Lumpeksy, ciuchlandy III

[cherrylka]

c.d.
PB120259.JPGPB120260.JPGPB120261.JPG

PB120262.JPGPB120263.JPGPB120264.JPG

[cherrylka]

c.d.

[cherrylka]

c.d.
PB120271.JPGPB120272.JPG

PB120273.JPGPB120274.JPGPB120275.JPG

[andrukasia]

Śliczne ciuszki cherrylko szczególnie urzekła mnie ta czerwona bluzeczka z różą. Cudna. Ja z rana wybieram się pochodzić po lumpikach . Mam nadzieję,że uda mi się coś upolować, w końcu jutro nowa dostawa będzie,co prawda po 35 zł/kg a nie jak w czwartki po 10, ale i tak się opłaca Jak coś wstawię fotki wieczorkiem.

[malgosinka]

Napisane przez gwiazdeczka007

A to moje obiecane fotki: (łowy z ostatniego tygodnia)

1.2.Moja od teraz ulubiona bluzeczka next rozmiar duzy 42 ale na mnie dobra (mój rozmiar 38) chyba dzięki tej gumeczce z tyłu
3.Lniana bluzka K.U.S (roz.34) tu wygląda jak worek ale na mnie bardzo ładnie przylega do ciała
4.Bluzeczka na lato dopiero atmosphere roz.36-38 (ramiączka wiązane)
5.Bluzeczka w paseczki różowa -only roz. L

Jeden i dwa - bardzo fajne bluzeczki.

Napisane przez cherrylka

c.d.

Super jest ta z różyczką, z przewiązanymi ramiączkami i i wcześniejsza bluzeczka w paseczki, obie z trzeciego postu.

.....

sylweczenka - Ja również uważam, że ta babka coś kręci i nie wierzyłabym w te jej gadki, że Allegro tak jej napisało... Sama się do nich zgłoś i zapytaj. Moim zdaniem 200zł, to nie jest znów takie nic, żeby tak sobie zmieniać decyzję według humoru! Uważam, że powinna zapłacić wszystko albo wcale. Wiem, że chodzi w sumie o pieniążki, ale ja bym się z nią na żadną mniejszą cenę nie umawiała, bo jeżeli ma być zgodnie z regulaminem, czyli że ona jest zobowiązana do kupna, to niech już będzie w 100% wszystko fair. Dobry sprzedający nie powinien pchać się moim zdaniem w takie układy.

[wykrasana]

Napisane przez sylweczenka

sliczne rzeczy dziewczny,

kurcze sprzedalam butki na allegro, za niemala kwote, bo 200 zł, i pisze mi pani zaraz po zakonczeniu aukcji, ze ona sie rozmyslila i ze najwiecej moze dac 100 zł(bo wie pani jak to jest przy liytacji, czlowiek sie zagalopuje i masz) norrrmalnie mnie rozsadzilo ze zlosci. No ale ok napisalam do niej, ze nie ma takei j opcji, ze widziala PAni strone o mnie, ze trzeba bylo nie licytaowac. I ze za takei cos grozi odpowiedzialnosc, zarowno poprzaz komentarz jak i kare. A ona do mnie, ze ok ze mozemy sie dogadac. No i poprzestalo na tym za zaplaci mi 160 zł, mysle ok, Niech bedzie. Ale dzis mi pisze, ze napisala w tej sprawei do allegro i ze nie moge jej nic zrobic, jedynie wystapic o zwrot prowizji i wystawic komentarz. No co za bezczelna, co ja moge w tej chwili zrobic? Da sie w jaksi sposob wyegzegkwoaoc odpowiedzialnoc za podjece decyzje? ja nie mam sił na takich ludzi...

Chyba nic nie można zrobić... Tylko wystawienie odpowiedniego komentarza ale jeśli wystawisz negatywa to i ona Ci się odpłaci. Miałam podobną sytuacje. Pan wylicytował koszulke i powiedział że nie zapłaci bo wyjechał za graniceTo po co licytowałEhh.

[YenneferD]

No nie, znowu widzę masę pięknych ciuszków... I znowu mnie ciągnie do lumpków, może dzisiaj po pracy się przejdę, w ramach poprawienia humoru

[one_shot]

Napisane przez sylweczenka

ale ja chce tą kwote, co moge zrobic, zeby ja dostac...nic chyba jezeli ona postanowi niew wplacic...

Niestety ta baba ma rację, możesz jedynie wystąpić o zwrot prowizji ( jest tam gdzieś nawet stosowny formularz) i wystawić jej soczystego negatywa!! Mnie też tak jedna baba zrobiła...

[Karalajna]

Napisane przez wykrasana

Chyba nic nie można zrobić... Tylko wystawienie odpowiedniego komentarza ale jeśli wystawisz negatywa to i ona Ci się odpłaci. Miałam podobną sytuacje. Pan wylicytował koszulke i powiedział że nie zapłaci bo wyjechał za graniceTo po co licytowałEhh.

nie prawda, że nic nie można zrobić!! Przede wszyskim należy niezwłocznie zgłosić zajście do allegro! Potem można zgłosić sprawę na policję na przykład, jeśli kwota jest duże, ponieważ wygrana w aukcji internetowej powoduje powstanie zobowziązania finansowego i ta Pani MUSI się z niego wywiązać! TŻ jest prawnikiem więc wiem :P Jeśli chesz dopytam dokąłdniej co możesz robić i absolutnie nie pownnaś ustalać nic poza allegro...to co jawne jest najważniejsze i stanowi ew. dowód w sprawie.

malgosinka zgadzam się z Tobą w pełni!


EDIT: nie wiem czy Wy dziewczyny pamiętacie, była kiedyś taka sprawa, słynna bo toczył się o nią spór w sądzie a chodziło minowicie o auto. Pan wystawił jakiś drogi model jeepa na licytacje bez ceny minimalnej i ktoś to auto wylicytował za kwotę, która była śmiesznie niska w porównaniu do wartości autka...no i sprawa trafiła do sądu bo sprzedawca nie chciał sprzedać wygranemu auta, szczerze powiedziawszy nie pamiętam jaki był finał (sprzedawca chyba przegrał tą sprawę), ale pamiętajcie, że aukcje internetowe też podlegają prawy a policja ma specjalny oddział do walki z przestępczością internetową i zawsze można coś zrobić ot choćby postraszć odpowiednimi przepisami.

p.s.
A tak na koniec powiem Wam, że takie chamstwo wścieka mnie do żywego...i uważam, że jeśli tylko się da nie powinno przymykac się oka na takie sprawy, bo wtedy daje sie ludziom przyzwolenie na kolejne takie numery! Grrrrrrrrr

EDIT: to od mojego TŻ rada:
"to można korzystając z art 353 kc uważać umowę za zawartą,a nabywcę wezwać do zpełnienia świadczenia i wywiązania się tym samym z ciążącego na nim zobowiazania przez zapłacenie sumy za jaką zdecydował się nabyć towar"
przydatny artykół ----> http://gu.com.pl/index.php?option=co...643&Itemid=143

[sylweczenka]

Karalajna podziekuj Tz a ja barodz Tobie dzikuje. Napisalam jej mądrego maila, mam nadzieję, ze poskutkuje nie chciala sie dogadac teraz niech płaci.

A czy ona ma prawo wystawic negatyny komentarz? Stan butów był opisany, dokładne zdjeice były.

[sylweczenka]

to moze ja wam przytocze cale maile

ONA
Treść wiadomości:
niestety to dla mnie za duza kwota za buty ktore sa juz podniszczone i uzywane nie wiedzialam jaka kwote maksymalna ma ustawiona drugi licytujacy i sie przelicytowalam(niektorzy ustawiaja taka kwote maksymalna zeby nikt nie dal rady ich przebic szkoda ze ta osoba nie ustawila 1000wtedy i ja bym go nie przebila) przepraszam ale chciala bym dojsc z pania do porozumienia i np.wystawi pani je jeszcze raz interesuje mnie kwota do 100zl.ewentualnie troche wiecej ale nie za duzo dlatego ze sa juz one podniszczone i to w bardzo widocznym miejscu wiec nie mowie ze ich nie kupie ani nie mialam zamiaru kupic tylko sie przelicytowalam i to sporo mam nadzieje ze dojdziemy do porozumienia

tylko nie mam wysyłanych...ale jej odpisalam, ze za nowe dałam 160, ale wkradla sie pomylka bo dalam 260 no ale ona

no widzi pani za 160 nowe a nie za 202,50 uzywane i juz podniszczone
myslalam ze dojdziemy do porozumienia ale skoro pani chce sprzedac je
drozej niz kupila i to w dodatku podniszczone to prosze bardzo wystawic
jeszcze raz

jesli chodzi pani o prowizje tak jak napisala mi pani w poprzednim mailu
to przeciez moze pani wystapic do allegro o zwrot i wystawic mi negatywa
dostanie pani zwrot bo nie bede sie sprzeciwiac ale nie musi pani odrazu
straszyc kogos sadem przykro mi ze sa jeszcze tacy ludzie z ktorymi nie
mozna dojsc do porozumienia bo chca sprzedac cos za cena ktora
przewyzsza wartosc tego towaru napisala pani ile kosztuje mam tego maila
wiec prosze nie pisac kolejnych ze sie pani pomylila i kosztowaly jednak
360,a nie posiada pani paragonu wiec trudno bedzie pani wmuwic mi ich
prawdziwa cene i miejsce zakupu 200 zl. za uzywane buty to bardzo duzo
przykro mi ze nie zdaje sobie pani sprawy z tego,moge dac ok150 mozemy
ponegocjowac a jak nie prosze wysapic o zwrot prowizji nic pani przeciez
nie straci zwroca ja pani bez problemu trzeba bylo wystawic je na kup
teraz a nie robic problemy a jak by ktos je kupil za te 61 zl.to co tez
by pani mu nie sprzedala bo za malo?to mysli pani ze znalazla pani
naiwna i ze wcisnie mi poobcierane buty za tyle kasy a tej osobie jak
by kupila za 61 zl.pewnie nawet by pani nie sprzedala i co pani mogla by
sie wycofac no nie wiec niech mnie pani nie zastrasza prosze sie
zastanowic nad moja propozycja mozemy ponegocjowac a jesli chce pani
zalozyc sprawe do sadu to prosze bardzo tylko to tez kosztuje i nie
wiadomo czy pani wygra bo tak sie sklada ze studjuje prawo wiec sie pani
trafilo co?prosze sie zastanowic nad moja propozycja albo bedziemy sie
ciagac latami po sadach za buty(smieszne)ale to swiadczy o tym jaka jest
pani osoba czy zeruje pani na wykorzystywaniu naiwnosci i niewiedzy
innych no ale pokaze pani jaka jest osoba w nastepnym mailu mam nadzieje
ze jest pani jednak czlowiekiem i ponegocjujemy

KOLEGA POWIEDZIAL MI ZE JEST KARA OD NIWYWIAZANIA SIE Z UMOMOY< TAK TEZ JEJ NAPISALAM

i jeszcze jedno "600 zl.kary jest za takie cos"za jakie cos,ze odrazu
mnie pani straszy sadem najpierw jesli osoba nie kupi zalicytowanego
przedmiotu i tak pani napisze to pani zglasza sie po zwrot prowizji i
wystawia negatywa dostaje pani ta swoja prowizje o ktora sie pani
rozchodzi i moze sobie wystawic przedmiot po raz kolejny ale chyba sie
pani pomylilo cos to wtedy idzie sie odrazu do sadu jesli kupi sie
przedmiot i ta osoba nie chce go sprzedac z jakiegos tam powodu i
rzeczywiscie takie sprawy wygrywaja w sadzie ale nie takie w ktorych
widac wyraznie ze jest pani tak zachlanna na pieniadze ze nie wystapi o
zwrot prowizji tylko odrazu straszy sadem ze niby chodzi tu o prowizji
ja chce je kupic i sie dogadac a pani nie chce dojsc do porozumienia
wiec bardzo mi przykro z tego powodu nie ma pani paragonu wiec nie
udowodni pani a ja moge pania zaskarzyc ze naciaga pani ludzi i
zastrasza wiec tez prosze sie zastanowic jesli chce sie pani ciagac
latami po sadach za buty to juz samo to swiadczy o tym jak bardzo pani
zalezy na tym aby kase wyciagnac od kogos za cos co nie jest warte tyle
pieniedzy ale najpierw stara sie o zwrot prowizji i wystawia negatywa
jesli dostanie pani prowizje a napewno tak bedzie wystawi sobie pani 2
raz i ktos kupi wiec prosze tak zrobic bo nikt odrazu nie skieruje
takiej sprawy do sadu zwlaszcza ze chce dojsc do porozumienia a to pani
nie chce czekam na odpowiedz,powiem pani jeszcze raz jesli pani nie
bardzo sie orientuje ze po to wymyslili zwrot prowizji zeby sprzedajacy
nie placili za cos takiego jesli ktos nie kupi jakijs rzeczy wtedy
zawsze zostaje pani zwrocona prowizja a jak ktos nie chce sprzedac
wylicytowanego przedmiotu to wtedy nie mozna juz nic zrobic i pozostaje
sad bo wplacilo sie juz pieniadze na konto takiej osoby i nikt ich juz
nie zwroci a ja chce dojsc do porozumienia wiec powinna pani wystawic
negatywa i zglosic sie o zwrot prowizji bo pisala mi pani ze musi
prowizje zaplacic i nie sprzeda taniej ale dobrze pani wie ze prowizje
zwracaja wiec trzeba bylo napisac ze chodzi pani o to zeby za buty
uzywane dostac wiecej pieniedzy niz pani na nie wydala jak byly nowe

dogadalmysy sie, ze sprzedam je jej za 160, a nie za 200 zł

ok.zgadzam sie i ciesze sie ze doszlysmy do porozumienia bo chcialam je
kupic a zebym dostala kare musiala by pani wystapic o zwrot prowizji a
potam podjac kolejne stosowne kroki a nie jest tak latwo z tego co wiem


mogla bym prosic dane do przelewu

W zwiazku z zaistniala sytuacja postanowilam napisac do samego allegro i
przedstawic im problem,nie wiem skad pani wytrzasnela kare 600zl czy
iles tam prosze przeczytac uwaznie co mi napisali nastepnie wystapic o
zwrot prowizji i wystawic mi odpowiedni komentarz a nie zastraszac mnie
jakimis bzdurami wyssanymi z palca,prosze mnie wiecej nie nekac i zrobic
to co pani powinna jesli nie doszlo do sfinalizowania transakcji jesli
pani nie wiedziala wczesniej co nalezy zrobic to teraz bedzie wszystko
jasne
> Dziękuję za kontakt.
>
> Uprzejmie informuję, że w momencie zakończenia aukcji między
> Kontrahentami zostanie zawarta umowa kupna-sprzedaży, która obliguje
> obie strony do finalizacji transakcji.
> Aby zrezygnować z udziału w danej aukcji, może Pani kontaktować się ze
> Sprzedającym. Być może uda się Państwu rozwiązać ten problem.
> Wspomnę również, że w sytuacji, gdy nie dojdzie do finalizacji
> transakcji, Sprzedający ma możliwość wystąpienia o zwrot prowizji do
> serwisu Allegro. Zostanie Pani o tym powiadomiona i poproszona o
> złożenie odpowiednich wyjaśnień.
>
> Wszystkie informacje na temat ewentualnych konsekwencji związanych z
> niedopełnieniem transakcji, uzyska Pani na stronach Pomocy: Poradnik
> Kupującego > Finalizacja transakcji - dokonanie zakupu > "Nie
> sfinalizowałem transakcji. Czy poniosę konsekwencje z tego powodu?",
> podaję bezpośredni odnośnik:
>
> http://www.allegro.pl/help_item.php?item=805
>
> Przypominam, że obie strony zachowują możliwość wystawienia odpowiednich
> komentarzy.
>
> Pozdrawiam serdecznie,
>
> --
> Wiktor Bielski

[sylweczenka]

jesli uda wam sie przez to przebrnąc, to bde pewlna podziwu

[wykrasana]

Napisane przez sylweczenka

jesli uda wam sie przez to przebrnąc, to bde pewlna podziwu

Ja przeczytałam Nie rozumiem takich ludzi. To po co dawała swoją maksymalną kwote 202 skoro by tyle nie apłaciła;| No wkurza mnie to bardzo ;/ Wygra przedmiot i licytuje się poza mailem o cene skoro mógł kupić ktoś inny za wyższą od jego "wyżebranej "ceny;/ bez żadnych problemów.
Sorry jeśli zamotałam.

[Susanna]

Sylweczko szczerze mówiąc to jeśli chcesz liczyć na pomoc zespołu allegro to nie licz. Wielce piszą żeby w razie problemów pisać do nich ale oni zawsze odpisują... aby dojść do porozumienia między kupujących a sprzedającym. A przeiceż nie zawsze jest to możliwe - tak jak np. w Twoim wypadku. To ewidentnie wina kupującej, licytując zgadza się na cenę i warunki aukcji. Powinny być jakieś kary ze względu na niewywiazanie się z warunków zakupu/sprzedaży ale oczywiście nie ma
Ciężka sprawa...

[nifto =]]

to ja dodam może troszkę moich zakupów z soboty

1.czerwone spodenki papaya - 4zł
2.brązowa bluzka top shop -2zł
3.żółta na szyję X.e - 3,5 zl
4 biała firetrap (chyba tak to sie pisze ) - 4zł
5 i 6.blady zielony ( dziwnie wyszedł) miss selfridge - 3 zł
7.beżowa bez metkowiec -3zł
8.brązowy koragin z koronka george- 4.5zł
9.long brązowy F&F -5zł
10. etui na okulary top shop -1zł
11 i 12 czarne buciki new lok -7zł

[nifto =]]

ciąg dalszy

[malgosinka]

Napisane przez nifto =]

to ja dodam może troszkę moich zakupów z soboty
1.czerwone spodenki papaya - 4zł
2.brązowa bluzka top shop -2zł
3.żółta na szyję X.e - 3,5 zl
4 biała firetrap (chyba tak to sie pisze ) - 4zł
5 i 6.blady zielony ( dziwnie wyszedł) miss selfridge - 3 zł
7.beżowa bez metkowiec -3zł
8.brązowy koragin z koronka george- 4.5zł
9.long brązowy F&F -5zł
10. etui na okulary top shop -1zł
11 i 12 czarne buciki new lok -7zł

Napisane przez nifto =]

ciąg dalszy

Czerwone spodenki, bluzeczka z foto 5 i 6, long F&F i buciczki - fajniutkie

.....

Co do sprawy z Allegro, to śmieszny jest argument tej Pani, że nie wiedziała, jaką cenę maksymalną ustawił drugi licytujący... Skoro go przelicytowała, to musiała wpisać wyższą cenę, a chyba wiedziała, jakie cyferki wciska i że to jest jej maksymalna cena za te buty, więc ma taką cenę, jaką chciała mieć

[gwiazdeczka007]

Malgosinka, deejaylukadziękuje za pozytywy

Nasteczko tak chodziło mi właśnie o to centrum może się kiedy wybierzemy razem na łowy a potem (a mam 20 latek)

Ja tez sprzedawałam na allegro i na szczęście mam miło zakończone aukcje moge tylko poradzic aby trzymac się konsekwentnie swojego regulaminu

[andrukasia]

Nifto =] widzę, że zakupy udane. Bardzo spodobały mi się czerwone spodenki, bluzeczka (blada zieleń) ale jak dla mnie to ona niebieska/turkusowa jest i oczywiście buciki - pierwsza klasa

[nifto =]]

małgosinka i andrusiak dziękuje .. wyszedł jak turkusowy rzeczywiście..tylko szkoda ze nie jest taki naprawdę.. bo ta zieleń mi sie nie bardzo podoba .. jednego zdjęcia nie dodało to teraz zapodam

[Susanna]

Napisane przez nifto =]

to ja dodam może troszkę moich zakupów z soboty

1.czerwone spodenki papaya - 4zł
2.brązowa bluzka top shop -2zł
3.żółta na szyję X.e - 3,5 zl
4 biała firetrap (chyba tak to sie pisze ) - 4zł
5 i 6.blady zielony ( dziwnie wyszedł) miss selfridge - 3 zł
7.beżowa bez metkowiec -3zł
8.brązowy koragin z koronka george- 4.5zł
9.long brązowy F&F -5zł
10. etui na okulary top shop -1zł
11 i 12 czarne buciki new lok -7zł

Napisane przez nifto =]

ciąg dalszy

Napisane przez nifto =]

małgosinka i andrusiak dziękuje .. wyszedł jak turkusowy rzeczywiście..tylko szkoda ze nie jest taki naprawdę.. bo ta zieleń mi sie nie bardzo podoba .. jednego zdjęcia nie dodało to teraz zapodam

Ojej ale fajne zakupki a buciki to mi się najbardziej podobają - zazdroszczę!

[malinka100]

nofto cudne buciki.Ehhh ja sie ciesze ze moja aukcja wynosila ino 35zljakby co to ta pani wygrala licytacje i adres jej znasz jak sie bedzie rzucac
a to moje z dzis spodnica i bluzeczka w musztardowym kolorze takie same elementy ma spodniczkazdjecia wyszly w jakims innym kolorze

[sylweczenka]

dzieczyny boze...chyba ustąpie...chociaz Pani sie posywa do argumentow ponizej pasa, ale zdjecia autentycznie dołączyla i chyba przestraszyla sie maila...boze...no dlaczeog ja mam takeigo pecha

dlatego prosze niech pani bedzie osoba ktora ma serce z przyczyn
losowych nie stac mnie na te buty mam nadzieje ze kocha pani zwierzeta i
okaze sie czlowiekiem mojej suczce wypadla macica wie pani co to znaczy
zrobilam zdjecie specjalnie dla pani prosze sobie zobaczyc ja patrze na
to codziennie i chce mi sie plakac do tego pani przysparza mi problemow
o buty nie stac mnie na nie bo musze zaplacic za operacje moze juz wdala
sie martwica i nie bedzie juz co ratowac bo caly czas krwawi operacja
jest bardzo ciezka i trwa kilka godzin i kosztuje 400 zl. wiec prosze
zrozumiec mam kupic buty i czekac az piesek zdechnie od kilku dni nie
moze sie nawet zalatwic ma zdechnac bo nie bede miala na operacje czy
pani moze byc czlowiekiem i skonczyc ten cyrk tak pani ciezko wystapic z
prosba o zwrot prowizji prosze moze te zdjecia do pani przemowia i okaze
pani troche serca prosze mnie juz nie dobijac bo nawet nie wiem czy
przezyje tak pani ciezko zrobic cos o co ktos pania prosi
dlaczego??piszac to w tym momencie placze ale pani tego chyba nie
zrozumie bo nie ma pani zadnych ludzkich uczuc moze po tym szczerym
mailu obudza sie one w pani

[Susanna]

Napisane przez sylweczenka

dzieczyny boze...chyba ustąpie...chociaz Pani sie posywa do argumentow ponizej pasa, ale zdjecia autentycznie dołączyla i chyba przestraszyla sie maila...boze...no dlaczeog ja mam takeigo pecha

dlatego prosze niech pani bedzie osoba ktora ma serce z przyczyn
losowych nie stac mnie na te buty mam nadzieje ze kocha pani zwierzeta i
okaze sie czlowiekiem mojej suczce wypadla macica wie pani co to znaczy
zrobilam zdjecie specjalnie dla pani prosze sobie zobaczyc ja patrze na
to codziennie i chce mi sie plakac do tego pani przysparza mi problemow
o buty nie stac mnie na nie bo musze zaplacic za operacje moze juz wdala
sie martwica i nie bedzie juz co ratowac bo caly czas krwawi operacja
jest bardzo ciezka i trwa kilka godzin i kosztuje 400 zl. wiec prosze
zrozumiec mam kupic buty i czekac az piesek zdechnie od kilku dni nie
moze sie nawet zalatwic ma zdechnac bo nie bede miala na operacje czy
pani moze byc czlowiekiem i skonczyc ten cyrk tak pani ciezko wystapic z
prosba o zwrot prowizji prosze moze te zdjecia do pani przemowia i okaze
pani troche serca prosze mnie juz nie dobijac bo nawet nie wiem czy
przezyje tak pani ciezko zrobic cos o co ktos pania prosi
dlaczego??piszac to w tym momencie placze ale pani tego chyba nie
zrozumie bo nie ma pani zadnych ludzkich uczuc moze po tym szczerym
mailu obudza sie one w pani

Bez sens - łapanie za serce. Szczerze mówiąc to po tonie w jakim były jej e-maile to aż się nie chce wierzyć ze to ONA ma serce

[asshley]

sylweczenko..nie zazdroszcze sytuacji, i pewnie moglabys dac sobie spokoj i wystawic buty jeszcze raz, ale najgorsze jest to ze szlag Cie trafia jak ktos Ci pisze tak bzdurne i lekcewazace maile jak ta kobieta. Po pierwsze napisac ze studjuje sie prawo moze kazdy, a juz z tego jak sie wyraza w tych mailach na pewno nie wynika ze tak wlasnie jest ( zero jakiegokolwiek jezyka czy zwrotow prawniczych, wiec jak dla mnie jest to niemozliwe), zeby juz nie powiedziec ze ta osoba jest nieuczciwa i malo inteligentna, bo jak wytlumaczyc fakt, ze po zalicytowaniu czegos sie wycofuje i zada ceny o polwe mniejszej? dziecinada... po drugie, przynajmniej ja tak mam, ze niesamowicie wkurza mnie jak ktos mi wmawia cos na sile, tak jak ona wmawia Ci caly czas ze chcialas jej wcisnac zniszczone buty po drozszej cenie niz kupilas...no nerwy trace do takich osob, jednym slowem straszny babsztyl...sorki za taki "artykul" ale wkurzaja mnie takie typy
a tak z ciekawosci jakie to buty byly??

[malinka100]

Napisane przez sylweczenka

dzieczyny boze...chyba ustąpie...chociaz Pani sie posywa do argumentow ponizej pasa, ale zdjecia autentycznie dołączyla i chyba przestraszyla sie maila...boze...no dlaczeog ja mam takeigo pecha

dlatego prosze niech pani bedzie osoba ktora ma serce z przyczyn
losowych nie stac mnie na te buty mam nadzieje ze kocha pani zwierzeta i
okaze sie czlowiekiem mojej suczce wypadla macica wie pani co to znaczy
zrobilam zdjecie specjalnie dla pani prosze sobie zobaczyc ja patrze na
to codziennie i chce mi sie plakac do tego pani przysparza mi problemow
o buty nie stac mnie na nie bo musze zaplacic za operacje moze juz wdala
sie martwica i nie bedzie juz co ratowac bo caly czas krwawi operacja
jest bardzo ciezka i trwa kilka godzin i kosztuje 400 zl. wiec prosze
zrozumiec mam kupic buty i czekac az piesek zdechnie od kilku dni nie
moze sie nawet zalatwic ma zdechnac bo nie bede miala na operacje czy
pani moze byc czlowiekiem i skonczyc ten cyrk tak pani ciezko wystapic z
prosba o zwrot prowizji prosze moze te zdjecia do pani przemowia i okaze
pani troche serca prosze mnie juz nie dobijac bo nawet nie wiem czy
przezyje tak pani ciezko zrobic cos o co ktos pania prosi
dlaczego??piszac to w tym momencie placze ale pani tego chyba nie
zrozumie bo nie ma pani zadnych ludzkich uczuc moze po tym szczerym
mailu obudza sie one w pani

to dla jej dobra zrezygnuj z aukcji,napisz do all ze nie chce dotrzymac warunkow kupna-sprzedazy,zwroca Ci prowizje.Tej pani zostanie te 160zl w kieszeni dla pieska a Ty wystaw ponownie na sprzedaz albo zaoferuj nastepnej osobie ktora byla po tej pani

[asshley]

teraz przeczytalam ten mail o sercu... rozumiem ze moze nie miec pieniedzy, ale kto w takiej sytuacji kazal jej licytowac te buty? a z tym zwierzakiem 9nawet jesli to jest prawda w co watpie bo jak osoba, ktora pisala do Ciebie te niesympatyczne maile wczesniej moze miec takie kochajace serce do zwierzakow? jakos nie chce mi sie w to wierzyc...) to tylko gra psychologiczna na Twoich uczuciach, ja bym wystawila jeszcze raz te buty, bo ta cala sprawa bedzie Cie wiecej nerwow kosztowac niz wystawienie ich ponownie, ale bym jej takiego maila napisala ze az by jej w piety poszlo

[malinka100]

a z ciekawosci to jakie to byly buciki ze tak o nie walczy?mozesz zalaczyc fotke?

[Paulinaaa_]

moim zdanie ta babka, to jedna wielka sciema, licytowala dla zabawy, nawet sama stwerdzila ze licytowala bo chciala przebic-zobaczyc, czy cos w tym sensie pozniej mowi ze studiuje prawo, a powtarza non stop "bedziemy sie ciagac o buty-smieszne", powinna znac kruczki prawne lub nie bac sie sadu gdyz jest w stanie sie obronic poza tym jak ktos wspomnial, osoby z prawa, "kwieciscie" sie wypowiadaja babka na koncu chce zapewne wziasc cie na litosc i wymyslila bajke o psie ciekawe czy te zdjecia sa wogole prawdziwe, a nie sciagniete z neta poza tym, chyba sie umowilyscie na 160 zl, czy to juz nieaktualne? moreover, po co ta babka licytowala te buty skoro sa dla niej za drogie i tyle nie zaplaci? Nie rozumiem takich osob.. ogolnie cala ta sytuacja to jedna wielka paranoja ;/

[wykrasana]

O matko...To co odstawia ta babka to po prostu jeden wielki cyrk;| Na jej miejscu już wogóle bym sie nie odzywała, a nie wymyślała takie bajkiNagle jej ta macica wypadła? Chyba wiedziała o tym wczesniej to w takim razie po co licytowałaNo puszczają nerwy przy czymś takim