Styczniowe mamusie 2016 cz. VIII

[malwi89]

Napisane przez Ewusia_marchew

też już dawno usg nie miałaś....

Mama mi powtarza, że mam nie schizować, więc tak też robię. Pewnie jak mnie przyjmą do szpitala na poród, to jeszcze zrobią mi USG, żeby sprawdzić jak dziecko jest ułożone, bo od 32 tc wszystko się mogło wydarzyć. Plan mam taki, żeby Młody jak najdłużej siedział w brzuchu, a to jak jest ułożony, będę się martwić później. Będę w szpitalu z najlepszą opieką, w końcu moja mama tam pracuje, to się nie boję taki kozak ze mnie jeszcze

[viki1988]

Hej dziewczyny ja od wczoraj już 35 tc jutro wizyta

Napisane przez malwi89

Mama mi powtarza, że mam nie schizować, więc tak też robię. Pewnie jak mnie przyjmą do szpitala na poród, to jeszcze zrobią mi USG, żeby sprawdzić jak dziecko jest ułożone, bo od 32 tc wszystko się mogło wydarzyć. Plan mam taki, żeby Młody jak najdłużej siedział w brzuchu, a to jak jest ułożony, będę się martwić później. Będę w szpitalu z najlepszą opieką, w końcu moja mama tam pracuje, to się nie boję taki kozak ze mnie jeszcze

Kurde odważna jesteś, ja to jak wizyty były co miesiąc to było dla mnie długo a jak już czytałam o owijaniu pępowiną to już w ogóle shiz także podziwiam za spokój ducha

[Dotka90]

Lupo od husky to sie tylko materialem i kolorystyka chyba rozni

Wysłane z mojego SM-A300FU przy użyciu Tapatalka

[medeline]

EWULA, ja kupowałam przez Internet wózek w sklepie z Poznania i jest ok. Więc może faktycznie zaryzykuj

[viki1988]

Napisane przez Dotka90

Lupo od husky to sie tylko materialem i kolorystyka chyba rozni

Wysłane z mojego SM-A300FU przy użyciu Tapatalka

Dotka, super ze Was wypuszczają w piątek a głupia położna się nie przejmuj, co to w ogóle za głupie teksty do Ciebie miała... u ans na SR opowiadała babka że podczas wizyt patronażowych sie zdarza że rodzice nie zauważą że dziecku się w łóżeczku ulało także to że nie zauważyłaś ze był trochę mokry to raczej normalne

[malwi89]

Napisane przez viki1988

Hej dziewczyny ja od wczoraj już 35 tc jutro wizyta


Kurde odważna jesteś, ja to jak wizyty były co miesiąc to było dla mnie długo a jak już czytałam o owijaniu pępowiną to już w ogóle shiz także podziwiam za spokój ducha

Wiesz moja mama zajmuje sie kobietami w ciazy od prawie 30 lat, jak mowi, ze pelen looz mam zachowac to to robie. Sama mowi, ze teraz kobiety naczytaja sie internetow i czasami jak opowiada co mowia, to sa to dwa rozne swiaty. Noo wiec ja spokojnie czekam az sie wszystko zacznie. Fakt, ze czasami dzwonie zestresowana, ze cos tam sie dzieje, ale to mi mowi, ze mam zrobic to i to i powinno pomoc

[Dotka90]

Poza tym noo i tak nie mam przeciez pewnosci kiedy sie zmoczyl czy nie po przewinieciu..

Wysłane z mojego SM-A300FU przy użyciu Tapatalka

[86ewula]

Napisane przez Dotka90

Lupo od husky to sie tylko materialem i kolorystyka chyba rozni

Wysłane z mojego SM-A300FU przy użyciu Tapatalka

I mi właśnie o tą kolorystykę chodzi. Lupo a husky jeszcze różnią się kolorem stelaża. Lupo ma srebrny a husky czarno biały. Dotty za to ma tapicerkę taką w srebrne kropeczki i ogólnie te wózki mają łączone kolory a ja chcę cały granat.

Napisane przez medeline

EWULA, ja kupowałam przez Internet wózek w sklepie z Poznania i jest ok. Więc może faktycznie zaryzykuj

No właśnie jakby w smyku mi by coś nie leżało to będę zamawiać na necie. Tylko upewnie się ze mają od ręki na magazynie.
.... Boże dobrze że wszystko już mamy i tylko ten wózek został bo jakbym miała teraz kompletować wyprawkę w tym przed świątecznym szale to bym zwariowala !

[kinga1701]

czarnulax, koktajlowa, viki gratuluję nowych tygodni

Napisane przez Magdusiaaa

Powaznie. Wszystkie drzewa i krzaki wygladaja tak...

Pięknie

Napisane przez Dotka90

Aaaaaa!!!!!! Jak bedzie ladnie jadl to w piatek do domu!!!!!

Ale super jednak nie będziesz musiała go zostawiać samego, będzie w domku już razem. Musisz powiedzieć Witkowi, żeby ładnie jadł to pójdziecie do domku i tatusia. Tą położną się nie przejmuj, głupie gadanie.
A jak z wyprawą męża do ikea ?

Wróciliśmy z badań, mały jak zawsze się złościł na ktg, nawet sobie filmik nagrałam jak serduszko słychać, a on kopie jak szalony Szyjka ok, zamknięta, macica wysoko, pod samym biustem się kończ. Mam jeść często a mało (co i tak już robię) bo żołądek zgnieciony. Wyniki dobre. Tylko jednak Usg nie robił, bo stwierdził, że jak za tydzień wizyta to wtedy zrobi, żeby się go nie czepiali, że tak często. I od 23 do 4 już maja wolne, nie przyjmują. Cokolwiek by się działo mam jechać do szpitala. I wiecie co powiedział, że jakby odeszły wody tak na raz, że chlup i już, to położyć się i zadzwonić po karetkę nie jechać samemu, tylko na leżąco w karetce.

[ahnessy]

Witam się i ja
po wczorajszej wizycie u endo wymiekłam, mam nadzieję że się nie zaraziłam jakimś choróbskiem bo w tej przychodni jest malutka poczekalnia i wszyscy razem siedzą: chorzy dorosli, chore dzieci i babki w ciąży - zaje*****e 2 godziny czekałam na przyjęcie ale była to ostatnia wizyta przed porodem, hormony w normie dalej ta sama dawka a do szpitala mam brac dawkę sprzed ciązy i wizyta miesiąc po porodzie

Dziewczyny współczuję wczorajszych wizyt, że też ta końcówka trafiła się na taki gorący okres kiedy wszyscy już chyba myślą tylko o świętach i odpoczynku a my na wylocie.....

Napisane przez hariett

Moje nadal niepolakierowane Czuję w powietrzu lakierowanie po porodzie

a dlaczego chcesz lakierować? wiem że któraś z Was mi pisała że musiała bo łóżeczko było lepkie ale moja kołyska jest ok a farba schnie raz dwa jaką farbą malujecie?

Napisane przez Dotka90

U nas daja zastrzyki zeby zakrzepow nie bylo. Ale po znieczuleniu w kregoslup i tak glowy nie wolno podnosic to tym bardziej wstawac..

ale to się chyba nie tyczy tego znieczulenia do SN? muszę o tym więcej poczytać bo mi się dziś cesarka śniła

Napisane przez lune1992

A jakbym miała szybki porod i wszystko byłoby oki to mozna sie wypisac na własne ządanie?

u mnie trzymają 2 doby ale wychodzi że 3 dni bo ten dzień porodu liczą jaką dobę 0 czyli mama wychodzi w 2 dobie po porodzie a dziecko ma już wtedy 3 dni (bo dziecku nie da się policzyć zerowej doby życia) .......wszystko potrafią skomplikować
Dotka super wieści zazdroszczę świat z dzieciaczkiem, to teraz TZ i mama muszą się spiąć żeby z wszystkim zdążyć

[malwi89]

Kinga, ahness za udane wizyty

[ahnessy]

Napisane przez 86ewula

I mi właśnie o tą kolorystykę chodzi. Lupo a husky jeszcze różnią się kolorem stelaża. Lupo ma srebrny a husky czarno biały. Dotty za to ma tapicerkę taką w srebrne kropeczki i ogólnie te wózki mają łączone kolory a ja chcę cały granat.

ja zamawiałam dotty w tym sklepie:
http://dino.sklep.pl/nowy/
pani przez telefon udzieliła mi rzetelnej informacji że nie mają na magazynie wózka a nie ściemniała jak w większości sklepów więc polecam


---------- Dopisano o 12:37 ---------- Poprzedni post napisano o 12:36 ----------

Napisane przez malwi89

Kinga, ahness za udane wizyty

[kinga1701]

Napisane przez malwi89

Kinga, za udane wizyty

Dziękuję


I upewniłam się po raz kolejny, czy on na pewno przyjedzie do porodu nawet jak będę rodzić w Sylwestra czy Wigilię. I powiedział, że przyjedzie

[Ewusia_marchew]

Napisane przez 86ewula

No właśnie też nie chciałam ale czekać i wierzyć na słowo producentowi nie będę bo raz już mi obiecali że będzie na początku grudnia. Niestety teraz taki okres że firmy zaczynają inwentaryzacje i wstrzymują produkcję. A wszystko rusza dopiero w styczniu ...
Alternatywą jest zamówienie na allegro ale też musiałabym mieć 100% pewności że mają go od ręki i że nie jest z wystawki. Do smyka podjedziemy może dziś wieczorem go obejrzeć dokładnie.
Wózek to baby design lupo comfort new granatowy. .. i tylko ten kolor mi się podoba. Ani husky ani dotty mi nie leży w guście. . :/

Oby w takim razie był w dobrym stanie

Negocjujcie jakąś zniżkę

Napisane przez malwi89

Mama mi powtarza, że mam nie schizować, więc tak też robię. Pewnie jak mnie przyjmą do szpitala na poród, to jeszcze zrobią mi USG, żeby sprawdzić jak dziecko jest ułożone, bo od 32 tc wszystko się mogło wydarzyć. Plan mam taki, żeby Młody jak najdłużej siedział w brzuchu, a to jak jest ułożony, będę się martwić później. Będę w szpitalu z najlepszą opieką, w końcu moja mama tam pracuje, to się nie boję taki kozak ze mnie jeszcze

Jak się ma taką mamę to łatwiej o spokój

Napisane przez kinga1701

Wróciliśmy z badań, mały jak zawsze się złościł na ktg, nawet sobie filmik nagrałam jak serduszko słychać, a on kopie jak szalony Szyjka ok, zamknięta, macica wysoko, pod samym biustem się kończ. Mam jeść często a mało (co i tak już robię) bo żołądek zgnieciony. Wyniki dobre. Tylko jednak Usg nie robił, bo stwierdził, że jak za tydzień wizyta to wtedy zrobi, żeby się go nie czepiali, że tak często. I od 23 do 4 już maja wolne, nie przyjmują. Cokolwiek by się działo mam jechać do szpitala. I wiecie co powiedział, że jakby odeszły wody tak na raz, że chlup i już, to położyć się i zadzwonić po karetkę nie jechać samemu, tylko na leżąco w karetce.

Super że po wizycie ok


Dziwna sprawa z tymi wodami... Pierwsze słyszę że nie można samemu jechać, wszystkie koleżanki którym tak odeszły wody normalnie same jechały. Od położnych też mam taką informację

Napisane przez ahnessy

ale to się chyba nie tyczy tego znieczulenia do SN? muszę o tym więcej poczytać bo mi się dziś cesarka śniła

:

Po znieczuleniu do SN czyli zzo można normalnie chodzić

[malwi89]

Napisane przez kinga1701

Dziękuję


I upewniłam się po raz kolejny, czy on na pewno przyjedzie do porodu nawet jak będę rodzić w Sylwestra czy Wigilię. I powiedział, że przyjedzie

To super będziesz miała przynajmniej opiekę w ojczystym języku

[viki1988]

Napisane przez Dotka90

Poza tym noo i tak nie mam przeciez pewnosci kiedy sie zmoczyl czy nie po przewinieciu..

Wysłane z mojego SM-A300FU przy użyciu Tapatalka

No właśnie poza tym te nic nie wnoszące teksty mogła sobie darować

lune1992, zawsze można się na swoje żądanie wypisać chociaż chyba wszystkie położne z którymi się zetknęłam odradzają

Kinga, dzięki

[kinga1701]

Napisane przez Ewusia_marchew

Dziwna sprawa z tymi wodami... Pierwsze słyszę że nie można samemu jechać, wszystkie koleżanki którym tak odeszły wody normalnie same jechały. Od położnych też mam taką informację

Też się zdziwiłam, ale skoro tak mówi to tak zrobię będę się mniej stresować jadąc. Oni szybciej przyjadą i szybciej zawiozą np w korku

Napisane przez malwi89

To super będziesz miała przynajmniej opiekę w ojczystym języku

I przede wszystkim ja znam go, a on całą naszą historię więc jakoś mi lepiej. I ja widzę te wszystkie uśmiechnięte mamy na zdjęciach z nim i noworodkami na rękach co wiszą u niego na ścianie i cały czas ich przybywa to aż mi lżej

[niepozorna]

Napisane przez Dotka90

Mlody chyba uslyszal ze do domu bo wtrabil 35ml bez zajakniecia i ani jednej przerwy

[baby montana]

Z tym znieczuleniem to bym sie upewnila jednak,bo do sn też jest zzo i może wystapic Zeapol popunkcyjny,żeby go uniknac nie wolno wstawac

[czarnulax]

Napisane przez hariett

U nas tez dobre wieści, ale remontowe Dzisiaj o 8 robota ruszyła z kopyta, zamocowali framugi, teraz mieszają zaprawy, będą robić progi i wyrównywać dziury w ścianach czy co tam To mi się podoba

super!

Napisane przez Dotka90

Mlody chyba uslyszal ze do domu bo wtrabil 35ml bez zajakniecia i ani jednej przerwy

Też chce już do domku, żeby mu te wszystkie inne baby dały wreszcie spokój

Napisane przez Ewusia_marchew

no ja jeśli doczekam następnej wizyty (w poniedziałek) to już jeszcze następnej chyba na bank nie doczekam, no ale my już jesteśmy naprawdę na końcówce

Ja mam nadzieje, że kolejnej jeszcze doczekam w przyszłym tygodniu, potem niech się dzieje co chce

Napisane przez viki1988

Hej dziewczyny ja od wczoraj już 35 tc jutro wizyta

gratulacje kolejnego tygodnia

Napisane przez kinga1701

Wróciliśmy z badań, mały jak zawsze się złościł na ktg, nawet sobie filmik nagrałam jak serduszko słychać, a on kopie jak szalony Szyjka ok, zamknięta, macica wysoko, pod samym biustem się kończ. Mam jeść często a mało (co i tak już robię) bo żołądek zgnieciony. Wyniki dobre. Tylko jednak Usg nie robił, bo stwierdził, że jak za tydzień wizyta to wtedy zrobi, żeby się go nie czepiali, że tak często. I od 23 do 4 już maja wolne, nie przyjmują. Cokolwiek by się działo mam jechać do szpitala. I wiecie co powiedział, że jakby odeszły wody tak na raz, że chlup i już, to położyć się i zadzwonić po karetkę nie jechać samemu, tylko na leżąco w karetce.

Super, że na wizycie wszystko pięknie Szkoda, że nie wiesz ile waży, bo ciekawa jestem jak urósł Mnie też gin mówił, że mam jeść mało, ale częściej. Ale sama to robię, bo nawet jakbym chciała zjeść więcej, to jak? A z tymi wodami to dlaczego tak? Nigdy o tym nie słyszałam. Mój gin nic takiego nie mówił, położna w szpitalu też mi powiedziała, że jak wody odejdą, to jeśli nie są zielone, to spokojnie można jeszcze wziąć prysznic, zebrać się i jechać do szpitala. Na belly na styczniówkach jest dziewczyna, która jest położną (albo się na nią uczy?) i mówiła, że tak na prawdę wody nigdy nie odchodzą w całości, tylko te co są przed główką, reszta odchodzi przy porodzie. (tego info nigdzie nie sprawdzałam)

[niepozorna]

U mnie w szpitalu można wstawać po znieczuleniu do sn ale czy w innych jest inaczej to nie wiem

[czarnulax]

ahnessy super
kinga dobrze, że lekarz przyjedzie, zawsze to lepiej jak lekarz was zna

[Nebula]

Napisane przez niepozorna

U mnie w szpitalu można wstawać po znieczuleniu do sn ale czy w innych jest inaczej to nie wiem

a gdzie planujesz rodzić?

[malwi89]

Napisane przez czarnulax

Super, że na wizycie wszystko pięknie Szkoda, że nie wiesz ile waży, bo ciekawa jestem jak urósł Mnie też gin mówił, że mam jeść mało, ale częściej. Ale sama to robię, bo nawet jakbym chciała zjeść więcej, to jak? A z tymi wodami to dlaczego tak? Nigdy o tym nie słyszałam. Mój gin nic takiego nie mówił, położna w szpitalu też mi powiedziała, że jak wody odejdą, to jeśli nie są zielone, to spokojnie można jeszcze wziąć prysznic, zebrać się i jechać do szpitala. Na belly na styczniówkach jest dziewczyna, która jest położną (albo się na nią uczy?) i mówiła, że tak na prawdę wody nigdy nie odchodzą w całości, tylko te co są przed główką, reszta odchodzi przy porodzie. (tego info nigdzie nie sprawdzałam)

Też mi to mam mówiła

[kinga1701]

czarnulax mnie strasznie ciekawiło ile urósł, pewnie już ładnie ponad 3 kg ma chyba, że coś zwolnił. No ale jak widać i ich tutaj się czepiają, bo tak samo jak w Polsce teoretycznie powinni wykonać tylko 3 główne badania, a ja nawet nie liczę już ile miałam. Mówił, że mogę zapłacić jak chcę, ale on nie widzi potrzeby bo dwa tygodnie temu było i za tydzień się spotkamy znowu. To już zaczekam. A z wodami to mówi, że tak jest bezpieczniej dla nas i już nie dopytywałam więcej, więc za dużo wam nie powiem na ten temat. Tak samo powiedział, że jak skurcze będą co 10-15 min, prysznic nie pomorze, brzuch będzie twardniał to jechać, mimo tego, że on wie że inny mówią że jak będą co 5-8 ale lepiej pojechać wcześniej i ewentualnie wrócić. Niż mam się stresować czy to już czy jeszcze. I już w szpitalu ocenią co dalej robić.

---------- Dopisano o 13:16 ---------- Poprzedni post napisano o 13:09 ----------

Chyba, że będę się sączyć to wtedy normalnie w samochód i powoli sobie przyjechać.

[Jerzyczka]

Napisane przez kinga1701

czarnulax, koktajlowa, viki gratuluję nowych tygodni




Pięknie



Ale super jednak nie będziesz musiała go zostawiać samego, będzie w domku już razem. Musisz powiedzieć Witkowi, żeby ładnie jadł to pójdziecie do domku i tatusia. Tą położną się nie przejmuj, głupie gadanie.
A jak z wyprawą męża do ikea ?

Wróciliśmy z badań, mały jak zawsze się złościł na ktg, nawet sobie filmik nagrałam jak serduszko słychać, a on kopie jak szalony Szyjka ok, zamknięta, macica wysoko, pod samym biustem się kończ. Mam jeść często a mało (co i tak już robię) bo żołądek zgnieciony. Wyniki dobre. Tylko jednak Usg nie robił, bo stwierdził, że jak za tydzień wizyta to wtedy zrobi, żeby się go nie czepiali, że tak często. I od 23 do 4 już maja wolne, nie przyjmują. Cokolwiek by się działo mam jechać do szpitala. I wiecie co powiedział, że jakby odeszły wody tak na raz, że chlup i już, to położyć się i zadzwonić po karetkę nie jechać samemu, tylko na leżąco w karetce.

Super, że wizyta taka udana

Ja się rano popłakałam, bo jeszcze nie mamy prezentu dla Kuby pod choinkę.. I mi się przykro zrobiło, że dla siostrzeńców męża już spakowane, a nasz Kubulek bez niczego?
Tym samym własnie kliknęłam zamówienie i oficjalnie Kuba dostanie coś od Mikołaja
Pokażę Wam co zamówiłam:
http://nodik.pl/muzyczna-lampka-koal...ts-p-5374.html
http://nodik.pl/skarpetki-maluszka-z...ze-p-3001.html
http://nodik.pl/zawieszka-jezyk-lamaze-p-2795.html

Myślicie, że fajny zestaw?

[mojakaren]

kinga same dobre wieści z tym lekarzem, super

Co do macicy to ja też mam takie wrażenie, że w środku nie mam już miejsca na nic tylko na nią i że sięga mi pod szyję

ahnessy co za idiotym zrobić jedną poczekalnię dla chorych i zdrowych

[hariett]

Napisane przez ahnessy

a dlaczego chcesz lakierować? wiem że któraś z Was mi pisała że musiała bo łóżeczko było lepkie ale moja kołyska jest ok a farba schnie raz dwa jaką farbą malujecie?

Ono nie jest tak chamsko lepkie czy coś Tylko ta warstwa jest taka hm... No mnie nie odpowiada, wolę polakierowane Jaka farba to już nie wiem, wyszła cała

Pan robotnik mówił że w poniedziałek już najprawdopodobniej będzie już kłaść panele w tych dwóch pokojach, bo najbardziej zależy mu żeby tego syfu się pozbyć

[niepozorna]

Napisane przez Nebula

a gdzie planujesz rodzić?

W Łodzi, w Salve

Jerzyczka prezent jest super

[kinga1701]

Ok poczytałam trochę i tutaj faktycznie w większości przypadków tak jest, że jeżeli odchodzą wody nagle to dzwoni się normalnie na porodówkę do szpitala gdzie jest się zameldowanym ( tu zawsze się dzwoni, przy zameldowaniu wbijają pieczątkę do książeczki ciąży z numerem tel. itd) dzwonisz informujesz jak ma się sytuacja i jeżeli odeszły gwałtownie i dużo to przyjeżdża karetka i położna, jeżeli odeszły np. zielone to wtedy karetka z specjalistycznym sprzętem i faktycznie nie jedzie się samemu w takim przypadku. W każdym innym przypadku po prostu dzwonie do szpitala mówię, że jadę jak się mam i oni już czekają, oceniają sytuacje i jak już będę rodzić to dzwonią po mojego lekarza. A dalej niech cię dzieje co trzeba byle szybko i bezboleśnie

---------- Dopisano o 13:30 ---------- Poprzedni post napisano o 13:28 ----------

Jerzyczka super prezent, Kubuś na pewno się ucieszy. Tez mam jedne skarpetki z grzechotką. Wydają mi się bardzo fajne bo ja będzie machać nóżkami to grzechocze i będzie mu się podobać mam nadzieje.

Napisane przez hariett

Pan robotnik mówił że w poniedziałek już najprawdopodobniej będzie już kłaść panele w tych dwóch pokojach, bo najbardziej zależy mu żeby tego syfu się pozbyć

Czyli coraz bliżej do końca, przed świętami się wyrobicie ze wszystkim ?