"kwintesencja wizażu" wątek rozrywkowy.

[Mojwa]

Napisane przez Hiiro

A dla mnie skrot to skrot, niewazne czy modny ąlgięlski czy polski - lepiej brzmi zastapiony jakims zwrotem, moim zdaniem; wedlug mnie...

Pewne skróty istnieją oficjalnie, inne nie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ef9f8e413e9eb165fadd201f4168adc65c42d03a]

Napisane przez Mojwa

Pewne skróty istnieją oficjalnie, inne nie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

no ale tutaj wspomniane nwm ocb wgl do takich nie naleza.

[Mojwa]

Ale IMHO za taki można uznać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[201708160922]

Napisane przez kleo_4

Nwm ocb wgl :Hahaha:



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jprdl. Nie wizażowy, ale mój ulubiony.

[kleo_4]

Napisane przez CzasKomety

Jprdl. Nie wizażowy, ale mój ulubiony.

O właśnie!
Jest tego więcej, jak czytam komentarze na fb pod zdjęciami siostrzenicy (gimnazjum) to czasem mam wrażenie ze czytam jakiś tajny szyfr albo całkiem inny język. To chyba znaczy ze jestem stara...


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[cranberry juice]

Napisane przez Donatella_Rosa

Ooo, tak! I mój ulubiony schemat:



"[Opis własnej zaistości, czegoś co wizażanka zrobiła i w jej mniemaniu każdy powinien]. Da się?! Da się! "

Nie przeczę, ale jest też schemat w drugą stronę Najpierw opis zupełnej katastrofy, coś w stylu:

"Zwolnili mnie z pracy dyscyplinarnie, za zupełnie nieistotną pierdółkę, no ale nie będę o tym pisać. Problem polega na tym, że jestem teraz w ciąży z trzecim dzieckiem, a już jest nam cieżko, bo ojcowie moich starszych dzieci nie płacą alimentów. Dodatkowo muszę spłacać kredyt, który z byłym mężem wzięliśmy na wesele, bo tego on też nie spłaca. Mój obecny TŻ nie pracuje, bo niedawno wyszedł z zakładu karnego, gdzie siedział za niewinność. No i nie może podjąć legalnej pracy, bo od razu komornik wszedłby mu na pensję - ma zasądzone alimenty, ale to zupełnie co innego niż moi byli, bo misiaczka dziewczyna wrobiła w dziecko. Mnie w szóstym miesiącu też nikt nie zatrudni. Co robić?"

Oczywiście co tu można zrobić, ale kilka wizażanek zawsze wyrazi zdumienie, jak można sie w taką sytuację wpakować.

I wtedy niezmiennie padają słowa oburzenia, że wszystkie wizażanki na pewno mają takie idealne życie i "co, wy nigdy nie popełniliście błędu / nie podjęliście głupiej decyzji?!???"


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[mikia20]

Kwintesencja wizażu - strona tak za&*()_ reklamami, że ciężko cokolwiek przeczytać.

Północ, ja "buszuję" po wizażu a tu ☠☠☠ jak filmik z głośników nie ryknie, aż z łóżka prawie spadłam. Starzeję się i już serce nie takie wytrzymałe.

[6294979b07e94e60c86b4a71a35022ccf5d1d257_656d16825a5b5]

Napisane przez mikia20

Kwintesencja wizażu - strona tak za&*()_ reklamami, że ciężko cokolwiek przeczytać.

Północ, ja "buszuję" po wizażu a tu â˜☠â˜☠â˜☠ jak filmik z głośników nie ryknie, aż z łóżka prawie spadłam. Starzeję się i już serce nie takie wytrzymałe.

Ja już dawno temu umarłam przez te filmiki, teraz jestem duchem.
Z zaświatów doradzam: zablokuj!
Strony 81 i 82. Poczytaj, poklikaj, ciesz się ciszą.

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=824174&page=81

[ef9f8e413e9eb165fadd201f4168adc65c42d03a]

Napisane przez cranberry juice

Nie przeczę, ale jest też schemat w drugą stronę Najpierw opis zupełnej katastrofy, coś w stylu:

"Zwolnili mnie z pracy dyscyplinarnie, za zupełnie nieistotną pierdółkę, no ale nie będę o tym pisać. Problem polega na tym, że jestem teraz w ciąży z trzecim dzieckiem, a już jest nam cieżko, bo ojcowie moich starszych dzieci nie płacą alimentów. Dodatkowo muszę spłacać kredyt, który z byłym mężem wzięliśmy na wesele, bo tego on też nie spłaca. Mój obecny TŻ nie pracuje, bo niedawno wyszedł z zakładu karnego, gdzie siedział za niewinność. No i nie może podjąć legalnej pracy, bo od razu komornik wszedłby mu na pensję - ma zasądzone alimenty, ale to zupełnie co innego niż moi byli, bo misiaczka dziewczyna wrobiła w dziecko. Mnie w szóstym miesiącu też nikt nie zatrudni. Co robić?"

Oczywiście co tu można zrobić, ale kilka wizażanek zawsze wyrazi zdumienie, jak można sie w taką sytuację wpakować.

I wtedy niezmiennie padają słowa oburzenia, że wszystkie wizażanki na pewno mają takie idealne życie i "co, wy nigdy nie popełniliście błędu / nie podjęliście głupiej decyzji?!???"


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Potem sie rozwija dyskusja na ten tenat na kilka stron. I to wcale nie musi byc taka ekstremalna sytuacja. Czlowiek przy chodzi z problemem, opisuje przy okazji swoje zycie zeby mozna sie bylo lepiej zrozumiec sytuacje, a tu od razu panie idealne z wizazu nie daja pomyslow na rpzwiazamie problemu, tylko krytykuja sytuacje tak dlugo, az osoba do konca sie zalamie.

[ridja devojka]

A jak wizazanka w końcu powie, że macie racje, on jest faktycznie zlamasem i mnie krzywdzi. Dziękuję ze otworzylyscie mi oczy.
Wtedy zawsze jakaś oburzona napisze "No ale tak po prostu wiesz czy złożyłas juz papiery rozwodowe/spakowalas mu walizki/wyprowadziłas sie?!?!?!"

Послато са GT-I9506 уз помоћ Тапатока

[kleo_4]

Napisane przez Hiiro

Potem sie rozwija dyskusja na ten tenat na kilka stron. I to wcale nie musi byc taka ekstremalna sytuacja. Czlowiek przy chodzi z problemem, opisuje przy okazji swoje zycie zeby mozna sie bylo lepiej zrozumiec sytuacje, a tu od razu panie idealne z wizazu nie daja pomyslow na rpzwiazamie problemu, tylko krytykuja sytuacje tak dlugo, az osoba do konca sie zalamie.

Dokładnie, irytuje mnie to tu strasznie...
W życiu bym z żadnym problemem się nie zwróciła :Hahaha:


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[d61abbce58b52fe45ffe444afc51ca0ea3c11859_65540a44484ab]

Ogólne stwierdzenia dziewczyn w stylu:
- No jeszcze nigdy nie widziałam, żeby...,
- Nie słyszałam nigdy, żeby ktoś...,
- Nigdy nie spotkałam się z tym, że...
- co oznacza, że taka rzecz, zjawisko lub osoba definitywnie nie istnieje i koniec kropka

[Kocurasek]

Napisane przez viva

Dla mnie kwintesencją wizażu są też autorzy wątków, którzy przyszli się tylko poużalać. Inni (często poruszeni ich problemem) starają się radzić jak mogą, a autor jeśli się odzywa, to tylko po to, żeby dalej jęczeć jaki biedny - zero reakcji na rady i motywacji do działania. W "realnym" życiu takich osób też jest dużo - jęczą, ale nic nie zrobią - i aż mnie trzęsie jak widzę coś takiego

Mam to samo


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[efflorescence]

[1=d61abbce58b52fe45ffe444 afc51ca0ea3c11859_65540a4 4484ab;72345946]Ogólne stwierdzenia dziewczyn w stylu:
- No jeszcze nigdy nie widziałam, żeby...,
- Nie słyszałam nigdy, żeby ktoś...,
- Nigdy nie spotkałam się z tym, że...
- co oznacza, że taka rzecz, zjawisko lub osoba definitywnie nie istnieje i koniec kropka[/QUOTE]
Jak się żyje na tym świecie ledwo 15 lat to się jeszcze nie widziało i nie słyszało
I jeśli coś odbiega od rzeczywistości danej wizażanki to obowiązkowo zarzuty, że troll.

[cranberry juice]

Kwintesencją Wizażu ostatnich dni są wyjątkowo słabe trolle i liczne grono wizażanek, które poważnie odpowiada na ich posty.

[chimay]

Forum włosowe, przychodzi po poradę jakiś chłopak, który przeważnie ledwo wie, jakiej marki szamponu używa, prosi o polecenie czegoś na suche/zniszczone/sztywne/z łupieżem włosy, zaznacza, że się nie zna. Odpowiedzi: kup sobie olej, taki, śmaki, a najlepiej to z pięć i olejuj na sucho, mokro, na odżywkę, z głową w dół, na noc. Kup sobie odżywki humektantowe i emolientowe. Poczytaj o porowatości, przeczytaj bloga Anwen, kup sobie jej książkę i jej maski. Nacieraj się wcierkami/nerwosolem/rosołem/końską maścią/czy co tam jest aktualnie u włosomaniaczek na tapecie.

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

Napisane przez chimay

Forum włosowe, przychodzi po poradę jakiś chłopak, który przeważnie ledwo wie, jakiej marki szamponu używa, prosi o polecenie czegoś na suche/zniszczone/sztywne/z łupieżem włosy, zaznacza, że się nie zna. Odpowiedzi: kup sobie olej, taki, śmaki, a najlepiej to z pięć i olejuj na sucho, mokro, na odżywkę, z głową w dół, na noc. Kup sobie odżywki humektantowe i emolientowe. Poczytaj o porowatości, przeczytaj bloga Anwen, kup sobie jej książkę i jej maski. Nacieraj się wcierkami/nerwosolem/rosołem/końską maścią/czy co tam jest aktualnie u włosomaniaczek na tapecie.

Ale o co właściwie chodzi? Żeby mu nie udzielać rzetelnych rad, bo jest facetem?

Z forum włosowego do kwintesencji zaliczyłabym facetów, którym nie podoba się ich kolor włosów i pytają jak je pofarbować bez farbowania

[chimay]

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;72524472]Ale o co właściwie chodzi? Żeby mu nie udzielać rzetelnych rad, bo jest facetem?
[/QUOTE]

O to, że jak ktoś zaznacza, że jest kompletnie zielony w temacie i prosi o polecenie konkretnych produktów, to na nic się takiej osobie nie zdadzą dywagacje o porowatości oraz równowadze proteinowo-humektantowej. Raczej zadziałają odstraszająco. No i ja bym jednak miała wątpliwości, czy większość tych włosomaniaczych metod to jest "rzetelna wiedza".

[I am Rock]

Ostatnio, jak zapytałam męża, czym mył włosy, to powiedział - "tym, co na wannie stało".
Wiele różnych rzeczy tam stoi.

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

Napisane przez chimay

O to, że jak ktoś zaznacza, że jest kompletnie zielony w temacie i prosi o polecenie konkretnych produktów, to na nic się takiej osobie nie zdadzą dywagacje o porowatości oraz równowadze proteinowo-humektantowej. Raczej zadziałają odstraszająco.

Faktem jest, że dobranie sobie odpowiedniego produktu za pośrednictwem forum oznacza, że o tych tematach trzeba samodzielnie przeczytać i zrozumieć. W przeciwnym razie będzie to kupowanie w ciemno przypadkowych produktów, aż któryś zadziała. Im wcześniej nowicjusz(ka) to sobie uświadomi, tym lepiej.

[chimay]

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;72524787]Faktem jest, że dobranie sobie odpowiedniego produktu za pośrednictwem forum oznacza, że o tych tematach trzeba samodzielnie przeczytać i zrozumieć. W przeciwnym razie będzie to kupowanie w ciemno przypadkowych produktów, aż któryś zadziała. Im wcześniej nowicjusz(ka) to sobie uświadomi, tym lepiej.[/QUOTE]

Niekoniecznie trzeba, włosy to nie fizyka kwantowa. Żeby je mieć w dobrym stanie nie trzeba kupować książki Anwen, czytać blogów włosowych, dumać na porowatością, kisić ich godzinami pod warstwami masek, odżywek, olejów i czego tam jeszcze. Zwłaszcza jak ktoś zaznacza, że nie używa właściwie niczego poza pierwszym lepszym szamponem, a odżywki włosy nigdy nie widziały. Wystarczy, że zacznie wtedy jakiejś używać. A kupowanie nowych produktów zawsze jest kupowaniem w ciemno, wróżenie po składzie to wróżenie z fusów.

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

Napisane przez chimay

Niekoniecznie trzeba, włosy to nie fizyka kwantowa. Żeby je mieć w dobrym stanie nie trzeba kupować książki Anwen, czytać blogów włosowych, dumać na porowatością, kisić ich godzinami pod warstwami masek, odżywek, olejów i czego tam jeszcze. Zwłaszcza jak ktoś zaznacza, że nie używa właściwie niczego poza pierwszym lepszym szamponem, a odżywki włosy nigdy nie widziały. Wystarczy, że zacznie wtedy jakiejś używać. A kupowanie nowych produktów zawsze jest kupowaniem w ciemno, wróżenie po składzie to wróżenie z fusów.

Oczywiście, że to nie fizyka kwantowa i nikt fizyki kwantowej nie proponuje. Zrozumienie tych zagadnień nie jest czymś powyżej możliwości przeciętnego człowieka i nie ma tego jakoś szczególnie dużo. Też widzę te wątki zakładane przez kompletnych laików i nie widzę żadnej przesady w odpowiedziach.

[Mojwa]

To jest poziom odpowiedzi z gatunku:
- Chciałbym zacząć chodzić po bułki, lepiej do biedronki czy lidla?
(parafrazuje bo nie wypada wklejać całej pasty, polecam wygooglowac)
- To super, ale nogi pewnie masz te same od urodzenia to trzeba je uciąć i zamontować tytanowe protezy za 5000 złotych no i kupić urządzenie do mierzenia tętna bo inaczej jest ryzyko zawału"

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28]

Napisane przez I am Rock

Ostatnio, jak zapytałam męża, czym mył włosy, to powiedział - "tym, co na wannie stało".
Wiele różnych rzeczy tam stoi.

Mój mąż ostatnio wklepał sobie w twarz żel-krem do mycia twarzy, bo na przedniej etykiecie stało tylko "żel-krem", a że do mycia to już na etykiecie z tyłu. A opakowanie z pompką jakoś nie dało do myślenia

[Mojwa]

To tak jak ktoś pyta mojego Tzta jaki rower kupić a on zamiast pytać go o preferencje pt do czego ten rower na być, ile ma kosztować zacząłby pytać czy wystarczy mu Alivio czy potrzebuje Deore.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[chimay]

Napisane przez Mojwa

To jest poziom odpowiedzi z gatunku:
- Chciałbym zacząć chodzić po bułki, lepiej do biedronki czy lidla?
(parafrazuje bo nie wypada wklejać całej pasty, polecam wygooglowac)
- To super, ale nogi pewnie masz te same od urodzenia to trzeba je uciąć i zamontować tytanowe protezy za 5000 złotych no i kupić urządzenie do mierzenia tętna bo inaczej jest ryzyko zawału"

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ta pasta dobrze to podsumowuje

[d61abbce58b52fe45ffe444afc51ca0ea3c11859_65540a44484ab]

Napisane przez chimay

Forum włosowe, przychodzi po poradę jakiś chłopak, który przeważnie ledwo wie, jakiej marki szamponu używa, prosi o polecenie czegoś na suche/zniszczone/sztywne/z łupieżem włosy, zaznacza, że się nie zna. Odpowiedzi: kup sobie olej, taki, śmaki, a najlepiej to z pięć i olejuj na sucho, mokro, na odżywkę, z głową w dół, na noc. Kup sobie odżywki humektantowe i emolientowe. Poczytaj o porowatości, przeczytaj bloga Anwen, kup sobie jej książkę i jej maski. Nacieraj się wcierkami/nerwosolem/rosołem/końską maścią/czy co tam jest aktualnie u włosomaniaczek na tapecie.

Zgadza się

To samo jest, kiedy prosisz o polecenie jakiegoś miejsca w jakimś mieście lub szukasz jakiejś miejscówki, i zaznaczasz, że kompletnie miasta nie znasz, a dostajesz odpowiedzi typu: na dole w okrąglaku / na szostaku koło wejścia na portiernię/ tam, gdzie kiedyś był magiel, tylko musisz skręcić w lewo/ w przejściu na ruskim targu/ w podwórku obok tablicy ogłoszeń/ etc.

[chacaos]

- Ludzie biorą mnie za dziecko i często jestem niepoważnie traktowana
- Ja też wyglądam młodo Za parę lat to docenisz
- Ja mam 26 lat a dają mi max 23
- Mnie zawsze proszą o dowód w sklepie, dla mnie to miłe

[201708160922]

Napisane przez chacaos

- Ludzie biorą mnie za dziecko i często jestem niepoważnie traktowana
- Ja też wyglądam młodo Za parę lat to docenisz
- Ja mam 26 lat a dają mi max 23
- Mnie zawsze proszą o dowód w sklepie, dla mnie to miłe

O, tak. Bardzo to pomaga

[Nuova]

Napisane przez chacaos

- Ludzie biorą mnie za dziecko i często jestem niepoważnie traktowana
- Ja też wyglądam młodo Za parę lat to docenisz
- Ja mam 26 lat a dają mi max 23
- Mnie zawsze proszą o dowód w sklepie, dla mnie to miłe

Plus "- ja mam 40 lat, ale tak młodo wyglądam, że mnie biorą za 16 "

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz