Zjedz sałatę, wygoń lenia - lato niedługo więc czas na ćwiczenia! cz. 28

[heroine86]

[1=57c4259f21315203964a8ed 20878b337431f4de9_625f3ef 28e370;51697100]U rodzinnego, stwierdziła że kraj jest za biedny na widzi mi się każdego [/QUOTE]

O matko zmień lekarza

[57c4259f21315203964a8ed20878b337431f4de9_625f3ef28e370]

Napisane przez arnama

No co Ty piszesz!?
Ja ostatnio jak robiłam badania, to poszłam do rodzinnej i powiedziałam tylko że chciała bym skierowanie na podstawowe badania bo już dawno nie miałam i bez mrugnięcia mi wypisała, jeszcze dała dodatkowe na tarczycę bo od lat się czepia budowy mojej szyi

No to nie wiem ale serio tak było Tylko za opłatą

[heroine86]

Napisane przez agulaaaa

ojj takie ilości to nie ilości

Yyyyy nie napisałam ilości

[57c4259f21315203964a8ed20878b337431f4de9_625f3ef28e370]

Napisane przez heroine86

O matko zmień lekarza

Najlepsza opcja bo nic mi się nie należy w tym kraju. Więc za co ja ubezpieczenie płacę? I to nie małe

[arnama]

[1=57c4259f21315203964a8ed 20878b337431f4de9_625f3ef 28e370;51697199]No to nie wiem ale serio tak było Tylko za opłatą [/QUOTE]
Serio, tj Hero pisze, zmień lekarza/przychodnię

[agulaaaa]

Napisane przez heroine86

Yyyyy nie napisałam ilości

Podejrzewam kufel grzańca, lampkę szampana i pół butelki wina no chyba, że zaszaleliście
a tak serio to produkty z mniejszą ilością alkoholu, wino też niewiele ponad 10, a jak ktoś pije wódkę, drinki itp, po 40%.. to już inaczej sprawa wygląda

[heroine86]

Napisane przez arnama

Serio!? To pół zmartwienia by mi odpadło na wstępie
A test już by coś wskazał po takim czasie
To się zdarza, jak kobieta nie wie, nie ma co miec wyrzutów sumienia Najważniejsze że z małą wszystko OK
Jednak ja to inny przypadek pod względem ilości spożywanych %% i to mnie trochę martwi w razie wpadki

Hmm, najnowsze testy wykrywają ciążę już po 6 dniach od zapłodnienia
Ty wiesz jak ja się bałam, że zaszkodziłam Małej...

[arnama]

Napisane przez agulaaaa

Podejrzewam kufel grzańca, lampkę szampana i pół butelki wina no chyba, że zaszaleliście
a tak serio to produkty z mniejszą ilością alkoholu, wino też niewiele ponad 10, a jak ktoś pije wódkę, drinki itp, po 40%.. to już inaczej sprawa wygląda

Właśnie o to mi chodziło
Mojej szwagierce np lekarz zalecił odrobinę piwa, czy czerwonego wina "dla zdrowia"

[LittleBeetle]

Napisane przez heroine86

Wczoraj zrobiliśmy z TŻ-tem tabelę wydatków pt. wyprawka i kwota mnie przeraziła wiedziałam, że mało nie wyjdzie, ale nie wiedziałam, że aż tyle

i jaki rachunek Wam wyszedł?
Ja przy 3tys przestałam liczyć

Napisane przez arnama

To chyba implantacja się zwie
Ale czy tzn że jak by te wczorajsze bóle były przez to, to wtedy wcześniejsze np picie alko jeszcze nie zaszkodziło by dzidzi?

na pewno nie zaszkodzi, za małe jeszcze
A bardzo prawdopodobne, odkąd jestem w ciąży to strasznie przekręcam słowa i zdania. Ostatnio do TZ'a chciałam powiedzieć, że do szpiala muszę się ogolić a powiedziałam, że do szpitala muszę mieć umyte zęby
Duuuużo tego było - tz ma ze mnie taki ubaw, że hej

[heroine86]

[1=57c4259f21315203964a8ed 20878b337431f4de9_625f3ef 28e370;51697209]Najlepsza opcja bo nic mi się nie należy w tym kraju. Więc za co ja ubezpieczenie płacę? I to nie małe [/QUOTE]

Nie mieści mi się to w głowie

Napisane przez agulaaaa

Podejrzewam kufel grzańca, lampkę szampana i pół butelki wina no chyba, że zaszaleliście
a tak serio to produkty z mniejszą ilością alkoholu, wino też niewiele ponad 10, a jak ktoś pije wódkę, drinki itp, po 40%.. to już inaczej sprawa wygląda

Oj dużo bardziej zaszalałam co prawda wódki nie piłam, ale jednak

[agulaaaa]

Napisane przez arnama

Właśnie o to mi chodziło
Mojej szwagierce np lekarz zalecił odrobinę piwa, czy czerwonego wina "dla zdrowia"

ale chyba w tych pierwszych tygodniach i tak nie ma łozyska wykształconego, więc "nie upija się", jak i matka coś wypije, później już tak, jak dzieci z promilami we krwi się rodziły, bo i mamusia w zaawansowanej ciąży piła

[heroine86]

Napisane przez LittleBeetle

i jaki rachunek Wam wyszedł?
Ja przy 3tys przestałam liczyć

Daj spokój to ja po wózku, foteliku, łóżeczku z materacykiem i kompletem pościeli prawie musiałabym przestać liczyć

[arnama]

Napisane przez heroine86

Hmm, najnowsze testy wykrywają ciążę już po 6 dniach od zapłodnienia
Ty wiesz jak ja się bałam, że zaszkodziłam Małej...

To chyba już by wykrył, z tego co czytnęłam na szybce, to jednak tak skomplikowane procesy że chyba sobie za bardzo wkrecam jednak

Napisane przez LittleBeetle

na pewno nie zaszkodzi, za małe jeszcze
A bardzo prawdopodobne, odkąd jestem w ciąży to strasznie przekręcam słowa i zdania. Ostatnio do TZ'a chciałam powiedzieć, że do szpiala muszę się ogolić a powiedziałam, że do szpitala muszę mieć umyte zęby
Duuuużo tego było - tz ma ze mnie taki ubaw, że hej

To się nazywa ciążowy kisiel w mózgu czy jakoś tak

[heroine86]

Napisane przez arnama

To chyba już by wykrył, z tego co czytnęłam na szybce, to jednak tak skomplikowane procesy że chyba sobie za bardzo wkrecam jednak



To się nazywa ciążowy kisiel w mózgu czy jakoś tak

Najlepiej sprawdzić


Budyń ciążowy

[LittleBeetle]

Napisane przez heroine86

Daj spokój to ja po wózku, foteliku, łóżeczku z materacykiem i kompletem pościeli prawie musiałabym przestać liczyć

Ale Wam łóżeczko i wózek teście kupują?
My tylko dofinansowanie na wózek dostaliśmy także rozumiem ból

Napisane przez arnama

To się nazywa ciążowy kisiel w mózgu czy jakoś tak

budyń chyba
Cokolwiek to nie jest już wczoraj mówiłam do TZ'a, że mam nadzieje, że to minie

[heroine86]

Pogoniło mnie drugi raz

[arnama]

Napisane przez agulaaaa

ale chyba w tych pierwszych tygodniach i tak nie ma łozyska wykształconego, więc "nie upija się", jak i matka coś wypije, później już tak, jak dzieci z promilami we krwi się rodziły, bo i mamusia w zaawansowanej ciąży piła

W sumie miało by to jakiś logiczny sens

[heroine86]

Napisane przez LittleBeetle

Ale Wam łóżeczko i wózek teście kupują?
My tylko dofinansowanie na wózek dostaliśmy także rozumiem ból

Tak, moi rodzice wózek, a teściowie łóżeczko, materacyk, fotelik



Teraz nie wiem w ogóle co zjeść...

[agulaaaa]

Napisane przez arnama

W sumie miało by to jakiś logiczny sens

znalazłam wpis z bloga http://www.blog.przedporodem.pl/alko...oczatek-ciazy/

[arnama]

Napisane przez heroine86

Pogoniło mnie drugi raz

[nonetheless]

Napisane przez LittleBeetle

Bo to jest tak - zobaczysz słodkiego bobasa -zmieniasz zdanie a jak rozwydrzone dzieciaki to już w drugą stronę

ostatnio to mam takie wahania, że jednego dnia bym baaardzo już chciała, a drugiego mam wrażenie że do końca życia będę się wystrzegać ciąży a po tym co się wczoraj nasłuchałam w kolejce do gina od dwóch dziewczyn w ciąży (jedna drugi raz w ciąży była i instruowała trochę tą drugą ) to chyba się przestraszyłam
[1=57c4259f21315203964a8ed 20878b337431f4de9_625f3ef 28e370;51697100]U rodzinnego, stwierdziła że kraj jest za biedny na widzi mi się każdego [/QUOTE]
moja też takimi tekstami wali chociaż u niej to zależy od humoru, raz sama wciska Ci skierowania na badania i zajmuje się Tobą bardzo dokładnie, a raz kompletnie Cię olewa

Napisane przez arnama

Serio!? To pół zmartwienia by mi odpadło na wstępie
A test już by coś wskazał po takim czasie

specjalistką nie jestem, ale jak ostatnio miałam takie problemy to szukałam informacji na necie i tak jak Hero mówiła po 6 dniach już test "działa"

Napisane przez agulaaaa

ale chyba w tych pierwszych tygodniach i tak nie ma łozyska wykształconego, więc "nie upija się", jak i matka coś wypije, później już tak, jak dzieci z promilami we krwi się rodziły, bo i mamusia w zaawansowanej ciąży piła

nie zapomnę jak byłam raz w żabce i baba w zaawansowanej ciąży kupowała 10 (!) najtańszych piw i paczkę fajek była z koleżanką więc pewnie melo we dwie kręciły kiedyś często widywałam ją i całą jej rodzinkę a ostatnio jakoś ich nie widzę, mam nadzieję że z jej dziećmi wszystko ok, bo bardzo fajne były nie ich wina, że mają takich rodziców

[arnama]

Napisane przez nonetheless

ostatnio to mam takie wahania, że jednego dnia bym baaardzo już chciała, a drugiego mam wrażenie że do końca życia będę się wystrzegać ciąży a po tym co się wczoraj nasłuchałam w kolejce do gina od dwóch dziewczyn w ciąży (jedna drugi raz w ciąży była i instruowała trochę tą drugą ) to chyba się przestraszyłam

szukałam informacji na necie i tak jak Hero mówiła po 6 dniach już test "działa"

Tzn że nie jesteś jeszcze gotowa Poza tym masz jeszcze czas
My, tu już to starsze pokolenie wątkowe Pomału przydało by się myśleć

Ok, wiem, ale czy to już te 6 dni

[Lamelkaa]

Aga u mnie jakby Tz miał już stabilna sytuację to też bym mogła zajść, bo i tak wszyscy już pytają kiedy a ja lata mam jakby nie patrzeć podlotkiem już nie jestem

[anulciak85]

Moje przeziębienie okazało się być alergią

[arnama]

Napisane przez anulciak85

Moje przeziębienie okazało się być alergią

Na co?

[Lamelkaa]

Napisane przez anulciak85

Moje przeziębienie okazało się być alergią

Wiesz na co?

[nonetheless]

Napisane przez arnama

Tzn że nie jesteś jeszcze gotowa Poza tym masz jeszcze czas
My, tu już to starsze pokolenie wątkowe Pomału przydało by się myśleć

Ok, wiem, ale czy to już te 6 dni

wiem, że nie jestem gotowa nie wytrzymałabym tego, że tż nie poświęca mi tyle uwagi ile bym chciała, bo dziecko ale to już dłuższa historia na temat mojej psychiki nawiasem mówiąc ostatnio dochodzę do wniosku, że przydałby mi się psycholog

a to tego to już nie wiem

[anulciak85]

Napisane przez arnama

Na co?

Napisane przez Lamelkaa

Wiesz na co?

Najprawdopodobniej na pyłki. A teraz pyli wszystko.

Na dyżurze zużyłam 7 paczek chusteczek higienicznych

[LittleBeetle]

Napisane przez nonetheless

specjalistką nie jestem, ale jak ostatnio miałam takie problemy to szukałam informacji na necie i tak jak Hero mówiła po 6 dniach już test "działa"

Ale skąd wiesz od kiedy masz zacząć liczyć 6 dni ?
Do zapłodnienia może dojść na kilka dni po stosunku bo plemniki mogą żyć do 5 dni a test "działać" może po 6 dniach ale od zapłodnienia a nie od stosunku. Raczej nie spotkałam osoby która 6 dni po stosunku miała test pozytywny Ja sama wiedziałam kiedy doszło do zapłodnienia i test wyszedł pozytywny w 11 i to były słabo widoczne kreski

Napisane przez nonetheless

a to tego to już nie wiem

[heroine86]

Ja pier.dzielę, ale mnie czyści