Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5 - Strona 77 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2009-03-09, 12:13   #2281
cotynato
Zakorzenienie
 
Avatar cotynato
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: wroclove
Wiadomości: 29 129
Send a message via Skype™ to cotynato
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5

Cytat:
Napisane przez martynixa Pokaż wiadomość
Kka dziekuje nawet nie wiesz jak mi pomoglas tym artykułem. Własnie sobie go czytam.
No martynixa , weź się w garść, powiedz mu , że nie wiesz co się z tobą ostatnio działo i pokaż, że to był chwilowy wybryk . Ja bym na twoim miejscu pokazała teraz że jest ci obojętny , nie odzywała się , dała mu czas na przemyślenie sprawy. Jest przyzywczajony do tego że go błasgasz o powrót i mówisz jak go kochasz. Pomyśl jak się zdziwi kiedy nagle urwiesz z nim kontakt, będziesz na dystnasi jeżeli już odpiszesz to bez poniżania ale z klasą. Może zacznie w końcu myśleć i docieni co stracił
__________________
FILIP'11 MIKI'13

Wymianka.
cotynato jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-09, 12:40   #2282
martynixa
Rozeznanie
 
Avatar martynixa
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 985
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5

Cytat:
Napisane przez cotynato Pokaż wiadomość
No martynixa , weź się w garść, powiedz mu , że nie wiesz co się z tobą ostatnio działo i pokaż, że to był chwilowy wybryk . Ja bym na twoim miejscu pokazała teraz że jest ci obojętny , nie odzywała się , dała mu czas na przemyślenie sprawy. Jest przyzywczajony do tego że go błasgasz o powrót i mówisz jak go kochasz. Pomyśl jak się zdziwi kiedy nagle urwiesz z nim kontakt, będziesz na dystnasi jeżeli już odpiszesz to bez poniżania ale z klasą. Może zacznie w końcu myśleć i docieni co stracił

tak, tak, tak wlasnie zamierzam zrobic. Zajme sie soba, musze sie uczyc, bo mam mature i to niech bedzie dla mnie najwazniejsze. A jak bede chciala cos do niego pisac, to od razu tu wejde i napisze, zebyscie mnie powstrzymały i przemowily do rozumu :P
dziekuje
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=787406

moja wymianka
martynixa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-09, 12:46   #2283
dziuniaa
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Nibylandia :]
Wiadomości: 638
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5

[1=8c9538aac29bb5fbc2d31b2 aac28a8f9b62d5c74_6584d26 7571b8;11348267]U mnie wszystko w porządku. Ostatnio doszłam do wniosku, że zdecydowanie za bardzo się lenię. Naprawdę nic nie robię! Zaczyna mnie to przerażać. Na szczęście póki co nie odczułam żadnych konsekwencji mojego rozleniwienia (wszystkie koła, o dziwo, zaliczam :P).
Z Ciachem dajemy sobie jakoś radę. Jeszcze nie zdążyliśmy się porządnie pokłócić (a to ponad 2 miesiące). Ten związek jest zdecydowanie inny od poprzedniego. Czasami jesteśmy do siebie nieco "zdystansowani". Chyba oboje boimy się planować, czy też mówić o swoim zaangażowaniu. Chociaż już na pierwszy rzut oka widać, że nas do siebie ciągnie. On we wrześniu zakończył swój 4-letni toksyczny związek, więc też ma za sobą pewne doświadczenia. Póki co po prostu jest nam ze sobą dobrze. Zobaczymy, co czas przyniesie
Co do byłego - brak jakiegokolwiek kontaktu. Na szczęście :P Opisy (na gg) znowuż miewa różne. Czasem radosne, czasem dziwaczne, np. "co sprawia, że zatrzymujemy wspomnienia?". Jest to tym bardziej zagadkowe, że przez ponad 3 lata praktycznie wszystko co działo się w jego życiu, miało związek ze mną (więc ten status mnie raczej dotyczy). Chyba sobie dziewczyny znaleźć nie może. Inaczej już by się zaczął tym chwalić - oj założę się :P
No cóż, chyba byłam najlepszą kobietą, jaką mógł mieć ;P[/quote]

Wiesz co Taco? Jestes moja idolka. Nie wierzylam na poczatku, ze mozna sobie poradzic tak szybko po rozstaniu, znalezc szczescie, byc z kims innym itd a teraz wiem, ze to mozliwe I ogolnie podziwiam Cie za sile! Jestes niesamowita

Cytat:
Napisane przez soulone Pokaż wiadomość
Żyję, dobrze mi bez niego.
To dobrze Do matury ostro kujesz?

Cytat:
Napisane przez podblond Pokaż wiadomość
Dziewczyny! Tydzień temu w sobotę mój (już) były powiedział, że mnie zdradził po ponad 3 latach związku. Płakałam dwa dni, a teraz? Nic! Czasem sobie przypomnę, ale nie rozpaczam, nie pisze do niego, nie rozmyślam godzinami. Zajmuję się sobą, studiami, wychodzę na zakupy...
Myślałam, ze kocham go z całego serca, że z nikim innym nie wyobrażam sobie wspólnego życia! A teraz nic nie czuję! DLACZEGO?
Czy tylko sobie wmawiałam to uczucie? To był związek na odległość (ponad 500km).
Mozliwe, ze sobie wmawialas, ze to bylo uczucie, gdzyz odleglosc byla spora i sadze ze duzo czasu ze soba nie spedzaliscie. Zle Ci, ze nie przezywasz?, czy co bo nie rozumiem do czego sie ma ten post.
dziuniaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-09, 13:00   #2284
ANGEL-A8
Wtajemniczenie
 
Avatar ANGEL-A8
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: dolnośląskie
Wiadomości: 2 566
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5

Cytat:
Napisane przez ZawszeKochajaca Pokaż wiadomość
mi juz powoli przechodzi! na szczescie! nie wiem jak to zrobilam, chyba za bardzo zabolalo mnie to jak dowiedzialam sie, ze rozpowiada wszystkim iz jak bylismy razem to mnie zdradzal. a to boli. niewazne czy o zdradzie dowiemy sie w trakcie czy juz po zwiazku... zrobilam jak mi radzilyscie, wyplakalam sie a potem wzielam sie w garsc!
i dzisiaj wieczorem dzwonil czy sie zobaczymy. ja juz mialam inne plany na wieczor, ale wiem ze jeszcze tydzien temu zrobilabym wszystko, odwolala kazde spotkanie byleby sie z nim zobaczyc. tym razem powiedzialam, ze teraz to nie mam czasu, najwyzej pozniej, ale jak sie okazalo pozniej to on nie mial czau, wiec ze spotkania nici... mozecie sie smiac, albo mozecie tego nie rozumiec, ale jestem dumna z tego ze sie z nim dzisiaj nie spotkalam, ze po raz pierwszy pokazalam ze nie on jest najwazniejszy!
Gratuluję, tak trzymaj Przeczytaj koniecznie książkę dlaczego mężczyźni kochają zołzy
__________________


ANGEL-A8 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-09, 13:20   #2285
kascysko
Zakorzenienie
 
Avatar kascysko
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 12 221
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5

Dziś minęło 2 tygodnie, może wesoło nie jest, bo pogoda jest paskudna, ale wczoraj go w końcu poblokowałam na wszystkim, co się dało i zaczynam nowe życie...
Nawiasem, właśnie przyszły mi spodnie z allegro. I co wam powiem-wyglądam super! I nie obchodzi mnie czy będzie kiedyś żałował tego, że mnie zostawił, czy też nie. Bo mam to głęboko w *****. Jego wybór.
kascysko jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-09, 13:47   #2286
ZawszeKochajaca
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 46
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5

ANGEL-A8 czytalam ta ksiazke, zanim jeszcze bylam z moim eks. jakos potem zapomnialo mi sie to wszystko o czym tam byla mowa. teraz mam zamiar przeczytac ja raz jeszcze! ale naprawde jestem z siebie dumna, ze otrzasam sie, aczkolwiek nie ma godziny zebym o nim nie pomyslala sobie po cichu...
kascysko uwierz, bedzie zalowal, albo juz zaluje...! a w spodniach na pewno wygladasz rewelacyjnie! grunt to wlasne pozytywne nastawienie!!
ZawszeKochajaca jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-09, 14:20   #2287
kascysko
Zakorzenienie
 
Avatar kascysko
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 12 221
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5

Cytat:
Napisane przez ZawszeKochajaca Pokaż wiadomość
ANGEL-A8 czytalam ta ksiazke, zanim jeszcze bylam z moim eks. jakos potem zapomnialo mi sie to wszystko o czym tam byla mowa. teraz mam zamiar przeczytac ja raz jeszcze! ale naprawde jestem z siebie dumna, ze otrzasam sie, aczkolwiek nie ma godziny zebym o nim nie pomyslala sobie po cichu...
kascysko uwierz, bedzie zalowal, albo juz zaluje...! a w spodniach na pewno wygladasz rewelacyjnie! grunt to wlasne pozytywne nastawienie!!
Wiem, wiem, dopada mnie czasem jeszcze ten stan płaczący, ale już coraz rzadziej. I szczerze wam powiem-chociaż wiem, że nie zależy to ode mnie, tylko od mojego serca, chcę mieć na razie spokój z facetami. Tylko nie wiem czemu mi się zdaje, że będzie inaczej. Ale powiedzmy-moją intuicję na razie odstawię na bok
Dziękuję kochana za to przeświadczenie, że wyglądam dobrze A Ty teraz zobaczysz, jak otrząsająca się kobieta pięknieje Ja to właśnie przechodzę. I podejrzewam, że Ty zaczynasz/zaczniesz
kascysko jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2009-03-09, 14:23   #2288
assia1709
Raczkowanie
 
Avatar assia1709
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 182
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5

Cytat:
Napisane przez Onazyje Pokaż wiadomość
W piątek był padnięty podobno po pracy a w sobotę i niedzielę miał zjazd - studiuje zaocznie..
A teraz ja jestem w innym mieście przez cały tydzień...I znów się "pięknie" zapowiada mój tydzień..
Lecę na uczelnię...;/ do potem...
I znowu coś nas łączy... Obie cierpimy, obie żyjemy nadzieją, że jemu jednak się odmieni...
Mi zapowiada się kolejny beznadziejny tydzień bez Niego... Ja nawet usnąć bez smsa na dobranoc od M* nie potrafię :/ Moja tęsknota jest beznadziejna, bo wiem, że On już nie jest mój, że już nigdy nie będzie, a narazie wszystko jest beznadziejnie bezsensowne bez Niego, bez Jego obecności, uśmiechu, pocałunku... Wszystko jest smutne, szare a dni ciągną mi się w nieskończoność :|
__________________
"Uśmiechaj się nawet, kiedy jest Ci smutno, bo nigdy nie wiesz, kiedy ktoś zakocha się w Twoim uśmiechu"
assia1709 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-09, 15:24   #2289
Onazyje
Rozeznanie
 
Avatar Onazyje
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 798
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5

Cytat:
Napisane przez pieluchomajtek Pokaż wiadomość
acha. czyli Ty sie chcialas spotkac jednak on "nie mogl". rozumiem jeszcze gdybyscie mieszkali w innych miastach. On chyba jednak nie teskni zbyt intensywnie a jesli tak to bardzo dobrze sie maskuje :/
I na dodatek to on zaproponował spotkanie we wtorek, że jak przyjadę w piątek to się spotkamy...
Nie wiem teraz czy nie chce, czy jest aż takim tchórzem!!! I znów jak idiotka będę czekała na smsa, albo że się pojawi na gg i łaskawie napisze...;/

Cytat:
Napisane przez assia1709 Pokaż wiadomość
I znowu coś nas łączy... Obie cierpimy, obie żyjemy nadzieją, że jemu jednak się odmieni...
Mi zapowiada się kolejny beznadziejny tydzień bez Niego... Ja nawet usnąć bez smsa na dobranoc od M* nie potrafię :/ Moja tęsknota jest beznadziejna, bo wiem, że On już nie jest mój, że już nigdy nie będzie, a narazie wszystko jest beznadziejnie bezsensowne bez Niego, bez Jego obecności, uśmiechu, pocałunku... Wszystko jest smutne, szare a dni ciągną mi się w nieskończoność :|
Dokładnie...
I ja też nie potrafię usunąć smsa od niego, bo nie wiem kiedy mogę się spodziewać następnego, o ile w ogóle taki będzie...;/ Gdy otwieram "skrzynkę odbiorczą" i widzę te smsy to chcę myśleć że dalej jest dobrze...głupia ja..;/
U mnie też wszystko jest beznadziejne. Dzisiaj na uczelni nie miałam ochoty do nikogo się odzywać i znów moje myśli krążyły wokół niego! Zastanawiałam się co robi w danym momencie, i tak bardzo chciałam napisać do niego smsa...;(
__________________
Po każdej burzy wychodzi słońce

Onazyje jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-09, 16:20   #2290
pieluchomajtek
Rozeznanie
 
Avatar pieluchomajtek
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 928
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5

Cytat:
Napisane przez Onazyje Pokaż wiadomość
I na dodatek to on zaproponował spotkanie we wtorek, że jak przyjadę w piątek to się spotkamy...
Nie wiem teraz czy nie chce, czy jest aż takim tchórzem!!! I znów jak idiotka będę czekała na smsa, albo że się pojawi na gg i łaskawie napisze...;/
acha.
czyli albo mu sie rzeczywiscie zatesknilo a potem odwidzialo albo sprawdzal czy jeszcze jestes na kazde jego zawolanie. Ewentualnie jakis kumpel wyciagnal go na piwo.

ja mam jednak zapalenie pecherza :/ w tym krwiomocz
__________________
jeśli kochasz to wybacz
jeśli wybaczysz to nie wypominaj
jeśli nie masz sił to odejdź od niego
jeśli odejdziesz to już nie wracaj
jeśli chcesz być z nim mimo wszystko to przeczekaj
zestarzeje się i już nie będzie zdradzał
lecz swoje najpiękniejsze lata stracisz na czekaniu na jego starość
pieluchomajtek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-09, 16:56   #2291
scatty princess
Zadomowienie
 
Avatar scatty princess
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 1 350
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5

Cytat:
Napisane przez cotynato Pokaż wiadomość
Mój odziwo pojawił się przed wieczorem , z różą dla mnie i dla mojej mamy Skruszony i w ogole , w szoku do dzis jestem.
to come back??

Cytat:
Napisane przez Onazyje Pokaż wiadomość
Dokładnie...
I ja też nie potrafię usunąć smsa od niego, bo nie wiem kiedy mogę się spodziewać następnego, o ile w ogóle taki będzie...;/ Gdy otwieram "skrzynkę odbiorczą" i widzę te smsy to chcę myśleć że dalej jest dobrze...głupia ja..;/
U mnie też wszystko jest beznadziejne. Dzisiaj na uczelni nie miałam ochoty do nikogo się odzywać i znów moje myśli krążyły wokół niego! Zastanawiałam się co robi w danym momencie, i tak bardzo chciałam napisać do niego smsa...;(
rekami i nogami sie podpisuje :/
scatty princess jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-03-09, 17:41   #2292
8c9538aac29bb5fbc2d31b2aac28a8f9b62d5c74_6584d267571b8
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 5 979
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5

Cytat:
Wiesz co Taco? Jestes moja idolka. Nie wierzylam na poczatku, ze mozna sobie poradzic tak szybko po rozstaniu, znalezc szczescie, byc z kims innym itd a teraz wiem, ze to mozliwe I ogolnie podziwiam Cie za sile! Jestes niesamowita
Dziękuję! Dawno nie usłyszałam czegoś tak miłego <rumieni się>

Cytat:
Nawiasem, właśnie przyszły mi spodnie z allegro. I co wam powiem-wyglądam super! I nie obchodzi mnie czy będzie kiedyś żałował tego, że mnie zostawił, czy też nie. Bo mam to głęboko w *****. Jego wybór.
A ja sobie wczoraj kupiłam śliczną bluzkę z wielkim dekoltem! Jak ją dzisiaj ubrałam (a pod spodem Tango plunge ), to koledzy w grupie czasem nie mogli się powstrzymać i wbijali we mnie ślepia ;p ;p Ciacho powinien być zachwycony
(A były chyba by padł z zazdrości! :P)

Edytowane przez 8c9538aac29bb5fbc2d31b2aac28a8f9b62d5c74_6584d267571b8
Czas edycji: 2009-03-09 o 17:46
8c9538aac29bb5fbc2d31b2aac28a8f9b62d5c74_6584d267571b8 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-09, 17:43   #2293
assia1709
Raczkowanie
 
Avatar assia1709
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 182
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5

Cytat:
Napisane przez Onazyje Pokaż wiadomość
Dokładnie...
I ja też nie potrafię usunąć smsa od niego, bo nie wiem kiedy mogę się spodziewać następnego, o ile w ogóle taki będzie...;/ Gdy otwieram "skrzynkę odbiorczą" i widzę te smsy to chcę myśleć że dalej jest dobrze...głupia ja..;/
U mnie też wszystko jest beznadziejne. Dzisiaj na uczelni nie miałam ochoty do nikogo się odzywać i znów moje myśli krążyły wokół niego! Zastanawiałam się co robi w danym momencie, i tak bardzo chciałam napisać do niego smsa...;(
Cały dzień myślę co On robi Na niczym się nie mogę skupić, bo po chwili łapię się, że w moich myślach tylko On...
Och, Dziewczyny, dlaczego nie może być tak, że oboje ludzi spotyka się zakochuje i są ze sobą szczęśliwi?! A jak już dochodzą do wniosku, że ze sobą nie chcą być to oboje w tym samym momencie, rozstają się w przyjaźni i jest im łatwo??
Chciałabym mieć nadzieję, że jeszcze będziemy razem, ale to chyba byłoby znęcanie się nad samą sobą :/
Scatty Princess, no to jesteśmy 3...
A w ogóle koleżanka mi dzisiaj opowiedziała, że jej były od wtedy chłopak powiedział swojej byłej dziewczynie, że on nikogo nie ma i z nikim się nie spotyka, a byli ze sobą miesiąc... Co prawda krótko no ale chyba wystarczająco długo żeby nie wypierał się tego, że kogoś ma... I doszłyśmy do wniosku, że faceci to są z jakiejś innej, odległej planety, na której są zupełnie inne zasady niż na planecie z której pochodzimy My, Kobiety
__________________
"Uśmiechaj się nawet, kiedy jest Ci smutno, bo nigdy nie wiesz, kiedy ktoś zakocha się w Twoim uśmiechu"
assia1709 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-09, 17:46   #2294
soulone
Wtajemniczenie
 
Avatar soulone
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 2 506
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5

Cytat:
Napisane przez dziuniaa Pokaż wiadomość
To dobrze Do matury ostro kujesz?


A przestań... Nic się nie uczę, a mam mnóstwo do nadrobienia... Leń...
soulone jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-09, 17:55   #2295
scatty princess
Zadomowienie
 
Avatar scatty princess
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 1 350
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5

Cytat:
Napisane przez assia1709 Pokaż wiadomość
Cały dzień myślę co On robi Na niczym się nie mogę skupić, bo po chwili łapię się, że w moich myślach tylko On...
Och, Dziewczyny, dlaczego nie może być tak, że oboje ludzi spotyka się zakochuje i są ze sobą szczęśliwi?! A jak już dochodzą do wniosku, że ze sobą nie chcą być to oboje w tym samym momencie, rozstają się w przyjaźni i jest im łatwo??
Chciałabym mieć nadzieję, że jeszcze będziemy razem, ale to chyba byłoby znęcanie się nad samą sobą :/
Scatty Princess, no to jesteśmy 3...
jestesmy 3 dokladnie...
moj Ex przestal sie nawet odzywac tak jak Go prosilam, wiec moze uda mi sie szybciej zapomniec, ale co z tego jak nadzieja ciagle jest Ciagle widze jak mnie przeprasza i wracamy do siebie zeswiruje, zobaczycie, bo ja juz nawet sobie mysle w co sie ubiore na impreze za tydz, zeby mu sie podobac:/ no qwa nie dopuszczam do siebie mysli, ze Go nie ma i nie bedzie... gdyby nie resztki mojego szacunku do swojej osoby to bym napisala, a moze wrocmy do siebie :/

powinnysmy sobie zajecie jakies znalesc. Wiem. Ale u mnie to nie mozliwe. I tak ciagle mam w myslach Jego. Ludzie sie juz ze mnie smieja, ze lapie "zawiechy", bo sie zamysle i nie kontaktuje :/
obled
scatty princess jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-09, 18:02   #2296
seclusion
Raczkowanie
 
Avatar seclusion
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 223
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5

(pobieżnie przeczytalam posty z kilu stron wiec jestem mało na bieżąco)

dziuniaa
szok ze Twoj byly sie odezwal;>
w moim przypadku 5 miesiecy minelo 6 marca..

A u mnie.. bardzo zle. Weekend minal mi na naprzemian nauce angielskiego i plakaniu za ex. Dostalam jakies histerii :| i nie moglam sie uspokoic, az sie sama o siebie zaczelam martwic..
Stracilam juz nadzieje na otrzasniecie sie, powaznie. O ile nic sie nie zmieni w najblizszych dniach to czarno widze co ze mna bedzie..
Zyczen na dzien kobiet nie dostalam ale nawet ich nie oczekiwalam skoro sama kazalam mu sie nie odzywac..

Niech cos sie zmieni.. a najlepiej wszystko

Podziwiam was ze sie podnioslycie, ja jednak nie dam rady.
__________________
Niezależność
radość życia
brak obsesji.
Dobry kontakt
zdrowy dystans
garść perspektyw.
seclusion jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-09, 18:07   #2297
Onazyje
Rozeznanie
 
Avatar Onazyje
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 798
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5

Dziewczyny...nie daje sobie rady....;( płaczę właśnie jak bóbr. Pojawił się na gg niedawno i nawet do mnie nie napisał....
Teraz wiem, że byłam dla niego tylko zabawką!!! p***rzony dupek!!!
Bo jak inaczej można nazwać chłopaka który mówi Ci "kocham Cię" patrząc Ci prosto w oczy?? Teraz mam w głowie wszystkie jego słowa: tyle razy mi powtarzał że jestem jego ideałem dziewczyny, że zakochał się we mnie od pierwszego wejrzenia, że zrobi dla mnie wszystko, tyle komplementów, dawał mi róże, "skakał" koło mnie, przy kolegach pokazywał jak mnie kocha, mówił to!!!, na ulicy mnie obejmował, całował, zaplanował cudowne walentynki, tysiące smsów, i wielce zazdrosny było o każdy sms który dostałam od innego chłopaka...A jak był pijany to powiedział że chciałby być ze mną do końca życia, już na zawsze i że pójdziemy kiedyś do kościoła, ale po czerwonym dywanie!!!
Ale teraz wszystko zaczyna mi się układać w jedną całość!!! ;(;(;(
2 tygodnie po tym jak zaczęłam z nim chodzić, to chciał iść ze mną do łóżka po jednej z imprez. Ja odmówiłam, on zrozumiał. Powiedziałam mu że to za wcześnie, on powiedział że nie będzie mnie do niczego zmuszał. A za następne 2 tyg zdradził mnie ze swoją byłą!!! I zamiast powiedzieć co zrobił to po prostu zerwał, bo uznał że i tak ja bym to zrobiła. Przeprosił mnie itd. ale ja mu chciałam dać szansę, bo kocham tego idiotę!!! A on zamiast się starać, żeby to wszystko odbudować to ma mnie w d**** !!! ;( Teraz myślę że ta zdrada była mu po prostu na rękę!!!!!!!! ;( Jaka ze mnie idiotka!!! A ja mu tak zaufałam, tak go pokochałam, jestem cała we łzach....;( Jeszcze nigdy nikt tak nie zabawił się moimi uczuciami!!! Jak ja mam teraz zaufać jakiemuś chłopakowi??????? ;( ;( Boże........
__________________
Po każdej burzy wychodzi słońce

Onazyje jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-09, 18:16   #2298
scatty princess
Zadomowienie
 
Avatar scatty princess
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 1 350
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5

Cytat:
Napisane przez Onazyje Pokaż wiadomość
Dziewczyny...nie daje sobie rady....;( płaczę właśnie jak bóbr. Pojawił się na gg niedawno i nawet do mnie nie napisał....
Teraz wiem, że byłam dla niego tylko zabawką!!! p***rzony dupek!!!
Bo jak inaczej można nazwać chłopaka który mówi Ci "kocham Cię" patrząc Ci prosto w oczy?? Teraz mam w głowie wszystkie jego słowa: tyle razy mi powtarzał że jestem jego ideałem dziewczyny, że zakochał się we mnie od pierwszego wejrzenia, że zrobi dla mnie wszystko, tyle komplementów, dawał mi róże, "skakał" koło mnie, przy kolegach pokazywał jak mnie kocha, mówił to!!!, na ulicy mnie obejmował, całował, zaplanował cudowne walentynki, tysiące smsów, i wielce zazdrosny było o każdy sms który dostałam od innego chłopaka...A jak był pijany to powiedział że chciałby być ze mną do końca życia, już na zawsze i że pójdziemy kiedyś do kościoła, ale po czerwonym dywanie!!!
Ale teraz wszystko zaczyna mi się układać w jedną całość!!! ;(;(;(
2 tygodnie po tym jak zaczęłam z nim chodzić, to chciał iść ze mną do łóżka po jednej z imprez. Ja odmówiłam, on zrozumiał. Powiedziałam mu że to za wcześnie, on powiedział że nie będzie mnie do niczego zmuszał. A za następne 2 tyg zdradził mnie ze swoją byłą!!! I zamiast powiedzieć co zrobił to po prostu zerwał, bo uznał że i tak ja bym to zrobiła. Przeprosił mnie itd. ale ja mu chciałam dać szansę, bo kocham tego idiotę!!! A on zamiast się starać, żeby to wszystko odbudować to ma mnie w d**** !!! ;( Teraz myślę że ta zdrada była mu po prostu na rękę!!!!!!!! ;( Jaka ze mnie idiotka!!! A ja mu tak zaufałam, tak go pokochałam, jestem cała we łzach....;( Jeszcze nigdy nikt tak nie zabawił się moimi uczuciami!!! Jak ja mam teraz zaufać jakiemuś chłopakowi??????? ;( ;( Boże........
czym dluzej czytam ten watek, tym bardziej upewniam sie, ze te gnojki wiaza sie z nami tylko dla sexu a jak im nie dajemy tego co chca to zwiewaja... a Twoj jeszcze smial Cie bezczelnie zdradzic :/
scatty princess jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-09, 18:28   #2299
Liwka21
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 112
GG do Liwka21
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5

Ojjj długo mnie nie było, ale mi się zaległości narobiło!!
A wiecie co... widziałam się z moim eksem niby przypadkiem znalazł się na tej ulicy na której byłam Jest ok, tzn nie jesteśmy razem, ale nie jest źle!
A więc głowa do góry, po burzy zawsze wychodzi słońce!!
Liwka21 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-03-09, 18:30   #2300
kascysko
Zakorzenienie
 
Avatar kascysko
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 12 221
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5

Onazyje, doradzę Ci coś z własnego nędznego doświadczenia-skasuj jego gg. Takie emocje myślę, że nie dadzą Ci się uspokoić. Bardzo dobrze, że nie poszłaś z nim do łóżka kiedy tego chciał. Teraz by to może bardziej bolało...
Ja jednego nie żałuję-że nie przespałam się z moim eksem. To by było dopiero... ale ja taka cnotkowoniewydymkowa jestem, ale światopoglądu na to chyba nie zmienię.
kascysko jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-09, 19:01   #2301
martynixa
Rozeznanie
 
Avatar martynixa
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 985
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5

No dziewczyny a ja sie nic dzisiaj do niego nie odezwałam.
Cały dzien siedze i sie ucze na serio! Az sama nie wierze, ale chyba sie zmobilizowalam do roboty. Mysle o nim caly czas, ale musze myslec o sobie tez, bo inaczej zawale mature!!
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=787406

moja wymianka
martynixa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-09, 19:19   #2302
N47aLQS
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 270
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5

Cytat:
Napisane przez Onazyje Pokaż wiadomość
Dziewczyny...nie daje sobie rady....;( płaczę właśnie jak bóbr. Pojawił się na gg niedawno i nawet do mnie nie napisał....
Teraz wiem, że byłam dla niego tylko zabawką!!! p***rzony dupek!!!
Bo jak inaczej można nazwać chłopaka który mówi Ci "kocham Cię" patrząc Ci prosto w oczy?? Teraz mam w głowie wszystkie jego słowa: tyle razy mi powtarzał że jestem jego ideałem dziewczyny, że zakochał się we mnie od pierwszego wejrzenia, że zrobi dla mnie wszystko, tyle komplementów, dawał mi róże, "skakał" koło mnie, przy kolegach pokazywał jak mnie kocha, mówił to!!!, na ulicy mnie obejmował, całował, zaplanował cudowne walentynki, tysiące smsów, i wielce zazdrosny było o każdy sms który dostałam od innego chłopaka...A jak był pijany to powiedział że chciałby być ze mną do końca życia, już na zawsze i że pójdziemy kiedyś do kościoła, ale po czerwonym dywanie!!!
Ale teraz wszystko zaczyna mi się układać w jedną całość!!! ;(;(;(
2 tygodnie po tym jak zaczęłam z nim chodzić, to chciał iść ze mną do łóżka po jednej z imprez. Ja odmówiłam, on zrozumiał. Powiedziałam mu że to za wcześnie, on powiedział że nie będzie mnie do niczego zmuszał. A za następne 2 tyg zdradził mnie ze swoją byłą!!! I zamiast powiedzieć co zrobił to po prostu zerwał, bo uznał że i tak ja bym to zrobiła. Przeprosił mnie itd. ale ja mu chciałam dać szansę, bo kocham tego idiotę!!! A on zamiast się starać, żeby to wszystko odbudować to ma mnie w d**** !!! ;( Teraz myślę że ta zdrada była mu po prostu na rękę!!!!!!!! ;( Jaka ze mnie idiotka!!! A ja mu tak zaufałam, tak go pokochałam, jestem cała we łzach....;( Jeszcze nigdy nikt tak nie zabawił się moimi uczuciami!!! Jak ja mam teraz zaufać jakiemuś chłopakowi??????? ;( ;( Boże........
Nie jesteś sama kochana . U mnie była identyczna sytuacja ! Jakbyś cytowała jego słowa . Tak więc , upewniłam się w tym , że oni wszyscy są tacy sami i rzucają słowa na wiatr . A Ty naprawdę postaraj się nie myśleć i nie okazuj mu , że jest Ci źle . Wiem , że to trudne , ale nie możemy dawać im satysfakcji . Ja jeszcze kilka dni temu płakałam mu w rękaw i błagałam , żeby do mnie wrócił , cięłam sobie ręce i chciałam popełnić samobójstwo ( Co za błąd ! ) a na nim nie zrobiło to wrażenia . Wręcz przeciwnie , miał satysfakcję z tego , że walczą o niego dwie laski a ja siedzę ciągle zaryczana . Teraz gdy przestałam się odzywać , zaczęłam żyć i funkcjonować normalnie jak kiedyś to on zachodzi w głowę co się dzieję i od czasu do czasu sam się odezwie . Pokaż mu , że nie jest górą i niech zobaczy co stracił . Bo na takie tchórzostwo jakie on pokazał to szkoda słów i Twoich łez
__________________

You'll Never Find Nobody Better Than Me !
Of Course !



N47aLQS jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-09, 19:19   #2303
ehjano
Rozeznanie
 
Avatar ehjano
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Piekło? Niebo? Sama nie wiem.
Wiadomości: 969
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5

Kobietki moje drogie POMOCY!
próbuję jakoś falę zwalczyć. Marnie idzie- a już się odbudowywałam.

Jedno jest pewne nienawidzę go, tylko cholera dlaczego mnie tak do niego ciągnie jeszcze?!
__________________


'Zastanawiam się, dlaczego mężczyźni w ogóle bywają poważni. Mają to coś długiego, delikatnego i zabawnego, co im dynda między nogami, to się podnosząc, to opadając z własnej woli... Gdybym ja była mężczyzną, bez przerwy śmiałabym się sama z siebie.'

ehjano jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-09, 19:22   #2304
N47aLQS
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 270
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5

Cytat:
Napisane przez martynixa Pokaż wiadomość
No dziewczyny a ja sie nic dzisiaj do niego nie odezwałam.
Cały dzien siedze i sie ucze na serio! Az sama nie wierze, ale chyba sie zmobilizowalam do roboty. Mysle o nim caly czas, ale musze myslec o sobie tez, bo inaczej zawale mature!!
Brawo !
I takie podejście mi się podoba
__________________

You'll Never Find Nobody Better Than Me !
Of Course !



N47aLQS jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-09, 19:39   #2305
Onazyje
Rozeznanie
 
Avatar Onazyje
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 798
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5

Cytat:
Napisane przez N47aLQS Pokaż wiadomość
Nie jesteś sama kochana . U mnie była identyczna sytuacja ! Jakbyś cytowała jego słowa . Tak więc , upewniłam się w tym , że oni wszyscy są tacy sami i rzucają słowa na wiatr . A Ty naprawdę postaraj się nie myśleć i nie okazuj mu , że jest Ci źle . Wiem , że to trudne , ale nie możemy dawać im satysfakcji . Ja jeszcze kilka dni temu płakałam mu w rękaw i błagałam , żeby do mnie wrócił , cięłam sobie ręce i chciałam popełnić samobójstwo ( Co za błąd ! ) a na nim nie zrobiło to wrażenia . Wręcz przeciwnie , miał satysfakcję z tego , że walczą o niego dwie laski a ja siedzę ciągle zaryczana . Teraz gdy przestałam się odzywać , zaczęłam żyć i funkcjonować normalnie jak kiedyś to on zachodzi w głowę co się dzieję i od czasu do czasu sam się odezwie . Pokaż mu , że nie jest górą i niech zobaczy co stracił . Bo na takie tchórzostwo jakie on pokazał to szkoda słów i Twoich łez
Właśnie staram się nie okazywać mu tego że jest mi źle...;/ Od tamtego piątku pierwsza się do niego nie odzywałam, to on ostatnio wysłał mi smsa zapytał co u mnie i chciał się spotkać, potem znów cisza....jakby ze mną w coś grał a ja tego nie mogę wytrzymać..;( Chciała bym żeby w końcu powiedział mi prosto w twarz, że nic z tego nie będzie, i tak SZCZERZE ze mną porozmawiał a tak to ja idiotka ciągle myślę o nim jezu! właśnie do mnie napisał na gg.......................
__________________
Po każdej burzy wychodzi słońce

Onazyje jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-09, 19:52   #2306
N47aLQS
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 270
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5

Cytat:
Napisane przez Onazyje Pokaż wiadomość
Właśnie staram się nie okazywać mu tego że jest mi źle...;/ Od tamtego piątku pierwsza się do niego nie odzywałam, to on ostatnio wysłał mi smsa zapytał co u mnie i chciał się spotkać, potem znów cisza....jakby ze mną w coś grał a ja tego nie mogę wytrzymać..;( Chciała bym żeby w końcu powiedział mi prosto w twarz, że nic z tego nie będzie, i tak SZCZERZE ze mną porozmawiał a tak to ja idiotka ciągle myślę o nim jezu! właśnie do mnie napisał na gg.......................
Lubią z nami pogrywać , niestety . . .
__________________

You'll Never Find Nobody Better Than Me !
Of Course !



N47aLQS jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-09, 19:58   #2307
dziuniaa
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Nibylandia :]
Wiadomości: 638
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5

Cytat:
Napisane przez soulone Pokaż wiadomość
A przestań... Nic się nie uczę, a mam mnóstwo do nadrobienia... Leń...
To samo. Dokladnie to samo :/ 2 miechy do matury oj Boze, chyba sobie zaczne spiewac 'hej za rok matura'..

Cytat:
Napisane przez seclusion Pokaż wiadomość
(pobieżnie przeczytalam posty z kilu stron wiec jestem mało na bieżąco)

dziuniaa
szok ze Twoj byly sie odezwal;>
w moim przypadku 5 miesiecy minelo 6 marca..

A u mnie.. bardzo zle. Weekend minal mi na naprzemian nauce angielskiego i plakaniu za ex. Dostalam jakies histerii :| i nie moglam sie uspokoic, az sie sama o siebie zaczelam martwic..
Stracilam juz nadzieje na otrzasniecie sie, powaznie. O ile nic sie nie zmieni w najblizszych dniach to czarno widze co ze mna bedzie..
Zyczen na dzien kobiet nie dostalam ale nawet ich nie oczekiwalam skoro sama kazalam mu sie nie odzywac..

Niech cos sie zmieni.. a najlepiej wszystko

Podziwiam was ze sie podnioslycie, ja jednak nie dam rady.
Noo szok. Wielki szok. I powiem szczerze, ze pierw wybychnelam smiechem a potem zadzownilam do najlepszego kolegi zeby mu opowiedziec i zaczelam go wyklinac, ze hurtowo zyczenia wysylal a o urodzinach nie pamietal ^ Oczywiscie dalej milcze a rano syg dostalam

A ja weekend spedzilam nad historia i szczerze to juz nia rzygam.

Niunia, chcialabym Ci pomoc, ale nie potrafie, sama musisz zawalczyc.. I nie mow, ze nie dasz rady bo dasz..

Cytat:
Napisane przez martynixa Pokaż wiadomość
No dziewczyny a ja sie nic dzisiaj do niego nie odezwałam.
Cały dzien siedze i sie ucze na serio! Az sama nie wierze, ale chyba sie zmobilizowalam do roboty. Mysle o nim caly czas, ale musze myslec o sobie tez, bo inaczej zawale mature!!
Eh zebym i ja sie tak zmobiliozowala, bo poki co to mam lenia pieronskiego Co zdajesz?
dziuniaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-09, 20:06   #2308
seclusion
Raczkowanie
 
Avatar seclusion
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 223
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5

Cytat:
Napisane przez Onazyje Pokaż wiadomość
Właśnie staram się nie okazywać mu tego że jest mi źle...;/ Od tamtego piątku pierwsza się do niego nie odzywałam, to on ostatnio wysłał mi smsa zapytał co u mnie i chciał się spotkać, potem znów cisza....jakby ze mną w coś grał a ja tego nie mogę wytrzymać..;( Chciała bym żeby w końcu powiedział mi prosto w twarz, że nic z tego nie będzie, i tak SZCZERZE ze mną porozmawiał a tak to ja idiotka ciągle myślę o nim jezu! właśnie do mnie napisał na gg.......................
Zerwij kontakt. Nie daj sie wciagnac w zadna chora gierke.
I nie płaszcz się przed nim, nie pokazuj ze jestes slaba.
Zacisnij zeby i pokaz mu ze doskonale sobie bez niego radzisz (nawet jesli w srodku bedziesz rozsypana). Nic ich tak nie dobija jak to jak widza jak sobie bez nich dobrze radzimy.

A moj eks nie zobaczy ani nie dowie sie jak sobie radze. Milcze, nie mamy kontaktu. Ja udaję ze się trzymam chociaz od srodka mnie rozdziera.

---------- Dopisano o 21:06 ---------- Poprzedni post napisano o 21:02 ----------

Cytat:
Napisane przez dziuniaa Pokaż wiadomość
To samo. Dokladnie to samo :/ 2 miechy do matury oj Boze, chyba sobie zaczne spiewac 'hej za rok matura'..

Noo szok. Wielki szok. I powiem szczerze, ze pierw wybychnelam smiechem a potem zadzownilam do najlepszego kolegi zeby mu opowiedziec i zaczelam go wyklinac, ze hurtowo zyczenia wysylal a o urodzinach nie pamietal ^ Oczywiscie dalej milcze a rano syg dostalam

A ja weekend spedzilam nad historia i szczerze to juz nia rzygam.

Niunia, chcialabym Ci pomoc, ale nie potrafie, sama musisz zawalczyc.. I nie mow, ze nie dasz rady bo dasz..
ja tez niespecjalnie sie przykladam, tylko ten angielski ale w zasadzie to tylko angielski mi sie liczy w rekrutacji wiec nie mam specjalnie wyrzutow sumienia ze nic nie robie:P bo ogladanie tv po ang. i czytanie gazet to tez nauka, nie? Tak sie pocieszam:P

Walcze, walcze, codziennie. Raz jest lepiej raz gorzej. Akurat teraz gorszy okres.
Pamietasz jak sie z M. spotkalam pare razy to mialam jakis pretekst zeby nie myslec o ex tlyko zajac mysli kims innym choc przez chwile (nawet na sile) , a teraz juz mi pozostalo tylko o bylym myslec.

I nie chce zadnej wiosny, bo wiosna = matura, i nie chce wiosny bez niego.

Dzieki ze jestes dziuniaa
__________________
Niezależność
radość życia
brak obsesji.
Dobry kontakt
zdrowy dystans
garść perspektyw.

Edytowane przez seclusion
Czas edycji: 2009-03-09 o 20:10
seclusion jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-09, 20:18   #2309
dziuniaa
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Nibylandia :]
Wiadomości: 638
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5

Cytat:
Napisane przez seclusion Pokaż wiadomość

ja tez niespecjalnie sie przykladam, tylko ten angielski ale w zasadzie to tylko angielski mi sie liczy w rekrutacji wiec nie mam specjalnie wyrzutow sumienia ze nic nie robie:P bo ogladanie tv po ang. i czytanie gazet to tez nauka, nie? Tak sie pocieszam:P

Walcze, walcze, codziennie. Raz jest lepiej raz gorzej. Akurat teraz gorszy okres.
Pamietasz jak sie z M. spotkalam pare razy to mialam jakis pretekst zeby nie myslec o ex tlyko zajac mysli kims innym choc przez chwile (nawet na sile) , a teraz juz mi pozostalo tylko o bylym myslec.

I nie chce zadnej wiosny, bo wiosna = matura, i nie chce wiosny bez niego.

Dzieki ze jestes dziuniaa
A ja juz nie wiem na co ide i do czego mam sie przykladac :x Poki to co mam olewke na wszystko, eh.

Ale niedlugo bedzie ten lepszy okres, bedzie z gorki,a po maturze to juz w ogole cud miod i orzeszki Pomysl sobie, ze bedziemy miec najdluzsze wakacje zycia! I z tego co slyszalam tegoroczne lato ma byc cieple ; )

Bo to jest tak, ze jak mamy nowy obiekt o plci przeciwnej to byly staje sie niewazny. [przynajmniej chwilowo]. Mi bardzo pomogl pozbierac sie 'adorator' i w sumie coraz wiecej ich ale zaznaczam na wstepie, ze faceta nie szukam i mam duzo swietnych kolegow, z ktorymi nie dosc, ze mozna pogadac o wszystkim, to jeszcze nawet na sklepy pojda A ja Ci mowie, ze niedlugo znajdzie sie jakis ktos o kim bedziesz myslec ; )
dziuniaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-09, 20:23   #2310
martynixa
Rozeznanie
 
Avatar martynixa
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 985
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5

dziunia ja strasznie ambitnie biola i chemia rozszerzone...
chcialabym na medycyne
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=787406

moja wymianka
martynixa jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:06.