tabletki YAZ - zbiorczy!

[pani_smith]

Napisane przez Marwari

tak?
to pomysl co bedzie jak wszystkie osoby ktore odpowiadaja po raz setny na to samo pytanie sie zamienia w lemury?

kwintesencja, marwawi, kwintesencja...



a wracając do tematu - jak na osoby, które zamiast u lekarzy odpowiedzi na swoje pytania poszukują na forach internetowych i nieraz im ślepo wręcz wierzą, jestem zdumiona jak mało z was poszukując odpowiedzi, a nie posiadając ulotki (swoją drogą - głupi zwyczaj z tym wyrzucaniem ulotek od leków) wbiło w google nazwę swoich pigułek (schering ma akurat strony www bardzo przyzwoite). aj dzieci 21 wieku...
zaryzykuję stwierdzenie, że obecnie 98% pigułek ma ulotki dostępne w wersji online...

[Naranija]

Napisane przez ala2102

Witajcie drogie Forumowiczki

Jestem tutaj nowa ... mam do Was pytanie
A mianowicie czy któraś z Was zażywa tabletki YAZ?? Jest to nowość na rynku. Mój G. przepisał mi je zamiast Yasminelle, które brałam do tej pory. Powiedział, że są identyczne tylko w opakowaniu jest 28 tabletek, no i zażywa się je cały czas nie robiąc tygodnia przerwy. W opak. jest 28 tabletek - 24 z hormonami i 4 tzw. placebo, w czasie brania ostatnich 4 ma wystąpić krwawienie ...
Przeszukałam internet, ale nic o tych tabletkach nie znalazlam, poza tym, ze od 2006r. są ona w USA, a u nas dopiero od teraz. W żadnej aptece internetowej nie ma tych tabletek, jutro wyruszam na poszukiwania w aptekach u mnie ...
A czy którejś z Was może Wasz G. przepisał tę "nowinkę"??

Pozdrawiam i czekam na jakieś odpowiedzi

Zatem hejka ja na forum jestem od dzisiaj.

Tabletki YAZ biorę od 25 kwietnia(sobota) do dzisiaj.
Minął już miesiąc kiedy mi dr ginekolog przepisała te cudeńka. Mam wypisane kilka recept na miesiące kolejne, aż do bodajże listopada.
Tabletki są dostępne w dobrych aptekach, (generalnie w każdej już są).

Ja kupuję tabletki w Gorzowie w parku 111 , płacąc za nie 38 zł .
Jak chciałam kupić drugie opakowanie w aptece pobliskiej chcieli 47 zł.

Efekty stosowania YAZ-u u mnie są następujące:
Mam gładszą cerę,
Czuję się codziennie naładowana pozytywną energią,
Nie mam wysokiego NPM,
Więcej pamiętam, bo muszę być na czas z tabletką,

fajnie by było, żeby mi piersi urosły

Mam B80 jak dobrze obliczyłam, ale chciałabym mieć większe.
Słyszałam, że są ziołowe tabletki zawierające fitoestrogeny, które powiększają piersi o dwa rozmiary.

Tabletka YAZ jest malutka, łatwo się ją połyka.

Miałam po pierwszym opakowaniu bardzo obfity okres i na koniec tabletki 4 placebo bolał mnie jajnik.
Ale wszystko przeszło po 2/3 tabletce z drugiego blistra.

alu2102, mam te tabletki i jestem zadowolona jak na razie z nich, mimo iż dr przepisała mi je na uregulowanie cyklu, poprawę stanu skóry i przy okazji jako zabezpieczenie.

Ciekawy ten system 24+4

[misty82]

Napisane przez Marwari

A ja mam w ulotce Yazu napisane tak:

"Można rozpocząć przyjmowanie Yaz w dniu po zakończeniu okresu bez tabletek poprzedniego preparatu antykoncepcyjnego."

i nic o dodatkowym zabezpieczeniu nie ma

Własnie !!!Bingobo ja też,a pewnie mamy tą sama ulotke ,nie wyczytałam nic o 7dniowym zabezpieczeniu,i takiego tez nie zastowosałam,było 7 dni przerwy po novynette a 8 dnia Yaz,i 3 dnia Yazu sex na zywcaa co tam,albo ufam tabsom albo bejbi bedzie4 miesiac na slubie nie taki widocznyzartuje....ma m nadzieje

[kik]

Ależ tu się hałas zrobił No to ja tak tylko wtrące... miałyście rację... NEGATYWNY!!! kocham was wszystkie

[Marwari]

Napisane przez kik

Ależ tu się hałas zrobił No to ja tak tylko wtrące... miałyście rację... NEGATYWNY!!! kocham was wszystkie

a to niespodzianka

[Maargott]

Napisane przez kik

Ależ tu się hałas zrobił No to ja tak tylko wtrące... miałyście rację... NEGATYWNY!!! kocham was wszystkie

No i super!!! I tak właśnie nabiera się zaufania do Yazu!!!
Ja dzisiaj wzięłam 22 różową i nadal czuję się super! Pozdrawiam Was moje drogie wizażanki!

[MegNavy]

Napisane przez kik

Ależ tu się hałas zrobił No to ja tak tylko wtrące... miałyście rację... NEGATYWNY!!! kocham was wszystkie

Więc jak z tym ołtarzykiem dla tableteczek??
Widzisz...nie ma co panikować...Cieszymy się razem z Tobą

[klaudynka18]

Napisane przez kaktusica

Hah Klaudynka, jesteśmy z jednej ekipy
Dokładnie, ja od kilku dni odczuwam taką ciężkość, i do tego moglabym dopisać czasem takie lekkie bóle quasi-menstruacyjne.
Jestem bardzo ciekawa tego, co powie Ci Twoj lekarz, także nie zapomnij się podzielić nową wiedzą
Jeśli możesz, to zapytaj się.. kiedy powinnam zacząć się martwic, jesli nadal miesiączka sie nie pojawi :P

Kaktusica,przepraszam,że piszę dopiero dziś, ale wczoraj w ogóle nie miałam czasu zajrzeć na wizaż...Lekarz mnie uspokoił, powiedział, że to normalne przy pierwszym opakowaniu i że krwawienie powinno się pojawić tuż tuż, a jeżeli się nie pojawi to mam spokojnie przejść do drugiego opakowania i gdyby przy drugim znów okres nie wystąpił,to wtedy dopiero można zacząć myśleć nad ich odstawieniem. I jak powiedział tak było-właśnie dostałam krwawienie Co prawda mało obfite, ale na szczęście zupełnie bezbolesne, więc cieszę się ogromnie,bo widocznie mój organizm dobrze przyjął tabletki A jak u Ciebie? Jest już?

[kaktusica]

Napisane przez klaudynka18

Kaktusica,przepraszam,że piszę dopiero dziś, ale wczoraj w ogóle nie miałam czasu zajrzeć na wizaż...Lekarz mnie uspokoił, powiedział, że to normalne przy pierwszym opakowaniu i że krwawienie powinno się pojawić tuż tuż, a jeżeli się nie pojawi to mam spokojnie przejść do drugiego opakowania i gdyby przy drugim znów okres nie wystąpił,to wtedy dopiero można zacząć myśleć nad ich odstawieniem. I jak powiedział tak było-właśnie dostałam krwawienie Co prawda mało obfite, ale na szczęście zupełnie bezbolesne, więc cieszę się ogromnie,bo widocznie mój organizm dobrze przyjął tabletki A jak u Ciebie? Jest już?

I ja przeraszam, że dopiero dziś, ale taka zaakręcona jestem
Okres przyszedł do mnie wczoraj, o 12. :P Było dośc boleśnie.. w zasadzie, to nie miałam bolących miesiączek, a wczoraj było naprawde nieciekawie. Ale! Na złagodzenie bólu polecam okłady z ciepłej ręki TŻ na podbrzusze
Krwawienie jest normalne, wszytsko idzie zgodnie z planem

[kik]

Napisane przez Maargott

No i super!!! I tak właśnie nabiera się zaufania do Yazu!!!
Ja dzisiaj wzięłam 22 różową i nadal czuję się super! Pozdrawiam Was moje drogie wizażanki!

Oj nabiera się nabiera Teraz to chyba nie dam spokoju mojemu kochanie i w nocy będzie wymęczony A z tym ołtarzykiem? Hm...
No pomyślimy pomyślimy Kurcze.. ale mdłości to jak ręką odjął mam dziwną psychikę. Wielkie bóstwo Yaz powinno zesłać na mnie pioruny za tą nieufność

[littleblackwitch]

Napisane przez kik

Ależ tu się hałas zrobił No to ja tak tylko wtrące... miałyście rację... NEGATYWNY!!! kocham was wszystkie

no co Ty negatywny

głupol
a nie mówiłam

pozdro

[7martina]

Sprawdzałam na liście leków, ale nie było Persenu. Czy ktoś wie jak ten i inne leki uspakajające (bez recepty) wpływają na tabletki?

A co do tej nieszczęsnej biegunki...
Ciężko powiedzieć kiedy jest "ostra" :P Załóżmy że weźmiesz tabletkę i dostaniesz rozwolnienia... Jak można ocenić czy trzeba brać następną czy nie? Wiem, strasznie to głupie... :P No ale tak jest!

[littleblackwitch]

Napisane przez 7martina

Sprawdzałam na liście leków, ale nie było Persenu. Czy ktoś wie jak ten i inne leki uspakajające (bez recepty) wpływają na tabletki?

A co do tej nieszczęsnej biegunki...
Ciężko powiedzieć kiedy jest "ostra" :P Załóżmy że weźmiesz tabletkę i dostaniesz rozwolnienia... Jak można ocenić czy trzeba brać następną czy nie? Wiem, strasznie to głupie... :P No ale tak jest!

ostra biegunka to 6 razy na 6 godzin a nie jednorazowy wybryk

[Rosaline]

Napisane przez 7martina

Sprawdzałam na liście leków, ale nie było Persenu. Czy ktoś wie jak ten i inne leki uspakajające (bez recepty) wpływają na tabletki?

wpływają te, które mają w swoim składzie wyciąg z dziurawca.

[raskal]

Czytałam sobie ten wątek o powtarzających sie pytaniach. Czy wy wiecie jaki to koszmar przeczytać 75 stron ??? A sztuką jest jeszcze nie stracić wątku..... wiem, że powtarzające się pytania mogą irytować, ale czasem warto się powtórzyć (choćby setny raz), a mieć satysfakcję z tego, że się komuś poradziło.

[Marwari]

Napisane przez raskal

Czytałam sobie ten wątek o powtarzających sie pytaniach. Czy wy wiecie jaki to koszmar przeczytać 75 stron ??? A sztuką jest jeszcze nie stracić wątku..... wiem, że powtarzające się pytania mogą irytować, ale czasem warto się powtórzyć (choćby setny raz), a mieć satysfakcję z tego, że się komuś poradziło.

pisałam, że jest opcja przeszukaj wątek wiec argument o 75 stronach do mnie nie przemawia.

[MissMiss]

Napisane przez raskal

Czytałam sobie ten wątek o powtarzających sie pytaniach. Czy wy wiecie jaki to koszmar przeczytać 75 stron ??? A sztuką jest jeszcze nie stracić wątku..... wiem, że powtarzające się pytania mogą irytować, ale czasem warto się powtórzyć (choćby setny raz), a mieć satysfakcję z tego, że się komuś poradziło.

Napisane przez Marwari

pisałam, że jest opcja przeszukaj wątek wiec argument o 75 stronach do mnie nie przemawia.

to po pierwsze jest taka opcja.

A po drugie ja jak potrzebuje jakiejkolwiek informacji to najpierw sama szukam, dopiero gdy jej nie znajduje lub mam z tym problemy to zwracam się z pomocą. Skoro mi zależy to wkładam w to najpierw jakiś wysiłek.Wydaje mi się to logiczne.
Czy nie szybciej jest uzyc wyszykiwarki, poczytac wybrane posty z konkretną i odpowiedzią?? Przecież tak uzyskacie szybszą odpowiedź, niż czekanie aż ktoś odpowie na posta.

A skoro ktoś na każdym kroku ma wątpliwości, jak stosowac, czy tabletki są skuteczne, czy może nie wpadłam itp. to może lepiej zasięgnąc rady lekarza, specjalisty.

Bardzo współczuje tego koszmaru czytania 75 stron, widac zainteresowanie tematem ogromne.

[Rosaline]

Napisane przez MissMiss

A skoro ktoś na każdym kroku ma wątpliwości, jak stosowac, czy tabletki są skuteczne, czy może nie wpadłam itp. to może lepiej zasięgnąc rady lekarza, specjalisty.

albo niech stosuje tabletki, globulki, prezerwatywy i jeszcze zimny prysznic, może wątpliwości się trochę zmniejszą


chociaż mojego TŻ to zimny prysznic dziwnie pobudza

[muszka264]

Hej laseczki.
Ja od 6 dni biore Yaz i jak narazie nie narzekam. Wcześniej byłam na Ciprestcie ale nie polecam a wrecz odradzam <choc wiem, ze kazdy organizm inaczej reaguje na hormony> te tabsy C. dostałam po ciazy bo mialy mi poprawic cere i to zadzialalo ale coz cos za cos przytylam po nich w ciagu roku 15 kg co z tego ze twarz ok skoro sie spaslam <brzydko mówiac> no i puchlam po C. poprostu zatrzymywały wode.Lekarz gin. zmienił mi tabsy. Teraz jest 6 dzien na Yaz i jest ok mam mniejsze humorki, ograniczam jedzonko i mam nadzieje ze schudne tyle ile przybralam Powiedzcie mi kobitki czy pomogly wam schudnac, wiem czytalam kilka watkow ze to pomaga bo nie zatrzymuje wody w organizmie. Prosze o opinie innych tabsiarek Licze na Was no i na Yaz oczywiscie! Pozdrawiam! Piszcie.

[maya23]

swietujemy negatywny test naszej kolezanki!
MARWARI do piwka chcesz soczku?
tym razem pomalu,nie zakrztus sie!

[Marwari]

Napisane przez maya23

swietujemy negatywny test naszej kolezanki!
MARWARI do piwka chcesz soczku?
tym razem pomalu,nie zakrztus sie!

wiesz co...
możemy poświętować
.
.
.
.
bo zdałam dzisiaj egzamin
a piwko bez soczku

<zaraz wracam ide do lodówki po Gingersika>

[MegNavy]

Koleżanka oblała teścik(znaczy się dobrze bo negatywny)
A Tobie Marwari gratuluję pozytywnego wyniku

A swoją drogą mam nadzieję,że ten nasz wywód o powtarzających się pytaniach i namolne tłumaczenia odniosą sukces.
Buziaki dla was

[Marwari]

Napisane przez MegNavy

Koleżanka oblała teścik(znaczy się dobrze bo negatywny)
A Tobie Marwari gratuluję pozytywnego wyniku

A swoją drogą mam nadzieję,że ten nasz wywód o powtarzających się pytaniach i namolne tłumaczenia odniosą sukces.
Buziaki dla was

dziekuje
a wiesz co mówią o nadziei?

[Darysiaczek]

hehe no gratuluje zdanego egzaminu oraz negatywnego testu

[Maargott]

Witam!!! No to nieźle... Widzę, że śpicie jeszcze po świętowanku. Ja również gratuluję zdanego egzaminu Marwari... Miłego dnia kobietki !!!

[littleblackwitch]

no ładnie...
widzę, że mnie mega impreza ominęła


---------- Dopisano o 14:59 ---------- Poprzedni post napisano o 14:55 ----------

btw. wczoraj 2 placebo ( a raczej drugi dzień przerwy bo ich nie brałam ) no i dzisiaj okresik
wszystko jak w szwajcarskim zegarku - 3 okres na tabsach, 3 raz o tym samym czasie

Drogi YAZie jesteś po prostu zaj*bisty!
kocham ten komfort podczas stosowania cię

ajć... życie jest piękne na tabsach

[kik]

To ja tu widzę, że ominęła mnie impreza, której byłam współbohaterką Ogólnie to mdłości znów mnie dopadły... Eh... niech już te trzy opakowania się skończą Ja niedługo mam tabsy placebo... Hm.. ciekawe jak to będzie z moim "okresem"... Dobrze by było tak jakby się okazało jak u Littleblackwitch... ciekawe... ciekawe...

[anastazja1990]

dziewczyny ratujcie, wzięłam tabletke różową o 16 jak zwykle, a okolo 17.30 wystąpiła u mnie biegunka czy teraz musze wziąść kolejną tabletke??? i w jakim czasie mam to zrobić?????

[littleblackwitch]

Napisane przez anastazja1990

dziewczyny ratujcie, wzięłam tabletke różową o 16 jak zwykle, a okolo 17.30 wystąpiła u mnie biegunka czy teraz musze wziąść kolejną tabletke??? i w jakim czasie mam to zrobić?????

przypuszczam, że był to 'jednorazowy wyskok'
nie musisz brać kolejnej

[oLLeSiaaa]

No to teraz ja sie podziele wrazeniami. Jestem gdzies na 7. tabletce trzeciego opakowania. Polaczylam drugie z trzecim z zamiarem przesuniecia okresu, a wyszlo jak wyszlo, czyli okresu moze i nie mialam, ale juz chyba ósmy dzien mam plamienia. Nie sa juz bardzo obfite, ale sa i jezeli w ciagu kilku dni nie mina to sie wq,,, zdenerwuje. Moze to dlatego, ze to dopiero trzecia paczka i za wczesnie na laczenie ale niektore z Was tak robily i nie mialy niespodzianek, no coz, moje szczescie.
Co do cery, to nie zauwazylam wcale poprawy.. Wrecz jest gorzej, bo ile wczesniej mialam tam kilka malych pryszczy/ dosc ladna cere tak teraz mam te kilka malych pryszczy a raz w miesiacu wysypuje mnie porzadnie no i goi mi sie to okolo tygodnia ;/. Mam np tak, ze cera jest bardzo fajna przez tydzien, dwa, a potem przez jeden dzien nagle masakra sie robi. A nie jem czekolady, za to pije okropne drozdze znow, robie maseczki i inne cuda... Wrrr
Jeden duuuzy plus to to, ze zeszlam z 64, w porywach 65kg do 58-59kg BEZ DIET. Jadlam jak wczesniej, tzn jak normalny czlowiek, nie jak w okresach glodzenia sie/obzerania. No ale wczesniej przy normalnym jedzeniu wazylam 64, a nie 58 . I widza ta roznice w sumie glownie w spodniach, zeszlo mi z bioder wiec ladniej leza, nic nie wystaje no i mieszcze sie w te ktore juz spisalam na straty myslac, ze juz ich raczej nigdy nie zaloze .