Rozmowy w toku... Zawital do nas bocian :)

[Darusiaaaa]

takie mamy, tylko bez baldachimu bo u nas zbedny byl.

[skorpionek19]

Witam dziewczynki, byłam z małą na spacerku, nawet nam pogoda dopisała, bo teraz pada deszcz... kupiłyśmy truskaweczki , winogronko, arbuza.. taka mała owocowa uczta...

Weronisiu - trzymaj się kobietko.. jesteś silną osóbką, dasz radę.. widziałaś dzisiaj maleństwo, wiesz, że wszystko jest dobrze.. więc spokojnie teraz odpoczywaj, jesteśmy z Tobą

Karolinko,łóżeczko śliczne.. ja ostatnio też przeglądałam na allegro i właśnie to samo przyciągnęło moją uwagę, ale tak jak pisała Darusia są też tańsze i równie śliczne.. ja myślę , że my zdecydujemy się na to tańsze, aczkolwiek jeszcze trochę czasu... zobaczymy..

Kasiu trzymam kciuki, aby awansik szybciutko się pojawił

[kardashi]

Napisane przez Gosiaro

Dziewczynki własnie udało mi sie was nadrobic, a tu za chwilke koniec pracy i mykam do domku.

Sama tez wiem, jak takie plamienia moga doprowadzic do rozpaczy.Moje okazały sie na szczęście zupelnie niegrozne i ciesze sie,że u ciebie Weronisiu tez jest wszystko dobrze.
Mam nadzieję, że u Irsin tez wszystko jest w najlepszym porzadku.

Jeżeli chodzi o wyprawkę, to ja ciuszków troszkę uzbierałam chodzac po wyprzedażach.Śmieje sie, że chyba nic nie kupiłam po regularnej cenie. Ostatnio kupiłam tez troche uzywanych.
Poza tym kupilam juz kosmetyki i proszek ( tez byla promocja).Mam buteleczki,jeden reczniczek, kocyk i prześcieradełko.
Czeka mnie wiec jeszcze największy wydatek -wózek.
Łózeczko obiecala nam rodzinka ( chcemy turystyczne).

Dzisiaj coś mnie pobolewa brzuch w jednym miejscu, ale tylko jak tak dotknę.Mam nadzieje, ze to tylko cos sie znowu rozciaga.

Ja tez duużo rzeczy kupiłam na wyprzedażach
Od śpioszków po kurteczki i kombinezon
Nawet na wózek było -50%

Napisane przez Carol77

Troszkę drogie, wiem, ale tak nam się podoba, w sumie kosztuje 439, ale jeszcze musze dokupić prześcieradło, dodatkowe poszewki na zmianę i pewnie koło 500 się zamknie.
A to łóżeczko dla Filipka:

http://www.allegro.pl/item979089224_...ciel_haft.html

Ładne te łózeczko
Jednak jak na taką cene to trochę takie 'za zwykłe'

Napisane przez Darusiaaaa

takie mamy, tylko bez baldachimu bo u nas zbedny byl.

Wyrko królewicza

A ja po wizycie..

Z małą super, dalej jest dziewczynką
Pięknie waży ok 2 kg

Ale ja dostalam skierowanie na 6 do szpitala..
Założą mi krążek, bo szyjka nie da rady wytrzymac jednak do końca..

[skorpionek19]

A ja mam koleżanki pytanko, na środowym Usg mam napisane , że będzie ono wykonywane TA (czyli wychodzi , że przez brzuszek ), będzie to 11 tydz. 4 dzień... czy będzie wszystko dobrze widać? Z Wikulką jeszcze w 14 tyg. łam USG dopochwowe.. a nawet i jeszcze później, jak to u Was było?

kardashi - wszystko będzie dobrze, lepiej niech założą ten krążek i donosisz dzieciątko do końca, aniżeli miałby to być wcześniaczek... dzidzia będzie miała możliwość dalszego przybierania na wadze..

[kardashi]

Napisane przez skorpionek19

A ja mam koleżanki pytanko, na środowym Usg mam napisane , że będzie ono wykonywane TA (czyli wychodzi , że przez brzuszek ), będzie to 11 tydz. 4 dzień... czy będzie wszystko dobrze widać? Z Wikulką jeszcze w 14 tyg. łam USG dopochwowe.. a nawet i jeszcze później, jak to u Was było?

kardashi - wszystko będzie dobrze, lepiej niech założą ten krążek i donosisz dzieciątko do końca, aniżeli miałby to być wcześniaczek... dzidzia będzie miała możliwość dalszego przybierania na wadze..

Ja miałam chyba jeszcze w 14 tyg dopochwowe a później już normalne..

Nie no pewnie.. założą, ja nie bede musiała sie martwić każdym twardnieniem, mała wyjdzie o czasie, nie bedzie wcześniaczkiem..

[anula_81]

hej dziewuszki
Ja dzisiaj bylam u lekarza i pani niestety znow stwierdzila, ze endometrium niejednorodne, nawet ja to sama widze na USG niestety, jutro jeszcze raz badania krwi i na dwa dni do szpitala, albo juz jutro albo we srode. ehh no mowila z eto dziwne ze taki zageszczony sluz wraz z krwia mam, ze takie dziwne uplawy plus bole brzucha i skurcze.
Juz nie mam sily dziewczyny, naprawde...

[metropolitan]

Napisane przez anula_81

hej dziewuszki
Ja dzisiaj bylam u lekarza i pani niestety znow stwierdzila, ze endometrium niejednorodne, nawet ja to sama widze na USG niestety, jutro jeszcze raz badania krwi i na dwa dni do szpitala, albo juz jutro albo we srode. ehh no mowila z eto dziwne ze taki zageszczony sluz wraz z krwia mam, ze takie dziwne uplawy plus bole brzucha i skurcze.
Juz nie mam sily dziewczyny, naprawde...

anulka, bidulko ty nasza... oby tylko się lekarze dobrze tobą zajęli i żebyś mogła wkrótce normalnie już się starać.... ale na pewno tak będzie, musi być.

Carol, ładne łóżeczko, ja to chyba będę kupować z szufladą, ale nie wiem jeszcze. Mało miejsca w domu na to wszystko, jeszcze jak dzisiaj poczytałam, co darusia pisała, że już jej się nic nie mieści, to widzę że u mnie będzie to samo .... kurcze naprawdę ciasno będzie..

no nic, ja już umyta i wysmarowana (trzeba działać w strategicznych miejscach), kładę się, bo małż o 5 już wyjeżdża, więc pobudka w środku nocy będzie.
dobranoc kobietki

[skorpionek19]

Zmykam dziewczynki spać, do jutra.. oby jutrzejszy dzień przyniósł same pozytywne wiadomości!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!

Dobranoc, miłej i spokojnej nocki życzę

[Darusiaaaa]

u nas z szuflada takie jak nam sie podobalo bylo 150 zl drozsze wiec jak moj tz zdolniacha rbi meble nieraz na zamowienie to nam tez co wymysli, tzn robil teraz zmienil prace od stycznia i godziny mu nie pozwalaja na dodatkowe remonty i jakies mebelki, tyle co w domu zrobi.

---------- Dopisano o 23:24 ---------- Poprzedni post napisano o 23:24 ----------

Napisane przez skorpionek19

Zmykam dziewczynki spać, do jutra.. oby jutrzejszy dzień przyniósł same pozytywne wiadomości!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!

Dobranoc, miłej i spokojnej nocki życzę

anulka trzymaj sie kochana!!!! nie dziwie ci sie ze sily juz nie masz

---------- Dopisano o 23:32 ---------- Poprzedni post napisano o 23:24 ----------

dobranoc

[mlmFM]

Napisane przez skorpionek19

Zmykam dziewczynki spać, do jutra.. oby jutrzejszy dzień przyniósł same pozytywne wiadomości!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!

Dobranoc, miłej i spokojnej nocki życzę

dobranoc tez sie juz klade

[latko0]

Witam z rana chyba nawet pierwsza jestem

Wreonisiu strasznie się ciesze że wszystko dobrze, muluszek śliczny a zdjęcia naprawdę super wszystko widać, leż kochana wypoczywaj, nie denerwuj się i wszystko do porodu będzie dobrze

kardashi super że małą tyje, no ten krążek to napewno dobra sprawa malutka będzie mieszkała u Ciebie tyle ile trzeba

Anulko kochana strasznie mi Ciebie szkoda, wiem że jesteś silna i dasz radę, ważen żeby raz na zawsze wyleczyć wszystko i zapomnieć! Jesteśmy z Tobą, trzymaj się kochana!

Gosiu widzę że już sporo skompletowałaś Mi koleżanka mówiłą że w Tesco są te dziły z odzieżą Cherokee i podobno mają dużo ślicznych i tanich ubranek dla maluszków i podobno bardzo dobrej jakości bawełna, stwierdziłąm że muszę się wybrać i sprawdzić

Z tym siusianiem to powiem wam że ja mam tak samo, czasami jak się mały jakoś tak ułoży to zdąże się wysiusiać a już czuje parcie na pęcherz. W nocy całe szczęście mam 3 pory na wstawanie, i mój organizm jak zaprogramowany wstaje przed 1, koło 4 i później koło 6 jak mąż wychodzi do pracy Śmieje się ze maluszek też obrał sobie takie pory na wstawanie, może nawet troszkę żadziej on wstaje Więc po porodzie będe miała już zaprogramowane wstawanie

Dziś mamy śliczny dzień, słoneczko świeci, cieplutko, pewnie na spacerek się wybiore

---------- Dopisano o 09:27 ---------- Poprzedni post napisano o 09:24 ----------

Co do tych ciuszków cherokee to zobaczcie co znalazłam w internecie

http://allegro.pl/item971816262_club...cery_0_3m.html
słodziutkie

[Carol77]

Napisane przez kardashi

Ja tez duużo rzeczy kupiłam na wyprzedażach
Od śpioszków po kurteczki i kombinezon
Nawet na wózek było -50%




Ładne te łózeczko
Jednak jak na taką cene to trochę takie 'za zwykłe'



Wyrko królewicza

A ja po wizycie..

Z małą super, dalej jest dziewczynką
Pięknie waży ok 2 kg

Ale ja dostalam skierowanie na 6 do szpitala..
Założą mi krążek, bo szyjka nie da rady wytrzymac jednak do końca..

Napisane przez anula_81

hej dziewuszki
Ja dzisiaj bylam u lekarza i pani niestety znow stwierdzila, ze endometrium niejednorodne, nawet ja to sama widze na USG niestety, jutro jeszcze raz badania krwi i na dwa dni do szpitala, albo juz jutro albo we srode. ehh no mowila z eto dziwne ze taki zageszczony sluz wraz z krwia mam, ze takie dziwne uplawy plus bole brzucha i skurcze.
Juz nie mam sily dziewczyny, naprawde...

Witajcie dziewczynki kochane

Ja po badankach, jutro wyniki, wytrzymałam 5 h bez sikania i o 4 w nocy wstałam i nasiusiałam do kubeczka

Darusiu piękne to łóżeczko dla Kacperka!!!
To co wybralismy nei jest tanie, wiem, ale właśnie to nam się spodobało a, ze wózka nei musimy kupować to się na nei szarpniemy, mnie bardzo zalezało na moskitierze, bo te zasmolone komary u nas to masakra-mieszkamy przy samym lesie, więc moskitiera bedzie jak znalazł. Pooglądam jeszcze inne, ale nie sądze zebyśmy inne wybrali.

Kardashi powiem Ci, ze świetnie, ze Ci założą ten krążek!!!!! Będziesz spokojna, nie bedziesz się niczym martwić!! I donosisz malutką do końca, ja już mężulkowi mówiłam o tym, jakby mnie sie tak skracała i otwierała, to od razu każe sobie go założyć. Potem wyjmą i poród na zawołanie

Skorpionku mnie brzuszne usg robili już jak malutek miał 7 tyg ale niewiele było widac i wtedy przenosiłam się z przychodni z nfz do mojego ginka teraźniejszego i on już do 16 tc robił dopochwowo, bo dokąłdniej widac jak mówisz.

Kasiu trzyma kciuki za dzisiejsze usg!!!

Anulko skarbie tak mi Cię żal ale dobrze, ze Cię położą do szpitala i zdiagnozują jak należy i wyleczą!!!! Będzie dobrze skarbie, nie załamuj się, nie możesz!!!

---------- Dopisano o 09:38 ---------- Poprzedni post napisano o 09:33 ----------

Napisane przez latko0

Witam z rana chyba nawet pierwsza jestem

Wreonisiu strasznie się ciesze że wszystko dobrze, muluszek śliczny a zdjęcia naprawdę super wszystko widać, leż kochana wypoczywaj, nie denerwuj się i wszystko do porodu będzie dobrze

kardashi super że małą tyje, no ten krążek to napewno dobra sprawa malutka będzie mieszkała u Ciebie tyle ile trzeba

Anulko kochana strasznie mi Ciebie szkoda, wiem że jesteś silna i dasz radę, ważen żeby raz na zawsze wyleczyć wszystko i zapomnieć! Jesteśmy z Tobą, trzymaj się kochana!

Gosiu widzę że już sporo skompletowałaś Mi koleżanka mówiłą że w Tesco są te dziły z odzieżą Cherokee i podobno mają dużo ślicznych i tanich ubranek dla maluszków i podobno bardzo dobrej jakości bawełna, stwierdziłąm że muszę się wybrać i sprawdzić

Z tym siusianiem to powiem wam że ja mam tak samo, czasami jak się mały jakoś tak ułoży to zdąże się wysiusiać a już czuje parcie na pęcherz. W nocy całe szczęście mam 3 pory na wstawanie, i mój organizm jak zaprogramowany wstaje przed 1, koło 4 i później koło 6 jak mąż wychodzi do pracy Śmieje się ze maluszek też obrał sobie takie pory na wstawanie, może nawet troszkę żadziej on wstaje Więc po porodzie będe miała już zaprogramowane wstawanie

Dziś mamy śliczny dzień, słoneczko świeci, cieplutko, pewnie na spacerek się wybiore

---------- Dopisano o 09:27 ---------- Poprzedni post napisano o 09:24 ----------

Co do tych ciuszków cherokee to zobaczcie co znalazłam w internecie

http://allegro.pl/item971816262_club...cery_0_3m.html
słodziutkie

Kotuś ja mam 8 bodziaków i 3 pajace właśnie z tesco, dostałam od teściowej i sa rewelacyjne!! Także polecam! Tez się tam wybierzemy żeby pokupować ciuszki, bo mają świetne!

A ten kombinezon jest uroczy!!!!!!! Ja choruję na taki i na pewno malutek taki będzie mieć

Te pory masz podobne do moich, tyle, ze ja koło 12 ide , potem gdzieś 3 albo 4 i najdłuzej, bo potem o 9 jak wstaję

[skorpionek19]

Dzień dobry dziewczynki

Pogoda za oknem słoneczna, chyba wezmę małą na krótki spacerek, bo popołudniu mam fryzjera więc czasu zabraknie...

A ja znowu ciśnienie 80/50 mówię Wam, czuję się koszmarnie.. śpiąca, taka jakaś zmęczona... może ten spacer na świeżym powietrzu dobrze mi zrobi..

[Kasia_Dublin]

Czesc laseczki!

Ja dzisiaj siedze jak na szpilkach bo nie moge sie doczekac wizyty u lekarza . A jest dopiero o 15.30 .

Kochane pogoda tutaj oszalala!!! Dzisiaj rano padal snieg z deszczem i temperatura bliska 0 . Takie cos wogole nie motywuje zeby wyjsc z domu. Najchetniej bym zostala w poscieli na caly dzien. Juz nie wspomne o tym ze totalnie nie mam w czym chodzic.

Anulka dobrze ze poszlas jeszcze do polskich lekarzy. Nie wiem jakos bardziej im ufam jesli chodzi o te 'kobiece rejony'. Mysle ze super sie toba zajma i wtedy juz nic nie bedzie stalo na przeszkodzie zeby dalej sie starac. Kochana trzymam mocno kciuki za Ciebie

Darusia ten Twoj Kacperek chyba lubi u ciebie w brzuszku siedziec . 1 kwietnia juz niedlugo...

Jesli chodzi o siusianie to ja wstaje tylko raz o 5. Jeszcze za czesto dzidzi nie czuje wiec tak naprawde trudno mi powiedziec czy to jest gimnastyka po pobudce czy po prostu tak mi sie zaprogramowalo tam

[pandziolka]

witam laseczki.
ja miałam wczoraj fatalny dzień.zjadłam na obiad spaghetti z dużą ilością czosnku (jak zawsze),no i mój żołądek powiedział NIE.tak mnie bolało okropnie,że zmusiłam się do wymiotów żeby mi było lepiej.pod koniec dnia miałam lekką gorączkę i się bardzo źle czułam.oczywiście w pracy nie byłam,a mój tż był taki przejęty,że wziął pół dnia wolnego i przyjechał do domku żeby się mną zająć ja już byłam taka wykończona,że zasnęłam na kanapie.mój małż jeszcze dał radę przenieść mnie do sypialni - mój bohater

dzisiaj jest w miarę dobrze,na razie...póki co wykorzystam lepsze samopoczucie i zrobię jakieś jedzonko.

u nas pochmurno,całą noc lało i moje pranie z ogrodu nadaje się do ponownego prania

[metropolitan]

o jaki piękny ten kombinezonik cherokee, znajoma mówiła mi że te ciuszki wbrew pozorom są dobrej jakości, ale nie wiedziałam, że takie cudeńka też robią!

kasia, kciukasy za USG

pandziolka, może to ten czosnek tak ci zaszkodził?? a TŻ jaki kochany, naprawdę.

Ja już po rozmowie z dyrem, powiedziałam, że po Świętach idę na zwolnienie, tym razem stanął na wysokości zadania i zachował się jak gentleman także jutro idę do pracy po raz ostatni....nie wiem czy to dobrze czy źle. Z jednej strony praca teraz już mnie trochę męczy a z drugiej jeszcze tyle miesięcy w domu siedzieć to się boję że zgłupieję

[Carol77]

Pandziolka biedactwomój żołądek też wczoraj nawalał w nocy, może z głodu ale nie mogłam nic zjeść przez te badania. Dobrze, że zwróciłas wszystko, ja sobie tez powiedziałam, ze jak mnie będzie barzo męczyć, to zrobię wszystko zeby zwrócić, w ciąży to masakra jak żołądek boli, ja już mam tak wysoko macice, ze nawet rozmasowac nie moge

Karolinko nie zgłupiejesz kochanie ja pół roku nic nie robię, wszystko męzus robi, czasami mu tylko cos pomogę w firmie. A w domu Ola sprząta a mama gotuje, czasami mam nerwa strasznego,ze ja taka uziemiona jestem, ale odbije sobie jak urodzę, wtedy wróci ciągłe pieczenie, gotowanie i sprzątanie najważniejsze jest dziecko, czas szybko leci i lepiej jak będziesz w domku.

[Darusiaaaa]

ja tez mieszkam przy łęgach i wałach ale mamy moskietiery we wszystkich oknach i drzwiach wiec chyba nie bedzie nam potrzebna przy lozeczku.(chyba)

zastanawiam sie carol bo ja choruje na ciazowa slepote, czym sie rozni to wasze lozeczko od naszego bo ksztalt ma taki sam ale nie wiem......moze mi sie wydaje

za godzinke gdzies tak przyjezdza kuzynka z anglii specjalnie dla malego paczke przywiesc i niestety wracaja juz do siebie dzisiaj, wiec nawet nie pogadamy za dlugo;/

[Carol77]

Napisane przez Darusiaaaa

ja tez mieszkam przy łęgach i wałach ale mamy moskietiery we wszystkich oknach i drzwiach wiec chyba nie bedzie nam potrzebna przy lozeczku.(chyba)

zastanawiam sie carol bo ja choruje na ciazowa slepote, czym sie rozni to wasze lozeczko od naszego bo ksztalt ma taki sam ale nie wiem......moze mi sie wydaje

za godzinke gdzies tak przyjezdza kuzynka z anglii specjalnie dla malego paczke przywiesc i niestety wracaja juz do siebie dzisiaj, wiec nawet nie pogadamy za dlugo;/

My w oknach właśnie nie mamy moskitier, ale planujemy założyc jakoś jak sie ciepło całkiem zrobi.
Nie wiem ile elementową masz pościel i może to i ta moskitiera i rożek sprawia, ze jest droższe bo samo łóżeczko jest identyczne

Pochwal się prezencikami później

[Darusiaaaa]

ja posciel kupowalam na allegro, za 7 elemantow placilam chyba 150 zl, a lozeczko u nas w hurtownii z materacem 268 zł kosztowalo.

pochwale ciekawa sama jestem co dostaniemy, wiem ze mate edukacyjna kosz wiklinowy sterylizator podgrzewacz, jakies pojemniczki i miske czy cos,ale co jeszcze nie mam pojecia.

---------- Dopisano o 11:19 ---------- Poprzedni post napisano o 11:18 ----------

moskietiera super sprawa, latem okienko uchylone czy cos a zaden wstretny bzyk nie wleci a ja mam jazde na komary i dopoki jakis bedzie w moim pokoju to ja nie usne musze go zabic:P

[latko0]

Kasiu trzymam kciuki za usg jak tylko wrócisz koniecznie nam napisz co tam w brzuszku słychać

Skorpionku mam nadziej że spacerek pomoże, jak nie to może wypij słabiutką kawę, moja gin. powiedziała że lepiej wypić słabą kawę niż się tak męczyć z ciśnieniem

Pandziolka kochana może naprawde to ten czosnek, ja jak zjadłam spagetti z czosnkiem to mnie też bolał brzusio. A mężulek naprawdę kochany

Metropolitan nie martw się kochana ja też siedzę na zwolnieniu i powiem Ci że aż tak źle nie jest, zawsze na jakiś spacerek możesz wyjść albo na zakupki a czas szybko zleci

Daruś ja właśnie czekam na przyjaciólkę z angli przyjechała na święta i zaraz ma być nie widziałam jej dawno i strasznie się stęskniłam

Karolinko powiem Ci że moje maleństwo już też gdzieś tam koło żeber sięga i czasami jak sprzeda kopniaka w tej okolicy to aż się wystrasze

[Darusiaaaa]

ja kuzynke widzialam w grudniu bo byla u nas ze swoja dzidzia Kornelką

[Carol77]

Napisane przez latko0

Kasiu trzymam kciuki za usg jak tylko wrócisz koniecznie nam napisz co tam w brzuszku słychać

Skorpionku mam nadziej że spacerek pomoże, jak nie to może wypij słabiutką kawę, moja gin. powiedziała że lepiej wypić słabą kawę niż się tak męczyć z ciśnieniem

Pandziolka kochana może naprawde to ten czosnek, ja jak zjadłam spagetti z czosnkiem to mnie też bolał brzusio. A mężulek naprawdę kochany

Metropolitan nie martw się kochana ja też siedzę na zwolnieniu i powiem Ci że aż tak źle nie jest, zawsze na jakiś spacerek możesz wyjść albo na zakupki a czas szybko zleci

Daruś ja właśnie czekam na przyjaciólkę z angli przyjechała na święta i zaraz ma być nie widziałam jej dawno i strasznie się stęskniłam

Karolinko powiem Ci że moje maleństwo już też gdzieś tam koło żeber sięga i czasami jak sprzeda kopniaka w tej okolicy to aż się wystrasze

To ja mam tak samo nie raz i nie dwa podskoczę jak kopnie a teraz śpi, ale coraz mniej łobuziak jeden

Darusiu to pewnie dlatego taniej, bo osobno kupowaliście, ja już postanowiłam i tamto kupimy będę miała wszystko z głowy.

[Darusiaaaa]

no pewnie tak bo u nas posciel 300 zl-5 el kosztuje wiec jednak troche za duzo;/
a lozeczko z materacem kupowalismy jak poszlismy na gofry;D
po prostu weszlismy obejrzec

[skorpionek19]

A ja już ze spacerku, jest zimno i zaczęło kropić.. nie mogę małej narażać po tej chorobie na ponowny rozwój choróbska.. Kupiłyśmy nową książeczkę do czytania więc na dobranoc nowa bajeczka

A ja ogólnie dzisiaj czuję się strasznie, oprócz tak niskiego ciśnienia- co powoduje, jestem padnięta, boli mnie podbrzusze i kręgosłup.. nie wiem czy to jest spowodowane tym, że teraz sa dni kiedy powinnam mieć miesiączkę..?
Czy u Was też się w tym czasie nasilały bóle podbrzusza i kręgosłupa?

Latko dziękuję kochana, już rano wypiłam po śniadanku taka małą kawkę, ale moje ciśnienie niewiele się podniosło... taki mój urok z tym ciśnieniem, zawsze miałam bardzo niskie, podwyższa mi się kiedy wchodzę do gabinetu połoznej , wtedy mam wzorowe...

[Darusiaaaa]

ja nie odczuwalam takich boli, ale teraz sie zalatwilam wiec na bank mnie jutro odeślą, katar jak stad do honolulu normalnie mam, zaczynam czuc wszystkie kosci czyli jedym slowem- lapie mnie choroba, a gorzej byc juz chyba nie moze;/
pech to pech.

[skorpionek19]

Oj kochana do łóżeczka, herbatkę z miodem i cytrynka, ciepłe mleczko z miodem... dużo zdrówka życzę !!!!!!!!!!!!!!!!

[Darusiaaaa]

niestety jak nam na czyms zalezy to przewaznie sie cos psuje nie?:/

[Weronisia]

Darusia biedactwo. Jeszcze Ci tego choróbska potrzeba....

Napisane przez Carol77

Ja po badankach, jutro wyniki, wytrzymałam 5 h bez sikania i o 4 w nocy wstałam i nasiusiałam do kubeczka

Ojojoj! Ale wyczyn! 5 godzin bez siusiania

Ja siusiam tylko raz ok. 3.30 ale pewnie jak brzusio zacznie rosnąć, to też będzie częściej.

Napisane przez skorpionek19

Dzień dobry dziewczynki
A ja znowu ciśnienie 80/50 mówię Wam, czuję się koszmarnie.. śpiąca, taka jakaś zmęczona... może ten spacer na świeżym powietrzu dobrze mi zrobi..

Skorpionku nie wiem czy Cię pocieszę, ale ja takie ciśnienie mam zawsze od wielu lat. To moje normalne ciśnienie.
Był czas, że musiałam brać Beta-Blokery na serce i one obniżały ciśnienie. To sobie wyobraź jak wtedy się czułam. Ledwo funkcjonowałam.
Teraz odkąd jestem w ciąży, ciśnienie nieco mi się podniosło i sięga nawet 90/70 a u lekarza mam 140/90 Tak strasznie się stresuję, czy z dzidziolkiem wszystko jest dobrze.

Napisane przez Kasia_Dublin

Czesc laseczki!
Kochane pogoda tutaj oszalala!!! Dzisiaj rano padal snieg z deszczem i temperatura bliska 0 .

Oj biedactwo. Nie zazdroszczę pogody.
U nas odkąd jest wiosna, to aż żyć się chce. Dziś już z rana mieliśmy 15 stopni i piękne słońce.
Gdyby było pochmurno, to pewnie bym tylko spała i spała.

Napisane przez skorpionek19

boli mnie podbrzusze i kręgosłup.. nie wiem czy to jest spowodowane tym, że teraz sa dni kiedy powinnam mieć miesiączkę..?
Czy u Was też się w tym czasie nasilały bóle podbrzusza i kręgosłupa?

Skorpionku ja też właśnie się zastanawiam, czy te moje bóle nie są spowodowane właśnie tym, że normalnie miałabym teraz @ Wszystko możliwe, że stąd te bóle

Na szczęście moje wczorajsze plamienia dziś już są historią. Plamię tak ledwo, ledwo, więc prawie ich nie ma. Boli mnie brzuch i krzyż, uleżeć nie mogę.
Postanowiłam więc na chwilę wstać i zrobić pomidorówkę. Zaraz położę się znowu.

[skorpionek19]

Darusia coś o tym wiem kochana.. ale może lepiej jak dzidzia jeszcze teraz poczeka, Ty się wykurujesz i będziesz mogła spokojnie karmić maleństwo :0 a tak gdybyś była przeziębiona mogłabyś zarazić maleństwo.. a tak to Kacperek przyjdzie na świat jak jego mamusia będzie zdrowiutka

Weronisiu ja tez takk myślę, że te bóle podbrzusza i kręgosłupa nasiliły się, gdyz powinnam mieć teraz @.. na badaniu 22.03 było ok..jutro idę na Usg to zobaczymy co u dzidzi.. ciśnienie zapewne mi się wtedy podniesie, bo będę się stresowała..... ogólnie jakoś się boję i denerwuję... Weronisiu kobietko uważaj na siebie... nie przemęczaj się