Ostrowieckie pogaduszki ślubne - cześć V

[azakowana]

Agusia jeżeli w takiej suknie czujesz się dobrze to najważniejsze ale często jest tak (nie mówię, że zawsze), że Panna Młoda czasem wymarzy sobie coś w czym wygląda po prostu strasznie, bezowato, jak lalka Barbie. Jeżeli Ty się sobie podobasz w sukniach szerokich to ja bym się długo chyba nie zastanawiała. Ja sama nie miałam sukni obszernej ale z dużą ilości ciulu i koronki (innych nie brałam pod uwagę) - Oczywiście nie wyglądała na mnie jak na modelce bo ja duża baba jestem ale i tak wyglądałam o jakieś 15 kilo mniej niz mam

---------- Dopisano o 21:20 ---------- Poprzedni post napisano o 21:18 ----------

Aha - wydobyłam z czeluści mojego aparatu zdjęcia z imprezy ale nie wiem czy wszystkie zgadzają się na publikację - szczególny uśmiech do Ywanki
Są strasznej jakości - trochę je rozjaśniłam i poprawiłam ale i tak jakośc marna strasznie.

[Elsi81]

Napisane przez azakowana

Agusia jeżeli w takiej suknie czujesz się dobrze to najważniejsze ale często jest tak (nie mówię, że zawsze), że Panna Młoda czasem wymarzy sobie coś w czym wygląda po prostu strasznie, bezowato, jak lalka Barbie. Jeżeli Ty się sobie podobasz w sukniach szerokich to ja bym się długo chyba nie zastanawiała. Ja sama nie miałam sukni obszernej ale z dużą ilości ciulu i koronki (innych nie brałam pod uwagę) - Oczywiście nie wyglądała na mnie jak na modelce bo ja duża baba jestem ale i tak wyglądałam o jakieś 15 kilo mniej niz mam

---------- Dopisano o 21:20 ---------- Poprzedni post napisano o 21:18 ----------

Aha - wydobyłam z czeluści mojego aparatu zdjęcia z imprezy ale nie wiem czy wszystkie zgadzają się na publikację - szczególny uśmiech do Ywanki
Są strasznej jakości - trochę je rozjaśniłam i poprawiłam ale i tak jakośc marna strasznie.

Dokładnie zgadzam się z Agą co napisała jeśli dobrze się w takiej sukni czujesz to bierz taka suknie ja mam 155 cm wzrostu i dlatego w tych sukniach tego typu ginęłam jak igła w stogu siana. Każda z nas ma inny gust .

Możesz dodać ale jak ja tam wyszłam jak pucołowaty bałwan to mnie wytnij a justys wklej.

[madziaciu]

Elsi na nartach jak umiałaś na łyżwach to jest łatwiej bo ruchy podobne i równowaga. Tylko trzeba miec na prawde mocne nogi bo jesli nie to sie rozjeżdzają Ale mysle ze na pewno sobie poradzisz pługiem Mąż Ci na pewno wytłumaczy... A zabawa jest nieziemska...
Ja musze wreszcie jakąś suknie przymierzyć i sprawdzic czy to prawda co powiedziała pani z waskiej uliczki. Bo mysle ze w tych które mi sie marza to jak koza bede wyglądać...
Aniu na pewno byś tam nie wytrzymała od tych zapachów. Mnie juz pozniej muliło a co mowić Ciebie.

[Elsi81]

O tak mąż mi wytłumaczy on sam jeździł dziś pierwszy raz i nie jedna wywrotkę zaliczył A jeśli o suknie chodzi to musisz mierzyć mierzyć i jeszcze raz mierzyć i w końcu znajdziesz a pań z salonu nie słuchaj tym bardziej tych z Ostrowca.

[Anima80]

Agusia ja jeszcze taką znalazlam tiulową. JAka ona ładna. Nigdy nie myślałam o " księżniczkowej " sukni, ale ta jest śliczna

Jak tam nastroje przed pracą? Chciałabym żeby mi się chciało tak jak mi się nie chce

Wczoraj z Tż o 20stej byliśmy na spacerku i kolacji w PizzaHut. Mróz okropny ale tak przyjemnie było i jeszcze do tego ten śnieg skrzypiący pod nogami )

Milego dnia dla wszystkich

[Ywanka]

Napisane przez azakowana

Aha - wydobyłam z czeluści mojego aparatu zdjęcia z imprezy ale nie wiem czy wszystkie zgadzają się na publikację - szczególny uśmiech do Ywanki
Są strasznej jakości - trochę je rozjaśniłam i poprawiłam ale i tak jakośc marna strasznie.

Wklej foty

[azakowana]

To teraz to wkleję dopiero wieczorem, bo już w pracy jestem
Ale mi się nie chciało o 8 wstawać

[madziaciu]

Hihi, a ja dzis zrobiłam sobie wolne bo mam nieobecności niewykorzystane wiec dlaczego nie wykorzystac teraz
Elsi jak mąż jezdzi pierwszy raz to pewnie wlasnie jezdzi plugiem czyli stopy do wewnątrz a pięty na zewnątrz
Anima mnie sie podoba ta suknia chociaż wyrzekałam sie tego typu. Jak bede juz po sesji to bede mierzyc i mierzyc

[mehja]

Napisane przez azakowana

---------- Dopisano o 21:20 ---------- Poprzedni post napisano o 21:18 ----------

Aha - wydobyłam z czeluści mojego aparatu zdjęcia z imprezy ale nie wiem czy wszystkie zgadzają się na publikację - szczególny uśmiech do Ywanki
Są strasznej jakości - trochę je rozjaśniłam i poprawiłam ale i tak jakośc marna strasznie.

Aguś mojego nie wklejaj

Anima ładna ta suknia , nie taka typowa "księżniczkowata"

[aniaa22]

dzien dobry

Anima bardzo ładna ta suknia

[beatrice1234]

Witajcie dziewczynki, my już wrócilismy, było super za to pogoda beznadziejna.

Sliczne te suknie wklejacie, czas bym i ja sie zaczeła interesowac swoim strojem, wiec biore sie ostro do roboty

Waniliaania wszystkiego najlepszego

[ninuska]

Jeeej kobiety, moja praca mnie dopadła i mam tyyyle materiału,ze do kupy trudno to wszystko teraz poskładac a termin mam na dwa rodziały do soboty porażka.

Waniliaania strasznie przepraszam,że wczoraj o Tobie zapomniałam- najlepsze życzenia z okazji 18-tych urodzin!!!!!

azakowana ...a co to za ciul uwiesił się twojej sukni??

Anima suknia sliczna.
A co do tiulu, to faktycznie mówią,że lepiej jest w takich sukniach osobom wysokim, ale nie raz nawet na Allegro dziewczyny miaja po 165 cm i wygladaja extra więc uwazam,ze nie ma sie co sugerowac takimi gadkami tylko brać,co się komu podoba

[azakowana]

Ninuska ja często zamiast tiul mówię ciul - jakoś mi sie tak fajnie komponuje. Nawet jak poszłam do tego salonu co w nim suknie zamawiałam to sie pomyliłam

[michel82]

Witam po długiej przerwie.
Dużo się wydarzyło przez ten czas u mnie. A jeszcze więcej się wkrótce wydarzy.

[azakowana]

Michel to opowiadaj

[mehja]

Michel jesteś nareszcie czym tak podpadłaś moderatorowi? Co słychać w ogóle?

[aniaa22]

michel opowiadaj szybko co takiego sie wydarzylo

[michel82]

Może zacznę od początku. Wigilię spędziliśmy zarówno u mojej rodziny jak i rodziny męża. Pojechaliśmy z "objazdowym" opłatkiem do najbliższej rodziny męża, po czym udaliśmy się do Ostrowca, do moich rodziców. Zarówno jedni jak i drudzy rodzice byli bardzo zadowoleni z prezentu, jaki od nas dostali. Wywołaliśmy nasze ślubne zdjęcie w formacie 30x40cm i oprawiliśmy w antyramę. Cały pierwszy dzień świąt spędziliśmy w Ostrowcu, dopiero rano w drugi dzień świąt wróciliśmy do Kielc, na obiad do rodziny męża. Natomiast w niedzielę pojechaliśmy do rodziców męża, ale tym razem już nie na obiad, bo ja nie byłam już w stanie nic zjeść. Przez całe święta przytyłam 4kg, a to bardzo dużo. Co niektórzy nawet podejrzewają, że mogę być w ciąży. W poniedziałek rano miałam niespodziankę, obudziłam się, a mój mąż leżał obok mnie. Okazało się, że ma wolne do końca roku i dopiero dzisiaj poszedł do pracy. Nie powiedział mi o tym wcześniej, bo chciał mnie zaskoczyć i mu się udało.
Dowiedziałam się, że po raz kolejny zostanę ciocią i to podwójną. Moja siostra cioteczna i moja bratowa (też cioteczna) są w ciąży. Jedna z nich rodzi w lutym, a druga chyba w maju czy w czerwcu.

[justys1358]

Aga wstawiaj foty, jak beda jakies zastrzezenia to usuniesz
Ja biore sie za pisanie pracy, mam taki plan, narazie wyjełam wszystkie kserowki no i pisze tu Ja z rana byłam w urzedzie pracy, no i maja kilka ofert, nawet na jedna sie załapałam, zobaczymy co wyjdzie z rozmowy, oby zadnego testu nie było
Michel fajnie ze znow jestes z nami.

[ninuska]

azakowana no tak to smiesznie zabrzmialo jak przeczytałam, że myslałam,ze ze śmiechu pęknę

michel82 super,że juz jestes z nami to faktycznie extra niespodzianke zafundował ci mężuś No i Twoje dziewczyny też.

[azakowana]

Michel to może i Ty się do nich dołączysz
Ja w Święta najbardziej obawiałam się tego, ze wszyscy będą pytać dlaczego jeszcze w ciąży nie jestem. Ale na szczęście wszyscy wiedzą, że jestem chora i nikt głupawych pytań nie zadawał. Dzięki Bogu.

A czemu Cię zablokowali?

[michel82]

Sylwestra spędziliśmy ostatecznie w Krakowie, na domowej imprezie u znajomych. Była to impreza tematyczna. I powiem Wam szczerze, że po raz pierwszy byłam na takiej imprezie. Było tak sobie, nic szczególnego, ale też nie było tak źle. Jak to mój mąż stwierdził, lepsza taka impreza niż siedzenie w domu i w sumie miał trochę racji. Ale podróż do Krakowa będę chyba pamiętać do końca życia. Jechaliśmy pociągiem, bo innego połączenia nie mieliśmy, na busy nie było już miejsc, a pksem nie bardzo chcieliśmy jechać. Tłukliśmy się pociągiem prawie 4 godziny, a powinniśmy dojechać w 2 i pół. Pociąg się zepsuł, mało brakowało, a zostałby całkowicie odwołany, a my z Sędziszowa musielibyśmy wracać na własną rękę, co nam się w ogóle nie uśmiechało. To była masakra. Ważne, że dojechaliśmy, ja byłam padnięta.
Zdjęć na nk jeszcze nie dodałam, jak znajdę jakieś normalne, to może coś wstawię.

Mam nadzieję, że ten rok będzie lepszy od poprzedniego. Jutro mam rozmowę w sprawie pracy i liczę na to, tym razem się uda.

A teraz najważniejsze. Podejrzewamy z mężem, że zostaniemy rodzicami, oby tym razem nasze podejrzenia się sprawdziły. Na dniach się wszystko wyjaśni.

[justys1358]

A my z sylwestra nie mamy zdjec, wspolne jakies z ludzmi z którymi bylismy. A z Tztem mam tylko jedno. Aj ogolnie jestem zła o tego sylwka, ale było mineło...

[mehja]

Napisane przez michel82

A teraz najważniejsze. Podejrzewamy z mężem, że zostaniemy rodzicami, oby tym razem nasze podejrzenia się sprawdziły. Na dniach się wszystko wyjaśni.

super trzymam kciuki

[ninuska]

michel82 pisz jak najszybciej jak bedzie wiadomo. Trzymamy kciuki I za rozmowę też.

Justys też się miałam wybrac do urzedu pracy. Jutro z rańca pójdę. Dobrze,że są jakieś oferty. Kurcze, staż jest po moim kierunku ale chyba nie bede mogła iść na niego.

[azakowana]

Ninuska a to czemu?

[justys1358]

A czemu na staz nie mozesz isc? teraz zasady sie zmieniły. Na staz moga isc nie tylko te os, które ukonczyły szkołe, ale tez które sa bez pracy. Ale absolwentom przysługuje rok stazu, a tamtym drugim tylko poł roku. Nawet starsze kobitki chodziły na staz Najlepiej sie zapytac tam u nich w pokoju jak to jest dokładnie...

[aniaa22]

michel no to trzymam kciuki zeby tym razem sie udalo no i powodzenia na rozmowie

[ninuska]

Taaaaaaa...... no wiem tyle,ze po podwyższeniu kwalifikacji mozna iść a magistra jeszcze nie mam, więc myslałam,że nie. No to super, jutro lecę do PUP-u.Zobacze co powiedzą. Chciała bym iść na staż w turystyce bo nie wiem czy dała bym sobie rade tak z miejsca w pracy z tym związanej. Dzięki

[justys1358]

To jest staz, gdzie wymagaja wyższego turystycznego, to idz, z reszta chyba o niego Ci chodziło nie? Na jedno stanowisko wydaja 10 skierowań, reszta moze isc na własna reke i te staze potem usuwaja z listy jak ten na który ja mam skierowanie.

Byłam dzis z Tztem w drukarni na Denkowskiej poogladac zaproszenia. Maja takie ładne, a jakie ładne ceny, wszystko w granicach 5zł. sa tez i ponad 6 zł.