Zanim zdmuchnę pierwszą świeczkę, będę chodził już troszeczkę! Mamy IX-X 2013 cz.XIV

[MsLullaby]

Napisane przez Lolaaaaaaa88

wczoraj ogladalismy taniec z gwiazdami
Alek przeszedl samego siebe
najpier sobie przytupywal i przechyal sie z boku na bok
pozniej trzymal sie krzeselka i dookola do tylu szedl a wlasciwie plasal
a pozniej przy tancu wspolczesnym podszedl do mnie oparl plecy o moje nogi wyginal sie do tylu pozniej osunal sie na podloge i nogi podnosil
bez kitu
nasladowal wszystko co w tv...

Bartuś tez tańczy, najlepsze jest jak opiera się jedną ręką a druga tak śmiesznie macha i ugina nogi śmieszne te Nasze dzieci się robią

[Lolaaaaaaa88]

Napisane przez ja :)

Jaika to super! Czekam na zdjęcia z relacja imprezy

Lola serio?! No to pech bo do nad wysłał w piątek o 13. No ale co tam, to tylko kolor. Dzięki za info mimo wszystko

Papalinko moja Pola zachowuje sie identycznie.


Sent from my iPhone using Tapatalk

pewie ze tylko kolor
ja chcicalm czarny tetris, w koncu z duofixa byl tylko czarny wiec mial byc czarny ale spodobal mi sie szary ettris i wzielam tylko czerowny mi sie nie spodobal ale najwazniejsze ze Alek w kocu bedzie mial miejsce jestem podjarana
nawe uwaga uwaga, moja mama sie przekonala ze tyle kasy itd itpp... ale ze warto

[kaska87]

ale muszę powiedzieć, że Miki się zrobił straszny wymuszacz jak coś nie po jego myśli to tak krzyczy i płacze, rzuca się nie wiem co robić- przeważnie go przytulam ale wtedy mnie szarpie za rękę i prowadzi do zakazanego ja mu mówię, że nie a ten znowu buczy

[Lolaaaaaaa88]

Napisane przez MsLullaby

Bartuś tez tańczy, najlepsze jest jak opiera się jedną ręką a druga tak śmiesznie macha i ugina nogi śmieszne te Nasze dzieci się robią

haha
szkoda tylko ze mam taki spozniony refleks i nie zdazam zawsze nagrac

[ja :)]

Napisane przez Lolaaaaaaa88

pewie ze tylko kolor

ja chcicalm czarny tetris, w koncu z duofixa byl tylko czarny wiec mial byc czarny ale spodobal mi sie szary ettris i wzielam tylko czerowny mi sie nie spodobal ale najwazniejsze ze Alek w kocu bedzie mial miejsce jestem podjarana

nawe uwaga uwaga, moja mama sie przekonala ze tyle kasy itd itpp... ale ze warto

Tez uważam ze warto. Co jak co ale bezpieczeństwo najważniejsze. I Pola tez wreszcie wygodnie siądzie bo w tym malcu to juz wystaje i z góry i z dołu..

Kaska okropne.. Straszny program..


Sent from my iPhone using Tapatalk

[Lolaaaaaaa88]

Napisane przez kaska87

ale muszę powiedzieć, że Miki się zrobił straszny wymuszacz jak coś nie po jego myśli to tak krzyczy i płacze, rzuca się nie wiem co robić- przeważnie go przytulam ale wtedy mnie szarpie za rękę i prowadzi do zakazanego ja mu mówię, że nie a ten znowu buczy

no dzieci nas probuja
spokojnie tlumacz i tyle
troche pobuczy i sie nauczy
ja powtarzam ile wlezie i pozniej sam mi pokazuje ze nie wolno

[ja :)]

Napisane przez kaska87

ale muszę powiedzieć, że Miki się zrobił straszny wymuszacz jak coś nie po jego myśli to tak krzyczy i płacze, rzuca się nie wiem co robić- przeważnie go przytulam ale wtedy mnie szarpie za rękę i prowadzi do zakazanego ja mu mówię, że nie a ten znowu buczy

Moja szwagierka dziś mówiła ze to normalny etap - etap wymuszania k jak dziecko sie tak nie zachowuje to z nim cos dziwnego pojawia sie gdzieś miedzy rokiem a 2 latami. Tak jej powiedziała ponoć pani psycholog od dzieci


Sent from my iPhone using Tapatalk

[MsLullaby]

Napisane przez kaska87

ale muszę powiedzieć, że Miki się zrobił straszny wymuszacz jak coś nie po jego myśli to tak krzyczy i płacze, rzuca się nie wiem co robić- przeważnie go przytulam ale wtedy mnie szarpie za rękę i prowadzi do zakazanego ja mu mówię, że nie a ten znowu buczy

U nas jest to samo. Ja wtedy mowie coś typu "wiem, że chcesz to zrobić/tam iść ale nie możesz bo..rozumiem twoja złość ale jeśli chcesz to porobimy to o tamto" i wtedy odwracam jego uwagę czymś ciekawym dla niego

[kaska87]

Napisane przez Lolaaaaaaa88

no dzieci nas probuja
spokojnie tlumacz i tyle
troche pobuczy i sie nauczy
ja powtarzam ile wlezie i pozniej sam mi pokazuje ze nie wolno

no mój to jeszcze uparty (po matce) i czasem już mi serce pęka i się łamię dzisiaj była awantura bo go z wanny wyciągnęłam więc wsadziłam go znowu i od razu spokój dobrze, że ja go od wielkiego dzwona kąpię- niech P. się martwi

dzięki, uspokoiłyście mnie bo już myślałam, że uczeń przerósł mistrza- czyli mnie

[dirtymagic85]

Cześć kochane
Pierwsze koty za płoty, czyli wczorajszy dzień w pracy niezły Meksyk, ale ogólnie w tym nowym miejscu jest całkiem spoko Lilusia tez jakoś zniosła nawet dobrze tą pierwszą dobę rozłąki, gorzej było rano, już chyba tęskniła bardzo, bo wstała tżowi o 5.30 i marudziła, a jka weszłam do domu, to tak popatrzyła biednie, wyciągnęła rączki i tuliłyśmy się bez ruchu chyba z 10 minut, ona miała aż świeczki w oczach, a mi łzy leciały jak grochy, takie miałam wyrzuty i tak czułam jej tęsknotę no, ale ogólnie problemów żadnych nie było i oby tak zostało a najbardziej pozytywnie zaskoczył mnie mój mąż, stanął na wysokości zadania

sorki, że tak tylko o sobie, mam juz nie za wiele wolnego czasu, moze jutro jakoś się uda was podczytać, teraz spadam ogarnąć choć trochę sterty prasowania

[Lolaaaaaaa88]

Napisane przez MsLullaby

U nas jest to samo. Ja wtedy mowie coś typu "wiem, że chcesz to zrobić/tam iść ale nie możesz bo..rozumiem twoja złość ale jeśli chcesz to porobimy to o tamto" i wtedy odwracam jego uwagę czymś ciekawym dla niego

dokladnie tez tak robie
odwracam uwage jak widze ze tak latwo nie odpusci

---------- Dopisano o 22:10 ---------- Poprzedni post napisano o 22:09 ----------

Napisane przez dirtymagic85

Cześć kochane
Pierwsze koty za płoty, czyli wczorajszy dzień w pracy niezły Meksyk, ale ogólnie w tym nowym miejscu jest całkiem spoko Lilusia tez jakoś zniosła nawet dobrze tą pierwszą dobę rozłąki, gorzej było rano, już chyba tęskniła bardzo, bo wstała tżowi o 5.30 i marudziła, a jka weszłam do domu, to tak popatrzyła biednie, wyciągnęła rączki i tuliłyśmy się bez ruchu chyba z 10 minut, ona miała aż świeczki w oczach, a mi łzy leciały jak grochy, takie miałam wyrzuty i tak czułam jej tęsknotę no, ale ogólnie problemów żadnych nie było i oby tak zostało a najbardziej pozytywnie zaskoczył mnie mój mąż, stanął na wysokości zadania

sorki, że tak tylko o sobie, mam juz nie za wiele wolnego czasu, moze jutro jakoś się uda was podczytać, teraz spadam ogarnąć choć trochę sterty prasowania

brawa dla meza
powoli sie rpzywyczaicie do sytuacji
a powiedz jak te godziny? dalej masz 250 godz?

[ja :)]

Napisane przez dirtymagic85

Cześć kochane

Pierwsze koty za płoty, czyli wczorajszy dzień w pracy niezły Meksyk, ale ogólnie w tym nowym miejscu jest całkiem spoko Lilusia tez jakoś zniosła nawet dobrze tą pierwszą dobę rozłąki, gorzej było rano, już chyba tęskniła bardzo, bo wstała tżowi o 5.30 i marudziła, a jka weszłam do domu, to tak popatrzyła biednie, wyciągnęła rączki i tuliłyśmy się bez ruchu chyba z 10 minut, ona miała aż świeczki w oczach, a mi łzy leciały jak grochy, takie miałam wyrzuty i tak czułam jej tęsknotę no, ale ogólnie problemów żadnych nie było i oby tak zostało a najbardziej pozytywnie zaskoczył mnie mój mąż, stanął na wysokości zadania



sorki, że tak tylko o sobie, mam juz nie za wiele wolnego czasu, moze jutro jakoś się uda was podczytać, teraz spadam ogarnąć choć trochę sterty prasowania

Dirty no to super! Ułoży sie zobaczysz lila to dzielna dziewczyna a Ty dzielna mama wiec dacie radę. Cieszę sie ze pierwszy dzien poszedł dobrze


Sent from my iPhone using Tapatalk

[ja-ika]

Napisane przez Lolaaaaaaa88

ale fajnie jak tort ? czekamy na foty

tort "zjadliwy" z koślawymi literami

Napisane przez Larysa88

No to super ze wszystko się udało
Napisz co tam dostała ))

Jeździko-skoczek słonik z FP, do tego maskotka grający słonik z wibracjami na dobranoc, Stoliczek FP, wielką skrzynię z różnymi zabawkami (labirynt, klocki vader, sorter, skarpetki, rajstopki, spineczki i kasę), zjeżdżalnia piłeczek Chicco, muzyczny traktor Smiki i żółwika Pop-up Smiki oraz grający nocniczek z FP, no i kasę

[dirtymagic85]

ooo, widzę, ze nie tylko moja Lila wymusza i próbuje terroryzować nas, czyli jest normalna no to dobrze, bo już myślałam ,że mi się dziecko zepsuło

[Lolaaaaaaa88]

Napisane przez Larysa88

A Ola była dzisiaj pierwszy raz na sali zabaw oczywiście rozplakala się na wejściu ale jak tylko zaczęłam ja rozbierać to już była zaciekawiona i zaraz zaczęła się bawić choć na początku tak badawczo największy szał robiły zwykle kulki piłeczki choć zabawek było do wyboru do koloru na wyjściu też trochę pomarudzila bo chciała zostać. Ale fajnie było

aaa super
musimy sie tez wybrac

[dirtymagic85]

Napisane przez Lolaaaaaaa88

dokladnie tez tak robie
odwracam uwage jak widze ze tak latwo nie odpusci

---------- Dopisano o 22:10 ---------- Poprzedni post napisano o 22:09 ----------



brawa dla meza
powoli sie rpzywyczaicie do sytuacji
a powiedz jak te godziny? dalej masz 250 godz?

aj Lolu, godzin dużo, ale jedna doba mi odeszła, soooołłł mam 240, a nie 264 zawsze coś teraz mam 4 dni wolnego jakimś cudem, ale we wtorek egzamin z takiego kursu kwalifikacyjnego, więc nie odpocznę, tylko musze pozakuwać troszkę

Jaika, ale fajny torcik, też zastanawiałam się nad tą formą na motylki, szkoda, że nie wzięłam, bo fajny efekt

[misia332]

Napisane przez Lolaaaaaaa88

aaa super
musimy sie tez wybrac

Ja Korneckiego na roczek zabieram.

[MsLullaby]

A ja zrobiłam dziś pierwszy raz gołąbki i wyszły pyszne

[dirtymagic85]

JASIEŃKU WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO Z OKAZJI ROCZKU JESZCZE ODE MNIE I LILI!!!! STO LAT!

[kaska87]

Napisane przez MsLullaby

A ja zrobiłam dziś pierwszy raz gołąbki i wyszły pyszne

ja tez muzę zrobić bo dawno nie było

[Lolaaaaaaa88]

Napisane przez ja-ika

tort "zjadliwy" z koślawymi literami



Jeździko-skoczek słonik z FP, do tego maskotka grający słonik z wibracjami na dobranoc, Stoliczek FP, wielką skrzynię z różnymi zabawkami (labirynt, klocki vader, sorter, skarpetki, rajstopki, spineczki i kasę), zjeżdżalnia piłeczek Chicco, muzyczny traktor Smiki i żółwika Pop-up Smiki oraz grający nocniczek z FP, no i kasę

super wyszedl kolorowy , swietny\
ale prezentow masa

[Snow_White1]

Napisane przez dirtymagic85

Cześć kochane
Pierwsze koty za płoty, czyli wczorajszy dzień w pracy niezły Meksyk, ale ogólnie w tym nowym miejscu jest całkiem spoko Lilusia tez jakoś zniosła nawet dobrze tą pierwszą dobę rozłąki, gorzej było rano, już chyba tęskniła bardzo, bo wstała tżowi o 5.30 i marudziła, a jka weszłam do domu, to tak popatrzyła biednie, wyciągnęła rączki i tuliłyśmy się bez ruchu chyba z 10 minut, ona miała aż świeczki w oczach, a mi łzy leciały jak grochy, takie miałam wyrzuty i tak czułam jej tęsknotę no, ale ogólnie problemów żadnych nie było i oby tak zostało a najbardziej pozytywnie zaskoczył mnie mój mąż, stanął na wysokości zadania

sorki, że tak tylko o sobie, mam juz nie za wiele wolnego czasu, moze jutro jakoś się uda was podczytać, teraz spadam ogarnąć choć trochę sterty prasowania

No niestety, po powrocie do pracy czasu jest mniej, choc ja nie narzekam.
U mnie Adas jakby wcale nie zauwazyl, ze mnie nie ma. W sumie to chyba dobrze.
Aktualnie wprawdzie gada non stop mama, ale tez kotko, w odniesieniu do kota i wszelkich innych zwierząt. Wcześniej gadal tata. Poza tym co to i pokazuje palcem. Plus jakies rozne dźwięki i sylaby. Ta niania to gadula i pewnie po niej powtarza
Jakie zabawki lubia Wasze dzieci?
Adam głównie autka wszelkiej maści i rozmiaru, puszcza je po podlodze. Oraz tablicę z magnesami, ktore zdejmuje i przykleja. Dzis byl u nas 3-letni syn sasiadow. Przyniosl swoj traktor wielkosci pol Adama, Adam byl nim zachwycony. Ogólnie, bawili się razem tymi autami
Procz tego foremki z Ikei, ktore mozna wkladac jedna w druga lub budowac wieze.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Lolaaaaaaa88]

Napisane przez dirtymagic85

aj Lolu, godzin dużo, ale jedna doba mi odeszła, soooołłł mam 240, a nie 264 zawsze coś teraz mam 4 dni wolnego jakimś cudem, ale we wtorek egzamin z takiego kursu kwalifikacyjnego, więc nie odpocznę, tylko musze pozakuwać troszkę

Jaika, ale fajny torcik, też zastanawiałam się nad tą formą na motylki, szkoda, że nie wzięłam, bo fajny efekt

jeju podziwiam....

---------- Dopisano o 22:28 ---------- Poprzedni post napisano o 22:27 ----------

Napisane przez misia332

Ja Korneckiego na roczek zabieram.

ciekawa jestem jak zareaguja chlopaki

[MsLullaby]

Jaika tort piękny!

[Poziomkowa89]

Napisane przez MsLullaby

Moj maly braciszek ma dziewczyne

Slodko

Napisane przez ja-ika

Heloł
My po imprezce Roczkowej. Goście dopisali, Emilka była bardzo dzielna i uśmiechnięta Dostała dużo pięknych prezentów.

Super ze wszystko sie udało

Napisane przez Larysa88

A Ola była dzisiaj pierwszy raz na sali zabaw oczywiście rozplakala się na wejściu ale jak tylko zaczęłam ja rozbierać to już była zaciekawiona i zaraz zaczęła się bawić choć na początku tak badawczo największy szał robiły zwykle kulki piłeczki choć zabawek było do wyboru do koloru na wyjściu też trochę pomarudzila bo chciała zostać. Ale fajnie było

A wchodzilas tam z nia? Ja bardzo chciałabym leosia zabrać ale mam dylematy z tym związane ze jak mnie nie wpuszcza to wlezie na sama górę tej konstrukcji albo co ale kiedyś musi byc ten pierwszy raz

Napisane przez Lolaaaaaaa88

wczoraj ogladalismy taniec z gwiazdami
Alek przeszedl samego siebe
najpier sobie przytupywal i przechyal sie z boku na bok
pozniej trzymal sie krzeselka i dookola do tylu szedl a wlasciwie plasal
a pozniej przy tancu wspolczesnym podszedl do mnie oparl plecy o moje nogi wyginal sie do tylu pozniej osunal sie na podloge i nogi podnosil
bez kitu
nasladowal wszystko co w tv...

Ale ekstra koniecznie zrób filmik następnym razem.

Napisane przez Lolaaaaaaa88

no dzieci nas probuja
spokojnie tlumacz i tyle
troche pobuczy i sie nauczy
ja powtarzam ile wlezie i pozniej sam mi pokazuje ze nie wolno

A moj ciągle startuje do śmietnika ale jest postęp bo wystarczy ze spojrzę to juz robi nie-nie-nie. Gorzej ze na korytarzu mamy wyjście na balkon i tam jest taki stopień nie wiem kto go wymyślił no i zeby popatrzeć przez okno to musi tam stawać. A ostatnio bawił sie w pokoju to ja hyc na balkon z praniem, patrzę a ten stoi na tym stopniu a ze drzwi otwierają sie w jego stronę to nie mogłam go ani zdjąć ani wejść do środka. Masakra.

Napisane przez ja-ika

tort "zjadliwy" z koślawymi literami



Jeździko-skoczek słonik z FP, do tego maskotka grający słonik z wibracjami na dobranoc, Stoliczek FP, wielką skrzynię z różnymi zabawkami (labirynt, klocki vader, sorter, skarpetki, rajstopki, spineczki i kasę), zjeżdżalnia piłeczek Chicco, muzyczny traktor Smiki i żółwika Pop-up Smiki oraz grający nocniczek z FP, no i kasę

Ładny! Taki radosny

[Lolaaaaaaa88]

Alek gocha garnki kubeczki, lopatki, lyzeczki, mieszadelka, i tak pol dnia potrafi mieszac, klocki wrzucac, z zabawek to nie ma nic co by uwage przykulo na dluzej, serio,
chyba tylko pileczki i klocki ale musi miec cos do wrzucani i wyrzucania

[Poziomkowa89]

Napisane przez Snow_White1

No niestety, po powrocie do pracy czasu jest mniej, choc ja nie narzekam.
U mnie Adas jakby wcale nie zauwazyl, ze mnie nie ma. W sumie to chyba dobrze.
Aktualnie wprawdzie gada non stop mama, ale tez kotko, w odniesieniu do kota i wszelkich innych zwierząt. Wcześniej gadal tata. Poza tym co to i pokazuje palcem. Plus jakies rozne dźwięki i sylaby. Ta niania to gadula i pewnie po niej powtarza
Jakie zabawki lubia Wasze dzieci?
Adam głównie autka wszelkiej maści i rozmiaru, puszcza je po podlodze. Oraz tablicę z magnesami, ktore zdejmuje i przykleja. Dzis byl u nas 3-letni syn sasiadow. Przyniosl swoj traktor wielkosci pol Adama, Adam byl nim zachwycony. Ogólnie, bawili się razem tymi autami
Procz tego foremki z Ikei, ktore mozna wkladac jedna w druga lub budowac wieze.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Moj tez uwielbia te kubęczki z ikei! No hit po prostu lubi ten samolocik i zjeżdżalnie do pileczek, no i tak jak lola pisze przekładać. Czyli np wyciągać klocki ze skrzynki itp.

[Larysa88]

Napisane przez dirtymagic85

Cześć kochane
Pierwsze koty za płoty, czyli wczorajszy dzień w pracy niezły Meksyk, ale ogólnie w tym nowym miejscu jest całkiem spoko Lilusia tez jakoś zniosła nawet dobrze tą pierwszą dobę rozłąki, gorzej było rano, już chyba tęskniła bardzo, bo wstała tżowi o 5.30 i marudziła, a jka weszłam do domu, to tak popatrzyła biednie, wyciągnęła rączki i tuliłyśmy się bez ruchu chyba z 10 minut, ona miała aż świeczki w oczach, a mi łzy leciały jak grochy, takie miałam wyrzuty i tak czułam jej tęsknotę no, ale ogólnie problemów żadnych nie było i oby tak zostało a najbardziej pozytywnie zaskoczył mnie mój mąż, stanął na wysokości zadania

sorki, że tak tylko o sobie, mam juz nie za wiele wolnego czasu, moze jutro jakoś się uda was podczytać, teraz spadam ogarnąć choć trochę sterty prasowania

Jak to mówią pierwsze koty za płoty i dobrze że nie było aż tak źle, jakoś to musi być i fajnie ze mąż podolal

Napisane przez ja-ika

tort "zjadliwy" z koślawymi literami



Jeździko-skoczek słonik z FP, do tego maskotka grający słonik z wibracjami na dobranoc, Stoliczek FP, wielką skrzynię z różnymi zabawkami (labirynt, klocki vader, sorter, skarpetki, rajstopki, spineczki i kasę), zjeżdżalnia piłeczek Chicco, muzyczny traktor Smiki i żółwika Pop-up Smiki oraz grający nocniczek z FP, no i kasę

Piękny!! a ile prezentów

Napisane przez Poziomkowa89

A wchodzilas tam z nia? Ja bardzo chciałabym leosia zabrać ale mam dylematy z tym związane ze jak mnie nie wpuszcza to wlezie na sama górę tej konstrukcji albo co ale kiedyś musi byc ten pierwszy raz

Tak pewnie ze tak ściągasz buty i wszędzie możesz chodzić, tu gdzie byłam był fajnie odgrodzony jakby plac dla najmniejszych dzieci z dużą ilością zabawek oraz basenem kulkowym. Trochę dalej byl domek i zjeżdżalnia a poza tym dla większych dzieci mnóstwo rzeczy, dmuchana zjeżdżalnia, trampolina, drabinki i jeszcze parę rzeczy ale tam nie zagladalam ;p Aha i dużo tych wielkich piłek dmuchanych i samochodziki takie coś jak w galeriach
Naprawdę pozytywnie

[angelikada]

Napisane przez MsLullaby

A czemu później nie idziesz z nimi?

Bo nie lubię takiego dużego skupiska ludzi czuje się jakbym się dusiła zamknięta w małym pudełku z milionem ludzi ot taki dziwak ze mnie



Papalinko może faktycznie tak jest że to taki etap dzisiaj przechodziła sama siebie bo pomimo że siedziałam na podłodze to dalej jej coś nie pasiło i marudzila okropnie



Moje dziecko kombinuje i zaczyna stawać udało jej się dzisiaj przy narożniku akurat przy siostrze mojej stanęła bo bardzo chciala pilota i zdarza jej się przybraćzpozycję do czworakowania dzisiadzisiaj z jakieś 5 razy tak zrobiła

[tassia]

Napisane przez MsLullaby

U nas jest to samo. Ja wtedy mowie coś typu "wiem, że chcesz to zrobić/tam iść ale nie możesz bo..rozumiem twoja złość ale jeśli chcesz to porobimy to o tamto" i wtedy odwracam jego uwagę czymś ciekawym dla niego

Brawo!!! Lepiej niz ksiazkowo

Napisane przez dirtymagic85

Cześć kochane
Pierwsze koty za płoty, czyli wczorajszy dzień w pracy niezły Meksyk, ale ogólnie w tym nowym miejscu jest całkiem spoko Lilusia tez jakoś zniosła nawet dobrze tą pierwszą dobę rozłąki, gorzej było rano, już chyba tęskniła bardzo, bo wstała tżowi o 5.30 i marudziła, a jka weszłam do domu, to tak popatrzyła biednie, wyciągnęła rączki i tuliłyśmy się bez ruchu chyba z 10 minut, ona miała aż świeczki w oczach, a mi łzy leciały jak grochy, takie miałam wyrzuty i tak czułam jej tęsknotę no, ale ogólnie problemów żadnych nie było i oby tak zostało a najbardziej pozytywnie zaskoczył mnie mój mąż, stanął na wysokości zadania

sorki, że tak tylko o sobie, mam juz nie za wiele wolnego czasu, moze jutro jakoś się uda was podczytać, teraz spadam ogarnąć choć trochę sterty prasowania

Postataj się trzymać swoje emocje na wodzy. Bo jak mała. Będzie czuła twoje wyrzuty to będzie się z tym gorzej czuła i będą jazdy

Napisane przez ja-ika

tort "zjadliwy" z koślawymi literami



Jeździko-skoczek słonik z FP, do tego maskotka grający słonik z wibracjami na dobranoc, Stoliczek FP, wielką skrzynię z różnymi zabawkami (labirynt, klocki vader, sorter, skarpetki, rajstopki, spineczki i kasę), zjeżdżalnia piłeczek Chicco, muzyczny traktor Smiki i żółwika Pop-up Smiki oraz grający nocniczek z FP, no i kasę

Tort full profeska
.

Tznie wytr zymal i qrocilismy właśnie do domu