|
Notka |
|
Wizażowe Społeczności Wizażowe społeczności to forum, na którym poznasz osoby w swoim wieku, spod tego samego znaku zodiaku, szkoły. Dołącz do nas i daj się poznać. |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#2281 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 1 581
|
Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
Szczerze mowiac Wicza, nie wiem kompletnie co Ci odpowiedziec.....
Juz nawet nie poruszajac tematu komputera, choc jesli teraz twierdzisz , ze usiadlas i przekalkulowalas i doszlas do wniosku ze Was stac, to nie wiem dlaczego tak sie zmartwilas ze poszlo zamowienie.... Przeciez to jest sprzecznosc! Co do lukrowanej atmosfery na watku. Byla mila po prostu. Zaczyna bolec , kiedy mowi sie prawde w oczy? Ja od poczatku mowilam, ze nikomu nie sciemniam, i wielokrotnie pisalam szczerze co mysle, nie tylko Tobie. Pisalam ogolnie roznym osobom, na rozne tematy. I chyba na tyle sie juz znamy, ze pewne kurtuazyjne zachowania mozemy sobie darowac. I nienawidze obludy i falszu w jakimkolwiek wydaniu. Czesto juz sie wole nie odezwac w ogole, niz slodzic w zaklamaniu. I uwazam ze teraz zarzucasz mi cos ,co zupelnie mija sie z prawda. I zeby byla jasnosc- dalej uwazam Cie za madra dziewczyne i zycze Ci jak najlepiej, ale stoisz w miejscu w swoim zyciu, mysleniu i przede wszystkim dzialaniu. A to niestety dobrze nie wrozy. Ale wlasciwie.... to Twoje zycie, Twoje dzieci, Twoje szczescia i nieszczescia. Nie masz wymagan wobec zycia, mezczyzny z ktorym jestes, a bierzesz za szczescie fakt, ze zmyje po sobie talerz albo odkurzy. Ale jesli Tobie to wystarcza, to mnie nic do tego. Uwazam tylko tak jak Suri- nie ma co narzekac, Twoje zycie ( w duzej mierze! ) w Twoich rekach. Powodzenia. Cokolwiek to znaczy....
__________________
MY LIFE = MY LOVE |
![]() ![]() |
![]() |
#2282 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 7 306
|
Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
hmmm... nie bardzo wiem co napisać
|
![]() ![]() |
![]() |
#2283 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Anglia
Wiadomości: 6 798
|
Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
qzwa my chyba w jakichs odmiennych swiatach zyjemy...
1. co do kompa: zamowienie to byl IMPULS, ot kliknelam, myslalam ze potem bedzie jeszcze jedna stronka i dopiero potem potwierdzenie. wyszlo inaczej i spanikowalam i zaczelam odkrecac. potem przyszedl tezet i swoje pogadal. a potem usiadlam i policzylam co i jak i wyszlo ze ten jeden raz facet ma racje. i qzwa z tego, ze facet chce mojego szczescia tez robicie problem! co do sprzecznosci - pewnie ze sprzecznosc, ale ja juz tak mam - wystarczy cofnac sie na watku do chwili gdy kupowalam dzieciakom kurtki. najpierw liczenie wszystkiego we wszystkich kierunkach, przemyslanie tego przez kilka dni, w koncu zakup a po chwili panika i chec wycofania, odwolania. TAK JUZ PO PROSTU MAM. 2. co do mojej sytuacji i "stania w miejscu", to uwazam ze akurat ostatnio robie bardzo duzo. czy to, ze w koncu po tylu latach zaczelam sie leczyc i to, ze wkoncu zaczynam terapie to jest nic, tak? a wydawalo mi sie, ze to powinna byc podstawa, przewartosciowanie, uspokojenie, wyjasnienie a dopiero potem dzialanie na plaszczyznie nauka/praca. bo zaczac te rzeczy latwo, ale zawalic jeszcze latwiej. myslalam, ze ratuje siebie, ze wreszcie robie to co trzeba, a okazalo sie, ze znowu nie! ze teraz zostane nacpana debilka stojaca w miejscu i pierdzaca w stolek... gratuluje pomyslowosci. wlasnie ja tez pisze co mysle i wlasnie dlatego nie lykam gladko krytyki, ktora moim zdaniem jest kompletnie nie na miejscu, bo pomimo moich wielokrotnych tlumaczen wy wiecie swoje i to lepiej ode mnie! bardzo zabolalo mnie to, bo myslalam, ze wierzycie we mnie i w to, ze w koncu mi sie uda wyjsc z depry, a teraz jakby nagle leczenie przestalo byc wazne, juz nie jest potrzebne, juz powinnam skakac z radosci i zmieniac swoje zycie za pomoca magicnej rozdzki. a wciaganie w ta dyskusje moich dzieci bylo.... swinstwem. zwiezylam sie wam z tego w zaufaniu, prosilam o pomoc, a nie o to, by wykorzystac to przeciwko mnie! nie mam juz nic wiecej do dodania. przestancie czasem robic z igly widly. swiat jest fajniejszy jak sie czlowiek glupotami nie przejmuje, bo zostaja do zalatwienia tylko te najwazniejsze. sprobujcie kiedys karla i suri, polecam.
__________________
Windows is now a 64 bit tweak of a 32 bit extension to a 16 bit user interface for an 8 bit operating system based on a 4 bit architecture from a 2 bit company that can't stand 1 bit of competition. Edytowane przez witchwq Czas edycji: 2009-10-22 o 15:52 |
![]() ![]() |
![]() |
#2284 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 7 306
|
Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
nie no, ja się zgadzam że czasami należą się w życiu człowiekowi przyjemności, nie raz kupowałam sobie jakieś pierdy na allegro choć miałam ważniejsze wydatki, a potem musialam sprzedawać coś moich rzeczy by zebrać pieniądze, to też nieodpowiedzialne, ale nikt nie jest racjonalnym cyborgiem
wicza jeżeli obliczyłaś że ci starczy to nie ma problemu-nie napisałaś tego w pierwszym poście więc dlatego tak zareagowałyśmy, bo laptop to jednak duży wydatek a co do stania w miejscu to wiem jak to jest i wcale niełatwo ruszyć do przodu, i tak wziełaś się za terapię, to jest bardzo dużo, to ja powinnam dostać ochrzan za stagnację życiową ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#2285 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Anglia
Wiadomości: 6 798
|
Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
Cytat:
stagnacja zyciowa nie jest dobra i sama to wiesz, ale przynajmniej ja nie bede cie ochrzaniac, bo to nic nie zmieni, to ty sama w sobie musisz podjac decyzje o zmianie, dojrzec do niej. inaczej sie nie uda. takze moge tylko trzymac za ciebie kciuki ze juz niedlugo "dojrzejesz". a poza tym to ja ostatnio tu jestem "chlopcem do bicia", wiec nie masz sie co obiawiac ochrzanu ![]()
__________________
Windows is now a 64 bit tweak of a 32 bit extension to a 16 bit user interface for an 8 bit operating system based on a 4 bit architecture from a 2 bit company that can't stand 1 bit of competition. |
|
![]() ![]() |
![]() |
#2286 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 7 306
|
Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
No cóż, dopóki idzie się do przodu to jest dobrze.
Jakby nie patrzeć nie jesteśmy jak inni ludzie, wychowani w ciepłych rodzinnych atmosferach, to się musiało tak skończyć. Trzeba starać się cieszyć z malych sukcesów, ja się cieszę z tańca, chociaż tyle ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#2287 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Mielec :D
Wiadomości: 20 712
|
Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
no wchodzę,a tu co widze? kłótnie..? nie wiem co napisać,tak mnie na moment zmroziła ta sytuacja tu.
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
#2288 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 9 694
|
Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
w wątku jak w życiu - nie zawsze jest i będzie różowo
przychodzac tu np ,ja nie tylko liczylam na zrozumienie i wsparcie ale tez troche w sensie terapii ,mialam nadzieje ze obiektywne oceny mojego pospetowania i zwlaszcza mysli blędnych beda korygowane- i tak tez sie dzieje za co ja jestem wdzieczna .tez dostalo mi sie po dupie ale wiem ze to dla mojego dobra. Witcha troche z dystansem odbieraj to co Ci napisaly laski bo to tez w dobrej mierze zostalo napisane.mamy pewien przekaz od Ciebie(tz,dzieci ,sytuacja w domu) i piszemy jak to odbieramy obiektywnie. Tobie moze sie to nie podobac bo jestes w centrum poprostu tego wszystkiego. nikt cie za debila nie ma.z debilem bysmy nie chcialy rozmawiac.a ja do debilki bym nie zglaszala sie z problemem komputerowym na gg ![]() jestes madra i dlatego chciemy zebys to docenila i zadzialala w zyciu i wykorzystala je na maxa ![]() nie miej za zle tego co napisaly ![]() Edytowane przez Brook Czas edycji: 2009-10-22 o 19:40 |
![]() ![]() |
![]() |
#2289 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Anglia
Wiadomości: 6 798
|
Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
brookie, ja caly czas sie zastanawiam, caly czas kombinuje, przezywam. w koncu to wlasnie ja jestem w centrum tego wszystkiego, nie wy.
moja wina, ze czasem przedstawiam tylko wycinek calosci a potem sa babole, no ale w tym wypadku tak nie bylo. pisalam na bierzaco co i jak. jedynie co, to nie podoba mi sie robienie problemu tam, gdzie go nie ma. wlasnie dzieki lekom zyskalam troche dystansu do siebie i mojego zwiazku i przestalam sie przejmowac glupotami. tonem glosu tezeta, czy jego niektorymi bzdurnymi tekstami. dzieki lekom mam odwage powiedziec, ze cos mnie irytuje czy zlosci. zmieniam sie, malymi kroczkami do przodu. wlasnie przez przejmowanie sie takimi malutenkimi bzdurkami i robienie z nich gigantycznych problemow jestem tu, gdzie jestem. z depresja i zaburzeniami. to chyba wystarczajacy powod, by to zmienic. niestety ale nie uwazam, zeby teksty w stylu "terapia ci nie pomoze" czy "skonczysz oduzona lekami bo tak latwiej" mialy mi pomoc. niby jak? takie teksty potrafia tylko zdolowac i zniszczyc nadzieje, ktora w sobie nosze. wplatywanie w nasza sprzeczke moich dzieci rowniez nie bylo w porzadku. ja w takich sytuacjach nie wyciagam takich waszych bolesnych spraw. ktos tu sie chyba zagalopowal, niestety. nie chce robic smrodow na tym watku. dlatego powaznie zastanawiam sie nad odejsciem stad. nie chce takich sytuacji w przyszlosci, a beda sie zdarzac - bo to juz nie pierwszy raz. ja jestem winna ze potoczylo sie to jak sie potoczylo, ale dziewczyny tez nie sa bez skazy. a na teksty "wez sie w garsc" reaguje wrecz alergicznie. wystarczajaco dlugo probowalam wziasc sie w garsc, nie udalo mi sie. teraz po malu staje na nogi, ale na boga! nie ulecze sie w 3 tygodnie! terapia sie nawet jeszcze nie zaczela, a tu juz zostalam spisana na straty. jak niby mam sie poczuc? lepiej? wjezdzanie na ambicje nigdy na mnie nie dzialalo, wrecz przeciwnie. cale zycie traktowano mnie jak kogos gorszego, jak czlowieka gorszej kategorii i czas wreszcie podniesc glowe i powiedziec DOSC! jestem czlowiekiem z krwi i kosci i posty Karlity i Suri bardzo mnie zabolaly. zrobily wiecej zlego niz dobrego. mialy prawo sie wypowiedziec, a ja mialam prawo im odpowiedziec. nie podobaly mi sie ich posty, a im nie spodobaly sie moje posty. no i wyszlo jak wyszlo.
__________________
Windows is now a 64 bit tweak of a 32 bit extension to a 16 bit user interface for an 8 bit operating system based on a 4 bit architecture from a 2 bit company that can't stand 1 bit of competition. |
![]() ![]() |
![]() |
#2290 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Mielec :D
Wiadomości: 20 712
|
Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
Ja nic nie napiszę,nie chcę dolewać oliwy do ognia. Ale po części zgadzam się z Karlą i Suri,powiedziały co myślą i jak to wszystko wygląda z ich strony. Gorzej jakby waliły ściemę i głaskały po głowie każdą tutaj,mimo,że to nie wskazane z ich punktu widzenia.
Przynajmniej nie ma w nas obłudy. Co do słów,że terapia nie pomoże.. to jest prawda.. nic nam nie pomoże jeśli nasze nastawienie i postępowanie będzie nie takie jak trzeba. Piszę to już tak ogólnie. Wicza,serio chcesz stąd odejść? Tak po prostu uciec? To nie jest wyjście. Od problemów również się nie ucieka.
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
#2291 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Anglia
Wiadomości: 6 798
|
Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
chcialam tez dodac, ze odkad biore leki i nie przejmuje sie glupotami, jestem bardziej spokojna i bardziej kontroluje swoje wybuchy gniewu to nie bylo w domu zadnej wielkiej awantury! a nie jestem otumaniona lekami, czuje wszystkie emocje, tylko zmienia mi sie podejscie do wielu spraw.
skoro awantur nie ma, bo ja sie zmieniam, to znaczy, ze to jednak byla moja wina! niezamierzona, ale jednak! i doskonale widze, gdy moj facet popelnia bledy. i mowie mu o tym. i potrafie tez przyznac, kiedy jego blad okazal sie byc dobra decyzja. tak jak z ta nawigacja. kupil, bylam zla, wyjasnilismy sobie conieco. popatrzyl w necie i co sie okazalo? ze mozna na niej zainstalowac tomtoma! i glupia smieszna nawigacja za 30 funtow dziala jak kazda inna z polki powyzej 100! facet zrobil dobry interes i musze to przyznac. fakt, w niefortunnym momencie, ale rozumiem jego intencje - ostatni egzemplaz, szybka decyzja, rachunek plusow i minusow. finansowo nie bylo tak zle jak myslalam, udalo sie, udowodnilismy sobie, ze mozemy duzo wiecej oszczedzic niz do tej pory, wystarczy wlasnie taka "kryzysowa sytuacji" i pieniadze sie znajduja, a poziom zycia drastycznie nie spada. wynika z tego, ze nie jestem zbyt dobra w zarzadzaniu pieniedzmi, bo gdy jest kasa, kupuje wiecej i drozsze produkty. jak kasy nie ma, to kupuje mniej, tansze produkty, ale nie cierpi na tym nasza dieta. dalej jemy ryby, warzywa, owoce, mieso. dzieciom tez niczego nie brakuje. po prostu lepiej dzialam w sytuacjach kryzysowych, wtedy jakos potrafie sie zmobilizowac. udalo sie, ja jestem z siebie dumna i dumna jestem z mojego faceta, bo racje mial i dobry interes zrobil. wystarczylo sie po prostu uwazniej przyjrzec faktom, czego na poczatku przez zlosc nie zrobilam. i tyle. zrozumcie, ze ja sie zmieniam, pracuje nad soba. ale nic nie dzieje sie natychmiast. ja to wiem, myslalam, ze wy tez to wiecie?
__________________
Windows is now a 64 bit tweak of a 32 bit extension to a 16 bit user interface for an 8 bit operating system based on a 4 bit architecture from a 2 bit company that can't stand 1 bit of competition. |
![]() ![]() |
![]() |
#2292 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 9 694
|
Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
#2293 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 7 306
|
Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
wicza nie odchodź z wątku no co ty!
sama pisałaś że ten wątek jest swojski i że tu tylko prawie zaglądasz, to nasze małe miejsce na wizażu, nie chcę żeby ekipa się wykruszyła ![]() a tak w ogole to uważam że jest mała nagonka na wiczę teraz, przykro mi to mówić, ale KAŻDA na tym wątku miała przestoje w życiu, chwile załamania, i nikt jej nie pisał że się nie zmienia, że nic nie robi itp. Takie słowa naprawdę potrafią załamać, jak ktoś już i tak ma beznadziejny nastrój i spadek motywacji. Edytowane przez KawaMarcepanowa Czas edycji: 2009-10-22 o 20:30 |
![]() ![]() |
![]() |
#2294 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Anglia
Wiadomości: 6 798
|
Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
Cytat:
nie wiem czy moje podejscie do terapii jest odpowiednie czy nie. wiem, ze duzo pracy nad soba mnie czeka, ze potrzebuje przewartosciowania swojego swiata, ustalenia priorytetow, zmierzenia sie z lękami. nie potrafie tego zrobic sama, do tego wlasnie potrzebna jest mi terapia. wydaje mi sie, ze podchodze do tego rzeczowo. chce po prostu dojsc do tego JAK osiagnac to, co chce. i wiem, ze nie bedzie to latwe. i tak, na serio zastanawiam sie nad odejsciem stad, to nie tekst pod publiczke. nie chce zeby przeze mnie i przez to, jaka sie staje, zmienila sie atmosfera na watku. jesli tu zostane i beda takie sytuacje jak dzisiejsza - atmosfera watku sie zepsuje. wiec dla dobra watku i dla waszego dobra, dla waszego spokoju, ktorego potrzebujecie tak, jak powietrza, powinnam stad zniknac. przynajmniej na jakis czas, dopoki moja sytuacja sie nie wyklaruje i nie odzyskam kontroli nad wlasnymi wypowiedziami i znow bede pisac zrozumiale. tylko nie wiem, czy dam rade. jestem uzalezniona od was i od tego watku. i bardzo was lubie. po prostu musze wybrac mniejsze zlo.
__________________
Windows is now a 64 bit tweak of a 32 bit extension to a 16 bit user interface for an 8 bit operating system based on a 4 bit architecture from a 2 bit company that can't stand 1 bit of competition. |
|
![]() ![]() |
![]() |
#2295 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 3 737
|
Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
dobry wieczor
zabieram sie za nadrabianie zaleglosci |
![]() ![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#2296 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Mielec :D
Wiadomości: 20 712
|
Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
ok wicza.
jeszcze wracając do tych pieniędzy,to nawet jeśli jest jakiś tam nadmiar gotówki w danym momencie,to moim zdaniem lepiej jest ten nadmiar odłożyć na czarną godzinę,niżeli kupować rzeczy,które praktycznie nie są nam niezbędne. oczywiście przyjemności w postaci zakupy jakiejś pierdółki są ok. Nie mówię żeby sobie odmawiać. Ale w sytuacji gdy wiemy,że za chwilę może nas nie stać na opłacenie czynszu np.,to nie jest rozsądne. Mówię o tych droższych uciechach. Nie odbieraj tego jako atak,pisze odnośnie tematu kupowania w takiej i takiej sytuacji,to tylko moje zdanie i pije bezpośrednio do Ciebie.
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
#2297 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Anglia
Wiadomości: 6 798
|
Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
Cytat:
i tak, laptop to "uciecha". jednakze dla mnie, dla informatyka, dobry komputer to podstawa. taka moja odwieczna milosc. 1,5 roku czekalam, bo faktycznie nie bylo nas stac. teraz juz mozemy o tym zaczac myslec na powaznie. tylko ze ja sie boje. sama nie wiem czego, nie lubie kupowac drogich rzeczy, chocbym miala mase kasy to zawsze by mi sie wydawalo, ze moglam ta kase wydac na cos bardziej potrzebnego. ale mnie tez sie nalezy cos od zycia! czy juz do konca mam byc tylko matka i zona i na pierwszym miejscu maja byc zachcianki faceta i dzieci?
__________________
Windows is now a 64 bit tweak of a 32 bit extension to a 16 bit user interface for an 8 bit operating system based on a 4 bit architecture from a 2 bit company that can't stand 1 bit of competition. |
|
![]() ![]() |
![]() |
#2298 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Mielec :D
Wiadomości: 20 712
|
Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
ale ja nie mówię,że oczekujesz głaskania po główce. ja wiem,że potrzebujesz zrozumienia.. szczerze? trudno jest Cie zrozumieć w niektórych Twoich wyborach i postępowaniach,cóż,zdarza się każdemu. ale nasze wsparcie masz.. inaczej byśmy się nie produkowały w Twojej sprawie. A ,że Ty odbierasz,to jako ataki,podcinanie skrzydeł.. Takie jest życie,nie jest łatwo rozmawiać gdy każdy ma inne przekonania,swoje racje,które nijak do drugiej osoby nie docierają.. Są zgrzyty i do porozumienia ciężko dojść.. Ale jeśli się bardzo chce,to się da. Ale jeśli ktoś postanawia uciekać,to nie wróżę Ci wicza dobrego powrotu tutaj.. Sprawy trzeba wyjaśniać od reki,ucieczki i chowanie głowy pod kołdrę nie są rozwiązniem.
---------- Dopisano o 21:47 ---------- Poprzedni post napisano o 21:44 ---------- Wicza,jesli chcesz i wiesz,że możesz sobie pozwolić na taki wydatek,to kupuj,nikt Ci nie broni. Mówiłam,że pisze to ogólnie jako moje 'zaopatrywanie' na takie kwestie. Jak się ma i jest sie pewnym,że kasy nie zabraknie,to czemu sobie odmawiać.
__________________
Edytowane przez Lena_20 Czas edycji: 2009-10-22 o 20:48 |
![]() ![]() |
![]() |
#2299 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Anglia
Wiadomości: 6 798
|
Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
lena, nie umiem napisac tego tak, zebys zrozumiala. moja wina.
po pierwsze: nie chce uciekac! po drugie: przeciez wyjasniam. pisze co i jak. wyjasnie i zastanowie sie co dalej. no coz, jesli odejde i nie bedziecie mnie chcialy przyjac ponownie - trudno. bedzie mi smutno, ale uszanuje wasza decyzje. bo nie wiem jak rozumiec "nie wroze ci dobrego powrotu tutaj". ale jesli moje slowa trafiaja w mur, to jak mam wyjasnic? jesli moje decyzje i wypowiedzi powoduja cos, co odbieram jako atak, bo byle to bardzo niemile, a ja sie bronic bede, bo sile odzyskuje i nie dam sie w ten sposob traktowac, no to chyba lepiej dac sobie czas na przemyslenie, odetchnac, zdystansowac sie i wrocic ze swiezym umyslem?
__________________
Windows is now a 64 bit tweak of a 32 bit extension to a 16 bit user interface for an 8 bit operating system based on a 4 bit architecture from a 2 bit company that can't stand 1 bit of competition. |
![]() ![]() |
![]() |
#2300 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 1 581
|
Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
Spoko Wicza...
Ja moge zniknac z watku. Wreszcie - tak jak mi poradzilas - zajme sie powazniejszymi sprawami w zyciu. Moze ja rzeczywiscie zyje w innym swiecie, wbrew zamierzeniom bardziej szkodze niz pomagam, a powinnam sie zajac soba. Ty sie mozesz wyleczyc, mozesz nawet zyc z choroba, byle jak ale jednak.... ja niekoniecznie. Niewazne, nie chodzi o to, zebyscie sie nade mna uzalaly, starczy ze ja sama boleje nad soba, ale wlasnie dzieki chorobie zmienilo sie moje patrzenie na zycie. Ale nikomu nie zycze tego samego. Nie mow mi Wicza, ze ja sie nie zajmuje powaznymi sprawami. Jakbys co kilka dni byla u lekarza, miala rece poklute od igiel, obolale, jakbys najpierw zastanawiala sie czy Twoje dziecko przezyje, a pozniej czy dane Ci bedzie je wychowac..... Nie tylko Ty jestes na zyciowym zakrecie. Twoja sprawa tez byla dla mnie wazna skoro sie nia zajmowalam i chcialam zajmowac. Ale widocznie mamy na tyle inna przeszlosc, na tyle inne charaktery, na tyle inne spojrzenie na swiat i zycie, ze byc moze nie da sie tego polaczyc. Tak jak mowilam- zebys sie czula dobrze i swobodnie- moge bardzo serdecznie podziekowac za kazde okazane wsparcie i po prostu odejsc. Moze nie bedzie klotni, moze bedzie spokojniej i weselej.
__________________
MY LIFE = MY LOVE |
![]() ![]() |
![]() |
#2301 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 9 694
|
Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
Kawa ja nigdzie nie pisalam ze stoi w miejscu i nic nie robi,leczenie to 1 krok i terapia ale dzialanie musi byc nastepne
![]() witch ale popatrz: Cytat:
przeciez Witcha to nie jest tak ze to ty jestes powodem sama w sobie dla swojej choroby- napewno to czynniki zewnetrzne spowodowaly w tobie to jak sie czujesz ,depreche ,nerwice ,wiec nie tylko zmiana siebie polepszy twoje samopoczucie ale jesli sa tez to i czynniki zenwetrzne powinny ulec zmianie,sama nie naprawisz swiata ![]() nie przypisuj sobie calej winy! co do nawigacji bo do niej znow wrocilas ![]() z nawigacja wyszedl dobry interes ale to moze byc wyjatek bo w stu innych sprawach facet ci moze bezmyslnie przepuscic kase... - to moje spostrzezenie po tym co pisalas o Tz i jego zachowaniu wiec tu chodzi o ZASADE jesli mowisz ze tego ma nie kupic to powinno znaczy nie..., szanowanie twojej osoby i zdania witcha |
|
![]() ![]() |
![]() |
#2302 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Anglia
Wiadomości: 6 798
|
Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
Cytat:
i jeszcze jedno: NIGDY NIE NAPISALAM, ZE ZAJMUJESZ SIE GLUPOTAMI, ZE TWOJE PROBLEMY NIE SA WAZNE! ba! sa milion razy wazniejsze niz moje, bo ja sobie poradze, bede zyla, byc moze byle jak, ale bede zyla, a jak nie, to i tak plakal nikt nie bedzie. nie ma dnia, zebym sie nie zastanawiala jak twoje zdrowie i co z dzidzia. ZAWSZE. po prostu dzis znow zostal stworzony problem tam, gdzie go nie bylo. z mojego postu zawierajacego glupote wynikla awantura stulecia, podniosly sie cisnienia. i po co?
__________________
Windows is now a 64 bit tweak of a 32 bit extension to a 16 bit user interface for an 8 bit operating system based on a 4 bit architecture from a 2 bit company that can't stand 1 bit of competition. |
|
![]() ![]() |
![]() |
#2303 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Mielec :D
Wiadomości: 20 712
|
Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
rany,wicza,nie chodziło mi o to,że Cie nie przyjmiemy z powrotem! chodziło mi o to,że jeśli ktoś postanawia sobie odejść bez próby rozwiązania konfliktu,to nie pozostawia po sobie dobrego wrażenia i po powrocie będzie się czuło między osobami kiedyś bliskimi,jakby nie patrzeć,dystans,z powodu niedomówień. tak ja to widzę.
żeby nie było,widzę,że starasz się rozmawiać,dojść do porozumienia,ok. byle nie odcinać się w pół słowa,mam nadzieję. Karla,nawet nie mów o odejściu,bo i ja się pożegnam z wątkiem.
__________________
Edytowane przez Lena_20 Czas edycji: 2009-10-22 o 21:00 |
![]() ![]() |
![]() |
#2304 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Anglia
Wiadomości: 6 798
|
Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
Cytat:
zasada - a i owszem. ja mowie nie, on mowi tak. on ma szanowac moje zdanie, ok. ale i ja powinnam szanowac jego zdanie. zaufac. czyz nie? sama, swoim podejsciem do niego, wykreowalam w swojej (a moze i nawet jego) glowie wizerunek ciamajdy zyciowej z niego. a wiem, ze on taki nie jest. potrafi byc obrotny, potrafi wszystko zalatwic. ale skoro ja mu nie pozwalam, bo wszystko zrobie lepiej, wszystko wiem lepiej, to jak on ma sie wykazac?
__________________
Windows is now a 64 bit tweak of a 32 bit extension to a 16 bit user interface for an 8 bit operating system based on a 4 bit architecture from a 2 bit company that can't stand 1 bit of competition. |
|
![]() ![]() |
![]() |
#2305 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 7 306
|
Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
może w ogóle zamkniemy wątek
![]() kurcze dziewczyny, z takiej pierdoły zrodziła się kłótnia chyba największa w tej części, o ile nie w ogóle we wszystkich "szklankowego" |
![]() ![]() |
![]() |
#2306 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Anglia
Wiadomości: 6 798
|
Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
i jeszcze jedno karla:
tak, obawialam sie o moje dziecko, bo mialo byc zdeformowane. obawialam sie czy mlody przezyje, bo rozne byly diagnozy i w koncu niczego nie moglam byc pewna. tez urodzilam go wczesniej, co prawda tylko o miesiac, ale zawsze. i rowniez balam sie, ze moge umrzec. po pierwszym porodzie zdawalam sobie sprawe z zagrozenia, wiedzialam ze tym razem jest duzo wieksze. bylo jak bylo ze bylo bardzo niebezpiecznie. mogla mi sie rozleciec macica, moglismy zginac oboje. tylko ze na mnie lekarze lache kladli. dopiero jak sie akcja zaczela to panika. ale zyjemy i fajnie. tak, moja sytuacja byla inna, nie zmagalam sie z tak powazna choroba jak twoja, ale WIEM co znaczy strach o dziecko, o jego zycie. i WIEM co to strach o wlasne zycie, choc ono akurat wtedy wazne nie bylo, najwazniejsze bylo dziecko. lenka, nie zamierzam odejsc w pol slowa. najpierw chce wszystko wyjasnic. tylko obawiam sie, ze moze mi sie nie udac ![]() ---------- Dopisano o 21:08 ---------- Poprzedni post napisano o 21:07 ---------- Cytat:
to byla ☠☠☠☠☠☠☠a, a cisnienie tak polecialo w gore ze atmosfere to tu mozna teraz nozem kroic.... i po co to?
__________________
Windows is now a 64 bit tweak of a 32 bit extension to a 16 bit user interface for an 8 bit operating system based on a 4 bit architecture from a 2 bit company that can't stand 1 bit of competition. |
|
![]() ![]() |
![]() |
#2307 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 9 694
|
Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
ja nie widze tu klotni... dyskusje kawa
![]() witcha teraz rozumiem twoj pnkt widzenia ![]() i nikt tu z watku nie odchodzi zrozumiano?:P bo jak jedna odejdzie to kazda :P jestemy tu na dobre i na zle zrozumiano napijcie sie meliski moze na obnizenie cisnienia ![]() Edytowane przez Brook Czas edycji: 2009-10-22 o 21:11 |
![]() ![]() |
![]() |
#2308 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 7 306
|
Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
ee... a ja myślę że to już nie dyskusja, skoro parę osób chce odejść.
|
![]() ![]() |
![]() |
#2309 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Mielec :D
Wiadomości: 20 712
|
Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
mi się wydaje,że tu nie o pierdołę samą chodzi,tylko o to jedno ciągłe podstawowe drugie dno? tej pierdoły.. już sie gubie,nie wiem jak przekazać myśli.
ale ja już nie chcę się wtrącać,niech każdy żyje jak chce. oby terapia wypaliła,było wszystko dobrze,no i ogólnie.. tego życzę. z mojej strony luz wicza ![]() nie kłóćmy się już..
__________________
Edytowane przez Lena_20 Czas edycji: 2009-10-22 o 21:13 |
![]() ![]() |
![]() |
#2310 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Anglia
Wiadomości: 6 798
|
Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3
wydaje mi sie, ze postaralam sie wyjasnic wszystko, co mi do glowy przyszlo, ze trzeba by bylo.
nie chce pozostac zle zrozumiana, wiec bardzo prosze o pytania, jesli cos jest niejasne. naprawde! chce to wszystko wyjasnic! chce, zeby juz nie dochodzilo do takich sytuacji!
__________________
Windows is now a 64 bit tweak of a 32 bit extension to a 16 bit user interface for an 8 bit operating system based on a 4 bit architecture from a 2 bit company that can't stand 1 bit of competition. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:57.