|
|
#2251 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 13 556
|
Dot.: Podkarpackie Żonki - plotek ciąg dalszy :)
A ja ostatnio odkryłam gotowe ciasto francuskie w Aldim i ciasto do pizzy tez mają. Bardzo fajne, bo wychodzi cienkie ale takie chrupiące .. a casto francuskie też ekstra
Ooo właśnie! filmik! lece zobaczyć |
|
|
|
|
#2252 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: kraina deszczem płynąca
Wiadomości: 5 117
|
Dot.: Podkarpackie Żonki - plotek ciąg dalszy :)
Ooooo a niedaleko ode mnie otworzyli nowe Aldi niedawno. Pojadę obczaić
Ale dam sobie jeszcze chwilę odpoczynku od pizzy wcześniej. Co do filmiku, to jak zawsze po wyjazdach miałam czasami w sumie ze 2-3 h nagrań i nie wiedziałam jak je skleić, tak teraz nie za wiele nagrywaliśmy, więc ciężko mi było zrobić cokolwiek szczerze mówiąc ale jakakolwiek pamiątka będzie super PEwnie też przez to nie myśleliśmy o nagrywaniu, że ja ogólnie cały czas chodziłam z rękami w kieszeni, bo tak było zimno a ja nie wzięłam rękawiczek hahahaha Chociaż nawet w rękawiczkach, by było średnio, bo telefony dotykowy to wiecie A już za dwa miesiące przyjeżdżają do mnie rodzice Planujemy pojechać do Yorku i do takiej jednej świetnej miejscowości. Jest przepiękna i odkryłam ja przypadkiem, kiedy nabąknęła o niej babeczka ode mnie z pracy
__________________
|
|
|
|
|
#2253 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 13 556
|
Dot.: Podkarpackie Żonki - plotek ciąg dalszy :)
Do mnie też przyjeżdżają rodzice... a właściwie do wnuka
chcemy pojechać z nimi do takich fajnych ogrodów i jeszcze gdzieś, ale to się zobaczy jaka będzie pogoda
|
|
|
|
|
#2254 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: kraina deszczem płynąca
Wiadomości: 5 117
|
Dot.: Podkarpackie Żonki - plotek ciąg dalszy :)
oooo a kiedy przyjeżdżają?
jakie te ogrody? Bo aż jestem ciekawa. Patrzyłam na bilety do Dublina ostatnio i kurde najtaniej oczywiście najdalej ode mnie. Z Liverpoolu można lecieć za 15f. Ode mnie drożej, ale nie tak źle.... Może kiedyś wpadnę na jeden dzień Rano polecę i wieczorem wrócę Wpisz sobie w Google Costwolds. Ja się zakochałam A to tylko 2,5h ode mnie. i nigdy o tym nie słyszałam wcześniej normlanie 50 lat wstecz :P
__________________
Edytowane przez talkative2 Czas edycji: 2016-04-09 o 21:45 |
|
|
|
|
#2255 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 13 556
|
Dot.: Podkarpackie Żonki - plotek ciąg dalszy :)
Cytat:
Powerscourt Gardens (Wicklow) Jak jest ładna pogoda i wszystko kwitnie to jest tam cudnie. Zerknij na moje starsze zdjęcia z fb (jakieś 7-8 lat temu) w takim różowym topie mam i wtapiam się w tło z tulipanami i laska jeszcze była ze mnie ![]() Kurcze ... szkoda że z dalszego lotniska taniej. Tylko przyjedźcie z tżtem na weekend i sobie coś zawsze pozwiedzamy i pogadamy. W Howth są nawet małe klify a tam dojedziesz pociągiem gdybym nie miała auta czy coś. Są różne fajne miejsca np w środku lasu takie dziwne posągi,które koleś ściągał z Indii jeśli się nie mylę... muszę tego poszukać i kiedyś tam się wybrać, ale czekam na ładną pogodę wow!! ale klimatyczne to miejsce super!!
|
|
|
|
|
|
#2256 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: kraina deszczem płynąca
Wiadomości: 5 117
|
Dot.: Podkarpackie Żonki - plotek ciąg dalszy :)
Gosia sorry nie policzyłam faktów. Pamietam ze jakiś majowy termin nie i ze przyjeżdzają rodzice ale rozjechały mi się wydarzenia :P będę myślec ale to bardziej koło lipca/sierpnia jeśli by się udało
w maju Twoi rodzice, w czerwcu moi, lipiec sierpień nie mam nic a pewnie wrzesień polecę do polski a od października do grudnia jesteśmy znowu wyjęci z życia z okazji Świat :P chociaż podobno juz zaczynaja się rozmowy z dostawcami świątecznymi i pierwsze zamówienia niedługo rusza .....---------- Dopisano o 22:03 ---------- Poprzedni post napisano o 22:01 ---------- Miało byc 'nie skojarzyłam faktów' rzecz jasna. Słownik brrr
__________________
|
|
|
|
|
#2257 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 13 556
|
Dot.: Podkarpackie Żonki - plotek ciąg dalszy :)
Co do sierpnia to też jakieś 2 tyg nie wiem co będzie bo nie mam niani i może znów ktoś przyjechać ale to w razie czego się zgadamy
|
|
|
|
|
#2258 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: kraina deszczem płynąca
Wiadomości: 5 117
|
Dot.: Podkarpackie Żonki - plotek ciąg dalszy :)
Haha notuję więc lipiec
__________________
|
|
|
|
|
#2259 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 13 556
|
Dot.: Podkarpackie Żonki - plotek ciąg dalszy :)
Notuj, notuj
i mam nadzieję, że coś z tego wyjdzie
|
|
|
|
|
#2260 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: kraina deszczem płynąca
Wiadomości: 5 117
|
Dot.: Podkarpackie Żonki - plotek ciąg dalszy :)
Czy ktoś tu jeszcze żyje?!
__________________
|
|
|
|
|
#2261 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 4 044
|
Dot.: Podkarpackie Żonki - plotek ciąg dalszy :)
__________________
Codziennie rano budzę się piękniejsza ale dzisiaj to już ku**a przesadziłam
2015 |
|
|
|
|
#2262 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 2 805
|
Dot.: Podkarpackie Żonki - plotek ciąg dalszy :)
ja żyję !
![]() Ale życie mnie przytłacza i brakuje mi czasu na wszystko ! Nie mogę się doczekać wakacji. Jak u was z pogodą? Ja się tak cieszyłam słońcem w zeszłym tygodniu a teraz znowu tak ponuro się zrobiło i za ciepło nie jest... |
|
|
|
|
#2263 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Pieniny :)
Wiadomości: 2 737
|
Dot.: Podkarpackie Żonki - plotek ciąg dalszy :)
|
|
|
|
|
#2264 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 13 556
|
Dot.: Podkarpackie Żonki - plotek ciąg dalszy :)
Ja tez zyje
Siempre - to niemozliwe ze twoj synek ma juz roczek! Przyspieszylas czas czy co? Jak sie chowa? Koniecznie wrzuc zdjecie dziewczyny, wy mowicie ze u was brzydko... ja nawet nie pamietam kiedy u nas bylo ladnie ![]() Kochane, trzymajcie za mnie kciuki. W czwartek rano mam rozmowe kwalifikacyjna. Juz sie stresuje choc duzym plusem jest to ze jak nie dostane tej pracy to nic sie nie stanie bo obecnie prace mam. Oczywiscie obawiam sie ze sobie nie poradze z jezykiem bo tam duzo prawniczych zwrotow ale musze sprobowac bo bym sobie potem nie darowala. Po prostu boje sie ze kogos moge zawiesc. Praca jakiej bezposrednio jeszcze tu nie wykonywalam wiec tym wieksze wyzwanie. Oprocz tego Kacper idzie do przedszkola na 3 dni po 3 godz wiec czeka mnie ogolnie duzo stresu. zatem jeszcze raz prosze o kciuki w czwartek rano
|
|
|
|
|
#2265 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Krosno/Kraków
Wiadomości: 5 905
|
Dot.: Podkarpackie Żonki - plotek ciąg dalszy :)
Małgoś - kciukam!
Ja też żyję, walczę z rzeczywistością i ogólnie jakoś leci
|
|
|
|
|
#2266 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 2 805
|
Dot.: Podkarpackie Żonki - plotek ciąg dalszy :)
siempre to już rok ?! Ale szybko zleciało...
Gosia powodzenia! Edytowane przez nunny Czas edycji: 2016-04-12 o 09:49 |
|
|
|
|
#2267 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 4 044
|
Dot.: Podkarpackie Żonki - plotek ciąg dalszy :)
Cytat:
trzymam mocno! Na pewno dasz radę, głowa do góry, biust do przodu i będzie dobrze!
__________________
Codziennie rano budzę się piękniejsza ale dzisiaj to już ku**a przesadziłam
2015 |
|
|
|
|
|
#2268 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 1 225
|
Dot.: Podkarpackie Żonki - plotek ciąg dalszy :)
ja też żyję!
ja wręcz przeciwnie mam mnóstwo teraz czasu w domku, ale dzięki temu rozwinęła się moja pedancja (hmmm bardziej ) czyściutko posprzatane na błysk wyprane, wyprasowane, obiadek ugotowany, ciasto upieczone, urządzam pokoik maluszka (ciuszki maluszka juz poprane i uprasowane)nawet bratki w donicach posadzone przed domkiem jeszcze planuje posadzić pomidorki , ogóreczki,sałatki rzodkiewki itd w szklarni którą robi mi tż ehh dużo by tu jeszcze pisać hihisiempre: ooo juz roczek? ale zleciało... też ide w sobote świętować urodziny mojego 3-latka(siostrzeniec) no i swoje hihi, a w kolejną sobote na dancing bo teść robi imieniny w restauracji Edytowane przez Wiolinkax Czas edycji: 2016-04-12 o 22:50 |
|
|
|
|
#2269 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: kraina deszczem płynąca
Wiadomości: 5 117
|
Dot.: Podkarpackie Żonki - plotek ciąg dalszy :)
O proszę, odezwały się ....
![]() Siempre - ja nie mogę! Masakra! Ten czas znika normalnie.... Robicie jakies przyjęcie? Nunny - u mnie z pogodą masakra... Dzisiaj pierwszy ładny dzień, a ja cały spędze w pracy ![]() Czarna - co u Ciebie? ![]() Gosia - eeeee zmiażdżysz to Dziewczyno... ale na pewno będę kciukać
__________________
|
|
|
|
|
#2270 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 4 044
|
Dot.: Podkarpackie Żonki - plotek ciąg dalszy :)
talk hm.... w sumie to samo życie
chodzę do pracy, której nie lubię po pracy pomagam w działalności męża i dorabiam u mamy w firmie a w weekendy jeżdżę na AGH na podyplomówkę i tak mi życie leci i czas ucieka teraz mam do oddania właśnie projekty na te studia a w czerwcu mam egzamin i taki stos materiałów do nauki że omijam go z zamkniętymi oczami żeby tylko nie patrzeć na niego nie wiem kiedy się za to wezmę. Przysięgam, że nigdy więcej żadnych studiów ! A no i jeszcze dzwonili do mnie z jednego miejsca w sprawie pracy i w tym tygodniu mają się odzywać w sprawie szczegółów ale sama nie jestem przekonana czy pogodziłabym nową pracę ze studiami i dodatkową fuchą u mamy ach, te moje dylematy ![]() więc u mnie nic ciekawego jak widać, bez większych zmian i sensacji, ot życie ![]() no i w ciąży nie jestem ku ubolewaniu teściów
__________________
Codziennie rano budzę się piękniejsza ale dzisiaj to już ku**a przesadziłam
2015 |
|
|
|
|
#2271 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: kraina deszczem płynąca
Wiadomości: 5 117
|
Dot.: Podkarpackie Żonki - plotek ciąg dalszy :)
Czyli, jak my wszystkie staruchy, pochłonęła się rutyna
Oj, ja też bym nigdy przenigdy nie dała się namówić na żadne studia.... Chociaż tak mówię, a to NVQ teraz robię Apropo tego właśnie, to prócz testów, które mamy raz na jakiś czas i obecności, to mieliśmy m.in. robić taki duży projekt na zaliczenie (to jest najważniejsze). I ten projekt miał być robiony dwójkami. No i moja 'para' się wykruszyła. Zostałam z tym sama i teraz aż się zastanawiam jak sobie poradzę. PRóbuję zebrać materiał do badań, ale co chwilę jak proszę ludzi, że prowadzili zapis takich błędów, które mam badać, to co chwilę to gubią, wyrzucają przez pomyłkę, albo zapominają zapisywać. Prawdopodobnie w czerwcu mam zaliczenie, więc nie mam zbyt wiele czasu.... Ale najwyżej nie zaliczę... Nie zależy mi już na takich rzeczach :PCo do dziecka - jeszcze młodziutka jesteś Masz mnóstwo czasu ![]() ---------- Dopisano o 20:37 ---------- Poprzedni post napisano o 20:34 ---------- PS. W temacie - w maju jadę na kolejnej szkolenie. Nie wiem co mojej firmie odwaliło, ale zaczynam czuć się jak w szkole, a nie jak w pracy ostatnio. Co chwilę mnie gdzieś wysyłają, żeby mnie uczyć. Chyba głupotą ode mnie bije
__________________
|
|
|
|
|
#2272 | |||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 13 556
|
Dot.: Podkarpackie Żonki - plotek ciąg dalszy :)
Cytat:
![]() dobrze, że masz teraz trochę czasu żeby nacieszyć się domkiem. Może byś nam wrzuciła jakieś zdjęcia z brzuszkiem do klubu? To ja będę świętować razem z tobą, bo idziemy do znajomych na urodziny ich córeczki ![]() Cytat:
![]() Podziwiam za studia, mi by się już chciało ![]() a co to za nowa praca? Cytat:
Nie biorę takiej możliwości pod uwagę ale co by się stało gdybys nie zaliczyła tego NVQ Ja dziś o mały włos a po raz pierwszy w życiu spóźniłabym się na ważne spotkanie tzn na moją rozmowę kwalifikacyjną. Takie były korki że wysiadłam i biegłam... nie znam tamtej części miasta więc się pogubiłam ale byłam idealnie na czas ...chyba niebiosa mi dopomogły Sama rozmowa była OK. W poniedziałek mam sprawdzenie jak radze sobie z pisaniem ze słuchu na komputerze i coś się boję że na tym polegnę. Poza tym boję się też tych wszystkich rozmow telefonicznych, bo oni mają tutaj takie akcenty i jeszcze te dziwne irlandzkie imiona... no ale zobaczymy jak mi pójdzie choć cudów po sobie się nie spodziewam... bo jeszcze trzeba wziąć pod uwagę że to terminy prawnicze .... ale na pewno spróbuje więc potrzebuję kciuków na poniedziałek
|
|||
|
|
|
|
#2273 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 4 044
|
Dot.: Podkarpackie Żonki - plotek ciąg dalszy :)
Cytat:
haha i postanowili oszlifować więc się ciesz i gromadź papiery do rozmowy o podwyżkę ![]() a na jaki temat projekt? Słabo że współautor się wykruszył ale szczerze mówią wolałbym sama robić niż jakby jakiś leser mi się trafił i w praktyce i tak musiałabym robić sama a ktoś tylko się podpisze pod tym. no pewnie, że młoda jestem, do tego z instynktem u mnie słabo, wygodna jestem a poza tym mam wrażenie że się średnio do tego nadaje Cytat:
no na nudę nie narzekam ale ja lubię jak się coś dzieje ![]() praca poniekąd w zawodzie, napiszę w klubie jak coś się ruszy bo teraz to i tak palcem po wodzie pisane ![]() trzymam za Ciebie kciuki w poniedziałek dasz radę!
__________________
Codziennie rano budzę się piękniejsza ale dzisiaj to już ku**a przesadziłam
2015 |
||
|
|
|
|
#2274 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: kraina deszczem płynąca
Wiadomości: 5 117
|
Dot.: Podkarpackie Żonki - plotek ciąg dalszy :)
Cytat:
Ale nie było tego czasu tak dużo, więc tak jak mówię - kiedyś szkoła czy studia mnie stresowały i chciałam jak najlepiej, a teraz to dodatek do pracy i bardziej dla fun'u to robię Dlatego mi to rybka ![]() Mogę się domyślać, że to pewnie troche inna bajka taki angielski.... Cieszę się, że rozmowa poszła dobrze, chociaż przyznam się szczerze, że ją przeoczyłam ![]() Cytat:
JEszcze węgiel chyba a podwyżka u nas to mission impossible. Teraz wzrosła minimalna w UK ( i to znacznie) , więc już musieli niektórym podnieść kasę. Tylko, że teraz wszyscy są rozgoryczeni, bo nie podnieśli tym, którzy mieli wyższą stawkę. I teraz Ci co robię jakąś podstawowa pracę, zarabiają tyle, co ci, co robią więcej, albo niedużo mniej niż ci co zarządzają działem. Ogólnie NVQ to Business Improvement i projekt zakłada badania jednego z działów i wprowadzanie usprawnień. A ja akurat nie byłam z leserem, ale za to ta dziewczyna była okropnie władcza i w ogóle ciężko się z nia pracowało, bo 'zawsze miała rację'. Także po części dobrze, że się wykruszyła, ale z drogiej strony mam teraz strasznie dużo roboty z tym... U mnie, mimo że starsza jestem, to też jakoś szaleńczo z instynktem nie ma Chciałabym dziecko, ale nie mam jakiegoś super - parcia, że pokroić bym się dała ![]() ---------- Dopisano o 07:56 ---------- Poprzedni post napisano o 07:44 ---------- O wilku mowa.... właśnie sprawdziłam maila firmowego i mam wpisane w kalendarz szkolenie online 'Problem solving: decision making' ... zabijcie mnie Musze się spróbować z tego wymiksować, bo mam troche roboty i nie mam na to czasu... .
__________________
Edytowane przez talkative2 Czas edycji: 2016-04-15 o 08:45 |
||
|
|
|
|
#2275 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 1 225
|
Dot.: Podkarpackie Żonki - plotek ciąg dalszy :)
Gosia: oj tak! i to zdecydowanie! jestem teraz jak perfekcyjna pani domu haha
![]() trzymam kciuku za poniedziałek p.s no to miłego świętowania ![]() ja bym tez już nic nie chciała studiowac, dwa kierunki mi wystarcza zreszta nie chciałoby mi sie pewnie, stara juz jestem |
|
|
|
|
#2276 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 2 805
|
Dot.: Podkarpackie Żonki - plotek ciąg dalszy :)
A ja bym chciała zacząć się uczyć jeszcze jakiegoś języka , tylko nie wiem jak zacząć, no i jakoś nie zebrałam jeszcze odpowiednio dużo motywacji
Najbardziej przydałby mi się niemiecki, ale mam jakiś wstręt do tego języka dzięki niektórym nauczycielkom z przeszłości... Fascynuje mnie też włoski
|
|
|
|
|
#2277 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Krosno/Kraków
Wiadomości: 5 905
|
Dot.: Podkarpackie Żonki - plotek ciąg dalszy :)
ja tak parę lat temu się wzięłam za rosyjski. Skończyłam na rozpoznawaniu liter. Co nie pamiętam to sobie dośpiewam i jakoś czytam. Część słów brzmi jak po naszemu jak już się odszlaczkuje, reszty rozumieć nie mam potrzeby
|
|
|
|
|
#2278 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: kraina deszczem płynąca
Wiadomości: 5 117
|
Dot.: Podkarpackie Żonki - plotek ciąg dalszy :)
Gosia - I jak i jak????? Tym razem pamiętałam i kciukałam
![]() Co do języków, to ja kiedyś mówiłam w podstawowym zakresie (zakupy, pierdoły) po niemiecku, ale już zapomniałam wszystko.... Jakieś 3 lata temu zaczęłam z rosyjskim. Nauczyłam się cyrylicy w kilka dni w sumie. Potrafiłam przeczytać tekst spokojnie. Z tym, że ja jestem trochę innego zdania i uważam, że rosyjski ma jakieś podobne słowa, ale jednak to zupełnie inny język. Tak więc zaczęłam się uczyć słówek. Nawet mi całkiem nieźle szło - spodobał mi się. Niestety późnej miałam strasznie dużo na głowie, przeprowadzkę, dużo pracy, itd. i przerwałam. I jakoś tak poszło w zapomnienie. Po wakacjach w MEksyku obiecałam sobie hiszpański. Nakupowałam książek w Polsce i wysłałam je sobie tutaj. Niestety nauka z książek (a zwłaszcza tych co sa dostępne....) to jakaś masakra Już mnie nudzą te akcje z uzupełnianiem luk i przepisywaniem zdań. Najlepiej uczyło mi się hiszpańskiego na Duolingo Czasami siedziałam w pracy na przerwie i sobie klikałam na komórce Jak niemieckiego nienawidziłam tak i rosyjski i hiszpański mi przypasowały. Niestety do języka potrzeba znacznej systematyczności, a ja jakoś nie mogę znaleźć albo czasu, albo motywacji
__________________
|
|
|
|
|
#2279 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Krosno/Kraków
Wiadomości: 5 905
|
Dot.: Podkarpackie Żonki - plotek ciąg dalszy :)
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#2280 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: kraina deszczem płynąca
Wiadomości: 5 117
|
Dot.: Podkarpackie Żonki - plotek ciąg dalszy :)
Dokładnie! I jednak nietrenowany język zanika.... Ja nawet po moim angielskim to widziałam. Na punkcie angielskiego miałam zawsze fioła i uwielbiałam go. I uczyłam się też dużo, czytałam po angielsku itd. Później na studiach miałam angielski tylko przez rok i to z babką, która mówiła po angielsku gorzej niż ja
a przez kolejne 6 lat miałam zero kontaktu z językiem. Później jak przyjechałam do ANglii to często brakowało mi słów. Było mi ciężko z językiem na samym początku. Ale po pierwszych 2 miesiącach wszystko wróciło do normy i teraz już wszystko po angielsku załatwię Zasób słów się zwiększył i nawet jak jakiegoś konkretnego słowa mi brakuje to spokojnie zastąpię je innym. W dodatku rozumienie u mnie skoczyło 200% wzwyż. Obcowałam już z tyloma ludźmi, że poznałam chyba wszystkie możliwe modyfikacje i akcenty i dodało mi to dużo pewności siebie. Zaraz po przyjeździe np ludzi z północy albo z Irlandii ledwo mogłam zrozumieć. A teraz rzadko się zdarza, że jest aż tak źle. Tylko kiedy ktoś ma naprawdę mocny akcent.
__________________
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Wizażowe Społeczności
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 04:52.





Ale dam sobie jeszcze chwilę odpoczynku od pizzy wcześniej.
ale jakakolwiek pamiątka będzie super 
w maju Twoi rodzice, w czerwcu moi, lipiec sierpień nie mam nic a pewnie wrzesień polecę do polski 






trzymam mocno! Na pewno dasz radę, głowa do góry, biust do przodu i będzie dobrze! 
ale na pewno będę kciukać 


ach, te moje dylematy 
