Staraczki 2019 cz. 4

[Mug95]

Bezimienna są przecież dwie krechy jak byk.

[hope01]

Trzymam za Was kciuki dziewczyny
Dzień dobry nowym staraczkom
Bezimienna ja widzę dwie piękne kreski

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[gr8ania]

bezinienna- są kreski

Wysłane z mojego Mi A2 przy użyciu Tapatalka

[Nairobi89]

Bezimienna gratulację są dwie kreski zazdroszczę,że tak szybko się udało

[Bezimienna2019]

Boże, serio Wy tez widzicie? Jeny ja już sama nie wiem, mam nadzieje, ze to nie żaden wadliwy test 😞 mam jeszcze jakiś inny w domu ale już „pierwszy poranny sik” zmarnowany. Cały czas się czuje jak na okres, brzuch mnie czasem tak pobolewa (bardzo lekko, bo nigdy nie mam jakichś bolesnych miesiączek) i piersi są takie jakieś napęczniałe 😂

[gr8ania]

Napisane przez Bezimienna2019

Boże, serio Wy tez widzicie? Jeny ja już sama nie wiem, mam nadzieje, ze to nie żaden wadliwy test mam jeszcze jakiś inny w domu ale już „pierwszy poranny sik” zmarnowany. Cały czas się czuje jak na okres, brzuch mnie czasem tak pobolewa (bardzo lekko, bo nigdy nie mam jakichś bolesnych miesiączek) i piersi są takie jakieś napęczniałe

lekkie bóle okresowe są jak najbardziej spotykane we wczesnej ciąży

Wysłane z mojego Mi A2 przy użyciu Tapatalka

[1a9c51b4548d89d11e721d236c99b8ab04e98e50_62b39ef2e88cf]

Cześć dziewczyny. Ja dostałam biegunkę, już drugi dzień się męczę. No i chodzę bez stanika, bo tak mnie bolą piersi, jak założę. Próbowałam inny założyć, ale nie dało rady. Biegunka tak naprawdę może być od antybiotyku. Osłonkę też biorę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kanarkowaaa]

bezimienna, przecież wyraźne dwie kreski są 🤪 możesz zrobić drugi o dowolnej porze

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[krejzicatlady]

Napisane przez gr8ania

dzień dobry

---------- Dopisano o 08:55 ---------- Poprzedni post napisano o 08:52 ----------



to zależy ile dni ma Twój cykl i kiedy masz owulkę.
myślę, że bliżej tego 21 dc możesz zrobić progesteron i estradiol, prolaktynę, na pewno panel tarczycowy glukozę i insulinę na czczo

Dzieki Grania

Cykle 28 dni a owu myślę że jakoś 14 dnia
Zapiszę sobie te badania i jeszcze testosteron dorzucę



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[turkusowapoziomka]

Hej dziewczyny, wracam do was. Za 3 cykle będziemy mogli sie starać znowu, u was zawsze mozna znaleźć wsparcie

leżę w szpitalu, wczoraj zaczęłam krwawić, beta spada, zarodka już nie ma albo od początku nie było. Nie wiem bo pierwsza wizytę miałam mieć jutro. Także jestem już po stracie, na pewno. Dostałam tez zastrzyk z immunoglobuliny bo jestem rh-, mam dzisiaj wyjsc już do domu bo lekarze stwierdzili ze poronienie samo naturalnie sie zaczęło i nie wyglada na to zeby potrzebny był zabieg. Z jednej strony cieszę sie a z drugiej modlę zeby nie było komplikacji.




Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[klakla91]

Turkusowa

[Nemmireth_]

Napisane przez LadyChatterbox

Dziewczyny czy robilyscie podczas starań badania na toksoplazmoze? Ja nigdy nie miałam robionych i zastanawiam się czy powinnam zrobić na własną rękę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja nie robiłam w trakcie starań, dopiero w ciąży.

Napisane przez turkusowapoziomka

Hej dziewczyny, wracam do was. Za 3 cykle będziemy mogli sie starać znowu, u was zawsze mozna znaleźć wsparcie

leżę w szpitalu, wczoraj zaczęłam krwawić, beta spada, zarodka już nie ma albo od początku nie było. Nie wiem bo pierwsza wizytę miałam mieć jutro. Także jestem już po stracie, na pewno. Dostałam tez zastrzyk z immunoglobuliny bo jestem rh-, mam dzisiaj wyjsc już do domu bo lekarze stwierdzili ze poronienie samo naturalnie sie zaczęło i nie wyglada na to zeby potrzebny był zabieg. Z jednej strony cieszę sie a z drugiej modlę zeby nie było komplikacji.




Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

O nie przykro mi bardzo

Wysłane z mojego DUB-LX2 przy użyciu Tapatalka

[kejtiCe]

Napisane przez turkusowapoziomka

Hej dziewczyny, wracam do was. Za 3 cykle będziemy mogli sie starać znowu, u was zawsze mozna znaleźć wsparcie

leżę w szpitalu, wczoraj zaczęłam krwawić, beta spada, zarodka już nie ma albo od początku nie było. Nie wiem bo pierwsza wizytę miałam mieć jutro. Także jestem już po stracie, na pewno. Dostałam tez zastrzyk z immunoglobuliny bo jestem rh-, mam dzisiaj wyjsc już do domu bo lekarze stwierdzili ze poronienie samo naturalnie sie zaczęło i nie wyglada na to zeby potrzebny był zabieg. Z jednej strony cieszę sie a z drugiej modlę zeby nie było komplikacji.




Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Ogromnie mi przykro

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[pink_rabbit22]

turkusowapoziomka- przykro mi i bądź tu z nami do kolejnego pozytywnego testu
Bezimienna- witaj i gratuluję szybko się udalo kciuki za nudne miesiące ciąży

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[turkusowapoziomka]

Trzymam sie raczej dobrze. Wczoraj było gorzej, ale dzis już lepiej. Nawet lekarz powiedział ze super to znoszę i oby kazda pacjentka była taka jak ja.

czułam już od kilku dni ze coś jest nie tak i niestety przeczucie mnie nie myliło no nie sądziłam ze mnie to spotka, ale jednak i ja muszę temu dać radę.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Klusia91]

Napisane przez turkusowapoziomka

Trzymam sie raczej dobrze. Wczoraj było gorzej, ale dzis już lepiej. Nawet lekarz powiedział ze super to znoszę i oby kazda pacjentka była taka jak ja.

czułam już od kilku dni ze coś jest nie tak i niestety przeczucie mnie nie myliło no nie sądziłam ze mnie to spotka, ale jednak i ja muszę temu dać radę.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Bardzo mi przykro....

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[NotreDame]

Napisane przez turkusowapoziomka

Trzymam sie raczej dobrze. Wczoraj było gorzej, ale dzis już lepiej. Nawet lekarz powiedział ze super to znoszę i oby kazda pacjentka była taka jak ja.

czułam już od kilku dni ze coś jest nie tak i niestety przeczucie mnie nie myliło no nie sądziłam ze mnie to spotka, ale jednak i ja muszę temu dać radę.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Przykro mi

Jakbyś potrzebowała wsparcia to jesteśmy.

Ja czułam od pierwszej wizyty u gina, ze coś jest nie tak. Po dwóch tygodniach się potwierdziło.
Chociaż cały czas liczyłam, ze sobie tylko wmawiam.

Żadna z nas nie sądzi, ze ja to spotka. Ale niestety ktoś musi wyrabiać statystyki...


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[kanarkowaaa]

Napisane przez turkusowapoziomka

Trzymam sie raczej dobrze. Wczoraj było gorzej, ale dzis już lepiej. Nawet lekarz powiedział ze super to znoszę i oby kazda pacjentka była taka jak ja.

czułam już od kilku dni ze coś jest nie tak i niestety przeczucie mnie nie myliło no nie sądziłam ze mnie to spotka, ale jednak i ja muszę temu dać radę.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

przykro mi
za dużo tu u nas ostatnio takich przypadków .. :/

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[turkusowapoziomka]

No dokładnie, za dużo nas.
We trzy leżymy na sali z tym samym.. jedna babka to już 16tydzien. Masakra

Ja miałam jakieś takie głupie myślenie ciagle.. i niestety... Teraz to już chyba nigdy nie będę miała spokoju ducha.

A po drugiej stronie korytarza, trakt porodowy. W nocy sie urodził jakiś maluszek, słyszałam jak płakał ((


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[krejzicatlady]

Turkusowa bardzo mi przykro



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[pretty_girl19892]

Napisane przez Nairobi89

Trzymam mocno aby @ nie przyszła

Eh a teraz każda z nas się modli jak najszybciej o ciąże patrzcie jak to się potrafi odwrócić

Dziewczyny macie jakieś postanowienia noworoczne?

---------- Dopisano o 09:38 ---------- Poprzedni post napisano o 09:37 ----------



Nie lubisz tej reklamy, bo ja ją uwielbiam tylko już za często leci w tv

Ja chce oczywiście schudnąć i więcej ćwiczyć

Napisane przez turkusowapoziomka

Hej dziewczyny, wracam do was. Za 3 cykle będziemy mogli sie starać znowu, u was zawsze mozna znaleźć wsparcie

leżę w szpitalu, wczoraj zaczęłam krwawić, beta spada, zarodka już nie ma albo od początku nie było. Nie wiem bo pierwsza wizytę miałam mieć jutro. Także jestem już po stracie, na pewno. Dostałam tez zastrzyk z immunoglobuliny bo jestem rh-, mam dzisiaj wyjsc już do domu bo lekarze stwierdzili ze poronienie samo naturalnie sie zaczęło i nie wyglada na to zeby potrzebny był zabieg. Z jednej strony cieszę sie a z drugiej modlę zeby nie było komplikacji.




Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

O nieee, strasznie mi przykro

Napisane przez kanarkowaaa

przykro mi
za dużo tu u nas ostatnio takich przypadków .. :/

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Właśnie też ostatnio zauważyłam że strasznie dużo jest tu u nas strat i poronien..

Napisane przez turkusowapoziomka

No dokładnie, za dużo nas.
We trzy leżymy na sali z tym samym.. jedna babka to już 16tydzien. Masakra

Ja miałam jakieś takie głupie myślenie ciagle.. i niestety... Teraz to już chyba nigdy nie będę miała spokoju ducha.

A po drugiej stronie korytarza, trakt porodowy. W nocy sie urodził jakiś maluszek, słyszałam jak płakał ((


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Współczuję tego traktu obok. Ja akurat jestem bardzo zadowolona z opieki w szpitalu, leżałam z dziewczyną w podobnej sytuacji, położne były na maksa mile i pomocne, dzieci żadnych nie słyszeliśmy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 13:35 ---------- Poprzedni post napisano o 13:35 ----------

Bezimienna gratuluję!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[gr8ania]

turkusowa bardzo mi przykro

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[NotreDame]

Napisane przez turkusowapoziomka

No dokładnie, za dużo nas.
We trzy leżymy na sali z tym samym.. jedna babka to już 16tydzien. Masakra

Ja miałam jakieś takie głupie myślenie ciagle.. i niestety... Teraz to już chyba nigdy nie będę miała spokoju ducha.

A po drugiej stronie korytarza, trakt porodowy. W nocy sie urodził jakiś maluszek, słyszałam jak płakał ((


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Kurde, to rzeczywiście nieciekawie. Ja miałam to szczęście, ze byłam sama na sali, na części oddzialu, gdzie tylko poronienia i jakieś zabiegi ginekologiczne. Położnictwo było w drugiej części szpitala.

Tez już chyba nie będę się potrafiła cieszyć przyszła, ewentualna ciąża...
I na usg tez już chyba nie popatrzę.



Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Nairobi89]

Turkusowapoziomka
jej ale mi się ta @ dłuży,a jeszcze jutro

[turkusowapoziomka]

Jestem już w domu, uff. Wyglada na to ze już po wszystkim. Mam jeszcze jakiś antybiotyk zlecony i mam nadzieje, ze to koniec.

Ogolnie jestem tez zadowolona z opieki, nawet miłe babki i lekarze tez sympatyczni.

Oddzial wyglada tam tak, ze jest główny hol i po prawej ginekologia a po lewo położnictwo. Ogolnie nie sa połączone, oddzielone drzwiami itp tyle tylko ze akurat to małe tak sie rozdarlo a ja w nocy nie spałam prawie w ogole to usłyszałam.. :/


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[pretty_girl19892]

Turkusowa dobrze że już w domu a przypomnij mi czy Ty będę robiłaś?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[NotreDame]

Napisane przez turkusowapoziomka

Jestem już w domu, uff. Wyglada na to ze już po wszystkim. Mam jeszcze jakiś antybiotyk zlecony i mam nadzieje, ze to koniec.

Ogolnie jestem tez zadowolona z opieki, nawet miłe babki i lekarze tez sympatyczni.

Oddzial wyglada tam tak, ze jest główny hol i po prawej ginekologia a po lewo położnictwo. Ogolnie nie sa połączone, oddzielone drzwiami itp tyle tylko ze akurat to małe tak sie rozdarlo a ja w nocy nie spałam prawie w ogole to usłyszałam.. :/


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Jeszcze będziesz pewnie kilka dni miała skurcze, mnie chyba przez 3-4 dni pobolewało, ale do wytrzymania.




Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[turkusowapoziomka]

Napisane przez pretty_girl19892

Turkusowa dobrze że już w domu a przypomnij mi czy Ty będę robiłaś?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Robiłam betę zaraz po pozytywnym teście, a potem powtórzyłam za dwa dni i przyrost był Ok bodajże o 159%.

Za to w szpitalu po przyjściu miałam około 600 tylko. A dzisiaj już nieco ponad 200... szybko spada, pewnie jutro już bedzie blisko zero. Zobaczymy bo idę rano do lab.

Napisane przez NotreDame

Jeszcze będziesz pewnie kilka dni miała skurcze, mnie chyba przez 3-4 dni pobolewało, ale do wytrzymania.




Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Tak, wiem. Powiedział mi lekarz, ze nawet dwa tygodnie moge krwawić



Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Wiolkaa93]

Napisane przez turkusowapoziomka

Hej dziewczyny, wracam do was. Za 3 cykle będziemy mogli sie starać znowu, u was zawsze mozna znaleźć wsparcie

leżę w szpitalu, wczoraj zaczęłam krwawić, beta spada, zarodka już nie ma albo od początku nie było. Nie wiem bo pierwsza wizytę miałam mieć jutro. Także jestem już po stracie, na pewno. Dostałam tez zastrzyk z immunoglobuliny bo jestem rh-, mam dzisiaj wyjsc już do domu bo lekarze stwierdzili ze poronienie samo naturalnie sie zaczęło i nie wyglada na to zeby potrzebny był zabieg. Z jednej strony cieszę sie a z drugiej modlę zeby nie było komplikacji.




Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Przykro mi

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[pretty_girl19892]

Napisane przez turkusowapoziomka

Robiłam betę zaraz po pozytywnym teście, a potem powtórzyłam za dwa dni i przyrost był Ok bodajże o 159%.

Za to w szpitalu po przyjściu miałam około 600 tylko. A dzisiaj już nieco ponad 200... szybko spada, pewnie jutro już bedzie blisko zero. Zobaczymy bo idę rano do lab.




Tak, wiem. Powiedział mi lekarz, ze nawet dwa tygodnie moge krwawić



Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

A kazali Ci betę kontrolować czy sama dla siebie chcesz sprawdzić czy spada?
Może i ja bym się wybrała sprawdzić czy już jest na 0 hmm

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz