia w kolejce?

magbes na poczatku Dominisia pewnie traktowala zawiezienie do babci jako atrakcje dnia a teraz kapnela sie juz ze cos sie zmienilo. oby szybko sie przyzwyczaila i nie smucila rano bo jak piszesz, ona szubciutko zapomina i bawi sie zadowolona a Ty pewnie myslisz o tym caly dzien...
boje sie tego. pewnie tak bedzie i u mnie ze bede sie ciagle zamartwiac. ale cale szczescie Tymus tez bedzie z babcia, to chociaz tyle.

[pennee]

Linka gratulacje !

[czarna_mala]

Hej Babeczki

Linka gratulacje jeszcze raz dla Waszej trójeczki

Bazi nawet nie wiesz ile radości dziś wyraziłaś w swoim poście zobacz jaką macie dzielną królwenę-wojowniczkę, powinniśmy wielu rzeczy uczyć się od dzieci, szczególnie determinacji bardzo się cieszę, że Adusia ma zdrowe serdusio

Lunka powoli ogarniam sobie chaupkę na błysk, może za rok nie bedzie mi to dane

[bazile]

chyba nie musze Wam przyznawac racji,bo wiecie jak bardzo sie ciesze
dziekuje Wam

Linka gratulacje!
Czekamy tu na Ciebie,bo wiemy ze masz neta,przynajmniej tak sie deklarowalas ze bez nas nie dasz rady
Duzo zdrowka dla Was i szybkiego powrotu do sil i do domku.
Czy cos bylo nie tak,ze bylas w szpitalu juz wczesniej?

Magbes ja tam powiedzialabym,ze dziwne byloby gdyby niezabawialo sie dziecka.Raczej juz o wiele starsze dziecko jest wstanie zrozumiec,ze mama wychodzi,ale nie takie malenstwa.

Luna ciesze sie,ze mialas taki wypasiony weekend,nie bede ukrywac ze nawet zazdroszcze 2 lata nie mam dobrze przespanej nocy,o wyjsciu z domu nawet na 24 h,hm tylko marzenia.
Takze bardzo sie ciesze razem z To a,ze tak fajnie spedzilas czas.

tak Czarna dzieciecy swiat jest piekny i mam nadzieje,ze przed moja Adusia juz same dobre dni.Na szczescie nie bedzie pamietac tego bolu,ale zawsze bedziemy Jej powtarzac,ze jest waleczna Krolewna dajaca nam wszystkim wokol sily,mimo tego jak duzo juz przeszla...

I kolejne pakowanie wrr nie znosze tego,ale pocieszam sie,ze nastepne nie wczesniej niz za 2 miesiace.
Jutro wracamy do Pl i jak zawsze bagaznik za maly.
Dzieci juz blizej konca z chorobami.Takze mam nadzieje,ze droga bedzie ok.

Kolejna do porodu to Nuna,dobrze mowie?
Monini jak podgladasz nas,to moze zrob mala aktualizacje na pierwszej stronie,przesun Maru w odpowiednie miejsce,no i Linke.

[MarudexuS]

Bazi!!! Super!!! cieszę się

Linka gratulacje

[Luna0]

Bazi Linka była dzień wcześniej w szpitalu bo takie procedury są przed cc

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[bazile]

Lunka tylko z tego co pamietam,to miala byc dopiero we wtorek i w srode miala zaplanowana cesarke.

Dotarlismy do domu,jejku mam juz dosc 10 godzinnych podrozy autem.
Dzieci znosza to super,dzis Ada pod koniec drogi troszke poplakala,ale na szczescie po dluzszej chwili sie uspokoila.

Linka czekamy z niecierpliwoscia na Twoje relacje,a przede wszystkim na zdjecie Jagody

[czarna_mala]

Witam wieczornie

Dopadł mnie jakiś katar i jestem mega pociągająca

Poza tym chyba ciśnienie niskie, bo czuję się jakby ktoś spuścił ze mnie powietrze jakaś taka nie swoja jestem, może to wina tej szarugi (śnieżku, gdzie jesteś )? A może to wina ciśnienia? Sama nie wiem

Bazi

Dobranocny SPAM dla pozostałych staraczek weteranek

Wysłane z mojego GT-S5280 przy użyciu Tapatalka

[...Skierka...]

witam prawie z rana

jakos tu ucichlo troche, pewnie wyprowadzilyscie sie na fb...

[magbes]

Napisane przez Luna0

Linka rooooodziszzzz??? :jupi:

Hej dziewczynki :cmok: bałam się wchodzić na forum bo mogłyście mi zdradzić kto wygrał top model wczoraj a my dopiero dziś z TŻ będziemy oglądać więc cichooo ;)

Ja po weekendzie w skowronkach. Cała konferencja była świetna i ani przez chwilę się nie nudziłam. Zobaczyłam się z kuzynką :jupi: pięknie wygląda, 8 miesiąc :love: później byłyśmy u niej piwkowałyśmy, ona soczkowała i gadałyśmy do 2 w nocy :brzydal: rano znów gadulstwo, śniadanko, kawki, oglądanie ciuszków, pokoiku, testowanie wózka :love:. No super było... ani trochę nie tęskniłam :brzydal: tzn wiedziałam że chce wrócić do moich ale dobrze mi było, to był mój czas. Piłam kawkę spokojnie i nikt mi nie przeszkadzał, no cudo!
Później zakupy w Krakowie... obkupiłam się jak nigdy. Naprawdę docieniam że w końcu mogłam sobie kupić sukienkę na wigilię a nie wyciagać stare łachy z szafy i unikać zdjęć :cool:
TŻ stęskniony :love: no przydało mi się. A wczoraj była u mnie przyjaciółka i gadałyśmy do 1 w nocy :brzydal: towarzyski weekend


Isia ja uważam to za super pomysł, że sprzątając córka zarabia. Jakoś musi, obowiązki może mieć ale wiadomo że całego domu z chęci nie wypucuje ;)

Kwicia Ty nie masz o czym pisać?? :pala:
Świetnie wyglądasz! i jaki biust :D dobrze że już 30tc z każdym spokojniej, chociaż Borys i tak pewnie posiedzi do końca :)

Skierka też miałam samą rodzine na urodzinach i wiem jak to jest :brzydal:

Czarna musiałaś pisać o tych oknach :p: ehh dobra w następnym tygodniu umyję na 100%, kij że od dziś śnieg pada :cojest:

Bazile :jupi::jupi::jupi: widac że Ci ulżyło, super. Niech się w końcu układa wszystko w całość :cmok:

Magbes masz racje teoria to co innego niż praktyka ;) skoro mniej bólu sprawia jej zabawienie zabawkami to widocznie lepsze wyjście :ehem:
brawo za chodzenie :oklaski: padłam z dwóch torebek cukru :hahaha: mój ważył 4 i troche :mdleje: jak dobre zakupy :brzydal:

super, ze wyjazd sie udal:)

Napisane przez ...Skierka...

brawa dla Linki! gratuluje Kochana Mamusiu! i witamy Jagode na swiecie :*:*:*
a eiadomo co i jak? jak sie czuja, jak bylo? :)
dobrze to i Linka i moniarozbicka sa juz mamusiami ;)

czy teraz juz Kwicia w kolejce? :D

magbes na poczatku Dominisia pewnie traktowala zawiezienie do babci jako atrakcje dnia a teraz kapnela sie juz ze cos sie zmienilo. oby szybko sie przyzwyczaila i nie smucila rano bo jak piszesz, ona szubciutko zapomina i bawi sie zadowolona a Ty pewnie myslisz o tym caly dzien...
boje sie tego. pewnie tak bedzie i u mnie ze bede sie ciagle zamartwiac. ale cale szczescie Tymus tez bedzie z babcia, to chociaz tyle.

jest pewnie tak jak mowisz,,,teraz sie zorentowala, ze zostaje z babcia a wiadomo, wolalaby z nami.... ciesze sie,że pozniej jednak bawi sie ladnie..... i mam nadzieje, ze jakos sie przyzwyczai z biegiem czasu.

Napisane przez bazile

chyba nie musze Wam przyznawac racji,bo wiecie jak bardzo sie ciesze:D
dziekuje Wam:cmok:

Linka gratulacje!
Czekamy tu na Ciebie,bo wiemy ze masz neta,przynajmniej tak sie deklarowalas ze bez nas nie dasz rady ;)
Duzo zdrowka dla Was i szybkiego powrotu do sil i do domku.
Czy cos bylo nie tak,ze bylas w szpitalu juz wczesniej?

Magbes ja tam powiedzialabym,ze dziwne byloby gdyby niezabawialo sie dziecka.Raczej juz o wiele starsze dziecko jest wstanie zrozumiec,ze mama wychodzi,ale nie takie malenstwa.

Luna ciesze sie,ze mialas taki wypasiony weekend,nie bede ukrywac ze nawet zazdroszcze:brzydal: 2 lata nie mam dobrze przespanej nocy,o wyjsciu z domu nawet na 24 h,hm tylko marzenia.
Takze bardzo sie ciesze razem z To a,ze tak fajnie spedzilas czas.

tak Czarna dzieciecy swiat jest piekny i mam nadzieje,ze przed moja Adusia juz same dobre dni.Na szczescie nie bedzie pamietac tego bolu,ale zawsze bedziemy Jej powtarzac,ze jest waleczna Krolewna :) dajaca nam wszystkim wokol sily,mimo tego jak duzo juz przeszla...

I kolejne pakowanie:brzydal: wrr nie znosze tego,ale pocieszam sie,ze nastepne nie wczesniej niz za 2 miesiace.
Jutro wracamy do Pl i jak zawsze bagaznik za maly.
Dzieci juz blizej konca z chorobami.Takze mam nadzieje,ze droga bedzie ok.

Kolejna do porodu to Nuna,dobrze mowie?
Monini jak podgladasz nas,to moze zrob mala aktualizacje na pierwszej stronie,przesun Maru w odpowiednie miejsce,no i Linke.

tak jak mowisz bazilko, dlatego ja tlumacze (na ile rozumie na tyle rozumie) i pozwalam zabawiac i odciagnac mysli od rozstania.

Napisane przez ...Skierka...

witam prawie z rana :)

jakos tu ucichlo troche, pewnie wyprowadzilyscie sie na fb...

ja jestem :)

kminie co kupic Domisi pod choinke i nie mogenic rozkminic.
nie chcwale corki zeby nie zapeszyc ale chyba jej sie poprawia cos z jedzeniem.... codziennie zjada zupke..fakt, troche musi byc zajeta...np siedzec mi na olanach i smarowac mi rece kremem do rak a ja ja karmie wtym czasie...ale grunt ze je! a na kolacje zjadla miwczoraj prawie trzy kromki cheba szynka i ogorkiem :D:jupi:az sie zastanawialam, czy ona wie co rbi i czy mam przesac jej dawac ... ale jadla jadla i wkoncu wiecej nie chciala...wiecpoprostu chyba byla glodna?normalnie az mi dziwnie:)


Isiaaaaa pokaz nam Lidke :) tak jestem jej ciekawa :)

[...Skierka...]

magbes to cale szczescie ze jestes
dobrze ze Dominisi poprawil sie apetycik! trzy kromki chleba to cos! tez chcialabym dawac Tymuniowi juz chlebek. jest taki ciekawy nowych smakow.... a nie moze. teraz ma azs zaostrzony ale jak wreszcie troche zejdzie to moze sprobujemy dac jakis zytni sam, albo upieczemy sami...

czarna ja tez ostatnio taka nietaka jestem. moze to faktycznie cos z cisnieniem

iza a co u Ciebie? widzialam ze bylas dzis....


tez zaczelam myslec juz o prezentach swiayecznych bo nie lubie kombinowac na ostatnia chwile i tych masakrycznych tlokow w sklepach. ale nic nie wymyslilam jeszcze. ....

[czarna_mala]

Dzień dobry

Wczoraj tak powojowaliśmy z mężem wieczorem, że dziś miałam na 7 do pracy, a wstałam o 6:45 nie pamiętamy oboje, żebyśmy słyszeli dźwięk budzika ale szybko wyszykowałam się i 7:05 byłam dziś w pracy mój mąż to oczywiście skomentował, że jednak potrafię się szybko wyrobić

Wysłane z mojego GT-S5280 przy użyciu Tapatalka

[MarudexuS]

Czarna nieźle, to musisz blisko pracy mieszkać mnie by tyle nie starczyło na sam dojazd

[czarna_mala]

Napisane przez MarudexuS

Czarna nieźle, to musisz blisko pracy mieszkać mnie by tyle nie starczyło na sam dojazd

Ok. 9,5 km mam

Wysłane z mojego GT-S5280 przy użyciu Tapatalka

[pszczoua]

Ja na szybko z telefonu.

Bazi brawa dla Adusi za zdrowe serduszko

Linka gratulacje i czekamy na wiesci Zdrowka dla Was obu

[MarudexuS]

Napisane przez czarna_mala

Ok. 9,5 km mam

Wysłane z mojego GT-S5280 przy użyciu Tapatalka

Łoj! to dalej niż ja! Ale ja mpk się poruszam i min pół godziny mi trzeba
Autem bym była w 10 min .. może niedługo będę jeździć

[czarna_mala]

Napisane przez MarudexuS

Łoj! to dalej niż ja! Ale ja mpk się poruszam i min pół godziny mi trzeba
Autem bym była w 10 min .. może niedługo będę jeździć

Ja raczej nie stoję w żadnym korku, no chyba że trzymają mnie światła a jeszcze rano, przed 7 to mało kto jest na drodze czasami przyblokuje mnie jakiś tir albo ciężarówka, ale to czasami wtedy jadę 15 minut do pracy

Wysłane z mojego GT-S5280 przy użyciu Tapatalka

[bazile]

Czarna prawdziwe szalenstwo
ja ostatnio mowilam do Siostry,ze kiedys jak powiedzialam ze za 10 min cos tam...to wydawalo mi sie duzo,dzis jak powiem 10 min,to nawet nie zdaze sie obrocic,a juz zleci.
Ogolnie chyba ostatnio jakis taki ponurawy czas i tak wplywa na samopoczucie.

Magbes swietnie,ze Dominika tak Ci sie rozkreca z jedzeniem

Ach,te przenty,ja mam pomysl na watkowy prezent.
Wrzucmy do klubu 6 grudnia Wszystkie Nasze Dzieciaczki,tak dawno nie bylo tu zadnej wesolej buzki.Np Dominika i Dominiki to juz mega dawno nie bylo,o Tymku juz nie wspomne.Maru,Nuna i Kwitka wrzuca nam zdjecia z usg,co Wy na to ?

Wkoncu zaczelam uzywac butelek i smoczkow lovi.
Kurcze,juz dawno powinnam zmienic.Widac roznice po pierwszym uzyciu.
Ale moja inteligentna glowka jakos wogole o tym nie pomyslala.

Czy ktoras wie co tam u Linki czy na fb pisze?
Jestem zawiedziona,ze nico nie slychac...