Mamusie kwietniowe 2016 - część VI

[gosiaczek071]

Napisane przez jowitazz

Już po i się rozluźniło. To już dzisiaj moja 3 kąpiel. A zaczęło się od 4 rano...

Ale? Ale co?

No, ze moze to juz to...? Ktory tydzisn masz?
Ja zrobiłam dzieciom nalesniki i mnie tak masakrycznie zaczął brzuch bolec i nogi, ze juz w łożku leżę...pooglądam cos na iPadzie, wstyd isc spac. Moje dziexi jeszcze nie spia-gadają w łożku, to co bede szła przed nimi.

Próbowałam smsem wyciągnąć jakies info od ginka, czy no w czwartek mam sie szykować do szpitala i zapytałam czy niby powinnam miec juz gotowa torbę (jak wiecie mam od miesiaca) ale chciałam go jakoś pod włos wziac na co on tylko "cały czas masz byc gotowa" i nic wiecej nie napisał wiec mu dałam spokoj jutro sie dowiem...ehhhhh no ciekawa jestem

[lucy111]

Napisane przez velika

melduję się po wizycie u mnie wszystko ok, jestem pozamykana nadal na 4 spusty i przed świętami raczej nie urodzę
za to młoda przykoksiła i waży 2620, 700 g w niecałe 3 tygodnie wszystko wygląda cacy, następna wizyta 31.03. Poza tym pogadałam trochę o szpitalu i moja gin zdecydowanie poleca jednak się przejechać do tego szpitala, gdzie ona pracuje, a nie rodzić tu na miejscu, bo warunki są dużo lepsze. Czyli tak jak myślałam i planowałam.
a portki wyrzuciłam
za zgagą nie pomogę dziewczyny, bo ja nie mam prawie wcale.

no i elegancko waga już ładna, spokojnie 3 kg przekroczy do urodzenia to z pewnością dzięki tym pochłanianym słodyczom

ludzie grube hajsy dają za podarte spodnie, a Ty zamiast się lansować w końcówce ciąży wywalasz

Napisane przez danika

Skargę możesz złożyć jak już wyjdziesz. A nawet powinnaś moim zdaniem - z tą kroplowka to przecież mogła stać się tragedia...

wysłane przez tapatalka

zgadzam się

[patulinka94]

Napisane przez velika

melduję się po wizycie u mnie wszystko ok, jestem pozamykana nadal na 4 spusty i przed świętami raczej nie urodzę
za to młoda przykoksiła i waży 2620, 700 g w niecałe 3 tygodnie wszystko wygląda cacy, następna wizyta 31.03. Poza tym pogadałam trochę o szpitalu i moja gin zdecydowanie poleca jednak się przejechać do tego szpitala, gdzie ona pracuje, a nie rodzić tu na miejscu, bo warunki są dużo lepsze. Czyli tak jak myślałam i planowałam.
a portki wyrzuciłam
za zgagą nie pomogę dziewczyny, bo ja nie mam prawie wcale.

No to ładnie przybiera
na masie
I wszystko pozamykane

Napisane przez kropcia007

Hej hej ale produkujecie

Moja mała nadal pośladkowo ... Dostałam skierowanie do szpitala na CC w przyszłym tyg pójdę sue umówić. Dzwonilam do mojej położnej z sr bo ona jest położna w tym szpitalu do którego idę i pytałam jej co robić. Mówiła by negocjować zeby zrobili CC w 40 tyg ( planowane cesarki sa w środy wiec wypadałoby 30.03) mówiłam jej o moich obawach i o tym ze wolałabym zeby akcja sie zaczęła co maluszek bedzie gotowy i wtedy CC a nie wtedy kiedy im pasuje. Mam nadzieje ze zacznie sie szybciej niz 30tego i chociaż to bedzie po mojemu. Położna mówiła ze zawsze sprawdzają w szpitalu jak ktoś ma pośladkowo bo dwa razy sie zdarzyło kiedyś ze niby pośladki zrobili ciecie a dzidzia była dobrze ułożona Jutro jadę do Gdyni na usg by sprawdzisz stan łożyska przepływów wagę małej i porozmawiać z dobrym gin.

Mała moja jest od soboty mega aktywna wierci sie ciagle. A lędźwia tak mi dają w kość ze kuleje na jedna nogę dziś znów miałam masaż ale to nic nie daje chyba mała mi na jakiś nerw uciska bo tylko lewa strona boli a raczej napierd...

No tak mówią że Cc najlepiej robić jak akcja porodowa sama się zacznie bo wtedy mniejszy szok dla dziecka.
Daj znać jak będziesz już coś wiedziała

Napisane przez gosiaczek071

No, ze moze to juz to...? Ktory tydzisn masz?
Ja zrobiłam dzieciom nalesniki i mnie tak masakrycznie zaczął brzuch bolec i nogi, ze juz w łożku leżę...pooglądam cos na iPadzie, wstyd isc spac. Moje dziexi jeszcze nie spia-gadają w łożku, to co bede szła przed nimi.

Próbowałam smsem wyciągnąć jakies info od ginka, czy no w czwartek mam sie szykować do szpitala i zapytałam czy niby powinnam miec juz gotowa torbę (jak wiecie mam od miesiaca) ale chciałam go jakoś pod włos wziac na co on tylko "cały czas masz byc gotowa" i nic wiecej nie napisał wiec mu dałam spokoj jutro sie dowiem...ehhhhh no ciekawa jestem

Osz ty znów smsujesz z ginem
Trzymamy jutro kciuki i czekamy na info

[patryska0804]

Agusia cifem w tamtym roku czyscilam i były ok teraz o tym zapomniałam... zachciało mi się jasnych płytek w kuchni i na przedpokoju i białych fugi to teraz mam..
Velika super!
Kropcia ważne ze wszystko jest ok

[GGI]

Napisane przez danika

W starym właśnie, ale mam nadzieję że dopiero po świętach z tym, że ja mam tam lekarza więc inna sytuacja.
Trzymaj się, musisz być dzielna bo co zrobić. Już niedługo.

wysłane przez tapatalka

kto prowadzi Ci ciaze?

[duchaa123]

No i nie bede rodzic w tym szpitalu co chcialam remont potrwa jeszcze ze 3 mies kupe pylu sala porodowa gdzies na patologii ogolnie brak warunkow do rodzenia , wszystkich odsylaja do 2 szpitala . Zreszta gin powiedzial zeby omijac na razie ten szpital szerokim lukiem bo wszyscy sie skupili na remoncie a nie na pacjentkach wiec ie mam wyboru i musze rodzic gdzie indziej . Po czytalam troche opinni o tym 2 szpitalu i bardzo duzo jest pozytywow moze ja sobie sama wmawiam ze tam jest gorzej a tak na prawde jest jeszcze lepiej , to sie okaze bede miala porownanie przynajmniej

[Polinezyjka]

Sunshine o jak slodko a ze zgaga to taka bujda na resorach :P



Ineso och czuje ze masz racje, ze te 100 to faktycznie nie dostają.

A z badaniami hmmm nie wiedziałam :0



Sunshine ach no o tyle dobrze ze idzie Ci to odciąganie moja kuzynka ma dziecko w terminie po Cc i mala po prostu placze jak probuje jej dać pierś, wiec sie poddala i odciąga mleko - a cala rodzina na nią jedzie ze ma 'trenowac ' dziecko i dawać cycka.

Pffff





Księżyc

Polozna właśnie mowila ze przy nowiu lub pelni (nie pamiętam co przy czym) zaczynają sie skurcze a przy tym drugim często wody odchodzą i maja masę dziewczyn bez akcji porodowej ale z wodami





GGI Kochana no przytulilabym Cie i odwiedzila w tym szpitalu!

Ach i to krawienie to przez badanie tak?



Kejka - kolezanka miała to samo, byla u lekarza i pytala czy jest szansa ze urodzi zanim on na urlop pojedzie. To zrobil jej masaż - a mężowi szepnął na ucho żeby byl gotowy.

W ten sam dzien odeszly jej wody.



GGI czytam i szokuje sie coraz mocniej. Nie ma opcji wypisania sie na żądanie i zmianę szpitala? Tam to jakies jaja są



MajWija ja w chyba 6 tyg dopiero zaczęłam brać euthyrox, a w 4 wyszla w badaniach niedoczynność na sto procent miałam ponad 4 chyba, wiem ze naprawde dużo, moge sprawdzić jak cos.

Lekarka powiedziala ze to nie TSH szkodzi dziecku - to szkodzi Tobie. Ale FT4 albo jalos tak, to tego jak za dużo to szkodzi maleństwu. I to w drugim czasie nie ze hop siup w ciagu kilku dni.

Dlatego bierz jak bierzesz, nic nie zwiekszaj na własną rękę.



Velila o rany aleś mnie przestraszyla! No ładnie zgrabnie upadłaś dobrze ze nic się wam nie stalo



Martinixxx ahhh zdjęcia poprosze tej waszej pogody i kawki na tarasie !!!



Justynka moja przyjaciółka miała tak jak Ty tylko brzuch jej rósł i żadnych dolegliwości cala ciaze

---------- Dopisano o 20:20 ---------- Poprzedni post napisano o 20:19 ----------

Ułożenie posladkowe a CC

Wiecie co mi kuzynka powiedziała - ze tam gdzie ona rodzila nie dopuszczają do tego by z takim ulozeniem zaczela sie akcja bo jak dziecko pupa zejdzie niżej to ciężko km przy cesarce wyciągnąć dlatego nie czekają na akcje tylko wczesniej tną.

Ciekawe ile w tym prawdy a ile wygody lekarzy.



Velika i Kropcia gratuluje wizyt

[madzia2409]

Dziewczyny tak na szybko. Pojechalam dzisiaj do szpitala,bo cisnienie znow powyzej 160. A przy przyjeciu 180/110.... dostalam zastrzyk w dupe, kroplowe, i tablety. Zbili do 145 i teraz beda stabilizowac. Ciekawe ile tu bede lezec.
Pisalysmy kiedys o jedzeniu w szpitalu. Wiecie co dostalam na kolacje? Dwie kromki z maslem..... nie zartuje

[Linaewen]

Ha! Spakowałam się wstępnie do szpitala Plus zamówiłam koszule w końcu.
Jutro muszę zadzwonić do szpitala i się umówić na jakieś wstępne spotkanie z anestezjologiem czy coś. No i wyszło mi, że dalej jestem nosicielem żółtaczki (B), więc za tydzień dowiem się od gina co dalej...

[velika]

Napisane przez lucy111

no i elegancko waga już ładna, spokojnie 3 kg przekroczy do urodzenia to z pewnością dzięki tym pochłanianym słodyczom

ludzie grube hajsy dają za podarte spodnie, a Ty zamiast się lansować w końcówce ciąży wywalasz

może jeszcze je wyciągnę z kosza, wypiore i sprzedam na allegro
ja w te 3 tygodnie też przykoksiłam 2 kilo, więc żarcie słodyczy nie poszło na marne
kropcia też gratuluję wizyty szkoda, że mała pośladkowo, no ale nic juz się nie poradzi.
madzia2409 ojej, współczuję. Ale przynajmniej jesteś pod opieką. Oby ci ustabilizowali to ciśnienie

[kajaja]

Napisane przez madzia2409

Dziewczyny tak na szybko. Pojechalam dzisiaj do szpitala,bo cisnienie znow powyzej 160. A przy przyjeciu 180/110.... dostalam zastrzyk w dupe, kroplowe, i tablety. Zbili do 145 i teraz beda stabilizowac. Ciekawe ile tu bede lezec.
Pisalysmy kiedys o jedzeniu w szpitalu. Wiecie co dostalam na kolacje? Dwie kromki z maslem..... nie zartuje

no to dobrze ze jestes pod opieką


widzę dieta jak trzeba

[Linaewen]

Napisane przez madzia2409

Dziewczyny tak na szybko. Pojechalam dzisiaj do szpitala,bo cisnienie znow powyzej 160. A przy przyjeciu 180/110.... dostalam zastrzyk w dupe, kroplowe, i tablety. Zbili do 145 i teraz beda stabilizowac. Ciekawe ile tu bede lezec.
Pisalysmy kiedys o jedzeniu w szpitalu. Wiecie co dostalam na kolacje? Dwie kromki z maslem..... nie zartuje

E, to w Poznaniu na ortopedii karmią lepiej-3 kromki plus pomidor...

Współczuję problemów z ciśnieniem

[gosiaczek071]

A to sobie kazdy moze isc na porodówkę pooglądać i pogadać z personelem? Czemu chcesz /musisz rozmawiać z anestezjologiem Linaewen?

[patulinka94]

Napisane przez madzia2409

Dziewczyny tak na szybko. Pojechalam dzisiaj do szpitala,bo cisnienie znow powyzej 160. A przy przyjeciu 180/110.... dostalam zastrzyk w dupe, kroplowe, i tablety. Zbili do 145 i teraz beda stabilizowac. Ciekawe ile tu bede lezec.
Pisalysmy kiedys o jedzeniu w szpitalu. Wiecie co dostalam na kolacje? Dwie kromki z maslem..... nie zartuje

Dobrze że pojechalas i jestes pod opieka. Oby sie wszystko ustabilizowało

[danika]

Napisane przez GGI

kto prowadzi Ci ciaze?

Główny bohater twojej historii ordynator we własnej osobie. Tamta z córcia też on prowadził.

wysłane przez tapatalka

[Linaewen]

Napisane przez gosiaczek071

A to sobie kazdy moze isc na porodówkę pooglądać i pogadać z personelem? Czemu chcesz /musisz rozmawiać z anestezjologiem Linaewen?

Bo... w niektórych szpitalach umawiają na konsultację przed CC. Poza tym przed operacją i tak muszę się spotkać z jakimś, bo jak inaczej mają mnie operować? Miałam dwie operacje i za każdym razem miałam konsultację przed.
Chyba, że się okaże, że akurat tego nie praktykują, w takim razie będę naciskać na spotkanie na IP jak będę rodzić

Na stronie Rodzić po ludzku Borowska ma opisaną opcję, że można przyjść wcześniej i obejrzeć porodówkę(to akurat mam w tyłku, tylko mi na tym anestezjologu zależy, bo mam spore wątpliwości co do znieczulenia), jak jest faktycznie to nie wiem, bo jeszcze nie miałam przyjemności rodzić

[danika]

Napisane przez madzia2409

Dziewczyny tak na szybko. Pojechalam dzisiaj do szpitala,bo cisnienie znow powyzej 160. A przy przyjeciu 180/110.... dostalam zastrzyk w dupe, kroplowe, i tablety. Zbili do 145 i teraz beda stabilizowac. Ciekawe ile tu bede lezec.
Pisalysmy kiedys o jedzeniu w szpitalu. Wiecie co dostalam na kolacje? Dwie kromki z maslem..... nie zartuje

O kurcze, dobrze że pojechalas. Kciuki żeby ustabilizowali i wypuścili.
Kolacja porządna, nie ma co

Napisane przez Linaewen

Ha! Spakowałam się wstępnie do szpitala Plus zamówiłam koszule w końcu.
Jutro muszę zadzwonić do szpitala i się umówić na jakieś wstępne spotkanie z anestezjologiem czy coś. No i wyszło mi, że dalej jestem nosicielem żółtaczki (B), więc za tydzień dowiem się od gina co dalej...

A wcześniej nie miałaś tego badania? Czy w ciąży złapałas?

Napisane przez Linaewen

E, to w Poznaniu na ortopedii karmią lepiej-3 kromki plus pomidor...

Współczuję problemów z ciśnieniem

O to ful wypas
U nas jak leżałam z córcia na dziecięcym to było całkiem dobre jedzenie, a na położnictwie to nawet nie pamietam

wysłane przez tapatalka

[Linaewen]

Napisane przez danika

A wcześniej nie miałaś tego badania? Czy w ciąży złapałas?

Miałam, ostatni raz w liceum i byłam nosicielem, żółtaczkę przeszłam prawdopodobnie w wieku 7 lat-bezobjawowo. Od tego czasu w sumie
nie kontrolowałam, bo nikt mi tego nie zalecał.

Nawiasem mówiąc moja mama ze mną w ciąży też to najprawdopodobniej miała i się prawdopodobnie zaraziłam... A po drodze szczepili mnie na żółtaczkę, a nikt nie badał na nosicielstwo wtedy :/

[tabaska25]

Madzia dobrze ze pojechalas do szpitala i zbili Ci jakos to ciśnienie. Ja po takiej kolacji to bym padla, po tym co piszecie o jedzeniu tam to pól torby prowiantu chyba wezme

[Linaewen]

Napisane przez Linaewen

Bo... w niektórych szpitalach umawiają na konsultację przed CC. Poza tym przed operacją i tak muszę się spotkać z jakimś, bo jak inaczej mają mnie operować? Miałam dwie operacje i za każdym razem miałam konsultację przed.
Chyba, że się okaże, że akurat tego nie praktykują, w takim razie będę naciskać na spotkanie na IP jak będę rodzić

Na stronie Rodzić po ludzku Borowska ma opisaną opcję, że można przyjść wcześniej i obejrzeć porodówkę(to akurat mam w tyłku, tylko mi na tym anestezjologu zależy, bo mam spore wątpliwości co do znieczulenia), jak jest faktycznie to nie wiem, bo jeszcze nie miałam przyjemności rodzić

Tfu, nie porodówkę tylko neonatologiczny.

[kejka90]

Jowita dobrze ze przeszlo ale przy nastepnej powtorce jedz na oddzial️

Justyna pozazdroscic braku ciazowych dolegliwoscio to chyba Twoj dar za ten strach przed porodem...

Velika Ty sierotko i po co je wywalilas ladnie mala przykoksilai dobrze ze wszystko pozamykane

Kropcia jestesmy raczej zdane na posladki, choc ja juz z racji spojenia wolalabym zeby sie maly nie odwrocil. I tak jak Ty jestem cala obolala..maly jest mega aktywny od niedzieli...dziwne to no ale wszystko w porzadku wiec juz sobie nic nie wkrecam.

Poli wlasnie co do posladkow i CC to wlasnie tez slyszalam taka opinie...ze dlatego robi sie wczesniej zeby malenstwo nie zeszlo tam gdzie nie powinno, ale ile w tym prawdy?

Madzia niezle z tym cisnieniem oby sie ustabilizowalo.... A kolacja taka pewnie dlatego ze przyjecie pozno. U mnie w szpitalu sniadania i kolacje sa masakryczne ale obiady siw poprawily ma szczescie

Linaewen u mnie w pipidowie niby tez umawiaja na rozmowe przed planowana CC, ale na pewno nie ma przy tym anestezjologa. A Ty jakie bedziesz miec znieczulenie? Tzn chodzi mi o to, czy masz jakies przeciwskazania do czegos.

Bosh jak mnie maly obkopujeaz mi czasem niedobrze sie robi... Mam ochote na magnum, jak myslicie czy zalicza sie do slodyczy?

[patulinka94]

I mnie znów bóle podbrzusza. Wzięłam prysznic i leżę. :/

[velika]

kejka obawiam się, że magnum nie da się zaliczyć ani do owoców, ani do warzyw, no możesz na upartego podciągnąć pod nabiał
ja dzisiaj na śniadanie zjadłam 3 rodzaje lodów, bo moi rodzice tyle różnych mają w lodówce i nie mogłam się zdecydować na jedne
jutro muszę wcześnie wstać, bo jadę zawieźć do labu wymaz na gbs, a potem mam jogę w sr, ale jeszcze nie wiem czy pójdę, zależy jak kolano kurde.

[madziara889]

Vel gratuluję udanej wizyty. Sierotko dobrze, że nic Ci się nie stało.

Kropcia gratuluję wizyty. Szkoda, ze cały czas ułożenie pośladkowe ale nic na to nie poradzisz.

Sunshine, fajnie, ze się odezwalaś. A jak w ogóle idzie Ci obsługa małej, ciężko jest?

madzia2409 dobrze, że pojechałaś. Mam nadzieję, ze szybko ustabilizują Ci to ciśnienie.

Ducha gratuluję zdanej teorii. Ja ostatnio robiłam ten nowy test i oczywiście niezdałam

Mężu ma dzisiaj urodziny więc trochę mu czasu poświęciłam.

[gosiaczek071]

Napisane przez Linaewen

Bo... w niektórych szpitalach umawiają na konsultację przed CC. Poza tym przed operacją i tak muszę się spotkać z jakimś, bo jak inaczej mają mnie operować? Miałam dwie operacje i za każdym razem miałam konsultację przed.
Chyba, że się okaże, że akurat tego nie praktykują, w takim razie będę naciskać na spotkanie na IP jak będę rodzić

Na stronie Rodzić po ludzku Borowska ma opisaną opcję, że można przyjść wcześniej i obejrzeć porodówkę(to akurat mam w tyłku, tylko mi na tym anestezjologu zależy, bo mam spore wątpliwości co do znieczulenia), jak jest faktycznie to nie wiem, bo jeszcze nie miałam przyjemności rodzić

Hmmm ja nie słyszałam o czymś takim do mnie prżyszedl anestezjolog pogadać, zrobic ankietę itp pytał czy ma c0s wyjaśnić, czy mam pytania. Ale to juz po przyjęciu, jak leżałam pod kg i byłam szykowana do operacji. W 1 ciazy nie było czegoś takiego wogole, ale wtedy nie było czasu chyba, bo wody mi odeszły w nocy itp a tu jednak byłam "umówiona". Teraz nic mi gin nawet nie wspomniał o takim "spotkaniu" ani możliwości oglądania szpitala itd. Moze dlatego,ze jest ordynatorem tam? Cholera wie

A ty we Wrocławiu rodzisz?

[lucy111]

Napisane przez duchaa123

No i nie bede rodzic w tym szpitalu co chcialam remont potrwa jeszcze ze 3 mies kupe pylu sala porodowa gdzies na patologii ogolnie brak warunkow do rodzenia , wszystkich odsylaja do 2 szpitala . Zreszta gin powiedzial zeby omijac na razie ten szpital szerokim lukiem bo wszyscy sie skupili na remoncie a nie na pacjentkach wiec ie mam wyboru i musze rodzic gdzie indziej . Po czytalam troche opinni o tym 2 szpitalu i bardzo duzo jest pozytywow moze ja sobie sama wmawiam ze tam jest gorzej a tak na prawde jest jeszcze lepiej , to sie okaze bede miala porownanie przynajmniej

o widzisz może wyjdzie jeszcze lepiej niż chciałaś, nie ma się co nastawiać ze będzie źle

Napisane przez madzia2409

Dziewczyny tak na szybko. Pojechalam dzisiaj do szpitala,bo cisnienie znow powyzej 160. A przy przyjeciu 180/110.... dostalam zastrzyk w dupe, kroplowe, i tablety. Zbili do 145 i teraz beda stabilizowac. Ciekawe ile tu bede lezec.
Pisalysmy kiedys o jedzeniu w szpitalu. Wiecie co dostalam na kolacje? Dwie kromki z maslem..... nie zartuje

dobrze, ze pojechałas i że działaja coś z tym ciśnieniem, może długo nie będa Cię trzymać
kolacja bardzo pożywna mam nadzieję ze ktoś z rodziny dostarcza Ci jakieś jedzonko

Napisane przez kejka90

Bosh jak mnie maly obkopujeaz mi czasem niedobrze sie robi... Mam ochote na magnum, jak myslicie czy zalicza sie do slodyczy?

nie wiem czemu te nasze dzieciaki tak szaleją, ja właśnie po żebrach dostaję, czasem nawet wyrwie mi się głośne ała

lody to lody słodycze to czekolada cukierki itd. moim zdaniem magnuma możesz zjeść
w ogóle to przypomniałaś mi ze miałam dziś meza do lidla wysłać po te słynne amerykańskie lody, podobno ciasteczkowe są pyszne a ja jeszcze nie próbowałam

[velika]

Napisane przez lucy111

lody to lody słodycze to czekolada cukierki itd. moim zdaniem magnuma możesz zjeść
w ogóle to przypomniałaś mi ze miałam dziś meza do lidla wysłać po te słynne amerykańskie lody, podobno ciasteczkowe są pyszne a ja jeszcze nie próbowałam

nie próbuj, bo przepadniesz jak ja chociaż już się nimi ciut przejadłam, w poprzednim tygodniu amerykańskim kupiłam 7 opakowań

[kejka90]

Velika kurde...niech bedzie ten nabial a teraz znow w lodlu byly te amerykanskie lody nie?wrrr... Zgrzesze tym magnum, trudno a jak kolano? Boli?

Gosia bo Ty masz chody z ordynatorem

Lucy no wlasnie tez ich nie jadlam jeszcze a wszyscy tak zachwalaja chociaz ja wole sorbety️

[agusia8919]

Napisane przez kejka90

Mam ochote na magnum, jak myslicie czy zalicza sie do slodyczy?

NIE magnum to nie słodycze
velika ma rację że można to podciągnąć pod nabiał

[tabaska25]

Kejka bez węglowodanów trudno o energie wiec podciagnij pod nie Mnie ostatnio na grycanki wzielo, normalnie raz w tygodniu muszw zjeść deser lodowy z 4 kulek mmmm