Mężatki, co tam u Was słychać? cz.II

[Melliana]

kasa? więcej się wyda na ewentualne leczenie okostnej i całej szczęki w Polsce, ale czy to ważne... wolałabym zapłacić, niż pozbyć się zęba, narażac na powikłania, ropnie, gnicie korzeni i inne koszmarki.

Haniu, mnie też nie byłoby szkoda nawet 1000 funtów. Dlatego SoNeRko - bardzo Cię ładnie proszę, idź do dentysty. Może się okazać, że nawet wcale nie zapłacisz dużo. A znowu będziesz się usmiechać

[SoNeRa]

Ale właśnie ja byłam u dentysty tutaj ba nawet u 2 dentystówi dlatego wiedziałam jaki antybiotyk brać a że mama lekarka to też się troszke zna popytała czy rzeczywiście ten antybiotyk jest ok i kupiła w Polsce bo tutaj byl 4 razy droższy wysłała pocztą i miałam za 2 dni już ten lek

Jak byłam u dentysty to jedna babka mi powiedziała, że muszę najpierw antybiotykiem podleczyć i wtedy zacznie mi leczenie więc ok wybrałam antybiotyk i mam iść w poniedziałek do niej!
jak bylam u dentysty od razu jak mi wypadła plomba to mi poborował i po tygodniu wypadła!!!!!dlatego poszłam do innego który kazał brać antybiotyk
pójdę w poniedziałek na wizytę ale i tak mama mnie zapisała do mojego dentysty w Polsce mam do niego jakoś tak zaufanie. Jest chirurgiem stomatologiem i zna się na rzeczy. Mam nadzieję, że mi pomoże

[Pomidora]

Napisane przez SoNeRa

Ale właśnie ja byłam u dentysty tutaj ba nawet u 2 dentystówi dlatego wiedziałam jaki antybiotyk brać a że mama lekarka to też się troszke zna popytała czy rzeczywiście ten antybiotyk jest ok i kupiła w Polsce bo tutaj byl 4 razy droższy wysłała pocztą i miałam za 2 dni już ten lek

Jak byłam u dentysty to jedna babka mi powiedziała, że muszę najpierw antybiotykiem podleczyć i wtedy zacznie mi leczenie więc ok wybrałam antybiotyk i mam iść w poniedziałek do niej!
jak bylam u dentysty od razu jak mi wypadła plomba to mi poborował i po tygodniu wypadła!!!!!dlatego poszłam do innego który kazał brać antybiotyk
pójdę w poniedziałek na wizytę ale i tak mama mnie zapisała do mojego dentysty w Polsce mam do niego jakoś tak zaufanie. Jest chirurgiem stomatologiem i zna się na rzeczy. Mam nadzieję, że mi pomoże

Znam tę sytuację, bo sama chodziłam po ścianach od bólu zęba (a muszę zaznaczyć, że baaaaardzo bdam o zęby, ból pojawił się nagle w zaplombowanym zębie, na którym nawet lekarz próchnicy nie wykrył) i jak byłam w dentystki to kazała brać antybiotyk zanim będzie leczyć. I jeszcze przez 4 dni brania antybiotyku nie czułam żadnej różnicy, aż spać z bólu nie mogłam. I po 4 dniach jak ręką odjął, a potem lekarka mi przez 2 miesiące zęba ratowała, bo się nie zgodziłam na wyrwanie. A okazało się, że ząb w środku się psuł i nic nie było widać.
SoNeRa, idź w pon. do lekarza. Wiem, że masz zaufanie do swojego, ale Melliana ma rację i może to się skończyć zapaleniem okostnej. Mam nadzieję, że ci pomoże i nie będziesz się już męczyć

[SoNeRa]

Dzięki dziewczyny!!!Mam nadzieje, że będzie ok!!Na dodatek nie ma mojego męża późno dziś kończymam nadzieje, że szybko do mnie przyjdzie bo musi mi iść kupić jakąś kaszkę to sobie zjem na mleku
Na dodatek rodzice się biedni martwią w Polsce o mnie.

[Melliana]

Napisane przez SoNeRa

Ale właśnie ja byłam u dentysty tutaj ba nawet u 2 dentystówi dlatego wiedziałam jaki antybiotyk brać a że mama lekarka to też się troszke zna popytała czy rzeczywiście ten antybiotyk jest ok i kupiła w Polsce bo tutaj byl 4 razy droższy wysłała pocztą i miałam za 2 dni już ten lek

Jak byłam u dentysty to jedna babka mi powiedziała, że muszę najpierw antybiotykiem podleczyć i wtedy zacznie mi leczenie więc ok wybrałam antybiotyk i mam iść w poniedziałek do niej!
jak bylam u dentysty od razu jak mi wypadła plomba to mi poborował i po tygodniu wypadła!!!!!dlatego poszłam do innego który kazał brać antybiotyk
pójdę w poniedziałek na wizytę ale i tak mama mnie zapisała do mojego dentysty w Polsce mam do niego jakoś tak zaufanie. Jest chirurgiem stomatologiem i zna się na rzeczy. Mam nadzieję, że mi pomoże

to zwracam honor i przepraszam za ostre słowa
mam nadzieję, że wkrótce Ci przejdzie. A jakiś lek przeciwbólowy? np. z ibuprofenem?

[hania811]

Napisane przez SoNeRa

Ale właśnie ja byłam u dentysty tutaj ba nawet u 2 dentystówi dlatego wiedziałam jaki antybiotyk brać a że mama lekarka to też się troszke zna popytała czy rzeczywiście ten antybiotyk jest ok i kupiła w Polsce bo tutaj byl 4 razy droższy wysłała pocztą i miałam za 2 dni już ten lek

Jak byłam u dentysty to jedna babka mi powiedziała, że muszę najpierw antybiotykiem podleczyć i wtedy zacznie mi leczenie więc ok wybrałam antybiotyk i mam iść w poniedziałek do niej!
jak bylam u dentysty od razu jak mi wypadła plomba to mi poborował i po tygodniu wypadła!!!!!dlatego poszłam do innego który kazał brać antybiotyk
pójdę w poniedziałek na wizytę ale i tak mama mnie zapisała do mojego dentysty w Polsce mam do niego jakoś tak zaufanie. Jest chirurgiem stomatologiem i zna się na rzeczy. Mam nadzieję, że mi pomoże

Biedactwo....
No to rzeczywiście ciężka sytuacja skoro dentysta nie pomógł.
Trzymaj się Sonerko.

[SoNeRa]

no masakrycznie ciężkatroszkę się lepiej już czuję zażyłam aspiryne bayera i lepiej zaraz idę płukać szałwią!!
Wiecie co moj mąż zrobił!!Dzwonie do niego żeby mi kupił jakaś kaszkę to sobie na mleku zjem zawsze to delikatne i nie trzeba gryśća on mi przyniósł do domu pełno takich przysmaków dla dzieci w słoiczkach takie starte rzeczy haha i mówi, że mam spagetti 2 rodzaje, zupkę przetartą i deserek hahah myślałam, że padnę ale mi humor poprawił
Na dodatek jedna kaszka jest bananowa to supcio a druga jest jakaś warzywna!!!brokułowo kalafiorowa z żółtym serem blehhh jak ja to zjem

[Taverney]

kurcze, jakie dla dzieciaków teraz wymyślne rarytasy robią
kiedyś jadłam na jakimś wyjeździe biwakowym taki deserek, jakieś brzoskwinie z jabłkami czy jakoś tak, pyszne było.
Tylko żeby Ci w końcu ten dentysta pomógł...

[SoNeRa]

no wiem póki co znów mnie boli a było już lepiej
A co do tych smakołyków to pychotka chyba się przerzucęhaha

[malin30]

Jestem, dziewczyny. Wczoraj wróciłam późno z 3miasta. Byłam m.in. w Gdańsku na wystawie malarzy flamandzkich. Miałyśmy z mamą super dzień, mimo że zima wróciła. Ale jak jest mroźno, pada śnieżek i świeci słońce to mi zawsze humor się poprawia. Jak jutro tak będzie, to się z mężem na spacer do Ustki wybierzemy. Dziś za to idziemy na urodziny koleżanki. Co do Walentynek, to mąż w końcu wyłączył telefon, ja dokończyłam sałatkę, zapaliłam mnóstwo świeczek i zasiedliśmy do kolacji przy bollywoodzkim filmie. Kicz straszny, ale ja lubię takie kino. No i dzięki temu (i wypiciu kilku lampek wina) mieliśmy chwilkę zapomnienia od naszych kłopotów

SoNeRa życzę powrotu do zdrowia. Chyba nie ma nic gorszego od bolącego zęba.
iszsza a Tobie życzę szybkiego rozwiązania sprawy z rodzinnym pasożytem. Pogadaj z mężem na spokojnie, bo to i przeciwko niemu się odwraca

[SoNeRa]

Napisane przez malin30

Jestem, dziewczyny. Wczoraj wróciłam późno z 3miasta. Byłam m.in. w Gdańsku na wystawie malarzy flamandzkich. Miałyśmy z mamą super dzień, mimo że zima wróciła. Ale jak jest mroźno, pada śnieżek i świeci słońce to mi zawsze humor się poprawia. Jak jutro tak będzie, to się z mężem na spacer do Ustki wybierzemy. Dziś za to idziemy na urodziny koleżanki. Co do Walentynek, to mąż w końcu wyłączył telefon, ja dokończyłam sałatkę, zapaliłam mnóstwo świeczek i zasiedliśmy do kolacji przy bollywoodzkim filmie. Kicz straszny, ale ja lubię takie kino. No i dzięki temu (i wypiciu kilku lampek wina) mieliśmy chwilkę zapomnienia od naszych kłopotów

SoNeRa życzę powrotu do zdrowia. Chyba nie ma nic gorszego od bolącego zęba.
iszsza a Tobie życzę szybkiego rozwiązania sprawy z rodzinnym pasożytem. Pogadaj z mężem na spokojnie, bo to i przeciwko niemu się odwraca

dzieki malinu mnie niestety poprawy nie ma cała noc mnie bolał ząb tzn pół szczęki i ucho;( i spać nie mogłam dopiero jak przeciwbólowego łyknełam to po jakimś czasie było lepiejale i tak już czuję że zaczyna się akcjadziś mieliśmy iść do przyjaciół na urodziny ale ja nie pójdę wyśle mężulka z prezentem na chwilkę a ja w domku poleżę

[iszsza]

dzięki Dziewczyny - dziś to musi sie skonczyć, spakowaliśmy pasożyta i oswiadczyliśmy że musi iść na swoje. wczoraj znalazł pokój ale nie śni mu się ruszyć - oczywiście marudzi więc postanowiliśmy mu w tym pomóc. za parę godzin będzie dokładnie wiadomo, ale już czuję ulgę rozmawiałam z mężem dziś i postanowiliśmy tak zrobić. oczywiście teściowe będą mieli do nas pretensje ale ich tu nie ma i nie mają pojęcia co jest grane, on za plecami skarzy sie na nas - obrzydliwe! jak wczoraj weszłam to od razu rzucił słuchawką - znów nas obgadywał. ale to już koniec!

[SoNeRa]

no to Chwała Bogu!!!Trzymam kciuki za powodzenie misji usunięcia lokatoraale odżyjecie jak będziecie już sami!!

[iszsza]

jak to człowiek sobie może poradzić jak ma przysłowiowy nóż na gardle. zadzwonił, już sobie gdzieś znalazł miejscówke i jutro przyjdzie po ciuchy hurra!
oczywiście teściowe dzwonili i z ich strony czuć się możemy jak ostatni bezduszni ludzie ale my wiemy swoje i już zaczynamy się cieszyć byciem TYLKO RAZEM

[SoNeRa]

super, że się udałono to wszystkiego najlepszego na nowej drodze życiaihihihihi

[malin30]

No to super! A teściami się nie przejmujcie. Swoją drogą, jak można tak traktować syna w tym wieku? Jakby był jakimś małolatem

[Melliana]

malin, a jak wystawa? bardzo lubię flamandzkich! Szkoda, że mam daleko do 3miasta...

[SoNeRa]

hej Dziewuszki Lece dzis do Polski nagla zmiana planow dostalam masakry z zebem mama mowi ze to zapalenie okostnej boli mnie cala szczeka ucho i wszystkie zeby a dziąsla to masakra spuchłam tak lekko od spodu szczęki i czuje nabrzmienie na dziąsłach. Mój Mąż wymyślił żeby jechac wczesniej do polski (miałam bilet na 27 lutego)wiec lece dzis nad ranem przerezerwowalismy bilet nie chce na nic czekac czuje sie fatalnie cala noc przeryczalam i nic nie spalamnawet przeciwbolowe nic nie pomagaja dostalam wczoraj od kolegi antybiotyk na zęba dzwonilam w nocy do mamy i mowila zebym go wziela bo dobry jest zazylam poki co dopiero 2 tabletki wiec zero poprawy wrecz czuje sie gorzejtato odbierze mnie z lotniska i przenocujemy u brata w Kraku bo tato ma rano zalatwienia w kraku i wroicmy wczesnym popoludniej do Tarnowa wiec albo jeszcze jutro zdarze do dentysty albo we wtorek odezwe sie do Was jak sie wylecze. Trzymajcie za mnie kciuki bo umieram Powiem szczerze, że boje się takiego lotu sama w takim stanie:/ale może bedzie wszystko ok samolot mam o 16:40 już sie spakowałam. Będę w Polsce do 6 marca więc mam nadzieję, że przez ten czas załatwie sprawy z zębemPozdrawiam i trzymajcie mocno za mnie kciuki!!

[Taverney]

no no... zapalenie okostnej to bardzo poważna sprawa, trzymaj się! I zdrowiej szybciutko!

[malin30]

SoNeRa trzymaj się dzielnie!!

Melliana wystawa ciekawa. Szczególnie że wiele z tych obrazów jest z polskich muzeów.

My w końcu nie pojechaliśmy dziś na spacer nad morze, bo psuje się pogoda. Jest pochmurno i wieje. Kompletne lenistwo nas ogarnęło

[iszsza]

Dziewczyny za zaraz strzele kopytami szwagier wraca do nas, był jedną noc w hotelu, teściowe płacz i ryk, na nowym mieszkaniu nie zostanie bo za daleko będzie miał do pracy. ja już wysiadam....a dziś miał być piękny wieczór, wino, film i w końcu razem, bo od stycznia było tak beznadziejnie...
mąż poszedł z nim do polskiego sklepu szukać ogłoszeń, ale ja już nie mam nadzieji...
czuję się okropnie

[malin30]

Ło matko! Ale masz rodzinkę Chyba musisz postawić przed mężem sprawę jasno i to bardziej na ostrzu noża.

[iszsza]

No i sprawa w końcu zakończona. Wczoraj znaleźliśmy pasożytowi pokój w domku, tanio, blisko do pracy i jak jechaliśmy tam to się modliłam w duchu żeby mu się spodobało. On "tak szukał" mieszkania że prawie 2 miesiące minęły i nic a my w jeden wieczór. Do tego mieszka tam 1 Polak to spoko. Zrobiliśmy 3 rundki taxi, jeszcze daliśmy mu nasz TV by mógł na playstation grać (35 letni facet), nic w zamian, nawet dziękuje nic! Ale w końcu spokój, bo już teściowie powiedzieli że jak nie znajdzie mieszkania to wraca do Polski.
Kurde, co za człowiek, tak odetchnęliśmy w końcu sami - to pewne.
Ja on sobie poradzi tam to już jego sprawa, ja go juz nie zobaczę, maz z nim pracuje, ale miejmy nadzieje że humory mu miną....

ale jestem happy Dziewczyny...!

[kulbit]

Napisane przez iszsza

No i sprawa w końcu zakończona. Wczoraj znaleźliśmy pasożytowi pokój w domku, tanio, blisko do pracy i jak jechaliśmy tam to się modliłam w duchu żeby mu się spodobało. On "tak szukał" mieszkania że prawie 2 miesiące minęły i nic a my w jeden wieczór. Do tego mieszka tam 1 Polak to spoko. Zrobiliśmy 3 rundki taxi, jeszcze daliśmy mu nasz TV by mógł na playstation grać (35 letni facet), nic w zamian, nawet dziękuje nic! Ale w końcu spokój, bo już teściowie powiedzieli że jak nie znajdzie mieszkania to wraca do Polski.
Kurde, co za człowiek, tak odetchnęliśmy w końcu sami - to pewne.
Ja on sobie poradzi tam to już jego sprawa, ja go juz nie zobaczę, maz z nim pracuje, ale miejmy nadzieje że humory mu miną....

ale jestem happy Dziewczyny...!

No to fantastyczna wiadomośc Super Iszsza

[malin30]

To fajnie, iszsza. Mam nadzieję, że nasza sprawa też się dzisiaj wyjaśni na plus...

[iszsza]

malin - wygrana musi być po stronie dobrych ludzi, trzymam kciuki za WAS!

[hihi]

Napisane przez malin30

To fajnie, iszsza. Mam nadzieję, że nasza sprawa też się dzisiaj wyjaśni na plus...

Wszystkie tu trzymamy za Was kciuki malin więc musi być ok

[malin30]

Ja też muszę zacząć trzymać kciuki za godzinę, bo wtedy ma się zacząć sprawa w sądzie. Wszystkiego można się na niej spodziewać. Przede wszystkim tego, że znowu ludziom odbierze rozum

[Pomidora]

Napisane przez SoNeRa

hej Dziewuszki Lece dzis do Polski nagla zmiana planow dostalam masakry z zebem mama mowi ze to zapalenie okostnej boli mnie cala szczeka ucho i wszystkie zeby a dziąsla to masakra spuchłam tak lekko od spodu szczęki i czuje nabrzmienie na dziąsłach. Mój Mąż wymyślił żeby jechac wczesniej do polski (miałam bilet na 27 lutego)wiec lece dzis nad ranem przerezerwowalismy bilet nie chce na nic czekac czuje sie fatalnie cala noc przeryczalam i nic nie spalamnawet przeciwbolowe nic nie pomagaja dostalam wczoraj od kolegi antybiotyk na zęba dzwonilam w nocy do mamy i mowila zebym go wziela bo dobry jest zazylam poki co dopiero 2 tabletki wiec zero poprawy wrecz czuje sie gorzejtato odbierze mnie z lotniska i przenocujemy u brata w Kraku bo tato ma rano zalatwienia w kraku i wroicmy wczesnym popoludniej do Tarnowa wiec albo jeszcze jutro zdarze do dentysty albo we wtorek odezwe sie do Was jak sie wylecze. Trzymajcie za mnie kciuki bo umieram Powiem szczerze, że boje się takiego lotu sama w takim stanie:/ale może bedzie wszystko ok samolot mam o 16:40 już sie spakowałam. Będę w Polsce do 6 marca więc mam nadzieję, że przez ten czas załatwie sprawy z zębemPozdrawiam i trzymajcie mocno za mnie kciuki!!

Kochana, trzymaj się dzielnie i szybkiego powrotu do zdrowia życzę

Napisane przez iszsza

No i sprawa w końcu zakończona. Wczoraj znaleźliśmy pasożytowi pokój w domku, tanio, blisko do pracy i jak jechaliśmy tam to się modliłam w duchu żeby mu się spodobało. On "tak szukał" mieszkania że prawie 2 miesiące minęły i nic a my w jeden wieczór. Do tego mieszka tam 1 Polak to spoko. Zrobiliśmy 3 rundki taxi, jeszcze daliśmy mu nasz TV by mógł na playstation grać (35 letni facet), nic w zamian, nawet dziękuje nic! Ale w końcu spokój, bo już teściowie powiedzieli że jak nie znajdzie mieszkania to wraca do Polski.
Kurde, co za człowiek, tak odetchnęliśmy w końcu sami - to pewne.
Ja on sobie poradzi tam to już jego sprawa, ja go juz nie zobaczę, maz z nim pracuje, ale miejmy nadzieje że humory mu miną....

ale jestem happy Dziewczyny...!

Wspaniała wiadomość Ależ masz szwagra, nie ma co I tak długo wytrzymałaś

Napisane przez malin30

Ja też muszę zacząć trzymać kciuki za godzinę, bo wtedy ma się zacząć sprawa w sądzie. Wszystkiego można się na niej spodziewać. Przede wszystkim tego, że znowu ludziom odbierze rozum

Malin, trzymamy mocno kciuki, jak zwylke. A ty się nie denerwuj tylko spokojnie oddychaj, nie masz na nic wpływu

A my w weekend byliśmy u moich rodziców. Jakoś nawet nie wypoczęłam, ciągle goście byli. Ale za to widziałam na zdjęciu usg fasolkę mojej przyjaciółki Tylko chyba znowu mi się włączyło, że nie chcę dzieci Ech, kiedy ja dorosnę...

[malin30]

Niby jest po sprawie. Ugoda została podpisana przez wszystkich i po 7 dniach powinno być to uprawomocnione, ale jeden z wujków chce napisać zażalenie, bo boi się, że przy mierzeniu działki przez geodetę drugi z braci chce go wykiwać. Zobaczymy więc za tydzień...