Razem schudniemy 20 kg! - część IX

[Pudel123]

wstawiłam 3 do albumu swojego - jedno znalazłam takie 'przed' z maseczką dwa następne są z dzisiaj ( dłoń jaka jest szczupła!)

a i na ostatnim jestemw nowych spodniach, które już są za duże

[Marlena113]

Wracam do Was...
Minęło parę miesięcy odkąd się odzywałam i przez ten czas nic się nie zmieniło... 85 kg wybiło na wadze. Do tego zupełnie rozregulował mi się cykl, ale byłam już u lekarza i czekam na pierwszy dzień, aby umówić się na badania hormonalne. Od poniedziałku wzięłam się trochę za siebie, zaczęłam wstawać wcześniej, z czego jestem niezmiernie dumna

Miałam ogromny problem z porannym wstawaniem. Ściągnęłam sobie na telefon apkę - budzik, który nie wyłączy się (ani nie wyciszy) dopóki nie zrobię zdjęcia określonej, wcześniej sfotografowanej przeze mnie rzeczy. Zrobiłam zdjęcie swojego samochodu, więc, chcąc nie chcąc, 6 rano pobudka i zbiegam na parking robić zdjęcia A jak już jestem o tej godzinie na dworze, to zachwycam się tym, jakie jest świeże powietrze i już ochota na spanie mnie opuszcza

No i korzystając z tego, że wstaję wcześniej, mam czas chwilę pobiegać Zaczęłam od naprawdę krótkich dystansów, 500-600 metrów. Dla moich zasiedziałych mięśni to i tak duży szok, bo wciąż mam zakwasy w łydkach po tych porannych przebieżkach

kotorio212, koniecznie daj znać, jak się spisuje maszynka do lodów! Sama przymierzam się do zakupu tego sprzętu, zbieram opinie, czy warto...

Pudel, ja też już niedługo powiem o sobie "wyglądam świetnie"!

Mój dzisiejszy jadłospis:
1) 4 sucharki Wasa + 2 jajka na twardo + 70 g papryki czerwonej
2) sałatka: 40 g makaronu pełnoziarnistego, 60 g piersi z kurczaka, 120 g pomidora, 120 g ogórka + sos czosnkowy z jogurtu
3) 60 g piersi z kurczaka pieczonej z brokułem i pieczarkami
4) sałatka jak w punkcie 2.
5) serek wiejski 200 g

[eliza40]

Ja pierdzielę Pudel jestem w szoku.Wyglądasz pięknie
Różnica OGROMNA.Ile to już kg za Tobą ?

Oj justyś do 6 to jeszcze bardzo daleko

[justyss1991]

Pudel! Łał! łał! ŁAAAAAAAAAAŁ!

Dobra, to ja też zaszaleje Mierzyłam właśnie spódnice na chrzciny i zrobiłam zdjęcie w lustrze hehe
dodam do mojego albumu

[Pudel123]

Marlena Hej - Ciebie jeszcze nie kojarzę, później przyjmę zaproszenie

eliza dziękuję tak conajmniej 12kg - podejrzewam, ze na tym zdjęciu było więcej niż 90

justys wyglądasz bombowo! też sobie będę kupować kiecki ołówkowe

[eliza40]

justyś super

Pudel wysoka jesteś i jak jeszcze chcesz zrzucić 10 kg to szczypiorek bedziesz

[Pudel123]

eliza nie chcę, żeby mi tak brzuch wystawał a narazie wystaje - robiłam fotki


Kurde chyba zaczynam łapać doła, znowu

[eliza40]

ale czemu doła łapiesz

[Pudel123]

jak zwykle sprawy sercowe - w klubie opiszę

[Marlena113]

Napisane przez Pudel123

Marlena Hej - Ciebie jeszcze nie kojarzę, później przyjmę zaproszenie

W sumie to całkiem logiczne, że mnie nie kojarzysz, bo napisałam X miesięcy temu parę postów i zniknęłam

Ale postanawiam poprawę

[Pudel123]

Marlena Jak posiedzisz z nami trochę to oczywiście przyjmę, bo mam zdjęcia w bieliźnie i wiesz, troche kicha


Dobra rozpisałam się, trochę mi lżej, ze to wylałam z siebie

[kotori0212]

Pudel jestem w szoku! Już teraz świetnie wyglądasz! Nie mogę się doczekać dalszych efektów. Extra z Ciebie laska, oby tak dalej.
Powinnaś się cieszyć, że spodnie robią się za duże, a nie smucić.

Justys Ty też super wyglądasz!!!

Dziewczyny jakie z was już Laski! i bardzo dobrze, dietka idzie ok to i efekty widać

Marlena Witaj ponownie nie przypominam sobie Ciebie, albo gdzieś mi umknęłaś.
Co do maszyny dziś zrobiłam lody jagodowe i wyszły świetnie. Wiadomo musiały trochę tez odstać w zamrażarce, ale jestem zadowolona z zakupu zobaczę jak później bedzie się sprawować

[eliza40]

jutro znowu impreza babski wieczór w ogóle się nie cieszę

[Pudel123]

kotori dziękuje

A z czego te lody robisz? Mleko i owoce?

Eliza a dlaczego?

[eliza40]

Napisane przez Pudel123

Eliza a dlaczego?

a bo to jest w pizzerii i jeszcze %% a waga mi ruszyła w dól.Tak iść i nie zjeść to ciężko.

[Pudel123]

Ja ten weekend mam w końcu wolny od imprez

[kotori0212]

Napisane przez Pudel123

kotori dziękuje

A z czego te lody robisz? Mleko i owoce?

Ja zrobiłam z śmietanki, mleka i owoce, troszkę ksylolitu dodałam do słodkości. Wiadomo wolę swoje lody robić niż kupować. A jak wiadomo ja mam swoje mleko i swoją śmietankę mogę zebrać co do jagód kupione zostały, mam swoje truskawki to na pewno skuszę się na zrobienie też lodów truskawkowych. Także wszystko praktycznie za darmo można tak powiedzieć
Jednak dziś już jest chłodno, więc na razie lody będą czekać w zamrażarce.

Eliza to faktycznie ciężko będzie przy takim wieczorze w pizzerii, może skuś się na kawałek czegoś, ale nie za dużo. Żeby tylko waga nie ruszyła w górę.

Co do imprez ja czekam na 2 wesela, ale z TŻ mam nadzieję wybrać się na mazury, liczę na to jak tylko pogoda będzie. i w końcu TŻ będzie mógł się wyrwać na chociaż dwa dni

A ja dziś miałam pyszne śniadanko
zjadłam dwie jagodzianki z serem
Wczoraj z siostrą upiekłyśmy z ciasta pełnoziarnistego
Pyszne śniadanie!! i do tego kakao, zjadłam dziś jak prawdziwa królowa
1. jagodzianki z serem z ciasta drożdżowego z mąką pełnoziarnista + kakao
2. jogurt + nektarynka
3. zupa kalafiorowa + chleb razowy (swój)
4. kefir + czereśnie
5. wędzony łosoś + chleb razowy (swój) + sałatka (Sałaty są swoje mam w ogródku 4 rodzaje sałat to wszystkie po trochu tam jest krucha, dębowa, rukola i jeszcze jadna taka jasna, ale nie wiem jak się nazywa, bo nasiona dostałam od cioci, boćwinka ze swoich buraczków , ogórek już swój zerwany z folii , oliwki zielone) z sosem (oliwa z oliwek, natka pietruszki, ocet winny, czosnek, koperek)

Nie piszę ilości, bo różnie jem.

[eliza40]

U mnie dzis znowu spadek na wadze 74,6 kg
zobaczymy co będzie jutro

[Marlena113]

Eliza, ja bym zjadła kawałek pizzy, a zrezygnowała za to całkowicie z alko. Uważam, że ta nieszczęsna pizza już jest lepsza od pustych kalorii.

Kotori, chociaż ja raczej nie piję, to i tak zazdroszczę dostępu do "swojskiego" mleka i własnych warzywek Ja też co prawda mam ogródeczek, ale zdecydowanie za mały, w tym roku nie wystarczyło mi miejsca na podstawowe, regularne warzywka, np. pory mi się nie zmieściły, a co dopiero mówić o różnych rodzajach kapusty czy ziołach w sumie to w tym roku mam tylko ogórki, cukinie, cebule, bób, trochę pomidorków, marchew, pietruszkę... Już jakiś czas temu miałam wygospodarować więcej miejsca, postawić foliak albo małą szklarnię, ale jakoś nie mogę zebrać się w sobie, żeby się za to wziąć, bo to cała masa pracy...
Tym bardziej, że miejsce gdzie jest obecnie warzywnik będzie sprzedane sąsiadowi, więc trzeba całkiem nowe miejsce wygospodarować... Całe mnóstwo pracy...

U mnie dzisiaj:
Śniadanie: dwie parówki z szynki, 2 tosty z chleba żytniego, pomidor
Drugie śniadanie: 30 g makaronu szpinakowego, pomidor, pół ogórka, 70 g piersi z kurczaka, sos czosnkowy z jogurtu naturalnego
Lunch: pulpeciki z piersi kurczaka (90 g), marchwi, natki pietruszki, otrębów owsianych i jajka podane z sosem pomidorowym i brązowym ryżem (35 g)
Podwieczorek: 30 g makaronu szpinakowego, pomidor, pół ogórka, 70 g piersi z kurczaka, sos czosnkowy z jogurtu naturalnego
Kolacja: serek wiejski light 150 g

Rano nie udało mi się pobiegać, bo było przeraźliwie zimno. Wczoraj za to wytrzymałam 20 minut na orbitreku na interwałach, jestem z siebie dumna Dziś planuję poćwiczyć jakąś choreografię na stepie, jak się uda

Dużo lepiej się czuję, wstając wcześniej. W pracy mam więcej energii, nie mam takiego wewnętrznego "lenia". Oby tak dalej

[kotori0212]

Marlena ja mam duży w sumie ogródek. Co mam swojego mam kilka rodzajów sałat, mam ze 4 rodzaje pomidorów, 3 rodzaje ogórków, paprykę. Mam marchewkę, pietruszkę, rzodkiewkę, seler, por, cukinię, kabaczki, fasole, szczaw, koper. A co do ziół to na razie mam majeranek, tymianek, oregano i coś jeszcze ale wypadło mi z głowy. Nie wiem czy coś pominęłam.. Co do kapusty, to nie mam posadzonej, bo kilka lat nie wyrosła albo krowy zjadły, więc nie mam jej. Tak samo z kalafiorem, bo nie wschodził i nie przyjmował się więc po prostu go nie siejemy.Mam też swoje jajka
Ja dużo jem produktów mlecznych, więc własne mleko to u mnie podstawa całe szczęście, że u TŻ też tak dobrze będę mieć. W końcu z tego żyję

[eliza40]

no jest wzrost 0,7 kg
no cóż może do poniedziałku zejdzie

[kotori0212]

Eliza nie duży masz wzrost na pewno w ciągu 2 dni spadnie

[eliza40]

mam nadzieję ważne żeby z dietą iść ładnie

[Marlena113]

Kotorio, zazdroszczę tyylu warzywek i krówek i jajek

Eliza, nieduży wzrost, faktycznie może do poniedziałku spaść. Grunt to nie dać się zdemotywować i trzymać się dalej!

Nie lubię weekendów...
W tygodniu jestem produktywna, wstaję rano, ćwiczę, codziennie gotuję... A dziś wstałam o godzinie 13 i przez to jestem taka rozleniwiona, rozespana, nic mi się nie chce...

Dziś u mnie cienko:
pierwszy posiłek: dwa sucharki z serem żółtym...
drugie śniadanie: cztery pulpety z soczewicy i kaszy jaglanej z sosem cukiniowo-pomidorowym
obiad: pierś z kurczaka (60 g) z sosem pomidorowo-paprykowym i ryżem brązowym (35 g)
kolacja: serek wiejski, sałatka warzywna z jogurtem naturalnym

[Pudel123]

Eliza - waga codzienna moze sie wahać +- 1kg wiec sie nie przejmuj. Ja dzisiaj zrobiłam ośmiornice

[eliza40]

Napisane przez Pudel123

Ja dzisiaj zrobiłam ośmiornice

tzn. ?
kupiłaś całe to biedne stworzenie ? widziałam w biedronce

[Pudel123]

Napisane przez eliza40

tzn. ?
kupiłaś całe to biedne stworzenie ? widziałam w biedronce

Tak i wyszła pyszna!


Ale miałam dzisiaj dzień

[eliza40]

pisz co to za dzień

[Pudel123]

Jedzeniowo koszmarny. Nawet sie chwalić nie chce

Normalnie zaraz spać pójdę

[eliza40]

oj myślałam,że gorzej że coś się stało.
Zdarza się od jutra grzecznie i będzie dobrze.
Moja nadwyżka jeszcze dzisiaj się trzymała zobaczymy jak będzie jutro