Mamusie marcowo-kwietniowe 2009

[buziaczekk]

Napisane przez inka1980

Co Ty mówisz - masz piekny brzuszek! I wygladasz bardzo ciążowo

A ja tak przy okazji mam do Was wszystkich pytanie: wiem, że to moja kolejna schiza, ale jak to jest możliwe, że to już 13 tydz, brzuszek już mi się trochę zaokrągla, ale za to zupenie, po prostu kompletnie nie powiekszają mi się piersi? Ani odrobinę... Na początku mnie bolały, potem swędziały, ale nie powiększają się wcale

Jak to sie mowi ze jak kobieta bedaca w ciazy ma małe piersi to bedzie miala wiecej pokarmu niz ta ktora ma duze piersi zajmij sie lepiej czyms innym a nie zamartwianiem sie ze ci piersi nie rosna....sie ciesz bo ja mialam zawsze duze miska C a teraz to mam chyba D uwierz ze takie wielkie "cycki" nie sa fajne!!!! Ja własnie buszowałam po allegro i ogladalam roznosci dla dzieciakow niemowlakow i normalnie juz nie mogę sie doczekac tych zakupow a co dopiero jak zaczne ubierac w to malucha....normalnie słodkie.....a na jednej aukcji sprzedawaja markowe wyprawki dla dzieci dla chłopców i dziewczynek no od 0-3 m-cy 50, 70, 30 czesci roznych ciuszkow....i sa licytacje....ale normalnie takie cuda tam sa ze az.....ehhh mam ochote kupic ale nie wiem niestety jeszcze na jaka płec pokarze wam te auckje poogladajcie sobie te zestawiki

http://aukcja.onet.pl/showcat.php?id...r=t&view=gtext

[inka1980]

Napisane przez buziaczekk

Jak to sie mowi ze jak kobieta bedaca w ciazy ma małe piersi to bedzie miala wiecej pokarmu niz ta ktora ma duze piersi zajmij sie lepiej czyms innym a nie zamartwianiem sie ze ci piersi nie rosna....sie ciesz bo ja mialam zawsze duze miska C a teraz to mam chyba D uwierz ze takie wielkie "cycki" nie sa fajne!!!! Ja własnie buszowałam po allegro i ogladalam roznosci dla dzieciakow niemowlakow i normalnie juz nie mogę sie doczekac tych zakupow a co dopiero jak zaczne ubierac w to malucha....normalnie słodkie.....a na jednej aukcji sprzedawaja markowe wyprawki dla dzieci dla chłopców i dziewczynek no od 0-3 m-cy 50, 70, 30 czesci roznych ciuszkow....i sa licytacje....ale normalnie takie cuda tam sa ze az.....ehhh mam ochote kupic ale nie wiem niestety jeszcze na jaka płec pokarze wam te auckje poogladajcie sobie te zestawiki

http://aukcja.onet.pl/showcat.php?id...r=t&view=gtext

Wiesz chyba masz rację Mój problem polega chyba na tym, że siedzę od 1.5 miesiaca w domu, nic mi nie pozwala lekarz robić i z nudów oraz nadmiaru czasu na myślenie głupieję

[buziaczekk]

Napisane przez inka1980

Wiesz chyba masz rację Mój problem polega chyba na tym, że siedzę od 1.5 miesiaca w domu, nic mi nie pozwala lekarz robić i z nudów oraz nadmiaru czasu na myślenie głupieję

A ja siedzie na L4 juz w domu 2 m-ce i 1 tydzien i tak do konca.....i tez juz na głowe dostaję.....bo nie wiem co mam ze sobą zrobić...gdyby nie internet to bym chyba zwariowała.....sprzatac nie mam co bo mam ogromny remont w domu wiec wszystko zdemolowane pełno gruzu itp i to mnie jeszcze dodatkowo dobija!!!! bo mam syf i burdel w domu i juz mam dosyc tego remontu......łazienki nie mam musze korzystac od rodzicow na dole, kuchni nie mam musze korzystac na dole....wszystko jest w gołej cegle a urzedzenia AGD i łazienkowe stoja w paczkach, okna czekaja na wstawienie....jedynie 2 pokoje mam wyremontowane i to w nich ciagle przesiaduje (2 pokoje z 1 wejsciem) jeden z tych pokoi bedzie dla malucha ktory bym juz chciala urzadzac bo jest pusty no ale przeciez jeszcze czas, 3 pokoj tez jest do generalnego remontu ale to juz nie w tym roku..... i tak sobie z tych nudow siedze i ogladam rozne cuda na necie....tyle mi narazie pozostało do roboty....a robic wsumie moge wiele co mozna kobiecie w ciazy bo nie mam ciazy zagrozonej i nie musze lezec i dmuchac na siebie....a jednak tak musze bo nie ma co robic.....szkoda ze nie mieszkasz gdzies bliżej bo bysmy sobie tak razem posiedziały mam wkolo domu las i stawy chetnie bym poszla połazic no ale coz pogoda na to nie pozwala....zimno i deszczowo i ta pogoda dodatkowo dobija !!


Jak ci sie bedzie bardzo nudzic to napisz do mnie na gg 1648521 to sobie pogadamy.....

[spicegirl]

Dzien dobry !
emzeta ale sie usmialam 'krowa w ciazy' hahaha dobre, jakbym siebie slyszala. Wcale nie wygladasz jak paczek, tylko jak kobieta w ciazy, tak jak dziewczyny mowia. Ale dziekuje za rozsmieszenie...

Ale mi zrobilyscie smaka ta zupa ogorkowa... nie jadlam od lat. Dzisiaj zapowiedzialam mezowi, ze idziemy do polskiej restauracji na zupe ogorkowa i pierogi ruskie. A jak sie robi zupe ogorkowa? Bardzo trudno? Bo ja gotowac w ogole nie umiem, rozmrazam tylko jedzenie, ale za to ciasta pieke

A nadzerka kojarzy mi sie z 'rozwiazla' kolezanka ze studiow, ktora sie chwalila calemu rokowi, ze ma nadzerke od zbyt czestego seksu Wiem, ze to zapewne nie jedyny powod wystepowania nadzerki, ale to slowo mi sie z nia i z tym kojarzy, hehe.

[spicegirl]

Napisane przez emzeta

Spicegirl, siedz z prostymi plecami to bedzie ciazowy! :p a tak na powaznie to ja nie mam juz normalnej kreski jak zawsze (bo walek tluszczu zawsze mialam a miesnie brzucha u mnie nie wystepuja), za to mam takie dziwne, na jednym zdjeciu z wakacji, w kostiumie, mam takie dwie kreski pare cm pod piersiami, osobno po lewej i prawej, wygladam jakbym miala wielki brzuch i 4 piersi...

Jeszcze to haha ale sie usmialam, ty wiesz, ze nawet pomoglo na ten walek?
I te 4 piersi az sie szef pytal z czego sie smieje, musialam powiedziec, ze sie ciesze, ze w pracy jestem

[emzeta]

Napisane przez spicegirl

Jeszcze to haha ale sie usmialam, ty wiesz, ze nawet pomoglo na ten walek?
I te 4 piersi az sie szef pytal z czego sie smieje, musialam powiedziec, ze sie ciesze, ze w pracy jestem

No widzisz, jeszcze sie do Twojego awansu przyczynie... ale do smiechu nie jest jak sie w lustro patrze, brzucho fajnie ze duzy ale reszta nie, dzis mnie przyjaciolka pocieszala, ze ona na poczatku tez taka byla i ze to chyba woda w organizmie zatrzymana, bo potem mowi robi sie normalnie kulka na brzuchu a reszta sie uspakaja... no mam nadzieje ze tak jest...

[ewccik]

Napisane przez buziaczekk

A ja siedzie na L4 juz w domu 2 m-ce i 1 tydzien i tak do konca........

a wiesz może jak to będzie jak minie 5 miesiąc - bo coś słyszałam że trzeba pisać wniosek o przyznanie świadczenia rehabilitacyjnego czy coś takiego ?
Jak ostatnio TŻ zawióżł zwolnienie to kadrowa powiedziała mu że jak wrócę do pracy to będe musiała się do bhp-owca zgłosić żeby stwierdził czy moge wrócić do pracy (ponoć powyżej 30 dni zwolnienia są takie procedury) tylko niewiem jakie on ma uprawnienia żeby stwierdzać takie rzeczy
emzeta faktycznie ogromniasty brzuszek, też bym taki chciała mieć

[buziaczekk]

Napisane przez ewccik

a wiesz może jak to będzie jak minie 5 miesiąc - bo coś słyszałam że trzeba pisać wniosek o przyznanie świadczenia rehabilitacyjnego czy coś takiego ?
Jak ostatnio TŻ zawióżł zwolnienie to kadrowa powiedziała mu że jak wrócę do pracy to będe musiała się do bhp-owca zgłosić żeby stwierdził czy moge wrócić do pracy (ponoć powyżej 30 dni zwolnienia są takie procedury) tylko niewiem jakie on ma uprawnienia żeby stwierdzać takie rzeczy
emzeta faktycznie ogromniasty brzuszek, też bym taki chciała mieć

Tak na L4 mozesz siedziec tylko 6 m-cy a potem sa 3 m-ce swiadczenia rehabilitacyjnego.....czy li do 9 m-cy a pozniej to sie juz wnioski o rente składa jesli chodzi o chorobe a o ciaze to w 5 m-cu L4 trzeba złozyc wniosek o te swiadczenia do Zusu są one tak samo 100% płatne jak L4 dla kobiet w ciazy.....a jesli chodzi o BHP-owca to z tego co wiem to po 30 dniach L4 lekarz musi wyrazic zgode na powrot do pracy musi poprostu dac opinie ze pracownik jest zdolny do pracy....ale nie wiem czy to tez sie wiaze z ciaza.....no bo przeciez ciaza to nie choroba! A ja sie usmialam ze jak mi Zus nie przyzna tych swiadczen rehabilitacyjnych jakims cudem to miesiac przed porodem bede musiala wrocic do pracy to bedzie dobre ja w 8 m-cu w ciazy w pracy na produkcji 8 h stania, dźwigania, schylania, wieszania się, wspinania się hahahah a bedac na L4 do konca ciazy lekarz już 2 tyg przed terminem porodu moze wypisac macierzynskie

[spicegirl]

czy macie juz jakies poduchy ciazowe?
wlasnie kupuje ta poduche , nie chce inwestowac w sama ciazowa, a ta wyglada na to, ze mi potem na dziecko zostanie.

[anadun]

Napisane przez zanka205

dzień dobry
dziś ostatni dzień lenienia się, jutro do gina, w piątek na usg a w sobotę ślub tyle emocji na raz.
Mój dzidziuś czasem pofika w brzuszku, ale ostatnio troszkę rzadziej. Już nie moge się doczekać jak go zobaczę

gorący masz tydzień, nie ma co, tyle emocji
już się nie mogę doczekać zdjęć ze ślubu

Napisane przez raspberry69

Patrycja odwalilas kawal dobrej roboty bardzo fajna ta strona. Napewno wszystkim mamusiom sie przyda wiedza na temat jak cwiczyc i kiedy przestac.

Jesli chodzi o remont fajnie, ze idzie Wam to wszystko do przodu. Ja tez czekam az maz zawiesi mi karnisze i bede mogla powiesic w koncu jakies ladne firanki oraz zaslony. Narazie mam pustke w oknach.

ale sama będziesz je wieszać? mnie ostatnio koleżanka, a potem teściowa przestrzegały przed wieszaniem firanek, podobno takie wyciąganie rąk do góry nie jest wskazane, podobnie jak szybkie i dalekie sięganie po coś ręką. O ile teściowa może przesadzać, o tyle koleżanka jest po poronieniu i raczej ostrożna i oczytana niż zabobonna.

Napisane przez Kika83

Witam wszystkie przyszłe mamusie. Długo zastanawiałam się czy dołączyć do Was ale w końcu się zdecydowałam, że miło będzie poczytać i dzielić się informacjami o naszym samopoczuciu, ja mam termin na 1 kwietnia 2009 r.

witaj Kika

Napisane przez emzeta

No to ja wam teraz pokaze dziewczynki, ze wiem o czym mowie jak mowie o krowie w ciazy, no szzczupla to ja nigdy nie bylam, ale teraz to przytylam doslownie wszedzie i wygladam jak paczek, tylko mi nie mowcie ze przesadzam bo nie uwierze, podejrzewam ze bede miec na watku najwieksze boczki i najbardziej jak pingwin bede wygladac w ciazy.... ech zycie
Dodam jeszcze ze to bylo w trakcie 14 tygodnia.....

pięknie wyglądasz, ja tam nigdy nie byłam szczupła bardzo, teraz pewnie też nieźle przytyję, ale co tam, najważniejsze żeby dbać o siebie, strój, fryzurę itd, można być trochę większym i też pięknym

Napisane przez inka1980

A ja tak przy okazji mam do Was wszystkich pytanie: wiem, że to moja kolejna schiza, ale jak to jest możliwe, że to już 13 tydz, brzuszek już mi się trochę zaokrągla, ale za to zupenie, po prostu kompletnie nie powiekszają mi się piersi? Ani odrobinę... Na początku mnie bolały, potem swędziały, ale nie powiększają się wcale

Inka chyba rzeczywiście masz za dużo czasu na myślenie lepiej się nie domagaj objawów, ja się martwiłam na początku ze nic się nie dzieje i czy na pewno jestem w ciąży, a teraz zgaga, mdłości itp. nie daja mi o tym zapomnieć ani na chwilę prawie

Napisane przez spicegirl

Jeszcze to haha ale sie usmialam, ty wiesz, ze nawet pomoglo na ten walek?
I te 4 piersi az sie szef pytal z czego sie smieje, musialam powiedziec, ze sie ciesze, ze w pracy jestem

i szef uwierzył?

[anadun]

Napisane przez memi

witaj, milo Cie znow czytac
zazdroszcze Ci zdrowego podejscia do spraw brzuszkowych

spijcie dobrze!

wycięło mi coś Twój cytat powżej
nie ma czego zazdrościć oby mi to nie przeszło

[inka1980]

Napisane przez buziaczekk

A ja siedzie na L4 juz w domu 2 m-ce i 1 tydzien i tak do konca.....i tez juz na głowe dostaję.....bo nie wiem co mam ze sobą zrobić...gdyby nie internet to bym chyba zwariowała.....sprzatac nie mam co bo mam ogromny remont w domu wiec wszystko zdemolowane pełno gruzu itp i to mnie jeszcze dodatkowo dobija!!!! bo mam syf i burdel w domu i juz mam dosyc tego remontu......łazienki nie mam musze korzystac od rodzicow na dole, kuchni nie mam musze korzystac na dole....wszystko jest w gołej cegle a urzedzenia AGD i łazienkowe stoja w paczkach, okna czekaja na wstawienie....jedynie 2 pokoje mam wyremontowane i to w nich ciagle przesiaduje (2 pokoje z 1 wejsciem) jeden z tych pokoi bedzie dla malucha ktory bym juz chciala urzadzac bo jest pusty no ale przeciez jeszcze czas, 3 pokoj tez jest do generalnego remontu ale to juz nie w tym roku..... i tak sobie z tych nudow siedze i ogladam rozne cuda na necie....tyle mi narazie pozostało do roboty....a robic wsumie moge wiele co mozna kobiecie w ciazy bo nie mam ciazy zagrozonej i nie musze lezec i dmuchac na siebie....a jednak tak musze bo nie ma co robic.....szkoda ze nie mieszkasz gdzies bliżej bo bysmy sobie tak razem posiedziały mam wkolo domu las i stawy chetnie bym poszla połazic no ale coz pogoda na to nie pozwala....zimno i deszczowo i ta pogoda dodatkowo dobija !!


Jak ci sie bedzie bardzo nudzic to napisz do mnie na gg 1648521 to sobie pogadamy.....

Dzięki bardzo, na pewno sie odezwę. A taki spacer też by mi się marzył, nawet pomimo pogody
To ja jednak nie mam źle - my tylko dwa pokoje częściowo przemeblowujemy i u mnie leżą tylko kartony przez kilka dni, potem znikają. Dzisiaj mój mąż zmontował śliczną komodę do dużego pokoju A w naszej sypialni też trochę zmian, ale oczywiście nie tak drastycznie, jak u Ciebie. Współczuję chaosu i bałaganu.
No właśnie, gdyby nie ten internet, to ja chyba umarłabym z nudów. Już na szczęście nie muszę ciągle leżeć

Pozdrawiam wszystkie mamusie serdecznie i ciepło mimo wszechobecnego zimna

[emzeta]

Napisane przez anadun

ale sama będziesz je wieszać? mnie ostatnio koleżanka, a potem teściowa przestrzegały przed wieszaniem firanek, podobno takie wyciąganie rąk do góry nie jest wskazane, podobnie jak szybkie i dalekie sięganie po coś ręką. O ile teściowa może przesadzać, o tyle koleżanka jest po poronieniu i raczej ostrożna i oczytana niż zabobonna.

Ja ostatnio czytalam w gazecie ze ten zabobon nie jest taki glupi i ze faktycznie w ciazy nie powinno sie wyciagac rak do gory na dluzej albo wcale, tylko ze zupelnie nie pamietam wyjasnienia dlaczego....

A ja przepraszam za opuznienie ale tez witam serdecznie nowa mame!

No i dziekuje wszystkim za mile slowa na temat mojego okraglego ciala (jak to mowia: latwiej przeskoczyc niz obejsc), mam jednak nadzieje ze wiekszosc z was mnie szybko przegoni i niedlugo pozostane miss najwiekszego brzuszka na watku, szkoda ze alkamor nie ma netu, bo pamietam ze jej tez ladnie rosl, nie czulabym sie samotna...

Zapomnialam, spicegirl, a co to jest poducha ciazowa i do czego wlasciwie ma sluzyc? bo tam na zdjeciach pani sie po prostu do niej przytula ale ja to robie ze zwyklymi poduszkami...

[SoNeRa]

[quote=Anvi;9034403](


kurcze a ja wracam za 3 dni do Anglii...już miałam nadzieję ze pogoda jakaś znośna a tu takie wieści - angielska pogoda bez zmian
A gdzie ty w tej Anglii jeśli można zapytać? pewnie już gdzieś o tym było ale przy takiej ilości postów to wolę zapytać jeszcze raz....


quote]

ja jestem z okolic Leedsa pogoda w Anglii jak zawsze szaro buro ale chyba cieplej niż w Polsce około15 stopni jest

Napisane przez emzeta

Ja ostatnio czytalam w gazecie ze ten zabobon nie jest taki glupi i ze faktycznie w ciazy nie powinno sie wyciagac rak do gory na dluzej albo wcale, tylko ze zupelnie nie pamietam wyjasnienia dlaczego....

A ja przepraszam za opuznienie ale tez witam serdecznie nowa mame!

No i dziekuje wszystkim za mile slowa na temat mojego okraglego ciala (jak to mowia: latwiej przeskoczyc niz obejsc), mam jednak nadzieje ze wiekszosc z was mnie szybko przegoni i niedlugo pozostane miss najwiekszego brzuszka na watku, szkoda ze alkamor nie ma netu, bo pamietam ze jej tez ladnie rosl, nie czulabym sie samotna...

Zapomnialam, spicegirl, a co to jest poducha ciazowa i do czego wlasciwie ma sluzyc? bo tam na zdjeciach pani sie po prostu do niej przytula ale ja to robie ze zwyklymi poduszkami...

też słyszałam o tym wyciąganiu się ale od położnej
Poza tym brzuszek świetny i super wyglądasz!

U mnie w pracy średnio szef jakiś nadonsany ale mam go gdzieś!!

Niektóre piszą, że nie mają co robić w domku i się nudzą a ja to bym chciała w domku ponudzić się niż do pracy chodzić ale niestety tutaj to nie dostanę L4;(

Dostałam dziś w pracy migrenę i mam ją do tej pory na dodatek znów bolą plecy i w pachwinie cosik ehs jak kaleka
Zmykam wypić herbatke coś zjeść i do łóżka bo padam

[spicegirl]

poduszki ciazowe sa takie do mietoszenia i do upchania pod brzuch.... Idealne sa tego typu , bardzo mi polecaly kolezanki z dziecmi, ale ta co ja znalazlam ma wiele zastosowan, wszystkie sa pokazane nizej - nawet sie rozklada na pol moze sluzyc jako taki playpen dla dziecka.
Czy ktoras z was ma jakas fajna poduche i moze cos polecic?

Co do wyciagania rak w gore.... mhm... mam 3 ksiazki o ciazy i w kazdej z nich polecane jest cwiczenie: usiasc po turecku i wyprostowac rece w gore i 'wyciagac do gory' raz jedna raz druga... Serio, w kazdej z tych ksiazek ('What to expect when you're expecting', 'Girlfriend's guide to pregnancy', 'Pregnancy and childbirth' i ' Your baby and you')

[raspberry69]

anadun, emzeta dzieki za info. Powiem szczerze, ze mialam zamiar je wieszac sama ale w tym wypadku moj maz zrobi to za mnie.

Wlasne niedawno wrocilam od ginekologa i jestem prze szczesliwa. Widzialam w koncu swojego malego wiercipiete ktory przez dcale badanie obracal sie niczym fikolki robil. Ale niesamowite uczucie. Az poplakalm sie ze szczecia. W sumie to tez dlatego, ze wszystko jak narazie jest w porzadku. Wyniki mofologii prawidlowe, wymaz z pochwy tez.
Aaaa i okazuje sie, ze jestem jednak w 12 tygodniu a nie w 10tym . Oj tak strasznie sie ciesze, ze juz chyba najgorsze za nami. Za tydzien mam badanie w kierunku chorob genetycznych(czy jak to sie tam zwie). Widzac moja dzidzie juz chyba troche mniej sie nim stresuje. Wierze, ze bedzie dobrze, musi byc
Badanie na toxo tez zrobione i mam nadzieje, ze wynik bede miec przy nastepnej wizycie.

Dziewczyny, powiedzcie mi, czy to badanie na wady genetyczne jest w Polsce platne?


gosia j a jak tam u ciebie po wizycie?

[Charlotte]

Napisane przez ewccik

a wiesz może jak to będzie jak minie 5 miesiąc - bo coś słyszałam że trzeba pisać wniosek o przyznanie świadczenia rehabilitacyjnego czy coś takiego ?
Jak ostatnio TŻ zawióżł zwolnienie to kadrowa powiedziała mu że jak wrócę do pracy to będe musiała się do bhp-owca zgłosić żeby stwierdził czy moge wrócić do pracy (ponoć powyżej 30 dni zwolnienia są takie procedury) tylko niewiem jakie on ma uprawnienia żeby stwierdzać takie rzeczy
emzeta faktycznie ogromniasty brzuszek, też bym taki chciała mieć

Od stycznia ma wejśc ustawa w której kobiety w ciąży mogą przebywać na zwolnieniu nie 182 dni tylko 275 czy cos takiego. Wczoraj mówili w telewizji o tym, bo wczoraj ruszyło jej omawianie w sejmie

[Iwa_iw]

tak Was czasem podczytuję i pozwolę sobie znowu się wtrącić
jeżeli macie coś przeciwko, dajcie znać.
ja spodziewam się mojej kruszynki za miesiąc z małym hakiem.

poruszyłyście temat wyciągania rąk w górę. na chwilkę można, ćwiczenia o których któraś z Was pisała są nawet pokazywane w szkole rodzenia i chodzi o odciążenie kręgosłupa (wyciąganie rąk ku górze na zmianę podczas siedzenia), ale nie można wieszać firanek czy też długo trzymać rąk w górze gdyż grozi to odklejeniem się łożyska...

[e.m.i.l.k.a]

Napisane przez Iwa_iw

tak Was czasem podczytuję i pozwolę sobie znowu się wtrącić
jeżeli macie coś przeciwko, dajcie znać.
ja spodziewam się mojej kruszynki za miesiąc z małym hakiem.

poruszyłyście temat wyciągania rąk w górę. na chwilkę można, ćwiczenia o których któraś z Was pisała są nawet pokazywane w szkole rodzenia i chodzi o odciążenie kręgosłupa (wyciąganie rąk ku górze na zmianę podczas siedzenia), ale nie można wieszać firanek czy też długo trzymać rąk w górze gdyż grozi to odklejeniem się łożyska...

oczywiście, że nie mamy nic przeciwko;]jesteśmy wdzięczne za wszystkie rady - myślę, że swobodnie mogę mówić w imieniu wszystkich marcówek i kwietniówek.
kurczę, za miesiąc masz poród....ja na razie non stop przeżywam szok, niby wiem, że będę miała dzidziusia ale jakoś na 100% chyba jeszcze to do mnie nie dotarło....
najpierw jak zobaczyłam na usg główke, nóżki i serduszko to byłam w szoku a teraz jak zaczął znowu brzuszek mi rosnąć to jakoś się nie mogę do niego przyzwyczaić i jak patrzę w lusterko to wydaje mi się że dziwnie wyglądam....jak kobieta w ciąży ale niekoniecznie ja....jakaś nienormalna jestem chyba...
ale to nic zobaczcie jaki wielki mój brzuszek już jest - bobas rośnie aż strach

[e.m.i.l.k.a]

właśnie tak zauważyłam....jakiś podwójny mam ten brzuch - chyba tłuszczyk z bobasem robią wyśligi, który więcej urośnie...

[raspberry69]

Napisane przez Iwa_iw

tak Was czasem podczytuję i pozwolę sobie znowu się wtrącić
jeżeli macie coś przeciwko, dajcie znać.
ja spodziewam się mojej kruszynki za miesiąc z małym hakiem.

poruszyłyście temat wyciągania rąk w górę. na chwilkę można, ćwiczenia o których któraś z Was pisała są nawet pokazywane w szkole rodzenia i chodzi o odciążenie kręgosłupa (wyciąganie rąk ku górze na zmianę podczas siedzenia), ale nie można wieszać firanek czy też długo trzymać rąk w górze gdyż grozi to odklejeniem się łożyska...

Wszelkie rady mile widziane. Zwlaszcza jesli chodzi o bezpieczenstwo nasze i malego bobaska.

[memi]

a ja sobie dzis pocwiczylam ) brzuch i ramiona glownie , przed chwila jadlam kolacyjke: pasta z tunczyka, pasta twarozkowa, ogoreczek. bez chleba, bo mi sie juz nie chcialo isc do hipermarketu, co go mam pod nosem-maja tam ohydny chleb. jutro sobie rano kupie w piekarence

Kika witaj ciesze sie, ze szdecydowalas sie przylaczyc fajny masz termin porodu

raspberry o jakie dobre wiesci od Ciebie ciesze sie bardzo
w Polsce robi sie badania genetyczne usg czyli NT i NB za darmo, w ramach pierwszego usg (11-14tydz.). Badania z krwi robi sie jak ktos ma wskazania, jesli nie to trzeba placic samemu. W Polsce jak masz wskazania to dostaniesz wszystko, ale profilaktyka leży

co do firanek i karniszy: zapytalam kiedys kiedys ginekologa z krakowskiej kliniki ginekologii i poloznictwa. On na to : a skad pani to wytrzasnela? a ja: a chodze po roznych forach internetowych (wyczytalam na wizazu). bardzo go to rozbawilo. To bzdura i przesad.
mozna spokojnie wieszac .


emzeta wygladasz uroczo. taka fajna ciezaroweczka na zakupach i brzuszek uwypukla sie jednoznacznie.
a mnie w 17tc nikt nie ustepuje miejsca, nikt sie nie domysla... nie smuci mnie to jakos szczegolnie, mysle ze zacznie byc widac po 20tyg. (choc dzis mialam taka okropna mysl, zwatpilam czy moje dziecko rzeczywiscie tam jest, bo jeszcze nie czuje ruchow). nie moge sie doczekac nastepnego usg...

spicegirl masz az 3 ksiazki o ciazy? podziwiam. ja dostalam od kolezanki - mamy bestseller "pierwszy rok zycia dziecka", (troche poczytalam, ale przestalam, zeby nie zapeszac- to bylo jeszcze przed ciaza, potem byla przeprowadzka i nie mialam czasu, a ksiazka wyladowala w ktoryms z 40 pudel)
A propos czy czytal ktos "W oczekiwaniu na dziecko" warto to kupic? (u mnie krucho z kasa...)

ja poduchy nie kupuje (powod jw.), bo spie na boku lub tez brzucho-boku ,ale w takiej pozycji, ze blokuje sobie ramieniem polozenie na brzuchu. problem w tym , ze jest to bok prawy... na razie nic mi nie dolega jeszcze

SoNeRa zdrowka zycze

zanka bede trzymac kciuki, zeby wszystko sie udalo

buziaczekk ja mam podobnie: im wiekszy balagan w domu tym bardziej nie chce mi sie sprzatac... . Musimy sie jakos trzymac

oj, co kaszlec zaczynam
dzis mnie dopadl jakis strach o dzidzie... jak sie tylko obudzilam to dotknelam brzucha z uczuciem niepokoju...


dobranoc dziewczyny!

[spicegirl]

Iwa - i wszystko jasne Wracam do cwiczen

[raspberry69]

memi, wiedzialam ze na Ciebie mozna liczyc. Nasza mala encyklopedia medyczna.
My z malym wiercipieta bardzo dziekujemy za mile slowo.
Tutaj niestety badanie bedzie mnie kosztowac ponad 100 euro . No ale dla wlasnego spokoju je zrobie, zebym wiedziala, ze wszystko jest ok.

[memi]

Napisane przez Iwa_iw

tak Was czasem podczytuję i pozwolę sobie znowu się wtrącić
jeżeli macie coś przeciwko, dajcie znać.
ja spodziewam się mojej kruszynki za miesiąc z małym hakiem.

poruszyłyście temat wyciągania rąk w górę. na chwilkę można, ćwiczenia o których któraś z Was pisała są nawet pokazywane w szkole rodzenia i chodzi o odciążenie kręgosłupa (wyciąganie rąk ku górze na zmianę podczas siedzenia), ale nie można wieszać firanek czy też długo trzymać rąk w górze gdyż grozi to odklejeniem się łożyska...

podczytuj , podczytuj i wtrącaj tez


a z tym odklejeniem , to skad masz takie informacje?? mi lekarz powiedzial zeby robic przerwy (jak ktos sie zmeczy) w tym wieszaniu firanek, ale nic takiego jak odklejenie nie grozi. ja nie znosze wieszac firanek i robie przerwy nawet jak nie bylam w ciazy ( tzn opuszcam rece na chwile, bo mnie bola). nie wyobrazam sobie, zeby normalnie wieszanie firanek bylo tak grozne i trwalo "dlugo". chyba,ze ktos ma kilometrowe okna...

Napisane przez raspberry69

memi, wiedzialam ze na Ciebie mozna liczyc. Nasza mala encyklopedia medyczna.
My z malym wiercipieta bardzo dziekujemy za mile slowo.
Tutaj niestety badanie bedzie mnie kosztowac ponad 100 euro . No ale dla wlasnego spokoju je zrobie, zebym wiedziala, ze wszystko jest ok.

a dziekuje dziekuje

oj, troszke duzo... choc pewnie na niemieckie zarobki nie az tak duzo. ja robie tez robilam badania dla wlasnego spokoju... niby wiedzialam , ze raczej wyjda w porzadku, ale cosik mnie gryzlo. ale mysle ze warto

caluje Ciebie i wiercipiete

[spicegirl]

Napisane przez memi

spicegirl masz az 3 ksiazki o ciazy? podziwiam. ja dostalam od kolezanki - mamy bestseller "pierwszy rok zycia dziecka", (troche poczytalam, ale przestalam, zeby nie zapeszac- to bylo jeszcze przed ciaza, potem byla przeprowadzka i nie mialam czasu, a ksiazka wyladowala w ktoryms z 40 pudel)
A propos czy czytal ktos "W oczekiwaniu na dziecko" warto to kupic? (u mnie krucho z kasa...)

ja poduchy nie kupuje (powod jw.), bo spie na boku lub tez brzucho-boku ,ale w takiej pozycji, ze blokuje sobie ramieniem polozenie na brzuchu. problem w tym , ze jest to bok prawy... na razie nic mi nie dolega jeszcze
!

ja mam 4 ksiazki o ciazy, zostalam zasypana przez znajome, no to czytam i porownuje, wiekszosc informacji sie oczywiscie pokrywa. Na po-urodzeniu dziecka tez mam pelno tych ksiazek, dostalam jeszcze z 6 ksiag imion dzieci, ale pomyslalam, ze i tak sie z mezem zdecydowac na imiona nie mozemy, wiec im wiecej propozycji tym moze byc tylko gorzej, ksiazki wyladowaly w pudlach.
No ja poki co spie na boku (bo na plecach nie mozna, na brzuchu juz mi niewygodnie, choc to moja ulubiona pozycja), pod brzuch i miedzy nogi wsadzam koldre, ale mysle, ze jak sie rozrosne, to moze byc ciezko, dlatego sie za poduchami rozgladam.

[Iwa_iw]

Memi taką informację dostałam od swojego lekarza jak byłam w szpitalu w 5 tc,
w ciąży generalnie nie powinno się myć okien, wieszać firanek, szorować podłóg na kolanach.
wyciąganie rąk do góry powoduje nadwyrężenie stawów i może (aczkolwiek wiadomo nie musi) prowadzić do odklejenia się łożyska

w internecie też jest mnóstwo informacji odnośnie czynności, których nie powinno się wykonywać w ciąży i te wymione przeze mnie są praktycznie wymieniane za każdym razem.

nadmienię, że ja miałam duży remont w mieszkaniu - zdzierałam tapety, myłam okna, wieszałam firanki, malowałam sufit i nic się nie stało, ale zagrożenie jest..

[spicegirl]

Iwa jak ja tesknie za moim kochanym Krakowem... Pozdrawiam !
To twoje pierwsze dziecko?

[Iwa_iw]

tak pierwsze na początku miał być chłopaczek a wczoraj dowiedzieliśmy się, że jednak dziewuszka będzie i myślimy nad imieniem tylko narazie na odległość bo mąż do Monachium musiał wyjechać no, ale już wraca lada dzień a tęsknię przeokropnie!!

a w Krakowie teraz szaro, buro, zimno i mokro

[raspberry69]

Ok dziewuszki ide sie z mezem cieszyc dzisiejszym usg dobranoc