Wrogu twe ataki na nic - WizażPORN swych broni granic - cz. 18

[Hoshi94]

Napisane przez Crazy Summer

Ja jak już wytrzymam te 30 dni bez słodyczy (chociaż już i tak miałam przerwy od swojej abstynencji ), to po tych 30 dniach kupię sobie jakąś czekoladę i babeczki sobie zrobię i ciasto jakieś i gofry. A potem znowu 30 dni postu.

Ale w sumie to bez sensu, że będę się potem obżerać, więc może tylko kupię czekoladę i zjem.



No, niestety.
Chociaż z drugiej strony fajnie, bo im bliżej października, tym bliżej do naszego spotkania wizażpornowego.

Ja w tamtym roku po 100 dniach odwyku, kupiłam sobie wielką nutellę

[pixie088]

Napisane przez Crazy Summer

No, trafiłam na jakąś niefajną panią, tzn. była miła ogólnie, no ale takie podejście, że rozumie, ale nic się nie da zrobić.

Taaak, będzie fajnie w Kicu. W ogóle to wiesz, że tam można w swoim pokoju ściany malować, jak tylko się zechce? Takie rzeczy tylko w Kicu możliwe, bo w żadnym innym akademiku na to nie pozwalają.

Tak, chodziło mi o ten drugi język. Ja chciałabym francuski albo włoski, z tym że podobno najwięcej chętnych jest na nie i nie wiem, czy bym dała radę się na któryś z nich dostać, a poza tym nie ma francuskiego od podstaw. Tylko od poziomu B2, więc nawet nie wiem, czy sobie poradzę, jak coś.

Ejjj to jakby co to zainwestujemy w jakąś farbę
Odpisujemy sb pokój i Zamenhof to bd przy naszym pikuś
Żeby tylko nie było ROBACTWA, a damy radę

Nie ma francuskiego od podstaw? Jak to możliwe
Sam język nie jest trudny. Ale trzeba mieć do niego serducho, bo wg mnie jest strasznie specyficzny. Ja po trzech latach nauki znienawidziłam franca szczerze mówiąc. Chociaż, że przed liceum całe wakacje cieszyłam się, że wreszcie bd mogła zacząć się go uczyć.

Jakbyśmy razem dostały się na włoski

Gdzie można sprawdzić te lektoraty? Co od jakich poziomów itd?

[Crazy Summer]

Napisane przez Hoshi94

Ja w tamtym roku po 100 dniach odwyku, kupiłam sobie wielką nutellę

Wow, ale 100 dni to i tak długo. Ja bym tyle w życiu nie wytrzymała.

Napisane przez pixie088

Ejjj to jakby co to zainwestujemy w jakąś farbę
Odpisujemy sb pokój i Zamenhof to bd przy naszym pikuś
Żeby tylko nie było ROBACTWA, a damy radę

Nie ma francuskiego od podstaw? Jak to możliwe
Sam język nie jest trudny. Ale trzeba mieć do niego serducho, bo wg mnie jest strasznie specyficzny. Ja po trzech latach nauki znienawidziłam franca szczerze mówiąc. Chociaż, że przed liceum całe wakacje cieszyłam się, że wreszcie bd mogła zacząć się go uczyć.

Jakbyśmy razem dostały się na włoski

Gdzie można sprawdzić te lektoraty? Co od jakich poziomów itd?

No, przemalujemy po swojemu pokój.

Ja miałam w gimnazjum francuski i strasznie żałuję, że go nie wzięłam w liceum. Podobał mi się strasznie i lubiłam się go uczyć, ale potem jak już w LO nie miałam, no to już nic nie pamiętam, poza kilkoma zwrotami.

Na włoski też byłoby fajnie chodzić.

Ja te lektoraty patrzyłam jakoś na USOS, tylko już nie pamiętam gdzie to się wchodzi, ale zaraz jak tam pogrzebię, to Ci powiem.

[pixie088]

Napisane przez Crazy Summer

Wow, ale 100 dni to i tak długo. Ja bym tyle w życiu nie wytrzymała.



No, przemalujemy po swojemu pokój.

Ja miałam w gimnazjum francuski i strasznie żałuję, że go nie wzięłam w liceum. Podobał mi się strasznie i lubiłam się go uczyć, ale potem jak już w LO nie miałam, no to już nic nie pamiętam, poza kilkoma zwrotami.

Na włoski też byłoby fajnie chodzić.

Ja te lektoraty patrzyłam jakoś na USOS, tylko już nie pamiętam gdzie to się wchodzi, ale zaraz jak tam pogrzebię, to Ci powiem.

U mnie francuski byl drugim jezykiem, 2h w tygodniu. Zawsze na 8h,wiec wszyscy traktowali go jak okienko. W sumie to az zal opisywac co dzialo sie na tych lekcjach...jedno wielkie zoo. Mozliwe,ze to dlatego znienawidzilam ten jezyk

Sprobuje poszukac

[Crazy Summer]

Pixie, już wiem!

Dla studentów -> Rejestracja na przedmioty (z boku po lewej stronie) i tam na dole masz Grupy zdefiniowane przez Wydział Neofilologii i poniżej możliwe lektoraty.

[Hoshi94]

Ale nudy ostatnio na pornie Strasznie mało piszemy

[Catalina7]

Ja miałam 4h franca, w 3 kl. 3h. Też go znienawidziłam, a to dlatego, bo na każdej lekcji pytała + czasami robiła wejściówki, więc prawie cały czas w stresie

[pixie088]

Napisane przez Crazy Summer

Pixie, już wiem!

Dla studentów -> Rejestracja na przedmioty (z boku po lewej stronie) i tam na dole masz Grupy zdefiniowane przez Wydział Neofilologii i poniżej możliwe lektoraty.

ooo, bardzo Ci dziekuje

---------- Dopisano o 17:37 ---------- Poprzedni post napisano o 17:36 ----------

Napisane przez Catalina7

Ja miałam 4h franca, w 3 kl. 3h. Też go znienawidziłam, a to dlatego, bo na każdej lekcji pytała + czasami robiła wejściówki, więc prawie cały czas w stresie

4godz!?

[fattyfat]

[Catalina7]

Napisane przez pixie088

4godz!?

Tak, bo miałam zwiększoną liczbę godzin (coś jak rozszerzenie ).

[Hoshi94]

Napisane przez fattyfat

Ooo hej fatty

[Azulaya]

Wczoraj taka gówniazernia była w kinie , że tylko po pysku bym lała . Mama po 15/20min zwróciła uwage to sie chyba trochę spekali bo cicho byli prawie cąły seans , ale dalej były tez inne downy. Wstyd , że dziecko 6-8 lat potrafi się w kinie zachowac a gówniarz 12-15 nie.

[fattyfat]

pszepiepszyłam dzisiaj 22 zł na żarcie na mieście oiwehfuohweuhfuiehudfihui edshfujcihiusdfhiuhsdui #fapsonżyd

[pixie088]

Napisane przez fattyfat

pszepiepszyłam dzisiaj 22 zł na żarcie na mieście oiwehfuohweuhfuiehudfihui edshfujcihiusdfhiuhsdui #fapsonżyd

heeeej Fap
no wlasnie widzialam tagi na instagramie

a ja nie mam niczego dobrego w domu

[fattyfat]

Napisane przez pixie088

heeeej Fap
no wlasnie widzialam tagi na instagramie

a ja nie mam niczego dobrego w domu

tyle wyrzutów sumienia, ze aż nie chce mi się obiadu jeść

w sumie nie jestem nawet głodna



ale spociłam się jak świnia, bo jak wychodziłam z domu to padało, a potem parzyło słońcem ehefohffkhoeijflsjfiojidj fio

[Crazy Summer]

Napisane przez Catalina7

Ja miałam 4h franca, w 3 kl. 3h. Też go znienawidziłam, a to dlatego, bo na każdej lekcji pytała + czasami robiła wejściówki, więc prawie cały czas w stresie

Ja znienawidziłam angielski, bo nie miałam go w gimnazjum, tylko jak poszłam do liceum. W 1 klasie mieliśmy fajną panią, czegoś tam się nauczyłam, w 2 klasie była inna nauczycielka, która NIC nie wymagała, więc moja wiedza z 1 klasy przepadła, a w 3 klasie była taka baba, która tyle wymagała i dla mnie to był też taki stres, jak właśnie opisujesz z francuskim u Ciebie i nie umiem teraz ani nie lubię angola!!!

Napisane przez pixie088

ooo, bardzo Ci dziekuje

Spoko.

[Hoshi94]

Napisane przez Azulaya

Wczoraj taka gówniazernia była w kinie , że tylko po pysku bym lała . Mama po 15/20min zwróciła uwage to sie chyba trochę spekali bo cicho byli prawie cąły seans , ale dalej były tez inne downy. Wstyd , że dziecko 6-8 lat potrafi się w kinie zachowac a gówniarz 12-15 nie.

Ale mnie denerwują takie gimbusy

---------- Dopisano o 17:49 ---------- Poprzedni post napisano o 17:47 ----------




Nie wiem czemu, ale rozwaliło mnie to Takie to wizażPORNOWE mi się wydaje

[fattyfat]

mówicie że w kinie się brechtały, a my dziś idziemy z koleżankami i jakieś gimbusiary cisnęły z nas bekę w parku. tzn kątem oka widziałam że się śmieją, bo szukałyśmy sobie ławki dogodnej... myślałam że mi się zdaje, ale spojrzałam się na nie, one zobaczyły się się patrzę i odwróciły mordy, i się zaczęły zapowietrzać, jakby kurfa świnie z mordo dupy pawiana widziały. ja tylko bąknęłam koleżankom że jakieś gimbusy z nas cisną, to koleżanka wybuchnęła śmiechem i same się zaczęłyśmy śmiać.

ale serio, w pierwszej chwili to nie wiedziałam czy podejść i nie spytać co ich tak do kurfy nędzy śmieszy. za Jacykowa się żeśmy nie przebrały. durne chabety...

[Crazy Summer]

Napisane przez Hoshi94

Nie wiem czemu, ale rozwaliło mnie to Takie to wizażPORNOWE mi się wydaje

[Hoshi94]

Napisane przez fattyfat

mówicie że w kinie się brechtały, a my dziś idziemy z koleżankami i jakieś gimbusiary cisnęły z nas bekę w parku. tzn kątem oka widziałam że się śmieją, bo szukałyśmy sobie ławki dogodnej... myślałam że mi się zdaje, ale spojrzałam się na nie, one zobaczyły się się patrzę i odwróciły mordy, i się zaczęły zapowietrzać, jakby kurfa świnie z mordo dupy pawiana widziały. ja tylko bąknęłam koleżankom że jakieś gimbusy z nas cisną, to koleżanka wybuchnęła śmiechem i same się zaczęłyśmy śmiać.

ale serio, w pierwszej chwili to nie wiedziałam czy podejść i nie spytać co ich tak do kurfy nędzy śmieszy. za Jacykowa się żeśmy nie przebrały. durne chabety...

Powtórzę jeszcze raz, NIENAWIDZĘ. Jak się patrze na te gimbusiary wszystkie to mi ciśnienie skacze do 200 Wczoraj z koleżanką jak siedziałyśmy na huśtawkach to podlazły takie dwie czy je puścimy A jak odpowiedziałyśmy, że jeszcze chwilę posiedzimy to nas wzrokiem rozpomidorzyły postały jeszcze z 20 sekund jakby myślały że jednak wstaniemy i im ustąpimy

[fattyfat]

Napisane przez Hoshi94

Powtórzę jeszcze raz, NIENAWIDZĘ. Jak się patrze na te gimbusiary wszystkie to mi ciśnienie skacze do 200 Wczoraj z koleżanką jak siedziałyśmy na huśtawkach to podlazły takie dwie czy je puścimy A jak odpowiedziałyśmy, że jeszcze chwilę posiedzimy to nas wzrokiem rozpomidorzyły postały jeszcze z 20 sekund jakby myślały że jednak wstaniemy i im ustąpimy

te Twoje to chociaż grzecznie, a tamte się bezczelnie gapiły. wiesz, jak ja chcę pocisnąć z kogoś bekę, to nie robię tego pod publiczkę, tylko jak już to mówię coś mimochodem i się odwracam, dopiero dalej się śmieję, ech szkoda słów


jeszcze w galerii spotkałyśmy taką 12stkę odpicowaną na swag jolo itd. że normalnie kopary nam opadły. ale jej ubiór skomentowałyśmy dopiero kilkadziesiąt metrów dalej, po co ma słuchać że jest "modniejsza" od nas...

[Hoshi94]

Napisane przez fattyfat

te Twoje to chociaż grzecznie, a tamte się bezczelnie gapiły. wiesz, jak ja chcę pocisnąć z kogoś bekę, to nie robię tego pod publiczkę, tylko jak już to mówię coś mimochodem i się odwracam, dopiero dalej się śmieję, ech szkoda słów


jeszcze w galerii spotkałyśmy taką 12stkę odpicowaną na swag jolo itd. że normalnie kopary nam opadły. ale jej ubiór skomentowałyśmy dopiero kilkadziesiąt metrów dalej, po co ma słuchać że jest "modniejsza" od nas...

No ja nawet chciałam zaraz serio pójść z tych huśtawek, ale moja koleżanka "siedź, niech zdziry jeszcze sobie poczekają, nienawidzę takich gimbusiarek" No ale generalnie jak ktoś mnie rozbrechta na ulicy niechcący to właśnie nie śmieje się z tej osoby tak żeby widziała i staram się opanować emocje. Dopiero potem wybucham śmiechem bo ktoś np. w +30 nosi płaszcz jak Harry Potter pelerynę Ale właśnie nie chcę się śmiać tak "w twarz" bo może ktoś tak lubi, może komuś będzie przykro, albo kogoś wkurzę i mi wpomidorzy

[fattyfat]

Napisane przez Hoshi94

No ja nawet chciałam zaraz serio pójść z tych huśtawek, ale moja koleżanka "siedź, niech zdziry jeszcze sobie poczekają, nienawidzę takich gimbusiarek" No ale generalnie jak ktoś mnie rozbrechta na ulicy niechcący to właśnie nie śmieje się z tej osoby tak żeby widziała i staram się opanować emocje. Dopiero potem wybucham śmiechem bo ktoś np. w +30 nosi płaszcz jak Harry Potter pelerynę Ale właśnie nie chcę się śmiać tak "w twarz" bo może ktoś tak lubi, może komuś będzie przykro, albo kogoś wkurzę i mi wpomidorzy

no właśnie ja bardziej niż wpomidorzenia, boję się że komuś się zrobi przykro - nie chcę komuś psuć dnia, niech się ubiera jak chce. ale nic nie usprawiedliwa żywej brechty z bezczelnym gapiostwem. koleżanka się wkurzyła i sama wybuchnęła śmiechem żeby je wkurzyć

zresztą ja znałam takie kółka wzajemnego wsparcia, i to różnych poziomów, od tych nieszkodliwych po te naprawdę wkurzające okolicę

[Crazy Summer]

Napisane przez Hoshi94

No ja nawet chciałam zaraz serio pójść z tych huśtawek, ale moja koleżanka "siedź, niech zdziry jeszcze sobie poczekają, nienawidzę takich gimbusiarek" No ale generalnie jak ktoś mnie rozbrechta na ulicy niechcący to właśnie nie śmieje się z tej osoby tak żeby widziała i staram się opanować emocje. Dopiero potem wybucham śmiechem bo ktoś np. w +30 nosi płaszcz jak Harry Potter pelerynę Ale właśnie nie chcę się śmiać tak "w twarz" bo może ktoś tak lubi, może komuś będzie przykro, albo kogoś wkurzę i mi wpomidorzy

Ja nigdy nie mogę pojąć, jak metalowcy mogą chodzić w takie upały w glanach. W takich butach to można chyba te nogi odparzyć.

[Azulaya]

Napisane przez Hoshi94

No ja nawet chciałam zaraz serio pójść z tych huśtawek, ale moja koleżanka "siedź, niech zdziry jeszcze sobie poczekają, nienawidzę takich gimbusiarek" No ale generalnie jak ktoś mnie rozbrechta na ulicy niechcący to właśnie nie śmieje się z tej osoby tak żeby widziała i staram się opanować emocje. Dopiero potem wybucham śmiechem bo ktoś np. w +30 nosi płaszcz jak Harry Potter pelerynę Ale właśnie nie chcę się śmiać tak "w twarz" bo może ktoś tak lubi, może komuś będzie przykro, albo kogoś wkurzę i mi wpomidorzy

[Hoshi94]

Napisane przez Crazy Summer

Ja nigdy nie mogę pojąć, jak metalowcy mogą chodzić w takie upały w glanach. W takich butach to można chyba te nogi odparzyć.

Też się zawsze dziwię

[Azulaya]

Latem , nie widziałam Mój to zimą nosił.

[Hoshi94]

Napisane przez Azulaya

Latem , nie widziałam Mój to zimą nosił.

Ja niestety zawsze latem widuję i jeszcze ta ich pogarda we wzroku jakby mi jedna z drugą chciała powiedzieć coś w stylu "pfff japonki latem? my jesteśmy pro metalówy i nosimy tylko glany dla wybrańców"

[Muniette]

Hey

[Hoshi94]

Napisane przez Muniette

Hey

Hej


Ej dziewczyny wgl powiedzcie mi jak się ogarnia hennę do brwi? Bo ja serio chyba nigdy tych brwi dobrze nie ogarnę a mam dosyć grube. Wyskubuje je oczywiście żeby mi nic nie odstawało itp. Ale ja im nie umiem kompletnie ani kształtu nadać ani nic bo niektóre wloski się jakby wywijają I nie wiem czy może nie zrobić tak że prawie całkiem te brwi powyrywać i henne nałożyć i cieniami do brwi ogarnąć? Kompletnie nie ogarniam tematu a żeby pójść do kosmetyczki to się raczej nie przełamie bo się bojam