Vademecum antykoncepcji!

[Peyton22]

Napisane przez Lavi92

Kolejny raz spotykam się z bulwersacją na temat stosowania gumek i tabletek na raz. Przecież to chyba nic złego. A jeśli ktoś ma się dzięki temu czuć bezpieczniej i nie panikować to chyba nie grzech? Trucie swoją drogą, ale np. jeśli dziewczyna ma infekcje/grzybice to chyba lepiej z gumką niż zarażać się co chwile od siebie.

Jak ma się grzybicę czy inną infekcję to najrozsądniej by było w ogóle powstrzymać się od współżycia na czas leczenia i jeśli lekarz sam nic nie przepisze, to poprosić o coś dla partnera i nie ma możliwości zarażania się co chwilę. Chyba, że ktoś ma stałe, nawracające grzybicze to wiadomo, że prezerwatywa jest wskazana, jak i odstawienie tabletek, ktore sprzyjają infekcjom. I tak jak napisałaś, jest to niepotrzebne trucie. Może nie powinnam się bulwersować bo to nie moja sprawa, ale drażni mnie taka nieświadomość dziewczyn na temat działania tabletek. Znam nawet przypadek, że dziewczyna brała tabletki, a podczas współżycia zabezpieczała się z chłopakiem dodatkowo prezerwatywą. Kiedy gumka im pękła mimo, że brała tabletki to poszła po tabletkę 72 godziny :/ Po prostu moim zdaniem ktoś kto nie jest świadomy jak działa antykoncepcja powinien się zastanowić czy w ogóle uprawiać sex. Tym, które uważają , że należy brać tabletki i używać prezerwatywy radzę porozmawiać z ginekologiem. On rozwieje Wasze wątpliwości i uświadomi, że to nie ma sensu

---------- Dopisano o 23:34 ---------- Poprzedni post napisano o 23:32 ----------

Napisane przez Cola_Ola

Ale w normalny sposób, a nie zastanawiając się" O BOŻŻŻŻŻŻŻŻŻŻŻŻEEEEEEEEEEE EEEEEEE JAK TAK MOŻNA :/;/;/;/;/;/"
A po drugie napisałaś - po co chcesz jednocześnie używać gumek i prezerwatyw? Widzisz to? Napisałaś jedno i to samo. Gumka i prezerwatywa to to samo.


I dodałam, że skoro nie chce zarazić partnera infekcją albo czuję się bezpieczniej to czemu nie?...

Zazdroszczę, że jesteś tak wspaniale bezbłędna i nigdy nie pomyliłaś się gdy coś napisałaś. Pomyliłam się pisząc ten post, ale chyba większość załapie o co chodzi, a jak nie to przepraszam, za wprowadzeniem zamętu napisaniem "gumek i prezerwatyw" , zamiast "gumek i tabletek" :|

[Cola_Ola]

Zazdroszczę, że jesteś tak wspaniale bezbłędna i nigdy nie pomyliłaś się gdy coś napisałaś. Pomyliłam się pisząc ten post, ale chyba większość załapie o co chodzi, a jak nie to przepraszam, za wprowadzeniem zamętu napisaniem "gumek i prezerwatyw" , zamiast "gumek i tabletek" :|

Pomyliłam się, ale nie rzucałam się z tego powodu. Nie chcę się kłócić, bo dostałam już dziś ostrzeżenie za to, że napisałam kupa w inny sposób, na prawdę mi wystarczy
Dajmy, że tej dziewczynie spokój, po prostu jeśli czuję sie tak bezpieczniej to niech tak zrobi. Ja sama jak miałam infekcję byłam zmuszona skorzystać dodatkowo z prezerwatywy. Ale doradzam jej by poszła do ginka i tak jak mówisz - niech jej wytłumaczy na czym polega branie tabletek. Też kiedyś byłam ciemna i pytałam o takie rzeczy, że ludziom ręce i nogi odpadały,ba, pewnie nadal wiele rzeczy nie wiem.

[Peyton22]

Masz rację Poniosło mnie trochę, ale czasami naprawdę ręce opadają jak się czyta niektóre wypowiedzi lub pytania. Ale w zasadzie jak się cofnę do przeszłości... byłam w stanie pytać o to samo

[Lavi92]

Napisane przez Peyton22

Jak ma się grzybicę czy inną infekcję to najrozsądniej by było w ogóle powstrzymać się od współżycia na czas leczenia i jeśli lekarz sam nic nie przepisze, to poprosić o coś dla partnera i nie ma możliwości zarażania się co chwilę. Chyba, że ktoś ma stałe, nawracające grzybicze to wiadomo, że prezerwatywa jest wskazana, jak i odstawienie tabletek, ktore sprzyjają infekcjom. I tak jak napisałaś, jest to niepotrzebne trucie. Może nie powinnam się bulwersować bo to nie moja sprawa, ale drażni mnie taka nieświadomość dziewczyn na temat działania tabletek. Znam nawet przypadek, że dziewczyna brała tabletki, a podczas współżycia zabezpieczała się z chłopakiem dodatkowo prezerwatywą. Kiedy gumka im pękła mimo, że brała tabletki to poszła po tabletkę 72 godziny :/ Po prostu moim zdaniem ktoś kto nie jest świadomy jak działa antykoncepcja powinien się zastanowić czy w ogóle uprawiać sex. Tym, które uważają , że należy brać tabletki i używać prezerwatywy radzę porozmawiać z ginekologiem. On rozwieje Wasze wątpliwości i uświadomi, że to nie ma sensu

Powstrzymać się jest najlepiej to fakt tylko jak się już raz złapie grzybice to raczej nie jest możliwe żeby się z niej w 100% wyleczyć bo i tak wróci. Dlatego ja bym jednak wolała mieć gumkę i tabletki jeśli chodzi o choroby.

O tu też się zgodzę. Choć sama ich jeszcze nie biorę to czasami mam wrażenie, że te co je biorą nie mają o nich pojęcia na jakiej zasadzie działają. (oczywiście mówię o ekstremalnych przypdakach a nie o świadomych "konsumentkach" tabletek ).

[masija]

Hej
Przepraszam, że być może piszę w złym wątku ale nie chciałam zakładać nowego.. Może Wy mi pomożecie
Chodzi o to, czy możecie polecić mi dobre, kompetentne strony o antykoncepcji, co, jak i gdzie?, gdzie wszystko jest opisane hm..na chłopski rozum?
Potrzebuję dla TŻ'ta dlatego chciałabym, żeby wszystko było napisane w miarę zrozumiale.

Sama czytałam tą stronę http://futuramed.pl/aid132_gid98_tab...dwuskl adnikowe znalezioną tutaj na wizażu. Ale potrzebuję jeszcze czegoś

Bardzo proszę

[Peyton22]

hmmm... ale o jakie informacje Ci chodzi ? Dużo rzeczy możesz znaleźć tu na forum, a wiele potrzebnych informacji zawiera ulotka. Ja biorę yasminelle i do każdego opakowania jest dołączona nie ulotka a dosłownie książeczka, w której można przeczytać wszystko co związane z tematem tabletek

[Cola_Ola]

Napisane przez Peyton22

hmmm... ale o jakie informacje Ci chodzi ? Dużo rzeczy możesz znaleźć tu na forum, a wiele potrzebnych informacji zawiera ulotka. Ja biorę yasminelle i do każdego opakowania jest dołączona nie ulotka a dosłownie książeczka, w której można przeczytać wszystko co związane z tematem tabletek

Tak samo YAZ też ma książeczkę A nawet naklejkę żeby sobie ponaklejać dni na tabletkach w których bierzesz

A Diane 35 ma taką ulotkę, że jak ją rozwinęłam to do podłogi sięgała
Także najlepiej chyba z wiarygodnych źródeł brać informację (lekarz) czy tutaj z forum, bo na niektórych stronach w ciąże zachodzi się przez spodnie nawet

[masija]

Napisane przez Peyton22

hmmm... ale o jakie informacje Ci chodzi ? Dużo rzeczy możesz znaleźć tu na forum, a wiele potrzebnych informacji zawiera ulotka. Ja biorę yasminelle i do każdego opakowania jest dołączona nie ulotka a dosłownie książeczka, w której można przeczytać wszystko co związane z tematem tabletek

Ale ja nie biorę żadnych tabletek właśnie
Do tego się na razie przymierzamy
Dlatego chodzi mi o to, żeby znaleźć stronę gdzie jest mn.więcej wszystko w pigułce, wytłumaczone tak na chłopski rozum, bo to dla TŻta. Nie będę mu przecież kazała śledzić całego forum..bo mnie to już nuży a co dopiero jego a sama mu tego zbyt dobrze nie wytłumaczę.
Tym bardziej, że on chce wiedzieć sam, sam chce czytać. Cieszy mnie to, bo mówi, że boi się o mnie, chce wiedzieć jakie są zagrożenia, etc.
Sama dopiero się uczę wszystkiego.

Zamierzamy iść razem do gina ale najpierw chciałabym, żeby i on miał odpowiedni wstęp do tabletek..

I o to mi chodzi-czy znacie DOBRE strony internetowe z których same czerpałyście wiedzę?

Pozdrawiam

Cola Ola hah nawet tutaj na wizażu niepokalane poczęcie często ma miejsce, więc do takich inf podchodzę wiesz..sceptycznie

[Cola_Ola]

Wejdź na stronę producentów może To zależy jakie tabsy Ci przepisze choć opierają się na prawie takiej samej regule i mają podobne skutki uboczne, ale kobiety reagują różnie.

Może takie strony:

http://www.zdrowie.med.pl/antykoncep...oncepcja7.html

http://www.antykoncepcja.pl/metody-s...cja-hormonalna po lewo masz pasek zagadnień, pytań i odpowiedzi

[masija]

Napisane przez Cola_Ola

Wejdź na stronę producentów może To zależy jakie tabsy Ci przepisze choć opierają się na prawie takiej samej regule i mają podobne skutki uboczne, ale kobiety reagują różnie.

Może takie strony:

http://www.zdrowie.med.pl/antykoncep...oncepcja7.html

http://www.antykoncepcja.pl/metody-s...cja-hormonalna po lewo masz pasek zagadnień, pytań i odpowiedzi

Dziękuję Ci bardzo
Przeczytam wieczorem i mam nadzieję, że TŻet również

A jeszcze mam pytanie. Jakie badania powinien mi zlecić gin przed stosowaniem tebsów?
Nie wiem jakie podejście ma moja pani gin. dlatego chciałabym wiedzieć przed wizytą..

[Cola_Ola]

Napisane przez masija

Dziękuję Ci bardzo
Przeczytam wieczorem i mam nadzieję, że TŻet również

A jeszcze mam pytanie. Jakie badania powinien mi zlecić gin przed stosowaniem tebsów?
Nie wiem jakie podejście ma moja pani gin. dlatego chciałabym wiedzieć przed wizytą..

Wiem, że większość ginów przepisuje tabsy od tak, bez badań. Jak trafi to trafi, a jak nie to będzie zmieniał, ale poważniejszy lekarz pyta o nadciśnienie, choroby zakrzepowe, robi usg narządów rodnych, cytologie, każe zrobić morfologie i próby wątrobowe. Więcej nie wiem

[masija]

Napisane przez Cola_Ola

Wiem, że większość ginów przepisuje tabsy od tak, bez badań. Jak trafi to trafi, a jak nie to będzie zmieniał, ale poważniejszy lekarz pyta o nadciśnienie, choroby zakrzepowe, robi usg narządów rodnych, cytologie, każe zrobić morfologie i próby wątrobowe. Więcej nie wiem

Och, chciałabym trafić na porządnego gina
Dziękuję

[mejsi21]

Napisane przez Cola_Ola

Załamka to to co ty piszesz Przeczytaj raz jeszcze. I nie rzucaj się na dziewczynę.

Powinnaś iść do gina i jemu zadać to pytanie i dobrać tabletki takie jakie byłby odpowiednie. I nie ma sensu używać tabletek i gumek, bo tabletki jeśli dobrze bierzesz są skuteczne Chyba że boisz się, że partner zarazi się jakąś infekcją. No i chyba, że czujesz się bezpieczniej. Ale to nie warto siebie truć tabsami wtedy

hej dziewczyny dziekuje za odpowiedz
zamierzam uzywac i gumek i tabletek dla totalnego zabezpieczenia. niestety mam znajome ktore stosowaly tylko tabletki i wpadly.
wiec chyba niezbyt w porzadku jest kogos oceniac jesli chce sie miec taka pewnosc zabezpieczenia. p.s. i nie mam grzybicy ani niczego. zamierzam to robic tylko i wylacznie dla uspokojenia swojej psychiki. poki co wizyta u gina przede mna, no i emocje zwiazane z pierwszym razem rowniez
dziekuje zyczliwym jeszcze raz

[Cola_Ola]

Aaaaaaaa to pierwszy raz, dlatego tak panikujesz To wszystko przed Tobą. W końcu sama zrozumiesz, że dzieci z palca się nie biorą
A tabletki brane właściwie, bez rzygania i sraczki oraz zażywania leków, które zmniejszą ich działanie nie zawiodą A historie o tabsach i ciążach znam nie od dziś, nawet z jedną rozmawiałam Chyba tabsy nie wzięła czy coś tam, nie pamiętam już. A druga odstawiła nagle tabletki w połowie blistra, bo już nie chciała brać, a tak też nie wolno. Tzn. wolno, ale zabezpieczenie znika.

[Peyton22]

Dokładnie. Można powiedzieć, że tabletki brane prawidłowo dają 100% zabezpieczenie. Te parę procent zostawia się właśnie na błąd w przyjmowaniu tabletek, sraczki itp i interakcje z innymi lekami mejsi21, rob jak uwazasz, w sumie lepiej tak niż w ogóle się nie zabezpieczać. Ja Tobie życzę powodzenia tylko proszę jak kiedyś pęknie Wam gumka lub jej nie użyjecie to nie leć po escapelle Mam nadzieję, że z czasem zaufasz tabletkom

[201604250941]

Ja dalej glupieje jesli chodzi o to cale liczenie dni przy tabletkach. Biora yasminelle i dodam, ze na razie tak tylko zeby sprawdzic jak reaguje na nie, nie mam faceta wiec nie ma ryzyka zajscia w ciaze jesli zle wezme.

Chodzi mi o to, ze moj cykl trwa zwykle 31 dni. Akurat teraz lacze opakowania wiec nie wiem kiedy bym dostala okres z odstawienia. Jak to u Was wyglada, macie wszystkie cykl 28 tak jak zakladaja blistry? Bo to tak wyglada, ze skoncze brac te 21 tabletek a normalnie krwawienie powinnam dostac wtedy po 10 dniach, nie po 7. Ani nie w trakcie tych 7 dni przerwy. Ulotka mowi, ze i tak 8 dnia trzeba zaczac brac, dla mnie to jest 3 dni przed krwawieniem. Czyli skonczylabym brac drugi blister 13 dni przed krwawieniem a trzeci 16. To przed planowana owulacja.

Czy ja zle kombinuje? Powinnam dostac krwawienie w ciagu tej 7 dniowej przerwy niezaleznie od normalnej dlugosci cyklu?

No i ulotka tez mowi, ze jak sie bierze od pierwszego dnia okresu to sie jest zabezpieczonym w pelni. Ale to nie dotyczy krwawienia z odstawienia? Ma byc po prostu 8 dnia a nie pierwszego dnia kolejnego krwawienia? Dobrze mysle ze przy tym pierwszym opakowaniu sa w ciagu miesiaca normalie dwa krwawienia? Pierwsze od pierwszego dnia brania a kolejne po 21 dniach? A potem normalnie raz na miesiac?

Kurcze ta ulotka jakby w ogole nie zaklada, ze ktos moze miec inny cykl niz 28 dni ;/

Nie wiem czy to glupie pytania czy nie ale za duze ryzyko zeby nie spytac, mam nadzieje ze to rozumiecie xD Przezorny zawsze zabezpieczony ;p

[ViLLeMkA]

candycotton, a jak długo bierzesz te tabletki?
Ja bez tabletek też mam cykl ok. 30 dniowy, ale jak na tabletkach miała 28 dni, bo przecież hormony to regulują

Bierz tak jak mówi ulotka i nie cuduj
Tak, w pierwszym miesiącu zażywania tabletek ma się okres normalny i potem krwawienie z odstawienia po tych 3 tyg i zwykle kilku dniach.

EDIT Doczytałam i chyba zrozumiałam... Nie ma czegoś takiego jak okres biorąc tabletki. W ogóle nie patrz na to jak długi jest Twój cykl bez tabletek bo to się zmieni. Krwawienie z odstawienia zwykle jest co 28 dni po prostu i tyle:P Dziewczyny często krwawienie z odstawienia nazywają okresem bo to prostsze i krótsze, ale to nie to samo.

[201804100943]

A ja chciałabym żeby w końcu cytologia była bezpłatna dla kobiet od 18 lat. A nie tak jak jest teraz- od 25

[ViLLeMkA]

aanneett, ja już miałam robione 2 cytologie bezpłatnie na nfz, a mam 21 lat, więc to chyba nieprawda co piszesz

[ogwiazdka]

Hej,
wiecie które prezerwatywy mają w sobie środek plemnikobójczy nonoxynolem-9 lub 10?
Używałam wyszukiwarki, ale nic nie znalazłam (także nie bijcie).

[agusiamyszka]

candycottom - cykle sa regulowane prze tabletki. sa rozne rodzaje tabletek. najpopularniejsze sa cykle 21 + 7 badz 24+ 4. w trakcie 4 czy 7 dniowej przerwy sa krwawienia z odstawienia (wygodnie jest powiedziec okres)

nie ma czegos takiego jak dni plodne czy nieplodne. tabletki blokuja owulacje, organizm zachowuje sie jakby byl w ciazy.

co do darmowej cytologii to "grupa 25-45" jest takim chwytem reklamowym aby wszystkie panie zglaszaly sie na cytologie i nie wstydzily sie lekarzy czy samego badania. jak widzi sie napis "darmowe" czy "bezplatne" to ludzie sa chetni

ale tak naprawde to ZADNA cytologia nie jest bezplatna, gdyz aby dostac sie do lekarza czy do szpitala nalezy okazac ubezpieczenie, a takowe ubezpieczenie jest oplacane przez skladki z pensji (badz prywatnie w swoim zakresie)
takze, wszelkie badania sa nam nalezne, kwestia jest tylko szybkosci ich dostepnosci( kolejki, zapisy itp)

nie wiem jak to wyglada w przypadku uczniow - tu chyba sciagane jest z podatkow, tak samo jak osoby bezrobotne tez maja uezpieczenie i tu wszystko jest z podatkow

ja cytologie robie juz od 17 r.z mniej wiecej co rok czy prywatnie czy panstwowo

co do skladnika srodka plemnikobojczego to takowe inf powinny byc na opakowaniu. a tak swoja droga kazda prezerwatywa zabezpiecza przed ciaza, wiec cyferka przy skladniku nie stanowi zadnego znaczenia

[201804100943]

Napisane przez ViLLeMkA

aanneett, ja już miałam robione 2 cytologie bezpłatnie na nfz, a mam 21 lat, więc to chyba nieprawda co piszesz

to dziwne, mam tyle samo lat i gin mi powiedziała że NIE ZROBI bezpłatnie. Jest program cytologia bezpłatnie od 25

---------- Dopisano o 21:01 ---------- Poprzedni post napisano o 21:00 ----------

ubezpieczenie oczywiście mam

[ViLLeMkA]

aanneett, ja robiłam 2 u dwóch różnych ginekolożek i nie pytały nawet o wiek, żadnych problemów. Nigdy czegoś takiego nie syszałam.

[ogwiazdka]

Napisane przez agusiamyszka

candycottom - cykle sa regulowane prze tabletki. sa rozne rodzaje tabletek. najpopularniejsze sa cykle 21 + 7 badz 24+ 4. w trakcie 4 czy 7 dniowej przerwy sa krwawienia z odstawienia (wygodnie jest powiedziec okres)

nie ma czegos takiego jak dni plodne czy nieplodne. tabletki blokuja owulacje, organizm zachowuje sie jakby byl w ciazy.

co do darmowej cytologii to "grupa 25-45" jest takim chwytem reklamowym aby wszystkie panie zglaszaly sie na cytologie i nie wstydzily sie lekarzy czy samego badania. jak widzi sie napis "darmowe" czy "bezplatne" to ludzie sa chetni

ale tak naprawde to ZADNA cytologia nie jest bezplatna, gdyz aby dostac sie do lekarza czy do szpitala nalezy okazac ubezpieczenie, a takowe ubezpieczenie jest oplacane przez skladki z pensji (badz prywatnie w swoim zakresie)
takze, wszelkie badania sa nam nalezne, kwestia jest tylko szybkosci ich dostepnosci( kolejki, zapisy itp)

nie wiem jak to wyglada w przypadku uczniow - tu chyba sciagane jest z podatkow, tak samo jak osoby bezrobotne tez maja uezpieczenie i tu wszystko jest z podatkow

ja cytologie robie juz od 17 r.z mniej wiecej co rok czy prywatnie czy panstwowo

co do skladnika srodka plemnikobojczego to takowe inf powinny byc na opakowaniu. a tak swoja droga kazda prezerwatywa zabezpiecza przed ciaza, wiec cyferka przy skladniku nie stanowi zadnego znaczenia

Ale większe bezpieczeństwo daje prezerwatywa ze środkiem plemnikobójczym, niż bez A cyferka nie ma dla mnie znaczenia (nawet nie wiem czym się różnią), ale wiem że oba te warianty występują w składnikach prezerwatyw.

Napisane przez aanneett

to dziwne, mam tyle samo lat i gin mi powiedziała że NIE ZROBI bezpłatnie. Jest program cytologia bezpłatnie od 25

---------- Dopisano o 21:01 ---------- Poprzedni post napisano o 21:00 ----------

ubezpieczenie oczywiście mam

Ja też miałam robioną cytologię bezpłatnie. Miałam 20 lat.

[201804100943]

Właśnie dzwoniłam do recepcji by się upewnić o tą cytologie. I tak, jest ona na fundusz od 25 r.ż.

Jakiś kosmos

[201604250941]

Napisane przez ViLLeMkA

candycotton, a jak długo bierzesz te tabletki?
Ja bez tabletek też mam cykl ok. 30 dniowy, ale jak na tabletkach miała 28 dni, bo przecież hormony to regulują

Bierz tak jak mówi ulotka i nie cuduj
Tak, w pierwszym miesiącu zażywania tabletek ma się okres normalny i potem krwawienie z odstawienia po tych 3 tyg i zwykle kilku dniach.

EDIT Doczytałam i chyba zrozumiałam... Nie ma czegoś takiego jak okres biorąc tabletki. W ogóle nie patrz na to jak długi jest Twój cykl bez tabletek bo to się zmieni. Krwawienie z odstawienia zwykle jest co 28 dni po prostu i tyle:P Dziewczyny często krwawienie z odstawienia nazywają okresem bo to prostsze i krótsze, ale to nie to samo.

Dzieki wielkie, teraz juz rozumiem. Jak skoncze to opakowanie to bedzie moja pierwsza przerwa i zobacze jak to bedzie wygladalo. Wole sie teraz nauczyc i teraz robic bledy kiedy nic nie ryzykuje niz potem XD

Napisane przez aanneett

A ja chciałabym żeby w końcu cytologia była bezpłatna dla kobiet od 18 lat. A nie tak jak jest teraz- od 25

Napisane przez ViLLeMkA

aanneett, ja już miałam robione 2 cytologie bezpłatnie na nfz, a mam 21 lat, więc to chyba nieprawda co piszesz

To jest prawda, i malo tego, od 25 lat ale 1 raz na 3 lata. Jezeli jakis lekarz robi po znajomosci czy cos (albo sa wskazania) to sie zdarza czasem ale ogolnie nie jest to refundowane i nie powinni tego robic.

Ja robie prywatnie, mam 23 lata i mam juz nadzerke nie wiadomo od czego. Musiala powstac w ciagu ostatniego roku bo robie badanie co rok. Jakbym czekala z tym do 25 roku zycia to bym przyszla z nadzerka juz 3 letnia ;/ A nastepna kontrole bym mogla zrobic juz nadzerce 6cio letniej. Dobrze, ze mnie stac na takie rzeczy ale domyslam sie, ze wiekszosci kobiet nie (badania wizyty i leczenie pochlonely przez ostatni miesiac jakies 800 zl, to prawie pensja).

Tabletki tez nie sa za tanie. Mam wrazenie ze robienie czcgokolwiek w kwestii antykoncepcji i leczenia to przywilej bogatych. (dorzuce tu jeszcze szczepienie na HPV za 1500)

[ViLLeMkA]

Mnie zawsze robią i to bez znajomości... i to raz na rok, a teraz się wybieram nie długo, choć nie minął jeszcze rok. Myślicie, ze fałszują mój wiek?:P To niemożliwe, bo pesel przecież jest w dokumentach

[201604250941]

To cos naginaja. Takie sa przepisy, 25+ i raz na trzy lata. Jezeli naciagaja fundusz to moga poniesc konsekwencje. Jezeli nie naciagaja funduszu to moze nie wpisuja tego w rejestr i robia za darmo? Musialabys sie spytac dlaczego daja takie przywileje.

[ViLLeMkA]

candycotton, co zabawne, to nie tylko jedna przychodnia, a dwie różne

Wolę chyba nie pytać

[201604250941]

Wiem, nie Ty pierwsza piszesz o czyms takim. Ale wiekszosc jednak kaze miec te 25 lat, a to dopiero chyba od 2011 jest refundowane czy cos, jak czytalam o tych przepisach to pisali o tym jako o prezencie dla nas. Nowym. Nie wiem co bylo wczesniej bo panstwowo nigdy nie bylam, bo i po co jak na wszystko jestem za mloda. I kolejka na za pol roku. Wydaje $$$ ale czuje sie bezpieczniej.
Prywatnie tez mozna poprosic o recepte na escapelle tak na wszelki wypadek, zeby trzymac w portfelu. Maja date waznosci chyba rok. Mysle ze to dobry pomysl, bo przez te 72h nie zawsze sie uda znalezc lekarza, ktory wypisze. Lepiej miec przed faktem niz po fakcie. Oczywiscie nie na zasadzie aa mam w portfelu to moge sie bawic, jutro lykne tylko naprawde w razie w.